Posluchajcie=Staryka kazde Stado ma swojego Pastucha..Pasterza ktory swoim glosem steruje stadem. jestes stado owiec,baranow ? czy estes w stadzie Ptakow ? slugi ussakowe klekaja na kolana pochylaja glowy ktore pozniej uciete spadaja.jak uszkodzony samolot. teepy prosstaku naiwny nie sluchaj klamstw od Pasterza bo on wie co ty powinienes uslyszec a co nie powninienies wiedziec = wiedz ze nie moze byc medrcem madrym mowcem mlody czlowiek ponizej 60lat .
W programie jest duża nieścisłość Piłsudski w bitwie warszawskiej niczym nie dowodził. Od operacji zaczepnej Bugo-Narew całość dowództwa miał pod sobą sztab Rozwadowskiego. Jego udział w Bitwie to podążanie za uderzeniem znad Wieprza zresztą spóźnionym. Pierwszy kontakt bojowy był bodajże drugiego albo trzeciego dnia uderzenia. Główne walki nie toczyły się również o Warszawę a na północy. Tu generał Haller i Sikorski w zasadzie zdecydowali o zwycięstwie. Ten kierunek uderzenia przewidział Rozwadowskiego wzmacniając nasze lewe skrzydło. Poza tym świetny kanał zrozumiała i dobra narracją
@@Sattivasa Bzdury to mało powiedziane. Dowodzenie Piłsudskiego potwierdzają i to na piśmie: generałowie; Rozwadowski, Haller, Sikorski, Weygand, Kukiel, Żeligowski oraz major Waligóra. Dodatkowo premier Witos, marszałek Sejmu Rataj, lord dAbernon. Główne "osiągniecie" Hallera i Rozwadowskiego w tej bitwie to panikowanie. Spanikowani nakazali kompletnie nieprzygotowanemu Sikorskiemu atak. Sikorski 14-go sierpnia uderzył i oberwał. W panice nakazali tez żandarmerii pod Radzyminem strzelać z karabinów maszynowych do cofających się polskich żołnierzy. Zamiast cofnąć wojsko w zasięg własnej artylerii lub ją podciągnąć pchali wojsko do ataku na bagnety, a Rozwadowski był przecież zawodowym artylerzystą. Dowódca 1 armii robił co chciał a Haller nawet nie potrafił przywołać go do porządku i rozkazy Piłsudskiego wykonać [o inicjatywie zapomnij]. Marian Kukiel - Dzieje Polski porozbiorowe 1795-1921 T.2 str. 664-665 „Wyzyskanie powodzenia było (słowa Weyganda) prowadzone przez Marszałka Piłsudskiego ręką mistrza, z rozmachem zawrotnym; nie dał nieprzyjacielowi ocknąć się z zaskoczenia i pędził go bez zaczerpnięcia tchu aż unicestwił jego armie”. Wodzowie sowieccy z wielkim opóźnieniem zdali sobie sprawę co to za „grupa dęblińska” pojawiła się na widowni, jak wywraca ich szyki i niesie zagładę ich armiom. Przez cały czas operacji Tuchaczewski był w Mińsku Litewskim, Kamieniew w Moskwie, o wszystkim dowiadywali się poniewczasie, gdy z naszej strony Wódz Naczelny sam prowadził wojska w kontrofensywie. Generał Weygand - Wspomnienia: „W ciągu trzech dni, które marszałek Piłsudski spędził wśród wojsk IV armii, zelektryzował je: przelał z własnej duszy w dusze walczących ufność i wole pokonania wszelkich przeszkód. Nikt poza nim nie mógł tego dokonać. Pod żadnym innym dowódcą wojska polskie nie dokonałyby z tym uniesieniem zażartym tej ofensywy, która miała doprowadzić je w ciągu kilku dni aż do niemieckiej granicy, przedzierając z boku i rozwalając siły czterech sowieckich armii, które dopiero co miały się za zwycięzców”. Władysław Sikorski w "Nad Wisłą i Wkrą" str. 208 „Gen. Rozwadowski, działając w myśl otrzymanych z Puław dyrektyw Naczelnego Wodza, wydał tego dnia zarządzenia, które zapowiadały rozpoczęcie przeciwnatarcia grupy manewrowej na 16 sierpnia, wyznaczając równocześnie dalsze jego etapy oraz przygotowując likwidację 2-giej armii, z tem że większość wchodzących w jej skład oddziałów miała być użyta jako odwód Naczelnego Wodza." [Rozkaz Nacz. Dow. nr8752\III z 15\VIII 1920r. podpisany przez gen. Rozwadowskiego] Władysław Sikorski w "Nad Wisłą i Wkrą" str. 218: "W tym samym czasie stolica Państwa została odciążona od południa przez uderzenie Naczelnego Wodza z nad Wieprza. Dowództwo bowiem wojsk, zgrupowanych na środkowym froncie, objął bezpośrednio Marszałek Piłsudski, stając 13 sierpnia wraz ze ścisłym sztabem operacyjnym w Puławach. Naczelny Wódz, zorganizowawszy w ciągu trzech dni przeciwnatarcie pod względem materjalnym i uzupełniwszy większość wchodzących w skład środkowego frontu dywizyj świeżemi uzupełnieniami, ruszył 16 sierpnia nad ranem z ogólnej linji wyjściowej, przebiegającej przez Dęblin-Lubartów-Chełm, by uderzyć z rozmachem w kierunku północnym." Haller - Pamiętniki str. 267-268 [wydanie z 2015] [Edycję opracowano na podstawie wydania: Katolicki Ośrodek Wydawniczy „Veritas”, Londyn 1964] "Dnia 16 sierpnia Grupa Uderzeniowa Naczelnego Wodza wyruszyła zza rzeki Wieprz w kierunku Mińsk Mazowiecki, gdzie spotkało się prawe skrzydło mojego frontu [14 Dywizja gen. Konarzewskiego] w już przeze mnie zajętym Mińsku Mazowieckim. Tu pożegnałem 15 Dywizję, oddając ją do dyspozycji Naczelnego Wodza, zgodnie z rozkazem [,,,] W lipcu 1920 roku Polska gotowa była zawrzeć pokój, ale gdy warunki były nie do przyjęcia, postanowiliśmy walczyć dalej, a teraz końcu sierpnia nie my, lecz nieprzyjaciel prosi o pokój. Wojna polsko-bolszewicka zakończyła się de facto dwiema zwycięskimi bitwami nad Niemnem pod bezpośrednim dowództwem Naczelnego Wodza, Wincenty Witos - Moje wspomnienia T.II str. 94 Przed wielką rozprawą. Wśród ciągłych niepewności i rosnącego naprężenia gen. Rozwadowski przyszedłszy do mnie powiedział poufnie, że rozpoczęcie naszej wielkiej ofensywy zostało wyznaczone na dzień 12 sierpnia, o ile nie zajdą jakieś wielkie i nieprzewidziane przeszkody. Kiedy ten dzień przyszedł, a ofensywy nie rozpoczęto, przybył znów nazajutrz do mnie, usprawiedliwiając niedotrzymanie terminu spóźnieniem przy załadowaniu ciężkich dział na jakiejś małej stacji kolejowej, niedoszkoloną jeszcze dostatecznie obsługą i postanowieniami Naczelnego Wodza, którego on nie może często zrozumieć, ale musi się podporządkować [wiemy kto dowodzi - moje]. Wyraził też obawę, że ofensywa Piłsudskiego [wiemy czyj plan - moje] może być spóźniona, gdyż ciężar walk przeniósł się na północ od Warszawy [mylił się, jeszcze 15-go nie było przełomu a nawet niewiele wskazywało że cokolwiek będzie - moje za Lechem Wyszczelskim]. Akcja Piłsudskiego znad Wieprza [znów mamy czyj plan - moje] może będzie bardzo efektowna, ale dla wojny ma jego zdaniem znaczenie drugorzędne [znów się mylił, potwierdza to choćby gen. Sikorski, gen. Żeligowski i z wielkim bólem w dupie marszałek Tuchaczewski nie licząc współczesnych historyków]. Co my tu mamy? Oprócz tego że potwierdzenie czyj plan i kto dowodzi mamy dwie rzeczy. Pierwsza to słabe rozeznanie Rozwadowskiego - sztabowiec to on był [i ograniczmy się do słowa był by nie kopać leżącego] ale wodzem to już nie [właściwie można by napisać że był pizdą a nie wodzem]. Drugie to RWD [ratuj własną dupę] - Rozwadowski na wypadek przegranej własny tyłek zabezpiecza. To Piłsudski dowodzi, to Piłsudskiego plan, to on tak porozmieszczał, ja tylko wykonuje rozkazy. Jest to bardzo częste zachowanie w wojsku.
Kiedy Piłsudzki objał ponownie dowodzenie ??? Dopiero gdy los sie odwrócił a cały plan to zasługa Rozwadowskiego... Rozkaz 1000 to od A-Z zamysł Rozwadowskiego. Józef zawiodł. A w zasadzie dwóch Jozefów ;-) Piłsudski zwatpił uciekł poddał sie do dymisji pojechał sie zegnac z rodzina , a stalin nie posłuchał rozkazu zeby dac posiłki spod Lwowa... Uderzenie z nad Wieprza było spożnione przez Piłsudskiego. Gdyby nie bylo opoznienia bylaby prawdziwa masakra i zwyciestwo totalne.
Przestańcie chrzanu, że Polacy ratowali Europę! Polacy walczyli o Siebie, o Nasz kraj, a nie pieprzenie Europę, która ma i miała nas w duuupie, zawsze!
Zdjecie nieadekwatne do tematu. Pilsudski zlozyl dymisje i pojechal w czasie bitwy rznac swoja kochanke i napic sie wodki na imprezie prywatnej.Jednym slowem zdezerterowal przed bitwa.Bitwe zaplanowal i wygral gen Rozwadowski absolwent austriackiej szkoly oficerskiej i tyle i az tyle o tym socjalistycznym mitomanie zwanym Marszalkiem
Kompletnie pominiete dzialania 5 Armii to najwieksze pominiecie, wypaczające obraz bitwy. Rozkaz 10000 uratowal stolice wlasnie dlatego ze wzmocnil polnoc. Rozkaz zatwierdzony przez Pilsudskiego (8358/III) bez tej zasadniczej modyfikacji Rozwadowskiego i sztabu skonczylby sie upadkiem Warszawy przed uderzeniem grupy pod rzekomym dowództwem Pilsudskiego (w rzeczywistosci jechal autem za 14 dywizją).
