Po pierwsze kolcowój pospolity to nie są jagody goji. Po drugie kolcowój pospolity to roślina trująca (przykładowe info wikipedia). Po trzecie jagody goji to kolcowój chiński, kolcowój pospolity jest z nią spokrewniony. Jeśli chce pani jeść trujące owoce to niech się pani nie dziwi że szkodzą. Gdyby jagody goji szkodziły to były by to nagłośnione, a przecież ludzie jedzą je kilogramami w krótkim czasie i nie czują niczego co by wskazywało na zatrucia. Kolcowój pospolity można spotkać dziko stąd może się wzięło że to goja i po zjedzeniu owoców wystąpiły jakieś skutki uboczne. Czasami może się też zdarzyć że nieuczciwy sprzedawca może sprzedawać sadzonki kolcowoju pospolitego zamiast chińskiego i ludzie mogą po zjedzeniu owoców odczuć skutki tego
Co za wierutne bzdury!!! Oczywiście że jagody goi są trujące- ALE TYLKO TE NIEDOJRZAŁE. POSIADAJĄ TAK JAK ZIELONE POMIDORY związki TRUJĄCE- ALKALOIDY. mam dwa krzewy goji gatunek chiński i pospolity. obydwie rośliny maja niemalże nie do odróżnienia owoce dla laika i obydwa gatunki mają owoce niemalże o tych samych właściwościach. to ze w goglach nie ma polskiej literatury to nie znaczy ze takiej nie ma w ogóle. Są liczne publikacje naukowe zagraniczne na ten temat. Pani Aniu proszę nie robić ludziom sieczki z mózgu. Kto jest ciekaw może poczytać (w gogle należy wpisać: GOOGLE SCHOLAR->potem w gogle scholar wpisać: lycium chinense _> WYSKOCZY 5220 WYNIKÓW- TO CHYBA NIE OZNACZA ZE NIE MA NIC O GOJI ) POZDRAWIAM SERDECZNIE:)
Mówi Pani że nie ma pojęcia co zawierają jagody Goji ale wydaje zdecydowany sądy, że są trujące ?! Jak Pani chce to podeślę wyniki badań owoców i zrobionego z nich soku. A wie Pani co to jest ORAC ? Słyszała Pani o przeciwutleniaczach czy polisacharydach LBG ? No własnie .... To po co opowiadać takie bzdury
Bzdura, ja jem kilka deko jagod dziennie czuje sie swietnie, chociaz wszyscy wokol maja przeziebienia i grypy. Tyle witaminy c i beta karotenu, ma niewiele roslin. Polecam filmy z Bogdanem Skrzeta, Poznacie dziesiatki cennych roslin ktore czynia cuda w naszym organizmie. Pozdrawiam. Slawa !
Ja tych jagód zjadłem dość sporo. Do 200 g dodawałem dwie łyżeczki jagód wieczorem, wstawiałem do lodówki i rano zjadałem ze smakiem. Nie odnotowałem żadnych skutków ujemnych. Myślę, że to nie jest trujące a jogurt z nimi jest lepszy..
dzieki pani Aniu za objektywizm. Napewno nie sa trujace . Ale tez nie sa takie rewelacyjne jak sie je reklamuje. Prawda jest jak zwykle posrodku ,czyli : nie zaszkodzą ale cudów tez nie zdzialają .
o matko... a ja zjadłem dzisiaj 70 sztuk... yyyy ale rano i czuję się świetnie więc raczej Pani się myli :) Jeśli by były trujące to nikt by nie dopuścił ich do sprzedaży, a ewentualna ilość dzienna do spożycia byłaby podana na opakowaniu pozdrawiam
To nie jest tak do końca prawdą. Margaryna, oleje, chleb i inne produkty mączne, słodycze, słodkie napoje i inne przetworzone gówno...to TRUCIZNA a mimo wszystko są legalnie sprzedawane i można jeść ile się chce a potem chorować i nikt nie powie, że cię to truje i ostatecznie zabija mimo, że tak właśnie jest :)
Mam dwa krzaki jagód goji ,ale jeszcze nie owocują ,ale kupuję w sklepie i dodaję do zsiadłego mleka i nie czuję się źle ,ale to ciekawe , co pani mówi , bo specjalne zakupiłam te jagody, nie wierzę aby to była trucizna, bo jem je i się jeszcze nie otrułam.
