Łowiłem na vertical zwykłą sondą . Dużo łatwiej namierzyć ryby a to już połowa sukcesu. Ż tym że brak tego zaskoczenia przy braniu... Nie dla mnie takie łowienie. Zaczynałem swoją przygodę z wedkarstwem 37lat temu więc mam podgląd na tradycyjne i nowoczesne wędkarstwo. A spacer łódka po jeziorze wiosłami w piękną pogodę😍 Znają to jacyś młodsi wędkarze? Z większego punktu widzenia rozwój technologii, cywilizacji bardziej szkodzi czlowiekowi i ziemi niż pomaga. A jeżeli ktoś myśli inaczej to proszę powiedzieć jeżeli dziś mamy tak ułatwione życie przez rozwój technologii, gdzie mamy dużo wygodniej niż poprzednie pokolenia to skąd tyle przypadków depresji , samobójstw ogólnego niezadowolenia z życia . Więc czy droga na skróty jest wbudowana w dna człowieka? Ale każdy ma wybór. Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie czy większą przyjemność sprawi dotarcie do celu na skróty bez większego wysiłku czy jednak większą satysfakcją będzie droga okupiona wysiłkiem, przeszkodami a i przygodami😁 a też zauważyłem że na jeziorze można podpatrzec wędkarzy z sondami , większe skupisko wędkarzy z tymi urządzeniami świadczy o większym skupisku ryb pod nimi🤣 . Jak dla mnie to spalone miejsca. Bo tam cwanego okazu się nie sprowokuje do brania, czyżby miały dodatkowy zmysł🤔 a moze wolą bardziej kameralne miejsca?😆
Jak zawsze obejrzałem z ciekawością, tym bardziej że temat najnowocześniejszych echosond jest mi obcy 🎣 W moim przypadku najwięcej przyjemności daje mi łowienie w niewielkich rzekach lub płytkich, kameralnych zbiornikach zaporowych, także nie mam potrzeby posiadania tego typu sprzętu. Rozumiem natomiast doskonale, że ktoś polujący na toniowe szczupaki w wielkim i głębokim jeziorze chce wykorzystać zdobycze technologii aby ułatwić sobie życie. Nie widzę w tym absolutnie niczego złego. Nie echosondy wyrybiają nasze wody, tylko mięsiarze z siatami i wędkami. Powinniśmy skupić się na ochronie wód, a nie na zakazywaniu kolejnych metod czy narzędzi wędkarskich, co niektórzy postulują. Pozdrowienia! 🐟
Są argumenty za i przeciw tej metodzie.Na zawodach ma to najbardziej sens.Widziałem jak to działa i mi się po prostu to nie podoba. Nie sztuką jest złowić króliczka tylko go gonić
@@przemysawboguszewski6019 no właśnie na zawodach coraz częściej systemy Live są zakazywane aby wyrównać szanse zawodników! Natomiast życie to nie zawsze zawody ... Kto chce gonić króliczka niech goni ... ja np wolę go złowić ...
A ja jestem ciekaw kiedy w przynęcie będzie kamerka odpowiednio stabilizowana, przesyłająca obraz na żywo z tego co dzieje się za przynętą. Patrząc na rozmiary obiektywów w smartfonach nie jest to niewykonalne. ...A winić wyrybienia wód trzeba nie wędkarzy tylko zarządców tych wód którzy nie reagują w porę i nie dostosowują przepisów do zmieniających się realiów.
