Sam osobiacie jezdze zestawem daf cf electric (patrz yt dsv). Zasieg na autostradzie 230-250km ladowanie 250kw. Spoko rozwiazanie dla miejscowej dystybucji na dluzsze trasy srednio to widze. A cena ciagnika kosmos. Z ladowarka ok 450k€
Pokazane rozwiązanie to pojazd dystrybucyjny stworzony do pracy na krótkich dystansach. Pierwsze pojazdy o zasięgu regionalnym (350 km -> 40t zestaw) będą dostarczane w przyszłym roku. ruclips.net/video/rmP3UYZX54U/видео.html
Dziesięć lat temu lit kosztował średnio około 4 500 dolarów za tonę dziś przebił poziom 80 000 dolarów za tonę Elektryki na pewno będą coraz tańsze !!!
Sam jeżdżę PHEVem i uwielbiam jazdę na prądzie wokół komina, ale na samym prądzie to dla mnie za dużo stresu w trasie. Lądowanie w nocy pod domem jest spoko, ale czekanie na prąd gdzieś na zadupiu, ja dziękuje.
217kWh dostępne ze znamionowych 300kWh to bardzo, bardzo duży margines - przypomina lata 2006-2009 gdy ogniwa lion musiały mieć taki duży bufor aby aby mieć akceptowalną żywotność Moc ładowania 130kW? WTF?? Czemu w starych teslach podnieśli moc ze 120kWh na 150kWh a przy obecnej technologii cofamy się? Szczerze jak zobaczyłem ten prototyp/demo scanii to spodziewałem się nowego złącza MCS tymczasem nawet nie ma pokładowej AC, pytanie co z nocnym balansowaniem? Trzeba ze sobą wozić wózek i podpinać się pod rozdzielnię elektryczną na firmie, magazynie Pytanie, platforma była projektowana pod EV czy jest konwersja? Bo coś słyszę że miejsce po tunelu zostało zagospodarowane pod komponenty EV. Przedni zderzak pod chłodnice i maska chyba też nie była za bardzo projektowana pod złącze ładowania itp. Podgrzewanie/chłodzenie baterii pasywne czy aktywne? Ciekawi mnie te szeregowe połączenie pakietów że wymagane jest takie napięcie na stacji a mimo to taka niska moc DC.
Margines wynika z ilości energii przetwarzanej przez baterie pojazdu, a nie z typu ogniwa. Jest ona znacznie wyższa niż w samochodzie osobowym, w związku z tym nie powinniśmy tego porównywać wprost. Pojazd ciężarowy pokonuje dużo więcej kilometrów z dużo większym obciążeniem. Zastosowanie takiego okna/zakresu pracy akumulatorów pozwala na maksymalizację wydajności pracy. W przeciwieństwie do aut osobowych, podwozie Scania ładuje się z maksymalną mocą w całym zakresie użytkowym baterii, a moc pojazdu nie jest w żaden sposób ograniczana. Po wykorzystaniu całej dostępnej - w zakresie pracy - pojemności użytkowej pojazd przechodzi w tryb awaryjny i jest w stanie poruszać się dalej. Moc ładowania 130kW w przypadku tej generacji pojazdu jest ograniczeniem wynikającym z zastosowanego złącza CCS. Może ono przenosić prąd o natężeniu 200A, co przy napięciu roboczym 650V daje moc ładowania na poziomie 130kW. W nowej generacji pojazdów elektrycznych, stworzonych z myślą o transporcie regionalnym, dostępna będzie moc ładowania na poziomie 375kW (wyższe zarówno napięcie robocze jak i maksymalne natężenie prądu w złączu ładowania), a w nieco dalszej przyszłości wspomniany wyżej MCS. Dlaczego jeszcze nie stosujemy złącza MCS w naszych pojazdach? Oficjalna premiera proponowanego standardu MCS miała miejsce w czerwcu 2022 r. Nie jest on jeszcze dostępny dla produkcji seryjnej. Rozwiązanie z ładowarką AC w pojazdach ciężarowych nie jest rozwiązaniem docelowym i nie jest rozwijane. Moc ładowania oferowana przez ładowarki AC jest zbyt niska w stosunku do potrzeb, pojemności akumulatorów napędowych pojazdów ciężarowych. Użytkowanie pojazdów na dłuższych dystansach wymaga ładowania prądem stałym o dużej mocy i taki standard ładowania będzie rozwijany dla pojazdów ciężarowych. Podgrzewanie, jak i chłodzenie baterii to układ aktywny. Po podłączeniu ładowarki układ baterii jest kondycjonowany nawet jeśli pojazd już się nie ładuje. Moc DC wynika z wspomnianego wyżej maksymalnego natężenia prądu na złączu. Nie jest to kwestia połączenia ogniw w baterii.
wystarczy policzyc - 217/300 to 72% - czyli realnie bateria pracuje w zakresie 14-86% albo np 10-82% czyli wg pojazdu adujesz 0-100 zawsze a nie bedzie to mialo wpływu na zywotnosc co do ładowarki AC to troche brak sensu - to wcale duzo nie wazy wiec moznaby zamontowac moduł 11kW lub dwa takie, nie wspominajac o tym ze duzo stacji ma AC 43kW (starsze renault zoe mialo taka ładowarke pokładową) przy okazji taka 11kW czy 22kW moglaby podtrzymywac klime/grzanie/chłodnie itp co do prądu to mysle ze trzymano sie w specyfikacjach złącza - 200A - chociaz tesla ma instalacje 400V a leci 250kW przez chwile - czyli 680A, na ionity lecialo mi 490A
@@duniek86 pisałem o AC w przypadku chęci balansowania baterii np. W weeekend/święta gdy ciężarówka nie pracuje AC ma też sens w sytuacjach awaryjnych i tak jak napisałeś można nawet przekroczyć barierę 22kW. Sytuacja awaryjna czyli wtedy gdy z jakiegoś powodu nie mamy ładowarki czy dużego przyłącza gdzieś na firmie/magazynie i musimy doładować dosłownie tylko trochę aby dojechać do miejsca z DC. Nikt nie mówi o ładowaniu 60godzin a o awaryjnym doładowaniu na trójfazie - sytuacje są różne, awarie, wyłączenia i lepiej jest być zabezpieczonym.