+Paweł poloik mnie tez zniknely kurzajki -a nie stosowalam nic :D Haha, kurzajki tak już mają, że mogą znikać same z siebie. Zaden to cud ;) Co do goji, myslę że rownie rewelacyjnie czulby sie pan po zjedzeniu codziennie 3 marchewek, jabłka i garsci natki pietruszki :D a może nawet bardziej rewelacyjnie? Chyba byloby taniej;) pozdrawiam
Mam 3 krzaki jagód, owocują od kilku lat. Zbieram późną jesienią, suszę i spożywam w zimie-albo same albo dodaje do płatków. Spożywam po kilka dziennie.
Mysle ze moga byc trujace w nadmiarze, bo naleza do roslin psiankowatych, wiec polecam ostroznosc. Kilka jagod dziennie nie powinno sprawiac problemow. Moga sprawiac problems przy lekach na cukrzyce. Porozmawiajcie z lekarzem.😊
Znacie pojęcie strategii błekitnego oceanu? Jeśli nie to poszperajcie. Posadziłem goji i dużo o niej poczytałem. Wniosek jest prosty, rażąco oczywisty. TO PRZEKRĘT, WARTY NA RYNKU ŚWIATOWYM MILIARDY DOLCÓW! Sama jagoda goji to rumianek, nie zaszkodzi i na pewno nie pomoże. Pozdrawiam wszystkich naiwnych Pamiętajcie wujek google wszystko wie, wystarczy trochę cierpliwości
Jem jagody goji od 2 lat ale nie kupione na allegro gdzie przysłali jakiś gnój w worku wymieszany z liściami i na dodatek wilgotny ,kupuje w sklepie .Mam 60 lat ,seks w normie ,natomiast zauważyłem że moje zapotrzebowanie na ilość pożywienia spadło ale równolegle z goją co dziennie przyjmuje dwie łyżki pyłku pszczelego wymieszanego z miodem ( nie pierzga ). Samopoczucie mam dobre i nie choruje na nic .A cha, od 5 lat jem czy zażywam nie wiem jak to napisać witaminę C w proszku dosypujemy ją do kompotu i do wszystkich wód jakie pijemy.
Lekarze musieliby pozamykac swoje orzychodnie i gabinety poniewaz ludzie przestaliby chorowac ,okulista moglby zbankrutowac itd .problem jest taki ze jesli zjesz zbyt duzo to pobiegnies do toalety ale i to dobre bo stracisz brzuszek "samo zdrowie i smialo codziennie lyzeczka ja juz trzeci rok je jem poprawil mi sie wzrok i figura. Polecam .
no oczywiście, te jagody są trujące ! nie jedzcie ich ludzie!! najlepiej iść do apteki po witaminki w tableteczkach - one trujące nie są, samo zdrowie i taniocha. ;-)
+iva sz najlepiej nie dawać robic sie w bambusa sprzedawcom jagód goja, bo mamy w Polsce pod dostatkiem owocow ktore mają takie same a prawdę mowiąc dużo lepsze wlasciwosci zdrowotne.Poziomki, truskawki, jagody czarne (borówka) agrest, porzeczki (3 rodzaje) cudowne maliny, czereśnie , jesienią jabłka, gruszki, pigwy. Czy to mało? A każdy z nich to pradziwa skarbnica zdrowia. Podobnie i warzywa-szczególnie zielone, ale również okopowe i kiszonki wszelkiego rodzaju. I wszystko 2 razy tansze . Po co więc przeplacac i kupowac sprowadzane z daleka jagody goji?? Ktore samym transportem zatruwają środowisko (jak zresztą każdy jeden produkt przywożony z daleka) ...Powinnismy je kupowac po to by nabijac kiesę biznesmenom z innych krajow ktorzy nam sprzedają coś czego czego nie potrzebujemy....i co de facto w niczym nam nie pomoze, bo to roślina zyjąca w innym miejscu globu a więc powinna byc spozywana i może byc lecznicza ale dla ludzi stamtąd-nie dla nas....A my nie po tableteczki do apteki powinnismy chodzic lecz posiac sobie warzywa w ogrodku, a jesli go nie mamy to kupic u rolnikow ekologicznych (są tacy są ;) plus siac sobie na parapecie zimą różną zieleninkę.