Jest przepaść pomiędzy tradycyjną echosondą a echosondą typu live jeśli chodzi o możliwości. I zgadzam się z przytoczoną argumentacją przeciw tej nowości, że nie trzeba mieć mieć wiedzy, tylko rzucać a w ostateczności puścić jaskółkę w vercie. Miałem okazję popływać z kolegą, który używa takiej echosondy. Na obecną chwilę, cena może być zaporowa, ale za jakiś czas takie urządzenie będzie powszechne. Jeśli nie zmieni się mentalność wędkarzy, to rybostan będzie jeszcze gorszy. Na szczęście nie wszędzie da się zastosować taką echosondę np. przy połowie pstrągów 😀
@@ppprofishing jedyny pozytyw z tej technologii to to co Pan powiedział w filmie - że to co Pan zobaczył obaliło jakas czesc wiedzy o zachowaniu ryb . Jesli chodzi o wedkarstwo to ja same wady w tym widzę -tj. latwiej dobrać sie do ryb - ta technolgia juz jes z 30% tansza niz 5 lat temu i bedzie taniec coraz szybciej :)
@@ppprofishing i mam obawy że znowu "przeholujemy" - dzięki takiej echosondzie łatwiej namierzyć zimowisko, tarlisko, gdzie się przeniosły itp.. a potem siaty pójdą w ruch i pozamiatane.
Super odcinek. Łowiąc w tym roku na jeziorze gigantow sam przekonałem się o potędze tej technologii. Sporo grupa z Finlandii wiedziała gdzie się zatrzymać, bo widzieli ryby na ekranie. Mieli ogromną przewagę nad moją ekipa, która miała tradycyjne echosondy. Po prostu nie łowili w ciemno jak my. Natomiast potwierdza się stara zasada, jak ryba nie żeruje to nawet najlepsza technologia nie pomoże:)
I całe szczęście że drapieżniki nie reagują na każde nasze podanie przynęty! To jest taka "przyprawa" dodająca wędkarstwu uroku. Wyprawa jak najbardziej ok mimo koszmarnej pogody.
Super materiał jak zwykle Panie Piotrze, tak się składa że mieszkam w Irlandii, czy mogę wiedzieć może nie gdzie ale przynajmniej w jakim country łowiliście? Może kiedyś byłaby szansa się spotkać :) Pozdrawiam Pana oraz Pańskich widzów!
Jak dla mnie osoby które piszą komentarze typu że z echosondą nie trzeba mieć doświadczenia wędkarskiego uważam za nie słuszne, wędkowanie za pomocą echosondy live jest prostsze to oczywiste, lecz bez doświadczenia wędkarskiego nie da się wykorzystać potencjału tej technologii. Osoby które miały kiedykolwiek styczność na wodzie z takim urządzeniem wiedzą, że wcale nie jest to taka prosta rzecz. Pozdrawiam Adrian
@@ppprofishing w google tlumacz mowi lok , z tym ze ma kluske w buzi 🤣podobnie jak pani z lotniska ze slynnego filmu polskiego🤣. Ja specialnie dowiadywalem sie o wymowie od uczennicy jezyka celtyckiego zeby byc zrozumianym przez Irolkow😂. To wszystko pikus 😁czekam niecierpliwie na 158 . . .Pozdrawiam A.
Live jest super-to tak jak teraz jazda samochodem bez gps.W jednym z od.q&a chyba 66 mowil pan o canadzie i wspomnial tam pan o great slave lake i o 6 dniach z 200 szczupakami ponad metr.Czy mozna zapytac w ktorym osrodku to bylo . Moze nazwe addresss lub telefon.bardzo dziekuje
Panie Piotrze,ja myślę że w pewnym momencie jednak ludzkość będzie czuć przesyt technologią i zacznie pragnąć wrócić do prostoty . Być może nie będzie to za naszego życia ale ja nie wierzę w nieskończony rozwój technologiczny. Słyszałem kiedyś historię o wyspie która nazywała się Utopia,była u szczytu rozwoju. Wszyscy mieszkańcy , łącznie z niewolnikami żyli w wielkim przepychu, ludzie wolni i niewolnicy mieli tyle złota ile dusza zapragnęła,każdy był spełnionym i szczęśliwym człowiekiem. Jednak cała cywilizacja w pewnym momencie została zdziesiątkowana a w rezultacie wymarła z powodu różnych cywilizacyjnych chorób,zniszczenia środowiska . Ta historia wydarzyła się przed potopem a my tą wyspę nazywamy Atlantyda 😂
