jesli microsoft ma problem z tym ze te klucze dzialaja to tylko ich problem ze ich system je puszcza. a trzeba nazwac żeczy po imieniu microsoft ma bol tylka o jakikolwiek rynek wtórny i jakakolwiek sprzedaż poza ich dystrybucją. Świat tak nie działa odpowiedzialność jest po stronie sprzedawcy klient co najwyżej może być świadkiem jeśli takiego sprzedawce zawiną i to bez konsekwencji. Punkt widzenia microsoftu można mieć głęboko. Kupujacy dowiaduje się o legalności wraz z faktura ewentualnie podczas aktywacji i tyle koniec.
@@BuddaVipek Po co co dwa lata na nowy system? Przecież tego klucza możesz używać wielokrotnie na różnych kompach o ile z poprzedniego go odinstalujesz :)
Jeśli informujesz ludzi, że "to na kupującym spoczywa obowiązek sprawdzenia legalności klucza" to podaj podstawę prawną, bo jeśli tak to teraz kupno bułki w sklepie zakończy się dochodzeniami, czy aby mąka nie była kradziona oraz prąd do jej wytworzenia. Nawet jeśli samochód kupisz kradziony to mogą go skonfiskować, ale to sprzedawca ponosi za to odpowiedzialność - nieprawdaż?
To jest bzdura. Ta wiadomość na filmiku nie ma żadnej wartości. Nie ma żadnego obowiązku sprawdzenia legalności, no bo jakby to miał zrobić laik? Jest jednak coś innego. Jeżeli wartość nabytej rzeczy jest powszechnie znana lub łatwa do sprawdzenia, to bardzo mocno obniżona cena, może sugerować że ta rzecz nie jest legalna, czy może pochodzić z kradzieży. Jeżeli coś co kosztuje 100-150 zł, ktoś oferuje za 30, to z pewnością jest to rzecz kradziona. Jeżeli ktoś jest np. gospodynią domową, to świadomość techniczna może być żadna, więc raczej problemów nie będzie. Natomiast jeżeli masz inżynierskie czy już nie daj Boże wykształcenie informatyczne, nawet na poziomie szkoły średniej, to może być postawiony zarzut paserstwa, bo zdając sobie sprawę z tego, że kupujesz podejrzany przedmiot, robisz to z premedytacją. W życiu tak jest, że kupując coś za 1/10 wartości to nie jest super okazja, tylko to jest paserstwo.
@@christopherborkowsky2883 W przypadku paserstwa chodzi o rażącą niezgodność średniej ceny rynkowej z ceną oferowaną przez kogoś. Co tu ma tzw. promocja do tego? Jeżeli ktoś proponuje ci auto o przeciętnej rynkowej wartości 35 tys zł za "piątaka", to masz przed oczami promocję, czy raczej zapali ci się czerwona lampka w mózgu, że to z pewnością kradzione? Założę się, że jako normalny człowiek z tej promocji nie skorzystasz. Dlaczego więc, jeżeli ktoś proponuje ci coś, co kosztuje grube setki złotych, za pojedyncze dziesiątki złotych, taka lampka czerwona ci się nie zapala tylko masz błysk w oczach - "promocja"?
Czysto teorytycznie: Czy jeśli sprzedawca zapewnia, że dziwnie tani system jest legalny to jak JA moge być pociągnięty do odpowiedzialności, przecież ja też jestem ofiarą, zostałem oszukany
Możesz: art 292 kk. Nieznajomość prawa nie zwalnia z obowiązku przestrzegania go.Taki Windows 10 może być tani bo np. odsprzedawana jest (w legalny sposób) licencja oem albo mógł zostać wyciągnięty np. ze skradzionego laptopa. Warto w takich przypadkach jak nie jesteś pewien brać fv.
Czysto teoretycznie - jeżeli kupisz samochód z kradzieży, a sprzedawca zapewniał, że wszystko z nim OK, to też będziesz składał wyjaśnia w sprawie paserstwa, a samochód Ci zabiorą. W tej sytuacji możesz jedynie pozwać sprzedawcę o oszustwo.
@@bartomiejsieja5015 Ale system możesz sprawdzić, wystarczy zadzwonić i podać klucz i ms powie ci, że wszystko dobrze więc nie da się tego sprawdzić a jedynym potwierdzeniem jest treść aukcji. A jak sprawdzisz samochód to powiedzą ci, że jest z kradzieży więc to nie ma sensu
@@-mikoaj-3019 ale to tyczy się wszystkiego. Komputera, zegarka, słuchawek, monitora, opon do samochodu i butów. Nie sprawdzisz, czy są z kradzieży, a jak będą to tracisz i jeszcze odpowiadasz.
Fawoniusz. A zrozumiałeś dobrze o czym mowa? Tak, wolą byś miał pirata za darmo, bo nie chcą by jakiś łobuz od którego taką lewiznę kupujesz zarabiał na tym! Przecież jest to powiedziane.
jak można kogoś pociągnąć do odpowiedzialności jeżeli kupujesz klucz ze sklepu internetowego który ma koncesje na sprzedaż --- to to samo jakbyś kupił klucz za 20zł z jakiegoś sklepu stacjonarnego, dostał paragon a później jakaś instytucja państwowa puka do drzwi i ma jakieś uwagi i straszy ciebie sądami i karami -- to jest ewidentne manipulowanie prawem na korzyść cwaniaków urzędowych którzy nie rzadko mogą za to dostawać jeszcze premie w ,,majestacie" prawa...
Microsoft zachował się bardzo ładnie, bowiem "daje" teraz win 10 za free. Jak by ktoś nie wiedział. Idziesz na stronę, pobierasz oryginalny system, we własnym języku, instalujesz i hulasz. Nie aktywujesz, pojawia się moim zdaniem mało inwazyjny komunikat, czegoś tam nie możesz sobie skonfigurować i tyle. Będzie zniżka, jakaś okazja, to można aktywować, jeżeli naprawdę zajdzie taka potrzeba. Moim skromnym zdaniem, ten paradoksalny obrót spraw jest po części zasługą takich firm, jak Canonical:).
A może by tak microsoft dostosował ceny systemu Windows czy tym bardziej pakietu Office (najtańszy za 1300zł xD) do rynku docelowego? Nie wydaje wam się że płacenie za system tyle samo co społeczeństwo zarabiające 2/3 razy więcej jest niesprawiedliwe? I nie zapominajmy że oprogramowanie w Polsce jest niepełnowartościowe: Office nie obsługuje dyktowania po polsku, cortana nie mówi i nie rozumie po polsku, nie dotyczą nas akcje promocyjne organizowane w USA i za to wszytsko płacimy tyle samo co 2/3 razy bogatsi Amerykanie czy Niemcy? Piractwo jest elementem wolnego rynku pozwalającym na regulowanie cen i studzenie zapałów oderwanych od rzeczywistości firmemek takich jak Microsoft. Jeśli firma nie potrafi zabezpieczyć własnego programu przed piractwem to dlaczego niby na nas ma ciążyć odpowiedzialność za jej nieudolność? Klucz aktywuje więc działa, jest dobry i cześć pieśni. Konsument nie ma obowiązu kupować drożej, ani sprawdzać legalności zakupu gdy kupuje od legalnego, oficjalnie działającego na terenie Polski sklepu. Każdy z was prawaków dobrze o tym wie tylko robicie ludziom wodę z mózgów zachęcając ich do kupowania kluczy w absurdalnych cenach od MS i napędzania coraz większych wzrostów tychże cen które powoli przybierają wartości absurdu (600zł za windows i 1300 za Office 2019 to jest żart). Co gorsza nasze zjebane państwo jeszcze ściga piratów którzy tak naprawdę zapobiegają wypływaniu Polskiego kapitału za granicę. Nasza policja powinna łapać za piracenie Polskich programów zwłaszcza przez zagranicę a nie programów z zagranicy których zakup wiąże się z wyprowadzeniem z kraju 77% wartości tegoż programu. Ale oczywiście lepiej dawać się dymać i twierdzić że jest ok. Ciekawe kiedy MS uwolni prawa licencyjne które przedłuża bezprawnie od dobrych 20 lat. A no tak zapomniałem dużemu i bogatemu wolno bo stoi ponad prawem ;-) i tym akcentem kończę swój wywód. Miłego dnia/wieczora życzę ;-)
nie wiem po co pan wspomnial o "prawakach", mysle ze wiekszosc "prawakow" rowniez rozumie to, ze nawet jesli klucz nie jest do konca legalny to kosztuje 95% mniej od oryginalu to i tak bedzie czesciej kupowany, tak dziala wolny rynek
@@kraaal8417 Rzeczywiście użyłem nieprawidłowego określenia. Chodziło mi o ludzi ślepo i bezrefleksyjnie wierzących w przepisy / prawa / licencje (stąd niefortunnie dwuznaczne określenie) nawet jeśli te ewidentnie są pisane przeciw nim. Nie chodziło mi w żadnym wypadku o prawą stronę barykady politycznej ani gospodarczej czy obyczajowej lecz o osoby, które narzucją stanowisko licencjodawcy ogółowi społeczeństwa nawet jeśli stoi to w sprzeczności z logiką i prawem lokalnym. Co więcej zasłaniają się w tym celu wybiórczymi przepisami prawa próbując zastraszyć społeczeństwo nic nie znaczącymi frazesami typu "na nabywcy ciąży obowiązek sprawdzenia legalności kupowanego oprogramowania" co jest jawną bzdurą i przepisem nie mającym w tej materii żadnego zastsowania, ponieważ kupując towar w legalnie działającym sklepie (a takim jest punkt sprzedaży będący zarejestrowanym płatnikiem VAT) mam pełne prawo domniemywać 100% legalności zakupowanego towaru (w tym oprogramowania) nie zależnie od praw niższego rzędu (takich jak licencja).
Pytanie troche z innej beczki : jeżeli mam nowy komputer (aktualnie jeszcze bez systemu) i laptopa z oemowa licencja to dam rade przeniesc windowsa z laptopa na komputer?
Dostaje do serwisu laptopa z kluczem OEM. Naprawa nieopłacalna, laptop do utylizacji. Wyciągam z biosu numer klucza Windows. Czy mogę go sprzedać lub użyć?
No dobra.. czyli jedyna "nielegalność" takiego systemu to jest to , że został zakupiony prze kradzioną kartę, tak ? Naprawdę, czy Wy zanim ten materiał nakręciliście to się nad nim zastanowiliście ? System jest jak najbardziej legalny. To że został zakupiony w taki, a nie inny sposób, to jest inna sprawa i może to dotyczyć wielu produktów. Ja rozumiem, że materiały sponsorowane mają swoje prawa.. no ale moglibyście to robić lepiej. Bo takimi kluczami też handlują dość poważne sklepy, które są na 100% cały czas monitorowane przez M$ i jeśli by coś było nie tak, to MS by szybko zareagował.
a czemu nie miał by być legalny, kupiłem tak owy na windows 11, system zakrzyczał o rejestracje więc zarejestrowałem go jak każdego starego windowsa- za pomocą telefonu i bota microsoftu. Zarejestrowało i nie ma problemu.
Ja tam kiedyś zostałem wezwany w charakterze świadka w sprawie z powodztwa Sony Poland i była to całkiem przyjemna rozmowa. Po co kupowac klucz do win10? Nie wiem, darmowy upgrade nadal działa...
Dla użytkownika mimo wszystko bezpieczniej jest kupić taki klucz niż używać aktywatora do crakowania... Aktywator może wgrać program, który będzie przejmował dane logowania do rożnych stron...
Mialem 3 domowe laptopy różnych producentów, każdy z legalnym OEM Windows 7 (1 pro, 2 home) W okresie, kiedy istniała możliwość darmowego przejścia na 10tke, dokonałem konwersji tylko na jednym z nich, ale po kilku dniach wróciłem do siódemki, bo mnie irytował . Na początku br (czyli dawno po okresie przejściowym) pobrałem po prostu ze strony Microsoft pakiety instalacyjne i na wszystkich trzech urządzeniach uruchomiłem 10tki adekwatne do wersji, które były poprzednio. Reinstalacja bezproblemowa, wszystko śmiga, aktualizacje i poprawki bezpieczeństwa na bieżąco. Ergo? Jeśli ktoś ma siódemkę, nadal może za darmo i najwyraźniej całkiem legalnie przejść na 10tkę.
A co zrobić jak kupiłeś legalnego Office po wposaniu kodu okazuje się, że jest już zarejestrowany w USA ? Firma sprzedająca sie wypiera oczywiście legalne źródło cena rynkowa
Z pewnością to nie był legalny Office jeżeli taka sytuacja wystąpiła. Na wiadomym portalu aukcyjnym i w wielu sklepach internetowych handlujących niby legalnymi programami, takie sytuacje są normą. Krótko pisząc, to są kopie programów z różnych źródeł, nie są to kopie pochodzące z oficjalnej dystrybucji Microsoftu. Niektórzy kupujący to nawet dostają kopie programu na przypadkowym pendrive z jakiegoś taniego marketu. Tak chyba Microsoft nie rozprowadza swoich programów, prawda?
