Usługa, za którą pececiarze hejtowali Microsoft
HTML-код
- Опубликовано: 25 апр 2022
- Games for Windows Live - jedna z największych porażek Microsoftu, po której przez długi czas nie mógł odzyskać zaufania PC-towców. Dlaczego teoretycznie zwykła usługa została tak znienawidzona?
✔ NASZ DRUGI KANAŁ: / tvgryplus
Znajdź też nas na:
Instagramie Jordana:
/ jordan.debowski
Instagramie Kacpra: / kacper_lipa_lipski
Instagramie Michała: / elessar90
Instagramie PanaMateusza: / tenpanmateusz
Twitterze Arasza: / araszperskibard
✔ FACEBOOK: / tvgrypl - Игры
Trzy NAJGORSZE rzeczy w historii gier PC:
1. Lagi i disconnecty.
2. Cheaterzy.
3. Games for Windows Live wepchnięte na siłę do GTA IV.
4. Denuvo. (lecimy lecimy dawać następne)
@@Markok1911 5. Optymalizacja Cyberpunka
@@younlgolko263 6. optymalizacja do gier od arkane (nowych nie licząc preya)
7. StarForce, zasługuje na wymienienie na równi z GfWL
8. Dorzucam "dzieci Fortnite'a" ;D
Wspaniałe to było uczucie, kiedy mając oryginalną kopię pudełkową GTA IV i tak musiałem sięgnąć po pomoc pewnego brzytwa1911.
Tak samo ja miałem! Ucieszony z oryginalnej wersji, mapa, przewodnik po Liberty City w pudełku - te sprawy :D. 190zł jako wdzięczność za ten wspaniały i klimatyczny tytuł... no i te męki by legalnie sobie pograć. Absurd by piracić oryginał 🙃. Do dziś pamiętam muzyczkę z intro tuż po uruchomieniu. To był w zasadzie patch? haha xD Skoro aplikacja działała jak powinna. Rozwiązywanie problemu, który nie musiał nigdy powstać.
Ja tak mam do dziś, Aby sobie pograć w coda 1 Moh AA z dodatkami na Win 10 to trzeba i tak cracki ściągiać:D
@@masterqbaPL Dokładnie. Osobiście na dokładkę, jako wątpliwie szczęśliwy posiadacz Visty przez rok GTA IV nawet zainstalować nie mogłem, bo się instalacja nie uruchamiała. Dopiero po roku ktoś mi powiedział o czymś takim jak ustawienie trybu zgodności z XP.
"Wspaniałe" to były czasy. Nie zapomnę ich nigdy.
Najlepsza była muzyczka przy odpalaniu GTA IV przed crack od Razora
Ja mam F1 2010 i F1 2011 od brzydwa 1911
Gdy słyszę Rock star Social Club to pierwsze wspomnienie to parodia Kamil Steinbach instalacja gta 4 od DallasStudios - ciekawe ile z tej instalacji pokrywało się z rzeczywistością usługi Windows Live xD
Klasyka
Patrząc na to, że na sam link potwierdzający (bo bez konta nie dało się zapisać gry) czekałem 6 dni i moje doświadczenie z instalacją to powiem szczerze, że wszystko się pokrywało. Wyobraź sobie, że chyba 4 dni grałem bez zapisu i bez wyłączania komputera. Doszedłem chyba do połowy gry i nagle prąd wywaliło, a cały postęp poszedł w pizdu.
Dużo. Bardzo dużo.
Oj alez klasyk
Każdy, kto grał w GTA IV na blaszaku ten zna ból, pot, łzy, frustrację i chęć poderżnięcia sobie gardła płytą CD przy tym paszkwilu zwanym Games for Windows Life.
A dzisiaj klikasz w ikonkę "Instaluj" na Steamie, czekasz na pobranie i wciskasz przycisk "Graj".
Akurat GTA IV nie wychodziło na CD.
