Jak dla mnie to Dzikie Hordy do HoMM 5, alternatywne ulepszenia jednostek były mega odświeżające; Star Craft 2, każdy kolejny dodatek to miazga; Intruz do Dragon Age Inkwizycja może nie był lepszy niż podstawka ale zasługuje na wyróżnienie jako bardzo fajna kropka nad i w samej historii; Frozen Throne do Warcrafta 3; Armagedons Blade do HoMM 3.
"DLC, które były lepsze od gry" To jak z pełniakami w CD-Action XD Niby tylko dodatek, a nie raz biegło się do kiosku tylko dlatego, że bardzo dobra gierka była.
@@lechgolas6400 nie no, ja od 2005 roku do 2013 brałem CD-Action w ciemno, niezależnie jakie gry dawali. No ale ja neta nie miałem w domu i to było moje jedyne okno na świat cyfrowy XD
Jedynym pełniakiem, dla którego kupiłem CDA był Morrowind. Od tamtej pory z krótkimi przerwami kupuję dla tekstów, zainstalowałem na pewno poniżej 10% pełniaków, jakie dołączano do pisma, odpaliłem pewnie 10% z tego.
Dodatek United Offensive do pierwszego Call of Duty. Praktycznie daje nową grę z nowymi misjami i ogólnie przeprojektowuje całą grę na nowo zostawiając silnik i grafikę
Serce z Kamienia lepsze! Ostatni dodatek do SpellForce: Breath of Winter. Dużo więcej różności niż w podstawce czy pierwszym dodatku, lepsze od już i tak świetnej podstawki. The Elder Scrolls III: Trójca, oraz The Elder Scrolls III: Przepowiednia.
Serce z Kamienia ma fenomenalny quest (Wesele), ale całościowo i obiektywnie jest gorszy od Krwi i Wina. Mniejszy, krótszy, zasadniczo rozgrywany na starej mapie. No i bardziej subiektywnie - jako Polaka obeznanego w literaturze rodzimej zerowym zaskoczeniem jest tożsamość Gauntera i tajemnica stojąca za Olgierdem. A taki KiW potrafił zaskoczyć fabularnie.
@@kamilbielicki5240 O ile ktoś ma takie gusta to tak, w moich najistotniejsza jest ilość frajdy dzielona przez czas, czyli intensywność wrażeń i tu Serce z Kamienia dla mnie jest bezapelacyjnym majstersztykiem.
Postal 2: Apocalypse Weekend fabularnie jest toporne i monotonne, ale dodaje do gry nowe bronie (między innymi kosa, siekiera) i nowe mechaniki "krojenia" ludzi, bez których dziś nie wyobrażam sobie grania w podstawkę. Dużo osób może już nie pamiętać, ale Postal 2 przed wydaniem dodatku był pod tym kątem dość ubogi.
Witamy w żeczywistości gdzie fallout 3 ssie a new vegas je suppirior i ma w ciul zacnych dodatków Głębia wczesnych falloutów z gameplayem nowszych...toż to istne vampire the mascarade prawie że:)
Moim zdaniem do tytułu idealnie pasuje Dark Souls 2 i jego DLC, podstawka pomimo że nie była AŻ TAK zła jak wielu ludzi uważa, to jednak przez to że próbowała być oryginalna (i pewnie przez to że jest to jedyny Soulslike Formsoftware którego nie nadzorował Miyazaki) straciła ,,urok" jaki miała pierwsza część, była upierdliwa i stawiała na zupełnie inny, bardziej irytujący, styl stawiania wyzwań przed graczem, no chyba że właśnie mowa o DLC do tej gry, motyw szukania 3 koron legendarnych królów, rozwinięcie fabuły świata Dark Souls 2 i przede wszystkim oryginalność i odmienność tych dodatków zrobiła taką robotę że wielu ludzi przechodziło podstawkę tylko po to by podlvlować swoją postać i dobrze się bawić w DLC-kach xD
Nie wiem jakim cudem nie pojawił się na liście dodatek Far Harbor do Fallouta 4. Najlepszy dodatek w serii nawet według zażartych krytyków 4 odsłony. Niesamowity klimat wyspy w stanie Maine zatrutej przez radioaktywną mgłe. Nasze działania dosłownie mają wpływ na świat i widać je w zachowaniu postaci oraz świata przedstawionego w DLC Nowi przeciwnicy, bronie, genialna muzyka. Pewne questy nawet lepsze niż w głównej grze. Klimat takich miejsc jak Miasteczko Far Harbor, Nucleus, Acadia, Tory Kręgli Beaver Creek, Wyspy Łowczyni czy Fabryka Vim! Pop Factory zapełniona supermutantami. Polecam każdemu kto nie ograł
Zawstydzają kwestia jest to, ze na tej liście (jakby nie bylo zasluzenie) znalazł sie Reaper of Souls, a ani słowem nie wspomniałeś o Lord of Destruction!!