@@ppprofishing Moim zdaniem jeśli ludziom nie uda się znaleźć sposobu na pokój to czeka nas scenariusz jak w filmie "Księga ocalenia", bardzo gorąco polecam 😉. Żyjemy już na krawędzi upadku cywilizacyjnego i to nie jest tylko moje zdanie. Konsumpcjonizm jest przekleństwem naszych czasów bo człowiek jest coraz bardziej głodny przyjemności . Gdyby rozwój cywilizacyjny był bardziej umiarkowany,wszyscy byśmy na tym skorzystali. A tak ,przymykamy oko na niszczenie środowiska byleby było przyjemnie. Niestety tego zatrzymać się nie da
@@ppprofishing Największym zagrożeniem są szaleńcy pokroju Hitlera których nie brakuje w dzisiejszych czasach . Kiedyś czytałem artykuł że największy skok cywilizacyjny nastąpił za czasów III Rzeszy. Przykładając technologię Rosji i Niemiec z czasów lat 40 była przepaść . Niemcy wyprzedzały świat przynajmniej o 20 lat ale ten rozwój technologiczny pociągnął za sobą miliony ofiar. Czasami zastanawiam się do kogo upodabniamy się jako ludzie ? 🤔
Z tą echosondą i ogólnie z łodziami i całym tym szpejem to w mojej ocenie inna sprawa. Większości wędkarzy zależy na dobrych wynikach i rozwijaniu swojego wędkarskiego warsztatu. Niestety nie każdego wędkarza w tym kraju stać na sprzęt, który zdecydowanie poprawia skuteczność wędkarza. I tak oto wędkarz, który rozpoczyna przygodę ze spinnigiem a jego sytuacja ekonomiczna daje mu dostęp do drogich łodzi i elektroniki szybko może osiągnąć rezultaty (życiówki), na które wędkarz mniej zamożny poluje latami. Budzi to w nich poczucie niesprawiedliwości i cheć zrównania szans na wędkarski sukces. Stąd, moim zdaniem, wynika właśnie niechęć do elektroniki u części kolegów po kiju (za granicą i z echosondą to się nie liczy).
@@ppprofishing Panie Piotrze tak z ciekawości, długo pań użytkuje tą ryoge ? I jeżeli można wiedzieć od ilu do ilu gram ją Pan użytkuje ? Z góry dziękuję, pozdrawiam Paweł!
@@pawelboguta91 mam ją już z 10 lat ale przez ostatnie 5 nie używałem. Niestety łowiłem nią w oceanie (Kuba) i w rezultacie wymagała remontu. Teraz chodzi nieźle. Nie wydaje mi się, że coś się stanie nawet pod przynętami 150 - 200g.
niestety jak się w irlandi nie trafi w pogode to nie ma szans polowic szacunek dla przewodnikow ze podjeli wyzwanie i wogule wyplyneli na wode a sa ta najlepsi przewodnicy wedkarscy szczupakowi na zachodzie irlandi co do masku jest to przepiekne jezioro ale bardzo niespieczone i wedlug mnie najtrudniejsze ze wszystkich na zachodzie irl poprostu najmniejsza populacja szczupaka ale jest to moje ulubione jezioro lowie tam od ponad 18 lat nastepnym razem bedzie lepie pozdrawiam
@@ppprofishing dziękuję duzo lepiej wróciłem na wodę ale mogę tylko narazie pływać w bezwietrzna pogodę co wi irlandi nie zdąża się zbyt często ale cieszę się że mogę chociaż tyle
czyli chcesz powiedzieć że łowienie ryb na hak jest etyczne, a podczas tarła już nie? Taka postawa to subiektywizm etyczny - bo jesli uwarzasz że meczenie zwierzątek jest oki pod warunkiem ze nie w okresie godow - to hmmm ciekawe postrzeganie etyczności.