Tyle w temacie pajacu. List Szefa Sztabu Generalnego W.P. Gen. Tadeusza Rozwadowskiego do marszałka Józefa Piłsudskiego Warszawa 15 sierpnia 1920 IJP, AOG, AGNW, T.10, t.2, dok. 4624, rkps. s.12. Szef Sztabu Generalnego Warszawa 15/8 1920 Wojsk Polskich 5-ta pop. [ołudniu] [nadruk] Panie Komendancie! Zamawiałem właśnie oficera z automobilem dla przesłania wiadomości ostatnich, gdy mi list pana Komendanta z dnia dzisiejszego doręczono. Mam wrażenie ogólne, że cała akcja rozwija się bardzo korzystnie i że właśnie co do czasu mamy korzystne warunki, tak jak je p. Komendant przewidział. Dotychczas obawiałem się, że nas bolszewicy nie zaatakują dość serio, aby móc liczyć na wydatne uderzenie z flanki. Tymczasem wypadki pod Radzyminem widocznie ich zachęciły, a umyślnie ociąganie się Sikorskiego również ośmieliło. Uderzenie główne siły pana Komendanta trafi więc doskonale, a lepiej że dopiero dopiero jutro rano ten atak wyruszy, byle był party silnie naprzód wypoczętymi siłami. Mieliśmy zatem od wczoraj nie tylko zmienne walki z 3-ma do 4-rech dyw. sowieckich pod Radzyminem, lecz i zacięte ataki nocne na Dembe oraz dzienne na przyczółki nad Wkrą, Borkowo i Zatokę. Również na cały front wschodni przyczółka Warszawy przypuścili przypuścili bolszewicy silniejsze ataki, które z dużymi dla nich stratami odparto. Gen. Roja melduje właśnie, że większe kolumny nieprzyjaciela poruszają się z północy na Żelechów i Garwolin, a więc i tutaj zdają się bolszewicy przecież wydatniej posuwać i angażować przed nami. Uderzenie głównej siły Pana Komendanta trafi więc doskonale , a lepiej że dopiero jutro rano ten atak wyruszy, byle był party silnie naprzód wypoczętymi siłami. Chcąc co-rychlej i 2-gą armię wyzyskać, przygotowałem ją już dziś wieczorem. 2 leg. z dow. 2-giej armii w Kozienicach, 4-ta zaś brygadami w Górze Kalwarii i Piasecznej, zkąd w miarę posuwania się 4-tej armii za pomocą kolejki łatwo będzie je można do Warszawy przeciągnąć. Więc i tutaj zupełnie w myśl rozkazu p. Komendanta wykonanie jest już w toku. Proszę tylko o odpowiednie użycie gen. Roji, który w tej akcji bojowej lepiej swą rolę będzie mógł odegrać jako tęgi i odważny zawsze dowódca, niż gdybym go ściągał z 4-tą dyw. tu do Warszawy. Skoordynowanie akcji 4-tej i 3-ciej armii uważam za bardzo szczęśliwie pomyślane i mam nadzieję, że gen. Śmigły się wnet wysforuje i w dalszym ciągu przez Międzyrzecz i Drogiczyn będzie działał energicznie na tyły, odcinając bolszewików na wschód od Ostrowa, a kawalerią swą dążył aż do Narwi w kierunku na Łomżę. Uzgodnienie akcji 4-tej armii z 1-szą doskonale p. Komendant przygotował i proszę liczyć na to, że pozostając w ścisłym kontakcie wszystko przyspieszę tak, abyśmy od 17 rano byli tu gotowi do współdziałania, tak wypadem 15-tej ku Garwolinowi na Karczew i Wiązownę, jak i razem z czołgami - gotowymi od 16 wieczorem pod Grochowem-Wawrem do akcji na Nowomińsk, lub w razie tylko koniecznej potrzeby przez Okuniew ku północnemu wschodowi, gdyby ataki zbyt silne na centrum naszego przyczółka, taką akcję oswabadzającą wymagały. Bo tanków gdzie indziej użyć nie będzie możliwem z powodu przeszkód terenowych. Korzystając ze wszelkich środków łączności będę się starał w czasie całek akcji wyczuć właśnie tę chwilę, by nie za wcześnie 1-szą armię ruszyć, lecz dopiero gdy nacisk z południa będzie dosyć wyraźnym, lub gdy trzeba będzie 15-stą dyw. pomagać lewej (zachodniej) kolumnie 4-tej armii. Z chwilą gdy p. Komendant osiągnie szosę Nowomińsk - Siedlce to już pełną parą, schodami z prawego skrzydła przyłączać będziemy się do ataku głównego z akcją 1-ej armii, prąc też ku północnemu wschodowi z dywersją na Ostrów. Gen. Sikorski operuje doskonale. Zajął wczoraj przyczółki na Wkrze, a dziś stanie zapewne nad kolejową linią do Mławy i napierać chce jutro dalej, dążąc do osiągnięcia linii Pułtusk - Przasnysz i zawrócenia w dalszym ciągu na Ostrołękę. Jego lewe skrzydło rozbiło wczoraj 4-tą i 18-tą dyw. bolszewicką, a przyłapaliśmy radia, że obie te dywizje razem z 12-tą spod Mławy pośpiesznie umykać się starają. Jazda ich będzie niebawem odcięta i z nią się Dreszer wnet załatwi, gdyż inny duch już tam powiał, gdy dowódcę zmieniono. W dalszym ciągu Sikorski będzie mógł zabrać ze sobą i 7-mą bryg. rezerwową, a może nawet i 10-tą dyw. w kierunku na Serock, podczas gdy 1-szą armię wzmocniłaby 4-ta dyw. wyciągnięta przez Warszawę, którą jako ostateczną rezerwę gen. Latinikowi podporządkować zamierzam w myśl wskazówek Pana Komendanta. Ochrona Wisły od Modlina w dół już obecnie całkiem zapewniona, a oddziały tam stojące krótkimi wypadami niszczą nieprzyjaciela i ledwo mogę ich utrzymać, aby nie ruszyły koncentrycznie na Sierpiec, gdzie główna kwatera korpusu jazdy bolszewickiej już się bardzo niepewną czuje. Duch w Warszawie dobry, a na froncie pełen otuchy, tak że niemiły wypadek z 47-ym pułkiem 11-tej dywizji przeminął bez żadnych skutków. Radzymin mamy znów w ręku i ataki odparliśmy łatwo, bo wreszcie artyleria masowo tam działać rozpoczęła. Kazałem 47-my rozbroić, wpakować tych łazików w kompanie karne (bez broni), a uzupełnić pułk ochotnikami robotniczymi których R.O.W. Dostarcza. Załączając list gen. Weygand proszę p. Komendanta chcieć przyjąć wyrazy głębokiej czci i prawdziwego przywiązania, od oddanego najposłuszniej Generała Rozwadowskiego.
Rozwadowski zesrał się ze strachu [razem z Hallerem]. Na początek kazali nieprzygotowanemu Sikorskiemu atakować co ten zrobił 14-go i oberwał. Do polskich żołnierzy którzy pod Radzyminem się cofali kazał razem z Hallerem żandarmerii z karabinów maszynowych strzelać. Wcześniej poszedł do Witosa i ględził że rozkazów Piłsudskiego nie rozumie a wykonać musi i od akcji Piłsudskiego [kontrofensywa znad Wieprza] się odcinał a Witos w pamiętnikach to zapisał. O mały włos i rzeczywiście by to nazwisko po wieki pamiętać tża było. Gdyby Sikorski nie dał rady już 14 sierpnia przestalibyśmy bitwę warszawską.
@@jacekwojtczak279 Pomyliłęś nazwiska tych co to ze strachu i tak dalej ! ipn.gov.pl/pl/historia-z-ipn/99696,Gen-Rozwadowski-Wodz-ktory-umial-zwyciezac-i-ponosic-kleski.html
Nie chodziło o Europę, Polacy i Rosjanie dali ją sobie nawzajem za dawne ziemie litewskie. Rosja była w totalnym rozsypce, więc przegrana z nim byłaby sztuką.
To kolejny mit naszej historii. Dysponowalismy przewagą nad Armia Czerwoną i wystarczyło wykorzystać błędy popełnione przez nia aby odnieść zwycięstwo.
@@helenamichalec4799 To mit, jedyna jednostka składająca się w dużej części z takich żołnierzy to dywizja ochotnicza. Pozostałe jednostki to głównie żołnierze regularni . Tacy ochotnicy odegrali większą rolę w uniemozliwieniu bolszewikom przekroczenie Wisły. Posiadalismy więcej żołnierzy i sprzętu. To my dysponowalismy lotnictwem i czołgami, czego nie mieli przeciwnicy. Po prostu nie było żadnej 18 bitwy.
Ciekawe czy w obecnych realiach Polska młodzież by tak ochoczo się zgłosiła na pobór do obrony kraju czy... Uznaliby wartości patriotyczne za oznakę słabości i zacofania i by się sprzedali a tym samym nasz kraj Polskę najeźdźcy...
@@dawidpajak3667 Super merytoryczna odpowiedź. Niby nie mówisz wprost ale wiadomo jakie mogą być z niej wnioski. Odpowiadając na twoje mądre pytanie: Obydwie grupy to jak jeden pies inaczej nazwany. Siebie warci. Czyli mam na myśli obie grupy. Pytanie tylko jak wielki odsetek stanowią wśród młodzieży Polskiej??? 75% czy więcej ???
Bitwę pod Warszawą wygrał gen. Władysław Sikorski. Jego natarcie na Nasielsk skutkujące odcięciem całego sowieckiego prawego skrzydła - prawdziwy majstersztyk! Natomiast gen. Latinik z 1 Armią w centrum - popis nieudolności.
@@bartkosk - tojest człowiek , który rozbił bolszewików ipn.gov.pl/pl/historia-z-ipn/99696,Gen-Rozwadowski-Wodz-ktory-umial-zwyciezac-i-ponosic-kleski.html
Badzmy uczciwi. Muśnicki odmówił bo Pilsudski złośliwie dal mu f.poludniowy zamiast wojsk wielkopolskich na f.srodkowym. J. Haller byl szefem f.północnego. Pilsudski dwukrotnie odmawial wykonywania obowiazków i podawal sie do dymisji ale jej nie przyjęto, 12.08 mimo tego samowolnie opuscil stolice.
No proszę, zakłamany narodowiec pierdoli o uczciwości. "Muśnicki odmówił bo Pilsudski złośliwie dal mu f.poludniowy zamiast wojsk wielkopolskich na f.srodkowym" - jaśnie pan Muśnicki postanowił dyktować marszałkowi gdzie i czym będzie dowodził. Tak przy okazji analfabeto historyczny, to była druga odmowa. Pierwszy raz odmówił kiedy miał dowodzić 1 Armią. No ale, wypada na kopa w dupę mieć podkładkę, i oto ona: Gen. Dowbor - Muśnicki do gen. Weyganda w temacie planu Piłsudskiego dotyczącego bitwy warszawskiej [sierpień 1920]: „Nie chcę słuchać Piłsudskiego i jego głupich rozkazów. Co za pomysł z tą bitwą? Proponuje mi dowództwo nad cofającą się armią, aby spowodować moją śmierć polityczną. Nie dam się nabrać na ten podstęp.>Ależ mój drogi generale, to ja prosiłem Piłsudskiego o powierzenie panu tego dowództwa, i myślę, że przyjęcie go jest pana patriotycznym obowiązkiem
Anglia wtedy pertraktowała coś w rodzaju paktu z Rosją. W myśl którego zagarnięte tereny Polski Europa uznałaby za tereny Rosyjskie w zamian licząc na to że Bolszewicy nie pójdą dalej na zachód Europy.
