Mój niedawny film krytykujący podcast ze "Strefy Psyche": ruclips.net/video/ZHrSK6PVCAE/видео.html Odpowiedź na pierwsze oświadczenie SWPS: ruclips.net/channel/UCnUrMqV57fp3uPddvmDpTaAcommunity?lb=Ugkx1tm3_2KocN1229VV2xQTAOYmeFeIBrWX Nowe oświadczenie SWPS i zapowiedź "debaty eksperckiej" : ruclips.net/video/EFyf6dEIB5s/видео.html&lc=Ugwl-Xi5Yu6Djqo1r254AaABAg
"Wolnoć Tomku w swoim domku." "My home is my castle". Joseph Fritzl. SWPS. "Kobiety o wiek się nie pyta" Roman Polański. SWPS. "Kto zjada ostatki, jest piekny i gładki". Józef Stalin. SWPS.
Myśl samodzielnie, bo Szymon za rozprawkę dostał by jedynkę. Co ma traktowanie sexworkingu (nie tylko prostytucji) jako normalnej pracy, gdzie możesz legalnie być na samozatrudnieniu i odprowadzać podadki do tematu chorób wenerycznych i traum z dzieciństwa, i handlu ludźmi? To nie na temat. Tematem czy sexworking powinien być traktowany jak każda inna praca. Szymon ma wyższe rozeznanie w propagandzie i pod temat będzie wybierał dane i źródła by tylko udowodnić swój przekaz. Holandia, problem z chorobami weneryczbymi w protytucji to nie przez prostytucję, a imigrantów. A Ci mają swój duży udział w prostytucji, stąd tam wywala statystki. Choroby weneryczne biorą się z przyjmowania imigrantów, a nie protytucji. Polska ma ten sam problem teraz, zobacz jak nam wywaliło statystki od czasu przyjmowania imigrantów z wschodu. Dalej Szymon używa starych danych, wręcz z innego świata. I dalej on odbiega od tematu. Jego cały film jest nie na temat. Tu chodzi o taką Natsu, Sheeje i inne dziewczyny które miały lub mają OF lub coś w tym stylu. By nie czuły się gorsze. A nie temat wykorzystania seksualnego. O tym to osobny materiał Szymon powinien zrobić jak chce gadać.
Год назад
Za co ten szacunek? Że nie pozwala kobietom pracować tak jak chcą? I, nie będąc kobietą, wie lepiej co jest dla nich dobre? To jest przykład toksycznej męskości. Nie dziwię się kobietom, że z tym walczą. Biedne kobietki :(((
@@YimKXS Ehh choroby weneryczne biorą się z prostytucji bo większość alfonsów ma gdzieś to czy ich towar zaraża (tak nie patrzą na nich jak na ludzi). Dodatkowo osoby które mają samozatrudnienie to jest absolutna mniejszość w tej branży i też nie można powiedzieć że są wolne od chorób wenerycznych bo klienci widzą w nich tylko sexlale i mają gdzieś czy je zarażą, a niektórzy nawet wykorzystują fakt że nie mają alfonsa do tego żeby takie dziewczyny zwyczajnie naćpać i zgwałcić. Co jeszcze ciekawsze podczas 2 wojny światowej alianci to właśnie prostytutki chcieli wykorzystać by zarazić żołnierzy wroga rzeżączką i jeśli ci się wydaje że to pieśń przeszłość to jesteś potwornie naiwny. Możesz sobie lansować sexworking lub nazwać to nawet lizakiem jak chcesz ale to nie sprawi że prostytucja się jakoś wybieli. Nadal dla alfonsów i dla ich klientów będą jedynie dmuchanymi lalkami bez innej wartości. Tak wygląda rzeczywistość.
@@YimKXS Zapytaj czlowieku jakiegokolwiek wenerologa dermatologa, czy prostytutki nie roznoszą chorób wenerycznych. 🙂 Potem usuń tę niemądra wypowiedź. Możesz napisać, przepraszam za niemądry wpis... Pozdrawiam
@@edmundjohan9713 ale to wciąż nie na temat. Bo te matem nie jest czy prostytutki roznoszą choroby weneryczne. A to czy powinny legalnie pracować na samozatrudnieniu, co masz oznaczać traktowanie prostytucji za normlaną pracę, gdzie należy się szacunek. Że taka Natsu nie zrobiła nic złego jako seksworkerka. Szymon manipuluje tworząc materiał nie na temat. By specialnie dowalić prostytucji. I zauważ, że tematem jest seksworking, czyli też praca na kamerka, gdzie nie ma kontaktu z klientem. Ale nie pasowało mu do narracji, więc nie wspomniał...
"Badając temat niewolnictwa od 12 lat nigdy nie spotkałem się z sytuacją aby ktoś był przymuszany" -Jefferson F. Davis (1808 - 1889) wykładowca na uniwersytecie SWPS
najwyrazniej Jefferson nie ogladal telewizji w latach 1808-1889. a wystaczyloby przelaczyc tv na"krolowe zycia" czy jakos tak. tam jedna z "gwiazd", jest byla pimp-ica, ktora przymuszala kobiety do prostytucji.
Człowieku, na mojej uczelni w anonimowej ankiecie wyszło,ze co 4 studentka (te ładniejsze z reguły pewnie) dorabia sobie w nocy po hotelach. Myślisz, że ktoś je do tego zmusza? Nie bądź śmieszny.
PANIE BOŻE dzięki wielkie za Szymona ❗ - człowiek jak słucha takich ludzi to ma poczucie, że Świat jeszcze nie wszędzie ogłupiał do reszty i to co mówi i jak mówi to po prostu miód na serce, intelekt i wszytko ❗ - i człowiek czuje że żyje ❗Dzięki Szymon za twą pracę i ludzi z tobą współpracujących.
Krzysztof Kot: Przesłuchałem cały podcast "Sex working" i stwierdzam, że Szymon opacznie zinterpretował temat w poprzednim nagraniu jak i w obecnym. Tam nie ma żadnej reklamy prostytucji a jest opisowo przedstawiona sytuacja tych "Pań" w różnych aspektach. Temat zupełnie obcy w naszych mediach dlatego wywołał konsternację. Można negatywnie oceniać ten proceder, ale przedstawiane problemu jak on wygląda od "podszewki to jakoś nie ma nikt odwagi powiedzieć, a to że został on omówiony w podcaście wywołało burzę i oburzenie. Lepiej najpierw przemyśleć temat za nim się go podejmie. Za to wszyscy piszący komentarze zgodnie, bez zastanowienia zgadzają się z taką interpretacją.
@@jar6193 Dokładnie tak. Uniwersytet SWPS jest bardzo dobrą, prestiżową uczelnią wyższą, jednostką badawczą na światowym poziomie, zatrudnia i współpracuje ze światowej klasy naukowcami. Byłem studentem Uni. SWPS, więc wiem co mówię. Mam też porównanie do innego uniwersytetu, państwowego (Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie), w mojej opinii Uni. SWPS prezentuje o wiele, wiele wyższy poziom. Materiał o sex workingu nie miał nic wspólnego z normalizowaniem prostytucji, która istniała, istnieje i zapewne będzie istnieć, bo taki jest świat. Badacze z SWPS przedstawili tylko sytuację tych ludzi, głównie kobiet (bo nie tylko kobiety prostytuują się w Polsce, mężczyźni również, choć to mniejsza grupa). To są najprawdziwsi ludzie i należy im się szacunek i godne traktowanie. Pozdrawiam, Mateusz Sawicki.
@@jasparta993 cytując klasyka "Co Ty pie****isz człowieku" przecież SWPS jest uczelnią prywatną więc co ma do tego PiS? Aż tak zaćmienie opozycyjne Ci na mózg siadło czy co?
@@marcin7054 to że jest prywatny, nie oznacza, że może robić co chce by móc wydawać papiery legalne w kraju i ktoś musi dać im na to "koncesję". Sam jestem na prywatnej więc wiem. Ostatnio mieliśmy komisję akredytacyją gdyż pojawiły się ze strony studentów niepokojące znaki bezmózgowia (pod logiem uczelni wypowiadali się na pewne tematy) i była sprawdzana merytoryczność wykładowców, jakości nauczania itp. żeby określić czy ta grupka to było idioci, czy robiła to moja uczelnia z ludzi. Sprawdzali nagrania na Teams-ach, prace dyplomowe, ankiety wśród studentów przyprowadzali. Więc tak, partia rządząca ma dużo do powiedzienia w kwestii prywatnej uczelni, bo papier jest państwy, a to że obecną władzą jest PiS to muszą się zgadzać z ich poglądami. Jak będzie PO, czy jak było to musieli dopasować się grzecznie do ich poglądów... Każda władza lubi ludzi którzy są tępi, bo "durnym narodem łatwiej się rządzi" - Churchill.
Jestem po Filologii Angielskiej. Od kiedy pamiętam, zawsze uczono mnie, że SŁOWA MAJĄ ZNACZENIE. To, co tutaj uprawia Uniwersytet SWPS to obrzydliwa wręcz zabawa semantyką - taka, która ma za zadanie wybielić zjawisko szkodliwe społecznie. Oczywiście w tym celu należy wygładzić wszelkie niewygodne fakty, a najlepiej to w ogóle je pominąć. Jako osobie, która studiowała wiedzę o języku - RZYGAĆ MI SIĘ CHCE NA PODOBNE ZABIEGI…
Wait, ja dzięki Szymonowi się dowiedziałem, że istnieje coś takiego jak Uniwesytet SWPS i jego "Strefa psyche", więc czyja popularność jest wykorzystywana xD
Jako studentka tego uniwersytetu, muszę powiedzieć, ze autentycznie mi wstyd. To jest szerszy problem. Już od dawna coś mi zaczynało śmierdzieć, niestety zajęcia prowadzone przez profesorów i doktorów przypominają bardziej pranie mózgu lewicowa ideologia niż obiektywne przedstawienie wiedzy akademickiej, mało kto już myśli samodzielnie, hordy lewicowych julek powtarzają feministyczne frazesy serwowane przez same doktorki i profesorski. Nie ma co nawet myśleć o zasugerowaniu, że płeć to nie jedynie konstrukt społeczny bo grozi to w najlepszym wypadku ostracyzmem społecznym.
E tam, jako absolwent muszę przyznać, że bardzo fajnie się objeżdżało Julki na argumenty z kolegami :D Żadne doktorki i profesorki nigdy mi o to problemów nie robiły, chociaż szło wyczuć, że w całej grupie profesjonalistów zdarzyło się może 2-3 "ideologów z awansu społecznego" przez całe studia. Magisterium zrobiłem z wytrzymałości psychicznej na podstawie badań na amerykańskich siłach specjalnych, nikt mi żadnych problemów o to nie robił.
@@piotrstankiewicz9512 koleżance chyba nie o to chodziło, że nie da się tych studiów skończyć z tego powodu, że ktoś robi problemy. Chodziło o problem światopoglądu, którym się zaraża studentów.
Dzięki Szymon za to że swoim głosem przez powietrze drążysz drogę, po której wielu z nas iść w milczeniu może, i uzanwać twój głos za nasz. Dzięki raz jeszcze
Dzięki, że nie odpuszczasz tematu. Masz totalną rację i robisz super robotę. Cieszę się, że masz taki wpływ na opinie publiczną i że uniwersytet SWPS odnosi się do Twoich zarzutów. To mimo wszystko ważne, że się przejęli i może to wstęp do zmiany w dyskursie, w którym od jakiegoś czasu w mediach liberalnych ewidentnie działa silnie "lobby prosutenerskie" lansując wybielanie seks branży. Z przykrością stwierdzam, że część dużych NGOsów zajmuajcych się równością też lansuje rozwiązania mające na celu legalizację prostytucji tj. brak karania stręczycielstwa, sutenerstwa i kuplerstwa. Jako ciekawostkę mogę powiedzieć, że postulaty organizacji Sex Work Polska przenikają nie tylko na SWPS, bo np. od osób studiujących na UW wiem, że tam też pojawiają się na niektórych zajęciach. Niektórzy wykładowcy widać traktują panią Dziuban jak wyrocznię, podobnie jak aktywistki z Sex Work Polska i świadomie czy nie powtarzają za nią hasła budujące dyskurs proprostytucyjny. Na moim Instagramie prowadzę od 2019 skromny kącik w temacie krytyki seks branży (za co sama spotykam się z ostrą odpowiedzią osób powiązanych z Sex Work Polska) i mogę też powiedzieć na podstawie wiadomości jakie w związku z tym dostaję od obserwujących, iż wiele młodych kobiet zorientowanych politycznie na lewo daje się łapać na hasła o tym, że prostytucja to praca jak każda inna itd. Są i takie, które przez to urabianie weszły w te "branżę" i wcale nie skończyło się to dla nich dobrze. Nie wiem też czy zdajesz sobie sprawę, ale wiele potężnych kont zajmujących się edukacją seksualną, lgbt czy feminizmem na Instagramie promuje Sex Work Polska i powtarza po nich hasła o tym, że prostytucja to wolny wybór i w ogóle opcja pracy jak każda inna. Ma to wpływ zarówno na chłopców i dziewczęta obserwujące licznie te konta , czyli na przyszłych klientów prostytucji, którzy będą przekonani, o tym, że korzystają z usług wyzwolonych kobiet i na młode dziewczyny, które będą wchodzić w to zajęcie nie mając świadomości z czym to się wiąże i jakie koszta psychiczne i fizyczne przyjdzie im za to zapłacić.
