📘 Książka "Czy Wielki Wybuch był głośny?": radionaukowe.pl/wybuch Przed Wami kolejny odcinek wokół książek Wydawnictwa RN - naszego wydawnictwa :) Dziś zmierzymy się z tajemnicą ciemnej energii. To jeden z wątków szeroko podjętych w książce. Więcej informacji o zawartości (a jest to kompleksowa książka o współczesnej kosmologii) znajdziecie tutaj: radionaukowe.pl/wybuch/ Audiobook przeczytali Beata Jewiarz i Roch Siemianowski Więcej o wydawnictwie możecie dowiedzieć się tu: 📖 Poznaj nasze wydawnictwo: radionaukowe.pl/wydawnictwo 📚 Wygodny sklep i zestawy: wydawnictwoRN.pl oraz z filmu, w którym opowiadam kulisy: ruclips.net/video/tI_YUCEczoQ/видео.html Miłego słuchania i czytania! :) Karolina
Moim zdaniem to "coś" można w "piękny" sposób wytłumaczyć teorią - systemem doktora Smoły i profesora Pierza (tytuł jednego z opowiadań Edgara Allana Poe.) Biorąc pod uwagę, że ciemna energia jest w 70 procentach składnikiem wszechświata o olbrzymiej masie oraz to, że gęstość tej ciemnej energii jest wręcz znikoma, ciemną energię porównałbym do „pierza”. Wyobraźmy sobie, że jest to puch, którego praktycznie nie widać, ale jest go tak dużo, iż skumulowany w sobie jest potwornie dużym ciężarem. W tej wyliczance ciemna materia, zwykła materia i promieniowanie są „smołą”. Jak wiadomo, substancja ta o stałej lub podgrzanej konsystencji ma stosunkowo mniejszą objętość od puchu. Obie te „ciężkości” - puch i smoła - tak jak odpowiednio ciemna energia i materia z promieniowaniem są nierozerwalne ze sobą związane w sposób wręcz genialnie prosty. Jak wiadomo, po Wielkim Wybuchu nastąpiła ogromna ekspansja energii i masy od centrum wybuchu. Całą masę stanowiła plazma. Masa ma większą gęstość od energii, dlatego też w tym procesie wybuchu prędkość masy była po pewnym czasie większa od tak zwanej ciemnej energii. Rzućmy bryłą smoły, poleci szybciej od wielkiej kuli puchu. Tak więc to masa eksplodowała pierwsza, a za nią poleciała ciemna energia. Aby całą tę „teorię” doprowadzić do końca, należy założyć, że Wielki Wybuch nie był początkiem procesu. Jak to jest możliwe, że ta wielka bomba tkwiła sobie w czasie i w przestrzeni, której, z tego wynika, nie było, i nagle, nie wiadomo z jakiej przyczyny, wybuchła sobie. Według mnie nie był to początek czasoprzestrzeni. Cały ten proces porównałbym do kosmicznego perpetum mobile - samonapędzającej się machiny, która raz po raz wybucha i kurczy się, tworząc megacykl. I my właśnie znajdujemy się w jego środku. Jeżeli to założenie o cykliczności jest prawdziwe, to cały ten proces widziałbym tak: materia o większej gęstości od ciemnej energii oddaliła się pierwsza, ale i też pierwsza wyhamowuje swój pęd, ponieważ jej ciężar całkowity jest mniejszy od całkowitego ciężaru ciemnej energii. Ciemna energia ma co prawda większy ciężar całkowity, ale dzięki małej gęstości podąża za całą materią. Ciemna energia, w końcu, dzięki większemu całkowitemu ciężarowi wyprzedza (przenika) całą masę i pędzi dalej w przestworza. To właśnie ten proces jest „odpowiedzialny” za cały problem wieku wszechświata. Niewidzialna ciemna energia, cięższa od masy, grawitacyjnie przyciąga w końcu tę masę swoim ogromnym ciężarem. Dlatego skraje naszego obserwowalnego wszechświata nie są odpychane ujemną energią próżni, tylko wręcz odwrotnie - są przyciągane przez ciemną energię. Ciemna energia chociaż ma bardzo małą gęstość, to też w końcu musi kiedyś „zwolnić”. Przez to, że ciemna energia ma bardzo małą gęstość, rozciąga się jak bardzo długa guma. Dzięki temu niewyobrażalnemu rozciągnięciu ciemna energia traci swoją wartość jako ogromny ciężar. Tu następuje kluczowy, krytyczny moment w megacyklu. Skupiona masa osiąga w końcu przewagę nad rozciągniętą ciemną energią i grawitacyjnie z całą swoją „stanowczością” przyciąga ciemną energię. Ta z początku nie ma dużej prędkości „powrotu”. Lecz z czasem prędkość ta rośnie, osiągając taką siłę, że cała ta „armada” - ciemna energia oraz cała masa wszechświata - pędzi z powrotem ku centrum. I to centrum jest końcowym momentem megacyklu. Nowy, następny wybuch jest początkiem następnego... Tak więc to ten ruch w tę i z powrotem jest podstawą naszego wszechświata.
Pani Karolino, jest Pani świetnie merytorycznie przygotowana do każdej rozmowy. Gratuluję wiedzy i profesjonalizmu, to tak rzadkie obecnie przymioty w branży dziennikarskiej. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Słuchania Pani Karoliny, zawsze doskonale przygotowanej i jej rozmówców, którzy są specjalistami w dziedzinach które reprezentują, to prawdziwa przyjemność. Odkrycie RN przed pona trzy i pół laty, to był szczęśliwy dzień. Szukałem i znalazłem, i szybko klik do Patronite
Najlepsze pytanie jakie słyszałem - " No i co tam Wychodzi ? Genialne ! Zabawny moment uśmiałem się i nie mam na celu krytyki czy czegoś podobnego . Subskrybuje ,lubię słuchać i oglądać. Pozdrawiam !
Dziękuję za wywiad. Ostatnio pojawiły się doniesienia, oparte o dane z DESI (Dark Energy Spectroscopic Instrument), że źródłem ciemnej energii mogą być czarne dziury.
W dużej mierze dzięki Radiu Naukowemu wróciłem do swoich pasji sprzed 25 lat - fizyki i matematyki 👍 A Pani rozmowy, Pani Karolino, z prof. Jean-Pierre Lasotą są mega interesujące, a audiobook z waszymi rozmowami "wciągnąłem" na raz ! :)
@@arturzwiech Skończyłem edukację na poziomie mgr inżyniera elektryki na Politechnice Śląskiej w Gliwicach. Poznałem całkiem dobrze fizykę klasyczną (mechanika Newtonowska, elektromagnetyzm Maxwella, termodynamikę itd.) oraz otarłem się o STW Einsteina i podstawy mechaniki kwantowej. Co mnie wciąga pod względem filozoficznym to 'Teoria Wszystkiego'.
Haha! Znowu jest wizja 😊 Mój ulubiony podcast (co prawda niedawno go odkryłem, rehabilituje się w domu, przed wypadkiem za wiele czasu nie spędzałem na YT...) Miłego dnia wszystkim.
Na YT Polska to najlepszy popularno-naukowy odcinek o ciemnej energii, widziałem wszystkie inne po kilka razy i ten zawiera najwięcej informacji. Gratuluję, dziękuję i pozdrawiam.
jest super, wiadomo, gdyby Karolina miała kaprys zagadnąć o coś filiżankę z kawą - ta nie oparłaby się okazji, żeby się odezwać i wygadać do upadłego. I lepiej dla niej, żeby zrobiła to sama i szybko. Jak w Egipcie, po znalezieniu mumii któregoś tam Tutenchamona z familią, podczas prac przy budowie przez ZSRR tamy asuańskiej. Egipscy archeolodzy przez rok nie potrafili dojść, jaka to dynastia i czy na pewno Tutenchamon, tym bardziej - który. Ale, na szczęście - udało się! Mumia nie potrafiła się oprzeć Towarzyszom z KGB i w godzinę wszystko sama ujawniła, podała personalia pozostałych mumio leżaków i sama zaproponowała stałą współpracę. Jest jeszcze This IS IT Kaweckiego - na YT, spokojnie się uzupełniają z RN.
Nie bądź tak ..surowa w swojej ocenie. Zadawaj pytania i czekaj na odpowiedź. Ona przyjedzie, czasami usłyszymy, czasami przeczytamy. Nic nie musimy wiedzieć bo wszystko jest w Komputerze Bazowym. Nikt nic nie wymyślił , tylko otrzymał inspiracje z Bazy. Ponoć Mozart " słyszał" muzykę i ja zapisywał. Aby być podłączonym do Komputera Bazowego trzeba być w plusowej energii.
Jak zawsze bardzo wartościowa i mądra rozmowa. Tym razem z dodatkowymi smaczkami wynikającymi z tego, że rozmówcy dobrze się znają i darzą sympatią. Cudownie się tego słucha.