@@NecrosDeus problem w tym , że to zakup nie z portalu, a przez firmę zewnętrzną w zapytaniu ofertowym dla instytucji samorządowej w ilości hurtowej. Ale wszystko się wyjaśniło. Po telefonach do Microsoftu te trefne kody zostały zarejestrowane przez telefon -automat.
Ja kupilem klucz do win 7 pro 64 bit OEM za 13 zł na allegro . Po laptopach wycofanych z użytku . Wszystko śmiga aż miło . Oczywiście moge zaktualizować do 10 ale czy warto ??
@@hardstyle493 Ja tam bym nie mógł korzystać z siódemki, bo przyzwyczaiłem się już do dziesiątki. A wiesz może czy taki klucz z windowsem z Allegro mógłby mi jakoś uszkodzić komputer/ wgrać wirusy?
@@maciek740 jak klucz może Ci wgrać wirusy? przecież korzystasz z wbudowanych funkcji windows 10 do aktywacji. Inaczej jakby ktoś kazał sciągać Ci jakis plik do "aktywacji" etc.
Ale co za bzdury, jaki klucz sprzedasz 400 razy, jeśli podczas aktywacji klucz jest sprawdzany przez serwer aktywacji i może znajdować się tylko na jednym komputerze. To już pa redaktor coś za ostro possał palca...
masz rację. Nie da się aktywować tego samego klucza na dwóch komputerach. Sam to sprawdziłem. Podczas aktywacji na drugim komputerze dostałem komunikat że ten klucz jest już użyty na innym komputerze
1. skoro win10 można aktywować 400 x tym samym kluczem to po co w ogóle go kupować zamiast piracić ? Na logikę to producent programu powinien o to zadbać i systemowo zablokować kolejne aktywacje, a dokładniej -nie dopuścić do równoległego działania tej samej licencji / 3.40 min/ na wielu urządzeniach. Tak chyba kiedyś było ? 2. w 4.40 min - czy płatność blikiem zapewni anonimowość ? sprzedający nie ma wtedy danych nabywcy i ich nie kataloguje 3.w 5.30 min - kupując legalnie sprzęt wraz z legalnym oprogramowaniem też nie otrzymasz żadnego dokumentu o licencjach, ba, nawet płytki instalacyjnej z windowsem jakoś ostatnio nie dają 4.jak jest z legalnością używania sklonowanego windows 7 / pomijam kwestie bezpieczeństwa i braku wsparcia / - skoro producent się odciął od systemu, to oznacza że przeszedł on na bezlicencyjne używanie ?
1. Możesz go REaktywować wielokrotnie, ale może używać tylko na 1 urządzeniu. 4. Po prostu jeden z komputerów z tym sklonowanym systemem nie będzie miał aktywowanego systemu. To, że producent przestał wspierać przestarzały system, nie oznacza, że wygasły do niego prawa autorskie majątkowe i wszelakie licencje.
Moim zdaniem, jakby Microsoft serio chciał ukrócić ten cały "nie do końca legalny proceder" to by po prostu uspokoili się trochę ze swoimi oficjalnymi cenami. A ogólnie tak jak sam wspomniałeś w filmie, handlowanie "odzyskanymi" kluczami/licencjami jest ogólnie legalne, także nie wiem po co ten cały ferment. XD
Dokładnie! Skoro używane klucze są legalne, to o czym tu dyskutować? Wiadomo, że przy używkach łatwiej trafić na oszusta, ale też nie ma co generalizować.
Nie do końca jest to prawdą, wersję jednostanowiskową pro i wszystkie home można zainstalować tylko na jednym komputerze inaczej się nie aktywuje, aktywując poprzez Microsoft sprawdzane jest do ilu urządzeń przypisana jest dana licencja i mamy pewność że przypisze się do naszego komputera. Problem z legalnością może być przy licencji wielostanowiskowej gdzie jeden klucz przypisany jest do kilku urządzeń różnych osób np. klucz pochodzący z jakiejś firmy. Kupując klucz nie odpowiadamy za legalność tylko sprzedawca. Jak wiadomo licencję można odsprzedać tak jak np. używane gry. Kupujący nigdy nie będzie pewny z jakiego źródła licencja czy inny przedmiot zakupiony gdziekolwiek np. w sklepie nie pochodzi z kradzieży. Kupując bułki na śniadanie nie jesteśmy pewni czy te bułki nie zostały skradzione z piekarni. To że są ludzie którzy kombinują to nie znaczy że wszyscy kradną. Po prostu trzeba kupować z rozwagą bo na niektórych aukcjach np. na allegro to jest mocno podejrzane czy to na pewno legalne. Należy także zwrócić na fakt że Windows 10 można używać na własny użytek za darmo, po prostu nie aktywować, nie jest wymagana aktywacją do działania systemu ani czas korzystania z systemu bez aktywacji nie jest ograniczony, jest to pełnosprawny system wraz z aktualizacjami
Pffff. Jak zadzwonia psy to powiem nigdy tego klucza nie użyłem, miałem go w zapasie... na psiarnię trzeba pójść.. ale nic po za tym kupującemu nie grozi. Więc ta część wypowiedzi jest głupia. To sprzedający jest odpowiedzialny a nie kupujący.
Wiadomo że oficjalnie nie wartko zaoszczędzić 600zł, ale nieoficjalnie wiadomo że warto... Tym bardziej że mało kto i rzadko kiedy to sprawdzają. Często nawet nie mają jak tego sprawdzić, albo szkodliwość czynu jest tak niska, że nawet nie chcę się im tego ścigać... XD
U pojedynczego zjadacza chleba/macy praktycznie niemożliwe, chyba że jako świadek zostanie wezwany ws. allegrowicza handlującego softem. Co innego firmy.
Ale jak kupisz klucz na allegro to tam jest ochrona kupującego więc nie mogą cię oskarżyć o paserstwo ani wciągać w różne sprawy związane ze sprzedawcą
@szymon ZZZ XD "ochrona kupującego" nie jest zapewnieniem od allegro, że serwis zwalnia Cię od odpowiedzialności prawnej za dokonane zakupy, ochrona kupujący służy tylko ochronie (zwrotowi pięniędzy) jeśli kupisz, a sprzedawca nie dostarczy produktu
Ustalasz maksymalny budżet.Składasz zestaw komputerowy z dużego znanego sklepu(nie gotowca) i dobierasz podzespoły Wcześniej pytasz na forach oglądasz recenzj, porównania.. Zamawiasz wszystkie podzespoły(dobierasz usługę montażu podzespołów do koszyka) do tego dorzucasz winodws 10 pro box . Poluj na okazję.Ja składam komputer zawsze gdy jego najdroższe elementy są przecenione. Dodatkowo rejestruje się na pewnym znanym forum komputerowym,staję się aktywnym użytkownikiem i dostaje zniżkę za zakup w jednym z dużych sklepów. Także: Polować na okazyjne ceny najdroższych podzespołów+ zniżka na forum = Dobra cena:)
Linuks dziś jest wielce problemowy i nie nadaje się dla przeciętnego użytkownika, traktującego komputer tylko jak narzędzie. Poza tym ,Linuks dziś to nie jest ten sam Linuks co kiedyś. Nie dosyć że kłopotliwy w użytkowaniu, to zawodny! Generalnie ten system był i dalej jest dla osób zajmujących się choć amatorsko informatyką i lubiących nie tyle godzinami co dniami i tygodniami rozwiązywać jakiś problem, który i tak nie jest do rozwiązania. Jakie problemy generuje Linuks to można zobaczyć na licznych forach z nim związanych. Do zabawy w "informatykę" mam Linuksa, do normalnej pracy zawodowej i na co dzień Windows. Firmy to długie lata temu zrezygnowały z Linuksa na rzecz Windowsa. Nie rozumiem jednej rzeczy. Płacisz za Windowsa po raz kolejny poi tym jak ci dysk padnie? Dobrze zrozumiałem? To bardzo ciekawe. Jeżeli ty nie ogarniasz tak trywialnej rzeczy w Windowsie to ty chłopie jak ogarniasz Linuksa?
@@NecrosDeus Nie jestem informatykiem a filologiem, używam Linuksa na stałe od prawie dwóch lat. Problemów 10 razy mniej niż z win8.1. Windowsa. No nie udało mi się uzyskać nowej licencji za darmo, a stara nie działa.
@@NecrosDeusTy widziałeś linuksa na obrazku? Jest dokładnie na odwrót. Kiedyś linux byl wielce problemowy i wymagal informatycznego zacięcia. Dziś jest prostszy i mniej upierdliwy od windows
Jeśli sprzedawca wystawia mi na produkt FV to dla mnie jest to znak, że odsprzedaje coś co jest jego własnością i kolokwialnie mówiąc bierze na siebie całą odpowiedzialność, a ja dopełniłem wszelkich starań by kupić coś jak najbardziej pewnego.
Bardzo dziwie się że ta luka aktywacji systemu nadal działa, najłatwiejszy system operacyjny do spiracenia :D płacić za system 629 pln nie ja ale mam oryginalny klucz 7 Pozdrawiam
@@pawelbociarski Rownie dobrze niech Microsoft udowodni ze stracil te 600 zl - to ze kupil za 5 zl nie oznacza ze kupilby za 600. Co innego jakby wszedl do sklepu i ukradl pudelko z plyta/pendrive, wtedy kradnie jakąś rzecz a nie cyfrową kopię.
Myślę że film więcej zaciemnił niż rozjaśnił przynajmniej mi. Jeżeli ktoś korzysta z pirackiego oprogramowania i w tej chwili ma problem z uruchomieniem niektórych gier i laucherów (gog origin epic games) przez brak możliwości aktualizacji takiego systemu ( Service Pack i Visual C+++) to czy kupno takiego klucza za 20 zł rozwiąże ten problem?
Bardzo możliwe że tak, rozwiąże twój problem. Aczkolwiek, polecam mocno skopiować wszystkie istotne/ważne dane z wszystkich swoich dysków na komputerze/laptopie, i po upewnieniu się że wszystko jest na 99.99% skopiowane poprawnie i w pełni, przystąpić do czystej instalacji systemu operacyjnego z nowo zakupionym kluczem za kilkadziesiąt złotych. W ten sposób można bardzo ładnie posprzątać sobie software na komputerze. Wszystko po tym będzie ułożone elegancko od nowa, jak po eleganckim kapitalnym remoncie. Aż będzie pachniało świeżością i nowością przy odpalaniu takiego komputera. 😎😉😄
Na kupującym ma spoczywać odpowiedzialność wg autora? Wydawało mi się, że w polskim systemie prawnym obowiązuje zasada domniemania niewinności (zgodnie z art. 5 kodeksu karnego i konstytucji). A w ogóle to jak mam się dowiedzieć czy klucz jest legalny skoro mogę go aktywować, a Microsoft (sam dzwoniłem i Ms nie chce/ nie może pomóc w takiej sprawie)? Równie dobrze klient mógłby odpowiadać, że sprawdził czy kupowany laptop nie został skradziony.
Aktywacja klucza nie stanowi o legalności użytkowania programu. Jeżeli klucz został wygenerowany przez MS to dlaczego serwer MS miałby go odrzucić? O legalności użytkowania programu stanowi przestrzeganie zasad licencji. Jeżeli kupisz od handlarza legalny klucz, to masz legalny klucz, i tyle. Jeżeli jednak użytkujesz program w oparciu o taki klucz, nie będąc jego końcowym użytkownikiem w myśl licencji, to użytkujesz go nielegalnie, a więc masz pirata. Na terenie UE handel kluczami zbiorczymi dla firm, które nie zostały przez nie wykorzystane, jest dozwolony, bo tak orzekł jakiś unijny sąd. Jednak o legalności programu nie stanowi legalny zakup i możliwość aktywacji klucza na serwerze MS, tylko fakt, czy użytkujesz ten program zgodnie z licencją. Jeżeli MS sprzedał 1000 kluczy jakiejś "korpo", to użytkownikiem końcowym są osoby pracujące w tym "korpo". Korpo może zbyć niewykorzystane klucze jakiemuś handlarzowi, który ci go sprzeda. Taki handel na terenie UE jest dozwolony, ku niezadowoleniu MS (w większości państw na Ziemi jest to nielegalne), jednak używanie programu w oparciu o taki klucz przez osobę nie będącą pracownikiem korpo, jest złamaniem zasad licencji. Po prostu, nie jesteś użytkownikiem końcowym w myśl tej licencji, więc program używasz niezgodnie z licencją. Tu jest pies pogrzebany, a nie w tym, czy kupiłeś bądź nie program legalnie, czy serwer MS go aktywował czy nie. Serwer aktywacyjny przecież nie wie, czy jesteś czy nie, pracownikiem firmy której udzielono licencji na używanie programu. Bo tu trzeba sobie powiedzieć, że w znakomitej większości przypadków nie kupujesz programu, tylko kupujesz prawo do korzystania z niego. Dlatego ważną rzeczą jest, czy stosujesz się do zasad licencji. W przypadku użytkowania programów MS w oparciu o klucze zbiorcze wydane dla firm, przez osoby prywatne, następuje złamanie zasad licencji. Chyba wyjaśniłem?