Wszystko co rosnie jest dla ludzi i trzeba jesc to co jadalne, zdrowe a do tego smaczne nawet Goji, sa owoce ktorych warto sprobowac chociaz raz w zyciu bo kazdy owoc lub jagoda posiadaja unikatowy sklad , sa bogate w to czego nie maja inne ...Na zdrowie.
Sama jesteś trująca to ,że tobie nie służą nie znaczy ,że każdemu nie będą służyć jem je regularnie po 2 czasami trzy garści dziennie i czuję się świetnie masz po prostu słaby układ pokarmowy...
+canissapiens1 Masz Ty jakieś imię, nazwisko. Z kim wymieniam opinię? Nawet nie masz odwagi się podpisać, pewnie jesteś po stronie tych naciągaczy. Anka ma zdrowe reakcje i chce znać prawdę lecz w necie usuwa się masowo negatywne info na temat goji i to samo w sobie, jest dowodem na to, że mam rację!!!
Nie masz odwagi podpisać się imieniem i nazwiskiem, to się nie wypowiadaj! Sądząc po zawartości twojego profilu, to masz niezły boordel w tym co inni, godnie nazywają głową. Pozdrawiam i zdrówka życzę, głównie psychicznego :)
Bardzo bardzo dobry filmik-obiektywny i bezstronny. Brawo :) Oby więcej było takich, bo już niedobrze sie robi od tych różnych achow i ochów reklamowych o rzekomych wlasciwosciach cudownych specyfikow a to goja, a to chija, a to jęczmien w proszku a to miod manuka za kupę kasy (gdzie to wystarczy minimalnie pomysleć aby zauważyć że to nie ma żadnych cech leczniczych....ale ludzie kupują masowo te ściemy i lecą na to jak muchy na lep...) a to samo (to samo tylko ze naprawdę nie na niby ;) mają pod ręką, pod nosem, w najzwyklejszych warzywach i owocach krajowych, w marchewce, pietruszce (natka -jaka to bomba witamin) korzeniu i naci, buraku, selerze , kapuście (tam wapnia więcej niż we wszystkich chijach swiata) jarmużu, czosnku cebuli i mnostwie innych rodzimych produktów, szczególnie tych z zieloną nacią (rukola, wszelkie sałaty itd) Jeden tylko jest warunek -aby były to warzywa nie z marketu, pędzone na chemii, na nawozach sztucznych i opryskiwane pestycydami, (bo takie niewiele dadzą organizmowi, czasem więcej zaszkodzą niż pomogą) lecz by to były rośliny wyhodowane bez chemikalii, w sposób naturalny czyli ekologiczne-organiczne. Są one odrobinę droższe, ale wydaje mi sie że lepiej wydać te 2-3 zł więcej na warzywa niz 200 lub 300 na lekarzy, aptekę lub na drogie produkty zagraniczne (które nie mamy pewności jak byly uprawiane, czym konserwowane na transport, już pomijam iloma litrami spalin zatruto środowisko aby je w pgóle dowiezc z odległego zakatka globu do nas ...a przede wszystkim nie wiemy jakie w ogole mają dzialanie, jedno tylko jest pewne -że dla ludzkiego organizmu najlepsze i najzdrowsze jest to co wyroslo w jego najbliższej okolicy. A przynajmniej w tej same szerokości geograficznej. Krótko mówiąc organizm jest częścią lokalnego ekosystemu i najlepiej oddzialują na niego rośliny lokalne. ) ielka szkoda że ludzie wolą zachwycac sie czymś modnym -bo co z daleka to pewnie ''lepsze''. ;) Cóz nowość zawsze nęci i obiecuje zlote góry, gdy tymczasem tego co znane nie umiemy docenić ...
Przyznam szczerze, że jestem bardzi zaskoczona co u ciebie uslyszałam. Ja je jadłam i nie przypadły mi do gustu. Ładnie wyglądają w owsiance ale wolę nasze rodzynki, borówki amerykańskie, maliny, orzechy, banany.
ja pije z herbata owoce goji okolo 50 2x25 rano wieczor i nic mi nie jest czuje sie znakomicie zalezy tez od jakosci owocow oraz od samego przyswaiania danego organizmu
Najzdrowsze owoce świata już były. Ja mam pamięć w normie i pamiętam, to była PAPAJA. A tymi "najzdrowszymi owocami" można się zatruć więc boisz się ich jeść. Co więc tu chodzi komuś po głowie? " Póki co" to rusycyzm ( w oryginale: paka czto ). Po polsku nie oznacza niczego. Wyraźnie brakuje ci wiedzy reportera, warto się tego nauczyć a potem skończyć jakieś studia i postarać się dostać na dziennikarstwo.
