ROJST ‘97: Drugie życie Rojsta, czyli TRUE DETECTIVE PO POLSKU | recenzja bez spoilerów
HTML-код
- Опубликовано: 27 авг 2024
- Daj suba: www.youtube.co...
Instagram: / jakbyniepaczec
Kaja na Twitterze: / kaja_jnp
Patronite: patronite.pl/j...
Sprzęt, z którego korzystamy:
- kamera Blackmagic Pocket Cinema Camera 4K
- obiektyw Sigma 18-35mm f/1.8 Art DC HSM
Czekaliście na Rojst '97? Co o nim sądzicie? Piszcie w komentarzach :)
Właśnie obejrzałam całość i mówię ogień 🔥. Pierwszy raz oglądałam serial w którym z każdym z odcinków miałam inna teorie . Wielkie zaskoczenie po zobaczeniu w Polskiej produkcji Giny Stiebitz . Jako że jestem fanką Dark sprawiło mi ogromną przyjemność oglądania jej w kolejnej świetnej produkcji . Przyjemny powrót do końcówki lat 90 . Kilka detali jak gazetka Naj, czy rozmowa telefoniczna w której było mówione o sekundowym naliczaniu😂. Muzyka w serialu obłędna, no a o utworze „Ostatni” to chyba nie muszę nic pisać 🏆🥇
Zaiteresowanie pierwszym Rojstem straciłam w trakcie 2 odcinka. Drugim Rojstem w 3 odcinku, acz bardziej interesujące fragmenty i Simlat powodują, że się jakoś trwa. To jest serial z przyciągającym początkiem, a potem coś siada, za dużo postaci jest mi obojętnych. Ogrodnik jest niestrawny i nie tylko on. Pochwalnego pjania nie rozumiem, ani ustawiania obok Klangoru.
@@kostrow1467 Odzwzorowanie epoki całkiem spoko, klimat stworzony, ale .... no bohaterzy jak pacynki, napaćkane te historie, no nie - no coś tu nie zagrało. Udanym serialem polskim ostatnich lat jest Ślepnąc od Świateł. Klangor też zaskakuje pozytywnie, ale Rojst marnuje potencjał.
Simlat zawsze się wysuwa na prowadzenie. Jest zajebistym aktorem!
Szczerze pierwszy sezon Rojsta nieszczególnie mi podszedł i w sumie najlepszym elementem obok bardzo solidnego aktorstwa była promująca piosenka w wykonaniu Moniki Brodki, ale myślę, że drugi sezon obejrzę.
(mini)opinia, bo obejrzeniu Rojst'97
Ten sezon jest bardzo dobry. Po finale pierwszego sezonu byłem sceptycznie nastawiony na kontynuację. Jednak (prawdopodobnie) nigdy nie udałoby się stworzyć tego cudownego sezonu, gdyby nie wszystko to co działo się w pierwszym. Cudowna Magdalena Różczka jako Jass dodała świeżości tej produkcji. Tempo odcinków zaskakująco dobre, bałem się, że godzinne odcinki mnie pokonają i będzie mi się ciężko oglądać, ale proszę- jednak można. Rojst jest strasznie nacechowany "polskością", naszą kulturą itp., więc prawdopodobieństwo, że przyjmie się za granicą jest strasznie niskie. Niektóre rzeczy po przetłumaczeniu nie będę miały po prostu sensu..