@@szaql000 dokładnie. To właśnie ten dodatek sprawil, ze D2 jest teraz postrzegane jako dzieło ponadczasowe, wręcz legendarne. Szkoda, ze powoli zapomina sie o takich grach!!
WIADOMO ŻE "THE FORGE" DO HEROES 3. Nigdy nie wybaczę starym dziadom, którzy wtedy tak narzekali, że to finalnie nigdy nie wyszło. To był tak ciekawy koncept.
Wolfenstein old blood zdecydowanie zasługuje na wspomnienie o nim. Nie wywracał rozgrywki do góry nogami,ale był wielki niczym podstawka i kosztował znacznie mniej od niej.
Bardzo fajny materiał. Według mnie zabrakło dodatku Rise of Rome do pierwszego Age of Empires. Nie tylko dodawał nowe cywilizacje, technologie, jednostki i kampanie ale poprawiał też wiele irytujących mankamentów podstawki jak na przykład brak możliwości kolejkowania tworzenia jednostek czy dodano możliwość dwukrotnego kliknięcia na jednostkę aby zaznaczyć wszystkie jednostki tego typu. Podobnie było w przypadku The Conquerors do AoE2 gdzie chociażby dodano możliwość automatycznego 'odświeżenia' wyjałowionych pól uprawnych.
Dodatek Dark Arisen do mało znanej gry Dragon's Dogma - dzięki niemu do gry chciało się wracać, poziom trudności razy milion i fajne nowe potwory. BTW, chyba dzięki wprawieniu się na Dragon's Dogma Capcom dał później radę z Monster Hunterem. Aha, a Gothiki i Riseny są fajne, bo mają niepodrabialny klimat :)
Myśle że powód jest prosty z nagrywania tutaj ma więcej kasy i więcej siły przebicia
2 года назад+4
Krótko odpowiadając, przestało mi starczać na wszystko czasu, a trzeba jeszcze myśleć o innych rzeczach. Przykro mi z tego powodu, ale w pewnym momencie prowadzenie prywatnego kanału zaczęło powodować dużo więcej problemów niż korzyści.
Mount and blade ogniem i mieczem, można uznać poniekąd za dodatek, rozszerzenie i jest świetny Warcraft III the Frozen throne podobnie, jak wracam do Warcrafta to tylko do tego dodatku
Hmm. A może Heroes III Armageddon’s Blade? Dawno ogrywałem kampanie i pamiętam je jak przez mgłe, ale mam wrażenie, że te z Armageddonu były najciekawsze.