pewnie ze tak, ale sa inne aspekty zw. z live - widzisz zachowanie ryby od początku do konca, boczny tylko wykluczy ze nei bedziesz godzinami orał "pustyni"
@@murfa1 ty to chyba nastolatek jestes, bo ja od 89 do dzis dostrzegam tylko jeden wielki "rozpidzi...sz" prawny, bubel goni bubel pod interesy korpo i kolesi
Świat idzie do przodu, używanie zaawansowanej elektroniki jest tylko kolejnym etapem naszego rozwoju cywilizacyjnego. nie jest o nie etyczne , czy zabronione. "Z echosondą się nie liczy" to najgłupszy paradygmat jaki słyszałem, zastanawiam się czy w ogóle ktoś bierze to na poważnie. Gdyby nie korzystano z osiągnieć nauki, wynalazków dalej byśmy popierdalali po lesie i spali w jaskini. Zresztą, nie jeden wędkarz pływa z echem i nie zawsze ta echosonda jest gwarancją sukcesu, powiem więcej może nawet przeszkadzać ;)
A ja się zastanawiam czy promieniowanie tych ryb tymi echosondami wychodzi im na dobre. I zastanawia mnie to hasło: swiat idzie do przodu? jak to rozumieć - bo chyba w Polsce zwijamy się tylko zabawki mamy inne.
@@jacekwisniewski2452 echosonda wysyła tylko wiązkę, są to fale dźwiękowe, gdyby miało to szkodzić zabilbys rybę po wyjęciu z wody i powiedzeniu do niej " jaka piękna sztuka". To że że świat idzie do przodu chyba nie muszę tłumaczyć, chodzi o postęp cywilizacyjny, nowe technologie polska nie jest w epoce kamienia łupanego, korzystamy ze współczesnych wynalazków.
@@iwishbigfish Postęp cywilizacyjny to proces, którego efektem jest ciąg pozytywnych przemian, takich jak choćby rozwój gospodarczy, kulturalny, technologiczny oraz społeczny. Widać jak na dłoni te "pozytywne" zmiany :), np. w coraz to większym rybostanie na wodach śródlądowych :)
@@jacekwisniewski2452 no jest postęp. Aktualnie mamy uśmiechnięta Polskę, byliśmy smutni i zacofani teraz proeuropejscy. Tfuuuuuu . Na szczęście wskaźniki wzrostu gospodarczego mówią jasno że się rozwijamy, i oby tak zostało.
Łowiłem na vertical zwykłą sondą . Dużo łatwiej namierzyć ryby a to już połowa sukcesu. Ż tym że brak tego zaskoczenia przy braniu... Nie dla mnie takie łowienie. Zaczynałem swoją przygodę z wedkarstwem 37lat temu więc mam podgląd na tradycyjne i nowoczesne wędkarstwo. A spacer łódka po jeziorze wiosłami w piękną pogodę😍 Znają to jacyś młodsi wędkarze? Z większego punktu widzenia rozwój technologii, cywilizacji bardziej szkodzi czlowiekowi i ziemi niż pomaga. A jeżeli ktoś myśli inaczej to proszę powiedzieć jeżeli dziś mamy tak ułatwione życie przez rozwój technologii, gdzie mamy dużo wygodniej niż poprzednie pokolenia to skąd tyle przypadków depresji , samobójstw ogólnego niezadowolenia z życia . Więc czy droga na skróty jest wbudowana w dna człowieka? Ale każdy ma wybór. Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie czy większą przyjemność sprawi dotarcie do celu na skróty bez większego wysiłku czy jednak większą satysfakcją będzie droga okupiona wysiłkiem, przeszkodami a i przygodami😁 a też zauważyłem że na jeziorze można podpatrzec wędkarzy z sondami , większe skupisko wędkarzy z tymi urządzeniami świadczy o większym skupisku ryb pod nimi🤣 . Jak dla mnie to spalone miejsca. Bo tam cwanego okazu się nie sprowokuje do brania, czyżby miały dodatkowy zmysł🤔 a moze wolą bardziej kameralne miejsca?😆
Celne uwagi. Zgadzam się w 100% ale niestety rozwoju technologii nie zatrzymamy.
