Niewątpliwie kamera dodaje mu pięćdziesiąt kilo i dwadzieścia lat. Do tego charakteryzuje się na starego dziada aby mieć lepszą posłuchalność jak pan Jezus 🐙
Z własnego doświadczenia: jeśli jest tak źle, że nawet prysznic nie wchodzi w grę, przeturlaj się z łóżka na kanapę w salonie. Czasami nawet taka mała zmiana otoczenia pomaga. Wszystko byle nie siedzieć cały czas w jednym pokoju.
A ja myślę, że czasami właśnie można usiąść na dupie i nic nie robić cały dzień albo i dłużej, ponieważ "nic nie robienie", to też "robienie czegoś". Większość ludzi nie wie, że raz na jakiś czas trzeba pomedytować i pobyć z dala od innych ludzi, żeby odzyskać energię i uporządkować myśli. Zmuszanie się do czegoś, to wydawanie energii, której czasami nie mamy i jeśli robi się rzeczy wbrew sobie to zaciąga się dług. Jeśli zaciąga się dług przez kilka lat, to trafia się do psychiatry z atakami paniki i/lub lękami, więc lepiej dać sobie czasem czas na zresetowanie, zamiast czuć wyrzuty sumienia, że się gdzieś nie wychodzi (jak to często się słyszy głupie uwagi od osób, które nie mają empatii).
Jak wychodzę po jednego pomidora, to czasem kupuję paprykę zamiast niego. Albo ziemniaka. Czasem trzeba trzy razy wychodzić, żeby trzy różne rzeczy kupić.
Wpadłam sobie do dema powspominać stare czasy i zobaczyć co u niego słychać i widzę, że tutaj cały czas wierna społeczność. Troche mnie smieszy jak bardzo musi sie nawyginać np taki Krzysiu Gonciarz, żeby miec ten milion subów w porównaniu do dema, który ze swoim czilowym kontentem ma lekko ponad poł miliona. Ale się pozmieniało na tym jutubie!
Panie Jakubie, od wielu lat kupuję cukier, jak każdy z nas, i mam problem, że słodząc jedną łyżeczką cukru, on wydaje mi się słodki, a nieraz trzy razy posłodzę, trzy łyżeczki i on się wydaje niesłodki. Więc w czym tkwi problem? Jakość cukru? W czym tkwi? Niech mi Pan powie.
Jak dodasz szczyptę soli np do kakao i jedna łyżeczke cukru to ta słodycz będzie o wiele wydatniejsza i mniej mdła niż jakbyś dodał więcej cukru i bez soli
Ja jak już wpadam wrozmarazm to na przykład czytam se komentarze pod filmami ludziom lajkuje jak papież niech znają gest pański po takiej operacji czuję iż zrobiłem w życiu o wiele za dużo.
Opisałeś właśnie konieczność osiągania małych celów, żeby wytworzyć dopaminę w organizmie. I rzekomo jak się ma ADHD, to ciężej tę dopaminę wytworzyć lub przetransportować w odpowiednie ośrodki w mózgu.
Dobra porada też dla chorych- jeden mały cel zmienia mały neuron w głowie i nie obwiniasz się w środku nocy, że nawet nie jesteś w stanie wyjść w domu czy ogarnąć się i nawet nic nie potrafisz. Mówię z własnego doświadczenia- ta jedna rzecz może pomóc ale nie zastąpi leczenia.
Ej Dębski byłeś dziś (11.08.22) we Wrocku we Wroclavi w Rossmannie ? bo albo ty albo k...a jakiś j....y sobowtór. Nie pytałem o zdj bo nie chciałem zawracać dupy.
Jeżeli znudził ci się wątek główny to rób side questy. W ten sposób wyjdziesz z marazmu
To jest zaskakująco dobra odpowiedź
To była... zaskakująco dobra porada. Dziękuję pan Dem.
Chciałam tylko powiedzieć innym widzom, że Jakub na żywo jest jeszcze piękniejszy.