+Mona Mona co sezon to są inne ''najzdrowsze owoce swiata'' :D A raczej -co firma ;) w zależnosci od tego kto najobficiej zasponsoruje badania :D jaka szkoda ze lasy panstwowe nie dają tez kasy na te badania ''najzdrowszosci'' owocow, bo obawiam sie ze wtedy bezkonkurencyjnie wygralyby nasze polskie jagody (borówka czarna) ktore ''produkuje'' Las ;) Wygralyby w cuglach. Zresztą-kto ma głowe na karku to sam sięgnie po wiedzę zamiast sugerować sie sterowanymi badaniami które pokazują to co założenie każe i mocodawcy (czytaj firmy produkujące to a to). A prawda zroworozsądkowa jest taka ze najzdrowsze to jest wszystko-wszystko co rośnie w sposob naturalny, ekologiczny, nie pędzone chemia, nie pryskane, nie nawożone nawozami sztucznymi, nie na hydroponice, nie na wacie, ani w szklarni czy folii, tylko na sloneczku, na naturalnych nawozach typu kompost, obornik, rosliny motylkowe, w zdrowej glebie z dala od osrodkow przemyslowych, wszystkie rodzime owoce i warzywa są 'najzdrowsze' .Ot i tyle.
zaczełam jesc jagody goij przyznam ze mam zmiene zdanie zaczełam stosowac ich podjadanie od trzech dni i narazie waga stoij w mijejscu a chodzi o to przeciez zeby chudnac tak? pozdrawiam kasia
Gratuluję rozeznania..... kolcowój pospolity jest TRUJĄCY. Kolcowój chiński jest dopiero jadalny.... ;////// Jak pani kupuje trującą odmianę to czego się pani spodziewa? Moje informacje są też niestety niepewne, więc nie mam 100% rozeznania czy chiński też nie jest szkodliwy.
boisz sie ich jesc ja zjadłem paczke 100g przed obejrzeniem tego filmiku w przeliczeniu około 200 sztuk to ja sie teraz boje powaznie mozna sie zatruc?
Dobry wieczor Pani,bardzo interesujace refleksje na temat jagod goji,ja tez sobie zadawalam pytania tego typu,zwlaszcza ze juz kilkakrotnie probowalam dodawac je do musli i za kazdym razem przerywalam,gdyz zaczynalam sie czuc niezbyt dobrze;zyjemy w epoce biznesu,trzeba uwazac na nowosci na rynku,np.jesli chodzi o miod manuka ,to tez nie ma dowodow na jego cudowne wlasciwosci...
Po pierwsze kolcowój pospolity to nie są jagody goji. Po drugie kolcowój pospolity to roślina trująca (przykładowe info wikipedia). Po trzecie jagody goji to kolcowój chiński, kolcowój pospolity jest z nią spokrewniony. Jeśli chce pani jeść trujące owoce to niech się pani nie dziwi że szkodzą. Gdyby jagody goji szkodziły to były by to nagłośnione, a przecież ludzie jedzą je kilogramami w krótkim czasie i nie czują niczego co by wskazywało na zatrucia. Kolcowój pospolity można spotkać dziko stąd może się wzięło że to goja i po zjedzeniu owoców wystąpiły jakieś skutki uboczne. Czasami może się też zdarzyć że nieuczciwy sprzedawca może sprzedawać sadzonki kolcowoju pospolitego zamiast chińskiego i ludzie mogą po zjedzeniu owoców odczuć skutki tego
To prawda co Pan pisze. Na dowód podaję źródło: www.olej.edu.pl/olejek-z-jagod-goji/owoce-goji/
Co za wierutne bzdury!!! Oczywiście że jagody goi są trujące- ALE TYLKO TE NIEDOJRZAŁE. POSIADAJĄ TAK JAK ZIELONE POMIDORY związki TRUJĄCE- ALKALOIDY. mam dwa krzewy goji gatunek chiński i pospolity. obydwie rośliny maja niemalże nie do odróżnienia owoce dla laika i obydwa gatunki mają owoce niemalże o tych samych właściwościach. to ze w goglach nie ma polskiej literatury to nie znaczy ze takiej nie ma w ogóle. Są liczne publikacje naukowe zagraniczne na ten temat. Pani Aniu proszę nie robić ludziom sieczki z mózgu. Kto jest ciekaw może poczytać (w gogle należy wpisać: GOOGLE SCHOLAR->potem w gogle scholar wpisać: lycium chinense _> WYSKOCZY 5220 WYNIKÓW- TO CHYBA NIE OZNACZA ZE NIE MA NIC O GOJI ) POZDRAWIAM SERDECZNIE:)
Mówi Pani że nie ma pojęcia co zawierają jagody Goji ale wydaje zdecydowany sądy, że są trujące ?! Jak Pani chce to podeślę wyniki badań owoców i zrobionego z nich soku. A wie Pani co to jest ORAC ? Słyszała Pani o przeciwutleniaczach czy polisacharydach LBG ? No własnie .... To po co opowiadać takie bzdury
Bzdura, ja jem kilka deko jagod dziennie czuje sie swietnie, chociaz wszyscy wokol maja przeziebienia i grypy. Tyle witaminy c i beta karotenu, ma niewiele roslin. Polecam filmy z Bogdanem Skrzeta, Poznacie dziesiatki cennych roslin ktore czynia cuda w naszym organizmie. Pozdrawiam. Slawa !
