Wspomnienia z wlasnych dwóch porodów wróciły przy ogladaniu i słuchaniu o Twoim.. Wzruszylam sie.. 🥹🥹 U mnie dwa porody byly grubo po terminie i wywolywane oksytocyną.. Ciesze sie, że nagralaś ten film bedąc jeszcze w tych wszystkich emocjach 🥹 Co do tesknoty za starszą córeczką to dokladnie Cię rozumiem.. Mialam dokladnie tak samo, bylam rozbita na tysiace kawałków, rozmawialam z nia raz na kamerce i chyba minute i nie dalam rady dluzej.. Mąż wysylal tylko zdj i filmiki, a ja ogladalam i strasznie tesknilam 😪 Byłaś bardzo dzielna, cieszę sie ze jesteście juz razem w komplecie 🥰 Całe i zdrowe ❤ Dużo sił, cierpliwosci i zdrówka Wam życzę 💝☺️
Mój drugi syn był tydzień po terminie. Wywołałam poród przez współżycie z mężem w domu. Był to najszybszy i najłagodniejszy poród w moim życiu. W trakcie wytworzyła się naturalna oksytocyna a prostaglandyny zawarte w nasieniu mężczyzny przyspieszyły rozszerzanie szyjki macicy. Syn wyśliznął się jak po maśle” i nie było tyle bólu. Bardzo mile byłam zaskoczona. Nie spodziewałam się tak szybkiego i łagodnego porodu.
mega zazdroszcze takiego pomyslnego i szybkiego porodu mimo indukcji. ja niestety tez mialam induckje pierwszego porodu, i rowniez tak taka malo wspierajaca polozna i przez to po 3 dniach meki i probie urodzenia sn mialam bardzo skomplikowana emergency cesarke.
Mój drugi syn był tydzień po terminie. Wywołałam poród przez współżycie z mężem w domu. Był to najszybszy i najłagodniejszy poród w moim życiu. W trakcie wytworzyła się naturalna oksytocyna a prostaglandyny zawarte w nasieniu mężczyzny przyspieszyły rozszerzanie szyjki macicy. Syn wyśliznął się jak po maśle” i nie było tyle bólu. Bardzo mile byłam zaskoczona. Nie spodziewałam się tak szybkiego i łagodnego porodu.
Przede wszystkim GRATULACJE dla Ciebie i Melusi! 🥰 Pocieszające dla mnie jest to, że i w Twoim przypadku drugi poród okazał się szybszy od pierwszego, co daje mi nadzieję na przyszłość. 😅 Ja swojego syna próbowałam urodzić przez 12 godzin. Niestety mimo odejścia samoistnie wód nie pojawiły się skurcze. Jeden dzień spędziłam w szpitalu w oczekiwaniu na nie, podano mi doustnie antybiotyk (brak wód) i tak czekałam do dnia następnego, kiedy ok 10 poszłam już na porodówkę i podano mi oksytocynę. Zadziałała bardzo szybko, dla mnie niemalże cały poród to były skurcze 10/10. Rozwarcie 10 cm po 10 godzinach. Kolejne dwie walka o naturalne wydanie dziecka na świat. Niestety nie widziałam różnicy między skurczami początkowymi od tych partych. Ogólnie miałam wrażenie, że nie potrafię przeć. Położne miałam dwie dość zaangażowane, ale po znieczuleniu zewnątrzoponowym nogi odmówiły mi posłuszeństwa i nie mogłam przyjąć innej pozycji niż leżąca. Blisko 2 godzin od pełnego rozwarcia stało nade mną z 10 osób i można powiedzieć, że próbowaliśmy wspólnie urodzić, ale mimo vacuum i innych metod rezultat był zerowy. Syn był źle ułożony. Zastanawiam się czy nie można było tego stwierdzić X godzin wcześniej? Skończyło się skomplikowaną cesarka, dużą utratą krwi, przetaczaniem krwi, patologia noworodka (antybiotyk) i ogólnie ciężkim dochodzeniem do siebie 🙈 cieszę się, że mimo to oboje jesteśmy zdrowi i mamy to za sobą. W szpitalu spędziliśmy 10 dni, faktycznie te noce były głośne. Podziwiam wszystkie kobiety, które są w stanie w szpitalu po porodzie od razu zajmować się swoim noworodkiem. Dla mnie to była abstrakcja, ja ledwo do swojego syna byłam w stanie zejść piętro niżej 🙃 dużo zdrowia dla Was i przespanych nocy. Pięknie wyglądasz ♥️
W Polsce męczy się kobiety strasznie ja na porodówce się męczyłam 12 godzin, ale w szpitalu byłam 2 dni przed bo miałam już bolesne skurcze i tak rodziłam 3 dni, bo bo 3 dni się mordowalam w skurczach!!