Pani Karolina jak zawsze SZTOS , szacun i ❤. Pan Profesor jak mało który naukowiec ma dar przekazywania wiedzy i empatii dla początkujących takich jak ja .
Tego nie wiemy. Roger Penrose np w swojej matematycznej hipoteza wykazuje że stan końcowy kosmosu będzie nie do odróżnienia od stanu początkowego. Koniec kosmosu będzie jednocześnie jego początkiem
Bardzo udany wywiad, z wyczuwalnym nerwem, żeby nie napisać: pazurem dociekliwości. Wartościowy gość z niesamowicie czujną, ujmującą i czarującą asystą. Super, brawo i - wielkie dzięki.
Witam serdecznie nazywam się Artur i mieszkam w miejscowości Przysucha i jeżeli chodzi o to zagadnienie tj. ciemnej energii to tu można zaryzykować klasyczne Platonskie stwierdzenie tj.,, Wiem że nic nie wiem" ale poza tym w takich zagadnieniach jest więcej pytań niż odpowiedzi i jak stałe wspominają różni uczeni w wywiadach i to jest właśnie istotą ludzkości, która stałe poszukuje rozwiązań zagadek, które nie dają się rozwiązać w prosty i jednoznaczny sposób.
Nie jestem fizykiem, nie umiem zaawansowanej matematyki, ale co nieco tam jednak wiem i mam pewną koncepcję ciemnej energii. Mnie oczywiście nikt nie wysłucha, nic nie opublikuję, więc tu napiszę. Wiem, że różnych koncepcji w fizyce teoretycznej jest sporo, a największym problemem jest weryfikowalność. No i tej mojej nie da się ani sfalsyfikować, ani potwierdzić. Tak więc zapewne tylko takim "pomysłem" pozostanie. Fizyka generalnie jest prosta. Kopernik pokazał, że dużo prostszym wyjaśnieniem ruchu gwiazd i planet jest model heliocentryczny, gdzie nie są potrzebne epicykle i inne dziwne rzeczy. Jednym pomysłem "wyprostował" wszystko i uczynił znacznie prostszym. Ale do rzeczy. Wszyscy wiemy, że wszystko się kręci. Planety się kręcą, okrążają gwiazdy, gwiazdy okrążają centra galaktyk, galaktyki się kręcą, grupy galaktyk także. To dlaczego nie przyjąć, że i cały Wszechświat się kręci i obraca? A ciemna energia jest siłą, która działa na całą materię w obracającym się Wszechświecie. I im dalej od nas, tym ten ruch jest szybszy, a wszystko szybciej się oddala, bo na wszystko działa siła odśrodkowa.
Też tak myślę i dodam, że ten wielki wybuch to może być rozerwanie przez siłę odśrodkową potężnej wirującej masy, która pokonała grawitację. Wszystko przypomina kosmiczny tajfun gdzie rządzi chaos i samoorganizacja. Ja też jestem tylko pasjonatem nauki
Mam taką grubą PRLowską książkę o Koperniku, mnóstwo jego rysunków i obliczeń z tego jego dzieła. Tych łacińskich robaczków oczywiście nie rozumiem, ale rozumiem jak wyprostował to wszystko. Tylko nie wiem jak to się ma do rzeczywistości skoro nie uwzględnił ruchu słońca. Wszyscy kochają Kopernika ale to jest jakaś grubsza ściema
Trafiłem tutaj przez przypadek, przeglądając twórców z patronite i jestem szczerze zaskoczony, że tak słabo realizowana praca cieszy się taką popularnością.
Problem jest taki, że temat jest na tyle skompilowany, że wyjaśnienie go w godzinę, nie wchodząc w szczegóły / matematykę / wzory jest niezwykle trudno. Biorąc powyższe pod uwagę, moim zdaniem całość jest zrealizowana dobrze
oj - to nie jest takie proste wyjaśnić, jak to możliwe, że z całym najwyższej jakości oprzyrządowaniem wspierającym nasze zmysły ludzkość potrafi dokonać pomiarów i oceny niecałych 5% wszystkiego, co nas otacza i składa się na pozostałe WSZYSTKO. Ten program wydaje się opierać na pewnej orientacji słuchaczy w poruszanym temacie. Nie jest więc adresowany do osób nie mających w ogóle pojęcia lub woli zgłębiania w trakcie programu poruszanego zagadnienia. Ale naprawdę - a piszę uczciwie, Karolina poświadczy - są programy, w których goście/gościówy posuwają takie skróty, że bez dodatkowych studiów nie da rady. Na szczęście jest Karolina. Jeśli się Jej chce - czesze gościów z wiedzy równo. Tu oboje z Gościem dają radę i nie tylko można poszerzyć i uporządkować wiedzę, ale - wspólnie zastanowić się nad nasuwającymi się pytaniami. Tymi, w obliczu których stoi nauka. A nie słaby, ledwo dostateczny uczeń podstawówki zmagający się z odbierającym godność przedstawicielowi gatunku ludzkiego procesem dojrzewania. Naprawdę.
Dzień dobry. Jestem tylko słuchaczem - bardzo wdzięcznym za przekazywaną wiedzę. Rozumię że Ciemna materia to materia tylko bardzo - bardzo - bardzo mała. A energia lub ciemna energia ? Co to jest ? Nie jakie są jej rodzaje. Ale jaka jest jej definicja ? Wzór E = mc kwadrat, jak go rozumieć jeżeli nie ma jej definicji. Pozdrawiam.
Dokładnie tak jest tutaj pan ma rację że nie wszechświat się rozszerza ale przestrzeń się rozszerza. Dlaczego się rozszerza i dlaczego przyspieszyła? Przez czarne dziury. Czym są czarne dziury. Czarne dziury zasysa potencjał do tworzenia następnych alternatywnych wszechświatów.
Niestety, jeden z nielicznych odcinków których nie jestem w stanie wysłuchać do końca. Rozumiem, że temat jest bardzo trudny i nie jest łatwo wyjaśnić wszystko w tak krótkim czasie i tak przystępnie również dla osób nie obeznane w fizyce i kosmologii.... ale mam wrażenie, że dodatkowo utrudnia rozmowę już słuszny wiek profesora. Pani Karolina ratuje odcinek świetną moderacją, dodatkowymi pytaniami i wyjaśnieniami. Gdyby nie ona to już po dziesięciu minutach (a może i nawet mniej) bym wyłączyła, a tak "wytrzymałam" prawie 40 minut licząc na to, że im dalej tym będzie lepiej. No ale w końcu poddałam się. Mam nadzieję, że książkę będzie się czytać lepiej bo zamówiłam w ciemno, przed rozpoczęciem słuchania. Gdybym miała to zrobić teraz to definitywnie zrezygnowałabym obawiając się, że będzie w podobnym tonie co ta rozmowa.
Książka jest siłą rzeczy bardziej uporządkowana niż rozmowa - była uważnie redagowana za co ręczę :) ale oczywiście ma Pani prawo zrezygnować z zakupu, wystarczy napisać w tej sprawie na sklep@wydawnictwoRN.pl, niczego nie "wciskamy". Pozdrowienia!
Ważna jest też świadomość ze efekt Cassimira może mieć inne wytłumaczenie niż czaski wirtualne. Dlaczego? W 2008 roku zaobserowano efekt odpychający między dwoma obiektami. O znacza to że próżnia ma energię ale nie widomo czym ona jest. Oczywiście nawet jeśli czaski virualne będą kompletnie inne to i tak zostanie nazwa ale trzeba zdawać sobie sprawę z tego ze jest efekt który nie do końca jest rozumiany
Na takie fundamentalne pytanie w ogóle na razie nie ma odpowiedzi. Ten efekt raczej pokazuje że próżnia nie jest pustką i jest wypełniona różnymi polami.
@@RAK-photo tu nie ma sprzeczności. Energia pola czasem zamienia się czasem w wirtualne cząstki. Zgodnie z kwantową teorią pola, cząstki to zaburzenia pola. Co więcej ich istnienie jest względne jak pokazuje efekt Unruha. Obserwator w ruchu jednostajnym może ich nie obserwować a obserwator w przyspieszający już tak
@@ZdzichaJedziesz tylko ze określenie virtualne cząstki jest nieadekwatne. A zaburzenia pola nie powodują efektu par czastek. Zmierzam do realnej konkluzji że coś tam jest ale wcale nie musi (a prawdopodnie nie jest) w takiej formie jaka dzis to widzimy. Pamiętaj że te zasade pary czastek chciał wykorzystać Hawking w parowaniu dziur, a wiec musiała by to być jakaś cząstka+antycząstka. A jeśli ich nie ma to cala koncepcja parowania czarnych dziur jest błędna.