@@eSUBA94 ja w emoto mam mozliwosc regulacji prądu DC i moge ustawic 1A na CCS-ie co przy niskim stanie baterii (300V) daje moc ładownia 300W moze tu tez tak jest, do tego to jest prototyp wiec nie sadze zeby był sens montowac to jak taka przenosną maja na test do wszytkich pojazdow a za wewnetrzną 22 czy 2x22kW trzeba by wydac pewnie o wiele wiecej, z drugiej strony 10h ładowania 22kW nie wydaje sie jakos duzo
@@duniek86 no tak. W nocy na drugiej taryfie można wtedy podpiąć bez posiadania przenośnej stacji. Są dni kiedy ciężarówka nie pracuje to warto walnąć pełny cykl wolnego ładowania z balansowaniem tych pakietów
nie rozumiem czemu ładowanie nie startuje? brak przetwornicy na wyzsze napiecie? taycan/ev6/ioniq5 maja baterie 800V i mogą ładowac sie na ładowarkach 400V
Testowaliśmy w zeszłym roku u mnie w pracy taki normalny zestaw ciągnik i naczepa ,załadowaliśmy 24 tony czyli tyle ile można było ,niestety po 50 kilometrach trzeba było podpiąć diesla bo brakło zasięgu ale może w przyszłości to będzie jakoś funkcjonować mam nadzieję
Takie ciągniki powinny być hybrydowe, w stanach jest startup Edison Motors, gdzie zwykli ludzie założyli firmę, która takie będzie produkować. Są na etapie budowania pierwszego prototypu gdzie wsadzili agregat CAT3306 210KW pod maskę takiej ciężarówki i ona normalnie jest napędzana silnikami elektrycznymi. Świetne rozwiazanie, bo wtedy masz prawie nieograniczone pokłady prądu, można podłączyć do takiej ciężarówki co tylko chcesz. Ma też zestaw baterii więc normalnie przy jeździe z góry się ładuje, a jeżeli też przy podjeździe pod górę potrzeba więcej mocy to agregat i baterie razem dają prąd żeby taka ciężarówka mogła podjechać. Taki zestaw pracuje też dużo ciszej niż zwykły silnik na diesla i dużo łatwiej go wygłuszyć bo obroty na których zazwyczaj pracuje są znane. W normalnej ciężarówce masz dużo zmian biegów, w takiej napędzanej agregatem obroty są bliskie stałym. No i też ekonomia/ekologia jest lepsza. Bo silnik spalinowy najwyższą wydajność ma zazwyczaj w konkretnym zakresie obrotów, taki silnik nie pracuje wydajnie przy 1000 obrotów na minutę. A dla agregatu to nie ma znaczenia bo on może pracować przy jakich tylko potrzeba obrotach.
@@darekmistrz4364 Generalnie jak taka ciężarówka ma ciągle operować po mieście, w porcie, głównie przy niskich prędkościach a nie trasie typu autostrada to hybryda szeregowa nie jest złym pomysłem bo silnik spalinowy pracuje na równych obrotach i pomału w zależności od potrzeb zwiększa swoją moc, nie ważne ile towaru wsadzimy zawsze bez problemu pociągnie
Sam jeżdżę PHEVem i uwielbiam jazdę na prądzie wokół komina, ale na samym prądzie to dla mnie za dużo stresu w trasie. Lądowanie w nocy pod domem jest spoko, ale czekanie na prąd gdzieś na zadupiu, ja dziękuje.
@@eSUBA94 no właśnie mówię, że mam PHEVa bo nie chce mieć stresu jak to w czystym elektryku. PHEV jest po prostu obecnie, najlepszym rozwiązaniem, jak się ma gdzie w nocy ładować oczywiście.
@@eSUBA94 LPG do PHEV’a to już ekstremizmu trochę,, bo jednak trzeba zrobić dużo kilometrów zanim się zacznie zwracać, i co roku trzeba robić dodatkowy przeglądy, do tego tracisz gwarancje producenta.
Trzymam kciuki za elektryczne ciężarówki bo paliwa drożeją a wszystko musi być transportowane. Elektryczność co prawda też drożeje ale może pochodzić z różnych źródeł i mniej w niej polityki. Po uposzechnieniu wodoru (jako magazynu energii) nastąpi decentralizacja produkcji energii elektrycznej. Co wytworzę na dachu przechowam sobię do następnego dnia, naładuję samochód itp.
Znowu mamy dowód że po prostu wystarczy efektywnie używać prądu, przy magazynach powinny stać wielkie dachy z fotowoltaiką i od razu łądować takie smoki.
No i ktoś z tyczką do rozgarniania chmur i trzymania słońca. PV do zasilania domu- jak najbardziej ale ev to inna bajka a w szczególności w transporcie. Już zaczyna się pieprzenie o "zielonej masie" do pełnowymiarowego TIRa dołóż 2-3 tony baterii i puść go na drogę z tą zieloną masą załadowanego po brodę przy +30°na zewnątrz, co zrobi z nawierzchnią? A wodorowiec normalnie z taką samą wagą i czas tankowania jak LNG.
do sensownego zasilania takiego tira minimum instalacja 60kW + na dachu ale znowu u nas nie ma słońca cały rok, dużo razy wykorzystamy "zmagazynowaną energię" i będziemy zimą lecieć na gridzie
@@energiasiedlce Też o tym mówię. Zresztą wodorowce to też elektryki tylko sposób zasilania jest inny. Swoją drogą ciekawe jak z awaryjnoscią takich aut. Będę w Paryżu jesienią to popytam chłopaków na taxi (o ile będą po Angielsku dawać radę)
@@eSUBA94 200m² dachu lekką rączką pokrytych panelami albo na stojaku. Zakup ciężarówki ( ktoś tu pisał o 500tys zł) i ekstra 100-150tys na instalację. Cholernie drogo. To nie ma prawa bytu.
To jeszcze nie czas na elektryczne ciężarówki, o ile w moim przypadku 200km to tak na styk, to ceny są kosmiczne - dzwoniłem do Volvo to 3 osiowa solówka bez zabudowy to wydatek ponad 1,5 mln zł. Dla przedsiębiorcy to się nigdy nie zwróci bez grubych dotacji.
Zaraz zaraz czyli ja mam dopłacić, żeby komuś się to opłacało? Bo dotacje to niby państwo daje ze swoich? Oj nie nie! Państwo nam zabierze np 100mln w podatkach i na dotacje przeznaczy 60mln. Wtedy uważasz, że będzie lepiej niż teraz?
@@sarin0891 Pojazdy EV powinny być zwolnione z VATu tak jak są z akcyzy, dopłaty są bez sensu bo żeby coś dać trzeba coś zabrać, pieniędzy się nie drukuje na drukarce
Tego nie powie bo obnaży to niestety prawdę, że motolobby skręciło w ślepą uliczkę. Zielona masa🤣🤣🤣 no gorszej bzdury nie słyszałem. Weź ciągnik siodłowy dołóż do zestawu 2-3tony baterii i wyjedź z tą zieloną masą na drogę w gorący dzień. Co taki zestaw zrobi z nawierzchnią. No chyba, że,zielona masa nie waży? Do tego czas ładowania - wodór strzykasz tak jak LNG i w drogę a i też na prąd. Coś tam pieprzą o stratach. Są tyle , że to pierwiastek , którego najwięcej we wszechświecie i mamy go darmo przy wykorzystaniu pv obejrzyj proszę kanał Hydrogen House prowadzony przez faceta polsko brzmiącym nazwisku. Gość tankuje swoją toyotę z instalacji powstałej w szopie😀 . Wszędzie piszę, że to lobby blokuje rozwój tej technologii.
Jak poczytałem troche tych komentaży to nie wiem smiać czy płakać. Fajnie jak w mieście pszejedze. Ciche auto elektryk. Ale na daleke trasy co kbel tszeb ciognoć. I kto pojedze takim truck w trase bo jak się rozładuje to murowany co najmiej kilku godziny postuj na dłusze trasy w proponuje plag in haibryt. Bardzej wydajniejsza nisz elektryk i skrucony czas dostaf. Bo niebedzecie czekać kilky dni na paczke która jedze z chiszpani. W mieście i w kurierce fajny pomysł. no i te ładowanie kerofca bendze stawał i robił pszerwe na ładowanie co kilka godzin bo bateria się rozładuje. No i na pewno bedze nie pasować. Mu z jego pszerwą bo kerofca co kilka godzn musi mieć pszerwe. By złapać koncetracie. A o bus lodufkach coś nie słychać i tak wiem są firmy. Zagranicą kture pszerabiają cieżarufki na elektryki. No jesz są bio paliwa
@@arturkarbowski6894 no. Nie mogłem pisac dokładnie bo jechałem do franci w konwoju. Straży pożarnej. Idioto. Ajak. Sie doczytałeś to niejwiencej. Zrozumiałeś. I akurat. Prowadziłem wuz
Wzrost liczby pojazdów ciężarowych na rynku będzie wiązał się nie tylko z koniecznością rozbudowy sieci ładowarek, ale także i przygotowaniem infrastruktury do obsługi pojazdów o większych gabarytach. Zagadnienie właściwego oznaczania takich punktów ładowania w bazach i na mapach jest obecnie przedmiotem dyskusji.