@@interlessserless9439 No to nie poderżnąć gardło płytą CD, a powiesić się na eurozłączu.
ja zawsze grałem sam w IV ale nawet teraz jak oglądałem gameplay na tym filmie to aż mi się kondycja psychiczna poprawia to GTA jest tak dobre że "mózg się mieni światłem" same pozytywne uczucia i ten fajny miękki antyaliasing w postprocesingu to jest coś! jak ktoś ma PS3 i GTAIV to przyjadę zagrać by powspominać ;-D to rewelacyjne miasto i na pewno to GTAIV będzie wiecznie żywe aż do totalnego remake'u
Trochę się trzeba było napocić z GTA 4 ale gameplay... Cud miód malina a to tylko singleplayer a multiplayer to cud miód malina x10
Pamiętam jak jako dzieciak, próbowałem ogarnąć Game for windows live, bym mógł mieć save'y w batman: arkham asylum, ale że usługa była do dupy i nie intuicyjna, to po prostu przeszedłem całego batmana przy jednym posiedzeniu
+1
szakunec
prawdziwy old school
To samo miałem w Batman Arkham City, ale po pewnym czasie(czytaj rok/2 lata) nagle zapisy zaczęły działać, chociaż teraz nie pamiętam czy po prostu pogrzebałem coś w tym i zadziałało czy co się tam stało
Ah tak, wiesz ze coś jest naprawdę do dupy kiedy łatwiej zrobić speedrun niż na to liczyć
Do dzisiaj pamiętam jak do Bullet Storm trzeba było jakieś cuda odprawiać aby tą grę legalnie włączyć. To samo z Dark Souls - na steam trzeba było aktywować tryb "beta test" i wtedy pobrać łatkę która wyłączała MS LIve. Ale np. z LA. Noir już się nic nie dało zrobić i gra która wymaga MS Live w zasadzie do dzisiaj stoi na półce nie dokończona bo w pewnym momencie przestała działać (serio, 3 zabezpieczenia - oryginalna płyta + logowanie do MS Live + Rockstar social club). Osoba która gry nie kupiła i np. ściągnęła pirata mogła sobie pograć, ale ci co kupili grę w pudełku dostali batem po mordzie. A tak btw. Odnośnie samego Game Pass od MS... wszystko fajnie i świetnie, bo jak ktoś gra dużo to się cenowo opłaca ale... czy tylko ja mam taką obawę że strategia MS to jest po prostu przyzwyczajenie graczy do korzystania z usługi a później po prostu podniosą cenę (trochę tak jak zrobił to Nerfilx ? ) Lub gorzej, w pewnym momencie zaczną pojawiać się exclusivy tylko na abonament bez możliwości zakupu na własność... Bo chyba (niestety) wszystko w tą stronę zmierza... :(
Kupiłem bulletstorm na targu staroci za 5 zł RIP ja bo nie odpaliłem [*]
Dzięki Windows!!
Ooo, miło że ktoś ma również takie same obawy jakie ja widzę 🎉🍻
Miejmy nadzieję że to tylko nasza paranoja...
@@ineas9miejmy nadzieję...
Microsoft to nie organizacja charytatywna, a biznes w przypadku takich usług działa tak, że najpierw jest faza uzależniania, potem systematycznie podnosi się cenę. Albo zostaniesz, albo usługa ma dla ciebie na tyle wartości by ją nadal opłacać. Więc microsoft to taki trochę dealer.
Dodam jeszcze, że bardzo mnie ciekawi, czy gracze wykorzystują realnie game pass, gdy nie każda jedna gra będzie cię interesować, podobać się itd.
L.A. Noire nigdy nie miało GFWL, pfff, nawet nie wyszło na ich sklepie (bo był już zamknięty).
Jeśli chodzi o gry czuję się powoli jak boomer bo nie gram tyle co kiedyś a i gry nie dają takiej frajdy. Ale kiedyś wystarczyło, że przy tytule był dopisek
Hoodlum, deviance, reloaded, razor1911, griso, immersion ,vengeance, emporio, myth, money...i pewnie wiele więcej których teraz sobie nie przypomnę, a gra działała. Szczytem kombinacji były pliki mini-image które w deamon tools symulowały płytkę w napędzie. Teraz może i jest łatwiej, bo wystarczy kliknąć instaluj =pobieranie= graj - kiedyś było podobnie tylko najpierw się pobierało, później klikało instaluj i graj 😊
To żadne bomwratwo, po prostu było lepiej. Kupujesz to posiadasz, dzisiaj kupujesz i dalej nie masz.
kurde gfwl do tej pory mi psychę psuje jak we FlatOut'a Ultimate Carnage gram
Cenega w polskiej wersji Fallout3 usunęła GfWL. Super? No nie bardzo bo zastąpiła SecuRom DRM innym, gorszym - StarForce.
