Aga jesteś wielka w tym co robisz.Uwielbiam twoje podcasty, twój głos,twoją dykcje.Pozdrawiam serdecznie i czekam z niecierpliwością na nastepne spotkanie z Tobą.
Hej Aga moglabys zrobic aneks o Lyle e Erik Menendez ,czytalam ich historie i mam takie mieszane uczucia, w Twoim wydaniu zapewne bylo by bardzo ciekawe 🥰🥰🥰🥰
300+ ciosów, tak tylko zostawię dla przypomnienia. Nie popieram kary śmierci, ale ktoś, kto bez drżenia ręki potrafi zadać niewinnej osobie ponad 300 ciosów, nie zasługuje na to, aby móc kiedykolwiek ponownie stać się wolnym człowiekiem. I w sumie tyle.
Wow, co za historia! Poprzez okoliczności poniekąd przypomina polską sprawę butiku Ultimo. Ekskluzywny sklep z odzieżą, dwie pracownice, z czego jedna oskarżona jest o kradzież, morderstwo i skazanie jednej z kobiet, której zarzuca się jego dokonanie. No, ale tak jak Ultimo uważam za nierozwiązane, tutaj chyba nie ma wątpliwości. Jestem mocno poruszona.
Aga ,nie miałabyś może ochoty cos nagrać na temat zaginięcia Jennifer Pentilli ?sprawa jest bardzo niejasna ,historia zwykłej 19 letniej dziewczyny z normalnego domu ,która wybiera się w podróż przez pół Stanów (celem jest rzekomo spotkanie z grupą misyjna w Nowym Meksyku ,z którego - po przejechaniu kilku tysięcy kilometrów - dziewczyna rezygnuje,drastycznie zmieniając plany ) i po krótkim telefonie do Mamy znika bez śladu , na polskim YT nic o niej nie ma a myślę ,że to ten typ sprawy ,który - choc to dziwnie brzmi - najbardziej do Ciebie pasuje ,ja jak tylko po raz pierwszy przeczytałam o tym zaginięciu, to przez pół dnia byłam zakopana w króliczej norze szukajac kolejnych źródeł ...
Leginsy, dla których możesz zabić... mam nadzieje, ze firma nie wykorzystała takich haseł do reklamy. Rewelacyjnie opracowana sprawa, jak zawsze. Dzięki Aguś 😍
Dwie Karoliny z Prawdziwe Zbrodnie nagrały o tym . Ale i tak pojawienie się Twojego odcinka o Lululemon szczególnie cieszy mnie w dzisiejszy poranek i umila moje przedpołudniowe zajęcia.
One robią tyle błędów rzeczowych, językowych i logicznych, rechot z imion i nazwisk, pseudopsychoanaliza i ocena wyglądu sprawców i ofiar, że bardzo ciężko się ich słucha (uwagi na temat tego, że pedofil był przystojny...). Ja z powodu głodu truecrimowego słucham wszystkiego, ale przy tamtym podcaście mam dreszcze żenady... Dobrze Aga, że nagrałaś ten temat, dziękuję.
Może kradzieże nie były efektem kleptomanii, ale mechanizmem "ukarania" osób z otoczenia. "Nie doceniłaś czegoś, co zrobiłam, chamsko się do mnie odezwałaś - musisz coś stracić". To bardzo zaskakujące, że osoba, która wcześniej (rzekomo) nie przejawiała zachowań agresywnych, nagle posunęła się do tak skrajnych aktów przemocy. Musiała to być osoba o bardzo mściwym charakterze, o czym świadczyłyby sytuacje związane z byłym chłopakiem i jego nowądziewczyną. Okradanie sklepu mogłoby być "ukaraniem" menegera/kierownika, bo on jest odpowiedzialny za stan towaru albo ogólnie firmy za jakieś "przewinienia" związane z jej polityką traktowania pracowników.
Pracowałam kiedyś w empiku i tam za każdym razem jak sie chciało wyjść, trzeba było okazać torbę ochroniarzowi i "oklepać się" po kieszeniach. Jeśli nie było akurat ochroniarza, rewizję przeprowadzała osoba najwyższa "w hierarchii", tj dyrektor, kierownik, sekcyjny, itd. Przed wejściem też musieliśmy okazywać i oklejać produkty które wnosimy, a które były w asortymencie sklepu, żeby potem móc udowodnić, że to nasza własność, i nie wynosimy tego ze sklepu. Ot, procedury antykradzieżowe.
Słyszałam o tej sprawie w podcaście "Prawdziwe Zbrodnie" dwóch Karolin, ale jak dla mnie Aga może robić wszystkie sprawy o których już słyszałam, bo to w końcu jej styl i zawsze mi się podoba :) Także dzięki za miłą niespodziankę Aga❤️
Kurcze od początku ją podejrzewałam i było mi z tym faktem głupio. Myślałam, że mężczyźni istnieli faktycznie i historia z zapomnianym portfelem była specjalnie zaaranżowana, żeby wpuścić do sklepu kolegów. Jakoś nie podobało mi się, że Britney pracuje od niedawna, zapomniała portfela i jeszcze zwabiając koleżankę nie mogła go znaleźć w sklepie. Pomyślałam, że wtedy wkroczyli napastnicy. A słuchając o torturach jakie przeżywała byłam zła na samą siebie, że ją podejrzewam... A tu proszę. Prawda była jeszcze bardziej okrutna. Podoba mi się jak opowiadasz sprawy, nie wszystko mówisz od razu, ale dajesz pewne sygnały. Pozdrowienia 🤗
@M. Miło przekonać się, że nie tylko ja miałam to samo przeczucie. Kiedy usłyszałam, że jedna z ofiar przeżyła, a wcześniej historia z portfelem i coś zaczęło mi się układać w całość. Pozostaje tylko pytanie, czy obie mamy ten szósty zmysł, który podpowiedział nam rozwiązanie zagadki, czy też przesadzamy z historiami kryminalnymi i nauczone doświadczeniem, każdego podejrzewamy o popełnienie zbrodni🤔 😉
@@annasuszko633 dokładnie tak! Gdy zaczęłam ją podejrzewać od razu pomyślałam, że pewnie przesadzam z historiami kryminalnymi🤗 ale jest jeszcze coś co może być tym szóstym zmysłem. Zobacz, jak wygląda zdjęcie sprawczyni. Na początku tego nie zauważyłam, ale jak już wyszło szydło z worka kto zabił i Aga chyba powtórzyła to zdjęcie, pomyślałam, że podświadomie mogło mi pomóc w rozkminie. Być może to zbieg okoliczności, ale na zdjęciu Brittany nie ma makijażu, włosy w nieładzie i posępną minę, jakby ktoś ją zmusił do tego zdjęcia. Stoi prosto w oddaleniu. Mało która kobieta chciałaby mieć takie zdjęcie, bo wygląda na nim, jakby ją zmusili. Zupełnie inny klimat ma zdjęcie ofiary, które wygląda bardzo naturalnie. Dlatego pomyślałam, że zdjęcie morderczyni było zrobione już po ujęciu, ale nie jestem tego pewna. Tak czy siak ofiarą wygląda bardziej sympatycznie. Także może podświadomie zdjęcie też mi pomogło a uświadomiłam to sobie dopiero na koniec. Heh chyba jednak za dużo tych kryminalnych historii😝 Pozdrawiam 🤗