Muzyka jest niesamowita
Troszkę jestem spóźniony .. ale właśnie jestem po zobaczeniu całego serialu. Nie ukrywam, jest to jeden z moich ulubionych Polskich seriali ! . Jestem z rocznika 91' troszkę pamiętam tamte czasy
Robi mi się ciepło na serduszku kiedy powstają tak dobre polskie produkcje :D 1 sezon plus za klimat i odwagę jednak właśnie zakończenie dość dziwne, ale po tej recenzji na pewno obejrzę sezon 2 i oby więcej takich POLSKICH produkcji 😇
Jeżeli chodzi o odtwarzanie realiów, to też wydaje mi się, że w pierwszym sezonie było to bardziej udane, ale to może dlatego, że rok 97 pamiętam dużo lepiej niż 84 :)
Obejrzałem i jestem niesamowicie pozytywnie zaskoczony! Jest świetnie
Usiadłam i...obejrzałam w jeden wieczór. Nie czuć żenady i braku gubienia wątku. Dalej polski ale jednak z nutką zachodniego klimatu. REWELACJA
Końcówka pierwszego sezonu mnie rozczarowała, jak zazwyczaj w polskich serialach. Zdążyłam już też zapomnieć o czym był, pamiętam tylko, że grała tam moja koleżanka z liceum 😅
Obejrzę drugi sezon, bo polecacie i lubię Różdżkę, oby końcówka była lepsza niż w pierwszym sezonie! Dzięki za recenzję!
Wichłacz gra postać chyba 10 lat starszą od siebie. Spore wyzwanie ale poradziła sobie świetnie. To jest zdecydowanie jedna z wschodzących gwiazd polskiego filmu. Grała u Wajdy, Komasy, Holoubka. Mimo to pokorna, wydaje się, że starannie wybiera role. Mocno trzymam kciuki za tę aktorkę. 👌
Chyba "ze wschodzących"! 😛
A ona chyba grała też w Powidokach, nie? 🤔 Bo znam ją tylko z "Miasta '44"...
@@botanic300 tak, w Powidokach.
pierwszy sezon obejrzałam, czekałam na odcinki tydzień po tygodniu. Mam niedosyt, bo zakończnie było nijakie. Czekam na kolejny sezon :) dzięki za zachetę. p.s mega kiecka !!! super wyglądsz
Klimat drugiego sezonu u mnie wygrywa.
Te wszystkie smaczki lat 90, muzyka, gazety, programy telewizyjne, nawet telenowele jakie wtedy się oglądało... Widać wysyp cwaniaków, którzy w tym dzikim młodym kapitalizmie, próbowali obchodząc prawo robić fortunę.
To o czym wtedy ludzie rozmawiali, do czego nawiązywali... nawet wspomniano "Archiwum X";)
Albo ktoś tam dobrze te czasy pamiętał, albo wykonano świetną robotę koncepcyjną, drobiazgowo zagłębiając się w klimat epoki.
Normalnie cofnąłem się w czasie, znowu miałem 16 lat, momentalnie przypomniały mi się wszystkie składanki muzyczne, również te obciachowe ;D
Rewelacja. Klasa lepiej niż jedynka. Trudno nie polubić głównej trójki bohaterów.
Bardzo rzetelna recenzja. Czekam na premierę, żeby samemu ocenić. Poza tym to Grogu w tle mnie rozbroił
Jak wyszedł pierwszy sezon to próbowałem oglądać, ale po pierwszym odcinku się odbiłem i nie chciałem dalej tego kontynuować, więc do drugiego sezonu usiadłem sceptycznie, no i się bardzo miło rozczarowałem :D kawał dobrej roboty, liczę na kolejną serię :D
Rojst był powiewem świeżości ale jego finał mnie rozczarował.
Dla mnie tak samo.
nawet go nie pamiętam XD
Up
Finał serialu to rozwiązanie rodem z najbardziej zużytej telenoweli. Dobrzy aktorzy, ale coś "nie pykło". Też mnie nie porwał, a fenomenu Pani Wichłacz nie rozumiem.
@@Blanka1100 Pani Zofia Wichłacz jest bardzo utalentowaną młodą aktorką ale to być może tylko moje zdanie.
Rzeczywiście serial całkiem niezły, jak na to, że polski to nawet powiedziałbym, że lepiej niż niezły.
Obejrzałem w dwa dni oba sezony.
I ciekawi mnie czy będzie sezon trzeci.
Z jednej strony powinien, ale z drugiej jak postarzyć głównych bohaterów o kolejne 13 lat?
Przecież Ogrodnik w obu sezonach wygląda identycznie. Podobnie Seweryn - zmienili mu jedynie fryzurę.