To zwykły malware, który nienawidził napędów DVD w kompach, samych komputerów i graczy, mniej więcej w takiej kolejności.
Dzięki, Cenega... super nagroda dla młodego gracza za kupowanie oryginałów (za szczątkowe kieszonkowe) zamiast piracenia.
Games for Windows Life mi spierniczyło kilka oryginalnych gier. Szybciej idzie pirata ściągnąć i odpalić niż próby odpalenia tego zainfekowanego GfWL chłamu.
Ciekawostka, GFWL nadal istnieje, to jest dokładnie to samo co obecny Xbox, tylko stary sklep zamknęli, a całą resztą została. Każdą grę GFWL da się odpalić, tylko długo trzeba poczekać na zalogowanie się do serwisu.
Ja po zakupie GTA IV na premierę PC przysiągłem nie kupić żadnej gry od Rockstara przez 10 lat i słowa dotrzymałem:)
GFWL: Od masochistów - dla masochistów 😈
Przez to cholerstwo nie zagrałem ani minuty w Dawn of War 2 które kupiłem na promocji, bo pomimo że przebrnąłem przez logowanie, wyniknął jakiś problem w wyniku którego nie mogłem uruchomić kampanii (nie mam pojęcia jakim kuźwa cudem), ani żadnego trybu gry. A po kolejnym uruchomieniu nie szło w ogóle się zalogować do tego cholerstwa. Trzy dychy poszły w cholerę.
No i zaje
Film o usłudzę której byłem ciekaw kiedyś tam
jeszcze...robiony przez Kacpra
no po prostu, dzień 10/10, dzięki Kacprze 💪💪💪
Jezu z tym GTA4 to masakra była na premierę. Kupilismy ze znajomym w tym samym dniu; nie zagrał do dzisiaj.
Najlepszy wasz komentator do gier super głos
aż sobie przypomniałem jak bardzo skrzywdzone było RE5 przez GFWL, no i oczywiście ja bo męczyłem się wiecznie z odpaleniem gry. Na szczęście gdy GFWL umarło to mogłem wykorzystać kod do gry na steam, co uratowało sytuację.
Na Cracki do GFWL jest dyspensa, bo to coś ma w sobie DNA diabła i fotopompy ;)
Osobiście nie miałem większych problemów z tą nakładką i bez problemu odpalałem i nadal odpalam większość gier z GFWL. GFWL nie działało w każdej grze tak samo źle. Część gier można było ogrywać będąc cały czas w trybie offline, a część nie. Część gier można było zarejestrować na wielu kontach MS (np. Batman AA, Resident Evil 5, 007 Quantum of Solace), a część tylko na 1 (np. Bioshock 2, Bulletstorm). Bez dostępu do tego konta nie zagramy nawet gdy mamy grę całą na płycie i ją zainstalujemy. Można było rejestrować niektóre gry używając cd-keya GFWL z innego tytułu. Pamiętam że jednej gry nie mogłem odpalić ze względu na błąd, który wymagał załatania. Feler polegał na tym że GFWL pobiera i instaluje łatki tylko gdy gra jest uruchomiona poprawnie. Trzeba było łatkę szukać w odmętach Internetu. W sumie to GFWL dalej istnieje tylko pod inną nazwą - "Gry obsługujące usługę Xbox Live" w Microsoft Store.
Branża gier wideo to pieprzony dziki zachód. Parę lat po śmierci gfwl kupiłem na steamie bulletstorma i też musiałem go crackować. Nie ma to jak świadomie sprzedawać nie działający produkt. Ale hej, przynajmniej nie skończył jak TitanFall.
Dzięki Games for Windows - Live majac oryginalne GTA IV musiałem je Crackowac by działało poprawnie xD
Aby zagrać w GTA IV musiałem szukać na chomikuj GFWL w wersji offline na komputerze u siostry bo ja niestety w tamtym czasie nie posiadałem stałego łącza internetowego... Później kupiłem sobie w super okazji Colina McRae: DiRT 2 za całe 10 zł, ukończyłem grę na 100 % i ten cały GFWL uśmiercił mój zapis... Dramat..
Mnie wnerwiało to że trzeba było ciągle klucze wpisywać jakby to g. nie mogło ich zapamiętać, skoro i tak klucz był przypisywany do konta.