Smutna sprawa, żal zamordowanej dziewczyny, zawiódł chyba instynkt, żeby po takich wpadkach nadal zatrudniać złodziejkę i oszustkę...wyrok słuszny😞pozdrawiam
Witaj Haniu widzę Cię tu u Agi i aż sie uśmiechnęłam😁 lubię wasze kanały i jak przedstawiacie sprawy obie inaczej a każdej sposób uwielbiam 💚 Pozdrawiam was serdecznie😊 A sprawa strasznie zagmatwana i smutna 😞
Dla mnie sprawa jest znana, choć czytałam o niej dość dawno i jakoś nie pamętałam nazwy tego sklepu. Ale pamiętam, że też mną wstrząsnęła. Co do sprawdzania toreb po pracy, to na studiach dorabiałam w pewnej fabryce kosmetyków. Tam dochodziło do tego, że wynoszono wyprodukowany towar plecakami. Pewnego dnia zrobili nam nalot i od tamtej pory sprawdzali nas regularnie, łącznie z kontrolą osobistą po każdej zmianie. Niemiło, tym bardziej że człowiek nic złego nie zrobił, ale sam fakt podejrzenia, że ktoś może coś takiego zrobić, jak przywłaszczyć sobie cudzą własność, był bardzo dobijający, przynajmniej dla mnie. Pozdrawiam i jak zawsze dziękuję za świetny materiał.
Hej Aga :) jeszcze nie skończyłam oglądać całości, ale chciałam się odnieść do tego przeglądania toreb pracowników. Pracowałam kiedyś w znanej sieciówce i my też sobie przeglądaliśmy torby na wyjściu. Taki nakaz przyszedł "z góry", bo mieliśmy całkiem sporo kradzieży. Kierownictwo jak widać wolało sprawdzać pracowników niż naprawić bramki, które przez cały czas kiedy tam pracowałam, czyli kilka miesięcy, były zepsute. Zawsze mówię że ktoś, kto nie pracował w sklepie nie ma pojęcia, ile tych bramek antykradzieżowych to albo atrapy, albo działają jak chcą ;) w każdym razie sprawdzaliśmy sobie te torby, traktowaliśmy to z dystansem i humorem, bo siebie nie podejrzewaliśmy o żadne kradzieże. Jedyny nieprzyjemny element w tym dla mnie to było poczucie zażenowania, że ktoś patrzy na mój bałagan w torebce.
W momencie kiedy wspomniałaś o tym, że menagerka sklepu mieszkała zaledwie po drugiej stronie ulicy, pomyślałam, że to kolejny znak, że opowieść Britney może się nie kleić: bo zostawiając portfel po co wydzwaniała do pracowników żeby dostać telefon Jayny, kiedy dobrze wiedziała, że menagerka mieszka kilka kroków od sklepu- raczej do menagerki miałaby telefon a nawet jeśli nie, to poszłaby do niej do mieszkania żeby jej otworzyła sklep.
Postaram się jak najlepiej przedstawić obraz z tej strony, bo ja też bym tak zrobiła. Nie zadzwoniłabym do menagerki z kilku powodów - to był jej dzień wolny i do tego późna godzina. Do tego jakby "moim" obowiązkiem jest pilnować swoich rzeczy i jednak trochę głupio by było odrywać tę osobę od jej zajęć. Być może nawet jej nie było w domu. Brit była też nową osobą, więc nawet nie wiedziała jak menagerka mogłaby zareagować na to, nie chciała już na dzień dobry być może tworzyć obrazu "zakręconej" osoby. Do tego, z tego powodu, że była nowa (a jak to nowi mają w zwyczaju) trzymała się tego, co zna. Akurat tego dnia była na zmianie z Jayne, więc jakby były sobie tego dnia "najbliższe zawodowo". Ponadto wiedziała, że Jay tak, jak ona jest jeszcze niedaleko i najprościej będzie poprosić osobę "w locie", żeby wróciła, niż wyrywać inne osoby ze swojego dnia. Menagerka mogła nawet chodzić po domu nago, wiesz o co chodzi :D Także ogólnie, może inni tak nie myślą, ale ja bym zachowała się tak samo, z tych powodów, które opisałam. Być może Britney również dokładnie tak myślała :)
Och, ostatnio czytałam o tej sprawie, fajnie, że zrobiłaś o tym materiał :) Bardzo chętnie bym kiedyś posłuchała aneksu o morderstwie rodziny van Breda
Agusiu słuchałam odcinka tydzień temu, nie zawsze mam czas napisać kom. O sprawie dowiedziałam się z innego podcasty, polskiego ale nie z tego co to prowadzą we dwie. Niemniej od Ciebie wysłuchać wersji, połączonych przez Ciebie faktów z oprawą Twojego wizerunku, to przyjemność. Lubię, gdy widać TWÓRCĘ, wiele osób się na to nie decyduje a szkoda. Co do skrawy to morderczyni wyrachowana, osobowość narcystyczna. To co zrobiła i jak to zrobiła przeraź, ponad to tak mocno zmasakrowała dziewczynę, szok‼️‼️‼️‼️ Dziękuję za odcinek, Aguś, buziaki, ściskam 💕🥀🌿🍀🌺😘❤️💐🌹
Jeśli chodzi o sprawdzanie toreb/plecaków pracowników sobie nawzajem po zakończeniu pracy, to jest to zupełnie standardowa procedura. Pracowałam w kilku sklepach odzieżowych i wszędzie tak było ;) świetny odcinek jak zawsze Ago
Sprawa znana - słuchałam co najmniej 2 podcastów na jej temat ale i tak fajnie się spędza czas słuchając Cię - jak dla mnie to możesz czytać transkrypcje obrad sejmu :)
Agaaa! Ty tak potrafisz! Lubię Twój sposób opowiadania, tak zaskoczyłaś zupełnie nie znałam tej sprawy i zupełnie nie spodziewałam się takiego zakończenia, nic a nic nie spaliłaś. Super narracja! Uwaga spojler ;) Nawet przez chwilę współczułam sprawczyni bo pomyślałam, że jaka ona biedna, że przeżyła coś takiego i jeszcze całą noc tam była czekając na poranną zmianę. Szok. Oczywiście bardzo żal ofiary i rodziny.
