Moim zdaniem pominąłeś jedną ważną kwestię już na początku teorii - po zabiciu Obi-Wana wciąż trwa bitwa o Naboo, którą należy dokończyć. Palpatine wydał tuż przed bitwą Maulowi i Federacji bardzo jasny rozkaz : "Zniszczyć ich. Wszystkich". Moim zdaniem zaraz po zabiciu obu Jedi Maul obrałby za swój następny główny cel Amidalę i poszedłby na odsiecz Wicekrólowi Gunrayowi. Bardzo możliwe, że wiązałoby się to z zabiciem Amidali bo ona i jej ochrona nie mieliby z Maulem żadnych szans. Na widok śmierci królowej Ci co by jeszcze żyli złożyli by broń i poddaliby bitwę a Gunray wezwałby na Naboo posiłki Federacji Handlowej by wyeliminować do końca myśliwce Naboo na orbicie, armię Gungan i wezwać więcej droidów do zniewolenia planety. Pytanie co dalej z Anakinem ale myślę, że na pewno już nie zobaczyłby Padme żywej co oznacza, że Luke i Leia nigdy by się nie urodzili. Możliwe, że Maul by go porwał wyczuwając w nim potencjał Mocy i Jedi by go stracili na dobre. Przez następne lata Maul trenowałby Anakina na swojego ucznia w tajemnicy przed Palpatinem i rozwijałby swój przestępczy syndykat a Armia Klonów dojrzewałaby w tym czasie na Kamino wedle zamówienia, o którym usłyszeliśmy w 2 Epizodzie. Z czasem Kamino samo skontaktowałoby się z Republiką, że Armia niedługo będzie gotowa czym Jedi oczywiście byliby mocno zaskoczeni. Z czasem wybuchłyby Wojny Klonów, w trakcie których Palpatine ogarnąłby, że Maul od lat szkoli w tajemnicy przed nim Anakina na swojego ucznia. Maul z Anakinem obaliliby Palpatina i przejęliby kontrolę nad Armią Republiki wydając klonom Rozkaz 66. W wyniku Rozkazu 66 i marszu Anakina wraz z przejętymi klonami oraz agentami syndykatu Maula na Świątynię Jedi rycerze zostaliby wybici a w Senacie zapanowałby chaos z powodu śmierci Kanclerza. Tym samym doszłoby do przewrotu i Republika przestałaby istnieć a dla galaktyki nastałyby mroczne czasy. Maul ogłosiłby się Imperatorem a Anakin byłby jego Darthem Vaderem. Całe wydarzenia przeżyłoby tylko dwoje Jedi - Yoda, który udałby się na wygnanie na Dagobah oraz Windu, który razem z Bailem Organą i Mon Mothmą budowałby potajemnie rebelię.
Maul nie wiedział o rozkazie 66, i w jaki sposób Sidious chce obalić Jedi. Nawet w 7 sezonie wojen klonów, gdy pada rozkaz 66, to jest zaskoczony i dopiero potem kojarzy fakty, łączy kropki, ze to plan Palpatine’a. Wiec gdyby zabili kanclerza, rozkaz 66 nigdy by nie padł, a zakon nie został zniszczony. Także Maul może i miałby Anakina jako ucznia, ale przeciw sobie by mieli caly zakon Jedi wraz z armia klonów. Republika wybrałaby nowego kanclerza, (moze Bail Organa albo Mon Monthma?) Bo nawet zakładając ze obaliliby kanclerza, to z automatu ani Maul ani Anakin nie zostali by kanclerzem, a tylko kanclerz mogł wydać rozkaz 66.
!!!ZACHĘCAM DO PRZECZYTANIA CAŁEGO!!! Wszystko pięknie tylko wydaje mi się że mace window i anakin skywalker nie dali by rady zabić maula ba jak oni trenowali to on na pewno też a już w mrocznym widmie był w stanie zabić silnego w mocy qui-gon jina i dobrego jak na swój wiek szermierza obi-wana i jedyne czemu go nie zabił to przez swoją arogancje przecież wystarczyło żeby kucnął i wbił miecz prosto w obi-wana A poza tym maul po tym jak w tej alternatywnej wersji zabija padawana to pewnie jego kolejnym celem była by padme która raczej by nie miała szans z poteżnym sithem choćby miała do dyspozycji 100 ludzi jedyna dla niej nadzieja to jakby zdążyła przywołać wielką armie która by pokanała maula lub zmusiła do odwrotu bo maul był tam w końcu sam bo nieważne czy kenobi żyje czy nie Anakin i tak niszczy centrum dowodzenia droidami noi teraz zależy co się stanie z padme jak zdąży z wezwaniem armii to nic się do twojej teori nie zmieni bo maul by uciekł jak armia by nie dobiegła to R.I.P. padme a to z kolei oznacza brak łukasza i lei pod znakiem zapytania wtedy byłaby też posada kanclerza palpatina co bardzo mu utrudnia sprawę i o ile rozkaz 66 może paść tak nie może kontrolować wojny z 2-óch stron możliwe jest że Anakin nawet kierowany przez palpatina nie przeszedł by na ciemną stronę bo niebył do niczego przywiązany bo gdy padme ginie on jeszcze nie był w niej tak zakochany czy właśnie przywiązany wiec możliwości jest wiele ale wedłud mnie akcja wygląda tak...