@@szatanowskaUrodziłam trójkę dzieci w tym dwójkę bez asysty. Powiem szczerze, że bardzo mi pomogła w szybszym porodzie aktywność fizyczna i techniki oddechowe. Myślę, że gdy tego brak poród przeciąga się w czasie. Mój drugi syn był tydzień po terminie wywołałam poród przez współżycie z mężem. Był to najszybszy i najłagodniejszy poród w moim życiu. W trakcie wytworzyła się naturalna oksytocyna a prostaglandyny zawarte w nasieniu mężczyzny przyspieszyły rozszerzanie szyjki macicy. Syn wyśliznął się jak po maśle” i nie było tyle bólu. Bardzo mile byłam zaskoczona. Nie spodziewałam się tak szybkiego i łagodnego porodu.
❤ to szybko poszło rzeczywiście choć wyobrażam sobie jak dni n oddziale się dłużyły pamiętam dokładnie , najważniejsze że już jesteście razem w domku wszyscy , o takie Q&A będzie bardzo ciekawe
Jeju ale wzruszajacy film 🥺 ja czekam na drugi poród, a w domu dwulatka i moje największe zmartwienie to właśnie jak się z nią rozstaną na czas szpitala 😢 także jak o tym opowiadasz to mam łzy w oczach 😢
z perspektywy czasu powiem ci tak - mimo tęsknoty to był najprostszy czas! jedzonko podane, leżenie, opieka nad maluszkiem. warto to wykorzystać i nacieszyć się
Jeejciu oglądam, słucham i z twojej opowieści mam połączenie dwóch moich poródow. Pierwszy idukowany, gdzie też spedziłam trochę czasu na patologii ciąży, a drugi który tak samo zaczął się skurczami o 5 i nad ranem brałam prysznic, noc spędziłam na patologii ciąży, ten pierwszy prysznic wzięłam właśnie tam :) około 8 byłam na porodówce a po 14 urodziła się córeczka:) Ciesze sie, że nagrałaś ten film i uswiadomiłaś, że na Zaspie ten poród może być naprawde dobry :) mi brakowało zaangażowania położnej, bo podczas pierwszego porodu niewiele wiedziałam:( a teraz gdybym była w ciąży spokojnie mogłabym wybrac ten szpital :) Buziaki 😘
Od kiedy dane mi było urodzić naturalnie z przyjemnością oglądam takie filmy :) my mogliśmy być z córeczką na sali porodowej po wszystkim ponad 2 godziny i to był cudowny czas, niedowierzalam że mam córkę, czekalismy na informacje do końca :) przy pierwszym po cc mąż zobaczyl Kacperka 5 minut i potem byłam już sama 3 dni. Dlatego że był to początek pandemii :(
Mnie na zaspie prawie zabili. Gdyby nie mąż, to by mnie nie było. Olali mnie totalnie, a miałam krwotok. Lekarze zareagowali jak ciśnieniomierze nie pokazywały już ciśnienia
🥺 jeju mega mi przykro!! Nie wiem co powiedzieć… ale dużo słyszałam o tym że czekają na ostatnią chwilę. Tu opowiadam w euforii ale po czasie jednak, również to stwierdziłam. To mega nieodpowiedzialne i niebezpieczne 😮💨
wiesz, skrócenie czasu noszenia ciąży wiąże się ze zmniejszeniem ryzyka śmiertelności, cesarskiego cięcia i powikłań, ja to rozumiem. Cieszyłam się, że kończymy ciążę, bo było już mi ciążko. Z usg waga małej wynosiła około 4 kg, wiec jakbym ja ponosiła jeszcze 2 tygodnie to napewno bym nie urodziła naturalnie :D Ciągle czułam, że zaraz urodzę, a nic nie przychodziło, więc słabe miałam przeczucia :((