O proszę, dawno mnie tu nie było i widzę że się Pani zmaterializowała ... 😉👍 Ps. Czemu ostatnio jest tak mało astrofizyki ... 🤔🤔🤔 Serdecznie pozdrawiam 💐
Skakanie od tematu do tematu zmiana wątku w co drugim zdaniu ma się wrażenie że on sam nie wie o czym mówi. Źle się tego słucha,80 na karku robi swoje😢
Trochę pan prof namieszał, chodzi o to ze Biały Karzeł w ukl podwójnym zabiera plazmę wiekszemy towarzyszowi i przy granicy masy 1.44 słońca ( granicą Chandrasekkara ) wybucha jako sypernowa, znajac masę supernowej można łatwo domyślić się jej siły światła a wiec jest standardowym wybuchem we wszechświecie
Trzeba mieć tupet, żeby twierdzić, że coś istnieje, jednocześnie nie mogąc tego udowodnić. Przy wielkości 70% ciemnej energi musiałaby ona praktycznie występować wszędzie, ale tak nie jest, bo znajduje ona się właśnie tam, gdzie nas nie ma, żeby nie można było jej udowodnić, co za pech. Takie przypinanie czynnikòw, żeby tylko jakiś model na siłę pasował, nie jest godne naukowca. Uważam, że ciemna energia, ciemna materia, a teraz ciemny tlen są wymysłem ciemnych mózgów. To jest tak, jak próbuje się "policzyć" a raczej szacować nieskończoną massę ciał w nieskończonym wszechświecie. To tak jest jak próbuje policzyć się coś, czego nie da się policzyć, to wychodzą później takie straszne błędy, jak ze stałą Hubla.
Z całym szacunkiem dla wiedzy pana prof. Jean-Pierre Lasota. Słuchając odpowiedzi pana profesora miałem wrażenie, że były dość chaotyczne, takie jakieś nieskładne, brakowało w nich spójnego strumienia, tak jak to można było usłyszeć w wypowiedziach innych gości. Przykro to mówić, ale takie miałem odczucie.
będę trochę czepialski. Uczono mnie że skala Kelwina jest bezwzględna, w związku z czym temperatura wszechświata to nie '2.7 stopnia Kelwina', tylko '2.7 Kelwinów'. A tak poza tym nie rozumiem dlaczego naukowcy tak bardzo upierają się przy ciemnej energii i materii i szukają jej tam gdzie nic nie ma, zamiast szukać innych alternatyw, jak np. MOND. Lub jeszcze czegoś prostszego. Zakładają że masa grawitacyjna jest równa masie bezwładnościowej nie mając ku temu żadnych podstaw. Więcej, założenie nierówności tych mas zapewne odpowiedziałoby na wiele pytań które nurtują astrofizyków i kosmologów. I nie potrzebna była by ciemna materia/energia.
Gdyby potraktować Wszechświat jako żywą istotę to wtedy kolejny wzrost w analogii do form żywych na Ziemi które rosną i rozwijają się etapami przestaje dziwić. Przez tysiące lat tak było, żywe formy rozwijały się skokowo, po kilku takich przyspieszeniach następuje stabilizacja i jest to zwykła codzienność. Od paru dziesiątków lat mamy blade pojęcie dlaczego ale 100% pewności raczej nie posiadamy. Stopień komplikacji ludzkiego organizmu jest tak wysoki że wcześniejsze prawdy objawione zostają odwołane bo narzędzia badawcze i analityczne przechodzą również skokowy rozwój. Nasza wiedza o Wszechświecie na dobrą sprawę jest mikra mimo exabajtów danych zebranych do tej pory i z lubością zaskakuje nas co rusz nowymi odkryciami. Pojęcia nie mamy co się dzieje i czy coś tam jest, a jak jest to co, po za granicą obserwowanego horyzontu? Żeby było jeszcze śmieszniej mamy coraz mniej przestrzeni do obserwacji bo ta rozszerzając się ucieka po za granicę obserwacji. Nasuwa się pytanie o sensowność prowadzenia badań głębokiego kosmosu które porównać można do jazdy autonomicznym autem trzymając w dłoni własną nawigację GPS nie mając żadnego wpływu na wycieczkę. Może zaczęlibyśmy rozwiązywać sprawy doczesne mające wpływ na kilka następnych pokoleń? Ciekawość to silny "afrodyzjak" ale czy wart wysokich wydatków gdy 1/3 ziemian żyje głodna że o barbarzyńskich wojnach nie wspomnę. Wstyd mnie ogarnia że w XXI wieku świat wygląda jak wygląda!
A to ciekawa koncepcja, Skomentuję komentarz :))) madame prowadzącej z samego początki dotyczącą ciemnej energii - a to można policzyć - no kurde:)) tak sobie myślano, że można... coś jak w XIX w. Koniec nauki wszystko wiemy.. a że rozmiar wszechświata się nie zgadza klasyczna koncepcja się załamuje.. to dodamy ciemną energię. No i zgadza się.. można policzyć... tyle, że się nie zgadza... co pokazał teleskop hubble'a czy jak mu tam. No to teraz czas na ciemną nad energię..... a potem jak znowu się okaże co się okaże.. to ciemną nad nad energię i tak dalej... Przecież można tak bez końca :)) Powodzenia życzę w szukaniu kwarków.
Nie ma takiego fizyka, nie było i nie będzie, który zrozumie cokolwiek co dotyczy praw Wszechświata Prawdziwego. Ciemna energia, ciemna materia nie istnieją. Jest tylko materia która tworzy wszystko i w tym i grawitację i ładunek i masę i przyciąganie i odpychanie i ludzi i stwórcę....wszystkie obiekty i wszystkie zjawiska nieograniczonego wszechświata. Kwarki nie istnieją bo proton jest zbudowany z 6 elektronów a neutron z 7 elektronów, a Wszechświat Prawdziwy Teoria Magii Liczb Wszechświata to udowadnia.
Próbą odpowiedzi jest teoria elektromagnetyczna, w skrócie: 'elektryczny wszechświat'.. Np obserwacje (sonda 'Deep Impact') już dość dawno zaprzeczyły idei komet jako "brudnych śnieżek" - ogony komet to łuki wyładowań elektrycznych, co zostało sfilmowane prze Nasa i jest w internecie. ... Bardzo Polecam oglądnąć filmy na YT: "Comets: Discovery vs. Belief | Space News" ... "Deep Impact: Confirming the Electric Comet" ... "Top 10 Reasons the Universe is Electric #9: Electric Comets | Space News'' . ...i inne
Eksplozywne wektorowe rozdrobnienie potencjałów skupionych generuje sferyczny, warstwową gęstość spinorów ekwipotecjalnych. A te się wzajemnie interferują tworząc/splątując/wikłając się w nowe skupiska niższego rzędu. I tak sekwencyjnie da capo infinite. Pozdrawiam z podniebnego półmetka procesu.
Jeśli przyjmiemy, że masa jest efektem energii uwięzionej w fraktalnej części przestrzeni to: [(PI/3)-1]*100% całości masy Wszechświata, czyli 4,72% to materia barionowa. By obliczyć jaki procent masa materii barionowej stanowi w masie materii ogółem (materia barionowa + ciemna materia) to wystarczy podstawić wzór [(PI/e)-1]*100% = 15,57%. 100%-15,57% = 84,43% (udział ciemnej materii w masie materii ogółem). 84,43% / 15,57% = 5,42 (Ciemnej materii jest ponad 5 krotnie więcej od zwykłej materii). 100%-4,72%-(5,42*4,72%) = 69,7% (masa ciemnej energii w stosunku do masy całego Wszechświata. Masa barionowa 4,72%, ciemna materia 25,58%, ciemna energia 69,7%. 1꞉ ᴾᴵ√ ̅̅ ̅̅ ̅̅ ̅ ̅̅(2⁴+5⁴)ᵠ · e⁵ ̅̅ ̅̅ ̅ ̅̅ ̅̅ = α wzór na stałą struktury subtelnej. φ = 1,6180339887... złoty podział mᵉ · ᵉ√ ̅̅ ̅̅(2⁴+5⁴)·(5⁵-2·3³)̅̅ ̅̅ = mᵐ wzór na masę mionu; Mion to elektron uwięziony we fraktalnej przestrzeni o wymiarze = e (2,7182... stała Napiera); mᵉ = masa elektronu mᵉ · (2⁴+5⁴)²·(3/5) = H masa bozonu Higgsa bozon H = 125,97585 GeV =(2W+Z)/2 bozon Z⁰ = 91,18761 GeV = 2H-2W bozon W = 80,38205 GeV = (2H-Z)/2
Książki zapowiadają się ciekawie i chętnie bym je przeczytał, natomiast cena książek jest zaporowa i odbieram ją jako chęć wydrenowania portfeli słuchaczy.
Nasze ceny nie odbiegają od rynkowych. Na cenę składają się koszty przygotowania, druku, magazynowania, honorarium autora i wiele innych rzeczy. Cała działalność Radia Naukowego jest dostępna za darmo w otwartym dostępie. Każdy odcinek można sobie pobrać na dysk i słuchać gdzie się chce i jak się chce. Nie czuję, że drenuję czyjekolwiek kieszenie...