Na Zachodzie jest obecnie trend w środowiskach lewicowych promujacy wyobrażenie o tym, że prostytucja to przejaw wolności seksualnej kobiet. Zapewne to w pewnm stopniu motywuje niektóre osoby do podobnych wystąpień. Owszem, wiemy, że np. niekaranie prostytutek a jedynie karanie klientów czy pośredników jeśli stosuja przemyt ludzi i przemoc wobec osób trudniących się prostytucją ma pewne zalety, raczej natury epidemiologicznje- kobiety chętniej się badają i jest lepsza kontrola zakażeń HIV, żółtaczką czy innymi chorobami wenerycznymi i nie tylko. A to ważne. I wiemy, że takie systemy ma np. Skandynawia czy niektóre Stany USA. Ale to wcale nie znaczy, że prostytucja to jakaś nisza swobodnego wyboru zawodu bo mamy np. od lat dane Fundacji La Strada czy Interpolu i z nich wynika, że 80% pracowników seksualnych padło jednak ofiarą handlu ludźmi i przymuszania do prostytucji, w tym przymuszania do zażywania narkotyków i pracy seksualnej bez zabezpieczenia, więc taki pseudonowoczesny feminizm to poważny badacz społeczny może sobie między bajki włożyć. Owszem może 10% pracowników seksualnych pracuje na własnych warunkach i chciałoby tego dla reszty pracowników tego sektora, ale to w niczym nie zmienia faktu, że jednak większość pracowników tej branży to obiektywnie rzecz biorąc ofiary handlu ludźmi i ofiary brutalnej przemocy. Co do SWPS i jego strefy psyche- słucham, bywają wartościwoe wykłady, ale poziom jest bardzo nierówny. Kiedy szukałam informacji o spektrum autyzmu natrafiłam na wartościowe wykłady np. z lekarzami, ale to nie znaczy, że można podchodzić bezkrytycznie do wszystkich wykładów i transmisji na tym kanale. Na pewno warto zgłaszać SWPS jako instytucji przypadki, które odbiegają od dzielenia się rzetelną wiedzą, a bardziej zbliżają się do głoszenia własnych prywatnych wyobrażeń o rzeczywistości bo przecież twierdzenie, że " pracowałam z prostytutkami 12 lat i nigdy nie spotkałam żadnej zmusznej do prostytucji" to nic innego jak znany wszystkim badaczom społecznym "błąd poznawczy ekologizmu". I poważny badacz społeczny nigdy nie będzie np. z pracy z luksusowymi prostytutkami np. z Dubaju ekstrapolował na całą branżę oferującą usługi seksualne. Takie wypowiedzi nie mają waloru naukowego ponieważ wnioski są za daleko idące i nie wynikają z żadnych zweryfikowanych przez inne osoby danych, które można ponownie przeanalizować. A dane odnośnie handlu ludzmi w Europie są, więc każdy może sobie poczytać.
Schodzi schodzi bo Szymona uwiera denializm klimatyczny ale denializm prostytucyjny juz nie. Gdyby sie Szymon wysilil to by sie na walsna reke mogl dowiedziec ze wiekszosc progrestwnych amerykanskich uczelni podziela zdanie SWPS i w tej sytuacji to Szymon jest denialista. Taki to teraz jest poziom dzisiejszej "nauki" i gadanie o denializmie jest po prostu smieszne.
@@rjcork denializm: postawa zaprzeczenia faktów i odrzucenia wiedzy naukowej. Propagowanie postawy sprzecznej z ogólną wizją na dany temat to nie to samo.
@@rjcork "większość progresywnych amerykańskivh uczelni" przeoraszam bardzo ale to zdanie samo w sobie nie zwiększa wartości. Równie dobrze można by powiedziec, że większość konserwatywnych uczelni brytyjskich się z tym nie zgadza. Progresywność czy konserwatywność placówki nie stanowi jej wartości edukacyjnej
@@rjcork Powszechność tych poglądów źle świadczy o amerykańskich uczelniach i ich poziomie naukowym. Relatywizm, to nie jest dobry materiał na Prawdę, zapewniam.
@@naky_6984 To zgodnie z twoja definicja denialistami jest wiekszosc ekoterorystow wpychajacych nas w zakazy rejestracji aut spalinowych w 2035 itp. Jakbysmy zweryfikowali twoja wiedze na temat FAKTOW dotyczacych globalnego ocieplenia okazaloby sie prawdopodobnie ze rowniez jestes denialista. Poza tym metoda naukowa ma w swoich korzeniach denializm w sensie odrzucenia dotychczasowej wiedzy naukowej. Dobrym przykladem jest np teoria dryftu kontynentalnego. Poniewaz w dyskusji o klimacie i sposobach na radzenie z nim sobie bardzo rzadko uzywa sie faktow dlatego spokojnie mozna postawic te dwie rzeczy obok siebie.
Boże, pamiętam czasy gdy dramy na tym poziomie toczyły się między kanałami memefamilii i chujoza tv. Dokąd ten świat zmierza jeśli uniwersytety schylają się po taką erystykę?
A ja właśnie się cieszę, że się sprzecza merytorycznie, prowadzi debatę społeczną o takie rzeczy a nie "ile urosła d00pa influencerki po ciąży". Postawa SWPS słaba, ale też trzeba ich trochę zrozumieć (ale już nie usprawiedliwiać!) - Nie chcą wieszać psów na ich koleżance.
@@wk-ys4gt tyle że SWPS nie napisał nic merytorycznego. Toż to samo lanie wody... Jak pracę studentów xD tylko jest różnica między kimś na poziomie a kimś kto chce papier do pracy i po inżynierze / licencjacie nigdy więcej o tym nie pomyśli.
@@wk-ys4gt ja do Szymona nic nie mam i chętniej będę słuchał sprzeczek z uniwersytetami niż o d00pie maryny.chodzi tylko o to że SWPS to niegodny jego przeciwnik i argumentacja "Hur dur bo nas hejtujo" to śmiech na sali
@@jasparta993 przez merytorykę miałem na myśli tę po stronie Szymona. Co do 'Hurr durr nas hejtujo' - pełna zgoda. Po zorientowaniu się, że retoryka pani dr jest nieteges, trzeba było się od niej grzecznie, ale jednak odciąć, a nie brnąć w to.
Dobrą robote robisz. Trafna argumentacja, rozsądek, obiektywizm oparty na badaniach naukowych i konkrety. W połączeniu z determinacją do walki o rozsądek. To takie eliksiry, których dolewa się przy powstawaniu człowieka i BACH - tak powstał SZYMON. :D Pozdrawiam
Drodzy, Jak z kolegą ze studiów chcieliśmy zostać na uczelni robić doktorat (na etacie), to kolega usłyszał (on poszedł do dziekana): "Panie! My tu sama rodzina i znajomi!" Nie wiem jak na SWPS, ale domyślam się, że Szymon też mógł skrytykować czyjąś znajomą lub członka rodziny 😆
@@qj0n wiesz, jest racja w tym co piszesz. Niemniej słyszałem o bogatych wujkach, co budują gałąź firmy, żeby pociotka wsadzić, który ma się nauczyć biznesu. A to, że kasa utopiona zostanie przez złe decyzje, to inna sprawa. Oczywiście to trochę inna sprawa.
@@qj0n why not both? pieniazki aktywistow z zagramanicy nie smierdza, a i rodzine wykarmisz :) gdyby lewacka ideologia i aktywizm nie szly w parze z ogromna kasa zainteresowanych osob u wladzy to sprawa zdechla by probujac przekroczyc ocean.
Jeśli taka debata ekspercka, odbędzie się na mojej uczelni, czyli SWPSie, pójdę na nią i będę jasno krytykować (np. w pytaniach) wszelką chęć promocji prostytucji. Rozwój tej historii, jest dalej dla mnie przykry i budzący wstyd.
Bardziej dotknął by ich, bojkot studentów. Gdyby tak 500-1000 studentów nagle przeniosło się gdzie indziej to by zabolało ich budżet i następnym razem by się zastanowili co mówić. A nic tak nie motywuje jak pieniądze. No właśnie, a może ten Sex-working-poland to tak naprawdę mafia i sypnęli kasą uczelni po prostu, by zareklamować tą branżę. To by im się opłacało.
@@radekw-gh6ln nie jest to moim zdaniem możliwy taki bojkot, ze względu na w większości lewicowe poglądy studentów. Wydaje mi się, że niewiele jest osób myślących tak, jak ja.
11:05 to, o czym mówisz w tym momencie, nazywam urabianiem. Jest to aż nagminne. Zawsze przecież mają na myśli "rzeczy dobre": -"My chcemy wpierać kobiety", -"My chcemy uznania miłości do drugiego człowieka", -"my chcemy ratować planetę". A że przy pierwszej okazji byliby skłonni zarzynać myślo-zbrodniarzy.
W pełni popieram. Jestem feministką, w wielu rzeczach się z Tobą nie zgadzam, Szymonie, lecz w tym przypadku pełne poparcie. Badania jasno pokazują, że środowisko prostytucji jest dla kobiet niezwykle przemocowe. Wybielanie i zakłamywanie tego tematu to szerzenie dezinformacji, które może być bardzo szkodliwe. Zróbcie o tym rozmowę z Jankiem Śpiewakiem. Niech informacja idzie w świat, co się dzieje na SWPS.
O, a ja mam na odwrot. Nie wiem czy okreslilbym siebie jako feministe, ale uwazam, ze prostytucja choc obecnie jest skandalem i jest pełna niebezpieczeństw to uważam, że inicjatywa nazwijmy to.. "ucywilizowania" tej dziedziny mogłaby być czymś ciekawym jeśli jest możliwa, a myśle, że pierwszym krokiem byłoby wyciągnięcie jej z tej "szarej strefy"
Szacunek dla Pana za te odcinki. Wypowiedzi SWPS w mediach społecznościowych na przedstawiony przez Pana temat kwalifikują się jako perły do podręczników, traktujących o spektakularnych błędach w prowadzeniu tychże mediów.
Dzien dobry Panie Szymonie, właśnie jestem po przesłuchaniu pana wypowiedzi i wypowiedzi pani doktor Dziuban i chciałbym zaproponować, aby Pan przystąpił do tej debaty aby bronic swojego stanowiska, pozdrawiam. PS. Pana kanał jest jednym z kilku które mnie zachęciły aby zgłębiać wiedzę psychologiczną i moje oczy właśnie były zwrócone na uniwersytet SWPS i bardzo mi przykro słyszeć o tym konflikcie jednakowoż się z Panem zgadzam
Warto zgłębiać wiedzę psychologiczną. Naukowcy nawet jak się lubią nie mają żadnego obowiązku zawsze się za sobą zgadzać, a wręcz dobrze to o nich świadczy jak potrafią pomimo sympatii do siebie zdobyć się na merytoryczną krytykę poglądów swoich i cudzych. Tutaj krytyka była jak najbardziej uzasadniona, więc dobrze, że w sferze publicznej padła. Co wcale nie oznacza, że materiały związane z uczelnią SWPS nie mają żadnej wartości bo znając trochę publikacje krytykowanego kanału jestem w stanie stwierdzić, że wartościowe i rzetelne wykłady również się tam pojawiają. Natomiast autorka skrytykowanego przez Pana Szymona wykładu faktycznie zasłużyła na krytyczne wypowiedzi więc nie dziwi mnie, że się one pojawiły. Dziwi mnie, że zajął się tym Pan Szymon, a nie np. ktoś z Fundacji La Strada Polska, ale to już inna kwestia.
NIe skreślałabym uczelni bo troche wartościwych ludzi tam jest. Zależy od kierunku. NIektóre na moje oko są słabsze. A co do tego przypadku- jeśli taki incydent ma miejsce to prędzej czy później uczelnia nie przedłuża komuś kontraktu. Możliwe, że jeśli wpłynie to znacznie na wizerunek uczelni i np. zniechęci do nauki wiele osób tak jak Panią to niewykluczone, że coś takiego może mieć miejsce. Uniwersytety rugują pracowników, którzy im szkodzą, ale robią to nieco wolniej i inaczej niż inne podmioty gospodarcze. A co do Pani planów- nie uzależniałabym nigdy ich realizacji od niefortunnych wypowiedzi publicznych jednej osoby z danej uczelni. Pracują tam i lekarze i np. wojskowi, więc zależy od kierunku. Sprawdziałabym po prostu kompetencje i np. publikacje oraz projekty badawcze osób z kierunku, który Panią interesuje i poszukałabym kontaktu z obecnymi i byłymi studentami. To zwykle dobre źródło informacji.
@@agatastaniak7459 Tu nie chodzi o niefortunną wypowiedź jednej osoby. Ani nie była to pojedyncza wypowiedź, ani uniwersytet nie uznał tych materiałów za "niefortunne" jak również uniwersytet nie oświadczył jasno że jest to prywatne zdanie tylko tego pojedynczego pracownika. Proszę nie sprawiać wrażenia że było to jakieś przejęzyczenie i sprawy właściwie nie ma.