Temat oglądałam już na kanale „spotkanie ze zbrodnia” jednak u Ciebie podoba mi się pokazanie ulic, więcej zdjęć „bohaterów”, miejs choć dziewczyna ze wspomnianego kanału również używa wielu szczegółów także daje radę..
Witaj Aga! 😀To mój pierwszy komentarz pod Twoim filmem, chociaż oglądam Ciebie od bardzo dawna. Chciałabym żebyś wiedziała, że wykonujesz świetną pracę i nie przejmuj się wszystkimi negatywnymi komentarzami na temat swojej wymowy. Nigdy wszystkich nie zadowolisz, a hejterzy zawsze byli i zawsze będą. Nie warto się przejmować 🙂 pozdrawiam 😘
Cześć Aga, fajnie usłyszeć Twój podcast i pogląd na sprawę, jak zawsze rzetelnie i szczegółowo. Jeśli chodzi o przedstawienie tej sprawy, to jest materiał dokładnie godzinny na kanale Spotkanie ze zbrodnią. Tam pierwszy raz wysłuchałam tej strasznej historii, ale jak to ja, lubię posłuchać różnych osób i różnych sposobów narracji, a myślę, że nie tylko ja w ten sposób słucham podcastów. Pozdrawiam serdecznie!
Dzień dobry w sobotnie południe. Słyszałam o tej sprawie, ale z przyjemnością odsucham w wykonaniu Agi z aneksu. Może będzie więcej szczegółów. Pozdrawiam serdecznie wszystkich sluchajacych życzę miłego weekendu i do usłyszenia w następnym aneksie u Agi. 👁️♠️⚫❤️♥️💕
Dziękuję za kolejny znakomity film! Uważam jednak, że bardzo niezręczne jest stwierdzenie że "kultura pracy w sklepie przyczyniła się"do tragedii. kradzież i morderstwo czasem można zrozumieć czasem nie można, ale nigdy nie można ich usprawiedliwić - a już zwłaszcza kradzieży trywialnych gaci do uprawiania jogi i masakrowania człowieka z którym się pracowało na codzień. kultura pracy nie ma tu nic do rzeczy. ale rzeczywiście pracodawca zasługuje na potępienie, jesli każe pracownikom wzajemnie deptać godność swoich kolegów. nie do pomyślenia jest,żeby ludzie musieli sobie wzajemnie przeszukiwać bagaż. Ciekawe co by pracodawca zrobił gdyby to nie poskutkowało -wzajemne rewizje osobiste? zachowanie pracodawcy uważam za skandaliczne, nawet w porównaniu ze skandaliczną zbrodnią jaka się dokonała w sklepie.
Bardzo lubie cie ogladac tazke,fajnie ze wrocilas do fimlikow😍Chyba bedzie nastepny hit po piciu “ legginsy bez szwa na d... pie do latania po chalupie “🤣🤣
Jak zwykle super przedstawiona sprawa, i ta sobota rano, ilu Ty ludzi wkręciłaś i pobiegli zerknąć w kalendarz... dzięki za Twoją pracę, trzymaj się zdrowo i bezpiecznie ❤️
Kolejny świetny materiał. O dziwo, kiedyś trafiłam na tę sprawę na kanale typu ID, ale to omówienie oczywiście o wiele dokładniejsze i bardziej rzetelne. Jak zwykle z resztą :).
Można było zapobiec tej śmierci gdyby ochrona i pracownik ścianę obok zadzwonili na policję, okropne pracować z kim takim jak ta morderczyni nie zna się do końca współpracownika
W handlu to jest standard, ponieważ zazwyczaj załoga dostaje premie od dobrego wyniku inwentaryzacyjnego. Sprawdza się torby wszystkim nawzajem razem z kierownikami, ponieważ musi panować przeświadczenie że wszyscy są uczciwi. Nawet mile widziane jest jak ktoś pamięta sam o okazaniu torby bez proszenia. Produkty z których pracownik korzysta a są w ofercie oznaczane są specjalna niezdzieralna naklejką, żeby wykluczyć że nie zostały opłacone
Znalam te sprawa, ale bardzo mi sie podoba, jak ja przedstawilas. Dowiedzialam sie kilku szczegolow, o ktorych wczesniej nie mialam pojecia i jestem bardzo wdzieczna, ze oszczedzilas nam bardziej drastycznych opisow.
