Na rybostan Warty powodzie miały zawsze dobry wpływ. Pisał już o tym Arkady Fiedler w książce ,,Mój ojciec i dęby'' Jak dłuższy czas nie było wylewów to szczupaków było wyraźnie mniej. Dotyczyło to także innych ryb bo najlepszymi tarliskami były starorzecza . Narybek który w nich podrósł podczas kolejnego wezbrania wracał do rzeki. Tak było kiedyś. Potem zbudowano zbiornik Jeziorsko, który zatrzymuje większość wiosennych wezbrań. Warta wylała w 2010 r a potem dopiero w 2024. 14 lat przerwy! Efekt jest taki, że szczupaków jest bardzo mało, łatwiej złowić na spining bolenia czy suma. Z białą rybą też słabo. Na tyle słabo, że przestałem tam chodzić na ryby. Na zawodach spiningowych to się zdarzało że na pierwsze miejsce wystarczył okoń 23 cm , a na drugie 20 cm.
Bardzo ciekawy to byl odcinek. Dzieki wielkie za poswiecony czas i research! Ta CAŁA seria Q&A pozostanie na zawsze w mojej pamieci i tez w "sercu" poniewaz kreuje moje poglady nie tylko odnosnie ryb.. i kreuje je na lepsze. DZIEKI!!!
Panie Piotrze zawsze byłem tego zdania że dobrze posłuchać mądrego człowieka z wiedzą a nie jakiś pseudo ekspertów co robią to dla pieniędzy i zysków swoich.Prawda jest taka że wiedzę zbiera się latami i nadal człowiek się uczy zawsze czegoś nowego,a nie ci pseudoeksperci co mają wiedzę tylko z książek a z książek wszystkiego się człowiek nie dowie.Bardzo miło było wysłuchać tak metorycznycch odpowiedzi na to co dzieje się z rybami podczas dużej wody.Pozdrawiam serdecznie.
Panie Piotrze, dziekuje bardzo za ten odcinek, mam natomiast inne pytanie - zbliza się obecnie czas polowan na duze, zębate drapieżniki, w związku z tym chciałbym zapytać - co Pan sądzi o metodzie na żywca? odkąd obejrzałem Pana filmy na temat barotraumy, odczuwaniu bólu u ryb oraz ogolnie tego, jak powinno wygladac prawdziwe C&R przysparzające rybie absolutne minimum cierpienia, doszedłem do wniosku, że ta metoda połowu jest skrajnie niehumanitarna i powinna być w Polsce zakazana, jakie jest Pana zdanie? pozdrawiam serdecznie
Panie Piotrze, uwielbiam Pana videoblogi i bardzo cenię i szanuję Pana pracę. Dlatego tak bardzo mnie smuci, że mówi Pan, że naukowcy mają podzielone opinie na temat wpływu człowieka na klimat. Otóż opinie naukowców nie są podzielone! Klimatolodzy, fizycy atmosfery i inni z pokrewnych nauk w ponad 97% zgodnie stwierdzają, że działalność człowieka jest główną przyczyną aktualnych zmian. Jest to powszechnie przyjęty konsensus w świecie nauki. Może zdania są podzielone wśród inżynierów, matematyków czy filozofów, ale nie wśród naukowców zajmujących się klimatem. Jeśli się mylę, to proszę o linki do artykułów kwestionujących tę tezę i opublikowanych w takich liczących się czasopismach jak Nature, Science, czy Scientific American. Pana blogowe wypowiedzi mają szerokie zasięgi i tym bardziej ciąży na Panu duża odpowiedzialność, żeby nie powielać fałszywych tez. Pozdrawiam serdecznie.
Dzięki za dobre słowo. Oczywiście ma Pan rację. Źle to wybrzmiało. Chodziło mi bardziej o wyolbrzymianie znaczenia emisji CO2 do atmosfery, które bez wątpienia jest rekordowe od 150 lat i jest głównie efektem działalności człowieka. Jednak zmiany klimatyczne są raczej wynikiem zaburzenia równowagi w przyrodzie (wywołanego przez człowieka) a nie tylko zwiększeniem emisji CO2. Zmiany klimatu miały w historii miejsce wiele razy i zawartość CO2 bywała większa. Ale nie to jest najważniejsze - głównym problemem jest brak równowagi w korzystaniu ze środowiska nałożony na naturalne zmiany klimatu. Pozdrawiam!
Czołem wszystkim. Pstrąg najczęściej sobie poradzi. Gorzej z lipieniem ....zwłaszcza kiedy koryto jest mocno piaszczyste i woda sypie piachem podczas dużych stanów i mocnego nurtu. Tak 97 załatwił nam lipka na Bobrze podczas powodzi.