Maul zabija obu Jedi a później elementem zaskoczenia likwiduje padme która nie zdążyła przeżyć do momentu przyjścia posiłków a maul się zabiera z Naboo i jednocześnie się szkoląc realizuje plan ten dobrze znany z klonami a w tym samym czasie Anakin niebochodzące (uwielbiam tłumaczyć wszysto z Angielskiego dosłownie :D) odbywa swój morderczy trening z mace window w którym zdecydowanie szybcie osiąga nowe zdolności niż w porównaniu do treningu z kenobim lecz!!! tak jak pisałam wcześniej Palpatin NIE! ZOSTAJE KANCLERZEM BO JAR JAR BING GO NIE ("PROMUJE") NA ZOSTANIE KANCLERZEM BO ON TEŻ NIE ZASIADA W SENACIE BO TEGO Z KOLEI PADME NIE MIANOWAŁA JEDNYM Z CZŁONKÓW i tak jak ossus mówił że palpanin kieruje jakoś window i anakina na tą wyspę z klonami tak tutaj powiedzenie tego było by mega podejrzane przed podejrzliwym z natury macem window(to window to taki żart dla tych co się nie skapneli) lecz z kolei jak tego by nie powiedział to Jedi w życiu nie znaleźli by "fabryki klonów" CHWILA BO SKAPNEŁAM SIĘ ŻE NIE BYŁO ŻADNEGO ZAMACHU NA PADME WIĘC NIE MA RZADNEGO ŚLEDZTWA więc jeszcze raz palpatinowi napewno zależy na tym żeby Jedi odkryli tą fabrykę lecz wprost nie powie o jakimś wywiadzie bo jak nie jest kanclerzem to jego znaczenie w oczach Jedi jest zerowe a dostęp do wywiadów i szpiegów również zerowy więc pewnie wysłał by Maula na misję koło tej planety żeby zrobił coś co przykuło uwagę Jedi a kiedy takowi już się tam znaleźli Maul zaczął by uciekać w stronę planety na której była fabryka sam Maul by wtedy uciekł wy nadprzestrzeń ale Jedi zainteresowali się Fabryką o której przecież nie ma w żadnych zapiskach jedi lecz Mistrz window byłby bardziej dociekliwy czemu fabryka widmo robi armię dla rebeli i mozliwe że po głębszych analizach nie przyjeła armii a po większych poszukiwaniach dowiedzieliby się kto stoi za powołaniem armii i napewno nie wiedzieliby że jest to członek sejmu palpatin ale wiedzieliby że jest to darth sidious co stawiło by ich w trudnej sytuacji bo sidious miał dwie armie a oni ani jednej Sidious w tamtym momencie wiedząc że został przejrzany rozpoczął podwójny atak i nawet bez pomocy anakina pokonał by radę jedi bo do pokonania 2-óch armi 10tyś jedi nie wystarczy lecz jego bajeczka z zdradzieckimi jedi niema sensu bo nie jest kimś kogo lud zna wiec jedi w tamtym momencie skupili by wszystkie swoje siły na znalezieniu sidiusa i pewnie w końcu im by się udało więc wysyłają 10 najlepszych jedi do pokonania 2-óch sithów a całą reszta armii jedi odpiera wielki atak klonów i droidów ale jidi się przygotowali i wezwali kogoś komu pomogli lub po prostu zaczną obiecywać pomoc za pomocy to przy wielkich stratach ludzkich i Jedzkich wygra republika a cała rola Anakina sywalkera przestanie praktycznie istnieć Po tych wydarzeniach pokój będzie panował na wieki bo nie ma nikogo kto może rozpętać wojnę. IMO napisałam drugą trylogię SERDECZNIE POZDRAWIAM KAŻDEGO KTO DOCZYTAŁ DO KOŃCA
Bardo interesującą wersja , nie spodziewałem się windu o to niespodzianka, ciekawe czy obi wan okazał by się Anakinowi jako duch mocy ? Ogółem super odcinek 10/10 . Pozdrawiam i niech moc będe z wami wszystkimi :)
W przedstawionym przypadku Sidious by zginął za oszukanie Vadera. Sidious cieszył by się z wściekłości Vadera od którego Padme uciekła, ale kiedy Vader by ją znalazł i stracił powód dla którego przeszedł na ciemną stronę... cała wściekłość Vadera ze zdwojoną siłą poszłaby w Sidiousa a ten nie mógłby w tym wypadku porazić wybrańca mocą. I opcje są dwie Vader stałby się najgorszym sithem w historii albo by się załamał bo stracił dosłownie wszystko nawet wściekłość.
