Korzystam obecnie z dji1 i nagrania zapisane w pamięci mikrofonu w stosunku do nagrania na kamerze są o jakieś 15 db cichsze. Ustawienia wzmocnienia na odbiorniku i nadajniku to 0. Nawet po zmianie wzmocnienia różnica jest tylko na nagraniach z kamery. Czy też tak macie??
czy próbowałeś może podłączyć jeden nadajnik bezpośrednio po BT do Gopro12 ? nie ukrywam że mam problem z tym ponieważ po próbie sparowania zrywa się połączenie parowania
13:55 Powinniśmy się martwić, bo przed przetwornikiem A/D jest tor analogowy, który można przesterować. 15:00 Dynamika jest ograniczona wielkością napięcia zasilania (tak w uproszczeniu). Dla dociekliwych: 16 bitów - ok. 96dB zakresu dynamiki, 24 bity - ok. 144dB zakresu dynamiki, 32 bity - ok. 1680dB zakresu dynamiki.
To prawda, ale większość mikrofonów ma MAX SPL na poziomie ok 130 dB, więc w większości standardowych scenariuszy trudno je przesterować. Najczęstszą przyczyną przesterowania nadal jest błędne ustawienie gain, co w przypadku rejestratorów 32 bit float odpada. (To prawda, że jest jeszcze kwestia przedwzmacniaczy, ale zasadniczo każdy rejestrator 32 bitowy posiada oddzielne przedwzmacniaczy dla niskich i wysokich głośności, więc w praktyce problem też odpada.)
A ja żeby przybliżyć czym jest ilość bitow w audio to powiem że to odpowiednik ilości tonów kolorów w fotografii. Tak jak mamy 8bitowa grafike i to znaczy ze mamy 256 tonow kazdego z kolorow RGB to w audio jest jest to zapis mocy fali dźwiękowej w postaci 256 poziomow napiecia (bo mikrofon to przetwornik fali dzwiekowej na napiecie). Początkowo myślałem, że jest to naciagane 32bity. Chwyt marketingowy stosowany od lat. Bo w praktyce audio kiedy jest zastosowany tylko jeden przetwornik to 24bity to jest maksiumum co da się wyciągnąć w audio, elektrycznie nieprzekraczalna bariera. Każdy bit więcej to poziom szumu w atomach😆 Ale faktycznie w poprzednim roku pojawiło sie rozwiązanie nazwane przetwarzaniem 32bit floating(zmiennoprzecinkowe), gdzie sygnał z mikrofonu jest jednocześnie przetwarzany przez kilka przetworników np. cztery i każdy odpowiada za swój zakres głośności. Po tym te osobne sygnały sa sumowane w jeden o rozszerzonym zakresie do 32bitow. W fotografii mozna to porównać do zdjecia HDR złożonego z czterech ekspozycji. Mamy kadry z roswietlonymi czerniami(ciche dźwięki), miejsca z poprawna ekspozycją(dźwięki normalnej glosnosci oraz miejsca z przygaszonymi światłami(głośne dźwięki), mamy tyle informacji o tonach ze mozemy wywołać całe ujęcie w poprawnej ekspozycji.
No nie tak. Te dodatkowe „bity” to nie podział zakresu głośności na mniejsze cząstki (co faktycznie byłoby w praktyce bez większego sensu), tylko wyjście z zakresem głośności daleko w górę. Prawdą jest natomiast, że ostatecznie nagrany dźwięk i tak musimy wyeksportować do 24 bitów. Różnica jest taka, że jeśli „przestęrujemy” nagranie w tradycyjnym rozumieniu, to w nagraniu 32-bitowym możemy odzyskać utracony zakres w programie do obróbki dźwięku - ściszamy i przester znika, bo te nadmiarowe decybele są w nagraniu zachowane. Natomiast jeśli przesterujemy zapis 24-bitowy, to jest pozamiatane - ściszenie nagrania nie przywróci nam utraconych decybeli, bo po prostu walnęliśmy głowa o sufit. Prawdą jest natomiast, i warto o tym pamiętać, bo chyba nikt o tym nie wspomniał (czy się mylę?), że pliki nagrane w 32 bitach są ekstremalnie duże.
@@soundpostcards Cześć:) Dziekuje za odzew bo dzięki temu jeszcze raz poszukałem informacji i okazało sie, że dorwałem specyfikacje z instrukcji DJI MiC 1 i ten faktycznie nie miał przetwarzania 32bity float(zmiennoprzecinkowe) natomiast wersja DJI MiC2 juz to ma. Dla tych, którzy chcieliby sie dowiedziec co oznacza 32bity zmiennoprzecinkowe to ogólnie sygnal z mikrofonu jest przetwarzany jednocześnie przez kilka przetwornikow (24bitowych) odpowiadających za różne głośności. Potem te osobne sygnały są składane cyfrowo w jeden 32bitowy sygnał. W zależności ile tych przetwornikòw (stopni) jest zastosowanych, tak realnie powiększa się zakres dynamiczny.