Najprostsza linia obrony zrobić z rozmówcy hejtera i uciąć dialog. Stosowana najczęściej gdy ktoś uargumentuje swoją krytykę więc lepiej oczernić taką osobę , bo jeszcze może mieć racje a my się mylimy . Szkoda że to się dzieje bardzo często w dzisiejszych czasach i to nawet przez ludzi nauki . Naprawdę jest to smutne gdy uniwersytet używa takiej retoryki .
Cóż właśnie takie podejście chyba najczęściej jest używane przez "ludzi nauki". Pragnę przypomnieć że ludzie wcaaaale nie związani z Eco Health Alliance podobnie reagowali na teorie o wycieku z laboratorium.
Brak mi słów... ale mam pytanie - czy na pewno tej prywatniej instytucji można mówić i organizować co im się podoba? Czy mieniąc się uniwersytetem nie mają obowiązku spełniać określonych norm, które uprawniałyby ich do takiej nazwy, a podpisując jakikolwiek swój wytwór, jako źródło naukowe, nie mają obowiązku np. poddania tego wytworu recenzji naukowej spełniającej odpowiednie standardy?
@@MrTangerine666 No chyba właśnie sedno problemu polega na tym, że nie mogą podać, bo żadne źródła nie powiedzą np., że żadne prostytutki nie są do tego zmuszane. Z resztą oni sami twierdzą, że to nie wynika ze źródeł, tylko z "prywatnego doświadczenia" tej, pożal się Boże "doktor". Szymon stara się mówić ciągle "fałszywe informacje", ale na jego miejscu bym się nie cackał, tylko wprost mówił kłamstwa, bo nie wierzę, że może istnieć osoba, która przez 12 lat "badania" prostytucji nigdy nie słyszała o przypadku wymuszenia tego na kimś. Dziuban bezczelnie kłamie i tyle. A jeśli nie, to chyba sama powinna zostać obiektem badań nad skrajnymi zaburzeniami denialistycznymi, żeby nie powiedzieć choroba psychiczną.
wydaje mi się, że nie. Z tego samego powodu, dla którego można mieć legalnie zarejestrowane sekty czy kościoły, które również głoszą co chcą nazywając to prawdą. I z tego samego powodu, dla którego prywatne szkoły i licea mogą prowadzić własny sposób nauczania oraz pedagogiki i wychowania, za których wybór niejako odpowiadają rodzice. Wolność słowa ma swoje wady.
Pomimo mojego poparcia dla tego co mówi Szymon, Twój komentarz pokazuje że jednak jakiś aktywizm w kwestii wybielania zawodów tego sektora jest potrzebny
bo jednak masa kobiet się tym zajmuje. Czy wiele musi? Tak. Ale czy do innych zawodów ludzie nie są zmuszani? To że ktoś tyra w fabryce za miske ryżu, bez bhp, z masą chemikaliów i traktowany jest jak niewolnik (sytuacja finansowa takich ludzi umożliwia takze znęcanie się psychiczne i fizyczne bo są uzależnieni od pracodawcy), oznacza od razu że "pracownik fabryki" ma być odrażajacy? że trzeba zakazać wyrobu danych produktów czy powstawania fabryk? No raczej nie, raczej jest potrzeba większej kontroli i regulacji. Widzę problem społeczny związany z sutenerstwem, handlem ludźmi, ochroną zdrowia itd i wybielanie tego do niczego nie doprowadzi, ale są kobiety które znacznie wolą pracować w tej branży niż np. w pracy typowo fizycznej, i robią to na własnych zasadach. Ta branża bierze się głównie z popytu i bardzo toksyczne jest kulturowe pochwalanie osoby która jest w stanie za to zapłacić, a penalizacja pracownika. Trzeba rozwiązań i myślenia gdzieś na środku. Nie jest to dobre masowo i z przymusem, ale może być jeśli są otwarte możliwości.
Świetny materiał Szymonie! Miło jest usłyszeć głos rozsądku. Niestety jak akademia zderza się z "lewicowymi" tematami, to wyrzuca przez okno metodę naukową i uniwersyteckie podejście. Zepsucie w szczególności trawi nauki humanistyczne i społeczne.
Jak ktoś bierze się za badanie naukowe to przepraszam za dosadność, ale jego "lewicowość", "centrowość" czy "prawicowość" to może co najwyżej mieć znaczenie na etapie wyboru zakresu badań i szerokiego tematu badań, ale poza ten etap światopogląd badacza nie powinien być przenoszony na dalsze etapy badań. Od dalszych jest metoda naukowa i tyle.
@@agatastaniak7459 I dokładnie tak powinno być. Problem też jest taki, że w "lewicowych" tematach często wątpliwe metody badań nie przechodzą przez sito peer review i edytorów. Była słynna sprawa z nieistniejącą panią doktor (za którą stała trójka naukowców), która badała kulturę gwałtu ujawniającą się w reakcjach właścicieli psów na ich napastowanie innych psów w parku. Badanie polegało na siedzeniu na ławce (przez fizycznie niemożliwą ilość godzin dziennie i niemożliwie duża ilość dni) i ocenianiu "na oko" zachowań psów. Całość była okraszona różnymi nowomodnymi słowami, typu "patriarchalne społeczeństwo" i opublikowało się w dobrym czasopiśmie dziedzinowym
Ja prdl…. Kiedy człowiek obserwuje co się na zachodzie dzieje, myśli sobie- eee to nas NIE DOTYCZY. Ale nagle chlasta się człowieka po oczach czymś takim i masz ochotę zamknąć się w swoim pokoiku i już z niego nie wychodzić. Potem przypominasz sobie, że jest KTOŚ kto nad tym czuwa i myślisz. Do boju człowieku- masz broń i walcz.
Szymon, ty to jesteś Gość! Szacun. A uczelnia powinna wziąć odpowiedzialność, przeprosić i obiecać poprawę zamiast się wykręcać i mówić że czarne jest białe. No ale dla nich ważniejsze jest żeby kryć plecy swoim ludziom a najłatwiej jest oskarżyć "jakiegośtam" youtubera o hejt i złą wolę zamiast odnieść się do sedna sprawy.
Skoro Pani doktor nie znalazła przypadku wykorzystywania -prostytutek- pracownic seksualnych to uważam, że wszystkie osoby które znalazły przypadki wykorzystywania powinny uzyskać habilitację na stopień doktora habilitowanego a w najgorszym wypadku doktora honoris causa. ;-)
To jest działalność w zakresie promowania wiedzy o charakterze popularyzacji nauki, a nie działalność stautowa uczelni, więc instytucje akredytacyjne nie mogą oceniać jej treści o ile nie jest to forma łamania prawa czy niedopuszczalnej działalności stojącej w sprzeczności z działalnością statutową uczelni.
12:10 - ująłbym to inaczej. To, że uniwersytet jest prywatny, nie znaczy, że wiedza i badania są prywatne. Uczelnia ma obowiązek weryfikowania przekazanych treści pod względem zgodności z dotychczasowym stanem badań.
Co do denializmu klimatycznego, który dziś jest teorią spiskową, bardzo mocno bym się zastanowił czy owego zwrotu teoria spiskowa w tym konkretnym przypadku nie wstawić w cudzysłów. Pozbieram dane i skontaktuję się z Panem Panie Szymonie. (Nie mówię o danych z fejsbooczków i innych agregatów wiedzy bezużytecznej)
nie wyjdzie a UE nie zawroci. W najlepszym wypadku wszyscy beda jezdzic na 100% biopaliwie. Z odpowiednia cena oczywiscie. Za duzo kasy w to zainwestowali. Slyszysz przeciez jak Szymon grzmi o denialistach klimatycznych. Teraz dla wszystkich "oswieconych" to bezdyskusyjna oczywistosc.
@@rjcork Wiem co się dzieje i o co chodzi i zdaje sobie sprawę że nie wyjdzie bo mamy chore prawo i chorych polityków co gorsza te największe liczące się partie to jeden motłoch.Przypomina mi to szlachtę przed rozbiorami
@@rjcork A nie masz wrażenia że żyjemy w świecie autokratycznym ? Do stalina niewiele brakuje jeszcze obywateli nie zabijają - choć jak tak dalej będzie to pozabijają ale nie strzałem w głowę to zbyt infantylne sami się pozabijamy albo z tego bagna trzeba będzie wiać- dopiero z demografią będzie problem. A nie sory ściągną ludzi z Afryki i po problemie. Mi się po prostu w głowie nie mieści co oni odwalają miłego weekendu pz.
@@matyjaszmatyszek7306 Wielu z nich nigdy nie zamieniłoby słowa z krytykującym religijność kanałem "Śmiem Wątpić" a tu mamy Szymona, który nawet zrobił z nim kilka nagrań. Inaczej brzmi błahy argument "bo jesteśmy w Polsce. tak nakazuje tradycja", a inaczej, gdy podane są rzeczowe dane na ten temat. Osobiście wybieram to drugie.
Mnie najbardziej rozbraja ten punkt piąty. Zwłaszcza ta część, gdzie informują iż Pan Szymon nie skonsultował się z nimi. Otóż mam wrażenie, że te "konsultacje" wyglądałyby coś w tym stylu: "Zanim cokolwiek powiesz, najpierw powiemy ci co masz o tym myśleć, bo w przeciwnym razie jesteś którymś -istą."
Akurat w dziennikarstwie taka prośba o opinię jest w dobrym tonie i rzeczywiście warto dać szanse im się wypowiedzieć. Prawdopodobnie nic by to im nie dało, ale jednak nie dałoby się Szymonowi zarzucić braku dobrych praktyk dziennikarstwa tak jak teraz
@@qj0n Moje zdanie na coś takiego to "i tak, i nie". Owszem, konsultacja jest w dobrym tonie, ale problemem jest to, że to nie zmieni wydźwięku podcastu który został już opublikowany. W tej sytuacji druga strona powinna się zobowiązać do stworzenia "materiału uzupełniającego" ale nie jako osobnego tworu, tylko np. rozszerzenie go o owe uzupełnienie.
@@warwolf3005 dowolny artykuł interwencyjno śledczy, nawet w takich średnich źródłach jak onet, wp czy wyborcza. Ot choćby wczoraj czytałem "Marian Banaś, były milicjant i tajemnice..." na Onecie, gdzie zadali pytania przed publikacją 3 najważniejszym "bohaterom" artykułu, odpowiedział jeden
Aż musiałem sprawdzić czym jest ów "Uniwersytet SWPS". Uniwersytet prywatny, humanistyczno-społeczny. Można by to zignorować jako kolejną szkołę gotowania na gazie na poziomie "Wyższej Szkoły Bogactwa i Fajności". Ale oni nadają tytuły magistra i doktora i dr. habilitowanego. A robią z siebie takie pośmiewisko.
No i cholera jeszcze niedawno przy Szymonie miałem poglądy bardzo lewicowe. Obie strony tak bardzo uciekły, że cały czas jestem na lewo, ale to prawie to same miejsce z dala od szalonych ekstremów.
Na miejscu studentów i absolwentów wytoczyłbym pozew zbiorowy wobec uniwersytetu za stracone lata i potencjalne korzyści, ze względu na drastyczne obniżenie rangi i prestiżu tytułu absolwenta tej uczelni.
Bez prostytucji na masową skalę nie uda się zbudowanie nowego porządku świata. W sytuacji, w której mamy odchodzić od zakładania rodzin należy zadbać o sferę sexualną społeczeństwa. Należy więc stosunek płciowy sprowadzić do roli towaru, który można łatwo kupić lub sprzedać bez niepotrzebnej negatywnej otoczki. Uniwersytet SWPS jako oświecona instytucja, być może oświecona również grantami, musi taką atmosferę tworzyć. Nie dziwmy się więc dlaczego nie odcinają się od twierdzeń dr Dziuban. Prawdopodobnie powstało tam wiele oświeconych prac doktorskich.
Bardzo jestem ciekaw zdania Pani Moniki Jaruzelskiej w temacie. Pani Monika na pewno była, może wciąż jest (nie wiem, nie sprawdzalem) wykładowcą Uniwersytetu SWPS i wierzę, że Jej zdanie mogłoby wpłynąć na linię Uniwersytetu w tej farsie. Szymon, wykorzystaj kontakt 😅 Pozdrawiam!
Wiele innych osób jest pracownikami SWPS i mogłby sensownie skomentować zawartość merytoryczną krytykowanego wykładu np. osoby zajmujące się kryminologią. Ale nie wiem jaki jest sens przymuszać innych pracowników uczelni do ponoszenia odpowiedzialności za niefrasobliwość innego pracownika uczelni. Stronami w sprawie jest osoba, która się wypowiadała i oczywiście najwyższe włądze uczelni skoro osoba wypowiadajaca się powoływała się na autorytet uczelni SWPS i swoje stanowisko na tej uczelni. Więc może się wypowiedzieć jej bezpośredni przełożony albo rzecznik uczelni. Natomiast nie ma powodu by musieli się wypowiadać np. pracownicy innych katedr czy wydziałów niż wydział z którego jest krytykowany pracownik naukowy tej uczelni.