Super teoria. Ja myślę, że może jeszcze inaczej by to się potoczyło jeśli chodzi o relacje Anakin - Windu i tym samym inny ciąg wydarzeń. Windu nie wierzył w Anakina jako wybrańca, poza tym nie ufał mu. A może gdyby to on wziął go pod skrzydła i wychował go według swoich zasad i w swoim procesie treningowym, to Anakin też byłby nieco inny. Windu by mu bardziej ufał. Kenobi traktował Anakina jak kumpla i dawał mu dużo swobody, a Windu wychowując go twardą ręką by w jakiś sposób go zahartował. Nie miałby też takiej swobody w działaniu i może wtedy jego relacja z Padme nie narodziłaby się. Reasumując wszystko przez kobiety :P
Tak jak by sobie wymyślił scenarzysta i scenariusz i reżyseria i reżyser i producent i aktorzy i aktorki i każdy związany z filmem i filmami i widzowie i ten który napisał scenariusz i to wszystko wymyślił
Mistrza tak, ale nie Windu. Prawdopodobnie przydzielili by mu kogoś potężnego i mądrego, zdolnego do opanowania wybuchowej natury Anakina i jego młodzieńczego zapału. Myślę, że byłby to np. Ki-Adi Mundi lub nawet Yoda
Szkoda, że nie pociągnąłeś tego dalej, bo jednak niewyszkolenie Luke'a przez Obi-Wana też ma znaczenie. Ale generalnie brzmi całkiem prawdopodobnie. Jeszcze szkoda, że nie uwzględniłeś w tym wszystkim Ahsoki, ale pewnie szkoliłby ją Plo Koon, a potem zginęliby razem w Rozkazie 66.
Że Vaderem stałby się szybciej i to bez maski zabiłby sidiusa i z padmę na Bahamy 😁 jedna z gier św się kończy że możesz wybrać zabijasz złych i dobrych i ty stajesz się Panem wszystkiego
Proszę o kontynuację. Czy dochodzi do Walki Windu z Sidiousem? A potem Yody z Sithem? No i co z Vaderem bez zbroi? Wtedy byłby na tyle potężny, żeby Pokonać Yodę i Sidiousa, więc Windu pewnie też (jeśli nie walczył w tej wersji z Sidiousem). Chyba, że to Windu tym razem wykorzystując wiedzę o technikach Anakina-teraz Vadera, w tym przede wszystkim jego arogancję, też - pomimo, że słabszy w mocy (ale silniejszy przecież niż Obi-Wan) też go pokonuje. Ale nie wierzę, że w ten sam sposób "zakuwa" Vadera w zbroję. Potencjał jest :)
ciekawie byłoby gdyby Star Wars posiadało coś na rodzaj ,,What if...?" jak w MCU. Akurat, jest styl Wojen Klonów, styl Rebeliantów... no można by coś takiego zrobić gdyby było możliwe. Mogłoby to się nazywać ,,Star Wars. Alternate stories of galaxy far, far away" (Gwiezdne Wojny. Alternatywne historie z odległej galaktyki)
Przede wsztstkim Anakin/Vader nie zostałby "zapuszkowany" w znanej wszystkim, przepięknej i kultowej zbroi, gdyż nie doszło by do pojedynku na Mistafar. Jego potęga w Mocy pizostała by czysta, niczym nie ograniczona. Mógłby spróbować wyzwać i pokonać Sidiousa, na co muałby dużo większe szanse niż w zbroi. Mógłbybteż wcześn8ej wpaść ja trop Luke'a, porwać go wychować i wyszkolic po swojemu. I rządziliby razek całą Galaktyką. Ojciec i syn.