Odnośnie sprawdzania toreb (kurtek też) przy wyjściu z pracy - to nie tylko u nich. Wszędzie tam, gdzie jest możliwość kradzieży w ten sposób, że drobne przedmioty mogą zostać schowane w torbie, plecaku, kurtce kierownik zmiany (albo inny pracownik) sprawdza, ale może tylko zaglądać, nie dotykać i tylko prosić o np. otwarcie jakiejś kieszeni. Ale w pewniej perfumerii musieli też oklepywać skarpetki 😅
Karolinki z Prawdziwe Zbrodnie także nagrywały o Lululemon, ale i tak bardzo chętnie posłucham i Twojej opowieści🙂 Pozdrawiam Ciebie serdecznie i dziękuję za odcinek😘😘
Dziękuję Aga za czas poświęcony na produkcję filmu... Mòj Tata jest tego zdania że : -ochroniarz z "samsung" by się zachował jak bohater bo by poszedł tam uratować Jayną itd. C:°( ⁰ ) ( ⁰ ) (: '#,•:) •Ö";°.`) p. S. |mam nadzieję że jestem zaadoptowany|
Witaj🤗Oj spóźniona mocno ze słuchaniem jestem i w sumie nie bardzo wiem czy powinnam komentować ale nie jestem w stanie😞 Ciary od samego początku, aż zaczęłam komentować na głos sama do siebie🤭niesamowite ile nienawisci(?) złości (?)aby zabić z takiego powodu z taką brutalnością. 🥺jeszcze nie jestem w stanie dojść do siebie...choć ....leginsy bez paska na du..e( tak to powiedziałaś?)🤣superowy i zgadzam się z Tobą. Dzięki za dreszczyk emocji przy słuchaniu...pozdrawiam cieplutko.🤗
Szanowna Pani Rojek od przynajmniej 2Lat ogladam Pani Podkast Kryminalny ijestem zMoja Rodzinom zachwycony Dopiero dzisiaj w Pracy Kolega pokazal mi jak to Sie Robin.Pani Ago podziwiamy terz Pani Koty Izi iOzi Mam naimie Hubert a moja Stieftochter Bozena niewiem jak tosie mowi po Polsku bo od ponad 30 lat mieszkamy w BRD Zawsze mamy zsoba Piciu .Trzymamy za Paniom i kotki kciuki My mamy terz 4koty .Mam nadzieje ze to dojdzie do Pani Mam w domu kompiuter ale Ironie jest moja silna strona .Ja Paniom ogladam i slucham na RUclips przez Amazon TV Stik .ZPozdrowieniami Hubert zBozenom
Ogolnie to jest norma, takie przeszukiwanie sie i pokazywanie toreb. Jakie sa procedury, i nikt nie ma nic za złe. Po prostu przy wyjsciu z pracy wyjmujesz wszystko z torebki, przed kamerami, pokazyjesz ze torba jest pusta, jesli masz cos ze sklepu to musi to być jakby opisane w jakiś sposob, zakupy też. Ja tak miałam w hebe jak pracowałam. Norma po prostu i nikt sie na to nie krzywił. :)
Bardzo lubię Cię słuchać, jesteś jedną z moich ulubionych trukrajmowych pokcasterek 🖤 ...a do tego trochę zrobiłaś mi dzień przypominając te epickie "leginsy bez szwu na dupie do latania po chałupie". 😂 Poza tym tulasy dla Twoich chłopaków, a Tobie przybijam wirtualną pionę kociomatkową :D Mój starszy koteu-syneu też jest dostojnym rudzielcem. :3
Dzień dobry! Tym razem tak dla odmiany odcinek w sobotę :)
Aga jesteś wielka w tym co robisz.Uwielbiam twoje podcasty, twój głos,twoją dykcje.Pozdrawiam serdecznie i czekam z niecierpliwością na nastepne spotkanie z Tobą.
Hej Aga moglabys zrobic aneks o Lyle e Erik Menendez ,czytalam ich historie i mam takie mieszane uczucia, w Twoim wydaniu zapewne bylo by bardzo ciekawe 🥰🥰🥰🥰
"Legginsy bez szwa na du*ie do latania po chałupie" ❤️
dobre 🤣😂😁🤗😘
Kwikłam
Uwielbiam ten tekst 😂
Dobre chasło reklamowe 😂
Genialny tekst! 😂
300+ ciosów, tak tylko zostawię dla przypomnienia. Nie popieram kary śmierci, ale ktoś, kto bez drżenia ręki potrafi zadać niewinnej osobie ponad 300 ciosów, nie zasługuje na to, aby móc kiedykolwiek ponownie stać się wolnym człowiekiem. I w sumie tyle.
Jak dla mnie takich osobników należy utylizować. Są jak chore na wściekliznę psy - wiadomo, że nie będzie poprawy.
To tak jak o polskiej sprawie mówi się sprawa Butiku Ultimo a nie o ofierze czy sprawczyni.
Po latach okazało się, że wsadzili niewinną dziewczynę 😢
Wow, co za historia! Poprzez okoliczności poniekąd przypomina polską sprawę butiku Ultimo. Ekskluzywny sklep z odzieżą, dwie pracownice, z czego jedna oskarżona jest o kradzież, morderstwo i skazanie jednej z kobiet, której zarzuca się jego dokonanie. No, ale tak jak Ultimo uważam za nierozwiązane, tutaj chyba nie ma wątpliwości. Jestem mocno poruszona.
Aga ,nie miałabyś może ochoty cos nagrać na temat zaginięcia Jennifer Pentilli ?sprawa jest bardzo niejasna ,historia zwykłej 19 letniej dziewczyny z normalnego domu ,która wybiera się w podróż przez pół Stanów (celem jest rzekomo spotkanie z grupą misyjna w Nowym Meksyku ,z którego - po przejechaniu kilku tysięcy kilometrów - dziewczyna rezygnuje,drastycznie zmieniając plany ) i po krótkim telefonie do Mamy znika bez śladu , na polskim YT nic o niej nie ma a myślę ,że to ten typ sprawy ,który - choc to dziwnie brzmi - najbardziej do Ciebie pasuje ,ja jak tylko po raz pierwszy przeczytałam o tym zaginięciu, to przez pół dnia byłam zakopana w króliczej norze szukajac kolejnych źródeł ...
Brzmi bardzo ciekawie, lajkuję dla większej widoczności komentarza.
@@joannad5143 Ja również
dołączam :)
I ja :-)
Widziałam, że Trace Evidance zrobił o niej podcast niedawno. Jeszcze nie słuchałam, ale teraz na pewno muszę posłuchać :)
Leginsy, dla których możesz zabić... mam nadzieje, ze firma nie wykorzystała takich haseł do reklamy. Rewelacyjnie opracowana sprawa, jak zawsze. Dzięki Aguś 😍
Dwie Karoliny z Prawdziwe Zbrodnie nagrały o tym . Ale i tak pojawienie się Twojego odcinka o Lululemon szczególnie cieszy mnie w dzisiejszy poranek i umila moje przedpołudniowe zajęcia.
U nich akurat nie słuchałam bo ich słuchać się nie da(wg mnie) ale na innym kanale poruszana była ta sprawa kilka dni temu.
@@agaaga7420 ja tez nie daje rady ich sluchac.Nie jestes sama.
ja je uwielbiam :D
One robią tyle błędów rzeczowych, językowych i logicznych, rechot z imion i nazwisk, pseudopsychoanaliza i ocena wyglądu sprawców i ofiar, że bardzo ciężko się ich słucha (uwagi na temat tego, że pedofil był przystojny...). Ja z powodu głodu truecrimowego słucham wszystkiego, ale przy tamtym podcaście mam dreszcze żenady... Dobrze Aga, że nagrałaś ten temat, dziękuję.
Długi podcast o tej sprawie jest też na kanale Spotkanie ze zbrodnią. Ale chętnie obejrzę też wersję Agi :).
