Dzięki Damian, że ciągle chce Ci się poświęcać dodatkowy czas żeby nagrywać dla nas zboczeńcow rozebrane silniki 😜 dużo zdrowia! Bo chyba jakaś chrypka Cie bierze..🤔 Pozdro! 👍😊
Bardzo dobry samochód.Można naprawiać, są części, ceny nie zwalają. ,,Bogaczy", ,,byznesmenuf" proszę o nie zabieranie głosu, p5rosze tych ,,,państwa" o udanie się do salonu, może obsługa pozwoli posiedzieć w nowym samochodzie. Marzenia nic nie kosztują, prawda?
zamek do cylindra wpadl by niedlugo i nowy blok by trzeba by bylo albo zlom calkowity uratowales wlasciciela przed kupnem nowego bloku albo nawet calej bryki pozdrowienia dla Pana Damiana i Buni tez
Pewnie że jest tak, życie czasem weryfikuje wstępne kalkulacje mechanika, tylko trzeba też zrozumieć klienta, który może nie być przygotowany finansowo na remont silnika - kiedy przyjechał z autem na wymianę świec. Moim zdaniem diagnostyka oraz wycena ewentualnej naprawy najczęściej nie wymaga wyjęcia silnika z auta i rozłożenia go na części. Jest już wiele przyrządów diagnostycznych, które umożliwią ocenę problemu bez ściągania głowicy czy wyjmowania silnika, tylko nie wszyscy mechanicy takie przyrządy mają. Przede wszystkim każdy etap ewentualnych dalszych prac powinien być wcześniej uzgodniony z klientem, a nie po fakcie, kiedy motor jest na stole rozebrany i klient ma decydować co dalej.
Wałki pewnie zjedzone na krzywkach, I wytarte łoża wałków, ogólnie kiedyś się mówiło że 1.4 1.6 16v to syf. Ale jak później wyszły w VW tfsi, to 1.4 16v mpi już był dobry i długowieczny.
@@mechanikzprowincji990 Aż dziwne z reguły przy takim klekocie z głowicy, to te wałki wyglądają, jak obraz nędzy i rozpaczy. Być może mikrofon w telefonie spotęgował ten dźwięk.
Ten silnik tj. 1.4 16v w wersji 80KM w golfie plusie był chyba poprawiony. Kumpel miał od nowości w rodzinie, potem sam dostał żeby to dojezezic, przy 210 tyś nie brał nic oleju ani nie klekotał. A wpierdol dostawał niezły bo raz że plus to kolumbryna a dwa że jeździł nim w trasy, a tam skrzynia krótka i przy 120 miał blisko 4 tysiące obrotów. Nie zrobiło to wrażenia.
@@5Dale65niby poprawiony a dalej zdarzają się sztuki klekoczace piston slapem, widziałem takie. Nie reguła, nie twierdzę. W grupie vag co kolejny silnik to ten poprawiony, wzmocniony i co kolejny ma jakieś fakapy. Może jak przejdą na 5 cyfrowe kody silników to sytuacja się zmieni. Bo od 3 cyfrowych Bxx(Axx były względnie dobre) do 4 cyfrowych Cxxx to tak średnio i w kratkę. Ktoś w tym wątku napisał że wieść gminna niesie ze 1.6 i 1.4 16v do kitu. No wybitne nie były, nie to co 1.6 8v MPI, nie? A takiego wala. Co drugi przy 200tys wpitala po 33% benzyny, gazu i oleju. A takie 15 latki 200tys +/- to przecież 90% naszego rynku. Der golf das auto czy jakoś tak 😅
Ten silnik 1.4 16v to syf straszny. Chodzi jak sieczkarnia, nie jedzie i dużo żre. A jak pękł całkiem świeży rozrząd i pogięło zawory to wymieniłem jeden zgięty zawór na używkę ze szrotu, nawet nie docierałem i głowicy nie planowałem. Auto jeździ do dziś. Poszła tylko uszczelka pod głowicę i jeden pasek rozrządu. Już drugi rok jeździ 😂😂😂
Nie odpala --> polecam sprawdzic ten slynny vagowski przekaznik, jest w okolicy prawej strony, ponizej kierownicy o ile dobrze pamietam. Delikatnie umyc styki pradowe.