hej mam pytanie skad pochadza te sceny ktore wykorzystales w materiale? Ciekawie sie bo nie pamietam ich z wojen klonow a nie mam zielonego pojecia skad indziej moga byc takze nie mam czasu zweryfikowac ich pochodzenia takze prosilbym oraz bylbym wdzieczny za odpowiedz(chodzi o te animowane)
Ja uważam że jeśli Maul by pokonał Kenobiego to albo nie posłuchałby rozkazu Sidiousa i wziąłby Anakina na swojego ucznia żeby pokonać Sidiousa lub 2 opcja że zabiłby wszystkich łącznie z Anakinem aby Sidious nie mógł zrealizować swojego planu jaki miał od początku Mrocznego Widma czyli uzyskać z Anakinem Diadę Mocy
Mam pytanie czy w kolejnej grze o przygodach Cal Kestis miał by szansę spotkać pewną postać i myślę że było by fajnie jak by w końcu przywrócili Mace Windu i ta gra była by dobrym rozwiązaniem na wprowadzenie go w trzeciej części gry jako nowego mentora dla Cala myślę że było by to dość ciekawe 🙂
W trakcie tego filmu zacząłem się zastanawiać jak to jest, że podobno w czasie Mrocznego Widma Palpatine miał jako ucznia Maula, jednocześnie powoli chyba już szkoląc, a napewno od dłuższego czasu współpracując z Dooku i mając nadal jeszcze za mistrza Dartha Plagueisa. Nasuwają się pytania: Plaguies wiedział o Dooku? Wiedział o klonach na Kamino? Jakie miał zamiary Palpatine - w stosunku do Maula, który przecież był uczniem, o którym Plaguies wiedział i jakie miał wtedy w stosunku do Dooku? Czy chciał później swoje narzędzie (Maula) sam gdzieś odsunąć, uśmiercić swego mistrza i dopiero wtedy wcielać plan Wojen Klonów w życie? Dużo niewiadomych
Jedna luka w planie. Kamino nie mogła być usunięta z archiwów, bo to mógł zrobić tylko ktoś z wewnątrz jak dooku, którego w tej wersji nie było by po jasnej stronie
Gdyby Anakin poszedł w ciemność to Padme by go rzuciła. Nie byłoby Leia i Luke. Anakin zostałby w zakonienie i nie miałby koszmarów. Zapewne zabilby też Palpatine.
A co gdyby mące wyczol że anagin chce mu łapkę odciąć zablokował cios użył mocy by odepchnąć anakina na ścianę do nieprzytomności i ciah sidiusa kilim 🧏♂️
Na pewno Darth mail nigdy nie przejąłby mandalory bo zginąłby na geonosis oraz bo katan nigdy nie spotkałaby się z ahsoką oraz nigdy by nie została przywódczynią. Może wataha śmierci i tak by przejęła władzę ale bo katan by nie rządziła
To co by sobie scenarzysta i scenariusz i reżyseria i reżyser i producent i aktorzy i aktorki i każdy związany z filmem i filmami i widzowie i ten który napisał scenariusz i to wszystko wymyślił i to obi wan był jedynym mistrzem anakina i lepiej żeby to yoda był mistrzem anakina w takim przypadku.
Moim zdaniem pominąłeś jedną ważną kwestię już na początku teorii - po zabiciu Obi-Wana wciąż trwa bitwa o Naboo, którą należy dokończyć. Palpatine wydał tuż przed bitwą Maulowi i Federacji bardzo jasny rozkaz : "Zniszczyć ich. Wszystkich". Moim zdaniem zaraz po zabiciu obu Jedi Maul obrałby za swój następny główny cel Amidalę i poszedłby na odsiecz Wicekrólowi Gunrayowi. Bardzo możliwe, że wiązałoby się to z zabiciem Amidali bo ona i jej ochrona nie mieliby z Maulem żadnych szans. Na widok śmierci królowej Ci co by jeszcze żyli złożyli by broń i poddaliby bitwę a Gunray wezwałby na Naboo posiłki Federacji Handlowej by wyeliminować do końca myśliwce Naboo na orbicie, armię Gungan i wezwać więcej droidów do zniewolenia planety. Pytanie co dalej z Anakinem ale myślę, że na pewno już nie zobaczyłby Padme żywej co oznacza, że Luke i Leia nigdy by się nie urodzili. Możliwe, że Maul by go porwał wyczuwając w nim potencjał Mocy i Jedi by go stracili na dobre.
Przez następne lata Maul trenowałby Anakina na swojego ucznia w tajemnicy przed Palpatinem i rozwijałby swój przestępczy syndykat a Armia Klonów dojrzewałaby w tym czasie na Kamino wedle zamówienia, o którym usłyszeliśmy w 2 Epizodzie. Z czasem Kamino samo skontaktowałoby się z Republiką, że Armia niedługo będzie gotowa czym Jedi oczywiście byliby mocno zaskoczeni. Z czasem wybuchłyby Wojny Klonów, w trakcie których Palpatine ogarnąłby, że Maul od lat szkoli w tajemnicy przed nim Anakina na swojego ucznia. Maul z Anakinem obaliliby Palpatina i przejęliby kontrolę nad Armią Republiki wydając klonom Rozkaz 66. W wyniku Rozkazu 66 i marszu Anakina wraz z przejętymi klonami oraz agentami syndykatu Maula na Świątynię Jedi rycerze zostaliby wybici a w Senacie zapanowałby chaos z powodu śmierci Kanclerza. Tym samym doszłoby do przewrotu i Republika przestałaby istnieć a dla galaktyki nastałyby mroczne czasy. Maul ogłosiłby się Imperatorem a Anakin byłby jego Darthem Vaderem. Całe wydarzenia przeżyłoby tylko dwoje Jedi - Yoda, który udałby się na wygnanie na Dagobah oraz Windu, który razem z Bailem Organą i Mon Mothmą budowałby potajemnie rebelię.