Uprościłeś jak dzieciak..co z petlura jak został potraktowany przez ziuka..co z armią poloni amerykańskiej jak ziuk ja potraktował..bez generala Rozwadowskiego nie bylo by cudu nad Wisłą
Dwa zarzuty: 1. - W którym momencie wydarzył się cud nad Wisłą? - Narrator się nawet nie zająknął. 2. - Jak można stwierdzić, że Polska "na zawsze" utraciła jakieś tereny? - Przecież historia nadal się toczy i nic nie zostało rozstrzygnięte na zawsze
Do 1940 roku, między Renem a Bugiem, istniała niezależna Lechia. Między Renem a Odrą, mieszkało 40 mln Lechitów, a za Odrą, tylko 10 mln. O jakiej wojnie, opowiadają małpy w ludzkiej skórze? Za Renem, pas ziem, o szerokości około 350 km, od m. Północnego, po Alpy, zajmowała Rzeczpospolita Polan! Dalej na zachód, byli Niemcy i Francuzi. O jakiej "bitwie", opowiadają histerycy? Kłamią, by nikt nie pytał o Lechię. W 1943 roku, na terenie obecnej Francji istniał Berlin i w tymże roku "zdobywali" go zaproszeni "sowieci". Walki na niby, a Berlin trzeba było zburzyć i inne miasta, również po RP. Żyją jeszcze świadkowie tamtych lat i są artefakty świadczące o istnieniu narodu, który przez 1940 lat, bronił swoich granic. Macie historię zakłamaną i całkowicie fałszywą. Adolf Rothschild-Hitler, wykonał powierzone mu zadanie, przez władze Syjonu i wraz z Ewą Morgan- Braun, w listopadzie 1944 roku, opuścił Niemcy, na pokładzie Duglasa, opuścił Niemcy i udał się na zasłużoną emeryturę do Ameryku Środkowej a później do Argentyny, gdzie dokonał żywota, nie niepokojony. Od takiej historii zacznijcie, a powoli dojdziecie prawdy. 44
Do 1940r zostala zlikwidowana skorumpowana Polska i klika hrabiowsko-wojskow. Za nim Germanie przeprowadzli sie blizej Renu. Z tej i z tamtej strony Odry mieszkali dzikusy nazywani Slowianami. Do dzis Polska okupuje ziemie niemiecki. A Niemcy mieszkajacy w swojej ojczyznie na wsch.od Odry zostali bestialsko wygnani z ich ojczyzny, a ich mienie zostalo zagrabione przez Polockow. Do dzis miedzy Niemcami, a Polska obowiazuje granica z 1939r. No i rozlicz sie z reparacji i grabierzy i gwaltow w Niemczech w 1945r.
Mój dziadek miałby teraz 122 lata.On był na tej wojnie.Mówił że to Polska napadła na Rosję chcąc odzyskać ziemie sprzed drugiego rozbioru.Doszli pod Kijów i tam zostali rozbici przez Rosjan dowodzonych przez marszałka Budionnego.Rozpoczęła się ucieczka i pościg aż pod Warszawę gdzie Rosjanie zostali powstrzymani.Oni nie mieli w zamiarach iść na Europę bo byli wtedy jeszcze za słabi.Chcieli zająć Warszawę i zmusić Polskę do kapitulacji na ich warunkach.Ostatecznie podpisano pokój w Rydze w 1921 roku.Dziadek służył w konnicy,widziałem zdjęcia.Dziadek zmarł w 1964 roku.
Mój dziadek miałby 123 też brał udział w tej wojnie i bitwach,służył w kawalerii.Calkowicie zgadzam się z twoją opinia dziadek powtarzał zawsze chcieliśmy Kijów to dostaliśmy kijów,pozdrawiam.
@@lachkowalski6497 Dokładnie dostali kijów ile wlezie.Dziś młodzi wykształceni podburzani przez propagandę III RP aż proszą się o kijów.Mój dziadek był rocznik 1901.Pozdrawiam.
@@lachkowalski6497 Pewnie nie byłoby Katynia gdyby Polska wziętych do niewoli Rosjan potraktowała tak jak traktuje się jeńców.Z głodu i chorób zmarło dziesiątki tysięcy żołnierzy rosyjskich.Słyszałem od pewnego Białorusina,że za to Stalin dokonał zemsty w Katyniu.
Piłsudski nie dowodził w tej bitwie. Za sanacji można było siedzieć, jeśli się o naczelniku pisało nie tak jak sobie życzył. Pewnie z tego wynika ta niewiedza do dziś.
Dowodzenie Piłsudskiego potwierdza i to na piśmie, miedzy innymi: 1. gen. Rozwadowski 2. gen. Haller 3. gen. Sikorski 4. gen. Weygand 5. gen. Kukiel 6. gen, Żeligowski 7. mjr. Waligóra Twoja niewiedza durniu wynika z tego że dokumentów i wspomnień nie czytałeś.
Staram sie wyobrazic, jak stoje na skraju wykopu, slysze pojedyncze odglosy wystrzalow, za rece trzymaja mnie jacys tam i czuje zimno zelaza z tylu glowy...Tak postepuja przyjaciele...
*część ziem do dziś pozostaje poza granicami Nigdy nie mów nigdy. Polskie dziedzictwo na wschodzie jest wciąż żywe, a historia już nie takie figle płatała 😉
@@Patryk-fh3th Co ty pierdolisz kurwa przed Chrzsztem Polski mapa ewidentnie pokazuje że jest to mapa Polski podoba do dzisiejszej gamoniu jeden podziękuj Polskim Królom nie którym że oddali te ziemie za darmo pff
Trochę to całe "ratowanie Europy" mi nie leży bo nie wiadomo co by się stało gdyby Polska tą bitwę przegrała. Co do samej bitwy, nie było żadnego "cudu"- błąd bolszewików który doskonale wykorzystali Polacy. Zwycięstwo piękne. Istnieje ciekawa teoria że bolszewicy przechwycili polskie rozkazy ale uznali je za celową dezinformację. W sporze Rozwadowski czy Piłsudski : Nie umniejszając Rozwadowskiemu- to Piłsudski był "naczelnym wodzem" . Jakby przegrał to byłby winny, wygrał i jest zwycięzcą.
masz bardzo błedną znajomość historii co by było gdyby przegrali- ty nie wiesz a ja tak- mówiłbyś po rosyjsku. Nie umniejszając Rozwadowskiego... Piłsudski to była kanalia któremu stawia się w IIIPRL-u pomniki -Rozwadowskiemu nie.Niedawno w telewizorni trzech historyków roztrząsało mity o Piłsudskim w kontekscie uwięzienia Gen.Rozwadowskiego i jego otrucia- bardzo nieśmiało odbrązowiali tę kanalie.Masz bardzo niepełne wiadomości-Polacy potrafili już wówczas rozkodować rosyjskie ruskie meldunki (polscy kryptolodzy) "disce puer latina"... a tę xywę masz oryginalną...
@@aleksanderpski3310 w historii nie ma co by było gdyby. Ona się już wydarzyła i nie ma żadnych alternatyw. Równie dobrze można powiedzieć - bolszewicy wygrywają a z radości Lenin dostaje zawału i umiera. W Rosji wybucha kolejna wojna domowa itd. te rzeczy jak i twoje można sobie między fantastykę włożyć. Wiem o polskich krypologach, po prostu kiedyś się spotkałem z teorią przejęcie polskich rozkazów przez bolszewików.
@@arbeitkommando7018 Masz rację. Liczą się fakty a nie co by było gdyby... Równie dobrze mógłbym powiedzieć co by było gdyby wojna prewencyjna Piłsudskiego doszła do skutku ??? Nie doszła i stało się co stało.
@@mariuszrajewski780 Ale nie doszła . Może 2 wojna wybuchła by wcześniej, może okupowalibyśmy Niemcy, może oni byliby u nas trochę wcześniej. Kurwa co ty sie w Ziemkiewicza bawisz i piszesz Fantasy-historię ?
Bardzo głupie pytanie, odpowiedź jest prosta - bardzo wiele problemów na tle narodowościowym i wyznaniowym ,kulturowym, konflikty które doprowadziłyby do utworzenia się na nowo niezależnych państw z minimalnie innymi granicami , byłoby dużo konfliktów takich historycznych , jak np. rozszerzenie Polski na wschód . Klasycznie byłyby bardzo krwawa, okrutna wojna na Bałkanach. Korzystając z zamieszania ościenne mocarstwa wjechałyby z butami w ten zamęt rozszerzając swoje wpływy. Turcja wjechałaby w Bałkany, Rosja w Ukrainę ,Białoruś itd . Ogólnie podstawowe konsekwencje tworzenia państwa wieloetnicznego .
A konkretnie jego sztab ! To był zdolny człowiek ! Zasłynął wieloma nowatorskimi rozwiazaniami militarnymi dlatego uzyskał w Armii Austriackiej Tytuł Feldmarszałka Porucznika ! ipn.gov.pl/pl/historia-z-ipn/99696,Gen-Rozwadowski-Wodz-ktory-umial-zwyciezac-i-ponosic-kleski.html
Dlaczego ostatnio Polacy zaniedbują poprawny język polski i coraz częściej piszą nazwiska i imiona z małej litery .Szanujcie polską mowę bo jest przepiękna.
Referendum nie domagali się Czesi jak podajesz kolego w swym programie a Polacy. Widząc że sondaże są dla nich niekorzystne Polacy robili wszystko by z referendum się wycofać. Na Śląsku Cieszyńskim, Polacy stanowili dopiero 4 pod względem liczebnym grupę. W tej wojnie Węgrzy dali amunicje na jedną bitwę (więcej nie mieli) Francja Polską armie uzbrajała przez pół roku. Front Polski o czym nie wspominasz dla Armii Czerwonej był drugorzędny. Armia Gaja Chana działająca na północ od Warszawy, nie otrzymywała żadnych uzupełnień, bo te były kierowane na front przeciw Denikinowi.
@@Sebastian-oz1lj W wojnie polsko-bolszewickiej dostarczyli amunicji na 6 miesięcy walk. Na tak zwane powstania śląskie też wyłożyli kasę. Układ był prosty. Co prywatne zostaje prywatne, co państwowe (pruskie kopalnie) przechodzi na Polskę i Francję po 50% udziałów. Chyba nie uważasz że w takich Katowicach gdzie Polacy stanowili ledwie 5% mieszkańców chciano się do tak zacofanego kraju jak Polska przyłączyć.