Uszanowanko dobry materiał o DLC w grach video. A co u mnie słychować w tymże temacie? Ano, jestem zdania, że wybornym zestawem dodatków, które stały się lepsze i potężniejsze niż sama główna gra są DLC-ki do "LEGO DC Super-villains". Nawet nie będę zdradzał, co to są za dodatki, powiem jedynie tyle, że nie żałuję edycji, nazwijmy to, super-rozszerzonej, którą dla tej gry zakupiłem na Ps5, by mieć wszystko w jednym miejscu, by pograć w bajeranckie dodatki, które i tak po kupieniu season-passu z czasem się zwiększały o coraz bardziej zaskakujące wątki i tematy z Uniwersum DC. Gry legoludkowe od TT Games - warto w nie inwestować; ich DLC-ki zawsze mają to coś!
To ja dodam od siebie The Frozen Throne z Warcrafta 3 oraz Hordes of the Underdark z Neverwinter Nights. Szczególnie HotU z Neverwinter Nights, bo przy całej mojej sympatii do tej gry, to fabuła w głównej kampanii jest... taka sobie. Natomiast złożoność interakcji w dodatku i nawet jego losowość w pewnej kwestii fabularnej (kto grał, ten się domyśla) biją podstawkę na głowę. No dobra, jeszcze Shivering Isles z Obliviona.
Moim zdaniem najważniejszym i najlepszym dodatkiem, było 1 dlc do cyberpunka 2077, bo odratowało tą grę, przebudowało 99% podstawki, dodało 150% więcej elementów i wkońcu to stało się grom, z której możemy być dumni!!! Ps.śmiejcie się, ale tak będzie.... Teraz jest cisza przed burzą ;)
Skoro mowa o Diablo, to Diablo II: Lord of Destruction było genialnym dodatkiem. Nowy akt, nowe przedmioty, 2 nowe postacie, runy, klejnoty, masa zmian w balansie. Bez tego dodatku Diablo 2 jest niegrywalne.
Tytuł wskazuje na dodatki lepsze od oryginału. W tym przypadku originalny Half-Life wciąż lepszy niż ich dodatki (szczególnie Blue Shift nie ma szans dorównywać jakościowo).
Jak dla mnie to Dzikie Hordy do HoMM 5, alternatywne ulepszenia jednostek były mega odświeżające;
Star Craft 2, każdy kolejny dodatek to miazga;
Intruz do Dragon Age Inkwizycja może nie był lepszy niż podstawka ale zasługuje na wyróżnienie jako bardzo fajna kropka nad i w samej historii;
Frozen Throne do Warcrafta 3;
Armagedons Blade do HoMM 3.
"DLC, które były lepsze od gry"
To jak z pełniakami w CD-Action XD
Niby tylko dodatek, a nie raz biegło się do kiosku tylko dlatego, że bardzo dobra gierka była.
Oj tak byczku
A to ktoś kupował cda nie dla gier? XDDD No może jeszcze dla gazetkowego odpowiednika shitpostingu i czasem publicystyki.
@@lechgolas6400 nie no, ja od 2005 roku do 2013 brałem CD-Action w ciemno, niezależnie jakie gry dawali. No ale ja neta nie miałem w domu i to było moje jedyne okno na świat cyfrowy XD
Jedynym pełniakiem, dla którego kupiłem CDA był Morrowind. Od tamtej pory z krótkimi przerwami kupuję dla tekstów, zainstalowałem na pewno poniżej 10% pełniaków, jakie dołączano do pisma, odpaliłem pewnie 10% z tego.
Jedyny powód by kupić CD-Action, co teraz pozostało bez gier? xd
Nie wiem czemu robiąc tak długo materiały z taką regularnością wasza popularność jest tak mizerna. Robicie świetną robotę i oby tak dalej!
Dodatek United Offensive do pierwszego Call of Duty. Praktycznie daje nową grę z nowymi misjami i ogólnie przeprojektowuje całą grę na nowo zostawiając silnik i grafikę
O ja.... Czasopismo mojego dzieciństwa na YT :))
Czytanie zaczynało się od AR, później na luzie.. A później reszta :P
Serce z Kamienia lepsze!