W końcu jakiś porządny materiał bez wciskania na siłę kiepskiego śmieszkowania. Kacper jest tu jednym z najlepszych redaktorów.
Miałem GTA IV w wersji pudełkowej i doskonale znam ten ból. Chyba ze 3 dni próbowałem odpalić tę grę bez dostępu do Games For Windows LIVE, ale w końcu dałem sobie spokój i kupiłem wersję cyfrową na Rockstar Games Launcher i nie ma żadnego problemu z uruchomieniem.
Ja się do dziś zastanawiam jak to przeszło że na Xbox i PlayStation trzeba płacić za granie online ,skoro serwery gier od EA czy epic/id software stoją poza czymkolwiek związanym z Sony czy Microsoft heh
Np gdy ktoś gra w MMORPG np final fantasy ,to płaci za swój internet,za online na konsoli i abonament gry MMO 🤣
To logo było dla mnie wyznacznikiem, której gry nie kupować.
Nikt nie zrobił dla piractwa tak dużo, co idioci którzy odpowiadają za ten twór.
8:05 za taki humor uwielbiam materiały Kacpra :D
Dobry materiał Kacper, widać duży progress :)
Akurat z tym cholerstwem miałem do czynienia tylko w przypadku Juiced 2 i to długo po wyłączeniu tego czegoś, przez co gra w ogóle się nie uruchamiała.
Ja pamiętam czasy jak wszyscy się pieklili o to, że trzeba w internecie coś kombinować, a nie po prostu grać... ;).
Oj tak Panie Kacprze. Dziękuję za profesjonalnie przygotowany materiał.
Nigdy nie byłem fanem konsol i jak tylko zobaczyłem te logo aplikacji XBoxa na Windowsie to się zastanawiałem WTF i od razu to usuwałem. Najlepsze to gry single z dobrą historią i do tego może jedna albo dwie gry multi. Naprawdę musiałbym mieć czterodniowy tydzień roboczy żeby się skusić na coś takiego jak game pass.
Odnośnie Game pass to tak tu masz racje ze życia nie starczy by wszystko ograć ja skusiłem się na GP i nie żałuję choć tylko na X One
Bulletstorma z GFWL dało się po jakimś czasie aktywować na Originie. Sam tak aktywowałem po jakimś czasie.
Pamiętam jak w 2020 kupiłem F1 2010 gdzie jest games for windows live szukania sposobów na włączenie gry było co nie miara.
Znalazłeś jakiś sposób, ja próbuje dalej😅
Ja jakoś problemów z aktywacją 1 części Gears of War (PC) nie miałem problemów by aktywować tę grę w „Games for Windows Live” 🤪 jedynie tworzenie konta było dla mnie nie jasne w tamtych czasach na stronie Microsoft i mam tam kilka pustych zapomnianych kont XD
Resident Evil 5 (PC) też gładko przeszedł aktywacje 😉
To miałeś farta. Ja na GFWL nie mogłem się nawet zalogować a co dopiero aktywować gry.
@@BlazeRhodon też z tym miałem problem z stąd mam kilka kont stworzonych w Microsoft i na forum Polskim z grami znalazłem poradnik jak poprawnie założyć konto trzeba było i okazało się że wtedy M$ nie wspierał Polskiego regionu i trzeba było konto mieć ustawione że się mieszka w Ameryce i wszystko działało elegancko 😁 tylko aktualizacje były problematyczne do gier musiałem i tak ręcznie ściągać patche a aktualizacje GfWL pobierały się tak wolno jakbym miał internet z początków lat 90 🤣
Podobnie jest z EA games ja tam mam tylko DS 3 bo reszta przez steam
nie znasz dnia ani godziny jak ci odetną dostęp.
Jedyne co to muszę przyznać, to że na infolinii (tej polskiej) EA pani pomagała jak tylko mogła XD
Do dziś pamiętam jak w GTA IV nie mogłem w ogóle uruchomić tej nakładki, przez co zawsze miałem nową grę. Rozwiązaniem okazało się wklejenie skrótu do głównego katalogu GTA do pliku dll (chyba bo nie pamiętam dokładnie) z tej że usługi
Gdyby nie razor1911 pewnie bym odpuścił GTA 4 na dobre
pamiętam games for windows life w pierwszym dark souls. Serwery na ziemniaku, nie można było się połączyć z graczami, zawsze wywalało + jak przenieśli się na serwery steam to moje postaci zostały usunięte :(
Z games for Windows Lives zapamiętam dwie rzeczy, pierwsza rzecz to zakładanie konta w Wielkiej Brytanii, ponieważ usługa nie była dostępna w naszym kraju oficjalnie. Musiałem to zrobić, żeby pograć w multi w pierwsze Gerars of War, drugi znienawidzona rzecz to częste zrywanie połączenia, choleryny można był dostać.