@@NecrosDeus W wyroku wydanym w 2016 r. Trybunał Sprawiedliwości podkreślił, że zgodnie z unijnymi przepisami wydawca programu komputerowego mający prawa autorskie do niego (np. firma Microsoft), który sprzedał w Unii kopię tego programu (np. na płycie CD lub DVD) wraz z licencją na nieograniczone używanie, nie może się już sprzeciwić się dalszej odsprzedaży tego programu. Nawet jeśli sama umowa zakupu ma zapis o zakazie dalszego zbywania produktu, to i tak osoba, która kupiła program, ma prawo odsprzedać go dalej wraz z licencją. Nielegalny jest za to handel kopiami zapasowymi programu. W wyroku tym nie jest napisane, że nabywca nie może wykorzystywać programu, bo byłoby to nielogiczne. Skoro kupił legalnie, to nabył prawo do jego wykorzystania.
@@luks9687 Tak, masz rację, przecież wersje OEM i BOX możesz sobie sprzedać komu chcesz! Handel odbywa się licencjami wydanymi firmom/korporacjom, a to są ograniczone licencje. Jeżeli ktoś z firmy poszedł do przedstawiciela MS i sobie kupił 1000 OEM'ów czy BOX'ów, to po odinstalowaniu z kompów, może sobie to sprzedać, a ktoś kto to kupi, może to sobie używać. Problem się robi, jak korpo kupi 1000 licencji zbiorczej, konkretnie udzielanej tej firmie, według indywidualnie ustalonej hurtowej ceny, po czym te licencje odsprzedaje po kosztach, czyli za grosze, potem handlarz sprzedaje to tobie za ułamek ceny sklepowej, zarabiając na tym sowicie. I o to MS chodziło!
hmmm... tak się zastanawiam... jeśli zakupię klucz w sklepie o dobrej opinii z dużą ilością pozytywnych komentarzy, która jest już na internecie od dłuższego czasu... o której wszyscy wiedzą itd... to jak to się ma z nielegalnością skoro oni wystawiają na nie nawet faktury z których muszą odprowadzić podatek???
Handel kluczami używanymi czy z odzysku jest w UE legalny. Problem jest w licencji, i to ona poprzez zapisy w niej stanowi o tym, czy używasz program legalnie czy nie! Można legalnie kupić klucze z dystrybucji MSDNAA, tylko czy ty kupując taki klucz jesteś w licencji programu z tej puli użytkownikiem końcowym? Co ci po fakturze, jak ty nie jesteś przewidziany w licencji? Możesz sobie kupić na fakturę klucz z puli wydanej dla jakiegoś użytkownika korporacyjnego. Co ci po fakturze, jak ty nic nie masz wspólnego z tą korporacją, twój komputer nie jest komputerem korporacyjnym, więc nie jesteś użytkownikiem końcowym tego oprogramowania w myśl zapisów licencyjnych. O tym, czy program jest legalny czy nie, stanowi fakt postępowania zgodnie z zapisami licencji, a nie fakt zakupu klucza na fakturę i przejście rejestracji/aktywacji.
@@NecrosDeus nie do końca. Jeśli dany Windows stał na kompie korporacyjnym, który uległ przemiałowi i zgodnie z prawem wspólnotowym trafił do drugiego obiegu, jest jak najbardziej legalny i M$ nic do tego. Mogą się pultać i srać pod siebie ze złości. Prawo UE stoi wyżej nad wysrywami big corpo z korporacjonistycznych USA, którymi (wysrywami, nie USA) Europejczyk może sobie co najwyżej podetrzeć tyłek.
@@NecrosDeusJeśli zapisy licencji są sprzeczne z prawem obowiązującym w EU to okant tyłka sobie mozna potłuc taką licencję. To jak ze statutami i regulaminami. Jesli są sprzeczne z prawem sa warte mniej niz papier na którym zostały wydrukowane.
@@b.k.2804 Naprawdę? Zawsze możesz dochodzić swoich praw w sądzie, i jak to się mówi - "szczęść Boże młodej parze". Życzę szczęścia. A tak na poważnie. Microsoft jest zdania, że handlować nie wolno, w EU jest prawo, że handlować wolno. Jest więc handel. Tak jak napisałem, problem jest nie w obrocie tymi kluczami, tylko w zapisach licencyjnych, na które możesz się zgodzić lub nie. Jeżeli jesteś taki "prawnik" to przypomnę Ci, że kupując znakomitą większość programów nie kupujesz je fizycznie na własność, a kupujesz tylko prawo do korzystania z nich! Po prostu płacisz nie za program, ale za prawo korzystania z niego na zasadach ustalonych przez producenta. Takim programem jest między innymi system operacyjny firmy Microsoft. Coś Ci jeszcze wyjaśnić?
@@NecrosDeusTy za to jesteś prawnik, a raczej nadgorliwy prawilniak. .Zasady ustalone przez procucenta nie stoją ponad prawem. koniec i kropka. a poza tym z czym i po co mam iść do sądu? Nie kupuje żadnych programów, bo nie są mi do niczego potrzebne. Mam komputer kupiony wraz z systemem na licencji oem, utworzone konto w microsoft na swoje dane, ale i tak nie korzystam.
Ty się doucz, bo w zasadach yt nie widziałem takiego zalecenia, aby chować gdzieś mikrofony. Poza tym poczytaj najpierw co to mikrofon pojemnościowy kardioidalny i doucz się po co on jest i jak go używać, aby była wyśmienita jakość. Do nauki!
@@lifewisdom48 nie chodzi o zasady na yt tylko poprostu źle to wygląda i nie profesjonalnie... popatrz na profesjonalne kanały i pokaż mi gdzie widać mikrofon w kadrze hehe
Film - manipulacja pierwsza klasa. Niestety. Średnio umiejętne żonglowanie faktami, ale jedynie dla mniej rozgarniętych. Najpierw, że legalne, a potem straszenie byciem świadkiem itp...
Tak, na handel kluczami ze zbiorowych korporacyjnych licencji, czy na sprzedaż tego co legalnie kupiłeś. Natomiast problemem jest legalne użytkowanie, bo zakup a użytkowanie to nie to samo. O legalności użytkowania programu świadczy kilka rzeczy, w tym przestrzeganie zasad licencji. Jeżeli kupisz zbiorczy korporacyjny klucz, to w myśl udzielonej licencji na ten klucz nie jesteś użytkownikiem końcowym. Udzielona licencja jest kolego na komputer/pracownika firmy, która ją uzyskała od MS. Jeżeli firma odsprzeda pomiotowi trzeciemu te klucze, to prawa licencyjne na użytkowanie programu uruchamianego w oparciu o te klucze nie przechodzą na nabywcę. Legalnie kupujesz program, legalnie go posiadasz, ale użytkowanie go jest nielegalne, bo łamiesz zasady licencji. Mowa oczywiście o zbiorczych kluczach korporacyjnych, bo to one stanowią przedmiot handlu w różnych firmach je oferujących za ułamek wartości. Wersje OEM, Box, to coś innego. Trzeba mieć to na uwadze, że na różnych portalach aukcyjnych czy sprzedażowych, są oferowane nie tylko zbiorcze licencje, ale licencje uczelniane MSDNA czy zwykłe piraty z Chin. Tak, UE pozwala na handel legalnymi korporacyjnymi licencjami, jednak to, czy program jest legalny czy nie, decyduje przestrzeganie licencji. Przypominam po raz kolejny, że w większości przypadków nie kupuje się oprogramowania na własność, tylko kupuje się prawo do korzystania z niego. Jak z niego korzystać jest opisane w licencji. Jeżeli kupisz klucz ze zbiorczych licencji udzielonych jakiejś firmie, to licencyjne zapisy dotyczą tylko tej firmy. W tej udzielonej licencji dla ciebie nic nie ma! Podsumowując. Kupujesz klucz/licencję jak najbardziej legalnie, ale program uruchomiony w oparciu o taki klucz już używasz nielegalnie, bo łamiesz zasady licencji! Handel takimi licencjami/kluczami jest na terenie UE legalny, choć jest zakazany w większości państw świata, a w USA za to można pójść do więzienia na ćwierć wieku. Dlatego właśnie Microsoft strasznie się wkurzał na taki handel, ale jakiś sąd EU orzekł, że handlować można, więc cwaniaki handlują. Reklama jest piękna, że prawo pozwala, klucze są legalne z firmy, fakturka, klucz serwer MS aktywuje bez problemu, itd. Niestety, problem leży w licencji!
@@radektheplayer W przypadku użytkowników domowych szansa prawnego odpowiadania za używanie legalnego programu w sposób nielegalny (używanie niezgodne z licencją) jest praktycznie żadna. Takie sprawy wychodzą całkiem przypadkiem. Policja może przyjść do domu bo coś nielegalnego ściągnęliśmy, coś udostępniliśmy, lub w innej sprawie nie związanej z Internetem. Wtedy zarzut używania nielegalnego oprogramowania jest dodatkowym zarzutem a nie podstawowym. Niemniej, taki komputer trafia do laboratorium kryminalistycznego, gdzie technik na ogół na siłę wyszukuje to, co niby nielegalne. Cóż, rzeczoznawcy, biegli sądowi, technicy zatrudnieni w policji, wiedza i w ogóle rozgarnięcie tych ludzi często przedstawia wiele do życzenia. Nieraz trzeba się tłumaczyć przed sądem z darmowych programów, bo rzeczoznawca, technik policyjny, czy biegły sądowy, są innego zdania. Normalnością jest postawienie zarzutu za nielegalne używanie...WinRAR'a. Im więcej takich bzdur wpiszą w protokół, tym lepiej bo za wyniki mają premię. Dlatego więc szukają na siłę. Pamiętam jak kiedyś, jakieś firmy bardzo się wkurzały, gdy policja ścigała użytkowników domowych, którzy nie używali stricte profesjonalnych programów do pracy zawodowej. Dla niektórych producentów profesjonalnego oprogramowania, używanie pirata w domu, do domowych zastosowań, do zabawy, to forma reklamy i związania kogoś z programem. To takie pośrednie wymuszenie na firmach zakup danego programu, który już wszyscy znają! Producenci tych programów zarabiają kolosalne pieniądze na firmach, użytkownik domowy absolutnie nie wchodzi w krąg ich zainteresowań. Odkąd "kradzież" oprogramowania jest ścigana nie na wniosek pokrzywdzonego a z urzędu, to policja po prostu idiocieje. W policji to już od dawna nie ma jakiegokolwiek myślenia i jest kompletny brak logiki w działaniu. Byle by tylko były wyniki! Niektóre firmy do których należą profesjonalne programy służące do pracy zarobkowej protestują, absolutnie nie życzą sobie ścigania domowych "piratów"! Błagają, proszą, a policja, prokuratura i sądy robią swoje! Taki technik policyjny w sumie spisuje wszystkie programy, wśród nich tez jest ten WinRAR czy Total Commander, potem prokurator przedstawia ci zarzut używania 49 nielegalnych programów! To o domowych użytkownikach. Podsumowując, złapanie Ciebie na używaniu nielegalnych programów (a te Windowsy i Office kupione za ułamek wartości są nielegalnie użytkowane, choć są de facto legalne) jest nikłe. W przypadku firm jest inny temat. Tu można władować się w poważne finansowe i prawne kłopoty. Pisząc o legalnych programach kupionych za grosze, za ułamek rynkowej wartości, mam na myśli przemysłowe licencje, które jakaś firma nie wykorzystała i odsprzedała. Nie mam na myśli 3/4 ofert z AlleDrogo, bo to są programy, których status prawny jest niejasny, i po prostu są to piraty z Chin. Jeżeli ktoś ci mówi, że jak nie bezie działać, czy przestanie działać, to przyśle ci nowy klucz - to jest po prostu oszustwo i takie oferty trzeba omijać. Dowód zakupu (fakturę) to sobie można w WC wykorzystać, bo nie ma żadnej wartości.
E tam ja wole przez cmd połączyć się z serwerami kmspico żeby autoryzować tymi serwerami i wtedy przepuszcza każdy klucz nawet taki xxxx-xxxx-xxxx-xxxx
Taki trzeba kupić by tanio i aby działało. Na pewno nie za 700zl. W tytule nie dla nerdów, gików itd. A papier że jest się człowiekiem już dają? Tęczowe paszporty już dają?