Ostatni dodatek do SpellForce: Breath of Winter. Dużo więcej różności niż w podstawce czy pierwszym dodatku, lepsze od już i tak świetnej podstawki.
The Elder Scrolls III: Trójca, oraz The Elder Scrolls III: Przepowiednia.
Oj tak Breath of Winter - wgl wydaje mi sie ze caly spellforce zostal prawie calkowicie zapomniany, a dla mnie to jedna z najlepszych gier
Serce z Kamienia ma fenomenalny quest (Wesele), ale całościowo i obiektywnie jest gorszy od Krwi i Wina. Mniejszy, krótszy, zasadniczo rozgrywany na starej mapie. No i bardziej subiektywnie - jako Polaka obeznanego w literaturze rodzimej zerowym zaskoczeniem jest tożsamość Gauntera i tajemnica stojąca za Olgierdem. A taki KiW potrafił zaskoczyć fabularnie.
@@kamilbielicki5240 Właśnie subiektywnie, a nie obiektywnie. ;]
@@konrad3579 Subiektywne zdanie dotyczyło fabuły, natomiast obiektywnie KiW wygrywa na polu wielkości dodatku i nowej zawartości
@@kamilbielicki5240 O ile ktoś ma takie gusta to tak, w moich najistotniejsza jest ilość frajdy dzielona przez czas, czyli intensywność wrażeń i tu Serce z Kamienia dla mnie jest bezapelacyjnym majstersztykiem.
Postal 2: Apocalypse Weekend fabularnie jest toporne i monotonne, ale dodaje do gry nowe bronie (między innymi kosa, siekiera) i nowe mechaniki "krojenia" ludzi, bez których dziś nie wyobrażam sobie grania w podstawkę. Dużo osób może już nie pamiętać, ale Postal 2 przed wydaniem dodatku był pod tym kątem dość ubogi.
Najładniejszy głos na całym polskim growym jutubie!
Ja się pytam *dlaczego tu nie ma* Fallouta 3 *dlc* *Point lookout* to jest najfajniejszy Dlc :D
Najlepszy dlc do F3 to New Vegas. Można wtedy olać porażkę jaka było F3 i pograć w faktycznie dobrego Fallouta :D
@@kacperjestfajny Faktycznie dobry Fallout to dwójka. Ew. Tactics jak ktoś stawia tylko na walkę:)
@@MG-MAT oj wiem. Dopiero co skończyłem F2 Restoration Project. Ale OP pisał o F3, gdzie jedyne co ratuje F3 to istnienie New Vegas ;)
Witamy w żeczywistości gdzie fallout 3 ssie a new vegas je suppirior i ma w ciul zacnych dodatków
Głębia wczesnych falloutów z gameplayem nowszych...toż to istne vampire the mascarade prawie że:)
Moim zdaniem do tytułu idealnie pasuje Dark Souls 2 i jego DLC, podstawka pomimo że nie była AŻ TAK zła jak wielu ludzi uważa, to jednak przez to że próbowała być oryginalna (i pewnie przez to że jest to jedyny Soulslike Formsoftware którego nie nadzorował Miyazaki) straciła ,,urok" jaki miała pierwsza część, była upierdliwa i stawiała na zupełnie inny, bardziej irytujący, styl stawiania wyzwań przed graczem, no chyba że właśnie mowa o DLC do tej gry, motyw szukania 3 koron legendarnych królów, rozwinięcie fabuły świata Dark Souls 2 i przede wszystkim oryginalność i odmienność tych dodatków zrobiła taką robotę że wielu ludzi przechodziło podstawkę tylko po to by podlvlować swoją postać i dobrze się bawić w DLC-kach xD
Dying Light: The Following ma tak dobry klimacik, że po latach wspominam dużo cieplej niż podstawkę.
Nie wiem jakim cudem nie pojawił się na liście dodatek Far Harbor do Fallouta 4. Najlepszy dodatek w serii nawet według zażartych krytyków 4 odsłony.