Natomiast jedyne z czego bym zrezygnował, to te retrospekcje wojenne, których nie znoszę.
Ale rozumiem, że to kwestia gustu.
Simlat mnie zaskoczył swoją świetną kreacją. Miło jest patrzeć na rozwój tego aktora, jeszcze nie tak dawno brał każdą rolę, jaką mu proponowano i ogłaszał się w internecie.
Seweryn też dobry, jak zwykle, ale Fronczewskiego za mało tam jest, tylko w epizodach (w jednej i drugiej części), chyba wszystkiego z dziesięć krótkich scen.
Różdżka jak zwykle, trochę dobra, trochę sztuczna, lecz jako żona reżysera ma zapewnione granie dożywotnio.
Super recenzja . Właśnie zastanawiałem sie nad oglądaniem. Dzięki pomogłaś :) pozdrawiam !
Właśnie kończę, mega dobry, ktoś jest pedantem jeśli chodzi o odtwarzanie swiata z
90 lat. Jest serialowo: czyli bardziej aktorsko niż życiowo, ale wszystko do kupienia. Bardzo swietne sceny z czasów końca wojny...szczerze to czekam teraz na Rojst 46...
Obejrzałam i przyszłam. Jestem fanką obu sezonów ale w 2 sezonie Simlat i Różdżka (chociaż Ogrodnika i Seweryna bardzo uwielbiam i szczerze podziwiam) stanowczo skradli moje serducho. Przyznam też że porównanie do Detektywa wcale nie jest nad wyraz. Z rozpędu obejrzeliśmy też 1 sezon jeszcze raz - mimo niedociągnięć - warto było.
w kolejnym sezonie czekam na crossover z Dark :) Franziska Doppler juz tu jest w 1945 roku :)
I cofają się w czasie, żeby wszystko odkręcić i wywołują przez to II wojnę światową.
Wiedziałam, że kojarzę tę aktorkę!
Nikt tak dobrze sie nie ubiera na RUclips jak Kaja! Pozdrawiam!
Przez weekend nadrobiłam 1 sezon,a wczoraj zaczęłam '97 oglądać!
cieszy mnie, ze w końcu mamy jakieś dobre polskie seriale, specjalnie dla nich wzięłam sobie abonament w playerze bo jest ich tam chyba najwięcej, oby utrzymali ten poziom i moze w końcu jakaś nasza produkcja przebije się na światowy rynek
REWELACJA! Pierwszy sezon średni, ale drugi wymiata! Całość historii oceniam na 5+
Dzięki za recenzję. Już zacieram ręce.
Warto przebrnąć przez pierwszy sezon żeby obejrzeć Rojst 97, jak dla Mnie jako serial PL na drugim miejscu za "ślepnac od świateł" i jest o wiele lepszy niż wszystkie części "Watachy"
Bardzo dobry sezon. Bardzo dobra muzyka polskich wykonawców. Jestem rozczarowany recenzją JNP . Słucham od dawna. Mam wrażenie, że jest bardzo komercyjna. Naprawdę hura optymistyczna! Bardzo proszę nie bać się komentarzy wątku relacji seksualnych, które są wtrącane do fabuły filmu na siłę. Dziękuję. Dzięki Wam jest łatwiej znaleźć wartościowe produkcję.
Nie zgodzę się ze zdaniem, że rok 97 został idealnie odtworzony. Po pierwsze muzyka, w większości kojarzy mi się ze wcześniejszymi latami. Wyjątkiem jest przewijająca się piosenka Kayah i wydaje mi się, że jeszcze jedną piosenkę z tamtego okresu słyszałam. Natomiast większość wydaje mi się ciut i dużo starsza. Kolejną rzeczą jaka mi się nie klei w tym sezonie to właśnie to dziwne miasteczko, nazywane przez bohaterów dziurą. Niby dziura, a jest osiedle z wielkiej płyty z dość wysokimi blokami, jest nawet tramwaj. Jest sąd i to dość pokaźny, jeśli chodzi o gmach. Architektura osiedla Oaza kompletnie nie wpisuje się w rok 97. To są szczegóły, ale osobiście drażniły mnie w kontraście do całej reszty. Podobnie ufajdane auta. Każdy samochód był brudny, choć tak naprawdę akcja dzieje się po fali powodziowej. Nikt nie pływa na pontonie w trakcie, więc nie wierzę w to, żeby policja i zwykli ludzie także, nie myli samochodów. Zwłaszcza mieszkańcy takiego wytwornego osiedla.