@@laura_aleksandra Oczywiście, zgadzam się z Tobą, że ciąża przenoszona niesie ze sobą ryzyko chociażby niewydolności łożyska, zmniejszenia ilości wod i naraża dziecko. Tylko, że w Polsce łatwiej i szybciej jest poród wywołać niż kobietę po terminie odpowiednio monitorować. A indukcja to też bardzo duża ingerencja medyczna, związana z wieloma powikłaniami. Pobyt w szpitalu to dla wielu z nas już stres sam w sobie, który hamuje oksytocynę a tym samym postęp porodu. Rozumiem też Twój punkt widzenia i naprawdę miło jest wysłuchać takiej pozytywnej historii indukcji. Ja mam bardzo negatywne uczucia co do tej procedury po własnych doświadczeniach. Wszystkiego dobrego dla Was❤️
Mój drugi syn był tydzień po terminie. Świadomie wywołałam poród przez współżycie z mężem. Był to najszybszy i najłagodniejszy poród w moim życiu. W trakcie wytworzyła się naturalna oksytocyna a prostaglandyny zawarte w nasieniu mężczyzny przyspieszyły rozszerzanie szyjki macicy. Syn wyśliznął się jak po maśle” i nie było tyle bólu. Bardzo mile byłam zaskoczona. Nie spodziewałam się tak szybkiego i łagodnego porodu. ❤
Mój drugi syn był tydzień po terminie. Wywołałam poród przez współżycie z mężem w domu. Był to najszybszy i najłagodniejszy poród w moim życiu. W trakcie wytworzyła się naturalna oksytocyna a prostaglandyny zawarte w nasieniu mężczyzny przyspieszyły rozszerzanie szyjki macicy. Syn wyśliznął się jak po maśle” i nie było tyle bólu. Bardzo mile byłem zaskoczona. Nie spodziewałam się tak szybkiego i łagodnego porodu.
Gdy rodziłam swoje trzecie dziecko ponieważ zaczęły mi się sączyć wody. Sama wywoływałam poród masowałam piersi, przytulałam piłkę i zgasiłam światło. Wytworzyła się oksytocyna skurcze przyszły. Urodziłam córkę na kolanach obejmując dużą piłkę gimnastyczną.
Kurcze po Twojej opowieści wygląda, że rodząca zostawiona sama sobie.. Dzięki Bogu, że Ty wiedziałaś co robić, jak oddychać, ale przy pierwszym porodzie to dramat wg mnie.. żadnej pomocy z ich strony.
Masz racje, skupiłam się na tym co ja czułam, ale poszło mi tak dzieki doświadczeniu, ale myśle ze nawet jak ktoś rodzi drugi raz mógłby wpaść w panikę 😏
@@laura_aleksandraPanika paraliżuje poród. W pierwszym porodzie szpitalnym tylko udzielono mi wskazówki przy parciu. Po pierwszym porodzie szpitalnym wiedziałam, że porody szpitalne nie są dla mnie. Pozostałe dzieci bez leku urodziłam sama.
Chwalisz szpital ale z Twoich opowiesci to nie ma za co go chwalić. Prosilas o pilke kilkukrotnie i nie dostałaś. O tym jak dziala balonik Cie nie uprzedzili. Mieli Cie na oddziale a i tak nie zdążyli Ci podac znieczulenia na czas 🙈 najgorsze skurcze przechodzilas sama pod prysznicem...
W sumie masz racje😉. Chyba zbyt optymistycznie podeszłam do tego Mili byli itp ale faktycznie słaba decyzyjność 🙁 Na pewno aż tak mocno tego nie odczułam dzięki temu że to moja druga ciąża i sama dokładnie wiedziałam co robić, ale tak sobie pomyślę dla kogoś kto rodziłby pierwszy raz to musiałaby być bardzo trudne
Super że już po i wszystko , ja też miałam indukcję jakieś 2 lata temu miałam 3 próby oxytocyną , rozwarcie się zrobiło skurcze nie do opisania później przebicie pęcherza 8 cm rozwarcia ale co z tego jak dziecko nie schodziło w dół i na końcu o tak skończyło się cesarką bo dziecko było źle ułożone . Całe szczęście że zdążyli z tą cesarką bo dziecku tętno spadało . Ogólnie spędziłam w szpitalu 10 dni .
Ja rodziłam na zaspie w 2021 i niestety nie mogę powiedzieć dobrego słowa. Mam traumatyczne doświadczenie zwiazane z samym przyjęciem, nie brano mojej osoby na poważnie kiedy dochodziło do bardzo dużego ryzyka. Ogólnie dramat.