Jak zawsze obejrzałem z ciekawością, tym bardziej że temat najnowocześniejszych echosond jest mi obcy 🎣 W moim przypadku najwięcej przyjemności daje mi łowienie w niewielkich rzekach lub płytkich, kameralnych zbiornikach zaporowych, także nie mam potrzeby posiadania tego typu sprzętu. Rozumiem natomiast doskonale, że ktoś polujący na toniowe szczupaki w wielkim i głębokim jeziorze chce wykorzystać zdobycze technologii aby ułatwić sobie życie. Nie widzę w tym absolutnie niczego złego. Nie echosondy wyrybiają nasze wody, tylko mięsiarze z siatami i wędkami. Powinniśmy skupić się na ochronie wód, a nie na zakazywaniu kolejnych metod czy narzędzi wędkarskich, co niektórzy postulują. Pozdrowienia! 🐟
dobrze podsumowane!
Są argumenty za i przeciw tej metodzie.Na zawodach ma to najbardziej sens.Widziałem jak to działa i mi się po prostu to nie podoba. Nie sztuką jest złowić króliczka tylko go gonić
@@przemysawboguszewski6019 no właśnie na zawodach coraz częściej systemy Live są zakazywane aby wyrównać szanse zawodników! Natomiast życie to nie zawsze zawody ... Kto chce gonić króliczka niech goni ... ja np wolę go złowić ...
Witam,super.Pozdrawiam i życzę zdrowia.
A ja jestem ciekaw kiedy w przynęcie będzie kamerka odpowiednio stabilizowana, przesyłająca obraz na żywo z tego co dzieje się za przynętą. Patrząc na rozmiary obiektywów w smartfonach nie jest to niewykonalne. ...A winić wyrybienia wód trzeba nie wędkarzy tylko zarządców tych wód którzy nie reagują w porę i nie dostosowują przepisów do zmieniających się realiów.
Jest przepaść pomiędzy tradycyjną echosondą a echosondą typu live jeśli chodzi o możliwości. I zgadzam się z przytoczoną argumentacją przeciw tej nowości, że nie trzeba mieć mieć wiedzy, tylko rzucać a w ostateczności puścić jaskółkę w vercie. Miałem okazję popływać z kolegą, który używa takiej echosondy. Na obecną chwilę, cena może być zaporowa, ale za jakiś czas takie urządzenie będzie powszechne. Jeśli nie zmieni się mentalność wędkarzy, to rybostan będzie jeszcze gorszy. Na szczęście nie wszędzie da się zastosować taką echosondę np. przy połowie pstrągów 😀
To wszystko prawda. Tylko pytanie czy warto walczyć z technologią ... chyba nie mamy szans.
@@ppprofishing nie mamy...z drugiej strony jeśli ktoś jest etyczny, to powinien korzystać zanim zpowszednieje 😀
@@ppprofishing jedyny pozytyw z tej technologii to to co Pan powiedział w filmie - że to co Pan zobaczył obaliło jakas czesc wiedzy o zachowaniu ryb . Jesli chodzi o wedkarstwo to ja same wady w tym widzę -tj. latwiej dobrać sie do ryb - ta technolgia juz jes z 30% tansza niz 5 lat temu i bedzie taniec coraz szybciej :)
@@jacekwisniewski2452 tak - łatwiej dobrać się do ryb ale do tych, których przedtem w ogóle nie łowiliśmy!
@@ppprofishing i mam obawy że znowu "przeholujemy" - dzięki takiej echosondzie łatwiej namierzyć zimowisko, tarlisko, gdzie się przeniosły itp.. a potem siaty pójdą w ruch i pozamiatane.
Super odcinek. Łowiąc w tym roku na jeziorze gigantow sam przekonałem się o potędze tej technologii. Sporo grupa z Finlandii wiedziała gdzie się zatrzymać, bo widzieli ryby na ekranie. Mieli ogromną przewagę nad moją ekipa, która miała tradycyjne echosondy. Po prostu nie łowili w ciemno jak my. Natomiast potwierdza się stara zasada, jak ryba nie żeruje to nawet najlepsza technologia nie pomoże:)
Pozwolili im używać własnych łodzi czy mieli swoje echa na kajakach?