Ja tych jagód zjadłem dość sporo. Do 200 g dodawałem dwie łyżeczki jagód wieczorem, wstawiałem do lodówki i rano zjadałem ze smakiem. Nie odnotowałem żadnych skutków ujemnych. Myślę, że to nie jest trujące a jogurt z nimi jest lepszy..
Zjadłem 2 garście przed chwila i dopiero sie dowiedziałem ze można niby 10-15 Max :((((
jem je od 4 miesiecy i nadal zyje :) co do tego schudlem i to sporo :)
+loolownik czyli to prawda ze wspomagaja one metabolizm,dzieki czemu chudniemy.??
jaka ilosc dziennie mozna zjesc.:)
+Magda Szczepańska wiesz od samych owocow nie schudniesz... ale pomagaj w poprawieniu metabolizmu... ja jadlem po 10-15 st dziennie
dziekuje wielkie.:)
Jak to nie ma dowodów? Zaprzecza Pani temu, co już dawno udowodniono. W zasadzie to ten filmik jest cały nieaktualny.
dzieki pani Aniu za objektywizm. Napewno nie sa trujace .
Ale tez nie sa takie rewelacyjne jak sie je reklamuje.
Prawda jest jak zwykle posrodku ,czyli : nie zaszkodzą ale cudów tez nie zdzialają .
dlaczego ludzie fascynują się czymś co jest u nas nie dostępne mamy jagody leśne można je suszyć i mają tyle witamin wystarczy zasięgnąć wiedzy.
o matko... a ja zjadłem dzisiaj 70 sztuk... yyyy ale rano i czuję się świetnie więc raczej Pani się myli :)
Jeśli by były trujące to nikt by nie dopuścił ich do sprzedaży, a ewentualna ilość dzienna do spożycia byłaby podana na opakowaniu
pozdrawiam
Jem jagody goi od trzech tygodni około 50 sztuk dziennie , nic się nie dzieje
Jakby byly trujace to by w ogolnodostepnych dyskontach nie bylo
To nie jest tak do końca prawdą. Margaryna, oleje, chleb i inne produkty mączne, słodycze, słodkie napoje i inne przetworzone gówno...to TRUCIZNA a mimo wszystko są legalnie sprzedawane i można jeść ile się chce a potem chorować i nikt nie powie, że cię to truje i ostatecznie zabija mimo, że tak właśnie jest :)
@@adriantrela zgadzam się z Tobą w pełni!
ja jadłem wiele razy i żyję
Mam dwa krzaki jagód goji ,ale jeszcze nie owocują ,ale kupuję w sklepie i dodaję do zsiadłego mleka i nie czuję się źle ,ale to ciekawe , co pani mówi , bo specjalne zakupiłam te jagody, nie wierzę aby to była trucizna, bo jem je i się jeszcze nie otrułam.
witam, jjem jagody goi (suszone) od roku, moze 1,5 roku, ok, 50 g dziennie czuje sie rewelacyjnie, nawet liczne kurzajki zniknely, pozdrawiam. Paweł
+Paweł poloik mnie tez zniknely kurzajki -a nie stosowalam nic :D Haha, kurzajki tak już mają, że mogą znikać same z siebie. Zaden to cud ;) Co do goji, myslę że rownie rewelacyjnie czulby sie pan po zjedzeniu codziennie 3 marchewek, jabłka i garsci natki pietruszki :D a może nawet bardziej rewelacyjnie? Chyba byloby taniej;) pozdrawiam
Dobrze jest zamoczyć jagody goi w wodzie na 30 min zanim trafią do miksera
Mam 3 krzaki jagód, owocują od kilku lat. Zbieram późną jesienią, suszę i spożywam w zimie-albo same albo dodaje do płatków. Spożywam po kilka dziennie.