Po strzale paska rozbierałem taki silnik z naprawdę realnym 100k nalotu, kompletnie był jak nieużywany,zero zużycia czy nagarów, nasze przebiegi to temat....
Tego typu silnik wymaga oleju 5w40 z wymianą max co 8-10 kkm. Chcesz zeby nie klepał tlokami(wada fabryczna-krotkie ekologiczne tloki) to wymiana na zmodyfikowane tloki np Mahle. Silniki te robią po 300- 400 kkm bez problemów nawet na LPG.
Poniemiecki szajs a klient wierzy w niemiecką motoryzację - nie ma to jak stereotyp i przeświadczenie klienta, że po remoncie jeszcze tym autem pojeździ.
Ten 1.4 16v chyba poprawiali w trakcie produkcji bo pierwsze roczniki to był straszny śmietnik a widziałem te silniki w golfach piątkach i tam chodziły elegancko nawet przy dużych przebiegach.
Fakt coś z nim zrobili, kumpel miał w golfie plusie wersję 80km tego motoru, jeździł nim w trasy a tam jest zajebiście krótka skrzynia 5 biegowa, przy 120 na godzinę było blisko 4 tysięcy obrotów. Mimo takiego wpierdolu nie brał oleju i sprzedał jako w pełni sprawnego przy 210 tyś (przebieg realny, był w rodzinie od nowości). Natomiast widziałem Ibize (chyba, w każdym razie jakiś seat) z tym motorem w wersji 75KM i to było totalne gówno. Dochodził do 200 tyś km i napierdalał gorzej jak sieczkarnia, żarł litr oleju na tysiac km, nie można było stać w korku dłużej bo zarzucał świece olejem. Problemem są krótkie tłoki które szybko się wycierają na bokach i robi się tzw piston slap, dodatkowo pierscienie olejowe z gownolitu i cylindry z nicasilu = jednorazówka
Mam w seacie ten silnik i sprawuje się lepiej niż obstane 1.6 które miałem w bitlu i a3 8p. Narazie oleju nie pali i nie wykazuje objawów przedagonalnych . Ok 240k nalotu.
Miałem ten silnik w golfie 4 i brał 2l oleju na 1000km. Tam jest licznik wypadania zapłonów. Jak osiągnie daną wartość to zgaśnie - takie zabezpieczenie. Odłączenie akumulatora pomaga bo resetuje licznik. Po prostu silnik jest już do remontu.
ja mam 1.4 mpi 8v muszę powiedzieć ze lepiej od tego chodzi i miałem podobny problem z czujnikiem oleju, ale u mnie pojawił sie podczas jazdy na ekspresowce, myślałem ze mi sie silnik zatrze 😂
U mnie pali z polo tak walczyłem u mnie palił klient pojechał na zakupu i lipa i tak kilka razy i w końcu zdechł na placu i kostka stacyjki była przyczyną 👋
No a co się w życiu opłaca 😢 wyzlomowac za chwilę jak silnik się zatrzyma calkiem auto warte (jak sprawne) kilka tys zł, przywrócić auto do sprawności używanym silnikiem (kto wie na jak długo i jakie niespodzianki po drodze, te silniki często klękają więc za 700 nie kupisz dobrego a i te droższe nie dają gwarancji sukcesu), remont droższy jak używka, niby zrobisz i wiesz co masz ale ten remont na zamiennikach i przy robocie coś może pójść nie tak. Z każdej strony dupa bita może być 😢 -No to wyzlomuj, dostaniesz kilkaset zł. -Wsadź inny silnik, silnik plus normalia 2-3tys, sprzedaj auto za 5tys. -wyremontuj i jeździj jak buda rokuje. - oddaj na złom/podrób tylko do sprzedaży i oddaj tanio, dołóż 30 tys i.... Co kupisz w miare pewnego i taniego w eksploatacji i ewentualnym remoncie. Mniemam że takie 1.4 MPI zrobi się w 2-4 tys, świeżych wynalazków chyba nie, może coś z Azji ale to będą budy pognite.