Dodałbym jeszcze że Anakin po rozkazie 66 szybko zdradziłby Maula z łatwością go zabił samemu zostając imperatorem
Maul nie wiedział o rozkazie 66, i w jaki sposób Sidious chce obalić Jedi. Nawet w 7 sezonie wojen klonów, gdy pada rozkaz 66, to jest zaskoczony i dopiero potem kojarzy fakty, łączy kropki, ze to plan Palpatine’a. Wiec gdyby zabili kanclerza, rozkaz 66 nigdy by nie padł, a zakon nie został zniszczony. Także Maul może i miałby Anakina jako ucznia, ale przeciw sobie by mieli caly zakon Jedi wraz z armia klonów. Republika wybrałaby nowego kanclerza, (moze Bail Organa albo Mon Monthma?) Bo nawet zakładając ze obaliliby kanclerza, to z automatu ani Maul ani Anakin nie zostali by kanclerzem, a tylko kanclerz mogł wydać rozkaz 66.
Gdyby nie strata nóg Maul pozostałby bezmyślnym zabójcą
A Maul wiedział o rozkazie 66?
@@bartekmilcarek6275 Zawsze mógł jakoś wejść w posiadanie takich info w scenariuszu który rozpisałem.
Mega kolejny film z a co by bylo gdyby zawsze robisz dobre filmy powodzenia i sukcesów życzę
Podoba mi sie, że wątek Padme jest tu spojny z tym co bylo w oryginalnej trylogii :D
A mi sie podoba jak Vader zabił by wszystkich i został sam w galaktyce.
!!!ZACHĘCAM DO PRZECZYTANIA CAŁEGO!!!
Wszystko pięknie tylko wydaje mi się że mace window i anakin skywalker nie dali by rady zabić maula ba jak oni trenowali to on na pewno też a już w mrocznym widmie był w stanie zabić silnego w mocy qui-gon jina i dobrego jak na swój wiek szermierza obi-wana i jedyne czemu go nie zabił to przez swoją arogancje przecież wystarczyło żeby kucnął i wbił miecz prosto w obi-wana
A poza tym maul po tym jak w tej alternatywnej wersji zabija padawana to pewnie jego kolejnym celem była by padme która raczej by nie miała szans z poteżnym sithem choćby miała do dyspozycji 100 ludzi jedyna dla niej nadzieja to jakby zdążyła przywołać wielką armie która by pokanała maula lub zmusiła do odwrotu bo maul był tam w końcu sam bo nieważne czy kenobi żyje czy nie Anakin i tak niszczy centrum dowodzenia droidami noi teraz zależy co się stanie z padme jak zdąży z wezwaniem armii to nic się do twojej teori nie zmieni bo maul by uciekł jak armia by nie dobiegła to R.I.P. padme a to z kolei oznacza brak łukasza i lei pod znakiem zapytania wtedy byłaby też posada kanclerza palpatina co bardzo mu utrudnia sprawę i o ile rozkaz 66 może paść tak nie może kontrolować wojny z 2-óch stron możliwe jest że Anakin nawet kierowany przez palpatina nie przeszedł by na ciemną stronę bo niebył do niczego przywiązany bo gdy padme ginie on jeszcze nie był w niej tak zakochany czy właśnie przywiązany wiec możliwości jest wiele ale wedłud mnie akcja wygląda tak...