Problem w tym, że główny nurt nauki widzi tylko grawitację jako główną siłę działającą we wszechświecie i nie chce widzieć siły mocniejszej od grawitacji, mianowicie elektromagnetyzmu.. Stąd wymyślanie "ciemnej materii" i "ciemnej energii", by się wszystko zgodziło z założeniem i wizją naukowców. Wystarczy mieć otwarty umysł i dostrzec, że elektromagnetyzm może być tą główną siłą rządzącą wszechświatem... Tzw teoria elektrycznego wszechświata rozwiązuje wiele nieścisłości i niejasności teorii grawitacyjnej. Polecam zapoznanie się z teorią Elektrycznego Wszechświata -----> np kanał YT "ThunderboltsProject"
@@tadeuszbloki2971 oczywiście szurstwem nie jest wymyślanie ciemnej materii i wymyślanie ciemnej energii, byle tylko pasowało do założonych teorii, niepasujących do obserwacji i wogóle do niczego 😅👍
Patrzymy w kosmos i widzimy coś co było wiele dziesiątek miliardów lat temu. Jak więc mamy szukać życia w we wszechświecie? Galaktyki mogą już być w innym miejscu a ich kształt zdecydowanie odbiegać od obecnej widzianej formy. Czy fakt, ze widzimy obraz z przeszłości nie powinien być rozmazany...jak na rozmazanym zdjęciu...kiedy robimy zdjęcie obiektu w ruchu?
Przesłuchałem może 20 odcinków radia naukowego. Jest 1:19, a ja nie mogłem znieść słuchania do końca odcinka. Od jak dawna wiadomo o istnieniu ciemnej energii ? Nie wiadomo, czy nazwać to energią próżni ? Nie wiadomo, czy nazwać to kwintesencją ? Nie wiadomo, czy nazwać to polem skalarnym ? Nie wiadomo, czy nazwać to stałą kosmologiczną ? Czy TEORIA GRAWITACJI wymaga zmiany nazwy ? Czy naukowcy szukają czegoś, co wciąż nie ma dla tego nazwy ? Cholera, musisz wiedzieć, czego szukasz i co chcesz zmierzyć.
Skoro naukowcy akceptują teorię Wielkiego Wybuchu-powstanie czasu i przestrzeni-dlaczego mają trudność z przyjęciem, że przestrzeń nadal się pojawia i rozszerza, co tłumaczy, że im dalsza galaktyka, tym szybciej się oddala? Jeśli założymy, że wraz z nową przestrzenią powstaje materia, możemy uznać, że wszechświat jest wieczny-materia pojawia się razem z przestrzenią. W tej koncepcji Wielkiego Wybuchu nie było; wszechświat zawsze istniał. Błędne jest myślenie, że cofając czas, galaktyki spotkają się w jednym punkcie, ponieważ w tej teorii cofanie czasu powoduje zanik materii-materia zbliża się i stopniowo znika. Dzieje się to w nieskończoność w obu kierunkach czasu. Jeśli ktoś jest zainteresowany dalszymi przemyśleniami na ten temat, mam bardziej rozbudowane refleksje.
1:20:00 Jeżeli jakiś naukowiec wygłasza tezę, że nie ma nikogo we Wszechświecie prócz nas, to nie chce mi się go dalej słuchać. Można wątpić, można być sceptycznym ale przy naszej obecnej wiedzy o życiu i obszarze zbadanego Wszechświata takie twierdzenia nie mają w ogóle żadnego uzasanienia.
@@Internetowy-Ludek No właśnie o tym braku wiedzy mówię. Dokąd sięgneliśmy naszymi badaniami nad szukaniem innch form życia? To, że wysłaliśmy jakiś sygnał i on ma 100 lat świetlnych w każdą stronę i nikt nam na niego nie odpowiedział jest dowodem, że jesteśmy sami? My nawet dobrze naszej planety nie zbadaliśmy, odkrywamy jakieś nowe formy życia na dnach oceanów a wysuwamy tezy, że nie ma życia inteligentnego prócz ziemskiego? No błagam.
Jestem na początku pogadanki i gdy wspomnieliście o początku rozszerzania wszechświata to jakimś Przedziwnym trafem, jest to związane z powstaniem Ziemi. Czyżby "Ziemianie" i w tym maczali palce? ;-) Może palec Boży wciskając Ziemię na jej miejsce zachwiał równowagę a nieznane 90% to właśnie BÓG??? Jeśli zaufać Pasteur 'owi "mało wiedzy oddala od Boga a dużo do niego zbliża", więc jesteśmy coraz bliżej?
📘 Książka "Czy Wielki Wybuch był głośny?": radionaukowe.pl/wybuch
Przed Wami kolejny odcinek wokół książek Wydawnictwa RN - naszego wydawnictwa :) Dziś zmierzymy się z tajemnicą ciemnej energii. To jeden z wątków szeroko podjętych w książce.
Więcej informacji o zawartości (a jest to kompleksowa książka o współczesnej kosmologii) znajdziecie tutaj: radionaukowe.pl/wybuch/
Audiobook przeczytali Beata Jewiarz i Roch Siemianowski
Więcej o wydawnictwie możecie dowiedzieć się tu:
📖 Poznaj nasze wydawnictwo: radionaukowe.pl/wydawnictwo
📚 Wygodny sklep i zestawy: wydawnictwoRN.pl
oraz z filmu, w którym opowiadam kulisy:
ruclips.net/video/tI_YUCEczoQ/видео.html
Miłego słuchania i czytania! :)
Karolina
poradzil*
Moim zdaniem to "coś" można w "piękny" sposób wytłumaczyć teorią - systemem doktora Smoły i profesora Pierza (tytuł jednego z opowiadań Edgara Allana Poe.)
Biorąc pod uwagę, że ciemna energia jest w 70 procentach składnikiem wszechświata o olbrzymiej masie oraz to, że gęstość tej ciemnej energii jest wręcz znikoma, ciemną energię porównałbym do „pierza”. Wyobraźmy sobie, że jest to puch, którego praktycznie nie widać, ale jest go tak dużo, iż skumulowany w sobie jest potwornie dużym ciężarem. W tej wyliczance ciemna materia, zwykła materia i promieniowanie są „smołą”. Jak wiadomo, substancja ta o stałej lub podgrzanej konsystencji ma stosunkowo mniejszą objętość od puchu. Obie te „ciężkości” - puch i smoła - tak jak odpowiednio ciemna energia i materia z promieniowaniem są nierozerwalne ze sobą związane w sposób wręcz genialnie prosty.
Jak wiadomo, po Wielkim Wybuchu nastąpiła ogromna ekspansja energii i masy od centrum wybuchu. Całą masę stanowiła plazma. Masa ma większą gęstość od energii, dlatego też w tym procesie wybuchu prędkość masy była po pewnym czasie większa od tak zwanej ciemnej energii. Rzućmy bryłą smoły, poleci szybciej od wielkiej kuli puchu.
Tak więc to masa eksplodowała pierwsza, a za nią poleciała ciemna energia. Aby całą tę „teorię” doprowadzić do końca, należy założyć, że Wielki Wybuch nie był początkiem procesu. Jak to jest możliwe, że ta wielka bomba tkwiła sobie w czasie i w przestrzeni, której, z tego wynika, nie było, i nagle, nie wiadomo z jakiej przyczyny, wybuchła sobie. Według mnie nie był to początek czasoprzestrzeni.
Cały ten proces porównałbym do kosmicznego perpetum mobile - samonapędzającej się machiny, która raz po raz wybucha i kurczy się, tworząc megacykl. I my właśnie znajdujemy się w jego środku. Jeżeli to założenie o cykliczności jest prawdziwe, to cały ten proces widziałbym tak: materia o większej gęstości od ciemnej energii oddaliła się pierwsza, ale i też pierwsza wyhamowuje swój pęd, ponieważ jej ciężar całkowity jest mniejszy od całkowitego ciężaru ciemnej energii. Ciemna energia ma co prawda większy ciężar całkowity, ale dzięki małej gęstości podąża za całą materią. Ciemna energia, w końcu, dzięki większemu całkowitemu ciężarowi wyprzedza (przenika) całą masę i pędzi dalej w przestworza.
To właśnie ten proces jest „odpowiedzialny” za cały problem wieku wszechświata. Niewidzialna ciemna energia, cięższa od masy, grawitacyjnie przyciąga w końcu tę masę swoim ogromnym ciężarem. Dlatego skraje naszego obserwowalnego wszechświata nie są odpychane ujemną energią próżni, tylko wręcz odwrotnie - są przyciągane przez ciemną energię. Ciemna energia chociaż ma bardzo małą gęstość, to też w końcu musi kiedyś „zwolnić”.