Człowieku, jesteś nie tylko kłamcą ale do tego głupim bo kasują cię we wspomnieniach ci na których sie powołujesz. Dymisji Witos nie ogłosił bo takowej nigdy nie przyjął. Kwit był na wypadek przegranej i konieczności uzyskania od aliantów pomocy w negocjacjach. To alianci stawiali jako warunek dymisję marszałka. "Kiedy zaś minęły ciężkie dni wojenne, pojechałem do Belwederu i oddałem pismo jego autorowi, będącemu w innym zupełnie nastroju. Biorąc je ode mnie i dziękując za solidne, jak mówił, postępowanie, twierdził, że sobie o tym zupełnie zapomniał" - Witos we wspomnieniach. Dowborowi stanowisko proponował PIŁSUDSKI. Dowbor dowództwo FRONTU POŁUDNIOWEGO odrzucił bo to według niego on sam powinien decydować kim i gdzie dowodzi. Piłsudski więc zasadził mu kopa. Dowbor tak głupio się tłumaczył [tłumaczenie w jego wspomnieniach] że nawet część endeków się od niego odwróciła. Poszedł też pożalić się do gen. Weyganda. Haller pobiegł z płaczem także do gen. Weyganda kiedy Piłsudski [i nikt inny] zaproponował mu dowodzenie FRONTEM PÓŁNOCNYM. Uspokoił się kiedy Weygand powiedział ze to on sam prosił by Piłsudski dał mu to dowództwo. Weygand pisał o obu generałach: Dowbor przedłożył prywatę nad obowiązek a Haller obowiązek ponad prywatę. Rozwadowski tak był "świetnym" oficerem ze kiedy dowodził frontem galicyjskim to nawet władze Lwowa domagały się jego dymisji. Podpadł wiec nawet endekom. Piłsudski go odwołał i wysłał za granicę. Fuchę szefa sztabu Rozwadowski załapał z jednego powodu. Poprzednik został wykopany za defetyzm. Poprzednikiem Rozwadowskiego był kuzyn Józefa Hallera, Stanisław Haller. Haller Stanisław na zebraniu ROP był łaskaw powiedzieć że wszystko stracone. Piłsudski dał mu kopa a Witos to zanotował. Podobnie za defetyzm ["powinnismy Rosje prosić o pokój na kolanach"] poleciał Szeptycki. Rozwadowski niczego nie zauważył. Plan Rozwadowskiego wcale nie przewidywał kontrofensywy, podobnie jak plan Weyganda. nawet plan, kontrofensywa znad Wieprza, Piłsudskiego nie był atakiem na tyły a napoleońskim uderzeniami na lewa flankę Rosjan. Tadeusz Piskor - Myśl manewru znad Wieprza, „Niepodległość” [Londyn] 1951, nr 3 s. 32
Gen. Tadeusz Ludwik Piskor w czasie bitwy na przedpolach Warszawy szef Oddziału III Naczelnego Dowództwa WP. „zanim wydany został rozkaz z 6 sierpnia 1920 r. „[...] Od szeregu dni toczyły się narady, w których brał udział naczelny wódz, gen. Rozwadowski, gen. Weygand i gen. Sosnkowski. Najostrożniejszy projekt wysunął gen. Weygand, a mianowicie projektował koncentrację znaczących sił na przedpolu Warszawy przez osłabienie Frontu Południowego celem stoczenia tam walnej bitwy; w ciągu bitwy południowe skrzydło miało próbować manewru na skrzydło nieprzyjacielskie w kierunku na Mińsk Mazowiecki. Znając zły stan moralny wojska polskiego, a nie przypuszczając, by mogła dokonać się w nim gwałtowna przemiana nastrojów, gen. Weygand uważał za bardzo ryzykowną koncentrację armii do przeciwuderzenia na jednym ze skrzydeł przyczółka warszawskiego, zwłaszcza że tej koncentracji dokonać należało przez trudny manewr oderwania się od nieprzyjaciela nieustannie nacierającego, przy czym wojskami zniszczonemi długim odwrotem. Im dalej od stolicy [na północ lub na południe] koncentracja ta miała się dokonać, tem była niebezpieczniejszą i w razie nieudania się oddawała nieprzyjacielowi stolicę prawie bez boju. Z tych zwłaszcza pobudek gen. Weygand przeciwuderzenia zarówno z północy od strony Modlina [projekt gen. Rozwadowskiego], jak i tym bardziej znad Wieprza [projekt naczelnego wodza], oba bowiem projekty zawierały w sobie duży stopień ryzyka zwłaszcza wobec złego stanu wojsk” Z oszołomami piejącymi z zachwytu nad Rozwadowski mamy tutaj rozprawę: phw.org.pl/niezasluzone-wawrzyny-rozwadowskiego-rola-szefa-sztabu-generalnego-u-boku-naczelnego-wodza-w-bitwie-warszawskiej-1920-r/ O "osiągnięciach" tak Rozwadowskiego jak i Hallera pisze prawicowy pisarz brytyjski Adam Zamoyski w "Warszawa 1920. Nieudany podbój Europy, klęska Lenina". Obaj spanikowani wysyłają 14 sierpnia do ataku nieprzygotowanego generała Sikorskiego. Ofensywa nieudana. Ruskie by się spięli i już by było po bitwie. Pod Radzyminem oba młoty pchają do ataku na bagnety naszych żołnierzy a do cofających się każą żandarmerii strzelać z karabinów maszynowych. Oczywiście mamy od metra artylerii. Można podciągnąć, można cofnąć się w jej zasięg. Obu tłukom do głowy to nie wpadło a Rozwadowski przypominam był zawodowym artylerzystą. Obejrzałem 5 minut i o pięć minut za dużo.
22 kwietnia 1920 roku została podpisana w Warszawie umowa między Rzeczpospolitą Polską a Ukraińską Republiką Ludową, która przeszła do historii jako „Sojusz Piłsudski-Petlura”. Połączyła ona dwa państwa, które walczyły o utrzymanie swojej niepodległości w obliczu najazdu wspólnego wroga ze wschodu.
punktem przelomowym bylo wyslanie samolotu z pilotem i asystentem ktory mial rzucac w pedzace czerwone bydlo Budionnego granaty z samolotu wiem ze byl film ktory chyba zaginal dodatkowo wojsko dodac ze armia budionego to zbior PIJAKOW a nie wojska
Dobry materiał. Dziekujemy.
Posluchajcie=Staryka
kazde Stado ma swojego Pastucha..Pasterza ktory swoim glosem steruje stadem.
jestes stado owiec,baranow ? czy estes w stadzie Ptakow ?
slugi ussakowe klekaja na kolana pochylaja glowy ktore pozniej uciete spadaja.jak uszkodzony samolot.
teepy prosstaku naiwny nie sluchaj klamstw od Pasterza bo on wie co ty powinienes uslyszec a co nie powninienies wiedziec = wiedz ze nie moze byc medrcem madrym mowcem mlody czlowiek ponizej 60lat .
Super odcinek
God Bless Poland ! Great Job on this Historic topic. Thank you, pozdrawiam z Florida.
Polskiego zapomnial? A? Jednak polactwo smierdzi na calym Swiecie"! Jeszcze pet sie pali na lotnisku w Warszawie, a juz sie zamerykanizowal!!!!!!!!!!!
@@dariuszreda3291 Grunt że nas Polaków gloryfikuje.
A ja pozdrawia a from Edinburgh.
@@dariuszreda3291 Nieźle jesteś zacofany. W samym USA jest 10 milionów Polaków gdzie co drugi nie zna polskiego. Pajac z ciebie
Dziękuje za tak dobrze wykonana analizę i przedstawienie tego czasu
Nareszcie, super odcinek!
Jest odcinek. Nice bro
Bardzo dobry, rzetelny kanał historyczny. Dobra robota!
Zajebisty odcinek
bardzo wazne informacje,
Świetny materiał
Super zrobiony materiał. Dziękuję z serca😊
Bardzo dobry materiał
W programie jest duża nieścisłość Piłsudski w bitwie warszawskiej niczym nie dowodził. Od operacji zaczepnej Bugo-Narew całość dowództwa miał pod sobą sztab Rozwadowskiego. Jego udział w Bitwie to podążanie za uderzeniem znad Wieprza zresztą spóźnionym. Pierwszy kontakt bojowy był bodajże drugiego albo trzeciego dnia uderzenia. Główne walki nie toczyły się również o Warszawę a na północy. Tu generał Haller i Sikorski w zasadzie zdecydowali o zwycięstwie. Ten kierunek uderzenia przewidział Rozwadowskiego wzmacniając nasze lewe skrzydło. Poza tym świetny kanał zrozumiała i dobra narracją
Bzdury.
@@Sattivasa
Bzdury to mało powiedziane.
Dowodzenie Piłsudskiego potwierdzają i to na piśmie:
generałowie; Rozwadowski, Haller, Sikorski, Weygand, Kukiel, Żeligowski oraz major Waligóra.
Dodatkowo premier Witos, marszałek Sejmu Rataj, lord dAbernon.
Główne "osiągniecie" Hallera i Rozwadowskiego w tej bitwie to panikowanie.
Spanikowani nakazali kompletnie nieprzygotowanemu Sikorskiemu atak. Sikorski 14-go sierpnia uderzył i oberwał.
W panice nakazali tez żandarmerii pod Radzyminem strzelać z karabinów maszynowych do cofających się polskich żołnierzy.
Zamiast cofnąć wojsko w zasięg własnej artylerii lub ją podciągnąć pchali wojsko do ataku na bagnety, a Rozwadowski był przecież zawodowym artylerzystą.
Dowódca 1 armii robił co chciał a Haller nawet nie potrafił przywołać go do porządku i rozkazy Piłsudskiego wykonać [o inicjatywie zapomnij].
Marian Kukiel - Dzieje Polski porozbiorowe 1795-1921 T.2
str. 664-665
„Wyzyskanie powodzenia było (słowa Weyganda) prowadzone przez Marszałka Piłsudskiego ręką mistrza, z rozmachem zawrotnym; nie dał nieprzyjacielowi ocknąć się z zaskoczenia i pędził go bez zaczerpnięcia tchu aż unicestwił jego armie”.
Wodzowie sowieccy z wielkim opóźnieniem zdali sobie sprawę co to za „grupa dęblińska” pojawiła się na widowni, jak wywraca ich szyki i niesie zagładę ich armiom. Przez cały czas operacji Tuchaczewski był w Mińsku Litewskim, Kamieniew w Moskwie, o wszystkim dowiadywali się poniewczasie, gdy z naszej strony Wódz Naczelny sam prowadził wojska w kontrofensywie.
