Jestem z rocznika 1990. Pamiętam szał na drewniaki ale jak szłam do 1 klasy szkoły podstawowej czyli 1997. Miałam jedne leginsy imitujące jeansy kupione przez moją mamę... ale nigdy ich nie założyłam bo (chyba na moje szczęście) przez całe gimnazjum i liceum nosiłam tylko czarne ubrania. Patrząc z perspektywy lat uchroniło mnie to przed wieloma koszmarnymi trendami :D Z innych trendów które pamiętam: - ok 2001-2003: plecak z jednym ramieniem, buty na platformie ala Spice girls, dzwony z haftem na dole nogawki
Te torby na 1 ramię nosił mój mąż. Był w trendach :D. Udanego tygodnia! :) A tak jeansy też takie miałam, ale chyba tylko jedne :). Raczej nosiłam te, o których mowilam w filmie :)
Przed rokiem 2000 drewniaki nosiło się dla zdrowia, miały chronić przed płaskostopiem, a nawet je leczyć. Były tanie i prawie niezniszczalne. Na wsi wiele dzieciaków je nosiło w I i II klasie podstawówki.
Ja do listy dodałabym takie grubsze kolorowe rajstopy. Wszystkie dziewczyny w takich chodziły, do dzis w szufladzie leży moja kobaltowa para którą uwielbiałam. Jeszcze do żakietów lub bluzek przyczepiało się takie duże ozdobne kwiaty, miałam 2 sztuki i co chwilę je doczepiałam. I przypomniałaś mi o tych bluzkach bez pleców, oj chodziło się w takich, chodziło. Pozdrawiam 🙂
A pamietacie takie torebki na długim pasku takie różnokolorowe przupominajsce wtorek (twraz mi sie kojarzą z takimi kolorami hipisów) :D marzyłam o takiej 😁
Fajny pomysł na film:D ja miałam lity :D. Pamiętam jeszcze rękawiczki zimowe z takimi łapkami i np. Czapki z uszami takie duże :D. Niby też misie😅. Teraz noszą je małe dzieci, a ja wtedy miałam dobrze pod 20 😂
Zapraszam na wspomnień czar 🎉😂
Udanego tygodnia! :)
Jestem z rocznika 1990.
Pamiętam szał na drewniaki ale jak szłam do 1 klasy szkoły podstawowej czyli 1997.
Miałam jedne leginsy imitujące jeansy kupione przez moją mamę... ale nigdy ich nie założyłam bo (chyba na moje szczęście) przez całe gimnazjum i liceum nosiłam tylko czarne ubrania. Patrząc z perspektywy lat uchroniło mnie to przed wieloma koszmarnymi trendami :D
Z innych trendów które pamiętam:
- ok 2001-2003: plecak z jednym ramieniem, buty na platformie ala Spice girls, dzwony z haftem na dole nogawki
Te torby na 1 ramię nosił mój mąż. Był w trendach :D. Udanego tygodnia! :)
A tak jeansy też takie miałam, ale chyba tylko jedne :). Raczej nosiłam te, o których mowilam w filmie :)
Ślicznie wyglądasz 🩵 jak śnieżynka ❄️
Przed rokiem 2000 drewniaki nosiło się dla zdrowia, miały chronić przed płaskostopiem, a nawet je leczyć. Były tanie i prawie niezniszczalne. Na wsi wiele dzieciaków je nosiło w I i II klasie podstawówki.
Ja do listy dodałabym takie grubsze kolorowe rajstopy. Wszystkie dziewczyny w takich chodziły, do dzis w szufladzie leży moja kobaltowa para którą uwielbiałam. Jeszcze do żakietów lub bluzek przyczepiało się takie duże ozdobne kwiaty, miałam 2 sztuki i co chwilę je doczepiałam. I przypomniałaś mi o tych bluzkach bez pleców, oj chodziło się w takich, chodziło. Pozdrawiam 🙂
Te rajstopy były znakiem rozpoznawczym Kasi z 13 posterunku 😉
Super filmik, wspomnienia wróciły 😂
A pamietacie takie torebki na długim pasku takie różnokolorowe przupominajsce wtorek (twraz mi sie kojarzą z takimi kolorami hipisów) :D marzyłam o takiej 😁
Pamiętam te zielone jeansy! Miałam je 😂
Klasyka:D . Teraz nikt takich nie ma. Nie mogłam nawet odszukać w grafice google do filmu :(
Chodaki dosłownie rok czy dwa temu były hitem we Włoszech 😅
Ale te pełne? Bo ja widziałam te takie klapeczki z otwartym przodem bardziej :)
❤❤❤
Fajny pomysł na film:D ja miałam lity :D. Pamiętam jeszcze rękawiczki zimowe z takimi łapkami i np. Czapki z uszami takie duże :D. Niby też misie😅. Teraz noszą je małe dzieci, a ja wtedy miałam dobrze pod 20 😂
Miałam je :D te czapki ... rekawiczki to nie wiem czy jeszcze nie odnajdę:/. :D ostatnie czeluści to zimowe czapki i szale