Przez to, że ciemna energia ma bardzo małą gęstość, rozciąga się jak bardzo długa guma. Dzięki temu niewyobrażalnemu rozciągnięciu ciemna energia traci swoją wartość jako ogromny ciężar. Tu następuje kluczowy, krytyczny moment w megacyklu. Skupiona masa osiąga w końcu przewagę nad rozciągniętą ciemną energią i grawitacyjnie z całą swoją „stanowczością” przyciąga ciemną energię. Ta z początku nie ma dużej prędkości „powrotu”. Lecz z czasem prędkość ta rośnie, osiągając taką siłę, że cała ta „armada”
- ciemna energia oraz cała masa wszechświata - pędzi z powrotem ku centrum. I to centrum jest końcowym momentem megacyklu. Nowy, następny wybuch jest początkiem następnego...
Tak więc to ten ruch w tę i z powrotem jest podstawą naszego wszechświata.
Pani Karolino, jest Pani świetnie merytorycznie przygotowana do każdej rozmowy. Gratuluję wiedzy i profesjonalizmu, to tak rzadkie obecnie przymioty w branży dziennikarskiej. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Zgadzam się w 100%
Lizus!
ona po prostu przeszkadza a nie pomaga
Za to nieprofesjonalne jest przerywanie w połowie myśli swojemu rozmówcy, co pani Karolinie dość często się zdarza.
Przykre wieści. Niech Pan Profesor i jego dorobek intelektualny pozostaną na zawsze w naszej pamięci.
Ta babka to dla mnie legenda. Czemu tak mało jest u nas takich dziennikarzy? I do tego ładna 😊
Co za przyjemność Was słuchać 💛💛
Słuchania Pani Karoliny, zawsze doskonale przygotowanej i jej rozmówców, którzy są specjalistami w dziedzinach które reprezentują, to prawdziwa przyjemność. Odkrycie RN przed pona trzy i pół laty, to był szczęśliwy dzień. Szukałem i znalazłem, i szybko klik do Patronite
Moja ulubiona tematyka na moim ulubionych kanale 👍
Czy można sobie w internecie zdiagnozować upośledzenie umysłowe?
No i super, teraz nie moge tym bardziej doczekać sie ksiązki, a potem jeszcze raz odsłuchać tą audycję! Dziekuje!
Kiedyś będę mógł się chwalić, że słucham RN od (prawie) samego początku
Najlepsze pytanie jakie słyszałem - " No i co tam Wychodzi ? Genialne ! Zabawny moment uśmiałem się i nie mam na celu krytyki czy czegoś podobnego . Subskrybuje ,lubię słuchać i oglądać. Pozdrawiam !
W końcu coś widzę, choć i tak głównie słucham 😆
Pozdrawiam serdecznie Panią Karolinę,Prof.Lasota i wszystkich zainteresowanych tym kanałem.Jest swietny i interesujący.❤❤❤❤
fascynujące - dziękuję za tą rozmowę
Uwielbiam powroty do Radia Naukowego. A Pana Profesora słucha się tak przyjemnie, że włączam bez namysłu :) PS. Pani Karolino - świetna koszulka ;)
Nie wszystko rozumiem ale uwielb iam słuchać takicch naukowych wykładów. Dziękuję
Dziękuję za wywiad. Ostatnio pojawiły się doniesienia, oparte o dane z DESI (Dark Energy Spectroscopic Instrument), że źródłem ciemnej energii mogą być czarne dziury.
"Wtedy zaczyna się tragedia" na początku i już słucham do końca :D
Lubiłem te wasze rozmowy. Wielka szkoda, że więcej już pana Lasoty nie usłyszymy.
W dużej mierze dzięki Radiu Naukowemu wróciłem do swoich pasji sprzed 25 lat - fizyki i matematyki 👍 A Pani rozmowy, Pani Karolino, z prof. Jean-Pierre Lasotą są mega interesujące, a audiobook z waszymi rozmowami "wciągnąłem" na raz ! :)
@@arturzwiech
Skończyłem edukację na poziomie mgr inżyniera elektryki na Politechnice Śląskiej w Gliwicach. Poznałem całkiem dobrze fizykę klasyczną (mechanika Newtonowska, elektromagnetyzm Maxwella, termodynamikę itd.) oraz otarłem się o STW Einsteina i podstawy mechaniki kwantowej. Co mnie wciąga pod względem filozoficznym to 'Teoria Wszystkiego'.
Świetna robota Pani Karolino, mówię zarówno o książce jak i podcaście.
Haha! Znowu jest wizja 😊 Mój ulubiony podcast (co prawda niedawno go odkryłem, rehabilituje się w domu, przed wypadkiem za wiele czasu nie spędzałem na YT...) Miłego dnia wszystkim.
Na YT Polska to najlepszy popularno-naukowy odcinek o ciemnej energii, widziałem wszystkie inne po kilka razy i ten zawiera najwięcej informacji. Gratuluję, dziękuję i pozdrawiam.
jest super, wiadomo, gdyby Karolina miała kaprys zagadnąć o coś filiżankę z kawą - ta nie oparłaby się okazji, żeby się odezwać i wygadać do upadłego.
I lepiej dla niej, żeby zrobiła to sama i szybko.
Jak w Egipcie, po znalezieniu mumii któregoś tam Tutenchamona z familią, podczas prac przy budowie przez ZSRR tamy asuańskiej. Egipscy archeolodzy przez rok nie potrafili dojść, jaka to dynastia i czy na pewno Tutenchamon, tym bardziej - który.
Ale, na szczęście - udało się! Mumia nie potrafiła się oprzeć Towarzyszom z KGB i w godzinę wszystko sama ujawniła, podała personalia pozostałych mumio leżaków i sama zaproponowała stałą współpracę.
Jest jeszcze This IS IT Kaweckiego - na YT, spokojnie się uzupełniają z RN.
@@israelhands7511 This IS IT Kaweckiego widziałem, osobiście nie pasuje mi format.
Super, że można też widzieć Państwa a nie tylko słyszeć.
Bardzo ciekawa audycja, chociaż mój mały rozumek ledwo to wszystko ogarnia 🧠🌌🧬📡♾🖤🙂
Nie bądź tak ..surowa w swojej ocenie. Zadawaj pytania i czekaj na odpowiedź. Ona przyjedzie, czasami usłyszymy, czasami przeczytamy. Nic nie musimy wiedzieć bo wszystko jest w Komputerze Bazowym. Nikt nic nie wymyślił , tylko otrzymał inspiracje z Bazy. Ponoć Mozart " słyszał" muzykę i ja zapisywał. Aby być podłączonym do Komputera Bazowego trzeba być w plusowej energii.
Jak zawsze świetna rozmowa 👌i bardzo proszę zostać przy tej formule wideo 🤗
Czy to prawda że wiarę poładać w ŻYJĄCYM WIECZNIE może co najwyżej osoba z lekkim upośledzeniem umysłowym?
Dziękuję za bardzo cenny wkład zrozumienie otaczającego nas wszechświata. Pozwoliło mi to zrozumieć, że istnieje prędkość nadświetlna...
Jak zawsze bardzo wartościowa i mądra rozmowa. Tym razem z dodatkowymi smaczkami wynikającymi z tego, że rozmówcy dobrze się znają i darzą sympatią. Cudownie się tego słucha.
Na początek mistrzostwo :)
miło zobaczyć Panią i Pana profesor, to dobry ruch :)
Pani Karolina jak zawsze SZTOS , szacun i ❤. Pan Profesor jak mało który naukowiec ma dar przekazywania wiedzy i empatii dla początkujących takich jak ja .
Mega-dogłębny odcinek na Pani podcaście!
Lubię coś ciekawego posłuchać ❤
Witam wnioskuje że Wielki Wybuch powastał dzięki ciemnej energii a najważniejsze że to wszystko trzyma się kupy bo inaczej by nas nie było
Tego nie wiemy. Roger Penrose np w swojej matematycznej hipoteza wykazuje że stan końcowy kosmosu będzie nie do odróżnienia od stanu początkowego. Koniec kosmosu będzie jednocześnie jego początkiem
Świetna rozmowa! Miodzio
Bardzo udany wywiad, z wyczuwalnym nerwem, żeby nie napisać: pazurem dociekliwości. Wartościowy gość z niesamowicie czujną, ujmującą i czarującą asystą. Super, brawo i - wielkie dzięki.
Ale ładna dziewczyna!
Pani Karolino, rozpieszcza nas Pani :D
solidny gosc jak sie juz przeslucha calosc aczkolwiek troche propagator w malym stopniu
Jak zwykle super
Ależ to ciekawe.
Audiobook kupiony i odsłuchiwany 🙂 No łatwe to to nie jest 🫣
I to jest nauka. Jasno pokazane co jest wiadome a co nie jest. Jak się coś określa i dlaczego jest takie a nie inne i to jest naukowiec przez duże N .