Jeśli chodzi o samą historię, uważam że trochę na siłę wpleciony został wątek orientacji seksualnej. To takie dzisiejsze i choć osobiście nie jestem homofobem, to w tym przypadku odwracało to moją uwagę od realiów roku 97. Nie zaprzeczę, że takie historie miały wtedy miejsce, bo homoseksualizm towarzyszy ludzkości zapewne od zarania. Z drugiej strony rozumiem, że był to pomysł na rozbudowanie postaci obu pań.
Wątek wojenny też trochę na doczepkę, poza tym jego zakończenie mnie rozczarowało. Sądziłam, że tak rozbudowana i podbijana historia po pierwsze będzie miała wpływ na główny wątek, a poza tym jakoś spektakularnie się zakończy. A tu takie - w sumie nic.
Oglądało się całkiem dobrze, ale te szczegóły nieco gryzły.
Ja byłam zachwycona do ostatniego odcinka. O ile zakończenie pierwszego sezonu mnie tak bardzo nie rozczarowało, to tutaj dwa wątki na koniec były totalnie nie wiadomo skąd... Uwaga spoiler!
.
.
.
.
.
.
.
.
1. Skąd nagle udział prokuratora w porwaniu???!!!! Naprawdę kasy z okupu starczyło na tych wszystkich uczestników porwania i jeszcze na dwa segmenty? Po co ktokolwiek miałby go w to angażować?
2. Czy naprawdę nikt nie mógł policzyć, ile trwa ciąża???!!!! I nie, nie był to wcześniak, jeżeli został odebrany ze szpitala po dwóch dniach od porodu... Totalnie mi to zepsuło całą przyjemność z rozkminiania fabuły, bo zdradzone na końcu rozwiązanie odrzuciłam od razu jako niemożliwe. A wystarczyło wpisać inną datę na nagrobku i wszystko byłoby perfekcyjne.
Ad. 1
.
.
.
.
.
.
.
.
Tu jest sporo domysłów i dopowiadania sobie. Prokurator nienawidził starego Kielaka za to co mu zrobił w dzieciństwie. Młody Kielak wpadł na pomysł z fałszywym porwaniem i zagadał do niego na jakiejś imprezie (skoro bawili się razem na sylwestrze w hotelu to może gdzieś wcześniej też) jak to przeprowadzić obiecując mu odpalenie jakiejś części okupu. A prokurator zwietrzył szanse na kasę i przy okazji zemstę... No ale jak mówię. To tylko własne domysły są...
Dziękuję, było pysznie!!! ♥️♥️♥️♥️
Ostatnio sobie odświeżyłam pierwszy sezon i tak jak te 2 lata temu byłam zawiedziona zakończeniem, tak teraz mi się wszystko kleiło, aż się zastanawiam czy czegoś "niepotrzebnego" nie wycięli. Czekam na drugi sezon.
Obejrzałam. Ogrodnik mi się wydał bardzo nijaki. Nowi bohaterowie, faktycznie o wiele bardziej barwni. Co do muzyki, to może ktoś mnie poprawi, ale wydaje mi się, że w drugiej połowie lat 90tych raczej nie puszczało się Bilińskiego na dyskotekach. Miałam wrażenie, że utwory puszczane w knajpie, to raczej są rzeczy z lat 80tych? I jeszcze jedno, co mnie zastanowiło, dlaczego wszyscy tam jeżdżą samochodami zapylonymi, jakby startowali w Paryż - Dakar?
