Bardzo przyjemny materiał, dziękuję za zadanie pytań. Trzeba przyznać że Pani Profesor potrafi zaciekawić odbiorcę i jednocześnie zachęcić go do pogłębiania wiedzy!
Bardzo fajna rozmowa z mała uwagą. Leczenie zakażenia glistą ludzką opiera się na podaniu maksymalnie kilku dawek leku w warunkach domowych i wydaleniu glisty. Nie jest więc ,,bardzo trudne''
Ona pracuje dla Sanprobi jak byłam na wykładzie w Świnoujściu o probiotykoterapii w zespole metabolicznym i wykładała inna prelegentka to pytałam o ten szczep narine to pani zrobiła się bardzo niemiła bo zapytałam się o konkurencje.Więc postanowiłam sobie ten szczep zakupić i stosowałam 4 miesiące bardzo zmniejszyły się moje dolegliwości związane z mojąchorobą autoimmunologiczną@@tabletsamsung3606
To znaczy, że dobrze Pan reaguje na mięsko, dobre ilości i wsio. Przecież nikt nie sugeruje, że mięso w każdej ilości stwarza problem - nikt nie stawia takiej tezy i generalizuje, bo z natury jest to nie trafiona teza. :)
To pytanie o kefir i probiotyk mnie rozwaliło. Ja jestem ciekaw czy pytający wsuwa frytki i pizze i czipsy i zapija alkoholem. Jeśli tak to jest to bezsensu i szkoda pieniędzy na te probiotyki . ;)
Żeby probiotyk działał trzeba go jeść rzeczywiście sporo tzn tyle co jest na ulotce albo minimalnie więcej i koniecznie w posiłku a najlepiej w posiłku, który wiadomo ,że dostarcza pożywki dla nich warzywa ziarna z blonnikiem . Jak ktoś je i tak fast food i inne przetworzone rzeczy to jest to bezsensu. Inaczej to jelito się bardzo słabo kolonizuje
A bracia Rodzen preferują inna diete, ale to pikus, najwazniejsze sa komentarze ludzi, ktorzy zachwalaja sposob odzywiania braci Rodzen i wychodza z roznych chorób, to jest zagwostka ????
Są tacy, którym sposób jeden pasuje, inny nie. Mi pasuje jedzenie 400 g węglowodanów dziennie, świetnie się z tym czuje, jak jem 2kg ziemniaków dziennie - to chyba nie znaczy, że mój sposób jest najlepszy bo tylko mi służy? :)
@@mechanikaruchupokolenia wychowały się na ziemniakach, produktach zbożowych. Mięso było rzadkością, ale ziemniak z kwaśnym mlekiem, pieróg drożdżowy z serem czy kaszą to mamy w genach po pradziadkach. Mam przypuszczenie że depresja to w przynajmniej w połowie wynika z układu trawiennego.
Przykro słuchać, jak taki autorytet wypowiada się o wątpliwym zarobaczeniu społeczeństwa, gdy wiele badań oraz ludzkich problemów zdrowotnych pokazuje właśnie ten problem. Szkoda, zaczęło się ciekawie, ale teraz nie wiem, ile jeszcze innych bzdetów Pani Profesor tutaj w rozmowie przemycila.
Zachęcam do zapoznania się z całą rozmową z panią Profesor. Co do intencji Pani Profesor - nie chodziło o ignorancję, ale o raczej, moim zdaniem, powstrzymanie się od nadmiernych osądów apropo pasożytów/zarobaczenia i widzenia problemu u wszystkich. Czy się zdarzają takie sytuacje? Oczywiście. Czy każdy ma pasożyty? Zdecydowanie nie. Chodziło, w mojej ocenie, o zachowanie zdrowego rozsądku i nie popadanie w pewną nadinterpretację. :)
Och, Pani profesor wspaniale tylko słuchać i wprowadzać w życie, ogromna wiedza i umiejętny sposób jej przekazywania …🫶 Dziękuję
Dziękuję za komentarz! :)
Bardzo mądra, bardzo sympatyczna pani profesor. Slucha się z przyjemnością.
Pełna zgoda. Dziękuję za komentarz :)
Bardzo przyjemny materiał, dziękuję za zadanie pytań. Trzeba przyznać że Pani Profesor potrafi zaciekawić odbiorcę i jednocześnie zachęcić go do pogłębiania wiedzy!
Dziękuję za komentarz i w pełni się zgadzam!
dziękuję za świetny wywiad z p. profesor - rzeczowo i przystępnie. Super
Bardzo dziękuję za komentarz i wysłuchanie!
Fajny materiał i dziękuję Pani profesor za odpowiedź 😀. Pozdrawiam
Dzięki bardzo za komentarz! Tak jak mówiłem - zadaje pytania od ludzi 💪
Bardzo fajna rozmowa
Dzięki za komentarz!
Świetna rozmowa! Dzięki! 🌝
Bardzo dziękujemy i dziękuję za komentarz!
Super materiał !
Bardzo dziękuję za komentarz!
Świetny wywiad😊 mnóstwo bardzo cennych info❤Bardzo dziękuję ☺️leci subek😊
Bardzo dziękuję, pozdrawiam!