Zresztą po śmierci GWFL część gier do dzisiaj nie jest dostępna w sprzedaży w cyfrowej dystrybucji, przykłady to Fuel, Dirt 2, Fable 3, Viva Pinnata, oryginalne Halo 1 i 2,
Wszystkie gry GFWL wciąż można uruchomić i nabijać Achievementy. Tryby online również wszędzie działają (choć jak nie masz znajomego to raczej na nikogo nie trafisz). W zeszłym roku z 3 Hiszpanami graliśmy mecze rankingowe w Street Fighter IV. Multi w GTA IV też działa. W Red Faction Guerilla też (wydanie PL jeszcze z CD Projekt - choć tu potrzebny jest crack który nie weryfikuje dodatkowo klucza przy pierwszym uruchomieniu na serwerze prodycenta, bo ten został zamknięty dawno temu). Achievementy normalnie wpadają. Ba, Polska wersja Dark Souls Prepare to Die Edition też działa i też można korzystać z multi.
Ja miałem na stemie same samodzielne dodatki do GTA 4 a jak usługa microsoftu zdechła to widać nie chciało się rockstarowi robić osobnej wersji dla dodatków i pełnej gry to dostałem podstawkę z dodatkami.
Może czegoś nie wiem ale na początku roku 2015 kupiłem używane Prototype na PC gdzie na pudełku pisało "Games for Windows Live" ale dało się je normalnie zainstalować z płyty a na instrukcji nie było nawet żadnego klucza 😅
Bo niektórzy dystrybutorzy mieli wywalone i dawali złe okładki (typu twój Prototype, który nigdy nie miał GFWL)
Witam czy filmiki będą w 4K
Osobiście tylko raz zainstalowałem tą usługę. Żeby zainstalować działające spolszczenie do Arkham Asylum z Epica, bo tylko wtedy działały polskie napisy.
Cóż szkoda że wyszło ja wyszło bo myślę że fajnie by było mieć tego typu platformę zamiast Steam albo jako jedna z opcji bo na dobra sprawę można było kupić używaną grę i co prawda bez dostępu do multi osiągnięć i innych takich ale grać się dało dalej
Moje "ulubione" wspomnienie dotyczące GFWL to hasła. Normalnie to był cyrk, jak po utworzeniu supertrudnego hasła składającego się z 16+ znaków, w tym symboli pokroju "#", przekonałem się, że żeby zalogować się z poziomu gry (Insanely Twisted Shadow Planet bodajże) do aplikacji GFWL trzeba mieć hasło nie dłuższe niż 8 znaków i składające się wyłącznie z liter i cyfr... Koniec końców w co tylko się dało grałem na koncie offline a gry, które takiej opcji nie oferowały (lub wymagały "aktywacji" przez konto online przy pierwszym uruchomieniu, pozdro dla Bulletstorma) omijałem szerokim łukiem.
A ja myślałem że tylko ja miałem takie jazdy z odpaleniem GTA IV 🤣 Cóż za ulga po latach że nie tylko ja przeżywałem ten dramat
Oj tak, GFWL to istny potwór, który nigdy nie powinien wypełznąć z piekła na ziemię! Ogrywałem Bulletstorma i GTA4 w 2013-2014, samo doprowadzenie każdej z tych gier do używalności to były bite 2 godziny męczarni...
Star wars the clone wars republic Heroes do tej pory wymaga konta w Windows for live, przez co grę zakupioną na steamie, trzeba przejść za jednym podejściem, bo nie ma opcji zapisania stanu gry xD
btw da się jakoś dostać do swojej kopii GTA4, gdy zagubiłem po tym czasie płytę? nigdy nie wydałem tyle na grę, co w tamtych latach na to GTA, więc nie mam zamiaru drugi raz za to płacić, a by się pograło
Nigdy nie interesowło mnie żadne GTA, ale jak pomyślę o Games for Windows Live to do tej pory dostaję białej gorączki. Ile ja pudełkowych gier straciłem przez łobuzów... Udało się z tego odzyskać jedynie - po kilku latach Bulletstorma, choć i tak były jeszcze 2 lata problemy z uruchomieniem go na Origin, mimo ręcznego łatania itd. Oryginalna jedynka Gears of War z dodatkiem początkowo niedostępnym na konsolach przepadła, Lost Planet 1 i 2, Section 8 i dwójka - Section 8: Prejudice (druga nagle zaczęła działać, chyba bez multi) itd....
