Jestem pod WRAŻENIEM! Kolejna recenzja bardzo merytoryczna, a o aspekcie wizualnym nawet nie wspomnę! Wszystko bardzo szczegółowo omówione i wyjaśnione. Prawdziwy Recenzent, który mówi prawdę o danej grze bez słodzenia. Rośniesz w OCZACH! Wreszcie się doczekałem nie sądziłem, że to będzie kobieta :)
(Prawie) wszystko, czego brakowało Ci w tej grze (kowboje, indianie, podróże po dzikim zachodzie, itd) znajdziesz w Great Western Trail;) polecam, tam przyda się ten kapelusz ze wstępu;)
Wstęp z kapeluszami - mistrzowski :) Szkoda, że część z lassem poszła bez wokalu. Krajowy odpowiednik dla Montany, hmm... "Sielskie Podlasie" albo "Rolnik mazowiecki". A teraz poprosimy coś klimatycznego w sosie ameri, jeśli tylko jest taka możliwość. Bo troszkę sucharowato ostatnio; )
Wielu graczy, którzy jak u Adama Mickiewicza, już są w ogródku, już witają się z gąską i z Dobble, Carcassone, czy Catan chcą siadać do bardziej zaawansowanych tytułów i wtedy TRACH, ktoś wyciąga Agricolę, Kawernę, Great Western Trail, lub Zamki Burgundii. Mnogość akcji jakie można tam zrobić w drodze do zwycięstwa powoduje rozpacz i planszówkowy regres. 😬 Po obejrzeniu recencji ( już daruję sobie ochy i achy w kontekście jej jakości 😉 ) Montanę nabędę i blędów z potencjalnymi geekami więcej nie popełnię. 😛
M. Plondrianin hej, super się cieszę że przez mój materiał mogłeś podjąć decyzję związaną z zakupem tej gry, w końcu po to to robię, aby łatwiej było ocenić jakiś tytuł jeszcze go nie posiadając :) dzięki za wypowiedź, pozdrawiam
Teza o małej interakcji jest nieprawdziwa. Jak te skalę gry, to interakcji jest całkiem sporo i to dość twardej. 1. zajmowanie pól - patrzę po surowcach innych graczy i zajmuję pola, na które mnie stać, ale które też planowali zająć przeciwnicy, zwinąć komuś manierkę albo pole na 2 osady. 2. Zagranie giełdy, kiedy przeciwnicy bieduja na dyniach. 3. Wykorzystanie pól akcji tak, żeby to przeciwnik miał słabą akcję i opróżnił pole na nowo.
Paweł Matyja Witaj Pawle, szanuje Twoją opinię, ale moim zdaniem to nadal śladowa ilość wpływania na grę przeciwników. Niski poziom interakcji jest dość typowy dla eurogier, ale oczekiwałam jednak więcej emocji. Nie kradniemy sobie niczego, nie napadamy się wzajemnie, nie niszczymy osad - tu byłaby prawdziwa dawka interakcji. A licytacje znacznie ciekawsze i bardziej emocjonujące, gdybyśmy właśnie nie widzieli zasobów współgraczy. Pozdrawiam
ON TABLE Gry Planszowe A, to oczekiwałaś raczej solidnej dawki negatywnej interakcji. Bo przy wspólnej planszy i polach akcji - interakcja, z założenia, występować musi.
Paweł Matyja Tak, ale ja nie twierdzę że nie ma jej tutaj w ogóle, tylko że zbyt mało. A gdyby było więcej według mnie grałoby się ciekawiej. Jednak każdy odbiera to trochę inaczej :) Gra z pewnością zyska wielu zwolenników takiego wydania, jakie proponuje.
Nam gra sie nie dłużyła. Nie było przestojów. Gra miała interakcję ograniczoną jak sporo WP ale przecież jest własnie to tempo i wyczucie kiedy zaczać np aukcje, w ktorej osiagniemy najlepszy pic i komus podbieramy te okazje. Wiem wiem to nie interakcja o jakiej kazdy mysli. Klimat wypasu bydła jest... i bonus z wodopoju. Gra nie jest ciężka i mozna w nią pogrywac w lekkim towarzystwie. Polecam mimo wszystko do kolekcji.
Witaj Krystianus76 W moich rozgrywkach nie tyle były przestoje, co nieaktywni gracze (czyli Ci czekający na swoją kolejkę) nie czuli "więzi" z toczącą się grą... stąd właśnie takie moje spostrzeżenia o dłużeniu się gry. Sama rozgrywka jest raczej dynamiczna, zgadzam się bo w końcu chodzi o ten wyścig. Ale co do klimatu, to jednak wypas bydła to dla mnie za mało :) aby mówić o klimacie rodem z dzikiego zachodu. DZIĘKI ZA KOMENTARZ Pozdrawiam
![Montana - Rozgrywka, instrukcja i zasady [ gameplay ]](http://i.ytimg.com/vi/m7TcN0sltPg/mqdefault.jpg)
![Montana - Rozgrywka, instrukcja i zasady [ gameplay ]](/img/tr.png)
Jestem pod WRAŻENIEM! Kolejna recenzja bardzo merytoryczna, a o aspekcie wizualnym nawet nie wspomnę! Wszystko bardzo szczegółowo omówione i wyjaśnione. Prawdziwy Recenzent, który mówi prawdę o danej grze bez słodzenia. Rośniesz w OCZACH! Wreszcie się doczekałem nie sądziłem, że to będzie kobieta :)
(Prawie) wszystko, czego brakowało Ci w tej grze (kowboje, indianie, podróże po dzikim zachodzie, itd) znajdziesz w Great Western Trail;) polecam, tam przyda się ten kapelusz ze wstępu;)
Dla Great Western Trail? Zgadzam się :). Ciekawe jak dodatek zmieni rozgrywkę, która i tak jest już spora pod względem możliwości.