o w koncu dbre rozwiazanie polegajace na tym, ze bateria jest wieksza i dzieki temu ladowanie zawsze leci szybko. Ale ciezarowka ktora ma jechac 200 km i sie ladowac to jakaś komedia. a ta ladowarka skad ma prad? diesel? xD
z wodorem mialem 2 zmiany zdania. najpierw byłem fanem, później jak zrozumiałem, ze to nie będzie spalanie wodoru tylko produkcja prądu z ogniwa to uznalem, ze to jest bez sensu a teraz znowu powoli myśle, ze nie ma innego wyjscia. Z wodorem jest kilka problemów ktorych nie ma zaden inny pierwiastek. Wodór ma bardzo małe cząsteczki równoczesnie zajmując bardzo dużo miejsca. Potrzebuje kriogenicznej temperatury żeby utrzymać go w stanie ciekłym. W związku z tym bak samochodu na wodór musi być mocniejszy niż schron i szczelny jak zbiorniki w NASA. A nawet NASA ma problemy z wyciekami mimo, że wodorem zajmują się już dziesiątki lat. I trzeba opracować metodę spalania wodoru w silniku klasycznym. Mieszanka wodorowo tlenowa i normalne tłoki. W przeciwnym razie to nie ma sensu - produkujesz prąd ktory przeznaczasz na produkcje wodoru, później kolejny prąd na zmiane w faze ciekłą. A wszystko po to żeby ten wodór później znowu zamienić na prąd i wykorzystać w samochodzie do napędu. To po co wodór skoro od razu można użyć prądu. Nie rozumiem dlaczego nie funkcjonują takie samochody. Skoro da się zrobić zbiornik, zawory, przewody ktore wytrzymają wodor i temperature no to naprwde wpuszczenie póxniej tego wtryskami samoistnie da nam faze gazową bo temperatura wodoru natychmiast wzrośnie. Odpowiednia dawka i mamy zajebiste paliwo. Co prawda wtedy dopiero samochody przyczynią się do globalnego ocieplenia bo para wodna jest jednym z bardziej znaczących gazów cieplarnianych ale z drugiej strony ta woda nie paruje na ulice tylko wpada do zbiorniczka z ktore sie potem ją zabiera. No cóż, opatentowanie dobrych zbiorników, silnika spalinowego na wodór i można działać.
200km zasięgu a realnie pewnie jeszcze mniej, już nie wspominając o zimie i o tym że to jazda na pusto 🤣 Taki zasięg w osobówce to już jakiś żart więc jaki to ma sens przy transporcie ciężarowym? 🤣
Nie do konca rozumiem, tak duza ladownosc sie marnuje przy tych 200km zasiegu. Oni mowia o zmianowym systemie pracy. Pojazd nie wszedzie sie naladuje, jak naladujesz to ladowarka ma z zbyt mala moc = wiecej czasu stoi niz jezdzi. Nie zmiesci sie na parkingu bo wszystkie ladowarki sa przewidzane dla osobowek wiec brak infrastruktury. Ostatnia najgorsza rzecz to cena za taka ciezarowke, jak zwykle kosztuja pol miliona to ta elektrycza pewnei tyle co volvo z 1,5 mln zl. Komu sie to zwroci? Za tyle kasy to mozna miec 3 ciezarowki w dieslu. Bezsenowny badziew i kogo oni chca oszukac? To jest chore co UE zgotowala w Europie. Straszny balagan, obecne baterie i system ladowania to totalna katastrofa.
Przy obecnej technologii ogniw też nie widzę.Musi nastąpić skokowy wzrost gęstości energii w bateriach a jednocześnie skokowy spadek ich cen.Ta Scania fajna tylko że cena pewnie przynajmniej razy 3 spalinowe odpowiedniki a zasięg ograniczający do bliskiej dystrybucji
@@tomes3378 *Tak dokładnie Tomie, pojemność ogniw w stosunku do ceny jest jeszcze za niska. Ciężarówka jest idealna do transportu po terenach zielonych.*
Super film. Ale ten zasięg 200 km w dostawczym samochodzie no nie wiem. Wiem że jestem monotematyczny ale zasięg w elektrykach jest ich piętą achillesową. Pozdrawiam
Dlatego za kilka lat będą jeździły tylko elektryki - na wodór. Transport to dobitnie pokazuje. Wyście mieli problem z 1takim wozem a wyobraźmy sobie dla przykładu 10. Jaki to tam przewód do tych stacji ładowania pójdzie?🤣🤣🤣 Do tego termin w który nie mogę dać wiary jak słyszę "zielona masa", czyli co wyparowały te kilogramy? Czemu to ma służyć? Faworyzowanie kogoś kto wydał pieniądze w trosce o planetę? A Ci , którzy płacą za nowoczesne diesle spełniające kolejne chore normy? Ile kosztuje wymiana baterii??? A wodorowiec staje pod normalnym dystrybutorem czas tankowania taki jak np CNG i w drogę a co najważniejsze - też na prąd. Koncerny już są gotowe Toyota, Hyundai,BMW, Daimler a w ciężarowych np. Hino (ciężarowy brat Toyoty) Tylko lobby na razie ciśnie w zła stronę ale poczekajmy.
Wodór to ślepa uliczka. Straty od miejsca produkcji, przez transport i kompresję do faktycznej energii elektrycznej w ogniwie paliwowym to koło 80% utraconej energii. I nadal potrzebujesz akumulatorów litowych żeby mieć bufor energii. Przejechanie 100km Toyotą Mirai kosztuje prawie 100zł. Taka Toyota zużywa około 1,5 kg wodoru na 100km, a wodór teraz kosztuje €13 za kg. Nie zapominajmy, że wodór trzeba skompresować i jeżeli pierwszy się tankujesz na danej stacji to może zajmie to kilka minut, ale następny po Tobie musi czekać prawie pół godziny aż znowu kompresor spręży wodór do następnego tankowania. Nie dziękuję za taką przyszłość, pojeżdżę moją Teslą za kilka złotych za 100km.
@@darekmistrz4364 naopowiadali Ci to ci co są przeciwnikami. Oczywiście , że są straty ale produkcja jest zupełnie darmowa. Bateria jest potrzebna tyle że auto z taką baterią waży tyle samo co zwykły spalinowiec ile waży Tesla czy inny taki samochód o zasięgu auta wodorowego? Elektryk taki pełny jest dobry na krótki dystans w koło komina a nie jak nasz dygnąć 1000km w 1 dzień. A myślałeś o infrastrukturze? Kto i czym obsłuży te kilowaty by je wpompować w baterię? Do tego można zrobić instalację i tankować się z domu czego swoją Teslą nie zrobisz bo będzie trzeba pokryć ha w panelach. Hydrogen House kanał prowadzony przez Mike'a Stritzki ( swoją drogą polsko brzmiące nazwisko) Tam gość ma instalację H2 w szopie 😀. Tylko jak pisałem, lobby
Tylko przypomne że od koniec lat 90 Toyota i inni zapowiadali wodorową rewolucję, teraz po 20 latach wyjęli patenty z szuflady bo się bali BEV, stracje tankowania wodorem potrzebują czasu pomiędzy tankowaniami, mało tego wodór trzeba dowieźć a taka ciężarówka potrzebuje go dużo a cysterny nadal nie są w stanie tyle magazynować, wodór trzeba też wyprodukować a jeśli mówimy o takich ilościach wodoru to potrzeba masy energii
@Adam G Ludzie w Californi którzy i tak mieli wodór za darmo musieli czekać w kolejkach na stacji lub zwyczajnie go nie było, miało być lepiej niż z BEV a wyszło że muszą składać pozew zbiorowy na hondę i toyotę, dodatkowo nie mogli awaryjnie się w domu doładować tylko i wyłącznie 100% eksploatacji kończy się obciążaniem stacji a twierdzenie że ludzie bedą w domach budować stacje tankowania wodorem jest porionione, rozumiem że mam wydać milion euro na budowę stacji w domu i jeszcze nie przejdę odbioru technicznego bo w budynkach z ludźmi jest zakaz budowlany stawania czegoś z gazem do tankowania...