Sytuacja analogiczna, idziesz do sklepu nocnego, kupujesz "żołądkową gorzką" ... niby zakładasz że jest nielegalna? Tymczasem nie jest czymś niespotykanym zakup popularnego alkoholu który okazuje się sfałszowany. Niby nabywca kupując taki alkohol ponosi winę za wypicie fałszywego alkoholu ? Skoro nie kupił go "w bramie" tylko w oficjalnie działającym sklepie ...
Gość naopowiadał trochę bzdur. Nie wiem w jakim celu, ale z tym obowiązkiem sprawdzania legalności nabywanego towaru to kompletna bzdura. Niemniej, jeżeli kupujemy coś za ułamek ceny, to jako osoba pełnoletnia zdajemy sobie sprawę z tego, że oferta jest podejrzana a rzecz z pewnością jest kradziona. W prawie nie ma coś takiego jak super okazja, jest paserstwo, i czasem zwykłe osoby, które nabyły coś w super atrakcyjnej cenie, za ułamek ceny, odpowiadają z tego paragrafu.
@@the_wolak1489 racja, ale jeśli ktoś zamawia z nielegalnego źródła to nie wystawia faktury czesto tak jest. Wiec jeśli ktoś wystawia fakturę smialo można zaufać ze wszystko jest Ok :)
@@cinski94 tak, ale może być legalnie działające przedsiębiorstwo, które korzysta z kruczków prawnych i moze sprzedawać legalne rzeczy, nabyte w niekoniecznie legalny sposób. Np jak kupisz gotowy komputer z lokalnego sklepiku komputerowego czy od informatyka, możliwa że będzie w nim windows aktywowany na mocy takiego lewego kodu. W zasadzie taki klucz windowsa, jest legalnym oprogramowaniem na legitnej licencji (hakerzy, raczej sami nie tworzą kodów licencyjnych, tylko kradną oficjalne, włamując się na serwery producentów oprogramowani, z tego co słyszałem. Problem nie jest tu legalność klucza a sposób nabycia.
Masz spokój i pol tysiąca w błoto :D Wystarczy luknąć sobie poradniki na yt jak samemu mozna sobie aktywować windowsa na zawsze poprzez cmd i zamiast wydać na windowsa te 500zl, mógłbyś sobie kupić około 4/5 bardzo fajnych gier, ale jak kto woli :D
W skrócie wytłumaczę tym co nie wiedza o co chodzi w praktyce Owszem jest to nielegalne ale to ze ci policja na chate wbije jest naciągane xD Windows zazwyczaj działa bez zarzutów ale słyszałem ze niektórzy mieli problemy z aktualizacjami i co kazda aktualizacje musieli podawać kod od nowa ja osobiście wole wydać 600 zł i mieć boxa i uzywac nieskończoność razy ale rozumiem tez ludzi którzy wolą wydać te 10 zł
bzdury klucz windows kupicie legalnie za ok 10 zł na allegro często pochodzą z laptopów i pc które trafiły na złom panowie ze złomowiska często nie znają się więcej kilka złotych przyjmą
Problem w tym, że te systemy w znakomitej większości są "przypięte" do tego złomowanego lapka. Nie ma więc możliwości wykorzystania tego systemu operacyjnego na innym komputerze. Takie przeniesienie jest nielegalne i masz pirata.
Z tym Windowsem to różnie jest, miałem kupić komputer stacjonarny ale nie wiem jak system operacyjny kupić, niektórzy mówią że jakiś pendrive tani za ok. 8 zł albo jakiś w pudełku za 600 zł.
Klucze są za dyche z automater na allegro. Dostałem niedzialajacy, napisalem do sprzedajacego, dał mi nowy. Od dwóch lat mam taki klucz i działa, update'y wchodzą, klucz jest przypisany do urządzenia na stałe. Sądzę że Microsoft "oddał" windowsa 10 za bezcen i przewidział ten fakt "poleasingowych" kluczy, w zamian za prywatność, i utratę wiodącego na rynku. Gdyby bylo inaczej już dawno byśmy mieli linuxa, bądź androida, czy inny na nim bazowany.
Mam pytanie korzystam z pirackiego windowsa i przez brak aktualizacji niektóre gry i lauchery jak origin gog czy epic nie chcą się uruchomić. Czy kupno takiego taniego klucza rozwiąże mój problem?
Proponuje poruszyć temat ładowarek do telefonu i nie tylko. Jaką kupić żeby szybko ładowała, jaki rodzaj. Tyle parametrów widziałem, że się pogubiłem i nie mam pojęcia czego szukać tak naprawdę. Czy tylko moc się liczy?
Dla czego w Polsce nie promuje się Linuxa w szkołach?? uczyć dzieci open source i podejścia do systemów operacyjnych, programowania i legalności i wolnego rynku w dziedzinie oprogramowań. Microsoft jest monopolistyczną firmą zmuszającą na siłę klienta do robienia tego co chcą oni. Aż szkoda pisania!!!
No tak, ale do grania już go trzeba mieć, dlatego też trzeba se znaleźć oferty z adekwatną ceną a nie dawać tak ciężkie pieniądze za przeciętny system.
Kup WINDOWS 10 OEM, niech się zdarzy że coś się wykrzaczy, dzwonisz na infolinię Microsoft a tam słyszysz tekst "Nie ma Pan wersji BOX z fakturą na Pana ? ... NIE ? ... to do widzenia..." To nie fejk, tak Microsoft traktuje LEGALNYCH użytkowników swojego produktu.
Bzdury bzdury specjalista z komputer świat przez "ó" . zrób sobie eksperyment wpisz jeden klucz Windows do dwóch urządzeń to się przekonasz. albo od razu wyskoczy błędny klucz lub po jakimś miesiącu wyskoczy ci twoja wersja ble ble ble w prawym dolnym rogu. Tak więc szpecjalisci przez sz z komputer Świat weryfikujcie czasem to co publikujecie. Wiec nawet jeśli będziesz ofiarą takiego przekrętu 400 urządzeń jeden klucz sprzedany to szybko wyjdzie na jaw . . .
Proponuję bardziej zgłębić wiedzę nie ma możliwości ponownej aktywacji klucza do wersji OEM jest ona przypisana do danego komputera w określonej konfiguracji. Nawet wymiana płyty głównej lub procesora wymoga nowego klucza. Czasami po udokumentowanej naprawie można otrzymać bezpłatnie nową aktywację. Tanie klucze zazwyczaj pochodzą z firm kupujących klucze w pakietach np firma kupuje pakiet 100 kluczy bo jest to opłacalne cenowo.Wykorzystuje np tylko 87 a pozostałe sprzedaje. Głupotą jest przepłacanie skoro przy odrobinie wysiłku można kupić w pełni legalny klucz. Aktualna cena 10 to 41-46 zł. W zależności o wersji.
@@radoslew gdzie się w to zagłębić? Mam komputer z Windows 8.1 OEM , ale chce kupić nowy i nie wiem co mam robić z systemem da się przenieść ze starego kompa na nowy i jak to zrobić?
jesli microsoft ma problem z tym ze te klucze dzialaja to tylko ich problem ze ich system je puszcza. a trzeba nazwac żeczy po imieniu microsoft ma bol tylka o jakikolwiek rynek wtórny i jakakolwiek sprzedaż poza ich dystrybucją. Świat tak nie działa odpowiedzialność jest po stronie sprzedawcy klient co najwyżej może być świadkiem jeśli takiego sprzedawce zawiną i to bez konsekwencji. Punkt widzenia microsoftu można mieć głęboko. Kupujacy dowiaduje się o legalności wraz z faktura ewentualnie podczas aktywacji i tyle koniec.
Dalej można bez problemu aktywować windowsa 10 kluczem od windowsa 7 :)
potwierdzam, nadal można aktywować Windowsa 10 kluczem od 7
Serio a ja pirace swój bo pierdole nie będę co 2 lata wydała na nowy system 6 stów
@@BuddaVipek Po co co dwa lata na nowy system? Przecież tego klucza możesz używać wielokrotnie na różnych kompach o ile z poprzedniego go odinstalujesz :)
@@14pawelg14 6 stów to za dużo jak dla mnie.
@@aksolopl 600zł za spokój na kilka następnych wersji systemu to nie duzo
Jeśli informujesz ludzi, że "to na kupującym spoczywa obowiązek sprawdzenia legalności klucza" to podaj podstawę prawną, bo jeśli tak to teraz kupno bułki w sklepie zakończy się dochodzeniami, czy aby mąka nie była kradziona oraz prąd do jej wytworzenia. Nawet jeśli samochód kupisz kradziony to mogą go skonfiskować, ale to sprzedawca ponosi za to odpowiedzialność - nieprawdaż?
To jest bzdura. Ta wiadomość na filmiku nie ma żadnej wartości. Nie ma żadnego obowiązku sprawdzenia legalności, no bo jakby to miał zrobić laik? Jest jednak coś innego. Jeżeli wartość nabytej rzeczy jest powszechnie znana lub łatwa do sprawdzenia, to bardzo mocno obniżona cena, może sugerować że ta rzecz nie jest legalna, czy może pochodzić z kradzieży. Jeżeli coś co kosztuje 100-150 zł, ktoś oferuje za 30, to z pewnością jest to rzecz kradziona. Jeżeli ktoś jest np. gospodynią domową, to świadomość techniczna może być żadna, więc raczej problemów nie będzie. Natomiast jeżeli masz inżynierskie czy już nie daj Boże wykształcenie informatyczne, nawet na poziomie szkoły średniej, to może być postawiony zarzut paserstwa, bo zdając sobie sprawę z tego, że kupujesz podejrzany przedmiot, robisz to z premedytacją. W życiu tak jest, że kupując coś za 1/10 wartości to nie jest super okazja, tylko to jest paserstwo.
@@NecrosDeus Jednak konsument jest chroniony i to na sprzedawcy jako "fachowcu" ciążyć powinna odpowiedzialność.
@@NecrosDeus to nie byłoby wyprzedazy i promocji
@@christopherborkowsky2883 W przypadku paserstwa chodzi o rażącą niezgodność średniej ceny rynkowej z ceną oferowaną przez kogoś. Co tu ma tzw. promocja do tego? Jeżeli ktoś proponuje ci auto o przeciętnej rynkowej wartości 35 tys zł za "piątaka", to masz przed oczami promocję, czy raczej zapali ci się czerwona lampka w mózgu, że to z pewnością kradzione? Założę się, że jako normalny człowiek z tej promocji nie skorzystasz. Dlaczego więc, jeżeli ktoś proponuje ci coś, co kosztuje grube setki złotych, za pojedyncze dziesiątki złotych, taka lampka czerwona ci się nie zapala tylko masz błysk w oczach - "promocja"?
@@NecrosDeus A wiesz co to nóż na gardle i potrzeba natychmiastowej gotówki? Mi się zdarzało sprzedawać rzeczy znacznie taniej i nie były kradzione
Czysto teorytycznie: Czy jeśli sprzedawca zapewnia, że dziwnie tani system jest legalny to jak JA moge być pociągnięty do odpowiedzialności, przecież ja też jestem ofiarą, zostałem oszukany
Możesz: art 292 kk. Nieznajomość prawa nie zwalnia z obowiązku przestrzegania go.Taki Windows 10 może być tani bo np. odsprzedawana jest (w legalny sposób) licencja oem albo mógł zostać wyciągnięty np. ze skradzionego laptopa. Warto w takich przypadkach jak nie jesteś pewien brać fv.
@@ArekTheBoss Ale sprzedawca zapewnia że pozyskał i sprzedaje go w legalny sposób i przestrzega prawo więc to on oszukuje mnie
Czysto teoretycznie - jeżeli kupisz samochód z kradzieży, a sprzedawca zapewniał, że wszystko z nim OK, to też będziesz składał wyjaśnia w sprawie paserstwa, a samochód Ci zabiorą. W tej sytuacji możesz jedynie pozwać sprzedawcę o oszustwo.
@@bartomiejsieja5015 Ale system możesz sprawdzić, wystarczy zadzwonić i podać klucz i ms powie ci, że wszystko dobrze więc nie da się tego sprawdzić a jedynym potwierdzeniem jest treść aukcji. A jak sprawdzisz samochód to powiedzą ci, że jest z kradzieży więc to nie ma sensu
@@-mikoaj-3019 ale to tyczy się wszystkiego. Komputera, zegarka, słuchawek, monitora, opon do samochodu i butów. Nie sprawdzisz, czy są z kradzieży, a jak będą to tracisz i jeszcze odpowiadasz.
Najlepiej kupić używany klucz z Windows 7 i zmodernizować system do 10tki.
Microsoft sam nadaje dla urządzenia nowy klucz OEM.
Na to wynika, że lepiej spiracić Windowsa niż go kupić. Interesujące.
Jakieś 20 lat temu zakupiłem PC z Windows XP i dalej wszystko kołem się toczy za free.