Maul zabija obu Jedi a później elementem zaskoczenia likwiduje padme która nie zdążyła przeżyć do momentu przyjścia posiłków a maul się zabiera z Naboo i jednocześnie się szkoląc realizuje plan ten dobrze znany z klonami a w tym samym czasie Anakin niebochodzące (uwielbiam tłumaczyć wszysto z Angielskiego dosłownie :D) odbywa swój morderczy trening z mace window w którym zdecydowanie szybcie osiąga nowe zdolności niż w porównaniu do treningu z kenobim lecz!!! tak jak pisałam wcześniej Palpatin NIE! ZOSTAJE KANCLERZEM BO JAR JAR BING GO NIE ("PROMUJE") NA ZOSTANIE KANCLERZEM BO ON TEŻ NIE ZASIADA W SENACIE BO TEGO Z KOLEI PADME NIE MIANOWAŁA JEDNYM Z CZŁONKÓW i tak jak ossus mówił że palpanin kieruje jakoś window i anakina na tą wyspę z klonami tak tutaj powiedzenie tego było by mega podejrzane przed podejrzliwym z natury macem window(to window to taki żart dla tych co się nie skapneli) lecz z kolei jak tego by nie powiedział to Jedi w życiu nie znaleźli by "fabryki klonów"
CHWILA BO SKAPNEŁAM SIĘ ŻE NIE BYŁO ŻADNEGO ZAMACHU NA PADME WIĘC NIE MA RZADNEGO ŚLEDZTWA
więc jeszcze raz palpatinowi napewno zależy na tym żeby Jedi odkryli tą fabrykę lecz wprost nie powie o jakimś wywiadzie bo jak nie jest kanclerzem to jego znaczenie w oczach Jedi jest zerowe a dostęp do wywiadów i szpiegów również zerowy
więc pewnie wysłał by Maula na misję koło tej planety żeby zrobił coś co przykuło uwagę Jedi a kiedy takowi już się tam znaleźli Maul zaczął by uciekać w stronę planety na której była fabryka sam Maul by wtedy uciekł wy nadprzestrzeń ale Jedi zainteresowali się Fabryką o której przecież nie ma w żadnych zapiskach jedi lecz Mistrz window byłby bardziej dociekliwy czemu fabryka widmo robi armię dla rebeli i mozliwe że po głębszych analizach nie przyjeła armii a po większych poszukiwaniach dowiedzieliby się kto stoi za powołaniem armii i napewno nie wiedzieliby że jest to członek sejmu palpatin ale wiedzieliby że jest to darth sidious co stawiło by ich w trudnej sytuacji bo sidious miał dwie armie a oni ani jednej Sidious w tamtym momencie wiedząc że został przejrzany rozpoczął podwójny atak i nawet bez pomocy anakina pokonał by radę jedi bo do pokonania 2-óch armi 10tyś jedi nie wystarczy lecz jego bajeczka z zdradzieckimi jedi niema sensu bo nie jest kimś kogo lud zna wiec jedi w tamtym momencie skupili by wszystkie swoje siły na znalezieniu sidiusa i pewnie w końcu im by się udało więc wysyłają 10 najlepszych jedi do pokonania 2-óch sithów a całą reszta armii jedi odpiera wielki atak klonów i droidów ale jidi się przygotowali i wezwali kogoś komu pomogli lub po prostu zaczną obiecywać pomoc za pomocy to przy wielkich stratach ludzkich i Jedzkich wygra republika a cała rola Anakina sywalkera przestanie praktycznie istnieć
Po tych wydarzeniach pokój będzie panował na wieki bo nie ma nikogo kto może rozpętać wojnę.
IMO napisałam drugą trylogię
SERDECZNIE POZDRAWIAM KAŻDEGO KTO DOCZYTAŁ DO KOŃCA
Dzień dobry fajny materiał 🙂
Bardo interesującą wersja , nie spodziewałem się windu o to niespodzianka, ciekawe czy obi wan okazał by się Anakinowi jako duch mocy ? Ogółem super odcinek 10/10 . Pozdrawiam i niech moc będe z wami wszystkimi :)
W przedstawionym przypadku Sidious by zginął za oszukanie Vadera. Sidious cieszył by się z wściekłości Vadera od którego Padme uciekła, ale kiedy Vader by ją znalazł i stracił powód dla którego przeszedł na ciemną stronę... cała wściekłość Vadera ze zdwojoną siłą poszłaby w Sidiousa a ten nie mógłby w tym wypadku porazić wybrańca mocą.
I opcje są dwie Vader stałby się najgorszym sithem w historii albo by się załamał bo stracił dosłownie wszystko nawet wściekłość.
Super teoria.
Ja myślę, że może jeszcze inaczej by to się potoczyło jeśli chodzi o relacje Anakin - Windu i tym samym inny ciąg wydarzeń. Windu nie wierzył w Anakina jako wybrańca, poza tym nie ufał mu. A może gdyby to on wziął go pod skrzydła i wychował go według swoich zasad i w swoim procesie treningowym, to Anakin też byłby nieco inny. Windu by mu bardziej ufał. Kenobi traktował Anakina jak kumpla i dawał mu dużo swobody, a Windu wychowując go twardą ręką by w jakiś sposób go zahartował. Nie miałby też takiej swobody w działaniu i może wtedy jego relacja z Padme nie narodziłaby się.
Reasumując wszystko przez kobiety :P
Anakin jako odkryty ( ale za stary) ,ląduje w korpusie rolniczym. THE END
Zabardzo pojechałeś😮💨
Jak ja kocham teorie co by było gdyby gdzie wszystko się zmienia ale tak naprawdę nic się nie zmienia. (Sarkazm).
zrób własne historie star wars w formie seri plissss
Mnie ciekawi jak wyglądałby świat SW gdyby Anakin zginął już w pierwszym epizodzie
Nie zginąłby raczej bo moc by nie pozwoliła
@@patrykb_ bo?