Akurat obecność dr Agaty Dziuban może nie być takim złym pomysłem, ponieważ jeśli w debacie zestawimy ją z osobami, które naprawdę na ten temat mają pojęcie, to możemy być świadkami masakry, dzięki której afera ta nabierze jeszcze większego rozgłosu. Sam jestem ciekaw, w jaki sposób dr Agata Dziuban będzie bronić swoich tez, jeśli stanie na żywo, oko w oko, z prawdziwie reprezentatywną stroną problematyki prostytucji. A sama sprawa, jak najbardziej, zasługuje na rozgłos i też staram się działać w tym temacie jako absolwent SWPS w Katowicach, pozdrawiam ;)
Śledzę kanał SWPS od lat i pod każdym filmem prawie który u nich zobaczyłem w całości wypisywałem błędy merytoryczne i zazwyczaj nie byli z tego zadowoleni więc w sumie rozumiem Cię. Nie jestem w stanie zacytować teraz nic z pamięci ale niektóre zdania wypowiadane przez ich specjalistów były bardzo krzywdzące i szkodliwe, nawet jeśli poruszali mało kontrowersyjne tematy. Psychologia niestety jest nauką dość subiektywną i metoda daje często zbyt niekonkretne i dowolne interpretacje i czasem ma więcej cech wiary niż nauki więc ich złość jest typowa raczej Dla mechanizmów działania ludzi zmanipulowanych przez sekty. Kurwienie się jest nie Dla każdego i rynek nie potrzebuje milionów dających dupy kobiet więc wypadałoby to zaznaczyć Dla bardziej odklejonych ludzi.
Zgrabnie to ujales o psychologii ;o A pozniej mamy kwiatki typu powazana instytucja, jak Amerykanskie Towarzystwo Psychiatryczne, forsuje jakis obszerny manifest o meskiej toksycznosci, w ktorym na pierwszym miejscu wsrod winowajcow stawia stoicyzm, bo facet to ma sie emocjonowac jak kobita kazdym gowienkiem i pewnie najlepiej jak jeszcze sie wyzyje na zakupach xD Jakby psychologia stawala sie religijnym polem bitew dla roznych grup fanatykow...
Podobno w ostatnich latach, w 80% badań socjologicznych, wyników badań nie da sie powtórzyć (gdy pojawi się inny zespół kontrolny który chce badania powtórzyć). Jest to podobno znany problem gałęzi wiedzy jaką jest socjologia. W tym obszarze coraz mocniej działają ideologie. Zresztą podobnie jest w medycyną, gdzie badania nad lekami sponsorują koncerny i dbają o "poprawność" wyników.
@@TrockeyTrockey To raczej mylne wyobrażenie o tej nauce. Inna sprawa, że w przypadku różnych badań, jeśli są bardzo wycinkowe trudno o ich replikację dlatego ważne jest by wiedzieć jak się pobierało próbę do badań i czy i jakie testy statystyczne da się stosować i jaki zasięg mogą mieć wnioski, które można w oparciu o taki dobór próby wysnuwać. Problem polega na tym, że na wielu uczelniach sam problem doboru próby badanej jest traktowany jako poboczny i nie wszędzie taki temat jest omawiany. Na największych uczelniach taki kurs jestw kanonie i jest to osobny kurs, na prywatnych uczleniach bywa, że go nie ma. A np. lekarzy uczy się używania metod statystycznych, ale nie tłumaczy się im doboru próby i zasad czyszczenia próby czy zasad poprawnej replikacji badań i stąd potrzebują oni np. wsparcia badaczy społecznych by poprawiać błędy np. w badaniach epidemiologicznych. Inna sprawa to nadmierne dążenie do tanich badań. Dobre badania robią zespoły, tanie badania i robione na za małych próbach mają małą wartość jeśli idzie się na siłę w badania ilościowe. Małe badania mogą być dobre gdy zakres wyciąganych wniosków ogranicza się do wnioskowania o abdanej próbie i gdy są to od początku badania projektowane jako badania jakościowe np. porządne fokusy. I wtedy też dobór próby jest bardzo ważny. Co do ideologii- nie porządna socjologia nie narzuca ideologii, czyli inaczej niż np. ekonomia, ale powinna obserwować to, z czym ma faktycznie do czynienia. Socjologia jest np. bardzo silną gałęzią badań w USA i tam pozwoliła ujawnić wiele mechanizmów, któe okazały się kontrintuicyjne a nawet stojące w sprzeczności z uznanymi przekonaniami ideologicznymi czy np. religijnymi. Na pewno ten krytykowany wykład z porządną socjologią czy porządnymi badaniami społecznymi innego typu ma niewiele wspólnego. A co do dziwnych nauk, do któych ma pan zastrzeżenia to już prędzej politologia. Nauki polityczne. Mam porównanie i to co pan pisze to raczej tamten zakres i zgadzam się, że np. obecnie przydałaby się rewizja np. w zakresie politologiczneog podejscia do teorii tworzenia kolaicji partyjnych bo są tam rzeczy o charakterze ideologicznym, które nie potwierdziły się w wielu badaniach. Co do nauk- socjologia jest jedną z niewielu nauk społecznych o charakterze ściśle obserwacyjnym, nie narzucającym rzeczywistości jak ta ma wyglądać- tym rózni się od prawa czy ekonomii, ale także np. od psychologii indywidualnej. Socjolog ma za zadanie zadać sobie pytanie: Jak to możliwe, że społeczeństwo istnieje? I skoro istnieje to w jaki sposób istnieje? I wszelkie wnioski wysnuwać dopiero po zebraniu różnych danych z twardej rzeczywistości, bez przyjmowania żadnych założeń z góry. Więc ta Pani powinna zapytać siebie: Jak to możliwe, że prostytucja ( praca seksualna istnieje)? A jeśli istnieje jak to się przejawia? dobrać próbę badawczą i wyciągać wnioski na temat interesujacego ją zajwiska wyłącznie w takim zakresie w jakim zasady doboru próby na to pozwalają. I tyle. Wnioskiem z badań nie mogą być jej własne wyobrażenia na ten temat. I tym różni się praca socjologa od tego, co zrobiła ta pani. Inna sprawa to fakt, że dobry badacz społeczny nie bada kwestii do których nie ma zdrowego dystansu emcojonalnego. A tu chyba to zaszwankowało skoro z tej pani raz badaczka, a raz aktywistka. To raczje kiepski mix w przypadku takiego drażliwego i podlegającego tak silnej ocenie moralnej tematu społecznego.
@@agatastaniak7459 , dziękuję za informację. Ja jestem bardziej sceptycznie nastawiony do badań wszelakich i ich konsekwencji. Np leki i jak znajoma starsza osoba została lekko truta nimi. Świat medycyny, badań rządzi się swoimi dziwnymi prawami. Przypomnę sprawę błędnych badań na temat cholesterolu, i błędów z tego powodu popełnianych latami. Albo teorie Freuda, które były traktowane serio, a dzisiaj wiele z nich to kuriozum. Już nawet Carl G. Jung się im przeciwstawił w swoim czasie. Opowiadasz o idealnych badaniach. Istnieją. Ale do tego dochodzą kombinacje jak widać na SWPS. Jest źle, ale nie dlatego że ta Pani wymyśla bzdury, to się zdarza. Tylko że nikt ze środowiska fachowców nie protestuje. I to pokazuje skalę patrologii. Brak autorytetów. To trochę tak jakby na wydziale astronomii, ktoś stwierdził że ziemia jest płaska i nikt by nie protestował, a uczelnia dalej bo to wspierała.
Czekam na artykuł "People killing - to nowy zawód dla aktywnych zawodowo. Polega na tym, że za duże wynagrodzenie, można pomóc położyć się spać jakiejś osobie która nie wyraża poglądów zbieżnych z innymi osobami. Położenie spać jest naturalne dla ludzi starszych i jest to zwykła czynność. Kto się nie zgadza z nowym zawodem, będzie postrzegany jako ktoś, kto staje wobec ruchu "people killing shaming". Każdy ma prawo wykonywać zawód do którego jest powołany. " :D
Mój niedawny film krytykujący podcast ze "Strefy Psyche": ruclips.net/video/ZHrSK6PVCAE/видео.html
Odpowiedź na pierwsze oświadczenie SWPS: ruclips.net/channel/UCnUrMqV57fp3uPddvmDpTaAcommunity?lb=Ugkx1tm3_2KocN1229VV2xQTAOYmeFeIBrWX
Nowe oświadczenie SWPS i zapowiedź "debaty eksperckiej" : ruclips.net/video/EFyf6dEIB5s/видео.html&lc=Ugwl-Xi5Yu6Djqo1r254AaABAg
Jakis łeb założył sobie szkółkę niedzielna i myśli ze jest fajny
Szymon swps to jeden wielki burdel
Chyba zły link dodałeś, ostatni to filmik swps a nie oświadczenie
@@szynkaparmenska oświadczenie jest w przypiętym komentarzu pod filmem, nawet nie zrobili z niego osobnego posta...
Uniwersytet chyba odniósł się do Krzysztofa Stanowskiego z Kanału Sportowego, a nie do Ciebie, Szymonie. Takie odniosłam wrażenie
10:15 "Kanibalizm jest tylko kwestią kulinarną i preferencji żywieniowych" Hannibal Lecter, SWPS
"Wolnoć Tomku w swoim domku."
"My home is my castle".
Joseph Fritzl. SWPS.
"Kobiety o wiek się nie pyta"
Roman Polański. SWPS.
"Kto zjada ostatki, jest piekny i gładki".
Józef Stalin. SWPS.
@@marcinprzewoznik5333 jak sie kobiety nie bije to jej wątroba gnije
Gall Anonim ;)
@@marcinprzewoznik5333 Następnym razem zażyj pół.🤣
XD
PhD, Faculty Associated Profesor, SWPS 😉
Wielki szacunek dla Pana, Panie Szymonie, że mówi pan o tym głośno i ostrzega.
Myśl samodzielnie, bo Szymon za rozprawkę dostał by jedynkę. Co ma traktowanie sexworkingu (nie tylko prostytucji) jako normalnej pracy, gdzie możesz legalnie być na samozatrudnieniu i odprowadzać podadki do tematu chorób wenerycznych i traum z dzieciństwa, i handlu ludźmi? To nie na temat. Tematem czy sexworking powinien być traktowany jak każda inna praca. Szymon ma wyższe rozeznanie w propagandzie i pod temat będzie wybierał dane i źródła by tylko udowodnić swój przekaz. Holandia, problem z chorobami weneryczbymi w protytucji to nie przez prostytucję, a imigrantów. A Ci mają swój duży udział w prostytucji, stąd tam wywala statystki. Choroby weneryczne biorą się z przyjmowania imigrantów, a nie protytucji. Polska ma ten sam problem teraz, zobacz jak nam wywaliło statystki od czasu przyjmowania imigrantów z wschodu. Dalej Szymon używa starych danych, wręcz z innego świata. I dalej on odbiega od tematu. Jego cały film jest nie na temat. Tu chodzi o taką Natsu, Sheeje i inne dziewczyny które miały lub mają OF lub coś w tym stylu. By nie czuły się gorsze. A nie temat wykorzystania seksualnego. O tym to osobny materiał Szymon powinien zrobić jak chce gadać.
Za co ten szacunek? Że nie pozwala kobietom pracować tak jak chcą? I, nie będąc kobietą, wie lepiej co jest dla nich dobre? To jest przykład toksycznej męskości. Nie dziwię się kobietom, że z tym walczą. Biedne kobietki :(((
@@YimKXS Ehh choroby weneryczne biorą się z prostytucji bo większość alfonsów ma gdzieś to czy ich towar zaraża (tak nie patrzą na nich jak na ludzi). Dodatkowo osoby które mają samozatrudnienie to jest absolutna mniejszość w tej branży i też nie można powiedzieć że są wolne od chorób wenerycznych bo klienci widzą w nich tylko sexlale i mają gdzieś czy je zarażą, a niektórzy nawet wykorzystują fakt że nie mają alfonsa do tego żeby takie dziewczyny zwyczajnie naćpać i zgwałcić. Co jeszcze ciekawsze podczas 2 wojny światowej alianci to właśnie prostytutki chcieli wykorzystać by zarazić żołnierzy wroga rzeżączką i jeśli ci się wydaje że to pieśń przeszłość to jesteś potwornie naiwny. Możesz sobie lansować sexworking lub nazwać to nawet lizakiem jak chcesz ale to nie sprawi że prostytucja się jakoś wybieli. Nadal dla alfonsów i dla ich klientów będą jedynie dmuchanymi lalkami bez innej wartości. Tak wygląda rzeczywistość.
@@YimKXS Zapytaj czlowieku jakiegokolwiek wenerologa dermatologa, czy prostytutki nie roznoszą chorób wenerycznych. 🙂 Potem usuń tę niemądra wypowiedź. Możesz napisać, przepraszam za niemądry wpis... Pozdrawiam
@@edmundjohan9713 ale to wciąż nie na temat. Bo te matem nie jest czy prostytutki roznoszą choroby weneryczne. A to czy powinny legalnie pracować na samozatrudnieniu, co masz oznaczać traktowanie prostytucji za normlaną pracę, gdzie należy się szacunek. Że taka Natsu nie zrobiła nic złego jako seksworkerka. Szymon manipuluje tworząc materiał nie na temat. By specialnie dowalić prostytucji. I zauważ, że tematem jest seksworking, czyli też praca na kamerka, gdzie nie ma kontaktu z klientem. Ale nie pasowało mu do narracji, więc nie wspomniał...