Generał Weygand - Wspomnienia: „W ciągu trzech dni, które marszałek Piłsudski spędził wśród wojsk IV armii, zelektryzował je: przelał z własnej duszy w dusze walczących ufność i wole pokonania wszelkich przeszkód. Nikt poza nim nie mógł tego dokonać. Pod żadnym innym dowódcą wojska polskie nie dokonałyby z tym uniesieniem zażartym tej ofensywy, która miała doprowadzić je w ciągu kilku dni aż do niemieckiej granicy, przedzierając z boku i rozwalając siły czterech sowieckich armii, które dopiero co miały się za zwycięzców”.
Władysław Sikorski w "Nad Wisłą i Wkrą" str. 208
„Gen. Rozwadowski, działając w myśl otrzymanych z Puław dyrektyw Naczelnego Wodza, wydał tego dnia zarządzenia, które zapowiadały rozpoczęcie przeciwnatarcia grupy manewrowej na 16 sierpnia, wyznaczając równocześnie dalsze jego etapy oraz przygotowując likwidację 2-giej armii, z tem że większość wchodzących w jej skład oddziałów miała być użyta jako odwód Naczelnego Wodza."
[Rozkaz Nacz. Dow. nr8752\III z 15\VIII 1920r. podpisany przez gen. Rozwadowskiego]
Władysław Sikorski w "Nad Wisłą i Wkrą" str. 218:
"W tym samym czasie stolica Państwa została odciążona od południa przez uderzenie Naczelnego Wodza z nad Wieprza. Dowództwo bowiem wojsk, zgrupowanych na środkowym froncie, objął bezpośrednio Marszałek Piłsudski, stając 13 sierpnia wraz ze ścisłym sztabem operacyjnym w Puławach. Naczelny Wódz, zorganizowawszy w ciągu trzech dni przeciwnatarcie pod względem materjalnym i uzupełniwszy większość wchodzących w skład środkowego frontu dywizyj świeżemi uzupełnieniami, ruszył 16 sierpnia nad ranem z ogólnej linji wyjściowej, przebiegającej przez Dęblin-Lubartów-Chełm, by uderzyć z rozmachem w kierunku północnym."
Haller - Pamiętniki str. 267-268 [wydanie z 2015]
[Edycję opracowano na podstawie wydania: Katolicki Ośrodek Wydawniczy „Veritas”, Londyn 1964]
"Dnia 16 sierpnia Grupa Uderzeniowa Naczelnego Wodza wyruszyła zza rzeki Wieprz w kierunku Mińsk Mazowiecki, gdzie spotkało się prawe skrzydło mojego frontu [14 Dywizja gen. Konarzewskiego] w już przeze mnie zajętym Mińsku Mazowieckim. Tu pożegnałem 15 Dywizję, oddając ją do dyspozycji Naczelnego Wodza, zgodnie z rozkazem [,,,]
W lipcu 1920 roku Polska gotowa była zawrzeć pokój, ale gdy warunki były nie do przyjęcia, postanowiliśmy walczyć dalej, a teraz końcu sierpnia nie my, lecz nieprzyjaciel prosi o pokój.
Wojna polsko-bolszewicka zakończyła się de facto dwiema zwycięskimi bitwami nad Niemnem pod bezpośrednim dowództwem Naczelnego Wodza,
Wincenty Witos - Moje wspomnienia T.II str. 94
Przed wielką rozprawą.
Wśród ciągłych niepewności i rosnącego naprężenia gen. Rozwadowski przyszedłszy do mnie powiedział poufnie, że rozpoczęcie naszej wielkiej ofensywy zostało wyznaczone na dzień 12 sierpnia, o ile nie zajdą jakieś wielkie i nieprzewidziane przeszkody.
Kiedy ten dzień przyszedł, a ofensywy nie rozpoczęto, przybył znów nazajutrz do mnie, usprawiedliwiając niedotrzymanie terminu spóźnieniem przy załadowaniu ciężkich dział na jakiejś małej stacji kolejowej, niedoszkoloną jeszcze dostatecznie obsługą i postanowieniami Naczelnego Wodza, którego on nie może często zrozumieć, ale musi się podporządkować [wiemy kto dowodzi - moje]. Wyraził też obawę, że ofensywa Piłsudskiego [wiemy czyj plan - moje] może być spóźniona, gdyż ciężar walk przeniósł się na północ od Warszawy [mylił się, jeszcze 15-go nie było przełomu a nawet niewiele wskazywało że cokolwiek będzie - moje za Lechem Wyszczelskim]. Akcja Piłsudskiego znad Wieprza [znów mamy czyj plan - moje] może będzie bardzo efektowna, ale dla wojny ma jego zdaniem znaczenie drugorzędne [znów się mylił, potwierdza to choćby gen. Sikorski, gen. Żeligowski i z wielkim bólem w dupie marszałek Tuchaczewski nie licząc współczesnych historyków].
Co my tu mamy? Oprócz tego że potwierdzenie czyj plan i kto dowodzi mamy dwie rzeczy. Pierwsza to słabe rozeznanie Rozwadowskiego - sztabowiec to on był [i ograniczmy się do słowa był by nie kopać leżącego] ale wodzem to już nie [właściwie można by napisać że był pizdą a nie wodzem].
Drugie to RWD [ratuj własną dupę] - Rozwadowski na wypadek przegranej własny tyłek zabezpiecza. To Piłsudski dowodzi, to Piłsudskiego plan, to on tak porozmieszczał, ja tylko wykonuje rozkazy. Jest to bardzo częste zachowanie w wojsku.
Gdzie był Piłsudski po złozeniu dymisji?Uciekł do Bobowa,, jak nie wiesz człowieka nie rób szkody historii.
@@jacekwojtczak279won szabesiu
@@jacekwojtczak279selman radwanowskiego i innych gen zamordowal otrul
Świetny kanał. Film bardzo dobry
,
,
⅔
,,#
Zarabisty odcinek
Gdy ktoś przyjedzie na Śląsk,radzę wybrać się do miejsca TRÓJKĄT TRZECH CESARZY na granicy Mysłowic i Jaworzna tuż przy drodze na Jaworzno.
Kiedy Piłsudzki objał ponownie dowodzenie ??? Dopiero gdy los sie odwrócił a cały plan to zasługa Rozwadowskiego... Rozkaz 1000 to od A-Z zamysł Rozwadowskiego. Józef zawiodł. A w zasadzie dwóch Jozefów ;-) Piłsudski zwatpił uciekł poddał sie do dymisji pojechał sie zegnac z rodzina , a stalin nie posłuchał rozkazu zeby dac posiłki spod Lwowa... Uderzenie z nad Wieprza było spożnione przez Piłsudskiego. Gdyby nie bylo opoznienia bylaby prawdziwa masakra i zwyciestwo totalne.
Nie zmyślaj, to żałosne.
@@Sattivasa zainteresuj sie tematem bo twoja ignorancja jest załosna
@@rosomak1983
A tak, tak🤣🤣🤣
@@Sattivasa Weż poczytaj Historię Polski ! Czytanie dobrze wpływa na pracę mózgu i opóżnia jego starzenie i zmiany zwyrodnieniowe !
@@Sattivasa ipn.gov.pl/pl/historia-z-ipn/99696,Gen-Rozwadowski-Wodz-ktory-umial-zwyciezac-i-ponosic-kleski.html
Przestańcie chrzanu, że Polacy ratowali Europę! Polacy walczyli o Siebie, o Nasz kraj, a nie pieprzenie Europę, która ma i miała nas w duuupie, zawsze!
Zgadzam się , tak jak teraz bredzą że upadlińcy walczą za nas i Europę...
Dobra robota
Ciekawy kanał i ciekawy odcinek. Możesz zrobić filmik o Bitwie pod Wizną (Obronie Wizny) ? 6 Września była 81 rocznica.
Jestem za !
Ja także jestem za.
Najlepszy film o tej bitwie jaki widziałem
Dziękuję za konkrety, pozostał niedomówiany wątek: działań Maryi w tej bitwie.
😅
pozdrawiam serdecznie
Ogolnie b ciekawy kanał, pozdrawiam!😉
Czy moze sie Pan przedstawic?
Trzeba było nie atakować Rosji to by Polska olska nie była zagrożona w 1920
❤
Dużo nieprawdy o Piłsudskim. To dzięki jemu i jego pogrotymcom
Zdjecie nieadekwatne do tematu.
Pilsudski zlozyl dymisje i pojechal w czasie bitwy rznac swoja kochanke i napic sie wodki na imprezie prywatnej.Jednym slowem zdezerterowal przed bitwa.Bitwe zaplanowal i wygral gen Rozwadowski absolwent austriackiej szkoly oficerskiej i tyle i az tyle o tym socjalistycznym mitomanie zwanym Marszalkiem
Kompletnie pominiete dzialania 5 Armii to najwieksze pominiecie, wypaczające obraz bitwy. Rozkaz 10000 uratowal stolice wlasnie dlatego ze wzmocnil polnoc. Rozkaz zatwierdzony przez Pilsudskiego (8358/III) bez tej zasadniczej modyfikacji Rozwadowskiego i sztabu skonczylby sie upadkiem Warszawy przed uderzeniem grupy pod rzekomym dowództwem Pilsudskiego (w rzeczywistosci jechal autem za 14 dywizją).
Tyle w temacie pajacu.
List Szefa Sztabu Generalnego W.P. Gen. Tadeusza Rozwadowskiego do marszałka Józefa Piłsudskiego
Warszawa 15 sierpnia 1920
IJP, AOG, AGNW, T.10, t.2, dok. 4624, rkps. s.12.
Szef Sztabu Generalnego Warszawa 15/8 1920
Wojsk Polskich 5-ta pop. [ołudniu]
[nadruk]
Panie Komendancie!
Zamawiałem właśnie oficera z automobilem dla przesłania wiadomości ostatnich, gdy mi list pana Komendanta z dnia dzisiejszego doręczono.
Mam wrażenie ogólne, że cała akcja rozwija się bardzo korzystnie i że właśnie co do czasu mamy korzystne warunki, tak jak je p. Komendant przewidział.
Dotychczas obawiałem się, że nas bolszewicy nie zaatakują dość serio, aby móc liczyć na wydatne uderzenie z flanki.
Tymczasem wypadki pod Radzyminem widocznie ich zachęciły, a umyślnie ociąganie się Sikorskiego również ośmieliło.
Uderzenie główne siły pana Komendanta trafi więc doskonale, a lepiej że dopiero dopiero jutro rano ten atak wyruszy, byle był party silnie naprzód wypoczętymi siłami.
Mieliśmy zatem od wczoraj nie tylko zmienne walki z 3-ma do 4-rech dyw. sowieckich pod Radzyminem, lecz i zacięte ataki nocne na Dembe oraz dzienne na przyczółki nad Wkrą, Borkowo i Zatokę. Również na cały front wschodni przyczółka Warszawy przypuścili przypuścili bolszewicy silniejsze ataki, które z dużymi dla nich stratami odparto.