A to taka usługa była XD W życiu bym na to nie wpadł, bo w tamtych czasach okładkę oryginalnej gry widziałem tylko na stronie z torrentami, z której je pobierałem XD Kto by pomyślał, że ominął mnie "złoty" okres microsoftu XD
Czuję się już staro
Też miałem jaja z GTA IV na PC . I też zarzuciłem Cracka który omijał te wszystkie badziewia i wystarczało konto offline zrobić w grze . Spiraciłem oryginał bo moi znajomi już sobie ciupali i spojlerowali mi grę a mnie szlag trafiał że ciągle nie działa ... Tak mając oryginał Crackowałem go bo nie szło założyć konta online od Games for WIndows Live ... Taka wspaniała to była usługa ... A Multi dało się grać ale nie na oficjalnych serwerach tylko na zewnętrznym kliencie multi . Kilka posiedzeń z znajomymi tak grałem ale no nie było to do końca to samo pusty świat tak samo jak reszta nieoficjalnych multi do poprzednich odsłon GTA. Do wyścigów spoko ale do zabawy na mapie już gorzej .
No fajnie, że jest Game Pass na PC, tylko szkoda, że gry tam się nie aktualizują, a pobierają całe gdy wpada jakiś update. Dla mnie z wolnym netem to porażka, ściągnałem 50gb Hitmana 3, włączyłem, aktualizacja kilka GB, po czym znowu ściąga 50GB...
Zabawne bo ja kupiłem pudełkową wersję Fallouta 3 (nową w folii w jakimś lumpeksie, nietrafiony prezent i właściciel chciał to odsprzedać) z serii Premium Games w 2011 roku i ta wersja nie zawierała GFWL ani żadnych innych DRM. Po prostu wkładasz płytę do napędu i instalujesz grę jak za starych dobrych czasów. Niestety dziś ta wersja jest niekompatybilna z dodatkami wydanymi na płytach, i musiałem zcrackować grę by je zainstalować, a także te dodatki nie mają polskich napisów. Ale to samo jest z Fallout: New Vegas które mam na Steamie od wielu lat (choć stosunkowo niedawno zdołałem nadrobić zaległości i w końcu przejść tę grę), tam też fabularne DLC nie mają polskich napisów i musisz się powoływać na znajomość języka angielskiego (z czym akurat nie mam problemów, ale i tak wolę polskie napisy z angielskimi głosami).
I tak pamiętam jak deweloperzy przenosili swoje gry na Steama z GFWL, w ten sposób nabyłem Batman: Arkham Asylum i Arkham City, Dead Rising 2 i Resident Evil 5 w pudełkach i aktywowałem je na Steam przy użyciu klucza GFWL (to wyszło dużo taniej niż kupno gry bezpośrednio na Steam). Ale i tak niesmak z GFWL kiedy męczyłem się z odpaleniem Resident Evil 5 pozostał (ja nie musiałem crackować gry, wystarczyło po prostu utworzyć profil offline dzięki czemu nie trzeba było się logować do GFWL).
cenię za podpisy gier na filmie🤘🏻
Mi na win10 nie dziala np fallout 3 bioshock 1,2 re5 ,rf guerilla oryginały posiadam.Nie wiem czy to wina gfwl czy drm gier i jestem zły szukałem i patrzyłem wszystkiego..
największy bałagan był przy GTA IV pamiętam do dziś jak musiałam jechac do kuzyna aby sobie pograć w czwuóreczke u niego na Xbox
na pc miałam juz niestety problem z jej odpaleniem😮💨
To mi przypomniało że gdzieś tam leży pudełko z GTA4 z kodem games for Windows live da się teraz gdzieś to aktywować?
