Dzięki za test. Ja zamówiłem sobie tytanowy kubek od braci Chińczyków. Mam już tytanowe sztućce (mega wypas), do kompletu będzie kubek. Spodziewałem się, że w tytanowym naczyniu zagotowanie wody zajmie co najmniej pół minuty dłużej, a tutaj niespodzianka... Być może przyczyną tego jest fakt, że przez tytanowe boczne ścianki i pokrywkę nie ucieka tyle ciepła, co przez aluminium.
Gramów. Gram to na fujarce albo gitarze. A na poważnie trochę długo ale całkiem dobrze. Dawno Cię nie bylo. Witaj i nagrywaj bo bardzo lubię Twoje dlugawe filmy. Dzięki Tobie i Twojej recenzji kupiłem Direct Action Ghost i jestem bardzo zadowolony. Pozdrowienia dla Baby i Minibaby.
Gram jest słowem obcojęzycznym i nie trzeba go odmieniać. Można powiedzieć słucham radia i słucham radio. Przecież Kilo oznacza tysiąc więc powinno być jeden kilogramów, a mówimy jeden kilogram.
Też mam tego tomshoo (bez uszek na wieszak). Ten uchwyt w pokrywce można zblokować w pionie, wtedy nie poparzysz się zaglądając. Przyjrzyj się, tam jest nacięcie. Podnosisz i przesuwasz lekko w bok, żeby weszło w to nacięcie. Minus tego kubka taki, że pokrywka łatwo spada. Ogólnie ja jestem z niego zadowolony.
W moim wypadku zwycięzcą konkurencji chiński tytan ( a w zasadzie stopy tytanu z glinem) kontra aluminium ( nawet anodyzowane) jest ....... kubek i naczynia ze stali nierdzewnej. Różnica wagowa jest taka że mi wisi, różnica w tempie gotowania ( i zużycia gazu) też ( bo napełniam kartusze) a na stopy glinu mam uczulenie.
Dzięki za autokorektę 'gramów' - liczba mnoga - szacun! Tak samo ludzie często używają samej skromności 'kilo'. Kilo czego? Metrów? Gramów? Kitu? Niby można się domyślić, ale szanujmy się... mówmy poprawnie. Jeszcze raz dzięki! Pozdr.
Z amelinium imo jest taki problem, że nie jest on tak całkiem obojętny dla zdrowia. Oczywiście nikt nie rozchoruje się po kilku-kilkudziesięciu użyciach, ale lata używania to już nie jest nic.. Sam osobiście preferuje stal.
Cześć! Pod twoim zapytaniem na grupie podpowiadałem, że fajnie sobie radzi nieco cięższy rondel/menażka z radiatorem. Zerknij jak wypadł wynik w podobnych warunkach. Pozdrawiam Cię i dzięki za wideo o tytanie :) ruclips.net/video/tsnpVHwyEz8/видео.html
Cieszy powiedzenie "między bogiem, a prawdą". Bo to sugeruje człowieka myślącego. Wielu pomyliło gusło z rozumem. Ty się tego ustrzegłeś i zabobon pozostał w tyle za logiką. Miło, że są jeszcze ludzie posługujący się prawidłowo mózgiem.
Mega potrzebny experyment. Tak powinien wyglądać porządny kanał bushcraftowy.
Już mi tak nie maślij, bo się zaczer..... nie no, kogo ja oszukuję, maślij mi maślij, jestem strasznie łasy na komplementa!
Nooo w końcu, już myślałem, że odpuściłeś sobie "jutuby". Czekam na kolejne :)
Fajny test, też się nad tą przewodnością cieplną zastanawiałem :)
Dzięki za test. Ja zamówiłem sobie tytanowy kubek od braci Chińczyków. Mam już tytanowe sztućce (mega wypas), do kompletu będzie kubek. Spodziewałem się, że w tytanowym naczyniu zagotowanie wody zajmie co najmniej pół minuty dłużej, a tutaj niespodzianka...
Być może przyczyną tego jest fakt, że przez tytanowe boczne ścianki i pokrywkę nie ucieka tyle ciepła, co przez aluminium.
Witam, witam! Już prawie zapomniałem o Twoim istnieniu. Rzadko widzimy i słyszymy Cię na yt. Pozdrawiam.
Gramów. Gram to na fujarce albo gitarze. A na poważnie trochę długo ale całkiem dobrze. Dawno Cię nie bylo. Witaj i nagrywaj bo bardzo lubię Twoje dlugawe filmy. Dzięki Tobie i Twojej recenzji kupiłem Direct Action Ghost i jestem bardzo zadowolony. Pozdrowienia dla Baby i Minibaby.
Mam gotowy krotki film o EDC
Gram jest słowem obcojęzycznym i nie trzeba go odmieniać. Można powiedzieć słucham radia i słucham radio. Przecież Kilo oznacza tysiąc więc powinno być jeden kilogramów, a mówimy jeden kilogram.
Też mam tego tomshoo (bez uszek na wieszak). Ten uchwyt w pokrywce można zblokować w pionie, wtedy nie poparzysz się zaglądając. Przyjrzyj się, tam jest nacięcie. Podnosisz i przesuwasz lekko w bok, żeby weszło w to nacięcie. Minus tego kubka taki, że pokrywka łatwo spada. Ogólnie ja jestem z niego zadowolony.
artineogda Nawet nie miałem czasu się temu kubków za bardzo przyjrzeć. Dzięki za info 😀
W moim wypadku zwycięzcą konkurencji chiński tytan ( a w zasadzie stopy tytanu z glinem) kontra aluminium ( nawet anodyzowane) jest ....... kubek i naczynia ze stali nierdzewnej. Różnica wagowa jest taka że mi wisi, różnica w tempie gotowania ( i zużycia gazu) też ( bo napełniam kartusze) a na stopy glinu mam uczulenie.
Glin to aluminium.
Dzięki za autokorektę 'gramów' - liczba mnoga - szacun!
Tak samo ludzie często używają samej skromności 'kilo'. Kilo czego? Metrów? Gramów? Kitu? Niby można się domyślić, ale szanujmy się... mówmy poprawnie.
Jeszcze raz dzięki! Pozdr.
Z amelinium imo jest taki problem, że nie jest on tak całkiem obojętny dla zdrowia. Oczywiście nikt nie rozchoruje się po kilku-kilkudziesięciu użyciach, ale lata używania to już nie jest nic..
Sam osobiście preferuje stal.
Cześć!
Pod twoim zapytaniem na grupie podpowiadałem, że fajnie sobie radzi nieco cięższy rondel/menażka z radiatorem. Zerknij jak wypadł wynik w podobnych warunkach. Pozdrawiam Cię i dzięki za wideo o tytanie :)
ruclips.net/video/tsnpVHwyEz8/видео.html
Marcin bushcraftowy coś kiedyś umieszczał z tytanowym kubkiem w roli głównej.
Och, on umieszczał tyle rzeczy, że ja i w 15 lat mu nie dorównam w prestiżu. Choć właściwie nasze modele pracy z materiałem różnią się diametralnie
Cieszy powiedzenie "między bogiem, a prawdą".
Bo to sugeruje człowieka myślącego. Wielu pomyliło gusło z rozumem. Ty się tego ustrzegłeś i zabobon pozostał w tyle za logiką.
Miło, że są jeszcze ludzie posługujący się prawidłowo mózgiem.