Bardzo fajna rozmowa z mała uwagą. Leczenie zakażenia glistą ludzką opiera się na podaniu maksymalnie kilku dawek leku w warunkach domowych i wydaleniu glisty. Nie jest więc ,,bardzo trudne''
Nie wypowiem się osobiście, ponieważ nie siedzę w temacie kompletnie. Na pewno z osobistego punktu widzenia bym polegał na lekarzu.
Świetne informacje.
Dziękuję za komentarz!
świetny wywiad ❗
Bardzo dziękuję za komentarz!
Trzeba iść to co zdrowe a nie to co się Lubi.. a czy żyjemy raz to można polemizować
Można pogodzić zdrowe z czymś dobrym w smaku, zdecydowanie :)
Jem du,o mięsa ,czuję sięwspaniale.Wyniki b.dobre
No i super, jeśli to Panu służy to gratulacje!
Czy może Pani prof. wypowiedzieć się na temat bakterii Narine? DZIĘKUJĘ
I tak się nie wypowie.
Ona pracuje dla Sanprobi jak byłam na wykładzie w Świnoujściu o probiotykoterapii w zespole metabolicznym i wykładała inna prelegentka to pytałam o ten szczep narine to pani zrobiła się bardzo niemiła bo zapytałam się o konkurencje.Więc postanowiłam sobie ten szczep zakupić i stosowałam 4 miesiące bardzo zmniejszyły się moje dolegliwości związane z mojąchorobą autoimmunologiczną@@tabletsamsung3606
1:07:08 jeszcze takim dobrym grzybem wpływającym na emocję jest Golden Teacher polecam 😊
O proszę, dziękuję za informacje!
Pani doktor a u osoby trenującej siłowo pod hipertrofie ile Pani zaleca NAC? Czy 300 g dziennie wystarczy?
Trzeba spytać bezpośrednio Panią Profesor - proponuję na instagramie. :)
Bierę na klatę 😄 Dobre
😁😁
Nic mi sie tu nie zgadza. Wlasnie po mięsie mam spokoj w jelitach i zero gazow
To znaczy, że dobrze Pan reaguje na mięsko, dobre ilości i wsio. Przecież nikt nie sugeruje, że mięso w każdej ilości stwarza problem - nikt nie stawia takiej tezy i generalizuje, bo z natury jest to nie trafiona teza. :)
To pytanie o kefir i probiotyk mnie rozwaliło. Ja jestem ciekaw czy pytający wsuwa frytki i pizze i czipsy i zapija alkoholem. Jeśli tak to jest to bezsensu i szkoda pieniędzy na te probiotyki . ;)
Żeby probiotyk działał trzeba go jeść rzeczywiście sporo tzn tyle co jest na ulotce albo minimalnie więcej i koniecznie w posiłku a najlepiej w posiłku, który wiadomo ,że dostarcza pożywki dla nich warzywa ziarna z blonnikiem . Jak ktoś je i tak fast food i inne przetworzone rzeczy to jest to bezsensu. Inaczej to jelito się bardzo słabo kolonizuje
Widzę że to dalej jest wyjaśnione przy innym pytaniu i bardzo dobrze
A bracia Rodzen preferują inna diete, ale to pikus, najwazniejsze sa komentarze ludzi, ktorzy zachwalaja sposob odzywiania braci Rodzen i wychodza z roznych chorób, to jest zagwostka ????
Są tacy, którym sposób jeden pasuje, inny nie. Mi pasuje jedzenie 400 g węglowodanów dziennie, świetnie się z tym czuje, jak jem 2kg ziemniaków dziennie - to chyba nie znaczy, że mój sposób jest najlepszy bo tylko mi służy? :)
@@mechanikaruchupokolenia wychowały się na ziemniakach, produktach zbożowych. Mięso było rzadkością, ale ziemniak z kwaśnym mlekiem, pieróg drożdżowy z serem czy kaszą to mamy w genach po pradziadkach.
Mam przypuszczenie że depresja to w przynajmniej w połowie wynika z układu trawiennego.
Przykro słuchać, jak taki autorytet wypowiada się o wątpliwym zarobaczeniu społeczeństwa, gdy wiele badań oraz ludzkich problemów zdrowotnych pokazuje właśnie ten problem. Szkoda, zaczęło się ciekawie, ale teraz nie wiem, ile jeszcze innych bzdetów Pani Profesor tutaj w rozmowie przemycila.
Zachęcam do zapoznania się z całą rozmową z panią Profesor.
Co do intencji Pani Profesor - nie chodziło o ignorancję, ale o raczej, moim zdaniem, powstrzymanie się od nadmiernych osądów apropo pasożytów/zarobaczenia i widzenia problemu u wszystkich. Czy się zdarzają takie sytuacje? Oczywiście. Czy każdy ma pasożyty? Zdecydowanie nie. Chodziło, w mojej ocenie, o zachowanie zdrowego rozsądku i nie popadanie w pewną nadinterpretację. :)
@@mechanikaruchu á propos.
Po kiszonkach mam zgage, wiec odstawilam.