Dzień dobry Panie Piotrze, Mam pytanie z innej beczki - kiedyś na kanale był taki odcinek dotyczący roślinności podwójnej i miejsc preferowanych przez szczupaki - ale nie mogę znaleźć numeru odcinka, kojarzy Pan może ?
Szczerze mówiąc nie pamiętam. Generalnie lubią roślinność zróżnicowaną. Dlatego preferują łąki porośnięte zespołem rogatek, moczarka, rdestnica a unikają jednogatunkowej "pierzyny" z np. ramienicy.
Oczywiście pod filmem MINISTERSTWO PRAWDY PISZE: "Organizacja Narodów Zjednoczonych - Termin „zmiana klimatu” odnosi się do długoterminowych zmian temperatury i pogody spowodowanych głównie działalnością człowieka, w szczególności spalaniem paliw kopalnych." R Z Y G A Ć S I Ę C H C E !
Na rybostan Warty powodzie miały zawsze dobry wpływ. Pisał już o tym Arkady Fiedler w książce ,,Mój ojciec i dęby'' Jak dłuższy czas nie było wylewów to szczupaków było wyraźnie mniej. Dotyczyło to także innych ryb bo najlepszymi tarliskami były starorzecza . Narybek który w nich podrósł podczas kolejnego wezbrania wracał do rzeki. Tak było kiedyś. Potem zbudowano zbiornik Jeziorsko, który zatrzymuje większość wiosennych wezbrań. Warta wylała w 2010 r a potem dopiero w 2024. 14 lat przerwy! Efekt jest taki, że szczupaków jest bardzo mało, łatwiej złowić na spining bolenia czy suma. Z białą rybą też słabo. Na tyle słabo, że przestałem tam chodzić na ryby. Na zawodach spiningowych to się zdarzało że na pierwsze miejsce wystarczył okoń 23 cm , a na drugie 20 cm.
Doskonały przykład! Dzięki!
Bardzo ciekawy jednak przygnębiający temat
Bardzo ciekawy to byl odcinek. Dzieki wielkie za poswiecony czas i research! Ta CAŁA seria Q&A pozostanie na zawsze w mojej pamieci i tez w "sercu" poniewaz kreuje moje poglady nie tylko odnosnie ryb.. i kreuje je na lepsze. DZIEKI!!!
Świetny materiał, powiem szczerze czekałem na niego od początku powodzi, dziękuję Panu za te wszystkie materiały pozdrawiam !
Panie Piotrze zawsze byłem tego zdania że dobrze posłuchać mądrego człowieka z wiedzą a nie jakiś pseudo ekspertów co robią to dla pieniędzy i zysków swoich.Prawda jest taka że wiedzę zbiera się latami i nadal człowiek się uczy zawsze czegoś nowego,a nie ci pseudoeksperci co mają wiedzę tylko z książek a z książek wszystkiego się człowiek nie dowie.Bardzo miło było wysłuchać tak metorycznycch odpowiedzi na to co dzieje się z rybami podczas dużej wody.Pozdrawiam serdecznie.
Dzięki Mistrzu! za kolejną dawkę wiedzy i poprawę humoru. Wlało sie sporo optymizmu do serca kochającego rzeke Olze... Pozdrawiam serdecznie
Zawsze można na Pana liczyć!
Niesamowite bo właśnie od kilku dni chciałem o to pytać.
Widzę że widzowie nie zawiedli 😅
Dziękuję za merytoryczną odpowiedź. Pełen profesjonalizm - sam tych artykułów pewnie przez 10 lat bym nie znalazł.
Bardzo ciekawy materiał jest na Zanęty Grabowski. Jak zwykle mega ciekawy materiał.
Dziękuję za kolejny materiał
Panie Piotrze, dziekuje bardzo za ten odcinek, mam natomiast inne pytanie - zbliza się obecnie czas polowan na duze, zębate drapieżniki, w związku z tym chciałbym zapytać - co Pan sądzi o metodzie na żywca? odkąd obejrzałem Pana filmy na temat barotraumy, odczuwaniu bólu u ryb oraz ogolnie tego, jak powinno wygladac prawdziwe C&R przysparzające rybie absolutne minimum cierpienia, doszedłem do wniosku, że ta metoda połowu jest skrajnie niehumanitarna i powinna być w Polsce zakazana, jakie jest Pana zdanie? pozdrawiam serdecznie
Żywiec jest zakazany w większości cywilizowanych krajów i u nas też będzie prędzej czy później ...