@@eSUBA94 Teraz jest zakaz, kiedyś może ktoś opatentuje stację, która nie będzie kosztować mln.euro. zobacz kanał Hydrogen House gość tankuje tam Miraia z przydomowej stacji. Zaraz napiszesz ile to zbiorników? No zwróć uwagę co jest magazynem wodoru dla auta a co dla domu. Do tego taki potentat jak Orlen może budować stacje ładowania na każdym kroku i nic nie trzeba wozić. Będzie Cię stać kupować nowego elektryka co 7lat? Bo tyle wytrzyma pakiet by mieć w miarę względny zasięg. Po tym czasie w zimie to może starczyć energii by pojechać do sklepu i nie wiadomo czy starczy na powrót więc znowu ładowarka, przyjmując, że nie tylko Twoje auto będzie w takiej sytuacji to czym i gdzie się podladujesz? Dopóki nie wymyślą nowego rodzaju magazynowania energii a jak widać pracują nad tym od ponad 100 lat to elektryk jako auto długodystansowe oraz w transporcie nie ma racji bytu. I na koniec, pomijając wagę i inne niedogodności, naprawdę wolałbym jeździć autem na prąd z małej baterii ładowanym na 1000km w 20min bez tych wodorowych cudów. No ale jak na dzień dzisiejszy takich rozwiązań brak.
@@eSUBA94 Jak ostatnio rozmawiałem z technikiem co serwisuje Warszawskie elektryczne autobusy to tam też nieźle spierdzielili temat, za mała bateria, za mała moc, inwertery padają. To szybkie ładowanie przez pantograf jest bez balansowania baterii. Baterie po 2-3 latach do wymiany, bo taki autobus musi się ładować po 5 razy dziennie bo ma za małą baterię. Niezła wtopa.
@@darekmistrz4364 ostatnio policzyli w wawie amortyzacje per kilometr i wyszła masakra prawie tyle co diesel jak był po starej cenie. Jak patrze na te autobusy EV to wyglądają jak nieudolna konwersja spaliniaka na EV a wykonanie pantografu na dachu jakby jakiś mirek mechanik w garażu dokładał. Bateria w zielonogorskim nowym autobusie to żałosne 90kWh i katowane 350kW pare razy dziennie Teraz będą rozwalać 2 letnią zajezdnie-pętle z ładowarką bo odkryki że nie zmieszczą się 2 autobusy EV lub jeden dłuższy EV przegubowy + budują teraz jedną pętlę za tyle ile cały HUB do ładowania kilkunastu pojazdów w holandii Ale potem sie miasto nazwie europejską stolicą elektromobilności podczas gdy od 3 lat nie są w stanie uruchomić ładowarki ekoenergrtyki na rynku a ich flagowa ładowarka mieści się poza miastem na strefie przemysłowej i taki kaufland czyli market spożywczy ich wyprzedził i postawił w centrum miasta ładowarke DC za darmo dla klientów
@@eSUBA94 To chyba musi być jakiś wałek, bo nie wierzę, że ktokolwiek kto by nazwał się inżynierem zaprojektował te autobusy i stwierdził że to jest ok. Na koniec policzył cenę taką, że taniej było by kupić 5 nowych Tesli, spalinowy autobus i 10 studentów na rok żeby przebudowali ten spalinowy autobus na elektryczny z tych 3 Tesli, a te dwie co zostały to prezes i jego żona nimi jeździli.
@@darekmistrz4364 Dokładnie, zrobili projekt modernizacji całego zielonogórskiego pks, razem z budową bazy i pętli ale nie przewidzieli że za 3 lata będą musieli wszystko poprawiać, przykładowo poznań delikatnie wszedł w temat autobusów EV, eksperymentalnie pomału a nie tak jak kiedyś warszawa która się za bardzo pośpieszyła i zaliczyła wotpę czy niedawno zielona góra, postawić w ciemną całą kasę na parę lat do przodu Trafna uwaga z tym przerobieniem tesli i powiem ci szczerze że myślimy o tym samym bo mi też za każdym razem chodzi po głowie jak widzę jakiś duży pojazd EV który ma niskie parametry lub inne mankamenty że przecież kupujemy parę sztuk rozbitych tesli i jakiś pojazd na bazę/platformę/karoserię składamy w jeden wielki pojazd z baterią 300kWh+ i silnikami na każdej osi autobusu, robimy homologacje i nazywamy siebie liderami elektromobilności jak ma w zwyczaju każda firma która wstawi silnik EV do czegoś starego i nazywa to rewolucją
Sam osobiacie jezdze zestawem daf cf electric (patrz yt dsv). Zasieg na autostradzie 230-250km ladowanie 250kw. Spoko rozwiazanie dla miejscowej dystybucji na dluzsze trasy srednio to widze. A cena ciagnika kosmos. Z ladowarka ok 450k€
Pokazane rozwiązanie to pojazd dystrybucyjny stworzony do pracy na krótkich dystansach. Pierwsze pojazdy o zasięgu regionalnym (350 km -> 40t zestaw) będą dostarczane w przyszłym roku. ruclips.net/video/rmP3UYZX54U/видео.html
Dziesięć lat temu lit kosztował średnio około 4 500 dolarów za tonę dziś przebił poziom 80 000 dolarów za tonę
Elektryki na pewno będą coraz tańsze !!!
Haha
Litu w baterii jest z 10 kg
@@jacek2929 w tesli 3 jest 14kg jesli dobrze pamietam (tutaj mamy x4 - czyli 50kg -
Super! Dzięki za film! 👍⚡🔋💪🤝
*Pozdrawiam wszystkich kierowców ciężarówek elektrycznych :D*
Jest ich tu bardzo dużo 🤪🤪
Sam jeżdżę PHEVem i uwielbiam jazdę na prądzie wokół komina, ale na samym prądzie to dla mnie za dużo stresu w trasie. Lądowanie w nocy pod domem jest spoko, ale czekanie na prąd gdzieś na zadupiu, ja dziękuje.
Droga z Katowic do Gdańska to wyprawa na 3 dni tym ciulstwem 🤣
@@karolmosko2947 to nie jest auto na takie dystanse, dlugodystansowe bedą elektryczne na samym koncu - no chyba ze cos z wodorem ogarną
@@duniek86 jest toyota miray na wodór
Rób prawko na ciężarowe żebyś mógł testować osobiście
217kWh dostępne ze znamionowych 300kWh to bardzo, bardzo duży margines - przypomina lata 2006-2009 gdy ogniwa lion musiały mieć taki duży bufor aby aby mieć akceptowalną żywotność
Moc ładowania 130kW? WTF?? Czemu w starych teslach podnieśli moc ze 120kWh na 150kWh a przy obecnej technologii cofamy się?