Fawoniusz. A zrozumiałeś dobrze o czym mowa? Tak, wolą byś miał pirata za darmo, bo nie chcą by jakiś łobuz od którego taką lewiznę kupujesz zarabiał na tym! Przecież jest to powiedziane.
@@NecrosDeus Tak wiem? Jakby... Właśnie to powiedziałem?
A gdzie informacja, że materiał sponsorowany?
Przez kogo?
michalix0020 gaming Przez Microsoft
jak można kogoś pociągnąć do odpowiedzialności jeżeli kupujesz klucz ze sklepu internetowego który ma koncesje na sprzedaż --- to to samo jakbyś kupił klucz za 20zł z jakiegoś sklepu stacjonarnego, dostał paragon a później jakaś instytucja państwowa puka do drzwi i ma jakieś uwagi i straszy ciebie sądami i karami -- to jest ewidentne manipulowanie prawem na korzyść cwaniaków urzędowych którzy nie rzadko mogą za to dostawać jeszcze premie w ,,majestacie" prawa...
Ja kupiłem za 9,99zl i jestem zadowolony, działa zajebiście :-)
A wszystko działa normalnie np. Można zalogować się na konto Microsoft?
@@patryk7353 Mam za darmo i też można zalogować się na konto Microsoft.
A skąd kupiłeś
Nadal działa ?
@@scfylol9666 działa bez zarzutu
Microsoft zachował się bardzo ładnie, bowiem "daje" teraz win 10 za free. Jak by ktoś nie wiedział. Idziesz na stronę, pobierasz oryginalny system, we własnym języku, instalujesz i hulasz. Nie aktywujesz, pojawia się moim zdaniem mało inwazyjny komunikat, czegoś tam nie możesz sobie skonfigurować i tyle. Będzie zniżka, jakaś okazja, to można aktywować, jeżeli naprawdę zajdzie taka potrzeba. Moim skromnym zdaniem, ten paradoksalny obrót spraw jest po części zasługą takich firm, jak Canonical:).
A może by tak microsoft dostosował ceny systemu Windows czy tym bardziej pakietu Office (najtańszy za 1300zł xD) do rynku docelowego? Nie wydaje wam się że płacenie za system tyle samo co społeczeństwo zarabiające 2/3 razy więcej jest niesprawiedliwe? I nie zapominajmy że oprogramowanie w Polsce jest niepełnowartościowe: Office nie obsługuje dyktowania po polsku, cortana nie mówi i nie rozumie po polsku, nie dotyczą nas akcje promocyjne organizowane w USA i za to wszytsko płacimy tyle samo co 2/3 razy bogatsi Amerykanie czy Niemcy? Piractwo jest elementem wolnego rynku pozwalającym na regulowanie cen i studzenie zapałów oderwanych od rzeczywistości firmemek takich jak Microsoft. Jeśli firma nie potrafi zabezpieczyć własnego programu przed piractwem to dlaczego niby na nas ma ciążyć odpowiedzialność za jej nieudolność? Klucz aktywuje więc działa, jest dobry i cześć pieśni. Konsument nie ma obowiązu kupować drożej, ani sprawdzać legalności zakupu gdy kupuje od legalnego, oficjalnie działającego na terenie Polski sklepu. Każdy z was prawaków dobrze o tym wie tylko robicie ludziom wodę z mózgów zachęcając ich do kupowania kluczy w absurdalnych cenach od MS i napędzania coraz większych wzrostów tychże cen które powoli przybierają wartości absurdu (600zł za windows i 1300 za Office 2019 to jest żart). Co gorsza nasze zjebane państwo jeszcze ściga piratów którzy tak naprawdę zapobiegają wypływaniu Polskiego kapitału za granicę. Nasza policja powinna łapać za piracenie Polskich programów zwłaszcza przez zagranicę a nie programów z zagranicy których zakup wiąże się z wyprowadzeniem z kraju 77% wartości tegoż programu. Ale oczywiście lepiej dawać się dymać i twierdzić że jest ok. Ciekawe kiedy MS uwolni prawa licencyjne które przedłuża bezprawnie od dobrych 20 lat. A no tak zapomniałem dużemu i bogatemu wolno bo stoi ponad prawem ;-) i tym akcentem kończę swój wywód. Miłego dnia/wieczora życzę ;-)
nie wiem po co pan wspomnial o "prawakach", mysle ze wiekszosc "prawakow" rowniez rozumie to, ze nawet jesli klucz nie jest do konca legalny to kosztuje 95% mniej od oryginalu to i tak bedzie czesciej kupowany, tak dziala wolny rynek
@@kraaal8417 Rzeczywiście użyłem nieprawidłowego określenia. Chodziło mi o ludzi ślepo i bezrefleksyjnie wierzących w przepisy / prawa / licencje (stąd niefortunnie dwuznaczne określenie) nawet jeśli te ewidentnie są pisane przeciw nim. Nie chodziło mi w żadnym wypadku o prawą stronę barykady politycznej ani gospodarczej czy obyczajowej lecz o osoby, które narzucją stanowisko licencjodawcy ogółowi społeczeństwa nawet jeśli stoi to w sprzeczności z logiką i prawem lokalnym. Co więcej zasłaniają się w tym celu wybiórczymi przepisami prawa próbując zastraszyć społeczeństwo nic nie znaczącymi frazesami typu "na nabywcy ciąży obowiązek sprawdzenia legalności kupowanego oprogramowania" co jest jawną bzdurą i przepisem nie mającym w tej materii żadnego zastsowania, ponieważ kupując towar w legalnie działającym sklepie (a takim jest punkt sprzedaży będący zarejestrowanym płatnikiem VAT) mam pełne prawo domniemywać 100% legalności zakupowanego towaru (w tym oprogramowania) nie zależnie od praw niższego rzędu (takich jak licencja).
@@konrad4587 kurde, niezle sie rozpisalss xd
Pytanie troche z innej beczki : jeżeli mam nowy komputer (aktualnie jeszcze bez systemu) i laptopa z oemowa licencja to dam rade przeniesc windowsa z laptopa na komputer?
podbijam
@@grabkiproduction1714 dakes rade ?
Jak dzielnicowy przyjdzie to wole żeby zajął się moim windowsem niż trójką dzieci które trzymam zakneblowane w piwnicy ;)
Dostaje do serwisu laptopa z kluczem OEM. Naprawa nieopłacalna, laptop do utylizacji. Wyciągam z biosu numer klucza Windows. Czy mogę go sprzedać lub użyć?
Właśnie prawdopodobnie sprzedawcy tak robią na allegro Pozdrawiam
Możesz:
www.rp.pl/artykul/576551-Czy-mozna-sprzedac-wersje-OEM-bez-komputera.html
Słucham tego i słyszę sprzeczne informacje. Czy ktoś przygotował się do tego materiału?!
Chłop ma ból dupy ze każdy może sobie kupić windowsa 10 za nawet kilka złotych, a oni wywalili na niego pol tysiąca :D
No dobra.. czyli jedyna "nielegalność" takiego systemu to jest to , że został zakupiony prze kradzioną kartę, tak ?
Naprawdę, czy Wy zanim ten materiał nakręciliście to się nad nim zastanowiliście ? System jest jak najbardziej legalny. To że został zakupiony w taki, a nie inny sposób,
to jest inna sprawa i może to dotyczyć wielu produktów. Ja rozumiem, że materiały sponsorowane mają swoje prawa.. no ale moglibyście to robić lepiej.
Bo takimi kluczami też handlują dość poważne sklepy, które są na 100% cały czas monitorowane przez M$ i jeśli by coś było nie tak, to MS by szybko zareagował.
a czemu nie miał by być legalny, kupiłem tak owy na windows 11, system zakrzyczał o rejestracje więc zarejestrowałem go jak każdego starego windowsa- za pomocą telefonu i bota microsoftu. Zarejestrowało i nie ma problemu.
Ja tam kiedyś zostałem wezwany w charakterze świadka w sprawie z powodztwa Sony Poland i była to całkiem przyjemna rozmowa. Po co kupowac klucz do win10? Nie wiem, darmowy upgrade nadal działa...
A nie sądzisz, że trzeba mieć najpierw co upgradeować? :)
Dla użytkownika mimo wszystko bezpieczniej jest kupić taki klucz niż używać aktywatora do crakowania... Aktywator może wgrać program, który będzie przejmował dane logowania do rożnych stron...
Mialem 3 domowe laptopy różnych producentów, każdy z legalnym OEM Windows 7 (1 pro, 2 home) W okresie, kiedy istniała możliwość darmowego przejścia na 10tke, dokonałem konwersji tylko na jednym z nich, ale po kilku dniach wróciłem do siódemki, bo mnie irytował . Na początku br (czyli dawno po okresie przejściowym) pobrałem po prostu ze strony Microsoft pakiety instalacyjne i na wszystkich trzech urządzeniach uruchomiłem 10tki adekwatne do wersji, które były poprzednio. Reinstalacja bezproblemowa, wszystko śmiga, aktualizacje i poprawki bezpieczeństwa na bieżąco. Ergo? Jeśli ktoś ma siódemkę, nadal może za darmo i najwyraźniej całkiem legalnie przejść na 10tkę.
Nawet mając klucz od 7 możesz aktywować 10. Taka ciekawostka
A co zrobić jak kupiłeś legalnego Office po wposaniu kodu okazuje się, że jest już zarejestrowany w USA ? Firma sprzedająca sie wypiera oczywiście legalne źródło cena rynkowa
Z pewnością to nie był legalny Office jeżeli taka sytuacja wystąpiła. Na wiadomym portalu aukcyjnym i w wielu sklepach internetowych handlujących niby legalnymi programami, takie sytuacje są normą. Krótko pisząc, to są kopie programów z różnych źródeł, nie są to kopie pochodzące z oficjalnej dystrybucji Microsoftu. Niektórzy kupujący to nawet dostają kopie programu na przypadkowym pendrive z jakiegoś taniego marketu. Tak chyba Microsoft nie rozprowadza swoich programów, prawda?
@@NecrosDeus problem w tym , że to zakup nie z portalu, a przez firmę zewnętrzną w zapytaniu ofertowym dla instytucji samorządowej w ilości hurtowej. Ale wszystko się wyjaśniło. Po telefonach do Microsoftu te trefne kody zostały zarejestrowane przez telefon -automat.
Ja kupilem klucz do win 7 pro 64 bit OEM za 13 zł na allegro . Po laptopach wycofanych z użytku . Wszystko śmiga aż miło . Oczywiście moge zaktualizować do 10 ale czy warto ??
Czemu nie? :D siódemka to starocie
@@maciek740 bo używam raz na rok komputera :)
@@hardstyle493 Ja tam bym nie mógł korzystać z siódemki, bo przyzwyczaiłem się już do dziesiątki. A wiesz może czy taki klucz z windowsem z Allegro mógłby mi jakoś uszkodzić komputer/ wgrać wirusy?
@@maciek740 jak klucz może Ci wgrać wirusy? przecież korzystasz z wbudowanych funkcji windows 10 do aktywacji. Inaczej jakby ktoś kazał sciągać Ci jakis plik do "aktywacji" etc.
@@karoolpl Dlatego się pytałem, bo nie wiedziałem :) Teraz i tak bym żadnych kluczy nie kupywal tylko sobie aktywował za darmo przez cmd
Ale co za bzdury, jaki klucz sprzedasz 400 razy, jeśli podczas aktywacji klucz jest sprawdzany przez serwer aktywacji i może znajdować się tylko na jednym komputerze. To już pa redaktor coś za ostro possał palca...
Filmik jest tendencyjny i jest sporo namieszane. W sumie nic nie jest wyjaśnione.
masz rację. Nie da się aktywować tego samego klucza na dwóch komputerach. Sam to sprawdziłem. Podczas aktywacji na drugim komputerze dostałem komunikat że ten klucz jest już użyty na innym komputerze
1. skoro win10 można aktywować 400 x tym samym kluczem to po co w ogóle go kupować zamiast piracić ? Na logikę to producent programu powinien o to zadbać i systemowo zablokować kolejne aktywacje, a dokładniej -nie dopuścić do równoległego działania tej samej licencji / 3.40 min/ na wielu urządzeniach. Tak chyba kiedyś było ?
2. w 4.40 min - czy płatność blikiem zapewni anonimowość ? sprzedający nie ma wtedy danych nabywcy i ich nie kataloguje
3.w 5.30 min - kupując legalnie sprzęt wraz z legalnym oprogramowaniem też nie otrzymasz żadnego dokumentu o licencjach, ba, nawet płytki instalacyjnej z windowsem jakoś ostatnio nie dają
4.jak jest z legalnością używania sklonowanego windows 7 / pomijam kwestie bezpieczeństwa i braku wsparcia / - skoro producent się odciął od systemu, to oznacza że przeszedł on na bezlicencyjne używanie ?
