@@MirekEm1 szkoda pisać... 20 min można było zamknąć taką samą przydatną wiedze co w rolce na ig czy tt. Niektórzy lubią widocznie podzielić się ciekawostkami przy omówieniu 1 rzeczy
Jako ktoś kto zajmuje się zawodowo takimi rzeczami. MacOs ma tragiczne wsparcie dla kalibracji. Pomimo, że samo zarządzanie kolorami w systemie jest lata świetlne przed Windowsem. To po pierwsze, po drugie, co ważniejsze. Oprogramowanie calibrite jest totalnie z czapy. Daje odczyty z kosmosu w porównaniu do HCFR czy Calmana (po kalibracji bywa czasem gorzej, niż przed nią). A do tworzenia profili LUT dużo bardziej polecam displaycal, jest wersja na MacOs, ułomna ale jest. Plus, w Windowsie przy pomocy zewnętrznych programów, można zrównać poziom z macOs jeżeli chodzi o zarządzanie kolorami (plus minus), ale jednocześnie jesteśmy w stanie skorzystać z 3Dlutów.
Nie - po prostu trzeba mieć różne kalibracje i ustawienia pod właściwy wydruk na właściwym konkretnym papierze i aktywować na poziomie obróbki i przygotowania pliku a nie cały czas pracować na jedynie słusznie skalibrowanym monitorze, ponieważ to może nie działać albo w najlepszym razie po prostu utrudni konsumpcję zwykłych treści i korzystanie z komputera. Pozdrawiam
Autor opowiedział tylko o części przygotowania do wydruku na ekranie komputera. Po obejrzeniu materiału pozostaje wrażenie, że to wszystko ale tak oczywiście nie jest. Należy również skalibrować swoją drukarkę a to już nie to urządzenie. Kiedyś równocześnie z kalibratorem Ekranowym i1 Display produkowany był zestaw X-Rite i1 Studio i był on dwa razy droższy umożliwiał jednak kalibrację drukarek (chyba obecnie nie jest produkowany) i dopiero po zabiegach wykonanych na ekranie i na drukarce, można przyjąć że mamy komplet.
Jako user trzech ipadów, trzech maków i kilku PC z Windowsem również uważam takie stwierdzenie za dosyć oryginalne. Żaden z tych sprzętów nie jest fabrycznie ustawiony do pracy z wydrukami i w każdym trzeba wykonać jakąś pracę. Natomiast sama rada żeby ustawiać sobie wyświetlacz pod swój lab, konkretną maszynę/proces i papier jest bardzo dobra. Co do montażu filmów to nie wypowiadam się bo nie wiem.😊
Witam serdecznie. Kalibracja jest super ale nie do końca. Dlaczego gdy nie masz wiedzy o kalibrowaniu to urządzenie które jest reklamowane tylko monitory. do tego trzeba mieć sprzęt do różnych aplowskich urządzeń, każde działa inaczej, sam sięprzekotałem. Pozdrawiam
Tak, trzeba mieć pewną wiedzę o tym jak ustawić podstawowe wartości (początek kalibracji gamma itp). Potem trzeba wiedzieć co się będzie robić lub gdzie pójdą nasze prace. Nie jest to takie ciężkie ale aby przeprowadzać to na maksa trzeba się postarać. To nie są łatwe procesy ale takie proste jak w filmie i tak jest lepsze niż żadne;-) Pozdrawiam serdecznie
![Kalibracja, czyli opowieść o kolorze [TOWARY MODNE 138]](http://i.ytimg.com/vi/Ge_TRkNJjk4/mqdefault.jpg)
No właśnie pół godziny oglądania z którego nic nie wyniknęło poza koniecznością zakupu kalibratora.
A w szkole podobno uczą słuchania ze zrozumieniem....
@@MaciejTaichman są też szkoły uczące bycia nauczycielem.