Podpinam się pod temat, też mam pudełko z GTA 4, Nico tęskni
Ostatnio oglądałem najnowszy film z kacprem w roli głównej i w komentarzu poprosiłem o wiecej kacpra. Dziękuję
Osobiście, to nawet o tym nie słyszałem. Było to jednak wtedy, kiedy większość łącza internetowego zabierały mi torrenty. ;)
[edit] Tak BTW, to nie zapomnę pobierania pliku, co najmniej trzy dni, który miał być dyskografią The Mission. Po rozpakowaniu archiwum miałem spory zestaw filmów ślizganych... i do tego z niezbyt ładną 'gwiazdeczką'.
Kiedyś na premierę Batmana Arkham City , kupiłem oryginał były tam jakieś błędy i patch pierwszy wyszedł do pirata 😂
8:05 proszę, ma ktoś pełną wersję?
ta bluza psuje mi pixele na kompie
z tym nie udanym systemem windows vista to jest takie naciągane na siłę :) Bo prawda jest taka że to po prostu sprzęt nie był gotowy na ten system. Vista była instalowana na laptopach o wydajności kalkulatora i każdy się dziwił że tak słabo to działa. Albo na sprzecie który nawet wsparcia sterowników nie miał.
Szkoda że nie zagram w Resident Evil Operation Racoon city na PC bo miałem dużą chrapkę na tą produkcję. No nic muszę sobie kupić Playaka 3 i kupić konsolową wersję tej gry.
Microsoft docenia graczy? Pyszny żarcik. Chyba Rosyjskich piratów bo ja uczciwy płacący od cholery za gry w które z powodu walniętego systemu operacyjnego nie mogę zagrać jestem traktowany jak jakiś niewiadomo jaki ciemny typ.
Miałam tak pierwsze Dark Souls. Ofc po zmigrowaniu do Steam straciłam save...
Super materiał. Microsoft wydaje się że dobrze gra ostatnio w PR
Czy tam na półce widzę książkę "Antykultura"??
dziś gta IV w wersji pudełkowej chyba nawet nie zadziała bo games for Windows live jest trupem choć podobno można aktywować grę u rockstara,ale inne gry ? no chyba krucho
Przy instalacji prackiej plytki z gta 4 sie poddalem :D, a tu po latach prosze, gram w gierki z game passa na pc.
Nie pamiętam dokładnie, ale ja największe problemy miałem z GTA IV.
absolutny rel, gigantyczne problemy z dirtem 3, i z aktywacja klucza i z zapisami, wkoncu kupilem druga gre na ps3 - gorsza jakosc ale przynajmniej dzialalo
Pamietam ze kiedy juz jakims cudem udalo mi sie uruchomic GTA 4, i jakims cudem gra przestala chociaz na chwile klatkowac przy najslabszych wymaganiach sprzętowych chociaz kompa kupilem w tym samym roku co wyszla gra , chcialem sobie zmienic ustawienia kontrolowania postaci. I wtedy moim oczom ukazal sie ekran kontrolera do X360 🤣 ( byla to oryginalna wersja PC)
Jo ziomek. Bo Te live to nie Te live które jest obecnie live tylko to było inne bardziej tandetne. Bo te live które jest w markecie działa naturalnie tak jak steam ze steamem. Weryfikacja odbywa się przy zakupie. No ogólnie korzystałem. Działa spoko. A ta druga to taka na siłę nakładka była. No i na przykład Halo 2 w połowie gry kategorycznie odmówiło dalszej współpracy no to nie przeszedłem. To było na tym dziadowskim livie. pierwszy raz się spotkał ja z tak niedojedzonym upiedliwym zabezpieczeniem. Dodatkowo jak jest wspominane usługa live była zaszyta. I kontrolowała grę co i rusz. Jak coś nie pykło to wy***aj aj. Nawet dla ludzi cierpliwych to za dużo było. 👀
Miałem pudelkową wersję Fable 3. Po śmierci gfwl jedyną opcją było crackowanie. Crack. Do oryginalnej gry.
A dopiero co wtedy podjąłem decyzję że nigdy więcej piracenia i tu taki plaskacz.
SZACUN za szczerość ✌😉
w dircie 3 był tragiczny ten system , ale po jakiś 2/3 latch dostawaliśmy kompletną edycje na stemie za free ....
Ja ostatnio uruchamiałem Halo 2 i w sumie poza pobraniem GamesforWindowsLive i zalogowaniem się na konto Microsoft + zainstalowaniem łatki to nie miałem problemów z graniem, dodam że grałem w wersję pudełkową.