Łapka w górę I kawka z Agą. Pozdrawiam ❤
Może kradzieże nie były efektem kleptomanii, ale mechanizmem "ukarania" osób z otoczenia. "Nie doceniłaś czegoś, co zrobiłam, chamsko się do mnie odezwałaś - musisz coś stracić". To bardzo zaskakujące, że osoba, która wcześniej (rzekomo) nie przejawiała zachowań agresywnych, nagle posunęła się do tak skrajnych aktów przemocy. Musiała to być osoba o bardzo mściwym charakterze, o czym świadczyłyby sytuacje związane z byłym chłopakiem i jego nowądziewczyną. Okradanie sklepu mogłoby być "ukaraniem" menegera/kierownika, bo on jest odpowiedzialny za stan towaru albo ogólnie firmy za jakieś "przewinienia" związane z jej polityką traktowania pracowników.
W Reserved pracownicy też muszą sobie zaglądać do toreb i plecaków po skończeniu pracy :p Także wierzę, że w Lululemon mogła panować podoba zasada
Pracowałam kiedyś w empiku i tam za każdym razem jak sie chciało wyjść, trzeba było okazać torbę ochroniarzowi i "oklepać się" po kieszeniach. Jeśli nie było akurat ochroniarza, rewizję przeprowadzała osoba najwyższa "w hierarchii", tj dyrektor, kierownik, sekcyjny, itd. Przed wejściem też musieliśmy okazywać i oklejać produkty które wnosimy, a które były w asortymencie sklepu, żeby potem móc udowodnić, że to nasza własność, i nie wynosimy tego ze sklepu. Ot, procedury antykradzieżowe.
Bardzo mi się podoba w jaki sposób opowiadasz historie. Jesteś bardzo naturalna i nie próbujesz na siłę być zabawna 👍
Słyszałam o tej sprawie w podcaście "Prawdziwe Zbrodnie" dwóch Karolin, ale jak dla mnie Aga może robić wszystkie sprawy o których już słyszałam, bo to w końcu jej styl i zawsze mi się podoba :) Także dzięki za miłą niespodziankę Aga❤️
Dzięki Tobie wciągnąłem się bardziej w true crime, dobrze się ciebie słucha. A w kucyku wyglądasz po prostu kozak ;D
Kurcze od początku ją podejrzewałam i było mi z tym faktem głupio. Myślałam, że mężczyźni istnieli faktycznie i historia z zapomnianym portfelem była specjalnie zaaranżowana, żeby wpuścić do sklepu kolegów. Jakoś nie podobało mi się, że Britney pracuje od niedawna, zapomniała portfela i jeszcze zwabiając koleżankę nie mogła go znaleźć w sklepie. Pomyślałam, że wtedy wkroczyli napastnicy. A słuchając o torturach jakie przeżywała byłam zła na samą siebie, że ją podejrzewam... A tu proszę. Prawda była jeszcze bardziej okrutna. Podoba mi się jak opowiadasz sprawy, nie wszystko mówisz od razu, ale dajesz pewne sygnały. Pozdrowienia 🤗
@M. Miło przekonać się, że nie tylko ja miałam to samo przeczucie. Kiedy usłyszałam, że jedna z ofiar przeżyła, a wcześniej historia z portfelem i coś zaczęło mi się układać w całość. Pozostaje tylko pytanie, czy obie mamy ten szósty zmysł, który podpowiedział nam rozwiązanie zagadki, czy też przesadzamy z historiami kryminalnymi i nauczone doświadczeniem, każdego podejrzewamy o popełnienie zbrodni🤔 😉
@@annasuszko633 dokładnie tak! Gdy zaczęłam ją podejrzewać od razu pomyślałam, że pewnie przesadzam z historiami kryminalnymi🤗 ale jest jeszcze coś co może być tym szóstym zmysłem. Zobacz, jak wygląda zdjęcie sprawczyni. Na początku tego nie zauważyłam, ale jak już wyszło szydło z worka kto zabił i Aga chyba powtórzyła to zdjęcie, pomyślałam, że podświadomie mogło mi pomóc w rozkminie. Być może to zbieg okoliczności, ale na zdjęciu Brittany nie ma makijażu, włosy w nieładzie i posępną minę, jakby ktoś ją zmusił do tego zdjęcia. Stoi prosto w oddaleniu. Mało która kobieta chciałaby mieć takie zdjęcie, bo wygląda na nim, jakby ją zmusili. Zupełnie inny klimat ma zdjęcie ofiary, które wygląda bardzo naturalnie. Dlatego pomyślałam, że zdjęcie morderczyni było zrobione już po ujęciu, ale nie jestem tego pewna. Tak czy siak ofiarą wygląda bardziej sympatycznie. Także może podświadomie zdjęcie też mi pomogło a uświadomiłam to sobie dopiero na koniec. Heh chyba jednak za dużo tych kryminalnych historii😝 Pozdrawiam 🤗
Dokładnie. Super to opisałaś. Ja wpadłam na to dopiero w połowie. Wcześniej nie zwróciłam uwagi na szczegóły, które Aga nam dała.
Smutna sprawa, żal zamordowanej dziewczyny, zawiódł chyba instynkt, żeby po takich wpadkach nadal zatrudniać złodziejkę i oszustkę...wyrok słuszny😞pozdrawiam
Wow, a to dopiero, nie dość, że sobota, to jeszcze nowa fryzura. Piękniści 🤩 Sprawa szalona! Dziękuję i pozdrawiam :)
Witaj Haniu 🙂
Witaj Haniu widzę Cię tu u Agi i aż sie uśmiechnęłam😁 lubię wasze kanały i jak przedstawiacie sprawy obie inaczej a każdej sposób uwielbiam 💚 Pozdrawiam was serdecznie😊 A sprawa strasznie zagmatwana i smutna 😞
Dla mnie sprawa jest znana, choć czytałam o niej dość dawno i jakoś nie pamętałam nazwy tego sklepu. Ale pamiętam, że też mną wstrząsnęła. Co do sprawdzania toreb po pracy, to na studiach dorabiałam w pewnej fabryce kosmetyków. Tam dochodziło do tego, że wynoszono wyprodukowany towar plecakami. Pewnego dnia zrobili nam nalot i od tamtej pory sprawdzali nas regularnie, łącznie z kontrolą osobistą po każdej zmianie. Niemiło, tym bardziej że człowiek nic złego nie zrobił, ale sam fakt podejrzenia, że ktoś może coś takiego zrobić, jak przywłaszczyć sobie cudzą własność, był bardzo dobijający, przynajmniej dla mnie. Pozdrawiam i jak zawsze dziękuję za świetny materiał.
Kontrola osobista to taka nago i z dziurami.
Aga nigdy nie zawodzi. Pięknie opowiedziałaś tą smutną historię ❤️
Dokładnie lol
Aga Twój kanał jest bezwzglednie moim ubionym na polskim podwórku true crime 🤟 Pozdrawiam.