Zastanawia mnie czy nie wiesz że poród przyśpiesza sex czy nie wymieniasz tego z poprawnosci politycznej. A szkoda bo wiele osób może nie wiedzieć. A to metoda która super działa, przynajmniej mi na indukcje porodu super zadziałała jak już są skurcze, a właśnie wyciszaja się, szyjka długa, zero postępów porodu. Sex jest lepszy niż chodzenie po schodach bo wydziela sie oksytocyna, organizm wchodzi w stan bezpieczenstwa czego ni3 da balonik czy schody a to poczucue bezpieczenstwa indukuje poród i sperma też ponoć swoje robi ;) bardzo smutna to rzeczywistosc by kobietę pakować do indukcji porodu do szpitala, z dala od partnera i dzieci...Jak maja w takich warunkach działać hormony które są w stanie rozchulać poród.... zapomialam że można je przecież wstrzyknąć... Absurdy medycyny. A przyjmowanie kobiety na oddzial by sobie tam lezala caly dzień i nic nie robią totalnie bez sensu
Wiem o tym, ale przecież byłam w szpitalu wiec wymieniłam to, co mogę zrobić w szpitalu 😅 co do reszty to prawda. niestety sa ciąże, które trzeba rozwiązać już możliwie jak najszybciej
Mój drugi syn był tydzień po terminie. Wywołałam poród będąc w domu przez współżycie z mężem. Był to najszybszy i najłagodniejszy poród w moim życiu. W trakcie wytworzyła się naturalna oksytocyna a prostaglandyny zawarte w nasieniu mężczyzny przyspieszyły rozszerzanie szyjki macicy. Syn wyśliznął się jak po maśle” i nie było tyle bólu. Bardzo mile byłam zaskoczona. Nie spodziewałam się tak szybkiego i łagodnego porodu.
Drugie dziecko, a Pani tak histeryzuje. Rany z takimi kobietami. Współczuję mojej siostrze, która jest położna. Co ona tam musi przeżywać. I powiem Pani, że nie ma Pani pojęcia tzn ukończył studia położnicze, zwłaszcza na Uniersytecie w Katowicach. Też mam siostrę młoda (kiedys muszą zacząć pracę - tak?) i powiem Pani, że nie jedna strasza położna zazdrości jej kompetencji. Niech mi Pani wierzy. Ukonczyla studia, podyplomowke i pracę jej magisterska wykorzystano do pracy doktorskiej ( wydano książkę, gdzie ona jest wspolatorka). Jest młoda i co ? Czy 25 lat, to już niektórzy mają swoje rodziny. Napewno w porównaniu z Pani studiami, to wielka różnica. Proszę się opanować i nie być egoistka skierowana na swoje potrzeby. Mam nadzieję, że nie będą mieć dziewczynki w przedszkolu/ szkole problemy z "odetwaniem" się od Pani. Widzę, że Pani problemy nie widzi, a szkoda. Powinna Pani zająć się praca, wtedy Pani by tak nie histeryzowala z wychowaniem dzieci. I mogła też Pani w młodym wieku rodzic oraz w prywatnym szpitalu może, by problemów nie było. Brak słów.
Bardzo Ci dziękuję za ten filmik! Piękne jest to, że mówisz będąc jeszcze pełna emocji, wzruszyłam się kilkanaście razy oglądając🥹
❤
Za miesiąc tam jadę rodzić. Dzięki za film 😊
Gratulacje, zdrowia, dobrego dnia. 🌺🍀
Dużo zdrówka dla maleństwa i ciebie
Dużo zdrowia dla Malutkiej❤
Wspomnienia z wlasnych dwóch porodów wróciły przy ogladaniu i słuchaniu o Twoim.. Wzruszylam sie.. 🥹🥹 U mnie dwa porody byly grubo po terminie i wywolywane oksytocyną.. Ciesze sie, że nagralaś ten film bedąc jeszcze w tych wszystkich emocjach 🥹 Co do tesknoty za starszą córeczką to dokladnie Cię rozumiem.. Mialam dokladnie tak samo, bylam rozbita na tysiace kawałków, rozmawialam z nia raz na kamerce i chyba minute i nie dalam rady dluzej.. Mąż wysylal tylko zdj i filmiki, a ja ogladalam i strasznie tesknilam 😪 Byłaś bardzo dzielna, cieszę sie ze jesteście juz razem w komplecie 🥰 Całe i zdrowe ❤ Dużo sił, cierpliwosci i zdrówka Wam życzę 💝☺️
❤
Mój drugi syn był tydzień po terminie. Wywołałam poród przez współżycie z mężem w domu. Był to najszybszy i najłagodniejszy poród w moim życiu. W trakcie wytworzyła się naturalna oksytocyna a prostaglandyny zawarte w nasieniu mężczyzny przyspieszyły rozszerzanie szyjki macicy. Syn wyśliznął się jak po maśle” i nie było tyle bólu. Bardzo mile byłam zaskoczona. Nie spodziewałam się tak szybkiego i łagodnego porodu.