@@michaljankowski765chyba na swapa. Przy cenie remontu robic remont ujowego silnika mija sie z celem. Mozna wrzucic tam np 1.8 bez najmniejszego problemu dla ogarniętego z flexem o dorobieniem wzmocnień to nie jest zaden problem. Skrzynie podobnie. Ogarniętą osobe ktora takie cos zrobi i bedzie moze troche drożej, ale przynajmniej bedzie jechac, a spalanie przy takiej masie niewiele wyższe zapewne niz te 1.4. Albo po liftowe 1.6 102konie z golfa 4 czy leona. Przy cenach czesci, oddawania do planowania w dzisiejszych czasach nie ma mozliwosci opłacalnosci robic taki silnik, tylko swap na bezawaryjną jednostke o ile nie jest ze szrotu i np nie był odpalany dluzej niz kilka miesiecy bo wtedy tez silnik koroduje wiadomo.
Każdy silnik 1,4 to fabryczny złom, jednak najgorsze silniki VW sa po roku 2015- tam jest po kilkanaście wad fabrycznych a zacieranie wału występuje już przy 20 tys km
Bardzo dobry samochód.Można naprawiać, są części, ceny nie zwalają. ,,Bogaczy", ,,byznesmenuf" proszę o nie zabieranie głosu, p5rosze tych ,,,państwa" o udanie się do salonu, może obsługa pozwoli posiedzieć w nowym samochodzie. Marzenia nic nie kosztują, prawda?
Dzięki Damian, że ciągle chce Ci się poświęcać dodatkowy czas żeby nagrywać dla nas zboczeńcow rozebrane silniki 😜 dużo zdrowia! Bo chyba jakaś chrypka Cie bierze..🤔 Pozdro! 👍😊
💪
Tytuł jak szpital w moim mieście: "przyszedł z grypą, skończył po drugiej stronie ulicy na wieczny odpoczynek".
Dużo zdrowia majster.
niech zgadnę, Staszów? 🤔
@@buskiscyzoryk472 BAU
Miałem taki silnik w polo, wjeżdżam na przegląd...facet pyta- diesel? Ja- benzyna, w gazie? Nie od nowości tak siepie;-)
O, widzę że majster wysłał pracownika na urlop. Bunia pewnie popija drinki z parasolką w tropikach 😄
Bardzo dobry samochód.Można naprawiać, są części, ceny nie zwalają. ,,Bogaczy", ,,byznesmenuf" proszę o nie zabieranie głosu, p5rosze tych ,,,państwa" o udanie się do salonu, może obsługa pozwoli posiedzieć w nowym samochodzie. Marzenia nic nie kosztują, prawda?
zamek do cylindra wpadl by niedlugo i nowy blok by trzeba by bylo albo zlom calkowity
uratowales wlasciciela przed kupnem nowego bloku albo nawet calej bryki
pozdrowienia dla Pana Damiana i Buni tez
Pewnie że jest tak, życie czasem weryfikuje wstępne kalkulacje mechanika, tylko trzeba też zrozumieć klienta, który może nie być przygotowany finansowo na remont silnika - kiedy przyjechał z autem na wymianę świec.
Moim zdaniem diagnostyka oraz wycena ewentualnej naprawy najczęściej nie wymaga wyjęcia silnika z auta i rozłożenia go na części.
Jest już wiele przyrządów diagnostycznych, które umożliwią ocenę problemu bez ściągania głowicy czy wyjmowania silnika, tylko nie wszyscy mechanicy takie przyrządy mają.
Przede wszystkim każdy etap ewentualnych dalszych prac powinien być wcześniej uzgodniony z klientem, a nie po fakcie, kiedy motor jest na stole rozebrany i klient ma decydować co dalej.