Gen. Roja melduje właśnie, że większe kolumny nieprzyjaciela poruszają się z północy na Żelechów i Garwolin, a więc i tutaj zdają się bolszewicy przecież wydatniej posuwać i angażować przed nami. Uderzenie głównej siły Pana Komendanta trafi więc doskonale , a lepiej że dopiero jutro rano ten atak wyruszy, byle był party silnie naprzód wypoczętymi siłami.
Chcąc co-rychlej i 2-gą armię wyzyskać, przygotowałem ją już dziś wieczorem. 2 leg. z dow. 2-giej armii w Kozienicach, 4-ta zaś brygadami w Górze Kalwarii i Piasecznej, zkąd w miarę posuwania się 4-tej armii za pomocą kolejki łatwo będzie je można do Warszawy przeciągnąć. Więc i tutaj zupełnie w myśl rozkazu p. Komendanta wykonanie jest już w toku.
Proszę tylko o odpowiednie użycie gen. Roji, który w tej akcji bojowej lepiej swą rolę będzie mógł odegrać jako tęgi i odważny zawsze dowódca, niż gdybym go ściągał z 4-tą dyw. tu do Warszawy.
Skoordynowanie akcji 4-tej i 3-ciej armii uważam za bardzo szczęśliwie pomyślane i mam nadzieję, że gen. Śmigły się wnet wysforuje i w dalszym ciągu przez Międzyrzecz i Drogiczyn będzie działał energicznie na tyły, odcinając bolszewików na wschód od Ostrowa, a kawalerią swą dążył aż do Narwi w kierunku na Łomżę.
Uzgodnienie akcji 4-tej armii z 1-szą doskonale p. Komendant przygotował i proszę liczyć na to,
że pozostając w ścisłym kontakcie wszystko przyspieszę tak, abyśmy od 17 rano byli tu gotowi do współdziałania, tak wypadem 15-tej ku Garwolinowi na Karczew i Wiązownę, jak i razem z czołgami - gotowymi od 16 wieczorem pod Grochowem-Wawrem do akcji na Nowomińsk, lub w razie tylko koniecznej potrzeby przez Okuniew ku północnemu wschodowi, gdyby ataki zbyt silne na centrum naszego przyczółka, taką akcję oswabadzającą wymagały.
Bo tanków gdzie indziej użyć nie będzie możliwem z powodu przeszkód terenowych. Korzystając ze wszelkich środków łączności będę się starał w czasie całek akcji wyczuć właśnie tę chwilę, by nie za wcześnie 1-szą armię ruszyć, lecz dopiero gdy nacisk z południa będzie dosyć wyraźnym, lub gdy trzeba będzie 15-stą dyw. pomagać lewej (zachodniej) kolumnie 4-tej armii. Z chwilą gdy p. Komendant osiągnie szosę Nowomińsk - Siedlce to już pełną parą, schodami z prawego skrzydła przyłączać będziemy się do ataku głównego z akcją 1-ej armii, prąc też ku północnemu wschodowi z dywersją na Ostrów.
Gen. Sikorski operuje doskonale. Zajął wczoraj przyczółki na Wkrze, a dziś stanie zapewne nad kolejową linią do Mławy i napierać chce jutro dalej, dążąc do osiągnięcia linii Pułtusk - Przasnysz i zawrócenia w dalszym ciągu na Ostrołękę. Jego lewe skrzydło rozbiło wczoraj 4-tą i 18-tą dyw. bolszewicką, a przyłapaliśmy radia, że obie te dywizje razem z 12-tą spod Mławy pośpiesznie umykać się starają. Jazda ich będzie niebawem odcięta i z nią się Dreszer wnet załatwi, gdyż inny duch już tam powiał, gdy dowódcę zmieniono. W dalszym ciągu Sikorski będzie mógł zabrać ze sobą i 7-mą bryg. rezerwową, a może nawet i 10-tą dyw. w kierunku na Serock, podczas gdy 1-szą armię wzmocniłaby 4-ta dyw. wyciągnięta przez Warszawę, którą jako ostateczną rezerwę gen. Latinikowi podporządkować zamierzam w myśl wskazówek Pana Komendanta. Ochrona Wisły od Modlina w dół już obecnie całkiem zapewniona, a oddziały tam stojące krótkimi wypadami niszczą nieprzyjaciela i ledwo mogę ich utrzymać, aby nie ruszyły koncentrycznie na Sierpiec, gdzie główna kwatera korpusu jazdy bolszewickiej już się bardzo niepewną czuje.
Duch w Warszawie dobry, a na froncie pełen otuchy, tak że niemiły wypadek z 47-ym pułkiem 11-tej dywizji przeminął bez żadnych skutków.
Radzymin mamy znów w ręku i ataki odparliśmy łatwo, bo wreszcie artyleria masowo tam działać rozpoczęła.
Kazałem 47-my rozbroić, wpakować tych łazików w kompanie karne (bez broni), a uzupełnić pułk ochotnikami robotniczymi których R.O.W. Dostarcza.
Załączając list gen. Weygand proszę p. Komendanta chcieć przyjąć wyrazy głębokiej czci i prawdziwego przywiązania, od oddanego najposłuszniej
Generała Rozwadowskiego.
Polske uratowal Pan general ROZWADOWSKI!!! Zapamiietaj te nazwisko!!!
Rozwadowski zesrał się ze strachu [razem z Hallerem]. Na początek kazali nieprzygotowanemu Sikorskiemu atakować co ten zrobił 14-go i oberwał. Do polskich żołnierzy którzy pod Radzyminem się cofali kazał razem z Hallerem żandarmerii z karabinów maszynowych strzelać.
Wcześniej poszedł do Witosa i ględził że rozkazów Piłsudskiego nie rozumie a wykonać musi i od akcji Piłsudskiego [kontrofensywa znad Wieprza] się odcinał a Witos w pamiętnikach to zapisał.
O mały włos i rzeczywiście by to nazwisko po wieki pamiętać tża było. Gdyby Sikorski nie dał rady już 14 sierpnia przestalibyśmy bitwę warszawską.
@@mlew71
Pomódl się pajacu do pani od polskiego.
ipn.gov.pl/pl/historia-z-ipn/99696,Gen-Rozwadowski-Wodz-ktory-umial-zwyciezac-i-ponosic-kleski.html
@@jacekwojtczak279 Pomyliłęś nazwiska tych co to ze strachu i tak dalej !
ipn.gov.pl/pl/historia-z-ipn/99696,Gen-Rozwadowski-Wodz-ktory-umial-zwyciezac-i-ponosic-kleski.html
3:48 - 4:53 to Biała Armia z Ofensywy Denikina!
Nie chodziło o Europę, Polacy i Rosjanie dali ją sobie nawzajem za dawne ziemie litewskie. Rosja była w totalnym rozsypce, więc przegrana z nim byłaby sztuką.
Muśnicki i Haller,,, kur... tchórze? podobno żołnierzem się jest do końca życia....
Rząd zapomniał że 60 procent żołnierzy byli zwykli rolnicy chłopi co doprowadziło do zwycięstwa Polaków pan redaktor też zapomniał o tym powiedziec
Nic nowego skoro chłopi i robotnicy stanowia 95 % społeczeństwa - to kto ma walczyć ?
Mój pradziadek tam był
Po której stronie?
I musiał sie wycofać do Moskwy ? Ale wrócił w 1945 z "bohaterskim " Karolem Świeczewskim ? Który ro kulom się nie"kłaniał "
Fajne - całe zwycięstwo przypisane człowiekowi. A co z tym cudem nad Wisłą? Co ze wspomnianym Kś Skorupką?
Został pominięty najważniejszy udział Matki naszej Maryji
To kolejny mit naszej historii. Dysponowalismy przewagą nad Armia Czerwoną i wystarczyło wykorzystać błędy popełnione przez nia aby odnieść zwycięstwo.
Przewagą? Młodzież szkolna,chłopi,robotnicy,którzy od dwóch dni mieli karabin w ręce ,wobec liczniejszych,dzikich żołnierzy zaprawionych w bojach?
@@helenamichalec4799 To mit, jedyna jednostka składająca się w dużej części z takich żołnierzy to dywizja ochotnicza. Pozostałe jednostki to głównie żołnierze regularni . Tacy ochotnicy odegrali większą rolę w uniemozliwieniu bolszewikom przekroczenie Wisły. Posiadalismy więcej żołnierzy i sprzętu. To my dysponowalismy lotnictwem i czołgami, czego nie mieli przeciwnicy. Po prostu nie było żadnej 18 bitwy.
napierdaaaaalaaaaaaać !! ;) (przepraszam poniosło mnie) ....
Ciekawe czy w obecnych realiach Polska młodzież by tak ochoczo się zgłosiła na pobór do obrony kraju czy... Uznaliby wartości patriotyczne za oznakę słabości i zacofania i by się sprzedali a tym samym nasz kraj Polskę najeźdźcy...
Ktora mlodziez masz na mysli? Ta co juz wyjechala, czy ta ktora czeka koniec pandemi i wznowienie lotow?
@@dawidpajak3667 Świetny komentarz. Nic dodać nic ująć. Pozdrawiam !!!
Polski w wielkiej wojnie braklo wiec nadrabiali
@@dawidpajak3667 Super merytoryczna odpowiedź. Niby nie mówisz wprost ale wiadomo jakie mogą być z niej wnioski. Odpowiadając na twoje mądre pytanie: Obydwie grupy to jak jeden pies inaczej nazwany. Siebie warci. Czyli mam na myśli obie grupy. Pytanie tylko jak wielki odsetek stanowią wśród młodzieży Polskiej??? 75% czy więcej ???
Bitwę pod Warszawą wygrał gen. Władysław Sikorski. Jego natarcie na Nasielsk skutkujące odcięciem całego sowieckiego prawego skrzydła - prawdziwy majstersztyk! Natomiast gen. Latinik z 1 Armią w centrum - popis nieudolności.
Niestety jest to wersja historii piłsudczyków, czyli powielanie mitów.
?
To możesz obalic mity
@@bartkosk - tojest człowiek , który rozbił bolszewików
ipn.gov.pl/pl/historia-z-ipn/99696,Gen-Rozwadowski-Wodz-ktory-umial-zwyciezac-i-ponosic-kleski.html
Badzmy uczciwi. Muśnicki odmówił bo Pilsudski złośliwie dal mu f.poludniowy zamiast wojsk wielkopolskich na f.srodkowym. J. Haller byl szefem f.północnego.
Pilsudski dwukrotnie odmawial wykonywania obowiazków i podawal sie do dymisji ale jej nie przyjęto, 12.08 mimo tego samowolnie opuscil stolice.
No proszę, zakłamany narodowiec pierdoli o uczciwości.