"Badając temat niewolnictwa od 12 lat nigdy nie spotkałem się z sytuacją aby ktoś był przymuszany"
-Jefferson F. Davis (1808 - 1889) wykładowca na uniwersytecie SWPS
Nie do końca szłuszna analogia ale i tak padłem ze śmiechu.
xD
najwyrazniej Jefferson nie ogladal telewizji w latach 1808-1889. a wystaczyloby przelaczyc tv na"krolowe zycia" czy jakos tak. tam jedna z "gwiazd", jest byla pimp-ica, ktora przymuszala kobiety do prostytucji.
Człowieku, na mojej uczelni w anonimowej ankiecie wyszło,ze co 4 studentka (te ładniejsze z reguły pewnie) dorabia sobie w nocy po hotelach. Myślisz, że ktoś je do tego zmusza? Nie bądź śmieszny.
Dziękuję Tobie Szymonie! Dajesz wiarę i nadzieje stłamszonemu szaremu ludkowi przez niepodważalne akademicje autorytety.
Brzmi jak syndrom oblężonej twierdzy... uniwersytety nie są krystaliczne i widać afery związane z nimi. Jak ta obecna
Dzięki Ci za Twoją pracę
PANIE BOŻE dzięki wielkie za Szymona ❗ - człowiek jak słucha takich ludzi to ma poczucie, że Świat jeszcze nie wszędzie ogłupiał do reszty i to co mówi i jak mówi to po prostu miód na serce, intelekt i wszytko ❗ - i człowiek czuje że żyje ❗Dzięki Szymon za twą pracę i ludzi z tobą współpracujących.
Krzysztof Kot: Przesłuchałem cały podcast "Sex working" i stwierdzam, że Szymon opacznie zinterpretował temat w poprzednim nagraniu jak i w obecnym. Tam nie ma żadnej reklamy prostytucji a jest opisowo przedstawiona sytuacja tych "Pań" w różnych aspektach. Temat zupełnie obcy w naszych mediach dlatego wywołał konsternację. Można negatywnie oceniać ten proceder, ale przedstawiane problemu jak on wygląda od "podszewki to jakoś nie ma nikt odwagi powiedzieć, a to że został on omówiony w podcaście wywołało burzę i oburzenie. Lepiej najpierw przemyśleć temat za nim się go podejmie. Za to wszyscy piszący komentarze zgodnie, bez zastanowienia zgadzają się z taką interpretacją.
@@jar6193 Dokładnie tak. Uniwersytet SWPS jest bardzo dobrą, prestiżową uczelnią wyższą, jednostką badawczą na światowym poziomie, zatrudnia i współpracuje ze światowej klasy naukowcami. Byłem studentem Uni. SWPS, więc wiem co mówię. Mam też porównanie do innego uniwersytetu, państwowego (Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie), w mojej opinii Uni. SWPS prezentuje o wiele, wiele wyższy poziom. Materiał o sex workingu nie miał nic wspólnego z normalizowaniem prostytucji, która istniała, istnieje i zapewne będzie istnieć, bo taki jest świat. Badacze z SWPS przedstawili tylko sytuację tych ludzi, głównie kobiet (bo nie tylko kobiety prostytuują się w Polsce, mężczyźni również, choć to mniejsza grupa). To są najprawdziwsi ludzie i należy im się szacunek i godne traktowanie. Pozdrawiam, Mateusz Sawicki.
Przecież to jest komedia co się tu dzieje xDD Szymon dzięki za poprawę humoru
Nie nie. To uniwerekowi dziękujmy za poprawę humoru i pokazanie jak bardzo PiS chce tępych ludzi.
@@jasparta993 cytując klasyka "Co Ty pie****isz człowieku" przecież SWPS jest uczelnią prywatną więc co ma do tego PiS? Aż tak zaćmienie opozycyjne Ci na mózg siadło czy co?
@@marcin7054 to że jest prywatny, nie oznacza, że może robić co chce by móc wydawać papiery legalne w kraju i ktoś musi dać im na to "koncesję". Sam jestem na prywatnej więc wiem. Ostatnio mieliśmy komisję akredytacyją gdyż pojawiły się ze strony studentów niepokojące znaki bezmózgowia (pod logiem uczelni wypowiadali się na pewne tematy) i była sprawdzana merytoryczność wykładowców, jakości nauczania itp. żeby określić czy ta grupka to było idioci, czy robiła to moja uczelnia z ludzi. Sprawdzali nagrania na Teams-ach,
prace dyplomowe, ankiety wśród studentów przyprowadzali.
Więc tak, partia rządząca ma dużo do powiedzienia w kwestii prywatnej uczelni, bo papier jest państwy, a to że obecną władzą jest PiS to muszą się zgadzać z ich poglądami. Jak będzie PO, czy jak było to musieli dopasować się grzecznie do ich poglądów... Każda władza lubi ludzi którzy są tępi, bo "durnym narodem łatwiej się rządzi" - Churchill.
z tą poprawą humoru to bym nie przesadzała, to jest smutne, że na taki uniwersytet ludzie chcą chodzić i to nie za darmo
@@jasparta993, zaraz w jaki sposób wmieszałeś w to pis bo nie ogarniam
Dziękuję za twoją prace
Stary! Robisz DUŻO dobrej roboty! Oglądam cię od lat, twoje filmy rzucają światło na wiele tematów!
Szymonie, to świadczy, że naprawdę masz GŁOS w tym zwariowanym świecie. Dziękujemy 😍
Hmm... Czyżby skrót SWPS należało rozwinąć jako "Szkoła Wyższa Prostytucji i Stręczycielstwa"?
Pracownica seksualna: "Byłoby dla mnie miejsce"
Alfons: "A dyplom jest?"
@@Draber2b Przypomniałem sobie jak po egzaminie ustnym z analizy matematycznej koleżanka napisała:
"oralny z anala zaliczony"
Jestem po Filologii Angielskiej. Od kiedy pamiętam, zawsze uczono mnie, że SŁOWA MAJĄ ZNACZENIE. To, co tutaj uprawia Uniwersytet SWPS to obrzydliwa wręcz zabawa semantyką - taka, która ma za zadanie wybielić zjawisko szkodliwe społecznie. Oczywiście w tym celu należy wygładzić wszelkie niewygodne fakty, a najlepiej to w ogóle je pominąć. Jako osobie, która studiowała wiedzę o języku - RZYGAĆ MI SIĘ CHCE NA PODOBNE ZABIEGI…
Wait, ja dzięki Szymonowi się dowiedziałem, że istnieje coś takiego jak Uniwesytet SWPS i jego "Strefa psyche", więc czyja popularność jest wykorzystywana xD
Ja wiem o nim głównie dlatego, że mieszkałam niedaleko
Jako studentka tego uniwersytetu, muszę powiedzieć, ze autentycznie mi wstyd. To jest szerszy problem. Już od dawna coś mi zaczynało śmierdzieć, niestety zajęcia prowadzone przez profesorów i doktorów przypominają bardziej pranie mózgu lewicowa ideologia niż obiektywne przedstawienie wiedzy akademickiej, mało kto już myśli samodzielnie, hordy lewicowych julek powtarzają feministyczne frazesy serwowane przez same doktorki i profesorski. Nie ma co nawet myśleć o zasugerowaniu, że płeć to nie jedynie konstrukt społeczny bo grozi to w najlepszym wypadku ostracyzmem społecznym.
E tam, jako absolwent muszę przyznać, że bardzo fajnie się objeżdżało Julki na argumenty z kolegami :D Żadne doktorki i profesorki nigdy mi o to problemów nie robiły, chociaż szło wyczuć, że w całej grupie profesjonalistów zdarzyło się może 2-3 "ideologów z awansu społecznego" przez całe studia. Magisterium zrobiłem z wytrzymałości psychicznej na podstawie badań na amerykańskich siłach specjalnych, nikt mi żadnych problemów o to nie robił.
Dokładnie tak. Polecam tez książke "Psychoterapia bez makijazu", która uderza w ten Uniwersytet. Pozdrawiam.
@@piotrstankiewicz9512 koleżance chyba nie o to chodziło, że nie da się tych studiów skończyć z tego powodu, że ktoś robi problemy. Chodziło o problem światopoglądu, którym się zaraża studentów.
Dzięki Szymon za to że swoim głosem przez powietrze drążysz drogę, po której wielu z nas iść w milczeniu może, i uzanwać twój głos za nasz. Dzięki raz jeszcze
"Krzyk" :)
Kaczmarski ❤️
Dzięki, że nie odpuszczasz tematu. Masz totalną rację i robisz super robotę. Cieszę się, że masz taki wpływ na opinie publiczną i że uniwersytet SWPS odnosi się do Twoich zarzutów. To mimo wszystko ważne, że się przejęli i może to wstęp do zmiany w dyskursie, w którym od jakiegoś czasu w mediach liberalnych ewidentnie działa silnie "lobby prosutenerskie" lansując wybielanie seks branży. Z przykrością stwierdzam, że część dużych NGOsów zajmuajcych się równością też lansuje rozwiązania mające na celu legalizację prostytucji tj. brak karania stręczycielstwa, sutenerstwa i kuplerstwa.
Jako ciekawostkę mogę powiedzieć, że postulaty organizacji Sex Work Polska przenikają nie tylko na SWPS, bo np. od osób studiujących na UW wiem, że tam też pojawiają się na niektórych zajęciach. Niektórzy wykładowcy widać traktują panią Dziuban jak wyrocznię, podobnie jak aktywistki z Sex Work Polska i świadomie czy nie powtarzają za nią hasła budujące dyskurs proprostytucyjny.
Na moim Instagramie prowadzę od 2019 skromny kącik w temacie krytyki seks branży (za co sama spotykam się z ostrą odpowiedzią osób powiązanych z Sex Work Polska) i mogę też powiedzieć na podstawie wiadomości jakie w związku z tym dostaję od obserwujących, iż wiele młodych kobiet zorientowanych politycznie na lewo daje się łapać na hasła o tym, że prostytucja to praca jak każda inna itd. Są i takie, które przez to urabianie weszły w te "branżę" i wcale nie skończyło się to dla nich dobrze.
Nie wiem też czy zdajesz sobie sprawę, ale wiele potężnych kont zajmujących się edukacją seksualną, lgbt czy feminizmem na Instagramie promuje Sex Work Polska i powtarza po nich hasła o tym, że prostytucja to wolny wybór i w ogóle opcja pracy jak każda inna. Ma to wpływ zarówno na chłopców i dziewczęta obserwujące licznie te konta , czyli na przyszłych klientów prostytucji, którzy będą przekonani, o tym, że korzystają z usług wyzwolonych kobiet i na młode dziewczyny, które będą wchodzić w to zajęcie nie mając świadomości z czym to się wiąże i jakie koszta psychiczne i fizyczne przyjdzie im za to zapłacić.
Na Zachodzie jest obecnie trend w środowiskach lewicowych promujacy wyobrażenie o tym, że prostytucja to przejaw wolności seksualnej kobiet. Zapewne to w pewnm stopniu motywuje niektóre osoby do podobnych wystąpień. Owszem, wiemy, że np. niekaranie prostytutek a jedynie karanie klientów czy pośredników jeśli stosuja przemyt ludzi i przemoc wobec osób trudniących się prostytucją ma pewne zalety, raczej natury epidemiologicznje- kobiety chętniej się badają i jest lepsza kontrola zakażeń HIV, żółtaczką czy innymi chorobami wenerycznymi i nie tylko. A to ważne. I wiemy, że takie systemy ma np. Skandynawia czy niektóre Stany USA. Ale to wcale nie znaczy, że prostytucja to jakaś nisza swobodnego wyboru zawodu bo mamy np. od lat dane Fundacji La Strada czy Interpolu i z nich wynika, że 80% pracowników seksualnych padło jednak ofiarą handlu ludźmi i przymuszania do prostytucji, w tym przymuszania do zażywania narkotyków i pracy seksualnej bez zabezpieczenia, więc taki pseudonowoczesny feminizm to poważny badacz społeczny może sobie między bajki włożyć. Owszem może 10% pracowników seksualnych pracuje na własnych warunkach i chciałoby tego dla reszty pracowników tego sektora, ale to w niczym nie zmienia faktu, że jednak większość pracowników tej branży to obiektywnie rzecz biorąc ofiary handlu ludźmi i ofiary brutalnej przemocy. Co do SWPS i jego strefy psyche- słucham, bywają wartościwoe wykłady, ale poziom jest bardzo nierówny. Kiedy szukałam informacji o spektrum autyzmu natrafiłam na wartościowe wykłady np. z lekarzami, ale to nie znaczy, że można podchodzić bezkrytycznie do wszystkich wykładów i transmisji na tym kanale. Na pewno warto zgłaszać SWPS jako instytucji przypadki, które odbiegają od dzielenia się rzetelną wiedzą, a bardziej zbliżają się do głoszenia własnych prywatnych wyobrażeń o rzeczywistości bo przecież twierdzenie, że " pracowałam z prostytutkami 12 lat i nigdy nie spotkałam żadnej zmusznej do prostytucji" to nic innego jak znany wszystkim badaczom społecznym "błąd poznawczy ekologizmu". I poważny badacz społeczny nigdy nie będzie np. z pracy z luksusowymi prostytutkami np. z Dubaju ekstrapolował na całą branżę oferującą usługi seksualne. Takie wypowiedzi nie mają waloru naukowego ponieważ wnioski są za daleko idące i nie wynikają z żadnych zweryfikowanych przez inne osoby danych, które można ponownie przeanalizować. A dane odnośnie handlu ludzmi w Europie są, więc każdy może sobie poczytać.