Panie Piotrze, uwielbiam Pana videoblogi i bardzo cenię i szanuję Pana pracę. Dlatego tak bardzo mnie smuci, że mówi Pan, że naukowcy mają podzielone opinie na temat wpływu człowieka na klimat. Otóż opinie naukowców nie są podzielone! Klimatolodzy, fizycy atmosfery i inni z pokrewnych nauk w ponad 97% zgodnie stwierdzają, że działalność człowieka jest główną przyczyną aktualnych zmian. Jest to powszechnie przyjęty konsensus w świecie nauki. Może zdania są podzielone wśród inżynierów, matematyków czy filozofów, ale nie wśród naukowców zajmujących się klimatem. Jeśli się mylę, to proszę o linki do artykułów kwestionujących tę tezę i opublikowanych w takich liczących się czasopismach jak Nature, Science, czy Scientific American. Pana blogowe wypowiedzi mają szerokie zasięgi i tym bardziej ciąży na Panu duża odpowiedzialność, żeby nie powielać fałszywych tez. Pozdrawiam serdecznie.
Dzięki za dobre słowo. Oczywiście ma Pan rację. Źle to wybrzmiało. Chodziło mi bardziej o wyolbrzymianie znaczenia emisji CO2 do atmosfery, które bez wątpienia jest rekordowe od 150 lat i jest głównie efektem działalności człowieka. Jednak zmiany klimatyczne są raczej wynikiem zaburzenia równowagi w przyrodzie (wywołanego przez człowieka) a nie tylko zwiększeniem emisji CO2. Zmiany klimatu miały w historii miejsce wiele razy i zawartość CO2 bywała większa. Ale nie to jest najważniejsze - głównym problemem jest brak równowagi w korzystaniu ze środowiska nałożony na naturalne zmiany klimatu. Pozdrawiam!
Bardzo fajny materiał
Po powodzi w rzekach będzie cała tablica Mendelejewa, czy pstrągi to przeżyją.
Pozdrawiam i dziękuję za Pana wiedzę.
Jak wspomniałem jeśli do rzek trafią zanieczyszczenia chemiczne to żadna ryba może tego nie przeżyć.
Serdecznie dziękuję za kolejny, wybitny materiał . Życzę sto lat ?
Bez przesady z tym "wybitnym" ... 🙂
Dzięki za materiał Niestety u mnie na rzece po wielkiej wodzie widywane są pstrągi na łąkach Brak głazów 😪
Pstrąg jest na tyle sprytny że powinien wrócić w koryto ...
Czołem wszystkim. Pstrąg najczęściej sobie poradzi. Gorzej z lipieniem ....zwłaszcza kiedy koryto jest mocno piaszczyste i woda sypie piachem podczas dużych stanów i mocnego nurtu. Tak 97 załatwił nam lipka na Bobrze podczas powodzi.
Niestety to się zgadza z badaniami w Czechach ... współczuję ...
Dzień dobry Panie Piotrze,
Mam pytanie z innej beczki - kiedyś na kanale był taki odcinek dotyczący roślinności podwójnej i miejsc preferowanych przez szczupaki - ale nie mogę znaleźć numeru odcinka, kojarzy Pan może ?
Szczerze mówiąc nie pamiętam. Generalnie lubią roślinność zróżnicowaną. Dlatego preferują łąki porośnięte zespołem rogatek, moczarka, rdestnica a unikają jednogatunkowej "pierzyny" z np. ramienicy.
Ryby z Czech do nas przypłyną
Oczywiście pod filmem MINISTERSTWO PRAWDY PISZE:
"Organizacja Narodów Zjednoczonych - Termin „zmiana klimatu” odnosi się do długoterminowych zmian temperatury i pogody spowodowanych głównie działalnością człowieka, w szczególności spalaniem paliw kopalnych."
R Z Y G A Ć S I Ę C H C E !
Dobry wieczór ✌️💪
Moim zdaniem pstrągi z Bobra można będzie po powodzi łowić w zalewie Szczecińskim.
Raczej nie. Dadzą sobie radę. Gorzej będzie z lipieniem.
Z całym szacunkiem, 12 minuta i ani słowa o "rybach", czyli wykład o klimacie i wodzie, a dosadniej - lanie wody.
Trudno ... na szczęście nie wszystkim musi się podobać ... 😐
@@ppprofishing a wystarczyło odpowiadać na pytania, które Szanowny Pan przytoczył na wstępie.
@@janisz4045 pozwoli Szanowny Pan, że będę na swoim vlogu mówił co uważam za stosowne i w kolejności, którą uważam za właściwą?
Super materiał