Samochody ubłocone bo wszystko było zawalone syfem po powodzi.
Dokładnie takie same miałam odczucia co do muzyki. Brudne auta przez wszystkie odcinki też mnie drażniły. Błoto błotem, ale nie wszędzie i nie cały czas było mokro. Nikt pontonami po ulicach nie pływał i deszcz nie padał. To była historia po powodzi a nie w trakcie.
Super dziękuję 7go będzie co oglądać 😎😎😎
Świetny odcinek,ale skupię się też na oprawie wizualnej - sukienka jest boska.Kaju gdzie można znaleźć to cudo 😍
W Bimba y Lola w Hiszpanii, niestety.
Rany, co ten Simlat tam nawywijal! Gdybym nie wiedział, że to Rojst, pomyslalbym że go wzięli z serialowego Pitbulla. Klasa
W sumie to taki nowy, jeszcze nie zniszczony życiem Metyl
Dla mnie zdecydowanie zbyt pochlebna recenzja dla drugiego sezonu i przez nią się mocno rozczarowałem. Zgadzam się, że w tym sezonie fabuła ma sens i wszystko ze sobą jest powiązane, ale jest aż tak dobitnie powiązane i przez to przewidywalne, że zaczyna to niesamowicie męczyć, każda scena ma znaczenie, a jak już przychodzi do kulminacji to znowu jest pośpieszona i upchana w finałowym odcinku. Wątek tego co wydarzyło się w lesie nie miał większego sensu i znaczenia przy jednoczesnym odstawieniu Wanycza na bok w tym sezonie. I chyba najbardziej mnie boli że w 1 sezonie romantyzowano rok 84, a kolorowe lata 90 zostały pokazane w sposób szary, mocno przyziemny. 7/10
Czekam!
Rojst 97 jest genialny, faktycznie nie można się oderwać. Miałam wątpliwości, gdy zobaczyłam Zosię w roli matki nastolatki- po obejrzeniu nie wyobrażam sobie nikogo innego grającego jej postać.
Minęły 24 lata... 🌊🚣♀️🚣♂️🏚⚱
Obu serii nie widziałem, choć o serialu słyszałem sporo...
1 jest pewne , "Ostatni" to nie jest hit roku '97, zaś obie aranżacje popularnych klasyków w stylu 80sowo, klubowym i ciul wie jeszcze jakim, są dla mnie po prostu niestrawne (pretensjonalność, autone i delikatny śpiew Brodki, który przez niego sprawia wrażenie ciężkiego, tubalnego)! 😛🙄
No to teraz jaram się jeszcze bardziej :)
duch czasu za pomocą ścieżki dźwiękowej? Żart chyba? zero zachodniej muzyki. zero brit popu, europejskiego EDM, grunge-u. Prodigy królowało wtedy. Chambawamba, Robie Williams, Spice Girls, Barbie girl , Coco Jamboo , Puff Daddy, R. Kelly, No Mercy , Sheryl Crow, Toni Braxtron, Backstreet Boys, Alanis Morissette. Mariah Carey, Everything but the Girl, La Bouche, The Smashing Pumpkins, No Doubt, Seal, Staring at the Sun U2.. Na prawdę nikt wtedy nie jarał się bananowym songiem, Bilińskim. No chyba że był problem z uzyskanie praw autorskich do przebojów z tamtego okresu.
W takich pipidowach i hotelach z burdelem na pewno to nie było grane.
Dobrze wiedzieć, ze jest na Netflix. Biorę się wiec dziś za 1 sezon i nie mogę się już doczekać drugiego. Pozdrawiam i dzięki wam za kolejną rekomendację✌️
Pierwszy był słaby
@@ciupero006 sam jesteś słaby.
O chuj! taka ocena na jakbyniepaczeć??? Zasłużona. Zajebista rzecz.
Jeśli idzie o Showmax to jedną z lepszych rzeczy jaką zrobili była polska edycja "SNL Polska"
bardzo ladnie wygladasz
Pamiętam jak nagrywali u mnie pod szkołą 😂 z technikum zrobili podstawówkę
Ale to smutne że moja szkoła wygląda tak źle, że wzięli ją do roku 97'
Super sukienka.