@@MirekEm1 szkoda pisać... 20 min można było zamknąć taką samą przydatną wiedze co w rolce na ig czy tt. Niektórzy lubią widocznie podzielić się ciekawostkami przy omówieniu 1 rzeczy
@@MirekEm1 I co? Chcesz przedstawić oferte szkoły dla nauczycieli? czy tak standardowo masz scisk kupra ?
@@photographerwithawalker mam a co??
Jako ktoś kto zajmuje się zawodowo takimi rzeczami.
MacOs ma tragiczne wsparcie dla kalibracji. Pomimo, że samo zarządzanie kolorami w systemie jest lata świetlne przed Windowsem.
To po pierwsze, po drugie, co ważniejsze.
Oprogramowanie calibrite jest totalnie z czapy. Daje odczyty z kosmosu w porównaniu do HCFR czy Calmana (po kalibracji bywa czasem gorzej, niż przed nią). A do tworzenia profili LUT dużo bardziej polecam displaycal, jest wersja na MacOs, ułomna ale jest.
Plus, w Windowsie przy pomocy zewnętrznych programów, można zrównać poziom z macOs jeżeli chodzi o zarządzanie kolorami (plus minus), ale jednocześnie jesteśmy w stanie skorzystać z 3Dlutów.
Co z dużym monitorem (telewizorem), z którego Pan korzysta? Jest wystarczający do skalibrowania do druku?
Tak z nowym kalibratorem bardzo łatwo się go kalibruje. Stary kalibrator nie dawał rady. Pozdrawiam serdecznie!
To znaczy ,że pod wydruk trzeba jeszcze raz zdjęcia "poprawiać" na innej kalibracji ?
Nie - po prostu trzeba mieć różne kalibracje i ustawienia pod właściwy wydruk na właściwym konkretnym papierze i aktywować na poziomie obróbki i przygotowania pliku a nie cały czas pracować na jedynie słusznie skalibrowanym monitorze, ponieważ to może nie działać albo w najlepszym razie po prostu utrudni konsumpcję zwykłych treści i korzystanie z komputera. Pozdrawiam
Autor opowiedział tylko o części przygotowania do wydruku na ekranie komputera. Po obejrzeniu materiału pozostaje wrażenie, że to wszystko ale tak oczywiście nie jest. Należy również skalibrować swoją drukarkę a to już nie to urządzenie. Kiedyś równocześnie z kalibratorem Ekranowym i1 Display produkowany był zestaw X-Rite i1 Studio i był on dwa razy droższy umożliwiał jednak kalibrację drukarek (chyba obecnie nie jest produkowany) i dopiero po zabiegach wykonanych na ekranie i na drukarce, można przyjąć że mamy komplet.
"Windows niestety nie" - cóż za odważna teza.
Jako user trzech ipadów, trzech maków i kilku PC z Windowsem również uważam takie stwierdzenie za dosyć oryginalne. Żaden z tych sprzętów nie jest fabrycznie ustawiony do pracy z wydrukami i w każdym trzeba wykonać jakąś pracę. Natomiast sama rada żeby ustawiać sobie wyświetlacz pod swój lab, konkretną maszynę/proces i papier jest bardzo dobra. Co do montażu filmów to nie wypowiadam się bo nie wiem.😊
Witam serdecznie. Kalibracja jest super ale nie do końca. Dlaczego gdy nie masz wiedzy o kalibrowaniu to urządzenie które jest reklamowane tylko monitory. do tego trzeba mieć sprzęt do różnych aplowskich urządzeń, każde działa inaczej, sam sięprzekotałem. Pozdrawiam
Tak, trzeba mieć pewną wiedzę o tym jak ustawić podstawowe wartości (początek kalibracji gamma itp). Potem trzeba wiedzieć co się będzie robić lub gdzie pójdą nasze prace. Nie jest to takie ciężkie ale aby przeprowadzać to na maksa trzeba się postarać. To nie są łatwe procesy ale takie proste jak w filmie i tak jest lepsze niż żadne;-) Pozdrawiam serdecznie