Nawet dało mi osiągnięcia do profilu ^^
Czyli można dzisiaj jakoś odpalić Halo 2 na PC z czasów Games for Windows - LIVE i wciąż odblokowywać z niego osiągnięcia?
@@emiln768 No jakoś długo nie grałem, ale było okej, nawet u siebie na profilu Xbox mam normalnie Halo 2 na PC.
@@emiln768 mogę dzisiaj po pracy zainstalować i sprawdzić, czy wszystko jest okej. Oba pliki mam chyba nawet gdzieś zapisane.
Zero problemów, korzystam do teraz np w Dirt2 czy Lost Planet z pudełek.
6:50 pan STANINBACH tu jest coś pisanego po hebrajsku
przez windows live nie moglem pograc w juiced 2 hot imports night fajne wyscigi ktore bez piracenia nie trybią smutny koniec ciekawej serii :(
kolejny odcinek i jest dobrze
Jak widzę i słyszę "Shadowrun" to przed oczami mam system papierowego RPG a nie shootera.
Omiń wszystkich przeciwników "Shadow Run" nawet ma sens.
Fajny system lecz lepsza Neuroshima
@@UrsusCBear ja w neuroshima nie grałem bo jestem bardziej zwolennikiem Shadowrun'a edycji 6.
@@cache3380 warto spróbować a ja dużo znowu słyszałem o Shadow i już byłem zaproszony na sesję i mi się ekipa rozsypała.
Ale ostatnio widziałem że BattleTech odnowili łącznie z mechaniką oraz dodali kilka innowacji.
@@UrsusCBear ja ci powiem że miałem okazję wziąć udział w kampanii jak i ją poprowadzić. A co do tego BattleTech to muszę zobaczyć jak to wygląda.
Komentarz trochę poza tematem. Szacun za posiadanie książki Krzysztofa Karonia 👍na półce
pamietne czasy z zakladaniem za kazdym razem nowego konta zeby zagrac GTA 4, to bylo piekne zeby trzebabylo piracic oryginalna gre zeby w ogole alo sie grac, tak samo w Falloit 3, mimo ze posiadalem oryginalna gre musialem sciagnac Cracka zeby w ogole zagrac
Kiedyś w lumpeksie kupiłem oryginalnego nowego Fallouta 3 w pudełku na PC (był to nietrafiony prezent i właściciel chciał to odsprzedać) i tam nie było GFWL, wkładasz płytę do napędu, instalujesz grę i jazda. To było w 2011 roku i wiem, niektórzy powiedzą że miałem farta że trafiłem na taką wersję gry.
@@BlazeRhodon bo to byla wersja z lumpeksu czyli wybrakowana z odzysku🤪
Ale bym sobie w takiego fuela i flat out Ultimate carnage pograł...
9:38 Bzdura, F3 był już wolny od GfWL od premiery na gog-u parę lat wcześniej.
Ale ładny aliasing sie robi na bluzie
Tak a propos, to był fajny dźwięk no i punkty się dostawało za osiągnięcia
Słyszę "Games for Windows Live", myślę "Fuel" i poucinane funkcjonalności...
Najgorsze, że gry z gamepass mają jakieś chore blokady i nawet nie można ich modować czy wgrać spolszczenia jeśli gra nie jest po polsku :’)
Bez kitu!!!! Pamietam to. Dlaczemmmmu* mi to przypomnieli, co?
Ehhh Pamiętam ten syf. Nieźle krwi mi napsuł przy dirt 3 i słynnym gta 4. A do dziś mam problemy w Halo wars 2, i z durnym windows store więc Microsoft nie wiele się nauczył. A La noire do dzisiaj nie mogę odpalić.
Granie online na konsolach Sony też kiedyś było za darmo
Co prawda Visty nie miałem ale zaryzykowałbym stwierdzenie, że gorszym był Windows Me.
ME nie dało się permanentnie wykrzaczyć w 20 min od instalacji. I nie mam na myśli usuniecia folderu system32 czy cos. Zainstalowalem jedna aplikacje. Nie uruchomilo się nawet w trybie awaryjnym aby ta apkę odinstalować :D
Czy ja właśnie usłyszałem odniesienie do damianero na początku odcinka? (tylko ugrzecznione) ruclips.net/video/SOzOMBENJJM/видео.html