1. Możesz go REaktywować wielokrotnie, ale może używać tylko na 1 urządzeniu.
4. Po prostu jeden z komputerów z tym sklonowanym systemem nie będzie miał aktywowanego systemu. To, że producent przestał wspierać przestarzały system, nie oznacza, że wygasły do niego prawa autorskie majątkowe i wszelakie licencje.
Klucze są tanie i przypisują się do konta ms i działają tyle w temacie legalności... Jak ktoś chce to niech buli za radą eksperta 600zł
"eksperta".
Moim zdaniem, jakby Microsoft serio chciał ukrócić ten cały "nie do końca legalny proceder" to by po prostu uspokoili się trochę ze swoimi oficjalnymi cenami. A ogólnie tak jak sam wspomniałeś w filmie, handlowanie "odzyskanymi" kluczami/licencjami jest ogólnie legalne, także nie wiem po co ten cały ferment. XD
Dokładnie! Skoro używane klucze są legalne, to o czym tu dyskutować? Wiadomo, że przy używkach łatwiej trafić na oszusta, ale też nie ma co generalizować.
TX9XD-98N7V-6WMQ6-BX7FG-H8Q99 tu macie klucz do windowsa 10
Nie do końca jest to prawdą, wersję jednostanowiskową pro i wszystkie home można zainstalować tylko na jednym komputerze inaczej się nie aktywuje, aktywując poprzez Microsoft sprawdzane jest do ilu urządzeń przypisana jest dana licencja i mamy pewność że przypisze się do naszego komputera. Problem z legalnością może być przy licencji wielostanowiskowej gdzie jeden klucz przypisany jest do kilku urządzeń różnych osób np. klucz pochodzący z jakiejś firmy. Kupując klucz nie odpowiadamy za legalność tylko sprzedawca. Jak wiadomo licencję można odsprzedać tak jak np. używane gry. Kupujący nigdy nie będzie pewny z jakiego źródła licencja czy inny przedmiot zakupiony gdziekolwiek np. w sklepie nie pochodzi z kradzieży. Kupując bułki na śniadanie nie jesteśmy pewni czy te bułki nie zostały skradzione z piekarni.
To że są ludzie którzy kombinują to nie znaczy że wszyscy kradną. Po prostu trzeba kupować z rozwagą bo na niektórych aukcjach np. na allegro to jest mocno podejrzane czy to na pewno legalne.
Należy także zwrócić na fakt że Windows 10 można używać na własny użytek za darmo, po prostu nie aktywować, nie jest wymagana aktywacją do działania systemu ani czas korzystania z systemu bez aktywacji nie jest ograniczony, jest to pełnosprawny system wraz z aktualizacjami
Jakoś Microsoft nie miał problemu z aktywacją w10 na nowym ko. Pi wziętym że starego
Pffff. Jak zadzwonia psy to powiem nigdy tego klucza nie użyłem, miałem go w zapasie... na psiarnię trzeba pójść.. ale nic po za tym kupującemu nie grozi. Więc ta część wypowiedzi jest głupia. To sprzedający jest odpowiedzialny a nie kupujący.
Ja kupiłem klucz za 20 zł, korzystam od 3 lat i nadal wszystko jest git.
a gdzie kupiłeś ?
@@micha3565 allegro, może znajdę linka to ci podrzucę
@@cyprgames teraz takie aukcje są tam zbanowane
Wiadomo że oficjalnie nie wartko zaoszczędzić 600zł, ale nieoficjalnie wiadomo że warto... Tym bardziej że mało kto i rzadko kiedy to sprawdzają. Często nawet nie mają jak tego sprawdzić, albo szkodliwość czynu jest tak niska, że nawet nie chcę się im tego ścigać... XD
U pojedynczego zjadacza chleba/macy praktycznie niemożliwe, chyba że jako świadek zostanie wezwany ws. allegrowicza handlującego softem. Co innego firmy.
a gdzie to jest napisane że licencja to klucz microsoft tego nie wyjasnia
Nikt nie używałby produktów Mikrosoft, gdyby była akcja Policji.
A bez tej wkurzającej i rozpraszającej uwagę muzyczki w tle to nie można? Paskudna maniera...
Nie przesadzaj.....
Ale jak kupisz klucz na allegro to tam jest ochrona kupującego więc nie mogą cię oskarżyć o paserstwo ani wciągać w różne sprawy związane ze sprzedawcą
@szymon ZZZ XD "ochrona kupującego" nie jest zapewnieniem od allegro, że serwis zwalnia Cię od odpowiedzialności prawnej za dokonane zakupy, ochrona kupujący służy tylko ochronie (zwrotowi pięniędzy) jeśli kupisz, a sprzedawca nie dostarczy produktu
Ja dostałem starego rozbitego laptopa od sąsiada i już miałem klucz do windowsa
Ustalasz maksymalny budżet.Składasz zestaw komputerowy z dużego znanego sklepu(nie gotowca) i dobierasz podzespoły Wcześniej pytasz na forach oglądasz recenzj, porównania.. Zamawiasz wszystkie podzespoły(dobierasz usługę montażu podzespołów do koszyka) do tego dorzucasz winodws 10 pro box . Poluj na okazję.Ja składam komputer zawsze gdy jego najdroższe elementy są przecenione. Dodatkowo rejestruje się na pewnym znanym forum komputerowym,staję się aktywnym użytkownikiem i dostaje zniżkę za zakup w jednym z dużych sklepów. Także: Polować na okazyjne ceny najdroższych podzespołów+ zniżka na forum = Dobra cena:)
Kiedyś xp na płycie CD flamastrem napisane było , teraz to legit tylko musi być
Ale ty głupoty opowiadasz publicznie same farmazony
Rok temu przesiadłem się na Linuksa i już więcej nie płacę za każdym razem jak mi dysk padnie.
Linuks dziś jest wielce problemowy i nie nadaje się dla przeciętnego użytkownika, traktującego komputer tylko jak narzędzie. Poza tym ,Linuks dziś to nie jest ten sam Linuks co kiedyś. Nie dosyć że kłopotliwy w użytkowaniu, to zawodny! Generalnie ten system był i dalej jest dla osób zajmujących się choć amatorsko informatyką i lubiących nie tyle godzinami co dniami i tygodniami rozwiązywać jakiś problem, który i tak nie jest do rozwiązania. Jakie problemy generuje Linuks to można zobaczyć na licznych forach z nim związanych. Do zabawy w "informatykę" mam Linuksa, do normalnej pracy zawodowej i na co dzień Windows. Firmy to długie lata temu zrezygnowały z Linuksa na rzecz Windowsa. Nie rozumiem jednej rzeczy. Płacisz za Windowsa po raz kolejny poi tym jak ci dysk padnie? Dobrze zrozumiałem? To bardzo ciekawe. Jeżeli ty nie ogarniasz tak trywialnej rzeczy w Windowsie to ty chłopie jak ogarniasz Linuksa?
@@NecrosDeus Nie jestem informatykiem a filologiem, używam Linuksa na stałe od prawie dwóch lat. Problemów 10 razy mniej niż z win8.1. Windowsa. No nie udało mi się uzyskać nowej licencji za darmo, a stara nie działa.
@@NecrosDeusTy widziałeś linuksa na obrazku? Jest dokładnie na odwrót. Kiedyś linux byl wielce problemowy i wymagal informatycznego zacięcia. Dziś jest prostszy i mniej upierdliwy od windows
Ja mam za darmo win 10 ale lepsze to niż kupowanie tanich kluczy a kasy na legalny system nie wszyscy mają bo 500/700zł to jednak jest dużo.
Jaki Windows 10 lepiej kupić Proffesional czy Home?
Jak nie masz domeny to home
ale Windows 10 realnie nie jest więcej wart niż 40zł
Jeśli sprzedawca wystawia mi na produkt FV to dla mnie jest to znak, że odsprzedaje coś co jest jego własnością i kolokwialnie mówiąc bierze na siebie całą odpowiedzialność, a ja dopełniłem wszelkich starań by kupić coś jak najbardziej pewnego.
Windowsa 10 można aktywować przy pomocy cmd. Po co kupować od jakiś Januszy?
Bardzo dziwie się że ta luka aktywacji systemu nadal działa, najłatwiejszy system operacyjny do spiracenia :D płacić za system 629 pln nie ja ale mam oryginalny klucz 7 Pozdrawiam
Można jakąś instrukcje?
A możesz wtedy zmienić tapetę itd bo gdzieś słyszałem że nie można :(
Mam go za darmo, taniej się nie da.
Jeden oryginalny Windows, czy za tę samą cenę co najmniej dwanaście szemranych kluczy - wybór należy do Ciebie...
Po co szemrane klucze jak jest cmd?
Sprawa jest jasna jak ktoś windows 7 upgrade to 10 i wdety ma się legalny system
Czyli można legalnie odsprzedawać, ale jednak lepiej zapłacić więcej dla Microsoftu :)
Jeśli jest za drogo drogo to kupuje się inne systemy operacyjne zasada konkurencji.
Papier jest, bo wstawiają fakturę.
Zakupilem za 3.49 i śmiga.
A co jeżeli mam win 7 32bit org, przy instalacji win 10 na nowym urządzeniu będę mógł wpisać kod z win 7?.
Ps. Win 7 nie mam na zadym urządzeniu
A co jeżeli wymieniam komputer, a dysk zostawiam ten co był w poprzednim komputerze? Czy windows będzie aktywowany?
Jeśli to dysk aystemowy to powinno działać
Jestem wielkim bandytą bo kupiłem coś za 5 zł ma Allegro ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Czyli okradłeś Microsoft na ponad 600 zł...
@@pawelbociarski Rownie dobrze niech Microsoft udowodni ze stracil te 600 zl - to ze kupil za 5 zl nie oznacza ze kupilby za 600. Co innego jakby wszedl do sklepu i ukradl pudelko z plyta/pendrive, wtedy kradnie jakąś rzecz a nie cyfrową kopię.
Zapisz się do PiS, może zostaniesz jakimś ministrem, tam złodziei na pęczki.
@@Sowa56 Oj, POsrańcu...Jak na razie, to POsrańce najwięcej nakradli
Czy mogę przenieść klucz ze starego lapka na pc?
Tak. Pod warunkiem, że ów lapek pójdzie na przemiał/postawisz na nim linuxa.
@@dilofozaur chyba że już rok czasu korzystam z jednego kluczka na 2 urządzeniach
Myślę że film więcej zaciemnił niż rozjaśnił przynajmniej mi. Jeżeli ktoś korzysta z pirackiego oprogramowania i w tej chwili ma problem z uruchomieniem niektórych gier i laucherów (gog origin epic games) przez brak możliwości aktualizacji takiego systemu ( Service Pack i Visual C+++) to czy kupno takiego klucza za 20 zł rozwiąże ten problem?
Bardzo możliwe że tak, rozwiąże twój problem. Aczkolwiek, polecam mocno skopiować wszystkie istotne/ważne dane z wszystkich swoich dysków na komputerze/laptopie, i po upewnieniu się że wszystko jest na 99.99% skopiowane poprawnie i w pełni, przystąpić do czystej instalacji systemu operacyjnego z nowo zakupionym kluczem za kilkadziesiąt złotych. W ten sposób można bardzo ładnie posprzątać sobie software na komputerze. Wszystko po tym będzie ułożone elegancko od nowa, jak po eleganckim kapitalnym remoncie. Aż będzie pachniało świeżością i nowością przy odpalaniu takiego komputera. 😎😉😄
Na kupującym ma spoczywać odpowiedzialność wg autora? Wydawało mi się, że w polskim systemie prawnym obowiązuje zasada domniemania niewinności (zgodnie z art. 5 kodeksu karnego i konstytucji). A w ogóle to jak mam się dowiedzieć czy klucz jest legalny skoro mogę go aktywować, a Microsoft (sam dzwoniłem i Ms nie chce/ nie może pomóc w takiej sprawie)? Równie dobrze klient mógłby odpowiadać, że sprawdził czy kupowany laptop nie został skradziony.