Temat rzeka kto robi ten wie 💪
Masz rację, wstępnie to się na piwo można umówić. Nie na remont silnika 😉
Wałki pewnie zjedzone na krzywkach, I wytarte łoża wałków, ogólnie kiedyś się mówiło że 1.4 1.6 16v to syf. Ale jak później wyszły w VW tfsi, to 1.4 16v mpi już był dobry i długowieczny.
Właśnie wałki bardzo ładne
@@mechanikzprowincji990 Aż dziwne z reguły przy takim klekocie z głowicy, to te wałki wyglądają, jak obraz nędzy i rozpaczy. Być może mikrofon w telefonie spotęgował ten dźwięk.
Ten silnik tj. 1.4 16v w wersji 80KM w golfie plusie był chyba poprawiony. Kumpel miał od nowości w rodzinie, potem sam dostał żeby to dojezezic, przy 210 tyś nie brał nic oleju ani nie klekotał. A wpierdol dostawał niezły bo raz że plus to kolumbryna a dwa że jeździł nim w trasy, a tam skrzynia krótka i przy 120 miał blisko 4 tysiące obrotów. Nie zrobiło to wrażenia.
@@5Dale65niby poprawiony a dalej zdarzają się sztuki klekoczace piston slapem, widziałem takie. Nie reguła, nie twierdzę. W grupie vag co kolejny silnik to ten poprawiony, wzmocniony i co kolejny ma jakieś fakapy. Może jak przejdą na 5 cyfrowe kody silników to sytuacja się zmieni. Bo od 3 cyfrowych Bxx(Axx były względnie dobre) do 4 cyfrowych Cxxx to tak średnio i w kratkę.
Ktoś w tym wątku napisał że wieść gminna niesie ze 1.6 i 1.4 16v do kitu. No wybitne nie były, nie to co 1.6 8v MPI, nie? A takiego wala. Co drugi przy 200tys wpitala po 33% benzyny, gazu i oleju. A takie 15 latki 200tys +/- to przecież 90% naszego rynku. Der golf das auto czy jakoś tak 😅
Mam fabie 2009r 1.4 16v nie mam żadnych problemów z silnikiem
Ten silnik 1.4 16v to syf straszny. Chodzi jak sieczkarnia, nie jedzie i dużo żre. A jak pękł całkiem świeży rozrząd i pogięło zawory to wymieniłem jeden zgięty zawór na używkę ze szrotu, nawet nie docierałem i głowicy nie planowałem. Auto jeździ do dziś. Poszła tylko uszczelka pod głowicę i jeden pasek rozrządu. Już drugi rok jeździ 😂😂😂
Pakiet premium 😂
Żre po równo oleju i lpg
To silnik ktory zapycha odmę w zimie. wtedy chodzi jak smieć bo cisnienie.
każdy wie że 1,4 to złom ale po 2015 roku wszystkie silniki VW to jedna wielka awaria
,,,Świeży rozrząd'''', hehehehehehehehehehe... co za patologia.....
Wszystkiego dobrego dla Pana Damiana i Buni 😊
Nie odpala --> polecam sprawdzic ten slynny vagowski przekaznik, jest w okolicy prawej strony, ponizej kierownicy o ile dobrze pamietam. Delikatnie umyc styki pradowe.
Po strzale paska rozbierałem taki silnik z naprawdę realnym 100k nalotu, kompletnie był jak nieużywany,zero zużycia czy nagarów, nasze przebiegi to temat....
często spotykane w tych silnikach zresztą w ich 3 cylindrowejj wersji to norma
Dokładnie to nie pierwszy z taką przypadłością trójki to samo
Damian w końcu dłuższe odcinki, Super 👍
Tego typu silnik wymaga oleju 5w40 z wymianą max co 8-10 kkm. Chcesz zeby nie klepał tlokami(wada fabryczna-krotkie ekologiczne tloki) to wymiana na zmodyfikowane tloki np Mahle. Silniki te robią po 300- 400 kkm bez problemów nawet na LPG.
Wiele takich aut pochodzi zza granicy, gdzie ludzie potrafią latami nic kompletnie nie naprawiać, jak i wymieniać oleju
Poniemiecki szajs a klient wierzy w niemiecką motoryzację - nie ma to jak stereotyp i przeświadczenie klienta, że po remoncie jeszcze tym autem pojeździ.