Przywiezli swoje, ale w wypozyczalni na P maja miec tez w stalej ofercie z opcja wypożyczenia na miejscu. Łowienie tylko z kajaka bez zmian
@@rafalsobczynskiwwa dzięki!
I całe szczęście że drapieżniki nie reagują na każde nasze podanie przynęty! To jest taka "przyprawa" dodająca wędkarstwu uroku. Wyprawa jak najbardziej ok mimo koszmarnej pogody.
Zdrówka 😊
Super materiał jak zwykle Panie Piotrze, tak się składa że mieszkam w Irlandii, czy mogę wiedzieć może nie gdzie ale przynajmniej w jakim country łowiliście? Może kiedyś byłaby szansa się spotkać :) Pozdrawiam Pana oraz Pańskich widzów!
Nie ma sprawy - głównie Lough Ree i Lough Mask oraz okolice.
Jak dla mnie osoby które piszą komentarze typu że z echosondą nie trzeba mieć doświadczenia wędkarskiego uważam za nie słuszne, wędkowanie za pomocą echosondy live jest prostsze to oczywiste, lecz bez doświadczenia wędkarskiego nie da się wykorzystać potencjału tej technologii.
Osoby które miały kiedykolwiek styczność na wodzie z takim urządzeniem wiedzą, że wcale nie jest to taka prosta rzecz.
Pozdrawiam Adrian
Wymowa jest bardzo latwa Lough = Lok . Pozdrawiam z Irlandii A.
Chyba jednak nie do końca "K" ...
@@ppprofishing w google tlumacz mowi lok , z tym ze ma kluske w buzi 🤣podobnie jak pani z lotniska ze slynnego filmu polskiego🤣. Ja specialnie dowiadywalem sie o wymowie od uczennicy jezyka celtyckiego zeby byc zrozumianym przez Irolkow😂. To wszystko pikus 😁czekam niecierpliwie na 158 . . .Pozdrawiam A.
Live jest super-to tak jak teraz jazda samochodem bez gps.W jednym z od.q&a chyba 66 mowil pan o canadzie i wspomnial tam pan o great slave lake i o 6 dniach z 200 szczupakami ponad metr.Czy mozna zapytac w ktorym osrodku to bylo . Moze nazwe addresss lub telefon.bardzo dziekuje
yellowknifeoutdooradventures.com/
Bardzo dziekuje.
Zycze wszystkiego dobrego
Panie Piotrze,ja myślę że w pewnym momencie jednak ludzkość będzie czuć przesyt technologią i zacznie pragnąć wrócić do prostoty . Być może nie będzie to za naszego życia ale ja nie wierzę w nieskończony rozwój technologiczny. Słyszałem kiedyś historię o wyspie która nazywała się Utopia,była u szczytu rozwoju. Wszyscy mieszkańcy , łącznie z niewolnikami żyli w wielkim przepychu, ludzie wolni i niewolnicy mieli tyle złota ile dusza zapragnęła,każdy był spełnionym i szczęśliwym człowiekiem. Jednak cała cywilizacja w pewnym momencie została zdziesiątkowana a w rezultacie wymarła z powodu różnych cywilizacyjnych chorób,zniszczenia środowiska . Ta historia wydarzyła się przed potopem a my tą wyspę nazywamy Atlantyda 😂
To już się dzieje. Z naszego podwórka - system Tenkara ...
@@ppprofishing Moim zdaniem jeśli ludziom nie uda się znaleźć sposobu na pokój to czeka nas scenariusz jak w filmie "Księga ocalenia", bardzo gorąco polecam 😉. Żyjemy już na krawędzi upadku cywilizacyjnego i to nie jest tylko moje zdanie. Konsumpcjonizm jest przekleństwem naszych czasów bo człowiek jest coraz bardziej głodny przyjemności . Gdyby rozwój cywilizacyjny był bardziej umiarkowany,wszyscy byśmy na tym skorzystali. A tak ,przymykamy oko na niszczenie środowiska byleby było przyjemnie. Niestety tego zatrzymać się nie da
@@ppprofishing ruclips.net/video/9WBAptZGkCE/видео.htmlsi=413M5FV8FWQw40Rc
@@szalonazaba8069 niestety to prawda ... ciężko wyobrazić sobie nagłą zmianę kierunku w którym podążamy ...
