Pozdrawiam Cię, Ulu! Dziękuję za wykład. Miło usłyszeć Twój głos :) Byliśmy na jednym roku na UKSW. Cieszę się, że dawno temu podzieliłaś się ze mną ważną życiową obserwacją.
Popieram jak najbardziej. Tylko, proszę Państwa. Techniczne szczegóły też są ważne. Kiedyś to była norma, że tego typu tematyka była realizowana przy beznadziejnym oświetleniu, przy jeszcze gorszym dźwięku. To odstręcza skutecznie nowych widzów. Dzisiaj to nie są jakieś kosmiczne koszty, i można to zrobić bardziej profesjonalnie.
Nagrania które pojawiają się na tym kanale, realizowane są w różnych miejscach, przez różne osoby, na różnych urządzeniach. I obrabiane i wrzucane na kanał również przez różne osoby. Z biegiem czasu (to już piąty rok działalności wykładowej), staramy się podnosić jakoś nagrań, choć nie zawsze się to udaje. Siedem razem składaliśmy już wnioski o dofinansowanie na rozwój organizacji (w tym na zakup sprzętu do nagrań i do transmisji, która odbywa się w czasie rzeczywistym), do tej pory nam odmawiano. Oczywiście, samodzielnie co jakiś czas pozyskujemy kolejny sprzęt, ale pierwszeństwo zawsze mają inicjatywy wydawnicze (bo tu żadnych kosztów nie przeskoczymy). Jeśli jest Pan w stanie coś nam doradzić, proszę o maila: n.herold@tomizm.org. Będę wdzięczna za każdą sugestię i pomoc. To jest też moje zmartwienie. Pozdrawiam.
Z tym, że nikt nie może znać moich myśli tylko ja, wiem co myślę, to się zgadzam, ale z tym że wiem dokładnie jaki jestem, to już nie za bardzo. Ufając temu co ktoś mówi, ponieważ tak jak wspomniałem nie mamy dostępu do myśli danej osoby, należy stwierdzić iż wiele osób uważa się za zwykłe zwierzęta, albo za psa, albo za kota i jak wtedy można ufać, że taka osoba wie kim jest. Tyle się znamy, ile się sprawdzimy.
Pozdrawiam Cię, Ulu! Dziękuję za wykład. Miło usłyszeć Twój głos :) Byliśmy na jednym roku na UKSW. Cieszę się, że dawno temu podzieliłaś się ze mną ważną życiową obserwacją.
Popieram jak najbardziej. Tylko, proszę Państwa. Techniczne szczegóły też są ważne. Kiedyś to była norma, że tego typu tematyka była realizowana przy beznadziejnym oświetleniu, przy jeszcze gorszym dźwięku. To odstręcza skutecznie nowych widzów. Dzisiaj to nie są jakieś kosmiczne koszty, i można to zrobić bardziej profesjonalnie.
Nagrania które pojawiają się na tym kanale, realizowane są w różnych miejscach, przez różne osoby, na różnych urządzeniach. I obrabiane i wrzucane na kanał również przez różne osoby. Z biegiem czasu (to już piąty rok działalności wykładowej), staramy się podnosić jakoś nagrań, choć nie zawsze się to udaje. Siedem razem składaliśmy już wnioski o dofinansowanie na rozwój organizacji (w tym na zakup sprzętu do nagrań i do transmisji, która odbywa się w czasie rzeczywistym), do tej pory nam odmawiano. Oczywiście, samodzielnie co jakiś czas pozyskujemy kolejny sprzęt, ale pierwszeństwo zawsze mają inicjatywy wydawnicze (bo tu żadnych kosztów nie przeskoczymy). Jeśli jest Pan w stanie coś nam doradzić, proszę o maila: n.herold@tomizm.org. Będę wdzięczna za każdą sugestię i pomoc. To jest też moje zmartwienie. Pozdrawiam.
Z tym, że nikt nie może znać moich myśli tylko ja, wiem co myślę, to się zgadzam, ale z tym że wiem dokładnie jaki jestem, to już nie za bardzo. Ufając temu co ktoś mówi, ponieważ tak jak wspomniałem nie mamy dostępu do myśli danej osoby, należy stwierdzić iż wiele osób uważa się za zwykłe zwierzęta, albo za psa, albo za kota i jak wtedy można ufać, że taka osoba wie kim jest.
Tyle się znamy, ile się sprawdzimy.