Niesamowity klimat wyspy w stanie Maine zatrutej przez radioaktywną mgłe. Nasze działania dosłownie mają wpływ na świat i widać je w zachowaniu postaci oraz świata przedstawionego w DLC
Nowi przeciwnicy, bronie, genialna muzyka. Pewne questy nawet lepsze niż w głównej grze. Klimat takich miejsc jak Miasteczko Far Harbor, Nucleus, Acadia, Tory Kręgli Beaver Creek, Wyspy Łowczyni czy Fabryka Vim! Pop Factory zapełniona supermutantami. Polecam każdemu kto nie ograł
Zawstydzają kwestia jest to, ze na tej liście (jakby nie bylo zasluzenie) znalazł sie Reaper of Souls, a ani słowem nie wspomniałeś o Lord of Destruction!!
Prawda, Diablo 2 bez LoD to jak milka bez polewy czekoladowej
@@szaql000 dokładnie. To właśnie ten dodatek sprawil, ze D2 jest teraz postrzegane jako dzieło ponadczasowe, wręcz legendarne. Szkoda, ze powoli zapomina sie o takich grach!!
DLC z Tiną był tak dobry, że aż własnej gry się doczekał, to dopiero renoma! :D
WIADOMO ŻE "THE FORGE" DO HEROES 3.
Nigdy nie wybaczę starym dziadom, którzy wtedy tak narzekali, że to finalnie nigdy nie wyszło. To był tak ciekawy koncept.
Wolfenstein old blood zdecydowanie zasługuje na wspomnienie o nim.
Nie wywracał rozgrywki do góry nogami,ale był wielki niczym podstawka i kosztował znacznie mniej od niej.
Imo powinna pojawić się jeszcze spider Man Miles Morales
Bardzo mi się podobał Alan Wake: American Nightmare, może dlatego, że lubię słuchać "Welcome to Night Vale".
Bardzo fajny materiał. Według mnie zabrakło dodatku Rise of Rome do pierwszego Age of Empires. Nie tylko dodawał nowe cywilizacje, technologie, jednostki i kampanie ale poprawiał też wiele irytujących mankamentów podstawki jak na przykład brak możliwości kolejkowania tworzenia jednostek czy dodano możliwość dwukrotnego kliknięcia na jednostkę aby zaznaczyć wszystkie jednostki tego typu. Podobnie było w przypadku The Conquerors do AoE2 gdzie chociażby dodano możliwość automatycznego 'odświeżenia' wyjałowionych pól uprawnych.
Dodatek Dark Arisen do mało znanej gry Dragon's Dogma - dzięki niemu do gry chciało się wracać, poziom trudności razy milion i fajne nowe potwory. BTW, chyba dzięki wprawieniu się na Dragon's Dogma Capcom dał później radę z Monster Hunterem. Aha, a Gothiki i Riseny są fajne, bo mają niepodrabialny klimat :)
Wojtku czemu nie nagrywasz na swoim kanale, fajnie się ogląda Twoje recenzje, a troszkę dobrych tytułów do omówienia wyszło w tym roku.
Myśle że powód jest prosty z nagrywania tutaj ma więcej kasy i więcej siły przebicia
Krótko odpowiadając, przestało mi starczać na wszystko czasu, a trzeba jeszcze myśleć o innych rzeczach. Przykro mi z tego powodu, ale w pewnym momencie prowadzenie prywatnego kanału zaczęło powodować dużo więcej problemów niż korzyści.
Tylko "Serce z kamienia" ❤️
Blood & Wine.
Mount and blade ogniem i mieczem, można uznać poniekąd za dodatek, rozszerzenie i jest świetny
Warcraft III the Frozen throne podobnie, jak wracam do Warcrafta to tylko do tego dodatku
Hmm. A może Heroes III Armageddon’s Blade? Dawno ogrywałem kampanie i pamiętam je jak przez mgłe, ale mam wrażenie, że te z Armageddonu były najciekawsze.