Aktywacja klucza nie stanowi o legalności użytkowania programu. Jeżeli klucz został wygenerowany przez MS to dlaczego serwer MS miałby go odrzucić? O legalności użytkowania programu stanowi przestrzeganie zasad licencji. Jeżeli kupisz od handlarza legalny klucz, to masz legalny klucz, i tyle. Jeżeli jednak użytkujesz program w oparciu o taki klucz, nie będąc jego końcowym użytkownikiem w myśl licencji, to użytkujesz go nielegalnie, a więc masz pirata. Na terenie UE handel kluczami zbiorczymi dla firm, które nie zostały przez nie wykorzystane, jest dozwolony, bo tak orzekł jakiś unijny sąd. Jednak o legalności programu nie stanowi legalny zakup i możliwość aktywacji klucza na serwerze MS, tylko fakt, czy użytkujesz ten program zgodnie z licencją. Jeżeli MS sprzedał 1000 kluczy jakiejś "korpo", to użytkownikiem końcowym są osoby pracujące w tym "korpo". Korpo może zbyć niewykorzystane klucze jakiemuś handlarzowi, który ci go sprzeda. Taki handel na terenie UE jest dozwolony, ku niezadowoleniu MS (w większości państw na Ziemi jest to nielegalne), jednak używanie programu w oparciu o taki klucz przez osobę nie będącą pracownikiem korpo, jest złamaniem zasad licencji. Po prostu, nie jesteś użytkownikiem końcowym w myśl tej licencji, więc program używasz niezgodnie z licencją. Tu jest pies pogrzebany, a nie w tym, czy kupiłeś bądź nie program legalnie, czy serwer MS go aktywował czy nie. Serwer aktywacyjny przecież nie wie, czy jesteś czy nie, pracownikiem firmy której udzielono licencji na używanie programu. Bo tu trzeba sobie powiedzieć, że w znakomitej większości przypadków nie kupujesz programu, tylko kupujesz prawo do korzystania z niego. Dlatego ważną rzeczą jest, czy stosujesz się do zasad licencji. W przypadku użytkowania programów MS w oparciu o klucze zbiorcze wydane dla firm, przez osoby prywatne, następuje złamanie zasad licencji. Chyba wyjaśniłem?
@@NecrosDeus W wyroku wydanym w 2016 r. Trybunał Sprawiedliwości podkreślił, że zgodnie z unijnymi przepisami wydawca programu komputerowego mający prawa autorskie do niego (np. firma Microsoft), który sprzedał w Unii kopię tego programu (np. na płycie CD lub DVD) wraz z licencją na nieograniczone używanie, nie może się już sprzeciwić się dalszej odsprzedaży tego programu. Nawet jeśli sama umowa zakupu ma zapis o zakazie dalszego zbywania produktu, to i tak osoba, która kupiła program, ma prawo odsprzedać go dalej wraz z licencją. Nielegalny jest za to handel kopiami zapasowymi programu. W wyroku tym nie jest napisane, że nabywca nie może wykorzystywać programu, bo byłoby to nielogiczne. Skoro kupił legalnie, to nabył prawo do jego wykorzystania.
@@luks9687 Tak, masz rację, przecież wersje OEM i BOX możesz sobie sprzedać komu chcesz! Handel odbywa się licencjami wydanymi firmom/korporacjom, a to są ograniczone licencje. Jeżeli ktoś z firmy poszedł do przedstawiciela MS i sobie kupił 1000 OEM'ów czy BOX'ów, to po odinstalowaniu z kompów, może sobie to sprzedać, a ktoś kto to kupi, może to sobie używać. Problem się robi, jak korpo kupi 1000 licencji zbiorczej, konkretnie udzielanej tej firmie, według indywidualnie ustalonej hurtowej ceny, po czym te licencje odsprzedaje po kosztach, czyli za grosze, potem handlarz sprzedaje to tobie za ułamek ceny sklepowej, zarabiając na tym sowicie. I o to MS chodziło!
@@NecrosDeus Wolnoć Tomku w swoim domku.
@@dilofozaur Byś się nie zdziwił! No chyba, że kupisz sobie jakąś bezludną wyspę i tam swój domek postawisz.
uff, juz prawie mialem kupować sobiee takie klucz. A skąd pochodzą klucze z generatorów?
Zobacz sobie odc techmaniaca tam legalnie pokaxuje jak kupić winn 10
i teraz wszyscy ci ktorzy kupili taki system za 30 pln 5 lat temu i smiga im bez zarzutu patrza na ten film i mysla co ja pacze :D
hmmm... tak się zastanawiam... jeśli zakupię klucz w sklepie o dobrej opinii z dużą ilością pozytywnych komentarzy, która jest już na internecie od dłuższego czasu... o której wszyscy wiedzą itd... to jak to się ma z nielegalnością skoro oni wystawiają na nie nawet faktury z których muszą odprowadzić podatek???
Handel kluczami używanymi czy z odzysku jest w UE legalny. Problem jest w licencji, i to ona poprzez zapisy w niej stanowi o tym, czy używasz program legalnie czy nie! Można legalnie kupić klucze z dystrybucji MSDNAA, tylko czy ty kupując taki klucz jesteś w licencji programu z tej puli użytkownikiem końcowym? Co ci po fakturze, jak ty nie jesteś przewidziany w licencji? Możesz sobie kupić na fakturę klucz z puli wydanej dla jakiegoś użytkownika korporacyjnego. Co ci po fakturze, jak ty nic nie masz wspólnego z tą korporacją, twój komputer nie jest komputerem korporacyjnym, więc nie jesteś użytkownikiem końcowym tego oprogramowania w myśl zapisów licencyjnych. O tym, czy program jest legalny czy nie, stanowi fakt postępowania zgodnie z zapisami licencji, a nie fakt zakupu klucza na fakturę i przejście rejestracji/aktywacji.
@@NecrosDeus nie do końca. Jeśli dany Windows stał na kompie korporacyjnym, który uległ przemiałowi i zgodnie z prawem wspólnotowym trafił do drugiego obiegu, jest jak najbardziej legalny i M$ nic do tego. Mogą się pultać i srać pod siebie ze złości. Prawo UE stoi wyżej nad wysrywami big corpo z korporacjonistycznych USA, którymi (wysrywami, nie USA) Europejczyk może sobie co najwyżej podetrzeć tyłek.
@@NecrosDeusJeśli zapisy licencji są sprzeczne z prawem obowiązującym w EU to okant tyłka sobie mozna potłuc taką licencję. To jak ze statutami i regulaminami. Jesli są sprzeczne z prawem sa warte mniej niz papier na którym zostały wydrukowane.
@@b.k.2804 Naprawdę? Zawsze możesz dochodzić swoich praw w sądzie, i jak to się mówi - "szczęść Boże młodej parze". Życzę szczęścia. A tak na poważnie. Microsoft jest zdania, że handlować nie wolno, w EU jest prawo, że handlować wolno. Jest więc handel. Tak jak napisałem, problem jest nie w obrocie tymi kluczami, tylko w zapisach licencyjnych, na które możesz się zgodzić lub nie. Jeżeli jesteś taki "prawnik" to przypomnę Ci, że kupując znakomitą większość programów nie kupujesz je fizycznie na własność, a kupujesz tylko prawo do korzystania z nich! Po prostu płacisz nie za program, ale za prawo korzystania z niego na zasadach ustalonych przez producenta. Takim programem jest między innymi system operacyjny firmy Microsoft. Coś Ci jeszcze wyjaśnić?
@@NecrosDeusTy za to jesteś prawnik, a raczej nadgorliwy prawilniak. .Zasady ustalone przez procucenta nie stoją ponad prawem. koniec i kropka. a poza tym z czym i po co mam iść do sądu? Nie kupuje żadnych programów, bo nie są mi do niczego potrzebne. Mam komputer kupiony wraz z systemem na licencji oem, utworzone konto w microsoft na swoje dane, ale i tak nie korzystam.
A co jeżeli na 1 koncie Microsoft mamy dwa kompy? Własne dodam.
Drodzy jutuberzy mikrofon ZAWSZE poza kadrem! Nauczcie się w końcu!
To jak będą się chwalić drogimi mikrofonami?
Ty się doucz, bo w zasadach yt nie widziałem takiego zalecenia, aby chować gdzieś mikrofony. Poza tym poczytaj najpierw co to mikrofon pojemnościowy kardioidalny i doucz się po co on jest i jak go używać, aby była wyśmienita jakość. Do nauki!
@@lifewisdom48 nie chodzi o zasady na yt tylko poprostu źle to wygląda i nie profesjonalnie... popatrz na profesjonalne kanały i pokaż mi gdzie widać mikrofon w kadrze hehe
@@mmopalx Twoja wypowiedź za to, jest niezgodna z zasadami poprawnej pisowni. No i?
@@braborgbraborg9112 Wymyśl coś lepszego niż czepianie się pisowni hehe
jak przenieść licencje oem z laptopa na nowy komputer?
Tego nie wie sam autor.
Każdy z nas system musi mieć aby uruchamiać aplikacje użytkowe. Ale dlaczego Windowsa? Czemu indoktrynujesz ludzi?
Film - manipulacja pierwsza klasa. Niestety. Średnio umiejętne żonglowanie faktami, ale jedynie dla mniej rozgarniętych. Najpierw, że legalne, a potem straszenie byciem świadkiem itp...
ja mam go za darmo nie wiedziałem że jest płatny :D
A czy wyświetla ci się w prawym dolnym rogu "aktywuj systes wibdows" jeśli tak to masz wersję próbną bez nowych aktualizacji.
@@tomaszacinski117 O kurde, nowy system operacyjny?!
Wibdows, to musi być jakaś nowość! Stefan, wbijajmy do media expert!
@@aksolopl błąd ortograficzny każdemu się może zdarzyć. Przepraszam że uraziłem aktywnego poloniste.
@@tomaszacinski117 przepraszam za brata
Prawo Europejskie pozwala , ludzie
Tak, na handel kluczami ze zbiorowych korporacyjnych licencji, czy na sprzedaż tego co legalnie kupiłeś. Natomiast problemem jest legalne użytkowanie, bo zakup a użytkowanie to nie to samo. O legalności użytkowania programu świadczy kilka rzeczy, w tym przestrzeganie zasad licencji. Jeżeli kupisz zbiorczy korporacyjny klucz, to w myśl udzielonej licencji na ten klucz nie jesteś użytkownikiem końcowym. Udzielona licencja jest kolego na komputer/pracownika firmy, która ją uzyskała od MS. Jeżeli firma odsprzeda pomiotowi trzeciemu te klucze, to prawa licencyjne na użytkowanie programu uruchamianego w oparciu o te klucze nie przechodzą na nabywcę. Legalnie kupujesz program, legalnie go posiadasz, ale użytkowanie go jest nielegalne, bo łamiesz zasady licencji. Mowa oczywiście o zbiorczych kluczach korporacyjnych, bo to one stanowią przedmiot handlu w różnych firmach je oferujących za ułamek wartości. Wersje OEM, Box, to coś innego. Trzeba mieć to na uwadze, że na różnych portalach aukcyjnych czy sprzedażowych, są oferowane nie tylko zbiorcze licencje, ale licencje uczelniane MSDNA czy zwykłe piraty z Chin. Tak, UE pozwala na handel legalnymi korporacyjnymi licencjami, jednak to, czy program jest legalny czy nie, decyduje przestrzeganie licencji. Przypominam po raz kolejny, że w większości przypadków nie kupuje się oprogramowania na własność, tylko kupuje się prawo do korzystania z niego. Jak z niego korzystać jest opisane w licencji. Jeżeli kupisz klucz ze zbiorczych licencji udzielonych jakiejś firmie, to licencyjne zapisy dotyczą tylko tej firmy. W tej udzielonej licencji dla ciebie nic nie ma! Podsumowując. Kupujesz klucz/licencję jak najbardziej legalnie, ale program uruchomiony w oparciu o taki klucz już używasz nielegalnie, bo łamiesz zasady licencji! Handel takimi licencjami/kluczami jest na terenie UE legalny, choć jest zakazany w większości państw świata, a w USA za to można pójść do więzienia na ćwierć wieku. Dlatego właśnie Microsoft strasznie się wkurzał na taki handel, ale jakiś sąd EU orzekł, że handlować można, więc cwaniaki handlują. Reklama jest piękna, że prawo pozwala, klucze są legalne z firmy, fakturka, klucz serwer MS aktywuje bez problemu, itd. Niestety, problem leży w licencji!