Mam je na dzialce owocuja.
Zalecana dawka to 7-15 g dziennie. Są bogate w witaminy, błonnik. Ja znalazłam inne informacje na ich temat i to nie od producenta.
Mysle ze moga byc trujace w nadmiarze, bo naleza do roslin psiankowatych, wiec polecam ostroznosc. Kilka jagod dziennie nie powinno sprawiac problemow. Moga sprawiac problems przy lekach na cukrzyce. Porozmawiajcie z lekarzem.😊
Znacie pojęcie strategii błekitnego oceanu? Jeśli nie to poszperajcie. Posadziłem goji i dużo o niej poczytałem. Wniosek jest prosty, rażąco oczywisty. TO PRZEKRĘT, WARTY NA RYNKU ŚWIATOWYM MILIARDY DOLCÓW!
Sama jagoda goji to rumianek, nie zaszkodzi i na pewno nie pomoże.
Pozdrawiam wszystkich naiwnych
Pamiętajcie wujek google wszystko wie, wystarczy trochę cierpliwości
Ludziom po prosu nie chce się szukać informacji. Raz coś zobaczą i już w to wierzą.
Jem jagody goji od 2 lat ale nie kupione na allegro gdzie przysłali jakiś gnój w worku wymieszany z liściami i na dodatek wilgotny ,kupuje w sklepie .Mam 60 lat ,seks w normie ,natomiast zauważyłem że moje zapotrzebowanie na ilość pożywienia spadło ale równolegle z goją co dziennie przyjmuje dwie łyżki pyłku pszczelego wymieszanego z miodem ( nie pierzga ). Samopoczucie mam dobre i nie choruje na nic .A cha, od 5 lat jem czy zażywam nie wiem jak to napisać witaminę C w proszku dosypujemy ją do kompotu i do wszystkich wód jakie pijemy.
ile dziennie ich jadasz?
+Alicja Ptak Witam ,jem małą garstkę dziennie około 70 sztuk ,dzieci połowę .
Mirek Jonczyk gdzie Pan zakupuje jagody goji?
Witam ,dużo rzeczy kupuje pod tym adresem
www.zdrowie.brat.pl/-c-257.html?osCsid=1fed2812330dfe8eb83590dcb2c8b810
pozdrawiam
-
.
Lekarze musieliby pozamykac swoje orzychodnie i gabinety poniewaz ludzie przestaliby chorowac ,okulista moglby zbankrutowac itd .problem jest taki ze jesli zjesz zbyt duzo to pobiegnies do toalety ale i to dobre bo stracisz brzuszek "samo zdrowie i smialo codziennie lyzeczka ja juz trzeci rok je jem poprawil mi sie wzrok i figura. Polecam .
no oczywiście, te jagody są trujące ! nie jedzcie ich ludzie!! najlepiej iść do apteki po witaminki w tableteczkach - one trujące nie są, samo zdrowie i taniocha. ;-)
+iva sz najlepiej nie dawać robic sie w bambusa sprzedawcom jagód goja, bo mamy w Polsce pod dostatkiem owocow ktore mają takie same a prawdę mowiąc dużo lepsze wlasciwosci zdrowotne.Poziomki, truskawki, jagody czarne (borówka) agrest, porzeczki (3 rodzaje) cudowne maliny, czereśnie , jesienią jabłka, gruszki, pigwy. Czy to mało? A każdy z nich to pradziwa skarbnica zdrowia. Podobnie i warzywa-szczególnie zielone, ale również okopowe i kiszonki wszelkiego rodzaju. I wszystko 2 razy tansze . Po co więc przeplacac i kupowac sprowadzane z daleka jagody goji?? Ktore samym transportem zatruwają środowisko (jak zresztą każdy jeden produkt przywożony z daleka) ...Powinnismy je kupowac po to by nabijac kiesę biznesmenom z innych krajow ktorzy nam sprzedają coś czego czego nie potrzebujemy....i co de facto w niczym nam nie pomoze, bo to roślina zyjąca w innym miejscu globu a więc powinna byc spozywana i może byc lecznicza ale dla ludzi stamtąd-nie dla nas....A my nie po tableteczki do apteki powinnismy chodzic lecz posiac sobie warzywa w ogrodku, a jesli go nie mamy to kupic u rolnikow ekologicznych (są tacy są ;) plus siac sobie na parapecie zimą różną zieleninkę.