Ten 1.4 16v chyba poprawiali w trakcie produkcji bo pierwsze roczniki to był straszny śmietnik a widziałem te silniki w golfach piątkach i tam chodziły elegancko nawet przy dużych przebiegach.
Fakt coś z nim zrobili, kumpel miał w golfie plusie wersję 80km tego motoru, jeździł nim w trasy a tam jest zajebiście krótka skrzynia 5 biegowa, przy 120 na godzinę było blisko 4 tysięcy obrotów. Mimo takiego wpierdolu nie brał oleju i sprzedał jako w pełni sprawnego przy 210 tyś (przebieg realny, był w rodzinie od nowości). Natomiast widziałem Ibize (chyba, w każdym razie jakiś seat) z tym motorem w wersji 75KM i to było totalne gówno. Dochodził do 200 tyś km i napierdalał gorzej jak sieczkarnia, żarł litr oleju na tysiac km, nie można było stać w korku dłużej bo zarzucał świece olejem. Problemem są krótkie tłoki które szybko się wycierają na bokach i robi się tzw piston slap, dodatkowo pierscienie olejowe z gownolitu i cylindry z nicasilu = jednorazówka
@@5Dale65tam jest tuleja żeliwna cienkościenna. Wkłada się długie tłoki od Mahle i silnik chodzi jak złoto.
Mam w seacie ten silnik i sprawuje się lepiej niż obstane 1.6 które miałem w bitlu i a3 8p. Narazie oleju nie pali i nie wykazuje objawów przedagonalnych . Ok 240k nalotu.
Cześć 🤝🏻
Łapka wjechała 👍🏻👍🏻
Miałem ten silnik w golfie 4 i brał 2l oleju na 1000km. Tam jest licznik wypadania zapłonów. Jak osiągnie daną wartość to zgaśnie - takie zabezpieczenie. Odłączenie akumulatora pomaga bo resetuje licznik. Po prostu silnik jest już do remontu.
Polonez stan "labolatoryjny" 😉
Czwarty cylinder ma kiepskie pierścienie i pompuje olej dlatego jest mokry i ma wysoką kompresje
Dopiero początek diagnozy. Proszę sprawdzić tłoki i pierścienie. Te silniki miały wadę fabryczną tłoków.
Stanąłem na głowie żeby odczytać ciśnienie i żem sobie durny ryj rozwalił..
Bo to ostrożnie trzeba 🤪
ten gruz jest nie wart naprawy powiedzmy 3-4 tys materiał z robocizną a za dwa miesiące może szybciej że dół też taki sam dobry
To po co w ogóle oglądasz , ba ra nie.
To sie nadaje już tylko na wkład do pieca hutniczego, nie opłaca sie tego remontować bo dół też jest do roboty.
takim nieudacznikom nic się ,,,,nie opłaco'''
Kod silnika? Tych silników 1.4 16 v było kilka lub kilkanaście odmian.
To była dobra decyzja z otwarciem tego silnika.
ja mam 1.4 mpi 8v muszę powiedzieć ze lepiej od tego chodzi i miałem podobny problem z czujnikiem oleju, ale u mnie pojawił sie podczas jazdy na ekspresowce, myślałem ze mi sie silnik zatrze 😂
Siemano, jak nie zawsze pali to trzeba popatrzec czy w momencie jak nie pali świeci się check. Jak nie to 109.
Pozdro 👊👍
U mnie pali z polo tak walczyłem u mnie palił klient pojechał na zakupu i lipa i tak kilka razy i w końcu zdechł na placu i kostka stacyjki była przyczyną 👋
Silnik do remontu - wypadają zapłony podepnij kompa.
W sumie stanełem na głowie i niby było normalnie...
Witam i pozdrawiam, gratuluje dobrego wyboru przy naprawie silnika Poloneza :), jaki przebieg ma Fabia?
240000
@@mechanikzprowincji990 Dziękuję za odpowiedz, to nie jest dużo na ten silnik, ale obecne takiego przebiegu już nie osiągną.