@@ppprofishing Największym zagrożeniem są szaleńcy pokroju Hitlera których nie brakuje w dzisiejszych czasach . Kiedyś czytałem artykuł że największy skok cywilizacyjny nastąpił za czasów III Rzeszy. Przykładając technologię Rosji i Niemiec z czasów lat 40 była przepaść . Niemcy wyprzedzały świat przynajmniej o 20 lat ale ten rozwój technologiczny pociągnął za sobą miliony ofiar. Czasami zastanawiam się do kogo upodabniamy się jako ludzie ? 🤔
Następny etap to AI . Sztuczna inteligencja będzie nas sama wozić po wodzie i szukać okazów.
jak dojdziemy do tego etapu to wędkarstwo bedzie zakazane :)
Z tą echosondą i ogólnie z łodziami i całym tym szpejem to w mojej ocenie inna sprawa. Większości wędkarzy zależy na dobrych wynikach i rozwijaniu swojego wędkarskiego warsztatu. Niestety nie każdego wędkarza w tym kraju stać na sprzęt, który zdecydowanie poprawia skuteczność wędkarza. I tak oto wędkarz, który rozpoczyna przygodę ze spinnigiem a jego sytuacja ekonomiczna daje mu dostęp do drogich łodzi i elektroniki szybko może osiągnąć rezultaty (życiówki), na które wędkarz mniej zamożny poluje latami. Budzi to w nich poczucie niesprawiedliwości i cheć zrównania szans na wędkarski sukces. Stąd, moim zdaniem, wynika właśnie niechęć do elektroniki u części kolegów po kiju (za granicą i z echosondą to się nie liczy).
Trafna analiza ...
Widzę u Pana Piotra multiki Shimano tranx i chyba calcuta. Po odejściu z teamu Fox przestał Pan łowić na multiplikatory firmy lews?
Chyba ryoga była a nie calcuta
@@pawelboguta91 Ryoga jest moja. Reszta sprzętu Jacka. Używam Lew'sa ale do mniejszych przynęt.
@@ppprofishing Panie Piotrze tak z ciekawości, długo pań użytkuje tą ryoge ? I jeżeli można wiedzieć od ilu do ilu gram ją Pan użytkuje ? Z góry dziękuję, pozdrawiam Paweł!
@@pawelboguta91 mam ją już z 10 lat ale przez ostatnie 5 nie używałem. Niestety łowiłem nią w oceanie (Kuba) i w rezultacie wymagała remontu. Teraz chodzi nieźle. Nie wydaje mi się, że coś się stanie nawet pod przynętami 150 - 200g.
@@ppprofishing panie Piotrze jeszcze jedno pytanko to jest ryoga 1520 czy 1016 ?
niestety jak się w irlandi nie trafi w pogode to nie ma szans polowic szacunek dla przewodnikow ze podjeli wyzwanie i wogule wyplyneli na wode a sa ta najlepsi przewodnicy wedkarscy szczupakowi na zachodzie irlandi co do masku jest to przepiekne jezioro ale bardzo niespieczone i wedlug mnie najtrudniejsze ze wszystkich na zachodzie irl poprostu najmniejsza populacja szczupaka ale jest to moje ulubione jezioro lowie tam od ponad 18 lat nastepnym razem bedzie lepie pozdrawiam
Dokładnie. Mas był na liście ponieważ zawsze szukam dużych ryb. A jak zdrowie?
@@ppprofishing dziękuję duzo lepiej wróciłem na wodę ale mogę tylko narazie pływać w bezwietrzna pogodę co wi irlandi nie zdąża się zbyt często ale cieszę się że mogę chociaż tyle
@@marcingregorczyk9659 no to super! Życzę zdrowia i do zobaczenia mam nadzieję.