Wszystko co rosnie jest dla ludzi i trzeba jesc to co jadalne, zdrowe a do tego smaczne nawet Goji, sa owoce ktorych warto sprobowac chociaz raz w zyciu bo kazdy owoc lub jagoda posiadaja unikatowy sklad , sa bogate w to czego nie maja inne ...Na zdrowie.
Sama jesteś trująca to ,że tobie nie służą nie znaczy ,że każdemu nie będą służyć jem je regularnie po 2 czasami trzy garści dziennie i czuję się świetnie masz po prostu słaby układ pokarmowy...
ruclips.net/video/0QJbGKD1Bfo/видео.html dl porównania.
To nie ma sensu ich brać
Tekst jakby prosto z materiałów antyreklamowych płodzonych przez wielką farmę. Ile płacą za takie "opinie"?
napisz mi proszę o jaki koncern może chodzić ?
producenta pietruszki ? zdrowych marchewek ?
+canissapiens1
Masz Ty jakieś imię, nazwisko. Z kim wymieniam opinię? Nawet nie masz odwagi się podpisać, pewnie jesteś po stronie tych naciągaczy. Anka ma zdrowe reakcje i chce znać prawdę lecz w necie usuwa się masowo negatywne info na temat goji i to samo w sobie, jest dowodem na to, że mam rację!!!
canissapiens1 pierwszy raz slysze takie wiadomosci. Ja dzisiaj zjadlam dwie garscie i jakos zyje, no nie slyszalam nic negatywnego, ciekawe
Nie masz odwagi podpisać się imieniem i nazwiskiem, to się nie wypowiadaj! Sądząc po zawartości twojego profilu, to masz niezły boordel w tym co inni, godnie nazywają głową. Pozdrawiam i zdrówka życzę, głównie psychicznego :)
Bardzo bardzo dobry filmik-obiektywny i bezstronny. Brawo :) Oby więcej było takich, bo już niedobrze sie robi od tych różnych achow i ochów reklamowych o rzekomych wlasciwosciach cudownych specyfikow a to goja, a to chija, a to jęczmien w proszku a to miod manuka za kupę kasy (gdzie to wystarczy minimalnie pomysleć aby zauważyć że to nie ma żadnych cech leczniczych....ale ludzie kupują masowo te ściemy i lecą na to jak muchy na lep...) a to samo (to samo tylko ze naprawdę nie na niby ;) mają pod ręką, pod nosem, w najzwyklejszych warzywach i owocach krajowych, w marchewce, pietruszce (natka -jaka to bomba witamin) korzeniu i naci, buraku, selerze , kapuście (tam wapnia więcej niż we wszystkich chijach swiata) jarmużu, czosnku cebuli i mnostwie innych rodzimych produktów, szczególnie tych z zieloną nacią (rukola, wszelkie sałaty itd) Jeden tylko jest warunek -aby były to warzywa nie z marketu, pędzone na chemii, na nawozach sztucznych i opryskiwane pestycydami, (bo takie niewiele dadzą organizmowi, czasem więcej zaszkodzą niż pomogą) lecz by to były rośliny wyhodowane bez chemikalii, w sposób naturalny czyli ekologiczne-organiczne. Są one odrobinę droższe, ale wydaje mi sie że lepiej wydać te 2-3 zł więcej na warzywa niz 200 lub 300 na lekarzy, aptekę lub na drogie produkty zagraniczne (które nie mamy pewności jak byly uprawiane, czym konserwowane na transport, już pomijam iloma litrami spalin zatruto środowisko aby je w pgóle dowiezc z odległego zakatka globu do nas ...a przede wszystkim nie wiemy jakie w ogole mają dzialanie, jedno tylko jest pewne -że dla ludzkiego organizmu najlepsze i najzdrowsze jest to co wyroslo w jego najbliższej okolicy. A przynajmniej w tej same szerokości geograficznej. Krótko mówiąc organizm jest częścią lokalnego ekosystemu i najlepiej oddzialują na niego rośliny lokalne. ) ielka szkoda że ludzie wolą zachwycac sie czymś modnym -bo co z daleka to pewnie ''lepsze''. ;) Cóz nowość zawsze nęci i obiecuje zlote góry, gdy tymczasem tego co znane nie umiemy docenić ...