Pozdrawiam
Niewątpliwie kamera dodaje mu pięćdziesiąt kilo i dwadzieścia lat. Do tego charakteryzuje się na starego dziada aby mieć lepszą posłuchalność jak pan Jezus 🐙
Aż mnie to pozytywnie zaskoczyło, myślę, że bardzo przyda mi się ta rada
Na Biotad Plus lecimy?
Z własnego doświadczenia: jeśli jest tak źle, że nawet prysznic nie wchodzi w grę, przeturlaj się z łóżka na kanapę w salonie. Czasami nawet taka mała zmiana otoczenia pomaga. Wszystko byle nie siedzieć cały czas w jednym pokoju.
Tymczasem ja w moim jednopokojowym mieszkaniu: 👀.
Kiedy Ci smutno i źle a życie staje się piekłem, wsadź głowę do kibla i przykryj się deklem - Mój Stary, Ustka 1997.
A ja myślę, że czasami właśnie można usiąść na dupie i nic nie robić cały dzień albo i dłużej, ponieważ "nic nie robienie", to też "robienie czegoś".
Większość ludzi nie wie, że raz na jakiś czas trzeba pomedytować i pobyć z dala od innych ludzi, żeby odzyskać energię i uporządkować myśli.
Zmuszanie się do czegoś, to wydawanie energii, której czasami nie mamy i jeśli robi się rzeczy wbrew sobie to zaciąga się dług.
Jeśli zaciąga się dług przez kilka lat, to trafia się do psychiatry z atakami paniki i/lub lękami, więc lepiej dać sobie czasem czas na zresetowanie, zamiast czuć wyrzuty sumienia, że się gdzieś nie wychodzi (jak to często się słyszy głupie uwagi od osób, które nie mają empatii).
Dziękuję za nakreślenie wizji kreatywnego aktywnego stanowczego nieróbstwa. Doskonała oferta polityczna na te ciężkie czasy 😇
Fajnie widać po oczach dema, że po usłyszeniu pytania musiał wyjść sobie zapalić, aby naładować sobie ogarniętość xd
"Małe cokolwiek" brzmi jak przyszły tytuł filmu opowiadającego o latach 20. XXI wieku.
Jak wychodzę po jednego pomidora, to czasem kupuję paprykę zamiast niego. Albo ziemniaka. Czasem trzeba trzy razy wychodzić, żeby trzy różne rzeczy kupić.
Dzięki Kuba, idę kupić sobie jeden pomidor
Weź mi też pół.
Kurcze potczebowałam tego filmiku podczas mojich wakacii. Dzieki za pszypomnienie tych oczywistych rzeczy :)
Absolutnie najlepszy odcinek wśród wszystkich ogarniętości! Polecam każdemu marazmiakowi. PS Dem, obejrzyj sarnie żniwo do końca bo warto
Zawsze miło posłuchać specjalisty od kłamania.
Marazm, dzienki Agnieszko, za nowe słowo :o
Panie Jakubie.
*Dziękuję.*
Wpadłam sobie do dema powspominać stare czasy i zobaczyć co u niego słychać i widzę, że tutaj cały czas wierna społeczność. Troche mnie smieszy jak bardzo musi sie nawyginać np taki Krzysiu Gonciarz, żeby miec ten milion subów w porównaniu do dema, który ze swoim czilowym kontentem ma lekko ponad poł miliona. Ale się pozmieniało na tym jutubie!
Panie Jakubie, od wielu lat kupuję cukier, jak każdy z nas, i mam problem, że słodząc jedną łyżeczką cukru, on wydaje mi się słodki, a nieraz trzy razy posłodzę, trzy łyżeczki i on się wydaje niesłodki. Więc w czym tkwi problem? Jakość cukru? W czym tkwi? Niech mi Pan powie.
Jak dodasz szczyptę soli np do kakao i jedna łyżeczke cukru to ta słodycz będzie o wiele wydatniejsza i mniej mdła niż jakbyś dodał więcej cukru i bez soli
@@puyslayer9307 o, ciekawe
pytanie brzmi: ile cukru w cukrze?
bo ta jedna łyżka była większa.