❤dziękuję 🌷
Witam serdecznie nazywam się Artur i mieszkam w miejscowości Przysucha i jeżeli chodzi o to zagadnienie tj. ciemnej energii to tu można zaryzykować klasyczne Platonskie stwierdzenie tj.,, Wiem że nic nie wiem" ale poza tym w takich zagadnieniach jest więcej pytań niż odpowiedzi i jak stałe wspominają różni uczeni w wywiadach i to jest właśnie istotą ludzkości, która stałe poszukuje rozwiązań zagadek, które nie dają się rozwiązać w prosty i jednoznaczny sposób.
To nawet nie Platon to powiedział tylko Sokrates
Już nabyłem 2 z 3 książek 😊! Czekam na przesyłkę 🖖
Coraz bliżej wysyłki! Wczoraj książki dotarły do magazynu 😍
Dziekuje 🙏
👍
Jakiejkolwiek materii dotyczą Pani programy - są świetne
Oooo! Nareszcie za fonią przyszła wizja ;)
Czołem dzięki zdrowia
RN❤
Nie jestem fizykiem, nie umiem zaawansowanej matematyki, ale co nieco tam jednak wiem i mam pewną koncepcję ciemnej energii. Mnie oczywiście nikt nie wysłucha, nic nie opublikuję, więc tu napiszę. Wiem, że różnych koncepcji w fizyce teoretycznej jest sporo, a największym problemem jest weryfikowalność. No i tej mojej nie da się ani sfalsyfikować, ani potwierdzić. Tak więc zapewne tylko takim "pomysłem" pozostanie. Fizyka generalnie jest prosta. Kopernik pokazał, że dużo prostszym wyjaśnieniem ruchu gwiazd i planet jest model heliocentryczny, gdzie nie są potrzebne epicykle i inne dziwne rzeczy. Jednym pomysłem "wyprostował" wszystko i uczynił znacznie prostszym. Ale do rzeczy.
Wszyscy wiemy, że wszystko się kręci. Planety się kręcą, okrążają gwiazdy, gwiazdy okrążają centra galaktyk, galaktyki się kręcą, grupy galaktyk także. To dlaczego nie przyjąć, że i cały Wszechświat się kręci i obraca? A ciemna energia jest siłą, która działa na całą materię w obracającym się Wszechświecie. I im dalej od nas, tym ten ruch jest szybszy, a wszystko szybciej się oddala, bo na wszystko działa siła odśrodkowa.
Też tak myślę i dodam, że ten wielki wybuch to może być rozerwanie przez siłę odśrodkową potężnej wirującej masy, która pokonała grawitację. Wszystko przypomina kosmiczny tajfun gdzie rządzi chaos i samoorganizacja. Ja też jestem tylko pasjonatem nauki
Mam taką grubą PRLowską książkę o Koperniku, mnóstwo jego rysunków i obliczeń z tego jego dzieła. Tych łacińskich robaczków oczywiście nie rozumiem, ale rozumiem jak wyprostował to wszystko. Tylko nie wiem jak to się ma do rzeczywistości skoro nie uwzględnił ruchu słońca.
Wszyscy kochają Kopernika ale to jest jakaś grubsza ściema
no I jest odcninek petarda, do posłuchania kilka razy ;)
Ależ odcinek! Uczta dla ucha!
Super! Mój ulubiony Pan profesor! :)
Pani Karolina kobieta prawie doskonała, piękna,mądra, czego chcieć wiecej od natury 😊
Oby więcej takich kobiet :)
Znasz ją prywatnie czy z internetow?
Proszę wybaczyć ale to najbardziej chaotyczny wykład jaki słyszałem na RN. Gdybym nie znał części z tych zagadnień to pewnie nic bym nie zrozumiał.
Ciekawy temat, ale w pewnym momencie " usłyszałem" że to "takie coś z takim czymś z takiego czegoś"🤔
Trafiłem tutaj przez przypadek, przeglądając twórców z patronite i jestem szczerze zaskoczony, że tak słabo realizowana praca cieszy się taką popularnością.
Niestety zgadzam się, pan profesor nie w formie
Problem jest taki, że temat jest na tyle skompilowany, że wyjaśnienie go w godzinę, nie wchodząc w szczegóły / matematykę / wzory jest niezwykle trudno.
Biorąc powyższe pod uwagę, moim zdaniem całość jest zrealizowana dobrze
oj - to nie jest takie proste wyjaśnić, jak to możliwe, że z całym najwyższej jakości oprzyrządowaniem wspierającym nasze zmysły ludzkość potrafi dokonać pomiarów i oceny niecałych 5% wszystkiego, co nas otacza i składa się na pozostałe WSZYSTKO.
Ten program wydaje się opierać na pewnej orientacji słuchaczy w poruszanym temacie.
Nie jest więc adresowany do osób nie mających w ogóle pojęcia lub woli zgłębiania w trakcie programu poruszanego zagadnienia.
Ale naprawdę - a piszę uczciwie, Karolina poświadczy - są programy, w których goście/gościówy posuwają takie skróty, że bez dodatkowych studiów nie da rady.
Na szczęście jest Karolina. Jeśli się Jej chce - czesze gościów z wiedzy równo.
Tu oboje z Gościem dają radę i nie tylko można poszerzyć i uporządkować wiedzę, ale - wspólnie zastanowić się nad nasuwającymi się pytaniami.
Tymi, w obliczu których stoi nauka. A nie słaby, ledwo dostateczny uczeń podstawówki zmagający się z odbierającym godność przedstawicielowi gatunku ludzkiego procesem dojrzewania.
Naprawdę.
Dzień dobry. Jestem tylko słuchaczem - bardzo wdzięcznym za przekazywaną wiedzę.
Rozumię że Ciemna materia to materia tylko bardzo - bardzo - bardzo mała.
A energia lub ciemna energia ? Co to jest ? Nie jakie są jej rodzaje. Ale jaka jest jej definicja ?
Wzór E = mc kwadrat, jak go rozumieć jeżeli nie ma jej definicji.
Pozdrawiam.
Dokładnie tak jest tutaj pan ma rację że nie wszechświat się rozszerza ale przestrzeń się rozszerza. Dlaczego się rozszerza i dlaczego przyspieszyła? Przez czarne dziury. Czym są czarne dziury. Czarne dziury zasysa potencjał do tworzenia następnych alternatywnych wszechświatów.
Tak przykro...
Jedyną stałą jest zmienna jak kobieta 😄czyli Bóg jest Energią Żeńską ❤️❤️❤️🌹
Lubię coś ciekawego posłuchać
Dwa identyczne komentarze różnego formalnie autorstwa chronologicznie obok siebie. To inspiracja, równoległe konto czy szczególny przypadek?
@@dominikkurek1155 niektórzy piszą "komentarz dla zasięgu" , ja wole tak
@@piolub5471 Widząc, że powtarzasz po.poprzedniku?
Thx
Dziekuję za interesujacy wyklad.
❤❤❤❤❤❤
Niestety, jeden z nielicznych odcinków których nie jestem w stanie wysłuchać do końca. Rozumiem, że temat jest bardzo trudny i nie jest łatwo wyjaśnić wszystko w tak krótkim czasie i tak przystępnie również dla osób nie obeznane w fizyce i kosmologii.... ale mam wrażenie, że dodatkowo utrudnia rozmowę już słuszny wiek profesora. Pani Karolina ratuje odcinek świetną moderacją, dodatkowymi pytaniami i wyjaśnieniami. Gdyby nie ona to już po dziesięciu minutach (a może i nawet mniej) bym wyłączyła, a tak "wytrzymałam" prawie 40 minut licząc na to, że im dalej tym będzie lepiej. No ale w końcu poddałam się.
Mam nadzieję, że książkę będzie się czytać lepiej bo zamówiłam w ciemno, przed rozpoczęciem słuchania. Gdybym miała to zrobić teraz to definitywnie zrezygnowałabym obawiając się, że będzie w podobnym tonie co ta rozmowa.
Książka jest siłą rzeczy bardziej uporządkowana niż rozmowa - była uważnie redagowana za co ręczę :) ale oczywiście ma Pani prawo zrezygnować z zakupu, wystarczy napisać w tej sprawie na sklep@wydawnictwoRN.pl, niczego nie "wciskamy". Pozdrowienia!
Chętnie bym posłuchał o argumentach które przekreślają istnienie stacjonarnego wszechświata lub np. hipotezy zmęczonego światła.
❤
Ważna jest też świadomość ze efekt Cassimira może mieć inne wytłumaczenie niż czaski wirtualne. Dlaczego? W 2008 roku zaobserowano efekt odpychający między dwoma obiektami. O znacza to że próżnia ma energię ale nie widomo czym ona jest. Oczywiście nawet jeśli czaski virualne będą kompletnie inne to i tak zostanie nazwa ale trzeba zdawać sobie sprawę z tego ze jest efekt który nie do końca jest rozumiany
Na takie fundamentalne pytanie w ogóle na razie nie ma odpowiedzi. Ten efekt raczej pokazuje że próżnia nie jest pustką i jest wypełniona różnymi polami.