Szczerze jak zobaczyłem ten prototyp/demo scanii to spodziewałem się nowego złącza MCS tymczasem nawet nie ma pokładowej AC, pytanie co z nocnym balansowaniem? Trzeba ze sobą wozić wózek i podpinać się pod rozdzielnię elektryczną na firmie, magazynie
Pytanie, platforma była projektowana pod EV czy jest konwersja? Bo coś słyszę że miejsce po tunelu zostało zagospodarowane pod komponenty EV. Przedni zderzak pod chłodnice i maska chyba też nie była za bardzo projektowana pod złącze ładowania itp.
Podgrzewanie/chłodzenie baterii pasywne czy aktywne?
Ciekawi mnie te szeregowe połączenie pakietów że wymagane jest takie napięcie na stacji a mimo to taka niska moc DC.
Margines wynika z ilości energii przetwarzanej przez baterie pojazdu, a nie z typu ogniwa. Jest ona znacznie wyższa niż w samochodzie osobowym, w związku z tym nie powinniśmy tego porównywać wprost. Pojazd ciężarowy pokonuje dużo więcej kilometrów z dużo większym obciążeniem. Zastosowanie takiego okna/zakresu pracy akumulatorów pozwala na maksymalizację wydajności pracy. W przeciwieństwie do aut osobowych, podwozie Scania ładuje się z maksymalną mocą w całym zakresie użytkowym baterii, a moc pojazdu nie jest w żaden sposób ograniczana. Po wykorzystaniu całej dostępnej - w zakresie pracy - pojemności użytkowej pojazd przechodzi w tryb awaryjny i jest w stanie poruszać się dalej. Moc ładowania 130kW w przypadku tej generacji pojazdu jest ograniczeniem wynikającym z zastosowanego złącza CCS. Może ono przenosić prąd o natężeniu 200A, co przy napięciu roboczym 650V daje moc ładowania na poziomie 130kW. W nowej generacji pojazdów elektrycznych, stworzonych z myślą o transporcie regionalnym, dostępna będzie moc ładowania na poziomie 375kW (wyższe zarówno napięcie robocze jak i maksymalne natężenie prądu w złączu ładowania), a w nieco dalszej przyszłości wspomniany wyżej MCS. Dlaczego jeszcze nie stosujemy złącza MCS w naszych pojazdach? Oficjalna premiera proponowanego standardu MCS miała miejsce w czerwcu 2022 r. Nie jest on jeszcze dostępny dla produkcji seryjnej.
Rozwiązanie z ładowarką AC w pojazdach ciężarowych nie jest rozwiązaniem docelowym i nie jest rozwijane. Moc ładowania oferowana przez ładowarki AC jest zbyt niska w stosunku do potrzeb, pojemności akumulatorów napędowych pojazdów ciężarowych. Użytkowanie pojazdów na dłuższych dystansach wymaga ładowania prądem stałym o dużej mocy i taki standard ładowania będzie rozwijany dla pojazdów ciężarowych.
Podgrzewanie, jak i chłodzenie baterii to układ aktywny. Po podłączeniu ładowarki układ baterii jest kondycjonowany nawet jeśli pojazd już się nie ładuje.
Moc DC wynika z wspomnianego wyżej maksymalnego natężenia prądu na złączu. Nie jest to kwestia połączenia ogniw w baterii.
wystarczy policzyc - 217/300 to 72% - czyli realnie bateria pracuje w zakresie 14-86% albo np 10-82% czyli wg pojazdu adujesz 0-100 zawsze a nie bedzie to mialo wpływu na zywotnosc
co do ładowarki AC to troche brak sensu - to wcale duzo nie wazy wiec moznaby zamontowac moduł 11kW lub dwa takie, nie wspominajac o tym ze duzo stacji ma AC 43kW (starsze renault zoe mialo taka ładowarke pokładową) przy okazji taka 11kW czy 22kW moglaby podtrzymywac klime/grzanie/chłodnie itp
co do prądu to mysle ze trzymano sie w specyfikacjach złącza - 200A - chociaz tesla ma instalacje 400V a leci 250kW przez chwile - czyli 680A, na ionity lecialo mi 490A
@@duniek86 pisałem o AC w przypadku chęci balansowania baterii np. W weeekend/święta gdy ciężarówka nie pracuje
AC ma też sens w sytuacjach awaryjnych i tak jak napisałeś można nawet przekroczyć barierę 22kW. Sytuacja awaryjna czyli wtedy gdy z jakiegoś powodu nie mamy ładowarki czy dużego przyłącza gdzieś na firmie/magazynie i musimy doładować dosłownie tylko trochę aby dojechać do miejsca z DC. Nikt nie mówi o ładowaniu 60godzin a o awaryjnym doładowaniu na trójfazie - sytuacje są różne, awarie, wyłączenia i lepiej jest być zabezpieczonym.
@@eSUBA94 ja w emoto mam mozliwosc regulacji prądu DC i moge ustawic 1A na CCS-ie co przy niskim stanie baterii (300V) daje moc ładownia 300W
moze tu tez tak jest, do tego to jest prototyp wiec nie sadze zeby był sens montowac to jak taka przenosną maja na test do wszytkich pojazdow a za wewnetrzną 22 czy 2x22kW trzeba by wydac pewnie o wiele wiecej, z drugiej strony 10h ładowania 22kW nie wydaje sie jakos duzo
@@duniek86 no tak. W nocy na drugiej taryfie można wtedy podpiąć bez posiadania przenośnej stacji. Są dni kiedy ciężarówka nie pracuje to warto walnąć pełny cykl wolnego ładowania z balansowaniem tych pakietów
nie rozumiem czemu ładowanie nie startuje? brak przetwornicy na wyzsze napiecie?
taycan/ev6/ioniq5 maja baterie 800V i mogą ładowac sie na ładowarkach 400V
Jak niedopracowany prototyp, a nie gotowy produkt.
Testowaliśmy w zeszłym roku u mnie w pracy taki normalny zestaw ciągnik i naczepa ,załadowaliśmy 24 tony czyli tyle ile można było ,niestety po 50 kilometrach trzeba było podpiąć diesla bo brakło zasięgu ale może w przyszłości to będzie jakoś funkcjonować mam nadzieję
Takie ciągniki powinny być hybrydowe, w stanach jest startup Edison Motors, gdzie zwykli ludzie założyli firmę, która takie będzie produkować. Są na etapie budowania pierwszego prototypu gdzie wsadzili agregat CAT3306 210KW pod maskę takiej ciężarówki i ona normalnie jest napędzana silnikami elektrycznymi. Świetne rozwiazanie, bo wtedy masz prawie nieograniczone pokłady prądu, można podłączyć do takiej ciężarówki co tylko chcesz. Ma też zestaw baterii więc normalnie przy jeździe z góry się ładuje, a jeżeli też przy podjeździe pod górę potrzeba więcej mocy to agregat i baterie razem dają prąd żeby taka ciężarówka mogła podjechać. Taki zestaw pracuje też dużo ciszej niż zwykły silnik na diesla i dużo łatwiej go wygłuszyć bo obroty na których zazwyczaj pracuje są znane. W normalnej ciężarówce masz dużo zmian biegów, w takiej napędzanej agregatem obroty są bliskie stałym. No i też ekonomia/ekologia jest lepsza. Bo silnik spalinowy najwyższą wydajność ma zazwyczaj w konkretnym zakresie obrotów, taki silnik nie pracuje wydajnie przy 1000 obrotów na minutę. A dla agregatu to nie ma znaczenia bo on może pracować przy jakich tylko potrzeba obrotach.