Gadajta co chceta ale w 97 nikt w polsce nie Robił paznokci french🤷♀️😜 tak na serio super serial
"R 97" - super, aż chce się oglądać, może jakieś Spin-off z Sierżant Jass ( Magdalena Różczka )
w 1997 roku nie było Przewozów Regionalnych - patrz pierwszy odcinek 😅
Żeby to był tylko wątek "współczesny"to by było nawet a tak to wątek powojenny i w ogóle przeszłości sprzed 13 lat potraktowany po macoszemu i w ogóle dla głównego wątku niepotrzebny. Główny wątek miałby sens jako samodzielna produkcja a tak to nie bardzo się wszystko klei.
Żałuję że to co pierwszy sezon zrobił dobrze nie zostało powtórzone w tym. Tajemniczy klimat, muzyka i fajnie przedstawiony klimat lat 80, porządni antagoniści, miasto jako odizolowany światek ze swoją historią gdzie prawie wszyscy bohaterowie są w niej osadzeni. Tutaj miasto już nie jest innym odizolowanym światem. Zarzycki i Jass do niego nie należą, jąkała też jakoś nie jest z nim związany ale to już i tak nie tam większego znaczenia bo nie są z tego powodu wyobcowani. Lata 90 może nie najlepiej pamiętam ale tutaj nie wypadły tak autentycznie (w szczególności Oaza). Historia była przewidywalna. W pierwszym sezonie czuć było że Zarzycki igra ze śmiercią ryzykując zostawienie żony w ciązy samej a tutaj samotna policjantka której przez większość czasu najwyżej grozi przeniesienie do drogówki bo nikt prócz przyciśniętych pachołków na nią ręki nie podniesie. Głowni bohaterowie nawet fajni ale antagoniści w ogóle nie warci uwagi. Milicjant to był ktoś z kim trzeba się liczyć. Nawet rzeźnik wyglądał na początku niebezpiecznie. Zamiast tego dostaliśmy nijakich i słabych spiskowców którzy mieli na usługach tępych osiłków którzy stanowili jedyne zagrożenie.
Tępych to mało powiedziane. W realiach by się dawno rozpruli i w koronę poszli. Antagonistów to raczej nie ma tylko jakieś kukły aby się spinało. Kolejny średniak, wizualnie ładny amerykański itp ale flaki z olejem.
"Rojst 97" - dobry serial, ale twórcy źle dobrali ścieżkę dźwiękową. Piosenki które słychać w tle są w większości z lat 80-ch i pasowałyby bardziej do pierwszego "Rojsta".
Świat Nowego Orleanu po powodzi - bardziej pasuje do rewelacyjnego serialu Treme.
Rojst. Zmarnowany potencjał. Brak głębi i sensu. No i te głupie błędy!
Muzyka w tym serialu to samo dobro. Szukałem playlisty, nigdzie nie znalazłem i musiałem zrobić sam. Narazie po czterech odcinkach zebrałem sporo dobrych utworów. Po każdym obejrzanym dorzucę kolejne. Mogę ich słuchać bez przerwy.
open.spotify.com/playlist/5GFIi3hHqMMmVZAUaepvfH?si=b5flFdVKRVqk1nq4H5ifnA
Odpalam dzisiaj 1 sezon!
Rojst 97 zdecydowanie lepszy od poprzednika! Gra aktorska Różdżki i Simlata zasługuje na wyróżnienie, ale do tej pary dołączyłbym jeszcze Michała Kalete. Cóż za wybitny i wyrazisty aktor
Jestem zdziwiona spolaryzowanymi opiniami na temat tego serialu. Oglądając tę recenzję i mając na uwadze to co na swoim kanale mówił pan Tomasz Raczek mam mieszane uczucia. To chyba niespotykane, że ktoś może zarzucać dialogom, że są nieudane, kwadratowe i niewpasowane w realia świata przedstawionego, inny natomiast twierdzić, że napisane są tak dobrze i zachwycać się ich trafnością.