@@ZdzichaJedziesz dlatego napisałem swój post. Nie można powiedzieć że są jakieś wirtualne cząstki ale ze sa jakiej oddziaływania.
@@RAK-photo tu nie ma sprzeczności. Energia pola czasem zamienia się czasem w wirtualne cząstki. Zgodnie z kwantową teorią pola, cząstki to zaburzenia pola. Co więcej ich istnienie jest względne jak pokazuje efekt Unruha. Obserwator w ruchu jednostajnym może ich nie obserwować a obserwator w przyspieszający już tak
@@ZdzichaJedziesz tylko ze określenie virtualne cząstki jest nieadekwatne. A zaburzenia pola nie powodują efektu par czastek.
Zmierzam do realnej konkluzji że coś tam jest ale wcale nie musi (a prawdopodnie nie jest) w takiej formie jaka dzis to widzimy. Pamiętaj że te zasade pary czastek chciał wykorzystać Hawking w parowaniu dziur, a wiec musiała by to być jakaś cząstka+antycząstka. A jeśli ich nie ma to cala koncepcja parowania czarnych dziur jest błędna.
@@RAK-photo przykro mi ale takie pary cząstek elektron pozyton które pojawiają się i znikają są od dawna obserwowane. Wróć do podręczników fizyki 👍
O proszę, dawno mnie tu nie było i widzę że się Pani zmaterializowała ... 😉👍
Ps. Czemu ostatnio jest tak mało astrofizyki ... 🤔🤔🤔
Serdecznie pozdrawiam 💐
Skakanie od tematu do tematu zmiana wątku w co drugim zdaniu ma się wrażenie że on sam nie wie o czym mówi.
Źle się tego słucha,80 na karku robi swoje😢
"jeśli coś ma energię to ma grawitację" oznacza to że statek kosmiczny dla ludzi to musi być zasilany Tokomakiem🎉
Trochę pan prof namieszał, chodzi o to ze Biały Karzeł w ukl podwójnym zabiera plazmę wiekszemy towarzyszowi i przy granicy masy 1.44 słońca ( granicą Chandrasekkara ) wybucha jako sypernowa, znajac masę supernowej można łatwo domyślić się jej siły światła a wiec jest standardowym wybuchem we wszechświecie
Hehehe, już wiem co jest ciemną materią, która odpycha- antymateria!!
jedziemy z tym wszechświatem 😜!
Skoro obiekty masowe się przyciągają, a na skutek ekspansji oddalają od siebie, więc słabiej się przyciągają, więc swobodniej oddalają 😊
Trzeba mieć tupet, żeby twierdzić, że coś istnieje, jednocześnie nie mogąc tego udowodnić. Przy wielkości 70% ciemnej energi musiałaby ona praktycznie występować wszędzie, ale tak nie jest, bo znajduje ona się właśnie tam, gdzie nas nie ma, żeby nie można było jej udowodnić, co za pech. Takie przypinanie czynnikòw, żeby tylko jakiś model na siłę pasował, nie jest godne naukowca. Uważam, że ciemna energia, ciemna materia, a teraz ciemny tlen są wymysłem ciemnych mózgów.
To jest tak, jak próbuje się "policzyć" a raczej szacować nieskończoną massę ciał w nieskończonym wszechświecie. To tak jest jak próbuje policzyć się coś, czego nie da się policzyć, to wychodzą później takie straszne błędy, jak ze stałą Hubla.
Z całym szacunkiem dla wiedzy pana prof. Jean-Pierre Lasota.
Słuchając odpowiedzi pana profesora miałem wrażenie, że były dość chaotyczne, takie jakieś nieskładne, brakowało w nich spójnego strumienia, tak jak to można było usłyszeć w wypowiedziach innych gości. Przykro to mówić, ale takie miałem odczucie.
👍👍
Co to był za odcinek!:) petarda!!! ❤❤❤😊 Niezwykle ciekawe, fascynujące zagadnienia!
będę trochę czepialski. Uczono mnie że skala Kelwina jest bezwzględna, w związku z czym temperatura wszechświata to nie '2.7 stopnia Kelwina', tylko '2.7 Kelwinów'.
A tak poza tym nie rozumiem dlaczego naukowcy tak bardzo upierają się przy ciemnej energii i materii i szukają jej tam gdzie nic nie ma, zamiast szukać innych alternatyw, jak np. MOND. Lub jeszcze czegoś prostszego. Zakładają że masa grawitacyjna jest równa masie bezwładnościowej nie mając ku temu żadnych podstaw. Więcej, założenie nierówności tych mas zapewne odpowiedziałoby na wiele pytań które nurtują astrofizyków i kosmologów. I nie potrzebna była by ciemna materia/energia.
Mond to tylko dopasowanie do obserwacji rotacji galaktyk, brak wyjaśnienia dlaczego grawitacja miałaby działać inaczej w innych skalach.
Gdyby potraktować Wszechświat jako żywą istotę to wtedy kolejny wzrost w analogii do form żywych na Ziemi które rosną i rozwijają się etapami przestaje dziwić. Przez tysiące lat tak było, żywe formy rozwijały się skokowo, po kilku takich przyspieszeniach następuje stabilizacja i jest to zwykła codzienność. Od paru dziesiątków lat mamy blade pojęcie dlaczego ale 100% pewności raczej nie posiadamy. Stopień komplikacji ludzkiego organizmu jest tak wysoki że wcześniejsze prawdy objawione zostają odwołane bo narzędzia badawcze i analityczne przechodzą również skokowy rozwój. Nasza wiedza o Wszechświecie na dobrą sprawę jest mikra mimo exabajtów danych zebranych do tej pory i z lubością zaskakuje nas co rusz nowymi odkryciami. Pojęcia nie mamy co się dzieje i czy coś tam jest, a jak jest to co, po za granicą obserwowanego horyzontu? Żeby było jeszcze śmieszniej mamy coraz mniej przestrzeni do obserwacji bo ta rozszerzając się ucieka po za granicę obserwacji.
Nasuwa się pytanie o sensowność prowadzenia badań głębokiego kosmosu które porównać można do jazdy autonomicznym autem trzymając w dłoni własną nawigację GPS nie mając żadnego wpływu na wycieczkę. Może zaczęlibyśmy rozwiązywać sprawy doczesne mające wpływ na kilka następnych pokoleń?
Ciekawość to silny "afrodyzjak" ale czy wart wysokich wydatków gdy 1/3 ziemian żyje głodna że o barbarzyńskich wojnach nie wspomnę. Wstyd mnie ogarnia że w XXI wieku świat wygląda jak wygląda!
Czy jest możliwe, że ciemna materia to tak na prawdę gwiazdy, galaktyki, które zniknęły za horyzontem czasowym naszego układu odniesienia?
A to ciekawa koncepcja, Skomentuję komentarz :))) madame prowadzącej z samego początki dotyczącą ciemnej energii - a to można policzyć - no kurde:)) tak sobie myślano, że można... coś jak w XIX w. Koniec nauki wszystko wiemy.. a że rozmiar wszechświata się nie zgadza klasyczna koncepcja się załamuje.. to dodamy ciemną energię. No i zgadza się.. można policzyć... tyle, że się nie zgadza... co pokazał teleskop hubble'a czy jak mu tam. No to teraz czas na ciemną nad energię..... a potem jak znowu się okaże co się okaże.. to ciemną nad nad energię i tak dalej... Przecież można tak bez końca :)) Powodzenia życzę w szukaniu kwarków.
Witamy w naszym kosmosie. 😁
Masz jakieś naiwne wyobrażenia ze szkoły że wszystko wiadomo i wystarczy przeczytać podręcznik. Otóż nie 😁
Nie ma takiego fizyka, nie było i nie będzie, który zrozumie cokolwiek co dotyczy praw Wszechświata Prawdziwego. Ciemna energia, ciemna materia nie istnieją. Jest tylko materia która tworzy wszystko i w tym i grawitację i ładunek i masę i przyciąganie i odpychanie i ludzi i stwórcę....wszystkie obiekty i wszystkie zjawiska nieograniczonego wszechświata. Kwarki nie istnieją bo proton jest zbudowany z 6 elektronów a neutron z 7 elektronów, a Wszechświat Prawdziwy Teoria Magii Liczb Wszechświata to udowadnia.
@@henrykwalilko5749 tak tak a Henryk jest jej prorokiem 😁
A kasa leci i zdzicha też. A czy leci pilot? A na końcu wszyscy są w czarnej doopie.