"Muśnicki odmówił bo Pilsudski złośliwie dal mu f.poludniowy zamiast wojsk wielkopolskich na f.srodkowym" - jaśnie pan Muśnicki postanowił dyktować marszałkowi gdzie
i czym będzie dowodził.
Tak przy okazji analfabeto historyczny, to była druga odmowa. Pierwszy raz odmówił kiedy miał dowodzić 1 Armią.
No ale, wypada na kopa w dupę mieć podkładkę, i oto ona:
Gen. Dowbor - Muśnicki do gen. Weyganda w temacie planu Piłsudskiego dotyczącego bitwy warszawskiej [sierpień 1920]:
„Nie chcę słuchać Piłsudskiego i jego głupich rozkazów. Co za pomysł z tą bitwą?
Proponuje mi dowództwo nad cofającą się armią, aby spowodować moją śmierć polityczną. Nie dam się nabrać na ten podstęp.>Ależ mój drogi generale, to ja prosiłem Piłsudskiego o powierzenie panu tego dowództwa, i myślę, że przyjęcie go jest pana patriotycznym obowiązkiem
A europa ma to w D. Niestety
Zapewne mieli to w dupie kto wygra
Anglia wtedy pertraktowała coś w rodzaju paktu z Rosją. W myśl którego zagarnięte tereny Polski Europa uznałaby za tereny Rosyjskie w zamian licząc na to że Bolszewicy nie pójdą dalej na zachód Europy.
W Europie na nikogo nie możemy liczyć tylko Węgry
Uprościłeś jak dzieciak..co z petlura jak został potraktowany przez ziuka..co z armią poloni amerykańskiej jak ziuk ja potraktował..bez generala Rozwadowskiego nie bylo by cudu nad Wisłą
Dwa zarzuty:
1. - W którym momencie wydarzył się cud nad Wisłą? - Narrator się nawet nie zająknął.
2. - Jak można stwierdzić, że Polska "na zawsze" utraciła jakieś tereny?
- Przecież historia nadal się toczy i nic nie zostało rozstrzygnięte na zawsze
Polska 😳 zawsze przeszkadzało zawsze rozbiorcom polski trzeba na to.liczyc
Do 1940 roku, między Renem a Bugiem, istniała niezależna Lechia. Między Renem a Odrą, mieszkało 40 mln Lechitów, a za Odrą, tylko 10 mln. O jakiej wojnie, opowiadają małpy w ludzkiej skórze? Za Renem, pas ziem, o szerokości około 350 km, od m. Północnego, po Alpy, zajmowała Rzeczpospolita Polan! Dalej na zachód, byli Niemcy i Francuzi. O jakiej "bitwie", opowiadają histerycy? Kłamią, by nikt nie pytał o Lechię. W 1943 roku, na terenie obecnej Francji istniał Berlin i w tymże roku "zdobywali" go zaproszeni "sowieci". Walki na niby, a Berlin trzeba było zburzyć i inne miasta, również po RP. Żyją jeszcze świadkowie tamtych lat i są artefakty świadczące o istnieniu narodu, który przez 1940 lat, bronił swoich granic. Macie historię zakłamaną i całkowicie fałszywą. Adolf Rothschild-Hitler, wykonał powierzone mu zadanie, przez władze Syjonu i wraz z Ewą Morgan- Braun, w listopadzie 1944 roku, opuścił Niemcy, na pokładzie Duglasa, opuścił Niemcy i udał się na zasłużoną emeryturę do Ameryku Środkowej a później do Argentyny, gdzie dokonał żywota, nie niepokojony. Od takiej historii zacznijcie, a powoli dojdziecie prawdy. 44
Do 1940r zostala zlikwidowana skorumpowana Polska i klika hrabiowsko-wojskow. Za nim Germanie przeprowadzli sie blizej Renu. Z tej i z tamtej strony Odry mieszkali dzikusy nazywani Slowianami. Do dzis Polska okupuje ziemie niemiecki. A Niemcy mieszkajacy w swojej ojczyznie na wsch.od Odry zostali bestialsko wygnani z ich ojczyzny, a ich mienie zostalo zagrabione przez Polockow. Do dzis miedzy Niemcami, a Polska obowiazuje granica z 1939r. No i rozlicz sie z reparacji i grabierzy i gwaltow w Niemczech w 1945r.
Mój dziadek miałby teraz 122 lata.On był na tej wojnie.Mówił że to Polska napadła na Rosję chcąc odzyskać ziemie sprzed drugiego rozbioru.Doszli pod Kijów i tam zostali rozbici przez Rosjan dowodzonych przez marszałka Budionnego.Rozpoczęła się ucieczka i pościg aż pod Warszawę gdzie Rosjanie zostali powstrzymani.Oni nie mieli w zamiarach iść na Europę bo byli wtedy jeszcze za słabi.Chcieli zająć Warszawę i zmusić Polskę do kapitulacji na ich warunkach.Ostatecznie podpisano pokój w Rydze w 1921 roku.Dziadek służył w konnicy,widziałem zdjęcia.Dziadek zmarł w 1964 roku.
Mój dziadek miałby 123 też brał udział w tej wojnie i bitwach,służył w kawalerii.Calkowicie zgadzam się z twoją opinia dziadek powtarzał zawsze chcieliśmy Kijów to dostaliśmy kijów,pozdrawiam.
@@lachkowalski6497 Dokładnie dostali kijów ile wlezie.Dziś młodzi wykształceni podburzani przez propagandę III RP aż proszą się o kijów.Mój dziadek był rocznik 1901.Pozdrawiam.
Który dziadek? Z KGB czy GRU?
@@lachkowalski6497 Pewnie nie byłoby Katynia gdyby Polska wziętych do niewoli Rosjan potraktowała tak jak traktuje się jeńców.Z głodu i chorób zmarło dziesiątki tysięcy żołnierzy rosyjskich.Słyszałem od pewnego Białorusina,że za to Stalin dokonał zemsty w Katyniu.
Tak bo przecież sowieci nieśli pokój i miłość tylko ci niedobrzy Polacy nie chcieli bolszewickiego raju
Sabaton - Glorious Land PL Poland. RUclips.
Deresze, Orlęta i Albatrosy - 104 rocznica Bitwy Warszawskiej. Gazeta Roland Historia. Polecam
E-LEKCJE WITAJĄ
Piłsudski nie dowodził w tej bitwie. Za sanacji można było siedzieć, jeśli się o naczelniku pisało nie tak jak sobie życzył. Pewnie z tego wynika ta niewiedza do dziś.
Dowodzenie Piłsudskiego potwierdza i to na piśmie, miedzy innymi:
1. gen. Rozwadowski
2. gen. Haller
3. gen. Sikorski
4. gen. Weygand
5. gen. Kukiel
6. gen, Żeligowski
7. mjr. Waligóra
Twoja niewiedza durniu wynika z tego że dokumentów i wspomnień nie czytałeś.
Nie kretynie, po prostu ty uwierzyłeś w papiery które zostały sfałszowane bo bali się pilsudzkiego
kiedys napisalem prace na ten temat.obalilem w nej teze ze wojsko polskie uratowalo europe.
:)
Staram sie wyobrazic, jak stoje na skraju wykopu, slysze pojedyncze odglosy wystrzalow, za rece trzymaja mnie jacys tam i czuje zimno zelaza z tylu glowy...Tak postepuja przyjaciele...
Też masz fantazje
*część ziem do dziś pozostaje poza granicami
Nigdy nie mów nigdy. Polskie dziedzictwo na wschodzie jest wciąż żywe, a historia już nie takie figle płatała 😉
A część ziem mamy od terenów Niemiec
@@Patryk-fh3th jak ty kurwa piszesz człowieku?XDD
@@platynowyviking7746 Palcami a ty czym?
Optymista
@@Patryk-fh3th Co ty pierdolisz kurwa przed Chrzsztem Polski mapa ewidentnie pokazuje że jest to mapa Polski podoba do dzisiejszej gamoniu jeden podziękuj Polskim Królom nie którym że oddali te ziemie za darmo pff
Tak ciemniak szuka glupszych od siebie ? ze 2tys wojska rozgromi armie 150 miln ?
KS. Ignacy Skorupka poległ po Ossowem
Trochę to całe "ratowanie Europy" mi nie leży bo nie wiadomo co by się stało gdyby Polska tą bitwę przegrała. Co do samej bitwy, nie było żadnego "cudu"- błąd bolszewików który doskonale wykorzystali Polacy. Zwycięstwo piękne. Istnieje ciekawa teoria że bolszewicy przechwycili polskie rozkazy ale uznali je za celową dezinformację. W sporze Rozwadowski czy Piłsudski : Nie umniejszając Rozwadowskiemu- to Piłsudski był "naczelnym wodzem" . Jakby przegrał to byłby winny, wygrał i jest zwycięzcą.
masz bardzo błedną znajomość historii co by było gdyby przegrali- ty nie wiesz a ja tak- mówiłbyś po rosyjsku. Nie umniejszając Rozwadowskiego... Piłsudski to była kanalia któremu stawia się w IIIPRL-u pomniki -Rozwadowskiemu nie.Niedawno w telewizorni trzech historyków roztrząsało mity o Piłsudskim w kontekscie uwięzienia Gen.Rozwadowskiego i jego otrucia- bardzo nieśmiało odbrązowiali tę kanalie.Masz bardzo niepełne wiadomości-Polacy potrafili już wówczas rozkodować rosyjskie ruskie meldunki (polscy kryptolodzy) "disce puer latina"... a tę xywę masz oryginalną...
już menda dyżurna pracujei przekreśla...
@@aleksanderpski3310 w historii nie ma co by było gdyby. Ona się już wydarzyła i nie ma żadnych alternatyw. Równie dobrze można powiedzieć - bolszewicy wygrywają a z radości Lenin dostaje zawału i umiera. W Rosji wybucha kolejna wojna domowa itd. te rzeczy jak i twoje można sobie między fantastykę włożyć. Wiem o polskich krypologach, po prostu kiedyś się spotkałem z teorią przejęcie polskich rozkazów przez bolszewików.
@@arbeitkommando7018 Masz rację. Liczą się fakty a nie co by było gdyby... Równie dobrze mógłbym powiedzieć co by było gdyby wojna prewencyjna Piłsudskiego doszła do skutku ??? Nie doszła i stało się co stało.
@@mariuszrajewski780 Ale nie doszła . Może 2 wojna wybuchła by wcześniej, może okupowalibyśmy Niemcy, może oni byliby u nas trochę wcześniej. Kurwa co ty sie w Ziemkiewicza bawisz i piszesz Fantasy-historię ?
3:53 a więc rosjanie nadal popełniają te same błędy XDD
Mam pomysł na odcinek z serii gdyby. Co gdyby Unia Europejska była jednym państwem co było by z gospodarką kulturą itp.