Występuje Franciska z Dark😊
Tak! Zastanawiałem się chwile czy to ta sama aktorka czy za dużo razy Dark widziałem i mam zwidy.
Jeste lepiej wątek sledzczy niecły, gra aktorska naprawde zaj... ale te watki rodzinno miłosne bohaterów... jakos mnie nie przekonały....
Wg nie Wichłacz właśnie jest średnio dobrana do tej roli. Przebija jej bardzo dziewczęca uroda i młody wiek. Ubranie młodki w długa kiecę i okulary cioci Krysi nie robi z niej matki nastolatki. Jej relacja z Różdżką też troche taka na szybkości. Simlat za to miszcz!
Padło bardzo trafne stwierdzenie na temat tego, że drugi sezon ogląda się tak jakby autorzy przeczytali wszystkie liczące się recenzje, uwagi widzów i wzięli sobie je do serca. Niezależnie czy tak było powstał sezon lepszy od i tak niezłego sezonu pierwszego. Przede wszystkim scenariuszowo i pod kątem tempa serialu. Finał jedynki był bardzo pospiesznie zakończony, upchany wielowątkowo w ostatnim odcinku. Poza tym sama motywacja bohaterów wokół których toczyła się historia pierwszego sezonu... była mało przekonująca. W 97 zagrało już wszystko co nie zagrało w jedynce. Może faktycznie finał był teraz dość przewidywalny (nie od razu) ale ładnie logicznie pozamykał całą historię. Czuć było lepszy timing wydarzeń. Co przede wszystkim mnie zachwyciło to... obsada i gra głównych bohaterów. Na sequel Rojsta trafiłem przypadkiem (mimo, że oglądałem 1), do obejrzenia nie miałem pojęcia o tym, że będą nowi główni bohaterowie itd. Gdy zobaczyłem, że jedną z głównych ról gra Simlat - bardzo się ucieszyłem. Uwielbiam go oglądać, w tej roli spisał się genialnie i to ją... jąkanie! Aj - super smaczek! Różdżka ma swoją manierę ale... też wypadła przekonująco. Jedynie lubiany przeze mnie Ogrodnik momentami wydawał mi się zbyt teatralny, za mało naturalny. Nie spodziewałem się tego ale... mimo, że duet z pierwszego sezonu (świetny!) zszedł trochę na drugi plan to "nowy" zrobił super robotę, nawet nie wiem czy nie lepszą. Dobrze się to po prostu ogląda. Podobały mi się dialogi, podobało mi się też to, że wszystko bezproblemowo rozumiałem co normą w polskich produkcjach, również netflixowych nie jest. Bardzo fajnie, że w stosunku do pierwszej części pojawiło się tyle muzycznych klasyków choć faktem jest, że... większość z nich nie jest z końcówki lat 90, bliżej im do lat 80. Z racji tego, że zawodowo w tym siędzę trochę mi to niepasowało ale na plus oceniam to, że tej muzyki było dużo więcej niż w pierwszym sezonie.
Średniak, ładny, klimatyczny(ciekawie oświetlony), dobry marketing ale porównywać do True Detective to przekłamanie, chyba, że tytuł ma łapać ludzi "wow polski true już odcinam się od świata" Dowodem na to jest scena gdzie Simlat czyli Mika przesłuchuje Raptora i reżyser chyba Simlatowi pokazał scenę z True, jak matka dzieciobójczyni przesłuchuje Matthew McConaughey, no to tak zrobimy. Antagonistów brak lub idioci. Serial z prokuratorów to robi ludzi bez mózgu. Historia się rozwleczona, wiadomo chodzi o bagno i uwikłanie ludzi ale nie spina się to w klamrę bo nie ma stawki. Zarzycki i żona, młodych ubrali w inne ciuchy, szczególnie żonie, masz tu garsonkę, będziesz starsza. W kolejnej części może Zarzycki będzie już dziadkiem. Pamiętajcie aby dowiedzieć się gdzie mają metę antagoniści powie Ci prostytutka biorącą udział w procederze za 300 zł :D
Bez znajomości 1 sezonu można oglądać ?