Przyznam szczerze, że jestem bardzi zaskoczona co u ciebie uslyszałam. Ja je jadłam i nie przypadły mi do gustu. Ładnie wyglądają w owsiance ale wolę nasze rodzynki, borówki amerykańskie, maliny, orzechy, banany.
ja pije z herbata owoce goji okolo 50 2x25 rano wieczor i nic mi nie jest czuje sie znakomicie zalezy tez od jakosci owocow oraz od samego przyswaiania danego organizmu
Najzdrowsze owoce świata już były. Ja mam pamięć w normie i pamiętam, to była PAPAJA.
A tymi "najzdrowszymi owocami" można się zatruć więc boisz się ich jeść. Co więc tu chodzi komuś po głowie?
" Póki co" to rusycyzm ( w oryginale: paka czto ). Po polsku nie oznacza niczego.
Wyraźnie brakuje ci wiedzy reportera, warto się tego nauczyć a potem skończyć jakieś studia i postarać się dostać na dziennikarstwo.
+Mona Mona co sezon to są inne ''najzdrowsze owoce swiata'' :D A raczej -co firma ;) w zależnosci od tego kto najobficiej zasponsoruje badania :D jaka szkoda ze lasy panstwowe nie dają tez kasy na te badania ''najzdrowszosci'' owocow, bo obawiam sie ze wtedy bezkonkurencyjnie wygralyby nasze polskie jagody (borówka czarna) ktore ''produkuje'' Las ;) Wygralyby w cuglach. Zresztą-kto ma głowe na karku to sam sięgnie po wiedzę zamiast sugerować sie sterowanymi badaniami które pokazują to co założenie każe i mocodawcy (czytaj firmy produkujące to a to). A prawda zroworozsądkowa jest taka ze najzdrowsze to jest wszystko-wszystko co rośnie w sposob naturalny, ekologiczny, nie pędzone chemia, nie pryskane, nie nawożone nawozami sztucznymi, nie na hydroponice, nie na wacie, ani w szklarni czy folii, tylko na sloneczku, na naturalnych nawozach typu kompost, obornik, rosliny motylkowe, w zdrowej glebie z dala od osrodkow przemyslowych, wszystkie rodzime owoce i warzywa są 'najzdrowsze' .Ot i tyle.
zaczełam jesc jagody goij przyznam ze mam zmiene zdanie zaczełam stosowac ich podjadanie od trzech dni i narazie waga stoij w mijejscu a chodzi o to przeciez zeby chudnac tak? pozdrawiam kasia
Ja dostałam rozwolnienia strasznego...moje jelita tego nie wytrzymały
permakultura.net/2014/08/17/jagoda-goji-kolcowoj-pospolity-i-kolcowoj-chinski/
Niech pani tego nie je ja też nie wiedziałem że to takie groźne dzięki
Gratuluję rozeznania..... kolcowój pospolity jest TRUJĄCY. Kolcowój chiński jest dopiero jadalny.... ;//////
Jak pani kupuje trującą odmianę to czego się pani spodziewa?
Moje informacje są też niestety niepewne, więc nie mam 100% rozeznania czy chiński też nie jest szkodliwy.
Jak robimy sok z jagody goji
trochę głośniej
pierdzielenie !!!!
boisz sie ich jesc ja zjadłem paczke 100g przed obejrzeniem tego filmiku w przeliczeniu około 200 sztuk to ja sie teraz boje
powaznie mozna sie zatruc?
raczej 70 na dobe ;p
jedz nie pękaj :)
Dobry wieczor Pani,bardzo interesujace refleksje na temat jagod goji,ja tez sobie zadawalam pytania tego typu,zwlaszcza ze juz kilkakrotnie probowalam dodawac je do musli i za kazdym razem przerywalam,gdyz zaczynalam sie czuc niezbyt dobrze;zyjemy w epoce biznesu,trzeba uwazac na nowosci na rynku,np.jesli chodzi o miod manuka ,to tez nie ma dowodow na jego cudowne wlasciwosci...