Gratulacje, dużo zdrówka Wam życzę 😊
Pozdrawiam serdecznie 😊
Gratulujemy 😊
Gratulacje!!! 😊 Dużo zdrówka dla Was❤
Wszystkiego dobrego dla Was ❤. Witaj Melusiu 😊.
Dzieki❤
mega zazdroszcze takiego pomyslnego i szybkiego porodu mimo indukcji. ja niestety tez mialam induckje pierwszego porodu, i rowniez tak taka malo wspierajaca polozna i przez to po 3 dniach meki i probie urodzenia sn mialam bardzo skomplikowana emergency cesarke.
Mój drugi syn był tydzień po terminie. Wywołałam poród przez współżycie z mężem w domu. Był to najszybszy i najłagodniejszy poród w moim życiu. W trakcie wytworzyła się naturalna oksytocyna a prostaglandyny zawarte w nasieniu mężczyzny przyspieszyły rozszerzanie szyjki macicy. Syn wyśliznął się jak po maśle” i nie było tyle bólu. Bardzo mile byłam zaskoczona. Nie spodziewałam się tak szybkiego i łagodnego porodu.
Przede wszystkim GRATULACJE dla Ciebie i Melusi! 🥰 Pocieszające dla mnie jest to, że i w Twoim przypadku drugi poród okazał się szybszy od pierwszego, co daje mi nadzieję na przyszłość. 😅 Ja swojego syna próbowałam urodzić przez 12 godzin. Niestety mimo odejścia samoistnie wód nie pojawiły się skurcze. Jeden dzień spędziłam w szpitalu w oczekiwaniu na nie, podano mi doustnie antybiotyk (brak wód) i tak czekałam do dnia następnego, kiedy ok 10 poszłam już na porodówkę i podano mi oksytocynę. Zadziałała bardzo szybko, dla mnie niemalże cały poród to były skurcze 10/10. Rozwarcie 10 cm po 10 godzinach. Kolejne dwie walka o naturalne wydanie dziecka na świat. Niestety nie widziałam różnicy między skurczami początkowymi od tych partych. Ogólnie miałam wrażenie, że nie potrafię przeć. Położne miałam dwie dość zaangażowane, ale po znieczuleniu zewnątrzoponowym nogi odmówiły mi posłuszeństwa i nie mogłam przyjąć innej pozycji niż leżąca. Blisko 2 godzin od pełnego rozwarcia stało nade mną z 10 osób i można powiedzieć, że próbowaliśmy wspólnie urodzić, ale mimo vacuum i innych metod rezultat był zerowy. Syn był źle ułożony. Zastanawiam się czy nie można było tego stwierdzić X godzin wcześniej? Skończyło się skomplikowaną cesarka, dużą utratą krwi, przetaczaniem krwi, patologia noworodka (antybiotyk) i ogólnie ciężkim dochodzeniem do siebie 🙈 cieszę się, że mimo to oboje jesteśmy zdrowi i mamy to za sobą. W szpitalu spędziliśmy 10 dni, faktycznie te noce były głośne. Podziwiam wszystkie kobiety, które są w stanie w szpitalu po porodzie od razu zajmować się swoim noworodkiem. Dla mnie to była abstrakcja, ja ledwo do swojego syna byłam w stanie zejść piętro niżej 🙃 dużo zdrowia dla Was i przespanych nocy. Pięknie wyglądasz ♥️
W Polsce męczy się kobiety strasznie ja na porodówce się męczyłam 12 godzin, ale w szpitalu byłam 2 dni przed bo miałam już bolesne skurcze i tak rodziłam 3 dni, bo bo 3 dni się mordowalam w skurczach!!
@@szatanowskaUrodziłam trójkę dzieci w tym dwójkę bez asysty. Powiem szczerze, że bardzo mi pomogła w szybszym porodzie aktywność fizyczna i techniki oddechowe. Myślę, że gdy tego brak poród przeciąga się w czasie. Mój drugi syn był tydzień po terminie wywołałam poród przez współżycie z mężem. Był to najszybszy i najłagodniejszy poród w moim życiu. W trakcie wytworzyła się naturalna oksytocyna a prostaglandyny zawarte w nasieniu mężczyzny przyspieszyły rozszerzanie szyjki macicy. Syn wyśliznął się jak po maśle” i nie było tyle bólu. Bardzo mile byłam zaskoczona. Nie spodziewałam się tak szybkiego i łagodnego porodu.