@@slawekmcgregory8935 spokojnie go nowe przeżyją
Ten 1.4 to dno
👍.
Szkoda Fabia:(
Ile taka skoda używana? Warto to naprawiać?
Każda używana jest do remontu. Idź do salonu po nowy najlepiej.
😀
Czy kostka stacyjki może być powodem ciężkiego zapalania rano? Potem auto pali od strzała.
Raczej nie może być przyczyną losowego nie odpalanie zwłaszcza w grupie wag z tamtych lat
Dzięki.
Ja się dziwie, że w takim klamocie się opłaca taki remont robić :o
No a co się w życiu opłaca 😢 wyzlomowac za chwilę jak silnik się zatrzyma calkiem auto warte (jak sprawne) kilka tys zł, przywrócić auto do sprawności używanym silnikiem (kto wie na jak długo i jakie niespodzianki po drodze, te silniki często klękają więc za 700 nie kupisz dobrego a i te droższe nie dają gwarancji sukcesu), remont droższy jak używka, niby zrobisz i wiesz co masz ale ten remont na zamiennikach i przy robocie coś może pójść nie tak. Z każdej strony dupa bita może być 😢
-No to wyzlomuj, dostaniesz kilkaset zł.
-Wsadź inny silnik, silnik plus normalia 2-3tys, sprzedaj auto za 5tys.
-wyremontuj i jeździj jak buda rokuje.
- oddaj na złom/podrób tylko do sprzedaży i oddaj tanio, dołóż 30 tys i.... Co kupisz w miare pewnego i taniego w eksploatacji i ewentualnym remoncie. Mniemam że takie 1.4 MPI zrobi się w 2-4 tys, świeżych wynalazków chyba nie, może coś z Azji ale to będą budy pognite.
Idź pij dalej ten denaturat, to się opłaco.
Panie Damianie ,ile ta Skoda ma nalotu?
240000
Czas na remont, mniejszy lub większy.
@@michaljankowski765chyba na swapa. Przy cenie remontu robic remont ujowego silnika mija sie z celem. Mozna wrzucic tam np 1.8 bez najmniejszego problemu dla ogarniętego z flexem o dorobieniem wzmocnień to nie jest zaden problem. Skrzynie podobnie. Ogarniętą osobe ktora takie cos zrobi i bedzie moze troche drożej, ale przynajmniej bedzie jechac, a spalanie przy takiej masie niewiele wyższe zapewne niz te 1.4. Albo po liftowe 1.6 102konie z golfa 4 czy leona. Przy cenach czesci, oddawania do planowania w dzisiejszych czasach nie ma mozliwosci opłacalnosci robic taki silnik, tylko swap na bezawaryjną jednostke o ile nie jest ze szrotu i np nie był odpalany dluzej niz kilka miesiecy bo wtedy tez silnik koroduje wiadomo.
No tak.swap. Gdzieś dzwonią ale nie wiadomo w którym kościele.
@@marianmarian2874 Najlepiej vr6 turbo, w starej skodzie, na prowincji.
Nie wiem dlaczego ale trafiają do Pana bardzo ale to bardzo zaniedbane pojazdy :/
Niestety wiele osób wyznaje jeszcze zasadę że jak jeszcze odpala to znaczy że jest ok 😁
@@mechanikzprowincji990 , osobiście wolę jednak robić wszystko na bieżąco.... taniej wychodzi i mam święty spokój :)
Każdy silnik 1,4 to fabryczny złom, jednak najgorsze silniki VW sa po roku 2015- tam jest po kilkanaście wad fabrycznych a zacieranie wału występuje już przy 20 tys km
O teraz będzie zrywał asfald
Bardzo dobry samochód.Można naprawiać, są części, ceny nie zwalają. ,,Bogaczy", ,,byznesmenuf" proszę o nie zabieranie głosu, p5rosze tych ,,,państwa" o udanie się do salonu, może obsługa pozwoli posiedzieć w nowym samochodzie. Marzenia nic nie kosztują, prawda?