Ja tez age lubie najbardziej
Hej Aga :) jeszcze nie skończyłam oglądać całości, ale chciałam się odnieść do tego przeglądania toreb pracowników. Pracowałam kiedyś w znanej sieciówce i my też sobie przeglądaliśmy torby na wyjściu. Taki nakaz przyszedł "z góry", bo mieliśmy całkiem sporo kradzieży. Kierownictwo jak widać wolało sprawdzać pracowników niż naprawić bramki, które przez cały czas kiedy tam pracowałam, czyli kilka miesięcy, były zepsute. Zawsze mówię że ktoś, kto nie pracował w sklepie nie ma pojęcia, ile tych bramek antykradzieżowych to albo atrapy, albo działają jak chcą ;) w każdym razie sprawdzaliśmy sobie te torby, traktowaliśmy to z dystansem i humorem, bo siebie nie podejrzewaliśmy o żadne kradzieże. Jedyny nieprzyjemny element w tym dla mnie to było poczucie zażenowania, że ktoś patrzy na mój bałagan w torebce.
Sobota z samego rana, normalnie nie do wiary:) Dziękuję!
Zajrzałam rzeczywiście ciuchy kompletnie tragiczne
Bardzo lubię Twoje opowiesci i sposób
w jaki je przedstawiasz.pozdrawiam.....
W momencie kiedy wspomniałaś o tym, że menagerka sklepu mieszkała zaledwie po drugiej stronie ulicy, pomyślałam, że to kolejny znak, że opowieść Britney może się nie kleić: bo zostawiając portfel po co wydzwaniała do pracowników żeby dostać telefon Jayny, kiedy dobrze wiedziała, że menagerka mieszka kilka kroków od sklepu- raczej do menagerki miałaby telefon a nawet jeśli nie, to poszłaby do niej do mieszkania żeby jej otworzyła sklep.
Postaram się jak najlepiej przedstawić obraz z tej strony, bo ja też bym tak zrobiła. Nie zadzwoniłabym do menagerki z kilku powodów - to był jej dzień wolny i do tego późna godzina. Do tego jakby "moim" obowiązkiem jest pilnować swoich rzeczy i jednak trochę głupio by było odrywać tę osobę od jej zajęć. Być może nawet jej nie było w domu. Brit była też nową osobą, więc nawet nie wiedziała jak menagerka mogłaby zareagować na to, nie chciała już na dzień dobry być może tworzyć obrazu "zakręconej" osoby.
Do tego, z tego powodu, że była nowa (a jak to nowi mają w zwyczaju) trzymała się tego, co zna. Akurat tego dnia była na zmianie z Jayne, więc jakby były sobie tego dnia "najbliższe zawodowo". Ponadto wiedziała, że Jay tak, jak ona jest jeszcze niedaleko i najprościej będzie poprosić osobę "w locie", żeby wróciła, niż wyrywać inne osoby ze swojego dnia. Menagerka mogła nawet chodzić po domu nago, wiesz o co chodzi :D
Także ogólnie, może inni tak nie myślą, ale ja bym zachowała się tak samo, z tych powodów, które opisałam. Być może Britney również dokładnie tak myślała :)
Szczególnie, że jak mówiła Aga, to był piątkowy wieczór :)
Nie słyszałam o tej sprawie. Przerażajace.
Ps
Ja jestem z tych co lubią sprawy rozwiązane, dzięki za odcinek! Pozdrawiam
o ja!!!!! ale niespodzianka, nigdy nie wiem czy to dobrze jak zostawiam takie pozytywne komentarze przy filmach kryminalnych... pozdrawiam
Otwarte drzwi, ktore powinny byc zamknięte, nigdy nie wróżą dobrze.
Och, ostatnio czytałam o tej sprawie, fajnie, że zrobiłaś o tym materiał :)
Bardzo chętnie bym kiedyś posłuchała aneksu o morderstwie rodziny van Breda
Agusiu słuchałam odcinka tydzień temu, nie zawsze mam czas napisać kom.
O sprawie dowiedziałam się z innego podcasty, polskiego ale nie z tego co to prowadzą we dwie.
Niemniej od Ciebie wysłuchać wersji, połączonych przez Ciebie faktów z oprawą Twojego wizerunku, to przyjemność.
Lubię, gdy widać TWÓRCĘ, wiele osób się na to nie decyduje a szkoda.
Co do skrawy to morderczyni wyrachowana, osobowość narcystyczna.
To co zrobiła i jak to zrobiła przeraź, ponad to tak mocno zmasakrowała dziewczynę, szok‼️‼️‼️‼️
Dziękuję za odcinek, Aguś, buziaki, ściskam 💕🥀🌿🍀🌺😘❤️💐🌹
Jeśli chodzi o sprawdzanie toreb/plecaków pracowników sobie nawzajem po zakończeniu pracy, to jest to zupełnie standardowa procedura. Pracowałam w kilku sklepach odzieżowych i wszędzie tak było ;) świetny odcinek jak zawsze Ago
Sprawa znana - słuchałam co najmniej 2 podcastów na jej temat ale i tak fajnie się spędza czas słuchając Cię - jak dla mnie to możesz czytać transkrypcje obrad sejmu :)
No wreszcie po całym tygodniu nocnych zmian mogę z radościa i w spokoju Ciebie posłuchać.
Agaaa! Ty tak potrafisz! Lubię Twój sposób opowiadania, tak zaskoczyłaś zupełnie nie znałam tej sprawy i zupełnie nie spodziewałam się takiego zakończenia, nic a nic nie spaliłaś. Super narracja!
Uwaga spojler ;)
Nawet przez chwilę współczułam sprawczyni bo pomyślałam, że jaka ona biedna, że przeżyła coś takiego i jeszcze całą noc tam była czekając na poranną zmianę. Szok.
Oczywiście bardzo żal ofiary i rodziny.
Temat oglądałam już na kanale „spotkanie ze zbrodnia” jednak u Ciebie podoba mi się pokazanie ulic, więcej zdjęć „bohaterów”, miejs choć dziewczyna ze wspomnianego kanału również używa wielu szczegółów także daje radę..
Z przyjemnością odsłuchałam. Wcześniej ta sama sprawa była na kanale Spotkanie ze zbrodnią. Dziękuję.
Zawsze słucham Ciebie w niedzielę, wieczorem w łóżku. Tym razem nie wytrzymałem i wysłuchałem w niedzielne popołudnie ;)
Dzien Dobry Aga :) Jaka miła niespodzianka! I to juz w sobotę :)
Szok i niedowierzanie. Agresywna wariatka może cię zabić w pracy. Świetny odcinek. Daje do myślenia.