Dla mnie Shadow of Death, głównie przez świetny wątek Sandro.
Fajny masz głos i wyraźna dykcję. Pozdro
Uszanowanko dobry materiał o DLC w grach video. A co u mnie słychować w tymże temacie? Ano, jestem zdania, że wybornym zestawem dodatków, które stały się lepsze i potężniejsze niż sama główna gra są DLC-ki do "LEGO DC Super-villains". Nawet nie będę zdradzał, co to są za dodatki, powiem jedynie tyle, że nie żałuję edycji, nazwijmy to, super-rozszerzonej, którą dla tej gry zakupiłem na Ps5, by mieć wszystko w jednym miejscu, by pograć w bajeranckie dodatki, które i tak po kupieniu season-passu z czasem się zwiększały o coraz bardziej zaskakujące wątki i tematy z Uniwersum DC. Gry legoludkowe od TT Games - warto w nie inwestować; ich DLC-ki zawsze mają to coś!
StarCraft 2 i jego dodatki. Wywróciły nie tylko kampanię ale przede wszystkim multiplayer.
Ej najlepszy głos na YT. Jak mogłeś o Bloodborne zapomnieć!?
A new vegas traktować jako osobną gre czy dlc do 3 bo nie wiem ?
Oddzielna gra samo fnv ma swoje dlc
DLC to znaczy zawartość do pobrania i nie może być samodzielne
@@MAtiss123100 Nie kłuć się ci ludzie twierdzą inaczej.
Od siebie dodam Warhammer 40,000: Dawn of War - Dark Crusade i
Doom 3: Resurrection of Evil.
Może nie lepszy niż oryginał, ale zaje**ty 'Mothership Zeta' do trzeciego 'Fallouta'
To ja dodam od siebie The Frozen Throne z Warcrafta 3 oraz Hordes of the Underdark z Neverwinter Nights. Szczególnie HotU z Neverwinter Nights, bo przy całej mojej sympatii do tej gry, to fabuła w głównej kampanii jest... taka sobie. Natomiast złożoność interakcji w dodatku i nawet jego losowość w pewnej kwestii fabularnej (kto grał, ten się domyśla) biją podstawkę na głowę.
No dobra, jeszcze Shivering Isles z Obliviona.
HotU always and forever!
Dodatek do Diablo 3 był potrzebny i bardzo dobrze że go dodano. Nie wyobrażam sobie Diablo 3 bez tego dodatku :)
Blood Dragon to nie był dodatek tylko samodzielna gra.
Nie wiem jak sklasyfikować Brotherhood i Revelations, ale to dwa moje pierwsze skojarzenia
Fajna koszula
kim jest smuggler?
Ja od siebie dodam DLC do Cyberpunka. Jest lepsze, bo go nie ma, a podstawka niestety jest, a nie powinna
Oj brakło DLC do mafii 3, które niestety były znacznie lepsze od samej gry.
Moim zdaniem najważniejszym i najlepszym dodatkiem, było 1 dlc do cyberpunka 2077, bo odratowało tą grę, przebudowało 99% podstawki, dodało 150% więcej elementów i wkońcu to stało się grom, z której możemy być dumni!!!
Ps.śmiejcie się, ale tak będzie.... Teraz jest cisza przed burzą ;)
Coś może być na rzeczy
*SercA z kamienia
Dodatek do pierwszego Supreme Commandera W obliczu wroga.
Skoro mowa o Diablo, to Diablo II: Lord of Destruction było genialnym dodatkiem. Nowy akt, nowe przedmioty, 2 nowe postacie, runy, klejnoty, masa zmian w balansie. Bez tego dodatku Diablo 2 jest niegrywalne.
When Adzior?
#TęsknięZaŁysym
Ja to bym dorzucił oba dodatki do Neverwinter Nights:)
Top 1. CD-ACTION i dlc w postaci gier 😂
Spoko gość jesteś.