Jeżeli ryby są jeszcze w trakcie tarła to się nie powinno łowić tego gatunku, jest to zwyczajnie nie etyczne, Wstyd.
Etyka to sprawa trochę osobista. Niektórzy mówią że w ogóle męczenie ryb dla przyjemności jest nieetyczne.
czyli chcesz powiedzieć że łowienie ryb na hak jest etyczne, a podczas tarła już nie? Taka postawa to subiektywizm etyczny - bo jesli uwarzasz że meczenie zwierzątek jest oki pod warunkiem ze nie w okresie godow - to hmmm ciekawe postrzeganie etyczności.
Panie Piotrze Jacek Gorny nie Górny 🫣🫡
To prawda - ciągle się mylę!
Boczny sonar wystarczy :-)
jak komuś wystarczy to wystarczy ... 🙂
pewnie ze tak, ale sa inne aspekty zw. z live - widzisz zachowanie ryby od początku do konca, boczny tylko wykluczy ze nei bedziesz godzinami orał "pustyni"
Rozwiazaniem sa przepisy i ich przestrzeganie
o czym marzysz? u Nas?? zejdz na ziemie - jako przyklad - "złote Algi" w Odrze, a faktycznie leglalny zrzut zasiarczonych i zasolonych wod do rzek
@@jacekwisniewski2452 polska, tera wybory to i moznaby cos z tym zrobic
@@murfa1 ty to chyba nastolatek jestes, bo ja od 89 do dzis dostrzegam tylko jeden wielki "rozpidzi...sz" prawny, bubel goni bubel pod interesy korpo i kolesi
@@jacekwisniewski2452 mam juz swoje lata ale chyba naiwny bestem ze bedzie lepiej
Świat idzie do przodu, używanie zaawansowanej elektroniki jest tylko kolejnym etapem naszego rozwoju cywilizacyjnego. nie jest o nie etyczne , czy zabronione. "Z echosondą się nie liczy" to najgłupszy paradygmat jaki słyszałem, zastanawiam się czy w ogóle ktoś bierze to na poważnie. Gdyby nie korzystano z osiągnieć nauki, wynalazków dalej byśmy popierdalali po lesie i spali w jaskini. Zresztą, nie jeden wędkarz pływa z echem i nie zawsze ta echosonda jest gwarancją sukcesu, powiem więcej może nawet przeszkadzać ;)
Dobrze powiedziane!
A ja się zastanawiam czy promieniowanie tych ryb tymi echosondami wychodzi im na dobre. I zastanawia mnie to hasło: swiat idzie do przodu? jak to rozumieć - bo chyba w Polsce zwijamy się tylko zabawki mamy inne.
@@jacekwisniewski2452 echosonda wysyła tylko wiązkę, są to fale dźwiękowe, gdyby miało to szkodzić zabilbys rybę po wyjęciu z wody i powiedzeniu do niej " jaka piękna sztuka". To że że świat idzie do przodu chyba nie muszę tłumaczyć, chodzi o postęp cywilizacyjny, nowe technologie polska nie jest w epoce kamienia łupanego, korzystamy ze współczesnych wynalazków.
@@iwishbigfish Postęp cywilizacyjny to proces, którego efektem jest ciąg pozytywnych przemian, takich jak choćby rozwój gospodarczy, kulturalny, technologiczny oraz społeczny.
Widać jak na dłoni te "pozytywne" zmiany :), np. w coraz to większym rybostanie na wodach śródlądowych :)
@@jacekwisniewski2452 no jest postęp. Aktualnie mamy uśmiechnięta Polskę, byliśmy smutni i zacofani teraz proeuropejscy. Tfuuuuuu . Na szczęście wskaźniki wzrostu gospodarczego mówią jasno że się rozwijamy, i oby tak zostało.
Gadają glupoty Ci co nie maja kasy na ten sprzet 😂