Witaj Aga! 😀To mój pierwszy komentarz pod Twoim filmem, chociaż oglądam Ciebie od bardzo dawna. Chciałabym żebyś wiedziała, że wykonujesz świetną pracę i nie przejmuj się wszystkimi negatywnymi komentarzami na temat swojej wymowy. Nigdy wszystkich nie zadowolisz, a hejterzy zawsze byli i zawsze będą. Nie warto się przejmować 🙂 pozdrawiam 😘
Dzień dobry! ❤️Niespodzianka. Aż pomyślałam gdzie mi umknęła sobota🤭
Co za sprawa! Nie słyszalam o niej, dobrze że ją przycisnęli.. Dziękuję Aga.
Cześć Aga, fajnie usłyszeć Twój podcast i pogląd na sprawę, jak zawsze rzetelnie i szczegółowo. Jeśli chodzi o przedstawienie tej sprawy, to jest materiał dokładnie godzinny na kanale Spotkanie ze zbrodnią. Tam pierwszy raz wysłuchałam tej strasznej historii, ale jak to ja, lubię posłuchać różnych osób i różnych sposobów narracji, a myślę, że nie tylko ja w ten sposób słucham podcastów. Pozdrawiam serdecznie!
Dzień dobry w sobotnie południe. Słyszałam o tej sprawie, ale z przyjemnością odsucham w wykonaniu Agi z aneksu. Może będzie więcej szczegółów. Pozdrawiam serdecznie wszystkich sluchajacych życzę miłego weekendu i do usłyszenia w następnym aneksie u Agi. 👁️♠️⚫❤️♥️💕
Aga jesteś moim objawieniem,umilasz mi życie,częstujesz wspaniale serwowanym czasem...
Dziękuję za kolejny znakomity film! Uważam jednak, że bardzo niezręczne jest stwierdzenie że "kultura pracy w sklepie przyczyniła się"do tragedii. kradzież i morderstwo czasem można zrozumieć czasem nie można, ale nigdy nie można ich usprawiedliwić - a już zwłaszcza kradzieży trywialnych gaci do uprawiania jogi i masakrowania człowieka z którym się pracowało na codzień. kultura pracy nie ma tu nic do rzeczy. ale rzeczywiście pracodawca zasługuje na potępienie, jesli każe pracownikom wzajemnie deptać godność swoich kolegów. nie do pomyślenia jest,żeby ludzie musieli sobie wzajemnie przeszukiwać bagaż. Ciekawe co by pracodawca zrobił gdyby to nie poskutkowało -wzajemne rewizje osobiste? zachowanie pracodawcy uważam za skandaliczne, nawet w porównaniu ze skandaliczną zbrodnią jaka się dokonała w sklepie.
Super, że jesteś 😍 ślicznie wyglądasz 😍
Dziękuje Pani Agnieszko :)
Hej Aga, biorę się za słuchanie! Miłego dnia
Pierwszy raz słyszałam o tej historii . Także dzięki za materiał. Jak zwykle świetnie przygotowany. 👏👏👏
Świetnie opracowany materiał, dzięki Aga!
Znałam tą historię, ale super opowiedziane z innej perspektywy. Muszę częściej słuchać tutaj niż na Spotify. Dziękuję :)
Moim marzeniem dziś było, żeby był Twój film wcześniej! Bardzo Ci dziękuję 😍😍😍
Właśnie myślałam, że niedziela dopiero jutro...
A tu niespodzianka😍
Dzięki Aga!❤
Aga jak ja Cię kocham. Jesteś świetną dziewczyną i tworzysz najlepsze podcasty. Za każdym razem jak wchodzi nowy, to micha mi się cieszy :*
Aguś uwielbiam Cię słuchać!! Jesteś świetna!! Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne podcasty 😘🤗❤
Bardzo lubie cie ogladac tazke,fajnie ze wrocilas do fimlikow😍Chyba bedzie nastepny hit po piciu
“ legginsy bez szwa na d... pie do latania po chalupie “🤣🤣
Jak zwykle super przedstawiona sprawa, i ta sobota rano, ilu Ty ludzi wkręciłaś i pobiegli zerknąć w kalendarz...
dzięki za Twoją pracę, trzymaj się zdrowo i bezpiecznie ❤️
Cześć Aga, jak zwykle historia opowiedziana ciekawie, pozdrawiam 😘
dziekuje,slucham w nocy,pozdrawiam
Kolejny świetny materiał. O dziwo, kiedyś trafiłam na tę sprawę na kanale typu ID, ale to omówienie oczywiście o wiele dokładniejsze i bardziej rzetelne. Jak zwykle z resztą :).
Można było zapobiec tej śmierci gdyby ochrona i pracownik ścianę obok zadzwonili na policję, okropne pracować z kim takim jak ta morderczyni nie zna się do końca współpracownika
O jak super, zaraz odpalam i biorę się za sprzątanie szafy 💁🏻♀️🙂
Przez chwilę się przeraziłam, że gdzieś mi uciekł weekend i jutro znowu praca 😅
Pozdrawiam Aga!
Pracowałam kiedyś w sklepie, gdzie po zakończeniu zmiany trzeba było pokazać torbę/plecak wychodząc. Też było to spowodowane złymi doświadczeniami 🤷 😁
W handlu to jest standard, ponieważ zazwyczaj załoga dostaje premie od dobrego wyniku inwentaryzacyjnego. Sprawdza się torby wszystkim nawzajem razem z kierownikami, ponieważ musi panować przeświadczenie że wszyscy są uczciwi. Nawet mile widziane jest jak ktoś pamięta sam o okazaniu torby bez proszenia. Produkty z których pracownik korzysta a są w ofercie oznaczane są specjalna niezdzieralna naklejką, żeby wykluczyć że nie zostały opłacone
Serdeczne dzięki, późno trafiłam na Twój Aga kanał, ale nadrabiam zaległości, dzieki Wielkie
Znalam te sprawa, ale bardzo mi sie podoba, jak ja przedstawilas. Dowiedzialam sie kilku szczegolow, o ktorych wczesniej nie mialam pojecia i jestem bardzo wdzieczna, ze oszczedzilas nam bardziej drastycznych opisow.
Mordka mi się cieszy za każdym razem kiedy Cię widzę. Pozdrawiam cieplutko!
Aga nawet jakby ktoś nagrał materiał na ten temat to i tak bardzo chciałbym o tym usłyszeć od Ciebie.