@@darekmistrz4364 Generalnie jak taka ciężarówka ma ciągle operować po mieście, w porcie, głównie przy niskich prędkościach a nie trasie typu autostrada to hybryda szeregowa nie jest złym pomysłem bo silnik spalinowy pracuje na równych obrotach i pomału w zależności od potrzeb zwiększa swoją moc, nie ważne ile towaru wsadzimy zawsze bez problemu pociągnie
Sam jeżdżę PHEVem i uwielbiam jazdę na prądzie wokół komina, ale na samym prądzie to dla mnie za dużo stresu w trasie. Lądowanie w nocy pod domem jest spoko, ale czekanie na prąd gdzieś na zadupiu, ja dziękuje.
teoretycznie w PHEVach nie powinno być tego stresu że nam nie starczy baterii
@@eSUBA94 no właśnie mówię, że mam PHEVa bo nie chce mieć stresu jak to w czystym elektryku. PHEV jest po prostu obecnie, najlepszym rozwiązaniem, jak się ma gdzie w nocy ładować oczywiście.
@@TWARDOWSKY. jeszcze fajniejszy jest phev w gazie, tanio, bezawaryjnie, ekonomicznie, gaz na trasie, EV po mieście
@@eSUBA94 LPG do PHEV’a to już ekstremizmu trochę,, bo jednak trzeba zrobić dużo kilometrów zanim się zacznie zwracać, i co roku trzeba robić dodatkowy przeglądy, do tego tracisz gwarancje producenta.
Trzymam kciuki za elektryczne ciężarówki bo paliwa drożeją a wszystko musi być transportowane. Elektryczność co prawda też drożeje ale może pochodzić z różnych źródeł i mniej w niej polityki. Po uposzechnieniu wodoru (jako magazynu energii) nastąpi decentralizacja produkcji energii elektrycznej. Co wytworzę na dachu przechowam sobię do następnego dnia, naładuję samochód itp.
Co raz więcej kitu na tym kanale..
Znowu mamy dowód że po prostu wystarczy efektywnie używać prądu, przy magazynach powinny stać wielkie dachy z fotowoltaiką i od razu łądować takie smoki.
No i ktoś z tyczką do rozgarniania chmur i trzymania słońca. PV do zasilania domu- jak najbardziej ale ev to inna bajka a w szczególności w transporcie. Już zaczyna się pieprzenie o "zielonej masie" do pełnowymiarowego TIRa dołóż 2-3 tony baterii i puść go na drogę z tą zieloną masą załadowanego po brodę przy +30°na zewnątrz, co zrobi z nawierzchnią? A wodorowiec normalnie z taką samą wagą i czas tankowania jak LNG.
do sensownego zasilania takiego tira minimum instalacja 60kW + na dachu ale znowu u nas nie ma słońca cały rok, dużo razy wykorzystamy "zmagazynowaną energię" i będziemy zimą lecieć na gridzie
@@adamg4108 Elektryki to przecież przejściówka do wodoru. Tyle w temacie.
@@energiasiedlce Też o tym mówię. Zresztą wodorowce to też elektryki tylko sposób zasilania jest inny. Swoją drogą ciekawe jak z awaryjnoscią takich aut. Będę w Paryżu jesienią to popytam chłopaków na taxi (o ile będą po Angielsku dawać radę)
@@eSUBA94 200m² dachu lekką rączką pokrytych panelami albo na stojaku. Zakup ciężarówki ( ktoś tu pisał o 500tys zł) i ekstra 100-150tys na instalację. Cholernie drogo. To nie ma prawa bytu.
To jeszcze nie czas na elektryczne ciężarówki, o ile w moim przypadku 200km to tak na styk, to ceny są kosmiczne - dzwoniłem do Volvo to 3 osiowa solówka bez zabudowy to wydatek ponad 1,5 mln zł. Dla przedsiębiorcy to się nigdy nie zwróci bez grubych dotacji.
Zaraz zaraz czyli ja mam dopłacić, żeby komuś się to opłacało? Bo dotacje to niby państwo daje ze swoich? Oj nie nie! Państwo nam zabierze np 100mln w podatkach i na dotacje przeznaczy 60mln. Wtedy uważasz, że będzie lepiej niż teraz?
@@sarin0891 Pojazdy EV powinny być zwolnione z VATu tak jak są z akcyzy, dopłaty są bez sensu bo żeby coś dać trzeba coś zabrać, pieniędzy się nie drukuje na drukarce
Ciekawe jak wypada ten pojazd w porównaniu do autobusów i ciężarówek BYD produkowanych już od dłuższego czasu
Identyczna, dosłownie taka sama ciężarówka jeździ w mojej firmie. To przejeżdża 30 kilometrów 😂 dodam że kosztuje krocie 😂
Jaki odcinek został przejechany oraz jakie było zużycie kWh oraz realny zasięg?
Tego nie powie bo obnaży to niestety prawdę, że motolobby skręciło w ślepą uliczkę. Zielona masa🤣🤣🤣 no gorszej bzdury nie słyszałem. Weź ciągnik siodłowy dołóż do zestawu 2-3tony baterii i wyjedź z tą zieloną masą na drogę w gorący dzień. Co taki zestaw zrobi z nawierzchnią. No chyba, że,zielona masa nie waży? Do tego czas ładowania - wodór strzykasz tak jak LNG i w drogę a i też na prąd. Coś tam pieprzą o stratach. Są tyle , że to pierwiastek , którego najwięcej we wszechświecie i mamy go darmo przy wykorzystaniu pv obejrzyj proszę kanał Hydrogen House prowadzony przez faceta polsko brzmiącym nazwisku. Gość tankuje swoją toyotę z instalacji powstałej w szopie😀 . Wszędzie piszę, że to lobby blokuje rozwój tej technologii.
Była o tym mowa w filmie. Jak się ogląda pobieżnie, to potem takie pytania się zadaje 🙂
Ładowanie prądem stałym lub zmiennym, 3 rodzaje złączy i jeszcze kilka różnych napięć - no bardziej się tego skomplikować już nie dało. :)
Jak poczytałem troche tych komentaży to nie wiem smiać czy płakać. Fajnie jak w mieście pszejedze. Ciche auto elektryk. Ale na daleke trasy co kbel tszeb ciognoć. I kto pojedze takim truck w trase bo jak się rozładuje to murowany co najmiej kilku godziny postuj na dłusze trasy w proponuje plag in haibryt. Bardzej wydajniejsza nisz elektryk i skrucony czas dostaf. Bo niebedzecie czekać kilky dni na paczke która jedze z chiszpani. W mieście i w kurierce fajny pomysł. no i te ładowanie kerofca bendze stawał i robił pszerwe na ładowanie co kilka godzin bo bateria się rozładuje. No i na pewno bedze nie pasować. Mu z jego pszerwą bo kerofca co kilka godzn musi mieć pszerwe. By złapać koncetracie. A o bus lodufkach coś nie słychać i tak wiem są firmy. Zagranicą kture pszerabiają cieżarufki na elektryki. No jesz są bio paliwa
Ja rozumiem, że można się spieszyć i popełnić no kilka błędów, ale przy takiej skali dysortografii to polecam jednak używać autokorekty…
@@arturkarbowski6894 no. Nie mogłem pisac dokładnie bo jechałem do franci w konwoju. Straży pożarnej. Idioto. Ajak. Sie doczytałeś to niejwiencej. Zrozumiałeś. I akurat. Prowadziłem wuz
@@andrzejgroszkowski3671 Dziękujemy za wyjaśnienie. To wszystko zmienia i tłumaczy jeszcze więcej.