❤ to szybko poszło rzeczywiście choć wyobrażam sobie jak dni n oddziale się dłużyły pamiętam dokładnie , najważniejsze że już jesteście razem w domku wszyscy , o takie Q&A będzie bardzo ciekawe
Jeju ale wzruszajacy film 🥺 ja czekam na drugi poród, a w domu dwulatka i moje największe zmartwienie to właśnie jak się z nią rozstaną na czas szpitala 😢 także jak o tym opowiadasz to mam łzy w oczach 😢
z perspektywy czasu powiem ci tak - mimo tęsknoty to był najprostszy czas! jedzonko podane, leżenie, opieka nad maluszkiem. warto to wykorzystać i nacieszyć się
Jeejciu oglądam, słucham i z twojej opowieści mam połączenie dwóch moich poródow. Pierwszy idukowany, gdzie też spedziłam trochę czasu na patologii ciąży, a drugi który tak samo zaczął się skurczami o 5 i nad ranem brałam prysznic, noc spędziłam na patologii ciąży, ten pierwszy prysznic wzięłam właśnie tam :) około 8 byłam na porodówce a po 14 urodziła się córeczka:) Ciesze sie, że nagrałaś ten film i uswiadomiłaś, że na Zaspie ten poród może być naprawde dobry :) mi brakowało zaangażowania położnej, bo podczas pierwszego porodu niewiele wiedziałam:( a teraz gdybym była w ciąży spokojnie mogłabym wybrac ten szpital :)
Buziaki 😘
Od kiedy dane mi było urodzić naturalnie z przyjemnością oglądam takie filmy :) my mogliśmy być z córeczką na sali porodowej po wszystkim ponad 2 godziny i to był cudowny czas, niedowierzalam że mam córkę, czekalismy na informacje do końca :) przy pierwszym po cc mąż zobaczyl Kacperka 5 minut i potem byłam już sama 3 dni. Dlatego że był to początek pandemii :(
O, ale podobnie się sprawy ułożyły z tymi godzinami jak u nas 😊
@@MikaDominikaato był słaby czas tez byłam sama w szpitalu ☹️
Mnie na zaspie prawie zabili. Gdyby nie mąż, to by mnie nie było. Olali mnie totalnie, a miałam krwotok. Lekarze zareagowali jak ciśnieniomierze nie pokazywały już ciśnienia
🥺 jeju mega mi przykro!! Nie wiem co powiedzieć… ale dużo słyszałam o tym że czekają na ostatnią chwilę. Tu opowiadam w euforii ale po czasie jednak, również to stwierdziłam. To mega nieodpowiedzialne i niebezpieczne 😮💨
Chyba trafiłyśmy na zaspie na tą samą położną 😊
Haha już drugi raz ktoś tak do mnie pisze 😂 a jak ci się rodziło przy jej wsparciu?
Na szczęście to też był mój drugi poród, ale gdybym trafiła na nią pierwszy raz to pewnie skończyłby się na CC. Zero pomocy
@@dziewczynazaparatemNo właśnie byłam ciekawa jakby prowadziła pierwszy poród 🤔
Serdeczne gratulacje!
wiesz, skrócenie czasu noszenia ciąży wiąże się ze zmniejszeniem ryzyka śmiertelności, cesarskiego cięcia i powikłań, ja to rozumiem. Cieszyłam się, że kończymy ciążę, bo było już mi ciążko. Z usg waga małej wynosiła około 4 kg, wiec jakbym ja ponosiła jeszcze 2 tygodnie to napewno bym nie urodziła naturalnie :D Ciągle czułam, że zaraz urodzę, a nic nie przychodziło, więc słabe miałam przeczucia :((
@@laura_aleksandra Oczywiście, zgadzam się z Tobą, że ciąża przenoszona niesie ze sobą ryzyko chociażby niewydolności łożyska, zmniejszenia ilości wod i naraża dziecko. Tylko, że w Polsce łatwiej i szybciej jest poród wywołać niż kobietę po terminie odpowiednio monitorować. A indukcja to też bardzo duża ingerencja medyczna, związana z wieloma powikłaniami. Pobyt w szpitalu to dla wielu z nas już stres sam w sobie, który hamuje oksytocynę a tym samym postęp porodu.