Tak jak by sobie wymyślił scenarzysta i scenariusz i reżyseria i reżyser i producent i aktorzy i aktorki i każdy związany z filmem i filmami i widzowie i ten który napisał scenariusz i to wszystko wymyślił
Zrób odcinek a co gdyby windu
zabił dooku na geonosis
wydaje mi się że wiele by się nie zmieniło
Kompletnie nie. Rada widząc ile jest grozy w szkoleniu Anakina nie przydzieliłaby mu mistrza takiego jak Windu.
Prawda
Mistrza tak, ale nie Windu. Prawdopodobnie przydzielili by mu kogoś potężnego i mądrego, zdolnego do opanowania wybuchowej natury Anakina i jego młodzieńczego zapału. Myślę, że byłby to np. Ki-Adi Mundi lub nawet Yoda
@@NEON-bq5vh Albo po cichu odcięli by mu łebek i po kłopocie..
1:56 Zgadnijcie na co poszli ci dwaj strażnicy z Naboo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Szkoda, że nie pociągnąłeś tego dalej, bo jednak niewyszkolenie Luke'a przez Obi-Wana też ma znaczenie. Ale generalnie brzmi całkiem prawdopodobnie. Jeszcze szkoda, że nie uwzględniłeś w tym wszystkim Ahsoki, ale pewnie szkoliłby ją Plo Koon, a potem zginęliby razem w Rozkazie 66.
Podejrzewam że gdyby Anakin został by uczniem Windu to przejął by cześć jego charakteru i stałby się zbyt twardy żeby Padme się w nim zakochała
Bardzo możliwe
Że Vaderem stałby się szybciej i to bez maski zabiłby sidiusa i z padmę na Bahamy 😁 jedna z gier św się kończy że możesz wybrać zabijasz złych i dobrych i ty stajesz się Panem wszystkiego
@@woow5366 tak samo w oryginalnej historii Anakin przegrał z Obim tak w tej alternatywnej mógłby przegrać z mistrzem Windu
@@bekitnyszermierz12 z Windu by wygrał bez problemu.
@@patrykb_ w 3 ciej części wdl mnie windy był lepszy od Anakina i sidiusa dziwne że nie ogarnął
1:40 Przecież mistrzowie mieli wolną rękę w wybieraniu padawanów i głos Yody nie miałby znaczenia.
I tak i nie. Każdy Jedi szanował Yodę, a dodatkowo zakon jednak jest instytucją hierarchiczną
@@dominikka3297Bzdura, po prostu nikt nie mógł nakazać ci wzięcia kogoś na padawana.
Mace zawsze mnie wkur...wiał 😁
Pozdro dla wszystkich
Proszę o kontynuację. Czy dochodzi do Walki Windu z Sidiousem? A potem Yody z Sithem? No i co z Vaderem bez zbroi? Wtedy byłby na tyle potężny, żeby Pokonać Yodę i Sidiousa, więc Windu pewnie też (jeśli nie walczył w tej wersji z Sidiousem). Chyba, że to Windu tym razem wykorzystując wiedzę o technikach Anakina-teraz Vadera, w tym przede wszystkim jego arogancję, też - pomimo, że słabszy w mocy (ale silniejszy przecież niż Obi-Wan) też go pokonuje. Ale nie wierzę, że w ten sam sposób "zakuwa" Vadera w zbroję. Potencjał jest :)
ciekawie byłoby gdyby Star Wars posiadało coś na rodzaj ,,What if...?" jak w MCU. Akurat, jest styl Wojen Klonów, styl Rebeliantów... no można by coś takiego zrobić gdyby było możliwe. Mogłoby to się nazywać ,,Star Wars. Alternate stories of galaxy far, far away" (Gwiezdne Wojny. Alternatywne historie z odległej galaktyki)
Co by było gdyby zabił Obi wana a nie Qui gona
Coś takiego było że qui gon przeżył i szkolił Vadera i dalej nie pamiętam traktował go jak ojca i chyba nie stał się Vaderem costam
myśle że odpowiedź była by prosta qui gon by wyszkolił anakina i imperium nigdy by nie powstało
Przede wsztstkim Anakin/Vader nie zostałby "zapuszkowany" w znanej wszystkim, przepięknej i kultowej zbroi, gdyż nie doszło by do pojedynku na Mistafar. Jego potęga w Mocy pizostała by czysta, niczym nie ograniczona. Mógłby spróbować wyzwać i pokonać Sidiousa, na co muałby dużo większe szanse niż w zbroi. Mógłbybteż wcześn8ej wpaść ja trop Luke'a, porwać go wychować i wyszkolic po swojemu.
I rządziliby razek całą Galaktyką. Ojciec i syn.
hej mam pytanie skad pochadza te sceny ktore wykorzystales w materiale? Ciekawie sie bo nie pamietam ich z wojen klonow a nie mam zielonego pojecia skad indziej moga byc takze nie mam czasu zweryfikowac ich pochodzenia takze prosilbym oraz bylbym wdzieczny za odpowiedz(chodzi o te animowane)
tales of jedi
Może z tales of the jedi? O to chodzi?