Próbą odpowiedzi jest teoria elektromagnetyczna, w skrócie: 'elektryczny wszechświat'.. Np obserwacje (sonda 'Deep Impact') już dość dawno zaprzeczyły idei komet jako "brudnych śnieżek" - ogony komet to łuki wyładowań elektrycznych, co zostało sfilmowane prze Nasa i jest w internecie. ... Bardzo Polecam oglądnąć filmy na YT: "Comets: Discovery vs. Belief | Space News" ... "Deep Impact: Confirming the Electric Comet" ... "Top 10 Reasons the Universe is Electric #9: Electric Comets | Space News'' . ...i inne
Eksplozywne wektorowe rozdrobnienie potencjałów skupionych generuje sferyczny, warstwową gęstość spinorów
ekwipotecjalnych. A te się wzajemnie interferują tworząc/splątując/wikłając się w nowe skupiska niższego rzędu. I tak sekwencyjnie da capo infinite. Pozdrawiam z podniebnego półmetka procesu.
Jeśli przyjmiemy, że masa jest efektem energii uwięzionej w fraktalnej części przestrzeni to: [(PI/3)-1]*100% całości masy Wszechświata, czyli 4,72% to materia barionowa. By obliczyć jaki procent masa materii barionowej stanowi w masie materii ogółem (materia barionowa + ciemna materia) to wystarczy podstawić wzór [(PI/e)-1]*100% = 15,57%. 100%-15,57% = 84,43% (udział ciemnej materii w masie materii ogółem). 84,43% / 15,57% = 5,42 (Ciemnej materii jest ponad 5 krotnie więcej od zwykłej materii). 100%-4,72%-(5,42*4,72%) = 69,7% (masa ciemnej energii w stosunku do masy całego Wszechświata. Masa barionowa 4,72%, ciemna materia 25,58%, ciemna energia 69,7%.
1꞉ ᴾᴵ√ ̅̅ ̅̅ ̅̅ ̅ ̅̅(2⁴+5⁴)ᵠ · e⁵ ̅̅ ̅̅ ̅ ̅̅ ̅̅ = α wzór na stałą struktury subtelnej. φ = 1,6180339887... złoty podział
mᵉ · ᵉ√ ̅̅ ̅̅(2⁴+5⁴)·(5⁵-2·3³)̅̅ ̅̅ = mᵐ wzór na masę mionu; Mion to elektron uwięziony we fraktalnej przestrzeni o wymiarze = e (2,7182... stała Napiera); mᵉ = masa elektronu
mᵉ · (2⁴+5⁴)²·(3/5) = H masa bozonu Higgsa
bozon H = 125,97585 GeV =(2W+Z)/2
bozon Z⁰ = 91,18761 GeV = 2H-2W
bozon W = 80,38205 GeV = (2H-Z)/2
Zdajesz sobie sprawę, że wymiar topologiczny musi być liczbą kardynalną?
Książki zapowiadają się ciekawie i chętnie bym je przeczytał, natomiast cena książek jest zaporowa i odbieram ją jako chęć wydrenowania portfeli słuchaczy.
Nasze ceny nie odbiegają od rynkowych. Na cenę składają się koszty przygotowania, druku, magazynowania, honorarium autora i wiele innych rzeczy.
Cała działalność Radia Naukowego jest dostępna za darmo w otwartym dostępie. Każdy odcinek można sobie pobrać na dysk i słuchać gdzie się chce i jak się chce. Nie czuję, że drenuję czyjekolwiek kieszenie...
Może to efekt nowości, a z czasem staną się rozsądniejsze
Pamiętaj że to nie jest powieść.
Nie ma czegoś takiego że oddaliły się bardziej.
Bo nikt nie wie gdzie były wcześniej.
Mówi się że ich prędkość jest większa niż powinna być.
Problem w tym, że główny nurt nauki widzi tylko grawitację jako główną siłę działającą we wszechświecie i nie chce widzieć siły mocniejszej od grawitacji, mianowicie elektromagnetyzmu.. Stąd wymyślanie "ciemnej materii" i "ciemnej energii", by się wszystko zgodziło z założeniem i wizją naukowców. Wystarczy mieć otwarty umysł i dostrzec, że elektromagnetyzm może być tą główną siłą rządzącą wszechświatem... Tzw teoria elektrycznego wszechświata rozwiązuje wiele nieścisłości i niejasności teorii grawitacyjnej.
Polecam zapoznanie się z teorią Elektrycznego Wszechświata -----> np kanał YT "ThunderboltsProject"
Japierd.. 😂 Ty naprawdę sądzisz że obecni geniusze nie wzięli tego pod uwagę 😂
Ja pierdziele ale szurstwo xD
@@tadeuszbloki2971 Witamy w internetach 😂
@@tadeuszbloki2971 oczywiście szurstwem nie jest wymyślanie ciemnej materii i wymyślanie ciemnej energii, byle tylko pasowało do założonych teorii, niepasujących do obserwacji i wogóle do niczego 😅👍
@@KrzywyKadr powodzenia jeśli stawiasz na równi teorię naukową z tymi wysrywami 😂
🕯️
Lubię wywiady z Profesorem opowiada zrozumiale, treściwie i sensownie. Dzięki!
Patrzymy w kosmos i widzimy coś co było wiele dziesiątek miliardów lat temu. Jak więc mamy szukać życia w we wszechświecie? Galaktyki mogą już być w innym miejscu a ich kształt zdecydowanie odbiegać od obecnej widzianej formy. Czy fakt, ze widzimy obraz z przeszłości nie powinien być rozmazany...jak na rozmazanym zdjęciu...kiedy robimy zdjęcie obiektu w ruchu?
"Zajmij się czymś innym" - to świetna koncepcja jest 😜
Oto dwa nazwiska ze świata fizyki . Ci ludzie doszli nieco dalej ... - Federico Faggin i Nassim Haramein. Polecam.
Przesłuchałem może 20 odcinków radia naukowego. Jest 1:19, a ja nie mogłem znieść słuchania do końca odcinka.
Od jak dawna wiadomo o istnieniu ciemnej energii ?
Nie wiadomo, czy nazwać to energią próżni ?
Nie wiadomo, czy nazwać to kwintesencją ?
Nie wiadomo, czy nazwać to polem skalarnym ?
Nie wiadomo, czy nazwać to stałą kosmologiczną ?
Czy TEORIA GRAWITACJI wymaga zmiany nazwy ?
Czy naukowcy szukają czegoś, co wciąż nie ma dla tego nazwy ?
Cholera, musisz wiedzieć, czego szukasz i co chcesz zmierzyć.
Skoro naukowcy akceptują teorię Wielkiego Wybuchu-powstanie czasu i przestrzeni-dlaczego mają trudność z przyjęciem, że przestrzeń nadal się pojawia i rozszerza, co tłumaczy, że im dalsza galaktyka, tym szybciej się oddala? Jeśli założymy, że wraz z nową przestrzenią powstaje materia, możemy uznać, że wszechświat jest wieczny-materia pojawia się razem z przestrzenią. W tej koncepcji Wielkiego Wybuchu nie było; wszechświat zawsze istniał. Błędne jest myślenie, że cofając czas, galaktyki spotkają się w jednym punkcie, ponieważ w tej teorii cofanie czasu powoduje zanik materii-materia zbliża się i stopniowo znika. Dzieje się to w nieskończoność w obu kierunkach czasu. Jeśli ktoś jest zainteresowany dalszymi przemyśleniami na ten temat, mam bardziej rozbudowane refleksje.
[*]
bardzo przykro, tak niedawno rozmawial na tym kanale i byl w dobrej formie,🪔🪔🔥🔥.😢😠.
Uuu super gość chapeau bas
1:20:00 Jeżeli jakiś naukowiec wygłasza tezę, że nie ma nikogo we Wszechświecie prócz nas, to nie chce mi się go dalej słuchać. Można wątpić, można być sceptycznym ale przy naszej obecnej wiedzy o życiu i obszarze zbadanego Wszechświata takie twierdzenia nie mają w ogóle żadnego uzasanienia.
Jakiej wiedzy? Czy odkryliśmy jakąś inną formę życia poza ziemią?
@@Internetowy-Ludek No właśnie o tym braku wiedzy mówię. Dokąd sięgneliśmy naszymi badaniami nad szukaniem innch form życia? To, że wysłaliśmy jakiś sygnał i on ma 100 lat świetlnych w każdą stronę i nikt nam na niego nie odpowiedział jest dowodem, że jesteśmy sami? My nawet dobrze naszej planety nie zbadaliśmy, odkrywamy jakieś nowe formy życia na dnach oceanów a wysuwamy tezy, że nie ma życia inteligentnego prócz ziemskiego? No błagam.
Jestem na początku pogadanki i gdy wspomnieliście o początku rozszerzania wszechświata to jakimś Przedziwnym trafem, jest to związane z powstaniem Ziemi. Czyżby "Ziemianie" i w tym maczali palce? ;-)
Może palec Boży wciskając Ziemię na jej miejsce zachwiał równowagę a nieznane 90% to właśnie BÓG???
Jeśli zaufać Pasteur 'owi "mało wiedzy oddala od Boga a dużo do niego zbliża", więc jesteśmy coraz bliżej?