Dawn Of War: Dark Crusade :D
Nawet nie muszę rozwijać tematu, to dodatek idealny!
Gothic NK... Cudo!!
Czekałem na taki odcinek
Myślę że warte uwagii jest DLC Ryder White w Dead Island.
Krew i Wino!
Jak dla mnie to wszystkie dodatki do neverwinter nights 2 a zwlaszcza maska zdrajcy
Na przyszłość, nie dawajcie tak głupich miniaturek
Przecież Far Cry 3 Blood Dragon to nie jest DLC przestańcie coś dodawać na siłę aby materiał był dłuższy.
Istnieje coś takiego jak „samodzielny dodatek”
@@Aarthurnax Far Cry 3 Blood Dragon to jest normalna gra a nie dodatek.
Mój ulubiony dodatek to united offensive do pierwszej części call of duty
Dodatek do Red Alert 2 - Yuri's Revenge
Ja bym dodał The following z Dying Light oraz Mooncrush z pray (arcane)
Mała poprawka Prey, a nie pray, ale potwierdzam Mooncrash (nie Mooncrush) był zacny.:)
Nie no ale Blood Dragon to świetna gra
Mass Effect 3 Citadel. Dodatek bez którego granie w Me3 nie ma sensu, właśnie przez domknięcie sagi którego tak bardzo brakowało w podstawce
Blood Dragon był spoko chociaż po pewnym czasie ta stylistyka była męcząca dla oczu.
Ale super
Ja bym dodał dodatek "Kingdoms" z 4 pomniejszymi kampaniami do podstawowego Medievala II: Total War z 2007 roku...
O tak, Britannia była genialna!
Dawn of War: Dark Crusade!! :D
Wofenstein The Old Blood, jest nawet lepszy niż ten cały "New Order".
CS 1.6, który wyrósł na HL. Portal!
Plują sobie w twarz obsidian że nie opantetowali (chyba dobrze napisalem, dziwnie brzmi to slowo) mikropłatności.
Fallout new vegas ma na prawde dobre dlcki:)
Co z dodatkami do Half-Life?
Tytuł wskazuje na dodatki lepsze od oryginału. W tym przypadku originalny Half-Life wciąż lepszy niż ich dodatki (szczególnie Blue Shift nie ma szans dorównywać jakościowo).
@@Qwertymnbvcxzuiop W sumie racja chociaż wciąż myślę, że zasługują chociaż na wzmiankę.
Macie kanape. Szykuje sie zmiana contentu?
Far Harbor do Fallouta 4
Ahhh tak
3 Wiedźmin 3 Najlepszy
Ubisoft! Gdzie Blood dragon 2?!?
mass effect 3 citadel
Dodatki do serii dark souls
Diablo 3 Reaper of Souls to nie DLC tylko pełnoprawny dodatek.
Serce z Kamienia lepsze!
Jak mnie drażni wrzucanie dodatków do wora z DLC...
Far Harbor z f4
Bedę walczył o serca z kamienia za klimat i wyciagnięcie esencji z esencji wiedzmina.
esencję z Wiedźmina wyciąga Blood & Wine - powraca Regis, a pod koniec Geralt ma dom i może przyjechać Yennefer.
dla mnie historia rdr1 to istna poezja, a dodatek undead nightmare był czymś strasznie nudnym i nieimersyjnym.
To tylko moja opinia
Jutubu oddawaj komentarze!
ruclips.net/video/erew2K5uNq4/видео.html latajacy wiedźmin
First.
Gothic 2 Noc kruka to podstawa nie istnieje gothic2
Tfu na Was! Jak można 'Krew i Wino' nazywać "DLC" a nie jako "story expansion"?
W sumie to mówią "dodatek" ;p
to niezle że opluli dl1 i the following w zamian za wiedzmina 🤮
heroes V dzikie hordy
Nawet nie wiem co to jest Gothic.