@@ossus nie wiedzialem nawet o istnieniu tego xD dzieki bardzo za odpowiedz zaglebie sie bardziej w ten temat
🙏🙏🙏🙏 grubaski o Star wars 🙏🙏🙏🙏
Ja uważam że jeśli Maul by pokonał Kenobiego to albo nie posłuchałby rozkazu Sidiousa i wziąłby Anakina na swojego ucznia żeby pokonać Sidiousa lub 2 opcja że zabiłby wszystkich łącznie z Anakinem aby Sidious nie mógł zrealizować swojego planu jaki miał od początku Mrocznego Widma czyli uzyskać z Anakinem Diadę Mocy
Mam pytanie czy w kolejnej grze o przygodach Cal Kestis miał by szansę spotkać pewną postać i myślę że było by fajnie jak by w końcu przywrócili Mace Windu i ta gra była by dobrym rozwiązaniem na wprowadzenie go w trzeciej części gry jako nowego mentora dla Cala myślę że było by to dość ciekawe 🙂
Chcesz zamiast vadera w 3 grze cala kestisa pojedynek epicki cal kestis vs wielki inkwizytor
W trakcie tego filmu zacząłem się zastanawiać jak to jest, że podobno w czasie Mrocznego Widma Palpatine miał jako ucznia Maula, jednocześnie powoli chyba już szkoląc, a napewno od dłuższego czasu współpracując z Dooku i mając nadal jeszcze za mistrza Dartha Plagueisa. Nasuwają się pytania:
Plaguies wiedział o Dooku? Wiedział o klonach na Kamino?
Jakie miał zamiary Palpatine - w stosunku do Maula, który przecież był uczniem, o którym Plaguies wiedział i jakie miał wtedy w stosunku do Dooku?
Czy chciał później swoje narzędzie (Maula) sam gdzieś odsunąć, uśmiercić swego mistrza i dopiero wtedy wcielać plan Wojen Klonów w życie?
Dużo niewiadomych
W skrócie biedny Anakin
Co by było - studio by nie zarobiło na filmach i serialach.
Jedna luka w planie. Kamino nie mogła być usunięta z archiwów, bo to mógł zrobić tylko ktoś z wewnątrz jak dooku, którego w tej wersji nie było by po jasnej stronie
Szczerze to jest lepsze od oryginału ale ma minusy
A ja myślałem jakby Maul na Tatooine go zabił xd
Gdyby Anakin poszedł w ciemność to Padme by go rzuciła. Nie byłoby Leia i Luke. Anakin zostałby w zakonienie i nie miałby koszmarów. Zapewne zabilby też Palpatine.
like mial ze 20 jak zaczal treningi i stał sie jednym z najpoteżniejszych jedi
Ale ja myślałem że chodzi o finał 3 sezonu rebeliantów...
nawet kilka łapek w górę
A co gdyby mące wyczol że anagin chce mu łapkę odciąć zablokował cios użył mocy by odepchnąć anakina na ścianę do nieprzytomności i ciah sidiusa kilim 🧏♂️
Jesteś mym uczniem ale nie otrzymujesz rangi padawana
może dooku by uczył anakina w końcu odszedł on ostatecznie z zakonu kiedy jego uczeń zmarł
W sumie ciekawe, że Mace nie nauczył Anakina opanowania. To raczej coś, na czym się znał.
Trzeba by zrobić remake 4,5,6 części, ot co...
Maul uciekając z Naboo mógłby zabić Amidale
Na pewno Darth mail nigdy nie przejąłby mandalory bo zginąłby na geonosis oraz bo katan nigdy nie spotkałaby się z ahsoką oraz nigdy by nie została przywódczynią. Może wataha śmierci i tak by przejęła władzę ale bo katan by nie rządziła
Czemu niby padme miałaby uciekać od Anakina? czyżby byłą zwykłą prosty a dzieci są koloru czekoladowego?
a co z windu zginoł podczas rozkazu 66 czy vader go zabił?
Po 66 poleciał na Tatooine pilnować Luke'a. Zginął później w "Nowej Nadziei" 😂😂
Według mnie oprucz małych różnic to wszystko to samo z wyciętym obi wanem i wklejonym mejsem windu
Anakin miałby nogi
Pierwszy
Zabrak na czele Separatystów? nie kupuję tego
To co by sobie scenarzysta i scenariusz i reżyseria i reżyser i producent i aktorzy i aktorki i każdy związany z filmem i filmami i widzowie i ten który napisał scenariusz i to wszystko wymyślił i to obi wan był jedynym mistrzem anakina i lepiej żeby to yoda był mistrzem anakina w takim przypadku.
jak by maul przezyl to by nie powstał Darth Vader