To było mądre. Umiesz kłamać przekonująco.
kocham cie dem
Super Cię widzieć i słyszeć Dem!
Idealna bluza❤
super prezent na urodzinki, pozdrawiam
Wszystkiego najlepszego ✌️😇
@@goth4noireason dziękówka ^3^
Ja mam tak samo z grami komputerowymi. Mam całą listę nieogranych tytułów. Boję się zacząć. Ale jak już zacznę to zarywam nockę.
Nie widze powiązania tytułu filmu, kościoła z tematem o którym mówisz, ale fajny odcineczek. Dobrze że wrzuciłeś tego pomidorka na youtube.
Se tłumaczyłem serię "Kuce z Bronksu" na angielski na swoim serwerze discord
Afirmacja zycia moi drodzy..
Zajebistą masz bluzę :D
Już dawno przestałam wyczekiwać powrotu Ogarnijów, a tu proszę! Niespodzianka
super, akurat dzisiaj popadlam w
m a r a z m. Przyda sie
Dej mię tę bluzę, płacę złotem albo żappsami. Srsly, chcem!
Mądrze powiedziałeś, min często pomaga wyjście po jednego pomidora jak to nazwałeś. Gg
Ja jak już wpadam wrozmarazm to na przykład czytam se komentarze pod filmami ludziom lajkuje jak papież niech znają gest pański po takiej operacji czuję iż zrobiłem w życiu o wiele za dużo.
To zastąpi kuce z Bronksu (0by)
Opisałeś właśnie konieczność osiągania małych celów, żeby wytworzyć dopaminę w organizmie. I rzekomo jak się ma ADHD, to ciężej tę dopaminę wytworzyć lub przetransportować w odpowiednie ośrodki w mózgu.
Dzięki idę nic nie robić dalej
To jest film film, którego potrzebowałem
Dzięki dębski, jak renkom odjął.
Dobra porada też dla chorych- jeden mały cel zmienia mały neuron w głowie i nie obwiniasz się w środku nocy, że nawet nie jesteś w stanie wyjść w domu czy ogarnąć się i nawet nic nie potrafisz.
Mówię z własnego doświadczenia- ta jedna rzecz może pomóc ale nie zastąpi leczenia.
Ale i tak nadal trzeba terapii i profesjonalnego lekarza i trzymajcie się w tej tej depresji
a ja lubie robić wszystko wolmo...
skąd taka bluza fajna
Ten "marazm" brzmi bardziej jak depresja. Gdy nie ma się nawet siły wyjść z łóżka, gdy zrobienie czegokolwiek brzmi jak wyzwanie nie do wykonania.
Panie Demie a co jeśli się gotować nie chce
Teraz w sklepach jest dużo gotowców ze spoko składem 👌.
Dem co zrobić jak komuś jest smutno że jest wojna w Ukrainie i kryzys klimatyczny i w ogóle tak wszystko idzie w złym kierunku?
Gdzie taką bluzę doskonałą można dostać? :D
skąd wziąć taką bluzę?! (chrum)
Dzień dobry pan Dem
Skończyłeś aktorstwo? :o Gratulacje :D
ehhh...
Czy to słynna AGNIECHA?
Nadal dziwnie wyglądasz bez okularów.
Dem się zrobił śliczny bez okularów. To jest przerażające
a mnie to klamstwo nie przekonało ale jestem ateistą albo klamcą
Ej Dębski byłeś dziś (11.08.22) we Wrocku we Wroclavi w Rossmannie ? bo albo ty albo k...a jakiś j....y sobowtór. Nie pytałem o zdj bo nie chciałem zawracać dupy.
Aktorstwo? xD
Jaki .*£#@ marazm. ❓❔⁉❕❗ Gorąco jest🗽🌏🔥 No idź .*£#@ w taki goronc biegaj. Mie się nie chce bo zdechnę prędzej. To nie marazm to goronc 🌅
pssst. 🤫
na psychobełkotologiczne porady nie trzeba papierka. O tragedia kolejnej gałęzi służby zdrowia w tym kraju 😉
rozwój duchowy? chyba rozbój duchowy
Nic przyjemnego.