Bardzo głupie pytanie, odpowiedź jest prosta - bardzo wiele problemów na tle narodowościowym i wyznaniowym ,kulturowym, konflikty które doprowadziłyby do utworzenia się na nowo niezależnych państw z minimalnie innymi granicami , byłoby dużo konfliktów takich historycznych , jak np. rozszerzenie Polski na wschód . Klasycznie byłyby bardzo krwawa, okrutna wojna na Bałkanach. Korzystając z zamieszania ościenne mocarstwa wjechałyby z butami w ten zamęt rozszerzając swoje wpływy. Turcja wjechałaby w Bałkany, Rosja w Ukrainę ,Białoruś itd . Ogólnie podstawowe konsekwencje tworzenia państwa wieloetnicznego .
@@Marcelgolec4969 ALE BZDURA ! USA JAKOŚ SIĘ NIE ROZPADA
Kurwa, dla mnie wybór jest oczywisty ! Węgry jedynie !, Nasi Bracia ! Dobra tępe huje ! Napierdaaaaalaaaaać ! .... przepraszm , znowu mnie poniosło ..... :/
No to cię poniosło xd
Ale cię poniosło
Rozwadowski ❤
Być może znów nas to czeka ? Oby NIE 🇵🇱
Kawaleria naprzód !!!!
General rozwadowski
A konkretnie jego sztab ! To był zdolny człowiek ! Zasłynął wieloma nowatorskimi rozwiazaniami militarnymi dlatego uzyskał w Armii Austriackiej Tytuł Feldmarszałka Porucznika !
ipn.gov.pl/pl/historia-z-ipn/99696,Gen-Rozwadowski-Wodz-ktory-umial-zwyciezac-i-ponosic-kleski.html
Dlaczego ostatnio Polacy zaniedbują poprawny język polski i coraz częściej piszą nazwiska i imiona z małej litery .Szanujcie polską mowę bo jest przepiękna.
Referendum nie domagali się Czesi jak podajesz kolego w swym programie a Polacy. Widząc że sondaże są dla nich niekorzystne Polacy robili wszystko by z referendum się wycofać. Na Śląsku Cieszyńskim, Polacy stanowili dopiero 4 pod względem liczebnym grupę. W tej wojnie Węgrzy dali amunicje na jedną bitwę (więcej nie mieli) Francja Polską armie uzbrajała przez pół roku. Front Polski o czym nie wspominasz dla Armii Czerwonej był drugorzędny. Armia Gaja Chana działająca na północ od Warszawy, nie otrzymywała żadnych uzupełnień, bo te były kierowane na front przeciw Denikinowi.
nie wiedzialem ze francja dozbrajała polskę
@@Sebastian-oz1lj W wojnie polsko-bolszewickiej dostarczyli amunicji na 6 miesięcy walk. Na tak zwane powstania śląskie też wyłożyli kasę. Układ był prosty. Co prywatne zostaje prywatne, co państwowe (pruskie kopalnie) przechodzi na Polskę i Francję po 50% udziałów. Chyba nie uważasz że w takich Katowicach gdzie Polacy stanowili ledwie 5% mieszkańców chciano się do tak zacofanego kraju jak Polska przyłączyć.
@@tomek1862 nie mam zdania, nie zgłębiałem tematu
Bolszewika bij ! bij ! bij ! !!!!
Bij bolszewika w karzdej go postaci bo to jest twój największy dzisiaj wróg
A gdzie biblografia
Bardzo niedoceniony kanał.
Poplątane, pomieszane
CHANNA I WSTYD , TO MATKA BOZA NASZA KROLOWA ZA ZGODA PANA BOGA URATOWALA NASZ KRAJ , A TERAZ TAKIE OCHYDNE KLAMSTWA SIE PROMUJE.
autor filmu nie rozumie, pewnych rzeczy wiec klamie
Wyjaśnij
To polecam ruclips.net/video/Rn4haZ1s3O0/видео.html
Cud nad Wisłą Polska 15 Sierpnia 1920. Google.
Kto tutaj bo Pani od historii kazała? xD
Mi tam Pan kazał XD
@@n0trishia xd
Ja!👁👄👁
Mi pani polecała ten kanał
Dramat
Człowieku, jesteś nie tylko kłamcą ale do tego głupim bo kasują cię we wspomnieniach ci na których sie powołujesz.
Dymisji Witos nie ogłosił bo takowej nigdy nie przyjął. Kwit był na wypadek przegranej i konieczności uzyskania od aliantów pomocy w negocjacjach. To alianci stawiali jako warunek dymisję marszałka.
"Kiedy zaś minęły ciężkie dni wojenne, pojechałem do Belwederu i oddałem pismo jego autorowi, będącemu w innym zupełnie nastroju. Biorąc je ode mnie i dziękując za solidne, jak mówił, postępowanie, twierdził, że sobie o tym zupełnie zapomniał" - Witos we wspomnieniach.
Dowborowi stanowisko proponował PIŁSUDSKI. Dowbor dowództwo FRONTU POŁUDNIOWEGO odrzucił bo to według niego on sam powinien decydować kim i gdzie dowodzi. Piłsudski więc zasadził mu kopa. Dowbor tak głupio się tłumaczył [tłumaczenie w jego wspomnieniach] że nawet część endeków się od niego odwróciła. Poszedł też pożalić się do gen. Weyganda.
Haller pobiegł z płaczem także do gen. Weyganda kiedy Piłsudski [i nikt inny] zaproponował mu dowodzenie FRONTEM PÓŁNOCNYM.
Uspokoił się kiedy Weygand powiedział ze to on sam prosił by Piłsudski dał mu to dowództwo.
Weygand pisał o obu generałach:
Dowbor przedłożył prywatę nad obowiązek a Haller obowiązek ponad prywatę.
Rozwadowski tak był "świetnym" oficerem ze kiedy dowodził frontem galicyjskim to nawet władze Lwowa domagały się jego dymisji. Podpadł wiec nawet endekom. Piłsudski go odwołał i wysłał za granicę.
Fuchę szefa sztabu Rozwadowski załapał z jednego powodu. Poprzednik został wykopany za defetyzm. Poprzednikiem Rozwadowskiego był kuzyn Józefa Hallera, Stanisław Haller.
Haller Stanisław na zebraniu ROP był łaskaw powiedzieć że wszystko stracone. Piłsudski dał mu kopa a Witos to zanotował. Podobnie za defetyzm ["powinnismy Rosje prosić o pokój na kolanach"] poleciał Szeptycki.
Rozwadowski niczego nie zauważył. Plan Rozwadowskiego wcale nie przewidywał kontrofensywy, podobnie jak plan Weyganda. nawet plan, kontrofensywa znad Wieprza, Piłsudskiego nie był atakiem na tyły a napoleońskim uderzeniami na lewa flankę Rosjan.
Tadeusz Piskor - Myśl manewru znad Wieprza, „Niepodległość” [Londyn] 1951, nr 3 s. 32
Gen. Tadeusz Ludwik Piskor w czasie bitwy na przedpolach Warszawy szef Oddziału III Naczelnego Dowództwa WP.
„zanim wydany został rozkaz z 6 sierpnia 1920 r. „[...] Od szeregu dni toczyły się narady, w których brał udział naczelny wódz, gen. Rozwadowski, gen. Weygand i gen. Sosnkowski. Najostrożniejszy projekt wysunął gen. Weygand, a mianowicie projektował koncentrację znaczących sił na przedpolu Warszawy przez osłabienie Frontu Południowego celem stoczenia tam walnej bitwy; w ciągu bitwy południowe skrzydło miało próbować manewru na skrzydło nieprzyjacielskie w kierunku na Mińsk Mazowiecki.
Znając zły stan moralny wojska polskiego, a nie przypuszczając, by mogła dokonać się w nim gwałtowna przemiana nastrojów, gen. Weygand uważał za bardzo ryzykowną koncentrację armii do przeciwuderzenia na jednym ze skrzydeł przyczółka warszawskiego, zwłaszcza że tej koncentracji dokonać należało przez trudny manewr oderwania się od nieprzyjaciela nieustannie nacierającego, przy czym wojskami zniszczonemi długim odwrotem. Im dalej od stolicy [na północ lub na południe] koncentracja ta miała się dokonać, tem była niebezpieczniejszą i w razie nieudania się oddawała nieprzyjacielowi stolicę prawie bez boju.
Z tych zwłaszcza pobudek gen. Weygand przeciwuderzenia zarówno z północy od strony Modlina [projekt gen. Rozwadowskiego], jak i tym bardziej znad Wieprza [projekt naczelnego wodza], oba bowiem projekty zawierały w sobie duży stopień ryzyka zwłaszcza wobec złego stanu wojsk”
Z oszołomami piejącymi z zachwytu nad Rozwadowski mamy tutaj rozprawę:
phw.org.pl/niezasluzone-wawrzyny-rozwadowskiego-rola-szefa-sztabu-generalnego-u-boku-naczelnego-wodza-w-bitwie-warszawskiej-1920-r/
O "osiągnięciach" tak Rozwadowskiego jak i Hallera pisze prawicowy pisarz brytyjski Adam Zamoyski w "Warszawa 1920. Nieudany podbój Europy, klęska Lenina".
Obaj spanikowani wysyłają 14 sierpnia do ataku nieprzygotowanego generała Sikorskiego. Ofensywa nieudana. Ruskie by się spięli i już by było po bitwie.
Pod Radzyminem oba młoty pchają do ataku na bagnety naszych żołnierzy a do cofających się każą żandarmerii strzelać z karabinów maszynowych.
Oczywiście mamy od metra artylerii. Można podciągnąć, można cofnąć się w jej zasięg. Obu tłukom do głowy to nie wpadło a Rozwadowski przypominam był zawodowym artylerzystą.
Obejrzałem 5 minut i o pięć minut za dużo.
22 kwietnia 1920 roku została podpisana w Warszawie umowa między Rzeczpospolitą Polską a Ukraińską Republiką Ludową, która przeszła do historii jako „Sojusz Piłsudski-Petlura”. Połączyła ona dwa państwa, które walczyły o utrzymanie swojej niepodległości w obliczu najazdu wspólnego wroga ze wschodu.
Jakiego najazdu?? Kiedy??
Gdyby nie Polacy to ówczesną armię bolszewicką bez trudu zatrzymały by armie niemiecka i francuska. Rozkazy już były w razie czego wydane
Nie zagrazali bolszewicy europie, ideologicznie troche ale nie militarnie. nie szli na podboj. Car tak robil. Dla nich to rewolucja nie wojna
Dlaczego tak umiejętnie klamiecie?
Nie jest wam wstyd?
I ten ksiądz.
A może zginął za zdradę?
Jak długo można powielać bzdury że polska uratowała europe
punktem przelomowym bylo wyslanie samolotu z pilotem i asystentem ktory mial rzucac w pedzace czerwone bydlo Budionnego granaty z samolotu wiem ze byl film ktory chyba zaginal dodatkowo wojsko dodac ze armia budionego to zbior PIJAKOW a nie wojska