Rozumiem też Twój punkt widzenia i naprawdę miło jest wysłuchać takiej pozytywnej historii indukcji. Ja mam bardzo negatywne uczucia co do tej procedury po własnych doświadczeniach.
Wszystkiego dobrego dla Was❤️
Mój drugi syn był tydzień po terminie. Świadomie wywołałam poród przez współżycie z mężem. Był to najszybszy i najłagodniejszy poród w moim życiu. W trakcie wytworzyła się naturalna oksytocyna a prostaglandyny zawarte w nasieniu mężczyzny przyspieszyły rozszerzanie szyjki macicy. Syn wyśliznął się jak po maśle” i nie było tyle bólu. Bardzo mile byłam zaskoczona. Nie spodziewałam się tak szybkiego i łagodnego porodu. ❤
Mój drugi syn był tydzień po terminie. Wywołałam poród przez współżycie z mężem w domu. Był to najszybszy i najłagodniejszy poród w moim życiu. W trakcie wytworzyła się naturalna oksytocyna a prostaglandyny zawarte w nasieniu mężczyzny przyspieszyły rozszerzanie szyjki macicy. Syn wyśliznął się jak po maśle” i nie było tyle bólu. Bardzo mile byłem zaskoczona. Nie spodziewałam się tak szybkiego i łagodnego porodu.
Ja rodziłam 31h, ale 2 faza była 15min! Wszystko dzięki baloników AniBall!!! Tez rodziłam tyłem! Najlepsza pozycja do rodzenia!!!
Lauro, jakiej aplikacji do mierzenia skurczy uzywałaś?
„Skurcze” 😀
👍🌞
Gdy rodziłam swoje trzecie dziecko ponieważ zaczęły mi się sączyć wody. Sama wywoływałam poród masowałam piersi, przytulałam piłkę i zgasiłam światło. Wytworzyła się oksytocyna skurcze przyszły. Urodziłam córkę na kolanach obejmując dużą piłkę gimnastyczną.
Szok, że masz czas na te filmiki, pamiętam jak mówiłaś, że przy pierwszym dziecku nie miałaś nawet czasu otworzyć pudełka z jedzeniem z cateringu 😅
Już wszystko sie popsuło 🥵 pierwszy tydzień był idealny 😂
Kurcze po Twojej opowieści wygląda, że rodząca zostawiona sama sobie.. Dzięki Bogu, że Ty wiedziałaś co robić, jak oddychać, ale przy pierwszym porodzie to dramat wg mnie.. żadnej pomocy z ich strony.
Masz racje, skupiłam się na tym co ja czułam, ale poszło mi tak dzieki doświadczeniu, ale myśle ze nawet jak ktoś rodzi drugi raz mógłby wpaść w panikę 😏
@@laura_aleksandraPanika paraliżuje poród. W pierwszym porodzie szpitalnym tylko udzielono mi wskazówki przy parciu. Po pierwszym porodzie szpitalnym wiedziałam, że porody szpitalne nie są dla mnie. Pozostałe dzieci bez leku urodziłam sama.
Chwalisz szpital ale z Twoich opowiesci to nie ma za co go chwalić. Prosilas o pilke kilkukrotnie i nie dostałaś. O tym jak dziala balonik Cie nie uprzedzili. Mieli Cie na oddziale a i tak nie zdążyli Ci podac znieczulenia na czas 🙈 najgorsze skurcze przechodzilas sama pod prysznicem...
W sumie masz racje😉. Chyba zbyt optymistycznie podeszłam do tego Mili byli itp ale faktycznie słaba decyzyjność 🙁 Na pewno aż tak mocno tego nie odczułam dzięki temu że to moja druga ciąża i sama dokładnie wiedziałam co robić, ale tak sobie pomyślę dla kogoś kto rodziłby pierwszy raz to musiałaby być bardzo trudne
Super że już po i wszystko , ja też miałam indukcję jakieś 2 lata temu miałam 3 próby oxytocyną , rozwarcie się zrobiło skurcze nie do opisania później przebicie pęcherza 8 cm rozwarcia ale co z tego jak dziecko nie schodziło w dół i na końcu o tak skończyło się cesarką bo dziecko było źle ułożone . Całe szczęście że zdążyli z tą cesarką bo dziecku tętno spadało . Ogólnie spędziłam w szpitalu 10 dni .