Świetny kanał.
Odcinek super.
Logicznie, krótko, merytorycznie.
Szymon, dzięki za ten głos rozsądku. Serio świat na psy schodzi, kiedy uniwersytet i osoba z tytułem doktorskim promują prostytucję i sutenerstwo.
Schodzi schodzi bo Szymona uwiera denializm klimatyczny ale denializm prostytucyjny juz nie. Gdyby sie Szymon wysilil to by sie na walsna reke mogl dowiedziec ze wiekszosc progrestwnych amerykanskich uczelni podziela zdanie SWPS i w tej sytuacji to Szymon jest denialista. Taki to teraz jest poziom dzisiejszej "nauki" i gadanie o denializmie jest po prostu smieszne.
@@rjcork denializm: postawa zaprzeczenia faktów i odrzucenia wiedzy naukowej.
Propagowanie postawy sprzecznej z ogólną wizją na dany temat to nie to samo.
@@rjcork "większość progresywnych amerykańskivh uczelni" przeoraszam bardzo ale to zdanie samo w sobie nie zwiększa wartości. Równie dobrze można by powiedziec, że większość konserwatywnych uczelni brytyjskich się z tym nie zgadza. Progresywność czy konserwatywność placówki nie stanowi jej wartości edukacyjnej
@@rjcork Powszechność tych poglądów źle świadczy o amerykańskich uczelniach i ich poziomie naukowym. Relatywizm, to nie jest dobry materiał na Prawdę, zapewniam.
@@naky_6984 To zgodnie z twoja definicja denialistami jest wiekszosc ekoterorystow wpychajacych nas w zakazy rejestracji aut spalinowych w 2035 itp. Jakbysmy zweryfikowali twoja wiedze na temat FAKTOW dotyczacych globalnego ocieplenia okazaloby sie prawdopodobnie ze rowniez jestes denialista. Poza tym metoda naukowa ma w swoich korzeniach denializm w sensie odrzucenia dotychczasowej wiedzy naukowej. Dobrym przykladem jest np teoria dryftu kontynentalnego. Poniewaz w dyskusji o klimacie i sposobach na radzenie z nim sobie bardzo rzadko uzywa sie faktow dlatego spokojnie mozna postawic te dwie rzeczy obok siebie.
Brawo Szymon
Jak dla mnie jesteś w absolutnym topie najbardziej wartościowych kanałów na RUclips !💪😌
Dziękuję za Twoją prace.
Gratki za materiał i piętnuj dalej. Nie Można tego tak zostawiać.
Boże, pamiętam czasy gdy dramy na tym poziomie toczyły się między kanałami memefamilii i chujoza tv. Dokąd ten świat zmierza jeśli uniwersytety schylają się po taką erystykę?
A ja właśnie się cieszę, że się sprzecza merytorycznie, prowadzi debatę społeczną o takie rzeczy a nie "ile urosła d00pa influencerki po ciąży".
Postawa SWPS słaba, ale też trzeba ich trochę zrozumieć (ale już nie usprawiedliwiać!) - Nie chcą wieszać psów na ich koleżance.
@@wk-ys4gt tyle że SWPS nie napisał nic merytorycznego. Toż to samo lanie wody... Jak pracę studentów xD tylko jest różnica między kimś na poziomie a kimś kto chce papier do pracy i po inżynierze / licencjacie nigdy więcej o tym nie pomyśli.
@@wk-ys4gt ja do Szymona nic nie mam i chętniej będę słuchał sprzeczek z uniwersytetami niż o d00pie maryny.chodzi tylko o to że SWPS to niegodny jego przeciwnik i argumentacja "Hur dur bo nas hejtujo" to śmiech na sali
@@jasparta993 przez merytorykę miałem na myśli tę po stronie Szymona. Co do 'Hurr durr nas hejtujo' - pełna zgoda.
Po zorientowaniu się, że retoryka pani dr jest nieteges, trzeba było się od niej grzecznie, ale jednak odciąć, a nie brnąć w to.
@@wk-ys4gt skoro tak to honoru też nie mają
Panie Szymonie, prosze kontynuować swoją pracę. Pozdrawiam
Dobrą robote robisz. Trafna argumentacja, rozsądek, obiektywizm oparty na badaniach naukowych i konkrety. W połączeniu z determinacją do walki o rozsądek. To takie eliksiry, których dolewa się przy powstawaniu człowieka i BACH - tak powstał SZYMON. :D Pozdrawiam
Drama z uniwersytetem!
... tego jeszcze chyba nie było na YT.
Kuriozum. Reakcja uczelni zastanawiająca.
Chwała Tobie! za zajęcie aktywnie stanowiska wobec tej *** sytuacji.
Drodzy,
Jak z kolegą ze studiów chcieliśmy zostać na uczelni robić doktorat (na etacie), to kolega usłyszał (on poszedł do dziekana): "Panie! My tu sama rodzina i znajomi!"
Nie wiem jak na SWPS, ale domyślam się, że Szymon też mógł skrytykować czyjąś znajomą lub członka rodziny 😆
SWPS jest prywatny, więc to trochę inne środowisko - ważniejsze będą pieniądze niż krewni i znajomi
@@qj0n wiesz, jest racja w tym co piszesz.
Niemniej słyszałem o bogatych wujkach, co budują gałąź firmy, żeby pociotka wsadzić, który ma się nauczyć biznesu. A to, że kasa utopiona zostanie przez złe decyzje, to inna sprawa. Oczywiście to trochę inna sprawa.
@@qj0n why not both? pieniazki aktywistow z zagramanicy nie smierdza, a i rodzine wykarmisz :) gdyby lewacka ideologia i aktywizm nie szly w parze z ogromna kasa zainteresowanych osob u wladzy to sprawa zdechla by probujac przekroczyc ocean.
Brawo dla Ciebie Szymon👏👏👏👏
Gratuluje zachowania zimnej oceny i dobrego wnioskowania Szymonie!
Świetna analogia pomiędzy prostytucją i dietą!
Nie ma to jak merytoryczna dyskusja wychodząca na przeciw wiedzy i prawdzie.
Dzięki, że jesteś i mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę, że naprawdę robisz ważną, ale to zajebiście ważną robotę za nas wszystkich swoim głosem
Wygląda na to że ta uczelnia mocno podupadła skoro brakuje im już zdolności trzeźwej oceny sytuacji w której się znaleźli.
Raczej próbują się podpiąć jako pierwszy żagiel pod ideologiczny wiatr historii.
Jak ogólnie system uniwersytecki na świecie - niewiele pozostało z dawnych fundamentów uniwersytetów pomimo doskonałych warunków do ich pielęgnacji
Pewnie wchodzą do uczelni nie przypadkowi ludzie.
Uczelnie rzeczywiście upadają pod naciskiem marksizmu kulturoelwego
Ciekawe skąd im płyną fundusze...
Jeśli taka debata ekspercka, odbędzie się na mojej uczelni, czyli SWPSie, pójdę na nią i będę jasno krytykować (np. w pytaniach) wszelką chęć promocji prostytucji. Rozwój tej historii, jest dalej dla mnie przykry i budzący wstyd.
Bardziej dotknął by ich, bojkot studentów. Gdyby tak 500-1000 studentów nagle przeniosło się gdzie indziej to by zabolało ich budżet i następnym razem by się zastanowili co mówić. A nic tak nie motywuje jak pieniądze.
No właśnie, a może ten Sex-working-poland to tak naprawdę mafia i sypnęli kasą uczelni po prostu, by zareklamować tą branżę. To by im się opłacało.
@@radekw-gh6ln nie jest to moim zdaniem możliwy taki bojkot, ze względu na w większości lewicowe poglądy studentów. Wydaje mi się, że niewiele jest osób myślących tak, jak ja.
Komentarz dla zasięgu, czekam na dalsze rozwinięcie.
Dobra robota! Dziękuję Panie Szymonie.
11:05 to, o czym mówisz w tym momencie, nazywam urabianiem. Jest to aż nagminne. Zawsze przecież mają na myśli "rzeczy dobre": -"My chcemy wpierać kobiety", -"My chcemy uznania miłości do drugiego człowieka", -"my chcemy ratować planetę". A że przy pierwszej okazji byliby skłonni zarzynać myślo-zbrodniarzy.
Potrzebujemy więcej takich Szymonów.
W pełni popieram. Jestem feministką, w wielu rzeczach się z Tobą nie zgadzam, Szymonie, lecz w tym przypadku pełne poparcie. Badania jasno pokazują, że środowisko prostytucji jest dla kobiet niezwykle przemocowe. Wybielanie i zakłamywanie tego tematu to szerzenie dezinformacji, które może być bardzo szkodliwe.
Zróbcie o tym rozmowę z Jankiem Śpiewakiem. Niech informacja idzie w świat, co się dzieje na SWPS.
I to się szanuję, oby więcej takich feministek.
@@mionszdd6100 Generalnie sufrażystki miały bardzo zdrowe poglądy, w porównaniu z dzisiejszym feminizmem to niemal konserwatyzm.
@@mionszdd6100 ja bym jednak wolał więcej egalitarystek
O, a ja mam na odwrot. Nie wiem czy okreslilbym siebie jako feministe, ale uwazam, ze prostytucja choc obecnie jest skandalem i jest pełna niebezpieczeństw to uważam, że inicjatywa nazwijmy to.. "ucywilizowania" tej dziedziny mogłaby być czymś ciekawym jeśli jest możliwa, a myśle, że pierwszym krokiem byłoby wyciągnięcie jej z tej "szarej strefy"
@@marcin7054 Czy to były te feministki, które komentowały "tak, chcemy dostępu do uczelni, ale nie martwicie się, dalej będziemy kurami domowymi"?
Szymon, dziękuję za Twoją pracę!❤
To jest po prostu smutne. [*]
Szacun za merytoryczność i cierpliwość.
Szacunek dla Pana za te odcinki.
Wypowiedzi SWPS w mediach społecznościowych na przedstawiony przez Pana temat kwalifikują się jako perły do podręczników, traktujących o spektakularnych błędach w prowadzeniu tychże mediów.
Brawo, świetny odcinek. Dziękuję, że informujesz nas o tym, Szymonie, dobra robota.
Dzien dobry Panie Szymonie, właśnie jestem po przesłuchaniu pana wypowiedzi i wypowiedzi pani doktor Dziuban i chciałbym zaproponować, aby Pan przystąpił do tej debaty aby bronic swojego stanowiska, pozdrawiam.
PS. Pana kanał jest jednym z kilku które mnie zachęciły aby zgłębiać wiedzę psychologiczną i moje oczy właśnie były zwrócone na uniwersytet SWPS i bardzo mi przykro słyszeć o tym konflikcie jednakowoż się z Panem zgadzam
Warto zgłębiać wiedzę psychologiczną. Naukowcy nawet jak się lubią nie mają żadnego obowiązku zawsze się za sobą zgadzać, a wręcz dobrze to o nich świadczy jak potrafią pomimo sympatii do siebie zdobyć się na merytoryczną krytykę poglądów swoich i cudzych. Tutaj krytyka była jak najbardziej uzasadniona, więc dobrze, że w sferze publicznej padła. Co wcale nie oznacza, że materiały związane z uczelnią SWPS nie mają żadnej wartości bo znając trochę publikacje krytykowanego kanału jestem w stanie stwierdzić, że wartościowe i rzetelne wykłady również się tam pojawiają. Natomiast autorka skrytykowanego przez Pana Szymona wykładu faktycznie zasłużyła na krytyczne wypowiedzi więc nie dziwi mnie, że się one pojawiły. Dziwi mnie, że zajął się tym Pan Szymon, a nie np. ktoś z Fundacji La Strada Polska, ale to już inna kwestia.
Dziękuję za rzetelne informacje i demaskowanie pseudonaukowych manipulacji
Zastanawiałam się nad studiowaniem podyplomówki na tym uniwersytecie, ale po tej akcji jakoś mi się odechciało xd
No, rozumiem że kierunek seks workingu Cię nie interesuje. :D
NIe skreślałabym uczelni bo troche wartościwych ludzi tam jest. Zależy od kierunku. NIektóre na moje oko są słabsze. A co do tego przypadku- jeśli taki incydent ma miejsce to prędzej czy później uczelnia nie przedłuża komuś kontraktu. Możliwe, że jeśli wpłynie to znacznie na wizerunek uczelni i np. zniechęci do nauki wiele osób tak jak Panią to niewykluczone, że coś takiego może mieć miejsce. Uniwersytety rugują pracowników, którzy im szkodzą, ale robią to nieco wolniej i inaczej niż inne podmioty gospodarcze. A co do Pani planów- nie uzależniałabym nigdy ich realizacji od niefortunnych wypowiedzi publicznych jednej osoby z danej uczelni. Pracują tam i lekarze i np. wojskowi, więc zależy od kierunku. Sprawdziałabym po prostu kompetencje i np. publikacje oraz projekty badawcze osób z kierunku, który Panią interesuje i poszukałabym kontaktu z obecnymi i byłymi studentami. To zwykle dobre źródło informacji.