Czyli musza byc dodatkowe oznaczenia (ikonki) przy ładowarkach (i na mapach): osobowy, , bus, ciężarowy.
Wzrost liczby pojazdów ciężarowych na rynku będzie wiązał się nie tylko z koniecznością rozbudowy sieci ładowarek, ale także i przygotowaniem infrastruktury do obsługi pojazdów o większych gabarytach. Zagadnienie właściwego oznaczania takich punktów ładowania w bazach i na mapach jest obecnie przedmiotem dyskusji.
CENA AUTA ???
A gdzie zużycie prądu
W krótkie trasy, jazda taką ciężarówką gdzieś po mieście jak najbardziej. W długie trasy się nie sprawdzi.
Predzej czy później i tak bedzie wszedzie elektromobilnosc pozdro z ciężarówki
Tylko z wodoru a nie z ładowania baterii. :)
Super odcinek pozdrawiam serdecznie
Fajna :)
o w koncu dbre rozwiazanie polegajace na tym, ze bateria jest wieksza i dzieki temu ladowanie zawsze leci szybko. Ale ciezarowka ktora ma jechac 200 km i sie ladowac to jakaś komedia. a ta ladowarka skad ma prad? diesel? xD
Dlatego elektryk owszem ale wodorowy. Obejrzyj kanał Hydrogen House. Zrozumiesz dlaczego lobby blokuje ten sposób napędu.
z wodorem mialem 2 zmiany zdania. najpierw byłem fanem, później jak zrozumiałem, ze to nie będzie spalanie wodoru tylko produkcja prądu z ogniwa to uznalem, ze to jest bez sensu a teraz znowu powoli myśle, ze nie ma innego wyjscia. Z wodorem jest kilka problemów ktorych nie ma zaden inny pierwiastek. Wodór ma bardzo małe cząsteczki równoczesnie zajmując bardzo dużo miejsca. Potrzebuje kriogenicznej temperatury żeby utrzymać go w stanie ciekłym. W związku z tym bak samochodu na wodór musi być mocniejszy niż schron i szczelny jak zbiorniki w NASA. A nawet NASA ma problemy z wyciekami mimo, że wodorem zajmują się już dziesiątki lat. I trzeba opracować metodę spalania wodoru w silniku klasycznym. Mieszanka wodorowo tlenowa i normalne tłoki. W przeciwnym razie to nie ma sensu - produkujesz prąd ktory przeznaczasz na produkcje wodoru, później kolejny prąd na zmiane w faze ciekłą. A wszystko po to żeby ten wodór później znowu zamienić na prąd i wykorzystać w samochodzie do napędu. To po co wodór skoro od razu można użyć prądu. Nie rozumiem dlaczego nie funkcjonują takie samochody. Skoro da się zrobić zbiornik, zawory, przewody ktore wytrzymają wodor i temperature no to naprwde wpuszczenie póxniej tego wtryskami samoistnie da nam faze gazową bo temperatura wodoru natychmiast wzrośnie. Odpowiednia dawka i mamy zajebiste paliwo. Co prawda wtedy dopiero samochody przyczynią się do globalnego ocieplenia bo para wodna jest jednym z bardziej znaczących gazów cieplarnianych ale z drugiej strony ta woda nie paruje na ulice tylko wpada do zbiorniczka z ktore sie potem ją zabiera. No cóż, opatentowanie dobrych zbiorników, silnika spalinowego na wodór i można działać.
200km zasięgu a realnie pewnie jeszcze mniej, już nie wspominając o zimie i o tym że to jazda na pusto 🤣 Taki zasięg w osobówce to już jakiś żart więc jaki to ma sens przy transporcie ciężarowym? 🤣
130 kW moc ładowania? Toż to 1 transformator potrzebny dla takiej xD. Ew. 1 grube trafo 250kVA na 2 takie solóweczki...
Jaki koszt takiej przenośnej ładowarki ?
Zapraszamy do kontaktu: ekoenergetyka.com.pl 🔋
Nie do konca rozumiem, tak duza ladownosc sie marnuje przy tych 200km zasiegu. Oni mowia o zmianowym systemie pracy. Pojazd nie wszedzie sie naladuje, jak naladujesz to ladowarka ma z zbyt mala moc = wiecej czasu stoi niz jezdzi. Nie zmiesci sie na parkingu bo wszystkie ladowarki sa przewidzane dla osobowek wiec brak infrastruktury. Ostatnia najgorsza rzecz to cena za taka ciezarowke, jak zwykle kosztuja pol miliona to ta elektrycza pewnei tyle co volvo z 1,5 mln zl. Komu sie to zwroci? Za tyle kasy to mozna miec 3 ciezarowki w dieslu. Bezsenowny badziew i kogo oni chca oszukac? To jest chore co UE zgotowala w Europie. Straszny balagan, obecne baterie i system ladowania to totalna katastrofa.
Nie widzę przyszłości ciężarowych samochodów elektrycznych.
*_Jasiu wytłumacz dlaczego?_*
Obczaj tesle semi
Przy obecnej technologii ogniw też nie widzę.Musi nastąpić skokowy wzrost gęstości energii w bateriach a jednocześnie skokowy spadek ich cen.Ta Scania fajna tylko że cena pewnie przynajmniej razy 3 spalinowe odpowiedniki a zasięg ograniczający do bliskiej dystrybucji
@@tomes3378 *Tak dokładnie Tomie, pojemność ogniw w stosunku do ceny jest jeszcze za niska. Ciężarówka jest idealna do transportu po terenach zielonych.*
podobno do 2030 będzie się dało uzyskać koszty poniżej 100 dolarów za 1kWh, było by szybciej ale kryzys surowców wszystko zniszczył
Co to za ujęcie z obciętymi nogami? Ha ha ha
Super film. Ale ten zasięg 200 km w dostawczym samochodzie no nie wiem. Wiem że jestem monotematyczny ale zasięg w elektrykach jest ich piętą achillesową. Pozdrawiam
Kierowcy muszą robić przymusowe pauzy. Po dobrym zaplanowaniu trasy jest to wykonalne. Zasięg się zwiększy wraz z rozwojem technologii.
Dlatego za kilka lat będą jeździły tylko elektryki - na wodór. Transport to dobitnie pokazuje. Wyście mieli problem z 1takim wozem a wyobraźmy sobie dla przykładu 10. Jaki to tam przewód do tych stacji ładowania pójdzie?🤣🤣🤣 Do tego termin w który nie mogę dać wiary jak słyszę "zielona masa", czyli co wyparowały te kilogramy? Czemu to ma służyć? Faworyzowanie kogoś kto wydał pieniądze w trosce o planetę? A Ci , którzy płacą za nowoczesne diesle spełniające kolejne chore normy? Ile kosztuje wymiana baterii???
A wodorowiec staje pod normalnym dystrybutorem czas tankowania taki jak np CNG i w drogę a co najważniejsze - też na prąd.
Koncerny już są gotowe
Toyota, Hyundai,BMW, Daimler a w ciężarowych np. Hino (ciężarowy brat Toyoty)
Tylko lobby na razie ciśnie w zła stronę ale poczekajmy.