@@NecrosDeus rozumiem , yhym , przyda się ten komentarz dla zainteresowanych
@@radektheplayer W przypadku użytkowników domowych szansa prawnego odpowiadania za używanie legalnego programu w sposób nielegalny (używanie niezgodne z licencją) jest praktycznie żadna. Takie sprawy wychodzą całkiem przypadkiem. Policja może przyjść do domu bo coś nielegalnego ściągnęliśmy, coś udostępniliśmy, lub w innej sprawie nie związanej z Internetem. Wtedy zarzut używania nielegalnego oprogramowania jest dodatkowym zarzutem a nie podstawowym. Niemniej, taki komputer trafia do laboratorium kryminalistycznego, gdzie technik na ogół na siłę wyszukuje to, co niby nielegalne. Cóż, rzeczoznawcy, biegli sądowi, technicy zatrudnieni w policji, wiedza i w ogóle rozgarnięcie tych ludzi często przedstawia wiele do życzenia. Nieraz trzeba się tłumaczyć przed sądem z darmowych programów, bo rzeczoznawca, technik policyjny, czy biegły sądowy, są innego zdania. Normalnością jest postawienie zarzutu za nielegalne używanie...WinRAR'a. Im więcej takich bzdur wpiszą w protokół, tym lepiej bo za wyniki mają premię. Dlatego więc szukają na siłę. Pamiętam jak kiedyś, jakieś firmy bardzo się wkurzały, gdy policja ścigała użytkowników domowych, którzy nie używali stricte profesjonalnych programów do pracy zawodowej. Dla niektórych producentów profesjonalnego oprogramowania, używanie pirata w domu, do domowych zastosowań, do zabawy, to forma reklamy i związania kogoś z programem. To takie pośrednie wymuszenie na firmach zakup danego programu, który już wszyscy znają! Producenci tych programów zarabiają kolosalne pieniądze na firmach, użytkownik domowy absolutnie nie wchodzi w krąg ich zainteresowań. Odkąd "kradzież" oprogramowania jest ścigana nie na wniosek pokrzywdzonego a z urzędu, to policja po prostu idiocieje. W policji to już od dawna nie ma jakiegokolwiek myślenia i jest kompletny brak logiki w działaniu. Byle by tylko były wyniki! Niektóre firmy do których należą profesjonalne programy służące do pracy zarobkowej protestują, absolutnie nie życzą sobie ścigania domowych "piratów"! Błagają, proszą, a policja, prokuratura i sądy robią swoje! Taki technik policyjny w sumie spisuje wszystkie programy, wśród nich tez jest ten WinRAR czy Total Commander, potem prokurator przedstawia ci zarzut używania 49 nielegalnych programów! To o domowych użytkownikach. Podsumowując, złapanie Ciebie na używaniu nielegalnych programów (a te Windowsy i Office kupione za ułamek wartości są nielegalnie użytkowane, choć są de facto legalne) jest nikłe. W przypadku firm jest inny temat. Tu można władować się w poważne finansowe i prawne kłopoty. Pisząc o legalnych programach kupionych za grosze, za ułamek rynkowej wartości, mam na myśli przemysłowe licencje, które jakaś firma nie wykorzystała i odsprzedała. Nie mam na myśli 3/4 ofert z AlleDrogo, bo to są programy, których status prawny jest niejasny, i po prostu są to piraty z Chin. Jeżeli ktoś ci mówi, że jak nie bezie działać, czy przestanie działać, to przyśle ci nowy klucz - to jest po prostu oszustwo i takie oferty trzeba omijać. Dowód zakupu (fakturę) to sobie można w WC wykorzystać, bo nie ma żadnej wartości.
Można kupić DOS 6.0 lub nowszy.Na alegro 10 zł.
E tam ja wole przez cmd połączyć się z serwerami kmspico żeby autoryzować tymi serwerami i wtedy przepuszcza każdy klucz nawet taki xxxx-xxxx-xxxx-xxxx
i to już jest Piractwo (przez duże P).
Taki trzeba kupić by tanio i aby działało. Na pewno nie za 700zl. W tytule nie dla nerdów, gików itd. A papier że jest się człowiekiem już dają? Tęczowe paszporty już dają?
Sytuacja analogiczna, idziesz do sklepu nocnego, kupujesz "żołądkową gorzką" ... niby zakładasz że jest nielegalna? Tymczasem nie jest czymś niespotykanym zakup popularnego alkoholu który okazuje się sfałszowany. Niby nabywca kupując taki alkohol ponosi winę za wypicie fałszywego alkoholu ? Skoro nie kupił go "w bramie" tylko w oficjalnie działającym sklepie ...
Gość naopowiadał trochę bzdur. Nie wiem w jakim celu, ale z tym obowiązkiem sprawdzania legalności nabywanego towaru to kompletna bzdura. Niemniej, jeżeli kupujemy coś za ułamek ceny, to jako osoba pełnoletnia zdajemy sobie sprawę z tego, że oferta jest podejrzana a rzecz z pewnością jest kradziona. W prawie nie ma coś takiego jak super okazja, jest paserstwo, i czasem zwykłe osoby, które nabyły coś w super atrakcyjnej cenie, za ułamek ceny, odpowiadają z tego paragrafu.
Ja tam mogę mieć i za darmo...
Nie prawda, możesz sobie kupić klucz za 9 zł i nic Tobie nie zrobią....NIC !
Pod warunkiem ze sprzedający da fakturę, w polskim prawie faktura stanowi dowód legalnego zakupu softu :)
@@cinski94 jak towar pochodzi z nielegalnego źródła to może być różnie
@@the_wolak1489 racja, ale jeśli ktoś zamawia z nielegalnego źródła to nie wystawia faktury czesto tak jest. Wiec jeśli ktoś wystawia fakturę smialo można zaufać ze wszystko jest Ok :)
@@cinski94 tak, ale może być legalnie działające przedsiębiorstwo, które korzysta z kruczków prawnych i moze sprzedawać legalne rzeczy, nabyte w niekoniecznie legalny sposób. Np jak kupisz gotowy komputer z lokalnego sklepiku komputerowego czy od informatyka, możliwa że będzie w nim windows aktywowany na mocy takiego lewego kodu. W zasadzie taki klucz windowsa, jest legalnym oprogramowaniem na legitnej licencji (hakerzy, raczej sami nie tworzą kodów licencyjnych, tylko kradną oficjalne, włamując się na serwery producentów oprogramowani, z tego co słyszałem. Problem nie jest tu legalność klucza a sposób nabycia.
Ja kupiłem kiedyś oryginalny za 500zł w promocji na X-Komie i przynajmniej mam spokój
Masz spokój i pol tysiąca w błoto :D
Wystarczy luknąć sobie poradniki na yt jak samemu mozna sobie aktywować windowsa na zawsze poprzez cmd i zamiast wydać na windowsa te 500zl, mógłbyś sobie kupić około 4/5 bardzo fajnych gier, ale jak kto woli :D
@@maciek740 lepiej 500 w błoto niż problemy prawne
W skrócie wytłumaczę tym co nie wiedza o co chodzi w praktyce
Owszem jest to nielegalne ale to ze ci policja na chate wbije jest naciągane xD
Windows zazwyczaj działa bez zarzutów ale słyszałem ze niektórzy mieli problemy z aktualizacjami i co kazda aktualizacje musieli podawać kod od nowa ja osobiście wole wydać 600 zł i mieć boxa i uzywac nieskończoność razy ale rozumiem tez ludzi którzy wolą wydać te 10 zł
nieskończoną? a czesem OEM i box jest tylko do max 3 użyć? xd
Za 50 zł to chyba Windows Vista...To już więcej bym dał za starszego XPka..
bzdury klucz windows kupicie legalnie za ok 10 zł na allegro często pochodzą z laptopów i pc które trafiły na złom
panowie ze złomowiska często nie znają się więcej kilka złotych przyjmą
Problem w tym, że te systemy w znakomitej większości są "przypięte" do tego złomowanego lapka. Nie ma więc możliwości wykorzystania tego systemu operacyjnego na innym komputerze. Takie przeniesienie jest nielegalne i masz pirata.
@@NecrosDeus klucz możesz sobie przenieść do dowolnego komputera prawo tu twierdzi jasno to legalne
@@NecrosDeus obejrzyj sobie przenoszenie klucza Windowsa gdzieś na RUclips albo gdzieś
Można legalnie kupić Chiński system operacyjny nie korzystać z internetu.
Nie używałbym Windowsa 10, nawet jakby mi zapłacili 500 zł.
Nikt Ci nie będzie płacić, za jakiś czas większość programów nie będzie działać na niższych wersjach i zostaniesz ze świeczką zamiast latarki.
Z tym Windowsem to różnie jest, miałem kupić komputer stacjonarny ale nie wiem jak system operacyjny kupić, niektórzy mówią że jakiś pendrive tani za ok. 8 zł albo jakiś w pudełku za 600 zł.
Szkoda ze nie powiedziałeś czy użycie klucza od 7/8/8.1 na Windows 10 jest legalne... Bo chyba sam MS tego nie wie..
Ty nie masz się nad czym zastanawiać tylko nad takimi pierdołami? Odmów 150 zdrowasiek i będzie legalne! 😂🤣😂
Klucze są za dyche z automater na allegro. Dostałem niedzialajacy, napisalem do sprzedajacego, dał mi nowy. Od dwóch lat mam taki klucz i działa, update'y wchodzą, klucz jest przypisany do urządzenia na stałe. Sądzę że Microsoft "oddał" windowsa 10 za bezcen i przewidział ten fakt "poleasingowych" kluczy, w zamian za prywatność, i utratę wiodącego na rynku. Gdyby bylo inaczej już dawno byśmy mieli linuxa, bądź androida, czy inny na nim bazowany.
Mam pytanie korzystam z pirackiego windowsa i przez brak aktualizacji niektóre gry i lauchery jak origin gog czy epic nie chcą się uruchomić. Czy kupno takiego taniego klucza rozwiąże mój problem?
Proponuje poruszyć temat ładowarek do telefonu i nie tylko. Jaką kupić żeby szybko ładowała, jaki rodzaj. Tyle parametrów widziałem, że się pogubiłem i nie mam pojęcia czego szukać tak naprawdę. Czy tylko moc się liczy?
Kupie klucz z vpn zeby mnie nie namierzyli
ja się nie rozwijam to mi wystarczy windows 8.1
Dla czego w Polsce nie promuje się Linuxa w szkołach?? uczyć dzieci open source i podejścia do systemów operacyjnych, programowania i legalności i wolnego rynku w dziedzinie oprogramowań. Microsoft jest monopolistyczną firmą zmuszającą na siłę klienta do robienia tego co chcą oni. Aż szkoda pisania!!!
i za każdym razem 600zł przy zmianie podstawki intela HAHA
Można promować symbian prosty system.
Dziękuję 😉
Kupić Zalany laptop i przenieść licencje
Od 10 lat korzystam tylko z Linuxa, nie widzę potrzeby posiadania Windowsa i lata mi to koło.... wiadomo czego ;)
No tak, ale do grania już go trzeba mieć, dlatego też trzeba se znaleźć oferty z adekwatną ceną a nie dawać tak ciężkie pieniądze za przeciętny system.
@@szymonsynak6006 No może, ale z kolei za cholerę nie jestem w stanie przywyknąć do Linuxa, Windows to Windows, zawsze wiem, co gdzie jest
I dlatego wolę ArchLinuxa :D
Kup WINDOWS 10 OEM, niech się zdarzy że coś się wykrzaczy, dzwonisz na infolinię Microsoft a tam słyszysz tekst "Nie ma Pan wersji BOX z fakturą na Pana ? ... NIE ? ... to do widzenia..."
To nie fejk, tak Microsoft traktuje LEGALNYCH użytkowników swojego produktu.
A nie ma przypadkiem tak, że do użytku domowego podstawowe wersje są darmowe, a płatne są tylko wersje używane w przedsiębiorstwach.
Nie ma tak.
za swojego Windows 10 Pro dałem 720zł
Serio? Chyba nie masz co z pieniędzmi robić ;).
Bzdury bzdury specjalista z komputer świat przez "ó" . zrób sobie eksperyment wpisz jeden klucz Windows do dwóch urządzeń to się przekonasz. albo od razu wyskoczy błędny klucz lub po jakimś miesiącu wyskoczy ci twoja wersja ble ble ble w prawym dolnym rogu. Tak więc szpecjalisci przez sz z komputer Świat weryfikujcie czasem to co publikujecie. Wiec nawet jeśli będziesz ofiarą takiego przekrętu 400 urządzeń jeden klucz sprzedany to szybko wyjdzie na jaw . . .
Proponuję bardziej zgłębić wiedzę nie ma możliwości ponownej aktywacji klucza do wersji OEM jest ona przypisana do danego komputera w określonej konfiguracji. Nawet wymiana płyty głównej lub procesora wymoga nowego klucza. Czasami po udokumentowanej naprawie można otrzymać bezpłatnie nową aktywację. Tanie klucze zazwyczaj pochodzą z firm kupujących klucze w pakietach np firma kupuje pakiet 100 kluczy bo jest to opłacalne cenowo.Wykorzystuje np tylko 87 a pozostałe sprzedaje. Głupotą jest przepłacanie skoro przy odrobinie wysiłku można kupić w pełni legalny klucz. Aktualna cena 10 to 41-46 zł. W zależności o wersji.
To ja też proponuję zgłębić wiedzę - od pewnego czasu licencje OEM można przenosić za pomocą konta Microsoft. Wystarczy przypisać system do konta.
@@radoslew gdzie się w to zagłębić? Mam komputer z Windows 8.1 OEM , ale chce kupić nowy i nie wiem co mam robić z systemem da się przenieść ze starego kompa na nowy i jak to zrobić?
@@cinex5015 wystarczy przenieść dysk. Najprawdopodobniej możesz też aktywować tym samym kluczem Windows 10/11.
Ja mam 10 pro za darmo klucz z jakis stronek i zqwsze działało XDDD
Dlatego Linux najlepszy ;). Pozdrawiam
Mam legalny aktualizowany system za ZER0 złotych. Bez klucza, bez aktywacji.
A system nazywa się LINUX :-D