@@agatastaniak7459 Tu nie chodzi o niefortunną wypowiedź jednej osoby. Ani nie była to pojedyncza wypowiedź, ani uniwersytet nie uznał tych materiałów za "niefortunne" jak również uniwersytet nie oświadczył jasno że jest to prywatne zdanie tylko tego pojedynczego pracownika. Proszę nie sprawiać wrażenia że było to jakieś przejęzyczenie i sprawy właściwie nie ma.
Najprostsza linia obrony zrobić z rozmówcy hejtera i uciąć dialog. Stosowana najczęściej gdy ktoś uargumentuje swoją krytykę więc lepiej oczernić taką osobę , bo jeszcze może mieć racje a my się mylimy . Szkoda że to się dzieje bardzo często w dzisiejszych czasach i to nawet przez ludzi nauki . Naprawdę jest to smutne gdy uniwersytet używa takiej retoryki .
A wydawałoby się, że strefa PSYCHE powinna wiedzieć jak poradzić sobie ze wstydem. A jednak wybrali drogę kłamstwa i wyparcia. ;)
Cóż właśnie takie podejście chyba najczęściej jest używane przez "ludzi nauki". Pragnę przypomnieć że ludzie wcaaaale nie związani z Eco Health Alliance podobnie reagowali na teorie o wycieku z laboratorium.
Przez jakiś czas chciałam tam studiować. Dziś cieszę się, że nie mam z nimi nic wspólnego
No niestety jako były pracownik zgadzam się. Zapraszam na moje konto o ile nie będzie zablokowane... Dzięki Panie Szymonie za obiektywizm
Brak mi słów... ale mam pytanie - czy na pewno tej prywatniej instytucji można mówić i organizować co im się podoba? Czy mieniąc się uniwersytetem nie mają obowiązku spełniać określonych norm, które uprawniałyby ich do takiej nazwy, a podpisując jakikolwiek swój wytwór, jako źródło naukowe, nie mają obowiązku np. poddania tego wytworu recenzji naukowej spełniającej odpowiednie standardy?
Jak widać nie 🤣
@@szuracz1448 Eh, czy słowo "standardy" gdziekolwiek jeszcze coś znaczy...
Recenzja recenzją, ale źródła by chociaż mogli podać.
@@MrTangerine666 No chyba właśnie sedno problemu polega na tym, że nie mogą podać, bo żadne źródła nie powiedzą np., że żadne prostytutki nie są do tego zmuszane. Z resztą oni sami twierdzą, że to nie wynika ze źródeł, tylko z "prywatnego doświadczenia" tej, pożal się Boże "doktor". Szymon stara się mówić ciągle "fałszywe informacje", ale na jego miejscu bym się nie cackał, tylko wprost mówił kłamstwa, bo nie wierzę, że może istnieć osoba, która przez 12 lat "badania" prostytucji nigdy nie słyszała o przypadku wymuszenia tego na kimś. Dziuban bezczelnie kłamie i tyle. A jeśli nie, to chyba sama powinna zostać obiektem badań nad skrajnymi zaburzeniami denialistycznymi, żeby nie powiedzieć choroba psychiczną.
wydaje mi się, że nie. Z tego samego powodu, dla którego można mieć legalnie zarejestrowane sekty czy kościoły, które również głoszą co chcą nazywając to prawdą. I z tego samego powodu, dla którego prywatne szkoły i licea mogą prowadzić własny sposób nauczania oraz pedagogiki i wychowania, za których wybór niejako odpowiadają rodzice. Wolność słowa ma swoje wady.
Super robota z Twojej strony Szymon
piękna robota! dzięki!
Wielkie dzięki za krytykę postepackiego szaleństwa.
Ja już naprawdę nie jestem w stanie hamować pogardy gdy slyszę słowo ,,sex working".
Banda szmat mysli ze jak zacznie inaczej nazywac dawanie dupy to ludzie zaczna je szanowac.
Pomimo mojego poparcia dla tego co mówi Szymon, Twój komentarz pokazuje że jednak jakiś aktywizm w kwestii wybielania zawodów tego sektora jest potrzebny
@@karolinacichecka1279 Dlaczego?
bo jednak masa kobiet się tym zajmuje. Czy wiele musi? Tak. Ale czy do innych zawodów ludzie nie są zmuszani? To że ktoś tyra w fabryce za miske ryżu, bez bhp, z masą chemikaliów i traktowany jest jak niewolnik (sytuacja finansowa takich ludzi umożliwia takze znęcanie się psychiczne i fizyczne bo są uzależnieni od pracodawcy), oznacza od razu że "pracownik fabryki" ma być odrażajacy? że trzeba zakazać wyrobu danych produktów czy powstawania fabryk? No raczej nie, raczej jest potrzeba większej kontroli i regulacji. Widzę problem społeczny związany z sutenerstwem, handlem ludźmi, ochroną zdrowia itd i wybielanie tego do niczego nie doprowadzi, ale są kobiety które znacznie wolą pracować w tej branży niż np. w pracy typowo fizycznej, i robią to na własnych zasadach. Ta branża bierze się głównie z popytu i bardzo toksyczne jest kulturowe pochwalanie osoby która jest w stanie za to zapłacić, a penalizacja pracownika. Trzeba rozwiązań i myślenia gdzieś na środku. Nie jest to dobre masowo i z przymusem, ale może być jeśli są otwarte możliwości.
@@karolinacichecka1279 jest możliwość żeby tego nie robić, gdy zrozumie się, że jest to złe…
Świetna robota Szymonie 👍
Jak można nie szukać w tym sensacji, przecież to jest szok na ogromną skalę i trzeba o tym mowić! Co za uczelnia!
Szymon dobrze że jesteś bo ludzi by zalewały takie sprzeczne informacje
Ciesze się, że to nagłaśniasz!
Przykro mi, że trzeba podejmować takie tematy. Niestety trzeba. Dziękuję, obserwuję i wspieram. Miłego wieczoru ;)
Świetny materiał Szymonie! Miło jest usłyszeć głos rozsądku. Niestety jak akademia zderza się z "lewicowymi" tematami, to wyrzuca przez okno metodę naukową i uniwersyteckie podejście. Zepsucie w szczególności trawi nauki humanistyczne i społeczne.
Jak ktoś bierze się za badanie naukowe to przepraszam za dosadność, ale jego "lewicowość", "centrowość" czy "prawicowość" to może co najwyżej mieć znaczenie na etapie wyboru zakresu badań i szerokiego tematu badań, ale poza ten etap światopogląd badacza nie powinien być przenoszony na dalsze etapy badań. Od dalszych jest metoda naukowa i tyle.
@@agatastaniak7459 I dokładnie tak powinno być. Problem też jest taki, że w "lewicowych" tematach często wątpliwe metody badań nie przechodzą przez sito peer review i edytorów. Była słynna sprawa z nieistniejącą panią doktor (za którą stała trójka naukowców), która badała kulturę gwałtu ujawniającą się w reakcjach właścicieli psów na ich napastowanie innych psów w parku. Badanie polegało na siedzeniu na ławce (przez fizycznie niemożliwą ilość godzin dziennie i niemożliwie duża ilość dni) i ocenianiu "na oko" zachowań psów. Całość była okraszona różnymi nowomodnymi słowami, typu "patriarchalne społeczeństwo" i opublikowało się w dobrym czasopiśmie dziedzinowym
Poprawiłeś argumentację odkąd Cię ostatnio słuchałem. Teraz samo mięso - tak trzymaj.
To jak powiedzieć że morderstwo jest normalnym elementem medycyny
Super ze zajmujesz się tematem. Dzięki
Nigdy nie słyszałem by w obozach koncentracyjnych ktoś narzekał - A.H. Wykładowca SWPS
Rozjechał Pan ten cały uniwerek leżą na obu łopatkach i wiją się w konwulsjach 10/10. Brawo!
Ja prdl…. Kiedy człowiek obserwuje co się na zachodzie dzieje, myśli sobie- eee to nas NIE DOTYCZY. Ale nagle chlasta się człowieka po oczach czymś takim i masz ochotę zamknąć się w swoim pokoiku i już z niego nie wychodzić. Potem przypominasz sobie, że jest KTOŚ kto nad tym czuwa i myślisz. Do boju człowieku- masz broń i walcz.
Szymon, ty to jesteś Gość! Szacun. A uczelnia powinna wziąć odpowiedzialność, przeprosić i obiecać poprawę zamiast się wykręcać i mówić że czarne jest białe. No ale dla nich ważniejsze jest żeby kryć plecy swoim ludziom a najłatwiej jest oskarżyć "jakiegośtam" youtubera o hejt i złą wolę zamiast odnieść się do sedna sprawy.
Pytanie brzmi co chcą rozpowszechniać Uniwersytety jak nie wiedzę akademicką?
Marsz przez instytucje zbiera swoje żniwa.
Niestety 😕
Pomijając już samo zjawisko przemocy. To już samo promowanie prostytucji jako normy społecznej jest jednym wielkim nieporozumieniem
Robisz dobra robotę. Dociskaj ich, bo dobrze Ci to wychodzi.
Dziękuję
Skoro Pani doktor nie znalazła przypadku wykorzystywania -prostytutek- pracownic seksualnych to uważam, że wszystkie osoby które znalazły przypadki wykorzystywania powinny uzyskać habilitację na stopień doktora habilitowanego a w najgorszym wypadku doktora honoris causa.
;-)
-dziwek- ?
To jest działalność w zakresie promowania wiedzy o charakterze popularyzacji nauki, a nie działalność stautowa uczelni, więc instytucje akredytacyjne nie mogą oceniać jej treści o ile nie jest to forma łamania prawa czy niedopuszczalnej działalności stojącej w sprzeczności z działalnością statutową uczelni.
12:10 - ująłbym to inaczej. To, że uniwersytet jest prywatny, nie znaczy, że wiedza i badania są prywatne. Uczelnia ma obowiązek weryfikowania przekazanych treści pod względem zgodności z dotychczasowym stanem badań.
Dzięki za bardzo fajny materiał.
Uderzyłeś w stół...
😁
Szymon pozamiatał merytorycznie uczelne ktróego fanpage jest prowadzony przez osoby mało kompetentne.
Ryba psuje się od głowy!
Tyle w temacie.
dobrze zrobiona praca Szymonie
Stanowisko tego uniwersytetu jest haniebne i godne pogardy.
Co do denializmu klimatycznego, który dziś jest teorią spiskową, bardzo mocno bym się zastanowił czy owego zwrotu teoria spiskowa w tym konkretnym przypadku nie wstawić w cudzysłów.
Pozbieram dane i skontaktuję się z Panem Panie Szymonie. (Nie mówię o danych z fejsbooczków i innych agregatów wiedzy bezużytecznej)
Trzymaj i nie puszczaj ich, a będziesz mieć na koncie sukces większy niż niejeden znany z internetu społeczniak :D Zasłużenie!
Co do klimatu to ja wrażliwy jestem bardzo na ten temat na tyle że Mam więlką nadz... że z UE Polska wyjdzie
nie wyjdzie a UE nie zawroci. W najlepszym wypadku wszyscy beda jezdzic na 100% biopaliwie. Z odpowiednia cena oczywiscie. Za duzo kasy w to zainwestowali. Slyszysz przeciez jak Szymon grzmi o denialistach klimatycznych. Teraz dla wszystkich "oswieconych" to bezdyskusyjna oczywistosc.
@@rjcork Wiem co się dzieje i o co chodzi i zdaje sobie sprawę że nie wyjdzie bo mamy chore prawo i chorych polityków co gorsza te największe liczące się partie to jeden motłoch.Przypomina mi to szlachtę przed rozbiorami
@@rjcork A nie masz wrażenia że żyjemy w świecie autokratycznym ? Do stalina niewiele brakuje jeszcze obywateli nie zabijają - choć jak tak dalej będzie to pozabijają ale nie strzałem w głowę to zbyt infantylne sami się pozabijamy albo z tego bagna trzeba będzie wiać- dopiero z demografią będzie problem. A nie sory ściągną ludzi z Afryki i po problemie. Mi się po prostu w głowie nie mieści co oni odwalają miłego weekendu pz.
Szczęście, że jest Internet i tacy ludzie, jak Szymon mają możliwość wypowiedzieć się na większym forum.
Jacy ludzie? Konserwatywni katolicy? Toż ich pełno w każdej publicznej stacji Radia i TV.
@@matyjaszmatyszek7306 Wielu z nich nigdy nie zamieniłoby słowa z krytykującym religijność kanałem "Śmiem Wątpić" a tu mamy Szymona, który nawet zrobił z nim kilka nagrań. Inaczej brzmi błahy argument "bo jesteśmy w Polsce. tak nakazuje tradycja", a inaczej, gdy podane są rzeczowe dane na ten temat. Osobiście wybieram to drugie.