Zasady wraz z rozgrywką w Montanę już lada chwila pojawią się na kanale.
Wstęp z kapeluszami - mistrzowski :) Szkoda, że część z lassem poszła bez wokalu. Krajowy odpowiednik dla Montany, hmm... "Sielskie Podlasie" albo "Rolnik mazowiecki". A teraz poprosimy coś klimatycznego w sosie ameri, jeśli tylko jest taka możliwość. Bo troszkę sucharowato ostatnio; )
brontos cześć, dzięki :) bez pelerynki, ale fajnie że się spodobało. Na ameri trzeba chwilę poczekać, ale na nie zawsze warto.
Wielu graczy, którzy jak u Adama Mickiewicza, już są w ogródku, już witają się z gąską i z Dobble, Carcassone, czy Catan chcą siadać do bardziej zaawansowanych tytułów i wtedy TRACH, ktoś wyciąga Agricolę, Kawernę, Great Western Trail, lub Zamki Burgundii. Mnogość akcji jakie można tam zrobić w drodze do zwycięstwa powoduje rozpacz i planszówkowy regres. 😬 Po obejrzeniu recencji ( już daruję sobie ochy i achy w kontekście jej jakości 😉 ) Montanę nabędę i blędów z potencjalnymi geekami więcej nie popełnię. 😛
M. Plondrianin hej, super się cieszę że przez mój materiał mogłeś podjąć decyzję związaną z zakupem tej gry, w końcu po to to robię, aby łatwiej było ocenić jakiś tytuł jeszcze go nie posiadając :) dzięki za wypowiedź, pozdrawiam
Po tej recenzji myślę że gra wypada z mojej listy - zbyt duża monotonia i licytacja która raczej będzie kiepsko działać na 2 oś.
Teza o małej interakcji jest nieprawdziwa. Jak te skalę gry, to interakcji jest całkiem sporo i to dość twardej.
1. zajmowanie pól - patrzę po surowcach innych graczy i zajmuję pola, na które mnie stać, ale które też planowali zająć przeciwnicy, zwinąć komuś manierkę albo pole na 2 osady. 2. Zagranie giełdy, kiedy przeciwnicy bieduja na dyniach. 3. Wykorzystanie pól akcji tak, żeby to przeciwnik miał słabą akcję i opróżnił pole na nowo.
Paweł Matyja Witaj Pawle, szanuje Twoją opinię, ale moim zdaniem to nadal śladowa ilość wpływania na grę przeciwników. Niski poziom interakcji jest dość typowy dla eurogier, ale oczekiwałam jednak więcej emocji. Nie kradniemy sobie niczego, nie napadamy się wzajemnie, nie niszczymy osad - tu byłaby prawdziwa dawka interakcji. A licytacje znacznie ciekawsze i bardziej emocjonujące, gdybyśmy właśnie nie widzieli zasobów współgraczy. Pozdrawiam
ON TABLE Gry Planszowe A, to oczekiwałaś raczej solidnej dawki negatywnej interakcji. Bo przy wspólnej planszy i polach akcji - interakcja, z założenia, występować musi.
Paweł Matyja Tak, ale ja nie twierdzę że nie ma jej tutaj w ogóle, tylko że zbyt mało. A gdyby było więcej według mnie grałoby się ciekawiej. Jednak każdy odbiera to trochę inaczej :) Gra z pewnością zyska wielu zwolenników takiego wydania, jakie proponuje.
"(...) nie czuć (w grze "Montana" - DM) większego związku z tym.. Dzikim Zachodem (...)".
Dziękuję. Jak mawiają niektórzy: "pozamiatane".
Kłaniam się
Nam gra sie nie dłużyła. Nie było przestojów. Gra miała interakcję ograniczoną jak sporo WP ale przecież jest własnie to tempo i wyczucie kiedy zaczać np aukcje, w ktorej osiagniemy najlepszy pic i komus podbieramy te okazje. Wiem wiem to nie interakcja o jakiej kazdy mysli. Klimat wypasu bydła jest... i bonus z wodopoju. Gra nie jest ciężka i mozna w nią pogrywac w lekkim towarzystwie. Polecam mimo wszystko do kolekcji.
Witaj Krystianus76
W moich rozgrywkach nie tyle były przestoje, co nieaktywni gracze (czyli Ci czekający na swoją kolejkę) nie czuli "więzi" z toczącą się grą... stąd właśnie takie moje spostrzeżenia o dłużeniu się gry. Sama rozgrywka jest raczej dynamiczna, zgadzam się bo w końcu chodzi o ten wyścig. Ale co do klimatu, to jednak wypas bydła to dla mnie za mało :) aby mówić o klimacie rodem z dzikiego zachodu.
DZIĘKI ZA KOMENTARZ
Pozdrawiam