Byłaś dzielna ❤
Też byłaś dzielna zresztą każda mama jest dzielna nie ważne jak urodziła 🙂
Jaką pozycję miało twoje dzieciątko, że nie mogło się urodzić ?
Ja rodziłam na zaspie w 2021 i niestety nie mogę powiedzieć dobrego słowa. Mam traumatyczne doświadczenie zwiazane z samym przyjęciem, nie brano mojej osoby na poważnie kiedy dochodziło do bardzo dużego ryzyka. Ogólnie dramat.
Przykro mi🥵
Mam niestety bardzo podobne doświadczenia.
Wszyscy strasznie glosno sie zachowuja,brak intymnosci,zupelnie.Podziwiam kobiety ktore chca rodzic w PL ❤
Zastanawia mnie czy nie wiesz że poród przyśpiesza sex czy nie wymieniasz tego z poprawnosci politycznej. A szkoda bo wiele osób może nie wiedzieć. A to metoda która super działa, przynajmniej mi na indukcje porodu super zadziałała jak już są skurcze, a właśnie wyciszaja się, szyjka długa, zero postępów porodu. Sex jest lepszy niż chodzenie po schodach bo wydziela sie oksytocyna, organizm wchodzi w stan bezpieczenstwa czego ni3 da balonik czy schody a to poczucue bezpieczenstwa indukuje poród i sperma też ponoć swoje robi ;) bardzo smutna to rzeczywistosc by kobietę pakować do indukcji porodu do szpitala, z dala od partnera i dzieci...Jak maja w takich warunkach działać hormony które są w stanie rozchulać poród.... zapomialam że można je przecież wstrzyknąć... Absurdy medycyny. A przyjmowanie kobiety na oddzial by sobie tam lezala caly dzień i nic nie robią totalnie bez sensu
Też tak słyszałam ale kto ma ochotę na sex w takiej sytuacji no ja na pewno nie
Wiem o tym, ale przecież byłam w szpitalu wiec wymieniłam to, co mogę zrobić w szpitalu 😅 co do reszty to prawda. niestety sa ciąże, które trzeba rozwiązać już możliwie jak najszybciej
@@tamarawitkowska2975Ja poprosiłam męża o seks w domu i poród był dużo szybszy i łagodniejszy ❤
Mój drugi syn był tydzień po terminie. Wywołałam poród będąc w domu przez współżycie z mężem. Był to najszybszy i najłagodniejszy poród w moim życiu. W trakcie wytworzyła się naturalna oksytocyna a prostaglandyny zawarte w nasieniu mężczyzny przyspieszyły rozszerzanie szyjki macicy. Syn wyśliznął się jak po maśle” i nie było tyle bólu. Bardzo mile byłam zaskoczona. Nie spodziewałam się tak szybkiego i łagodnego porodu.
Drugie dziecko, a Pani tak histeryzuje. Rany z takimi kobietami. Współczuję mojej siostrze, która jest położna. Co ona tam musi przeżywać. I powiem Pani, że nie ma Pani pojęcia tzn ukończył studia położnicze, zwłaszcza na Uniersytecie w Katowicach. Też mam siostrę młoda (kiedys muszą zacząć pracę - tak?) i powiem Pani, że nie jedna strasza położna zazdrości jej kompetencji. Niech mi Pani wierzy. Ukonczyla studia, podyplomowke i pracę jej magisterska wykorzystano do pracy doktorskiej ( wydano książkę, gdzie ona jest wspolatorka). Jest młoda i co ? Czy 25 lat, to już niektórzy mają swoje rodziny. Napewno w porównaniu z Pani studiami, to wielka różnica. Proszę się opanować i nie być egoistka skierowana na swoje potrzeby. Mam nadzieję, że nie będą mieć dziewczynki w przedszkolu/ szkole problemy z "odetwaniem" się od Pani. Widzę, że Pani problemy nie widzi, a szkoda. Powinna Pani zająć się praca, wtedy Pani by tak nie histeryzowala z wychowaniem dzieci. I mogła też Pani w młodym wieku rodzic oraz w prywatnym szpitalu może, by problemów nie było. Brak słów.
Ok😂
O matko, nic nie rozumiem z tego komentarza. On po polsku jest pisany? Jaka jest puenta tej wypowiedzi?
Proponuję wziąć cegłę i rąbnąć się w łeb 😊 może minie Pani z kolei histeria związana z cudzym życiem 😂
To tak na serio ? 😮 I pisała to kobieta? 😮
Hahaha, jaka rozkmina😂 wyrazy współczucia dla autorki tego komentarza...