Jako drugiego eksperta polecam Pana Stanowskiego. Poświęcił 12 minut na zgłębienie tematy i dowiedział się więcej. Nadaje się.
Bardzo dobry materiał.
Dzięki za głos rozsądku w tym chorym świecie!
Mnie najbardziej rozbraja ten punkt piąty. Zwłaszcza ta część, gdzie informują iż Pan Szymon nie skonsultował się z nimi. Otóż mam wrażenie, że te "konsultacje" wyglądałyby coś w tym stylu: "Zanim cokolwiek powiesz, najpierw powiemy ci co masz o tym myśleć, bo w przeciwnym razie jesteś którymś -istą."
Akurat w dziennikarstwie taka prośba o opinię jest w dobrym tonie i rzeczywiście warto dać szanse im się wypowiedzieć. Prawdopodobnie nic by to im nie dało, ale jednak nie dałoby się Szymonowi zarzucić braku dobrych praktyk dziennikarstwa tak jak teraz
@@qj0n ciało publiczne musi liczyć się z tym, że będzie cytowane, a cytacje - o ile nie są wyrwane z kontekstu - powinny podlegać komentarzom.
@@qj0n Moje zdanie na coś takiego to "i tak, i nie". Owszem, konsultacja jest w dobrym tonie, ale problemem jest to, że to nie zmieni wydźwięku podcastu który został już opublikowany. W tej sytuacji druga strona powinna się zobowiązać do stworzenia "materiału uzupełniającego" ale nie jako osobnego tworu, tylko np. rozszerzenie go o owe uzupełnienie.
@@qj0n Nikt tak nie robi
@@warwolf3005 dowolny artykuł interwencyjno śledczy, nawet w takich średnich źródłach jak onet, wp czy wyborcza.
Ot choćby wczoraj czytałem "Marian Banaś, były milicjant i tajemnice..." na Onecie, gdzie zadali pytania przed publikacją 3 najważniejszym "bohaterom" artykułu, odpowiedział jeden
Aż musiałem sprawdzić czym jest ów "Uniwersytet SWPS". Uniwersytet prywatny, humanistyczno-społeczny. Można by to zignorować jako kolejną szkołę gotowania na gazie na poziomie "Wyższej Szkoły Bogactwa i Fajności". Ale oni nadają tytuły magistra i doktora i dr. habilitowanego. A robią z siebie takie pośmiewisko.
trochę mi wstyd że studiuje na tym uniwersytecie, ale na szczęście już końcówka. Super materiał !
No i cholera jeszcze niedawno przy Szymonie miałem poglądy bardzo lewicowe. Obie strony tak bardzo uciekły, że cały czas jestem na lewo, ale to prawie to same miejsce z dala od szalonych ekstremów.
Na miejscu studentów i absolwentów wytoczyłbym pozew zbiorowy wobec uniwersytetu za stracone lata i potencjalne korzyści, ze względu na drastyczne obniżenie rangi i prestiżu tytułu absolwenta tej uczelni.
Bez prostytucji na masową skalę nie uda się zbudowanie nowego porządku świata. W sytuacji, w której mamy odchodzić od zakładania rodzin należy zadbać o sferę sexualną społeczeństwa. Należy więc stosunek płciowy sprowadzić do roli towaru, który można łatwo kupić lub sprzedać bez niepotrzebnej negatywnej otoczki. Uniwersytet SWPS jako oświecona instytucja, być może oświecona również grantami, musi taką atmosferę tworzyć. Nie dziwmy się więc dlaczego nie odcinają się od twierdzeń dr Dziuban. Prawdopodobnie powstało tam wiele oświeconych prac doktorskich.
Bardzo jestem ciekaw zdania Pani Moniki Jaruzelskiej w temacie. Pani Monika na pewno była, może wciąż jest (nie wiem, nie sprawdzalem) wykładowcą Uniwersytetu SWPS i wierzę, że Jej zdanie mogłoby wpłynąć na linię Uniwersytetu w tej farsie. Szymon, wykorzystaj kontakt 😅
Pozdrawiam!
Wiele innych osób jest pracownikami SWPS i mogłby sensownie skomentować zawartość merytoryczną krytykowanego wykładu np. osoby zajmujące się kryminologią. Ale nie wiem jaki jest sens przymuszać innych pracowników uczelni do ponoszenia odpowiedzialności za niefrasobliwość innego pracownika uczelni. Stronami w sprawie jest osoba, która się wypowiadała i oczywiście najwyższe włądze uczelni skoro osoba wypowiadajaca się powoływała się na autorytet uczelni SWPS i swoje stanowisko na tej uczelni. Więc może się wypowiedzieć jej bezpośredni przełożony albo rzecznik uczelni. Natomiast nie ma powodu by musieli się wypowiadać np. pracownicy innych katedr czy wydziałów niż wydział z którego jest krytykowany pracownik naukowy tej uczelni.
Akurat obecność dr Agaty Dziuban może nie być takim złym pomysłem, ponieważ jeśli w debacie zestawimy ją z osobami, które naprawdę na ten temat mają pojęcie, to możemy być świadkami masakry, dzięki której afera ta nabierze jeszcze większego rozgłosu. Sam jestem ciekaw, w jaki sposób dr Agata Dziuban będzie bronić swoich tez, jeśli stanie na żywo, oko w oko, z prawdziwie reprezentatywną stroną problematyki prostytucji. A sama sprawa, jak najbardziej, zasługuje na rozgłos i też staram się działać w tym temacie jako absolwent SWPS w Katowicach, pozdrawiam ;)
Śledzę kanał SWPS od lat i pod każdym filmem prawie który u nich zobaczyłem w całości wypisywałem błędy merytoryczne i zazwyczaj nie byli z tego zadowoleni więc w sumie rozumiem Cię. Nie jestem w stanie zacytować teraz nic z pamięci ale niektóre zdania wypowiadane przez ich specjalistów były bardzo krzywdzące i szkodliwe, nawet jeśli poruszali mało kontrowersyjne tematy. Psychologia niestety jest nauką dość subiektywną i metoda daje często zbyt niekonkretne i dowolne interpretacje i czasem ma więcej cech wiary niż nauki więc ich złość jest typowa raczej Dla mechanizmów działania ludzi zmanipulowanych przez sekty. Kurwienie się jest nie Dla każdego i rynek nie potrzebuje milionów dających dupy kobiet więc wypadałoby to zaznaczyć Dla bardziej odklejonych ludzi.
Zgrabnie to ujales o psychologii ;o
A pozniej mamy kwiatki typu powazana instytucja, jak Amerykanskie Towarzystwo Psychiatryczne, forsuje jakis obszerny manifest o meskiej toksycznosci, w ktorym na pierwszym miejscu wsrod winowajcow stawia stoicyzm, bo facet to ma sie emocjonowac jak kobita kazdym gowienkiem i pewnie najlepiej jak jeszcze sie wyzyje na zakupach xD
Jakby psychologia stawala sie religijnym polem bitew dla roznych grup fanatykow...
Podobno w ostatnich latach, w 80% badań socjologicznych, wyników badań nie da sie powtórzyć (gdy pojawi się inny zespół kontrolny który chce badania powtórzyć).
Jest to podobno znany problem gałęzi wiedzy jaką jest socjologia. W tym obszarze coraz mocniej działają ideologie.
Zresztą podobnie jest w medycyną, gdzie badania nad lekami sponsorują koncerny i dbają o "poprawność" wyników.
@@TrockeyTrockey To raczej mylne wyobrażenie o tej nauce. Inna sprawa, że w przypadku różnych badań, jeśli są bardzo wycinkowe trudno o ich replikację dlatego ważne jest by wiedzieć jak się pobierało próbę do badań i czy i jakie testy statystyczne da się stosować i jaki zasięg mogą mieć wnioski, które można w oparciu o taki dobór próby wysnuwać. Problem polega na tym, że na wielu uczelniach sam problem doboru próby badanej jest traktowany jako poboczny i nie wszędzie taki temat jest omawiany. Na największych uczelniach taki kurs jestw kanonie i jest to osobny kurs, na prywatnych uczleniach bywa, że go nie ma. A np. lekarzy uczy się używania metod statystycznych, ale nie tłumaczy się im doboru próby i zasad czyszczenia próby czy zasad poprawnej replikacji badań i stąd potrzebują oni np. wsparcia badaczy społecznych by poprawiać błędy np. w badaniach epidemiologicznych. Inna sprawa to nadmierne dążenie do tanich badań. Dobre badania robią zespoły, tanie badania i robione na za małych próbach mają małą wartość jeśli idzie się na siłę w badania ilościowe. Małe badania mogą być dobre gdy zakres wyciąganych wniosków ogranicza się do wnioskowania o abdanej próbie i gdy są to od początku badania projektowane jako badania jakościowe np. porządne fokusy. I wtedy też dobór próby jest bardzo ważny. Co do ideologii- nie porządna socjologia nie narzuca ideologii, czyli inaczej niż np. ekonomia, ale powinna obserwować to, z czym ma faktycznie do czynienia. Socjologia jest np. bardzo silną gałęzią badań w USA i tam pozwoliła ujawnić wiele mechanizmów, któe okazały się kontrintuicyjne a nawet stojące w sprzeczności z uznanymi przekonaniami ideologicznymi czy np. religijnymi. Na pewno ten krytykowany wykład z porządną socjologią czy porządnymi badaniami społecznymi innego typu ma niewiele wspólnego. A co do dziwnych nauk, do któych ma pan zastrzeżenia to już prędzej politologia. Nauki polityczne. Mam porównanie i to co pan pisze to raczej tamten zakres i zgadzam się, że np. obecnie przydałaby się rewizja np. w zakresie politologiczneog podejscia do teorii tworzenia kolaicji partyjnych bo są tam rzeczy o charakterze ideologicznym, które nie potwierdziły się w wielu badaniach. Co do nauk- socjologia jest jedną z niewielu nauk społecznych o charakterze ściśle obserwacyjnym, nie narzucającym rzeczywistości jak ta ma wyglądać- tym rózni się od prawa czy ekonomii, ale także np. od psychologii indywidualnej. Socjolog ma za zadanie zadać sobie pytanie: Jak to możliwe, że społeczeństwo istnieje? I skoro istnieje to w jaki sposób istnieje? I wszelkie wnioski wysnuwać dopiero po zebraniu różnych danych z twardej rzeczywistości, bez przyjmowania żadnych założeń z góry. Więc ta Pani powinna zapytać siebie: Jak to możliwe, że prostytucja ( praca seksualna istnieje)? A jeśli istnieje jak to się przejawia? dobrać próbę badawczą i wyciągać wnioski na temat interesujacego ją zajwiska wyłącznie w takim zakresie w jakim zasady doboru próby na to pozwalają. I tyle. Wnioskiem z badań nie mogą być jej własne wyobrażenia na ten temat. I tym różni się praca socjologa od tego, co zrobiła ta pani. Inna sprawa to fakt, że dobry badacz społeczny nie bada kwestii do których nie ma zdrowego dystansu emcojonalnego. A tu chyba to zaszwankowało skoro z tej pani raz badaczka, a raz aktywistka. To raczje kiepski mix w przypadku takiego drażliwego i podlegającego tak silnej ocenie moralnej tematu społecznego.
@@agatastaniak7459 , dziękuję za informację. Ja jestem bardziej sceptycznie nastawiony do badań wszelakich i ich konsekwencji. Np leki i jak znajoma starsza osoba została lekko truta nimi. Świat medycyny, badań rządzi się swoimi dziwnymi prawami. Przypomnę sprawę błędnych badań na temat cholesterolu, i błędów z tego powodu popełnianych latami.
Albo teorie Freuda, które były traktowane serio, a dzisiaj wiele z nich to kuriozum. Już nawet Carl G. Jung się im przeciwstawił w swoim czasie.
Opowiadasz o idealnych badaniach. Istnieją. Ale do tego dochodzą kombinacje jak widać na SWPS. Jest źle, ale nie dlatego że ta Pani wymyśla bzdury, to się zdarza. Tylko że nikt ze środowiska fachowców nie protestuje. I to pokazuje skalę patrologii. Brak autorytetów. To trochę tak jakby na wydziale astronomii, ktoś stwierdził że ziemia jest płaska i nikt by nie protestował, a uczelnia dalej bo to wspierała.
Czekam na artykuł
"People killing - to nowy zawód dla aktywnych zawodowo. Polega na tym, że za duże wynagrodzenie, można pomóc położyć się spać jakiejś osobie która nie wyraża poglądów zbieżnych z innymi osobami. Położenie spać jest naturalne dla ludzi starszych i jest to zwykła czynność. Kto się nie zgadza z nowym zawodem, będzie postrzegany jako ktoś, kto staje wobec ruchu "people killing shaming". Każdy ma prawo wykonywać zawód do którego jest powołany. " :D
I takie dymy to ja szanuję
Straszne, że to coś kształci przyszłych psychologów, którzy potem będą "pomagać" cierpiącym ludziom.... :(
Uniwersytet żenady z kolejną odklejką