Odpowiedź jest w recenzji.
@@jakbyniepaczec wybacz zanim zacząłem oglądać odrazu napisałem :P
@@jakbyniepaczec obejrzałem oba, jezu jakie to jest cudo
Czy sezony łącza się ze sobą? Można obejrzeć sezon drugi bez oglądania pierwszego? :)
Można, ale niektóre wątki nawiązują do S1.
@@jakbyniepaczec Dziękuję bardzo za odpowiedź :)
Kaju czy będzie recenzja nowego Kruka?
O Kruku będzie coś niebawem.
👍👍👍
Niestety przez podobieństwo gry Silmlata w Rojście do tego w Brzyduli bardzo irytowały mnie jego wątki i nie mogłam uwierzyć w graną w niego postać.
Klangor by ł niezły, ale do najlepszych polskich seriali to mu daleko.
No nie żartuj to najlepsza Polska produkcja od X lat
Uważaj, bo Pani Kaja banuje za takie słowa ;-)
@@konradnowicki9990 Pierwszy sezon Belfra widziałeś?
Mimo wszystko ciezko sie zgodzic z tym ze Zofia Wichlacz jest tu swietnie postarzona. Mnie osobiscie od poczatku razi wrecz to ze osoba wygladajaca tak mlodo ma nastoletnia corke. Niestety ale kok i odpowiednio ciuszki nie sprawia ze ktos wyglada dojrzale... I w zasadzie to jedyna rzecz ktora mi tu nie lezy. Ogolnie trzeba sie zgodzic ze serial jest swietny.
Gdzie mozna teraz obejrzec pierwszy sezon? Na Netflixie jest tylko '97.
Pierwszy sezon jest na netflixie, drugi pojawi się 07.07
Różdżka zepsuła cały serial. O jakiej tu wgl grze aktorskiej mowa... tu nic takiego nie ma.
Czekam bo wieje nuda na Netflix
Świetna sukienka, żona pyta gdzie została kupiona. ;)
W Bimba y Lola w Hiszpanii, niestety.
@@jakbyniepaczec hmm, jest to jakiś powód, żeby znów odwiedzić Hiszpanię. ;D Dzięki za odpowiedź. :)
W Polsce można kupić tu, ale znacznie drożej answear.com/p/bimba-y-lola-sukienka-436350
Tomasz Raczek powiedział że Rojst 2 jest słaby
Szczerze to daleko temu serialowi do True Detective.
Sukienka z Medicine ? 😉
Z Bimba y Lola.
Nie no, ale akurat Wichłacz to beznadzieje postarzona, wygląda młodziej od swojej córki. Jedna z rzeczy, które mi nie siadły. Choć postać zagrana dobrze
W porownaniu do serialu, Krol... To dno totalne. Nie promujcie tego badziewia... Krol byl zajebiste.!!!
szkoda ze Netflix
2 sezon dużo gorszy niż pierwszy. Taki bylejaki.
Mi pierwszy sezon oprócz ostatniego odcinka się podobał. Natomiast ten to takie bardzo 5/10...Doskonały był tylko komisarz jąkała (mistrzostwo), większość średnia, a część słaba. Historia nie trzymała mnie w napięciu.
Ten serial to porażka, która próbuje być bardzo edgy stąd te nagie męskie członki. Kolejny po klangoru zawód jeśli chodzi o recenzje jakbyniepaczec.
O ile pierwszym sezon jest calkiem OK to drugi to jakies nie Porozumienie. Nuda Nuda Nuda. Szkoda czasu. Polski kicz.
Masz rację, wracaj do oglądania co tam lubisz. Nazywając ten sezon kiczem nawet Cie nie zapytam co to jest.
Napisał zapewne fan "ambitnych" tasiemców typu 🐕iu Alex i ks. Tadeusz... 😛