Dzień dobry Aguś ⚘
Jesteś niesamowita 😊
Dziś sobota i taka dla mnie niespodzianka
Piciu ☕ i zamieniam się w słuch 💚
''Bez szwa na dupie do latania po chałupie'' Hahah Aga nie czuje jak rymuje
Aguś, sobota rano! 😵😲 Ale to lepsze niż prezent na święta 😁😘😘👍Dziękuję 😊
Siema wszystkim sluchaczom.👍
Jak super że jest i video.
Pozdrawiam Panią Agnieszkę.
💐👌⚘😀🌹
Odnośnie sprawdzania toreb (kurtek też) przy wyjściu z pracy - to nie tylko u nich. Wszędzie tam, gdzie jest możliwość kradzieży w ten sposób, że drobne przedmioty mogą zostać schowane w torbie, plecaku, kurtce kierownik zmiany (albo inny pracownik) sprawdza, ale może tylko zaglądać, nie dotykać i tylko prosić o np. otwarcie jakiejś kieszeni. Ale w pewniej perfumerii musieli też oklepywać skarpetki 😅
Jestes trzecia osoba,która opowiada tej sprawie ( po polsku) o ktorej ja wiem 🤔 ale każdy odpowiada o niej inaczej wiec ... zaczynam słuchać 😉
Dla mnie druga
Fajnie to też zostało opowiedziane na kanale spotkanie ze zbrodną
m.ruclips.net/video/hIP7qGgVCeI/видео.html
@@Magdalena-mu4vu ruclips.net/video/pWZnM201qMk/видео.html&feature=share
Karolinki z Prawdziwe Zbrodnie także nagrywały o Lululemon, ale i tak bardzo chętnie posłucham i Twojej opowieści🙂 Pozdrawiam Ciebie serdecznie i dziękuję za odcinek😘😘
Dziękuję Aga za czas poświęcony na produkcję filmu... Mòj Tata jest tego zdania że :
-ochroniarz z "samsung" by się zachował jak bohater
bo by poszedł tam uratować Jayną itd.
C:°( ⁰ ) ( ⁰ )
(: '#,•:) •Ö";°.`) p. S.
|mam nadzieję że jestem zaadoptowany|
Hej Aga ! Jak miło w sobotę ! Już siadam i słucham , z kawką oczywiście ☕️ Pozdrowienia 😊
Witaj🤗Oj spóźniona mocno ze słuchaniem jestem i w sumie nie bardzo wiem czy powinnam komentować ale nie jestem w stanie😞
Ciary od samego początku, aż zaczęłam komentować na głos sama do siebie🤭niesamowite ile nienawisci(?) złości (?)aby zabić z takiego powodu z taką brutalnością. 🥺jeszcze nie jestem w stanie dojść do siebie...choć ....leginsy bez paska na du..e( tak to powiedziałaś?)🤣superowy i zgadzam się z Tobą. Dzięki za dreszczyk emocji przy słuchaniu...pozdrawiam cieplutko.🤗
Puściłam na głos i sprzątałam chałupę ale teraz siadłam i od początku oglądam bo bez obejrzenia zdjęć czuje niedosyt
rewelacyjny ten materiał, dzięki
Nie wiem czemu ale na dzień dobry to ona była moim pierwszym podejrzanym. Za dużo zbiegów okoliczności.
Bardzo "pokręcona" historia. Dziękuję. Ja lubię historie rozwiązane. Pozdrawiam. 👍🖐️
Jaka miła niespodzianka w sobotę! ❤️
Godzina ♥️♥️♥️
Szanowna Pani Rojek od przynajmniej 2Lat ogladam Pani Podkast Kryminalny ijestem zMoja Rodzinom zachwycony Dopiero dzisiaj w Pracy Kolega pokazal mi jak to Sie Robin.Pani Ago podziwiamy terz Pani Koty Izi iOzi Mam naimie Hubert a moja Stieftochter Bozena niewiem jak tosie mowi po Polsku bo od ponad 30 lat mieszkamy w BRD Zawsze mamy zsoba Piciu .Trzymamy za Paniom i kotki kciuki My mamy terz 4koty .Mam nadzieje ze to dojdzie do Pani Mam w domu kompiuter ale Ironie jest moja silna strona .Ja Paniom ogladam i slucham na RUclips przez Amazon TV Stik .ZPozdrowieniami Hubert zBozenom
Dziękuję bardzo! Pozdrowienia!
Dziękujemy 😘
Mocno szokująca sprawa
pierwsze skojarzenie to Ultimo, jak widać kasa i zazdrość to uniwersalny motyw... niedziela już nie jest niedzielą :)
Cześć Aga❤️miłego dnia 🤗 Obudziłam się kawę sobie zrobiłam i zamieniam się w słuch🤗
Witam. Piciu- kawa i slucham. Sprawa straszna. Aguś pięknie wyglądasz. Milej soboty.
Teraz wszyscy na stronie lululemon😄😄😄
Okropna sprawa, ostatnio była na kanale Spotkanie ze zbrodnią. Jak zawsze rzetelnie przedstawiona historia. Dziękuję Aga.
Niesamowita historia, dzięki Aga😊👍
Ogolnie to jest norma, takie przeszukiwanie sie i pokazywanie toreb. Jakie sa procedury, i nikt nie ma nic za złe.
Po prostu przy wyjsciu z pracy wyjmujesz wszystko z torebki, przed kamerami, pokazyjesz ze torba jest pusta, jesli masz cos ze sklepu to musi to być jakby opisane w jakiś sposob, zakupy też.
Ja tak miałam w hebe jak pracowałam.
Norma po prostu i nikt sie na to nie krzywił. :)
Ze zwiazanymi wlosami ,tez Pani ladnie! Dziékujé za kolejny odcinek i pozdrawiam z Brukseli :)))!
Witam! Miło Cię słyszeć 🙂 Bardzo lubię Twoje podcasty. Jak zawsze👍👍👍 Pięknie dziękuję. Pozdrawiam🙂
Kolejny bardzo ciekawy odcinek, dziękuję za twoją pracę, 👍👍
Bardzo smutna i zadziwiająca historia.
Świetnie opowiedziana.
Bardzo lubię Cię słuchać, jesteś jedną z moich ulubionych trukrajmowych pokcasterek 🖤 ...a do tego trochę zrobiłaś mi dzień przypominając te epickie "leginsy bez szwu na dupie do latania po chałupie". 😂 Poza tym tulasy dla Twoich chłopaków, a Tobie przybijam wirtualną pionę kociomatkową :D Mój starszy koteu-syneu też jest dostojnym rudzielcem. :3
Dziekuje bardzo ❤