Wodór to ślepa uliczka. Straty od miejsca produkcji, przez transport i kompresję do faktycznej energii elektrycznej w ogniwie paliwowym to koło 80% utraconej energii. I nadal potrzebujesz akumulatorów litowych żeby mieć bufor energii. Przejechanie 100km Toyotą Mirai kosztuje prawie 100zł. Taka Toyota zużywa około 1,5 kg wodoru na 100km, a wodór teraz kosztuje €13 za kg. Nie zapominajmy, że wodór trzeba skompresować i jeżeli pierwszy się tankujesz na danej stacji to może zajmie to kilka minut, ale następny po Tobie musi czekać prawie pół godziny aż znowu kompresor spręży wodór do następnego tankowania. Nie dziękuję za taką przyszłość, pojeżdżę moją Teslą za kilka złotych za 100km.
@@darekmistrz4364 naopowiadali Ci to ci co są przeciwnikami. Oczywiście , że są straty ale produkcja jest zupełnie darmowa. Bateria jest potrzebna tyle że auto z taką baterią waży tyle samo co zwykły spalinowiec ile waży Tesla czy inny taki samochód o zasięgu auta wodorowego? Elektryk taki pełny jest dobry na krótki dystans w koło komina a nie jak nasz dygnąć 1000km w 1 dzień. A myślałeś o infrastrukturze? Kto i czym obsłuży te kilowaty by je wpompować w baterię?
Do tego można zrobić instalację i tankować się z domu czego swoją Teslą nie zrobisz bo będzie trzeba pokryć ha w panelach. Hydrogen House kanał prowadzony przez Mike'a Stritzki ( swoją drogą polsko brzmiące nazwisko) Tam gość ma instalację H2 w szopie 😀.
Tylko jak pisałem, lobby
Tylko przypomne że od koniec lat 90 Toyota i inni zapowiadali wodorową rewolucję, teraz po 20 latach wyjęli patenty z szuflady bo się bali BEV, stracje tankowania wodorem potrzebują czasu pomiędzy tankowaniami, mało tego wodór trzeba dowieźć a taka ciężarówka potrzebuje go dużo a cysterny nadal nie są w stanie tyle magazynować, wodór trzeba też wyprodukować a jeśli mówimy o takich ilościach wodoru to potrzeba masy energii
@Adam G Ludzie w Californi którzy i tak mieli wodór za darmo musieli czekać w kolejkach na stacji lub zwyczajnie go nie było, miało być lepiej niż z BEV a wyszło że muszą składać pozew zbiorowy na hondę i toyotę, dodatkowo nie mogli awaryjnie się w domu doładować tylko i wyłącznie 100% eksploatacji kończy się obciążaniem stacji a twierdzenie że ludzie bedą w domach budować stacje tankowania wodorem jest porionione, rozumiem że mam wydać milion euro na budowę stacji w domu i jeszcze nie przejdę odbioru technicznego bo w budynkach z ludźmi jest zakaz budowlany stawania czegoś z gazem do tankowania...
@@eSUBA94 Teraz jest zakaz, kiedyś może ktoś opatentuje stację, która nie będzie kosztować mln.euro. zobacz kanał Hydrogen House gość tankuje tam Miraia z przydomowej stacji. Zaraz napiszesz ile to zbiorników? No zwróć uwagę co jest magazynem wodoru dla auta a co dla domu. Do tego taki potentat jak Orlen może budować stacje ładowania na każdym kroku i nic nie trzeba wozić. Będzie Cię stać kupować nowego elektryka co 7lat? Bo tyle wytrzyma pakiet by mieć w miarę względny zasięg. Po tym czasie w zimie to może starczyć energii by pojechać do sklepu i nie wiadomo czy starczy na powrót więc znowu ładowarka, przyjmując, że nie tylko Twoje auto będzie w takiej sytuacji to czym i gdzie się podladujesz? Dopóki nie wymyślą nowego rodzaju magazynowania energii a jak widać pracują nad tym od ponad 100 lat to elektryk jako auto długodystansowe oraz w transporcie nie ma racji bytu. I na koniec, pomijając wagę i inne niedogodności, naprawdę wolałbym jeździć autem na prąd z małej baterii ładowanym na 1000km w 20min bez tych wodorowych cudów. No ale jak na dzień dzisiejszy takich rozwiązań brak.
Toż to nie ma sensu zupełnie
🙃👍👌
1:25 Eneria, a nie moc
Pomysl jak zaprezentować coś co nie na sensu i jeszcze wmówić ludziom że to jest ok i tego potrzebują.
MAN wmawiał firomom że dostawczak bus z baterią 22kWH to duża bateria. A było to w 2020/2021 a nie 2002 roku.
@@eSUBA94 Jak ostatnio rozmawiałem z technikiem co serwisuje Warszawskie elektryczne autobusy to tam też nieźle spierdzielili temat, za mała bateria, za mała moc, inwertery padają. To szybkie ładowanie przez pantograf jest bez balansowania baterii. Baterie po 2-3 latach do wymiany, bo taki autobus musi się ładować po 5 razy dziennie bo ma za małą baterię. Niezła wtopa.
@@darekmistrz4364 ostatnio policzyli w wawie amortyzacje per kilometr i wyszła masakra prawie tyle co diesel jak był po starej cenie.
Jak patrze na te autobusy EV to wyglądają jak nieudolna konwersja spaliniaka na EV a wykonanie pantografu na dachu jakby jakiś mirek mechanik w garażu dokładał.
Bateria w zielonogorskim nowym autobusie to żałosne 90kWh i katowane 350kW pare razy dziennie
Teraz będą rozwalać 2 letnią zajezdnie-pętle z ładowarką bo odkryki że nie zmieszczą się 2 autobusy EV lub jeden dłuższy EV przegubowy + budują teraz jedną pętlę za tyle ile cały HUB do ładowania kilkunastu pojazdów w holandii
Ale potem sie miasto nazwie europejską stolicą elektromobilności podczas gdy od 3 lat nie są w stanie uruchomić ładowarki ekoenergrtyki na rynku a ich flagowa ładowarka mieści się poza miastem na strefie przemysłowej i taki kaufland czyli market spożywczy ich wyprzedził i postawił w centrum miasta ładowarke DC za darmo dla klientów
@@eSUBA94 To chyba musi być jakiś wałek, bo nie wierzę, że ktokolwiek kto by nazwał się inżynierem zaprojektował te autobusy i stwierdził że to jest ok. Na koniec policzył cenę taką, że taniej było by kupić 5 nowych Tesli, spalinowy autobus i 10 studentów na rok żeby przebudowali ten spalinowy autobus na elektryczny z tych 3 Tesli, a te dwie co zostały to prezes i jego żona nimi jeździli.
@@darekmistrz4364 Dokładnie, zrobili projekt modernizacji całego zielonogórskiego pks, razem z budową bazy i pętli ale nie przewidzieli że za 3 lata będą musieli wszystko poprawiać, przykładowo poznań delikatnie wszedł w temat autobusów EV, eksperymentalnie pomału a nie tak jak kiedyś warszawa która się za bardzo pośpieszyła i zaliczyła wotpę czy niedawno zielona góra, postawić w ciemną całą kasę na parę lat do przodu
Trafna uwaga z tym przerobieniem tesli i powiem ci szczerze że myślimy o tym samym bo mi też za każdym razem chodzi po głowie jak widzę jakiś duży pojazd EV który ma niskie parametry lub inne mankamenty że przecież kupujemy parę sztuk rozbitych tesli i jakiś pojazd na bazę/platformę/karoserię składamy w jeden wielki pojazd z baterią 300kWh+ i silnikami na każdej osi autobusu, robimy homologacje i nazywamy siebie liderami elektromobilności jak ma w zwyczaju każda firma która wstawi silnik EV do czegoś starego i nazywa to rewolucją
Totalny idiotyzm😂
👍🙏🏻💙💓💗🥰