@@krzysztofbasel3124 musiałbym najpierw kupić, a nawet wtedy chyba bym się nie pokusił o przeróbki :) Już w wersji 1 trzeba było przerabiać bo do gorącej stopki odbiornik wchodził badzo ciasno i musiałem piłować pilniczkiem stopkę, a w zimnej stopce z kolei wcale się nie trzymał i musiałem podkleić klips rzepem :)
Hej , mam pytanko, czy jest na tych mikroportach mozliwosc wlaczenia takiej opcji zeby one zawsze zapisywały bakapowe sciezki na mikroport ? wiem ze tam jest mozliwosc zapisania kilku godzin. Chodzi mi o to żeby nie włączać ręcznie za każdym razem tego przycisku na nadajniku, który powoduje zapis, tylko żeby one automatycznie zapisywały na kamere 24 bit i na nadajnik bakapowe 32 bit, bo czasem coś zerwie połączenie. da sie tak zrobic ?
@@krzysztofbasel3124 nagrywam video,ale nie używam w/w mikrofonów.Natomiast dosłownie przed chwilą oglądałem video Jake'a Sloan'a nt. Rode Wireless Pro w którym przekonuje [i mnie również],że 32bity tak naprawdę do 'normalnego' nagrywania nie są potrzebne . Po prostu stwierdzam,że pkt.widzenia zależy od pkt. siedzenia,a zarówno 1 jak i 2i system są ok i trzeba dobrać wgł własnych 'widzimisię' [lub koloru, ew.wagi ;) ] Podobnie jest ze sprzętem foto czy audio,w pewnym stopniu oczywiście.
Bity bitami, a jakie są parametry wmontowanego mikrofonu na wejściu toru Panowie? W DJI Ars w Poznaniu Pan z obsługi nie potrafił mi nawet powiedzieć czy to mikrofony pojemnościowe...
@@krzysztofbasel3124 bo nawet w ofercie dji brak tego mic i szkoda że w westawie mic 2 nie pomyśleli o posiadaczach creator 3 z mic 2 by był zestaw ze stacją ładowania ale z jednym mic i odbiornikiem
Ojoj chyba Pan Sopotnicki pojechał z tym porównaniem co do foto i megapikseli. To raczej nie adekwatne porównanie. Prędzej 32 bit w audio to taki RAW w foto. Z 32 bit można wyciągnąć "wywołać" dźwięk jak z RAW obraz. To tak troszkę jak rozpiętość tonalna a nie rozdzielczość. A to duża różnica. Jakisc audio ti raczej zalezy od czestotliwosci probkowania i to mozna oorownac do rozdzelczodci w zdjeciach. Tsk eiec 32 bit to RAW a czestlowisc probkowania to mega piksele
Obawiam się, że nie macie racji z tą rozdzielczością 32 bity. Na sprzęcie audio postawowym, średnim i uwaga znakomitym, nie dostrzeżecie żadnej różnicy. Pomijam tu oczywiście znane zjawisko subiektywnego odbioru typu "skoro wiemy, że coś jest lepsze, to musi lepiej brzmieć". Osobom z wątpliwościami od razu odpowiadam - zrób ślepy test i zobacz czy rzeczywiście zauważysz co jest 16, a co 32. Natomiast prawdziwym powodem użycia 32 bitów jest konieczność wielokrotnego przetwarzania dźwięku po nagraniu, kiedy ta powiększona rozdzielczość powoduje, iż jego wielokrotna edycja nie pogorszy jego jakości, gdyż ta większa rozdzielczość umożliwia dokładniejsze przetwarzanie i minimalizację błędów konwersji sygnału. Czyli nagrywamy w 32 bitach, potem edytujemy, stosujemy kompresję czy cokolwiek i na koniec sygał w takiej postaci zapisujemy już dla końcowego odbiorcy w 16 bitach. Wtedy i tylko wtedy ma to sens, bo długi łańcuch przetwarzania nie będzie powodował powstawanie kolejnych błędów związanych z przetwarzaniem jakby to było w przypadku 16 bitów. To tyle wyjaśnień ;)
Co do samej jakości dźwięku to się zgadzam, ale mówiłem w materiale, że to nie o to chodzi. Dla mnie kluczowe są dwa aspekty: możliwość kręcenia gainem jak gumą, brak pogorszenia jakości dźwięku oraz zerowy szum przy tym. Nawet na tym nagraniu widać, że sygnał 24 bit +10 gain szumi dużo bardziej niż taki sam z 32 bit.
Zgadza się. 32 bity mają sens tylko na etapie rejestracji i obróbki. Łatwo to sobie uświadomić biorąc pod uwagę, że słyszalny zakres dynamiki to ok. 140 dB - i m/w tyle obejmuje zapis 24-bitowy (16-bitowy nieznacznie mniej). 32 bity stwarzają dodatkową przestrzeń na błędy, które można popełnić na etapie szeroko pojętej produkcji dźwięku. A, mówiąc w dużym uproszczeniu, na koniec i tak słuchamy co najwyżej 24 bitów, bo więcej się nie da. Więc te 32 bity maja znaczenie tylko dla „dźwiękowca”. Jeśli ktoś twierdzi, że słyszy różnicę między zapisem 24 a 32 bitowym, to najwyraźniej ulega autosugestii. ;)
w zestawie dostępnym w sprzedaży brak jest mikrofonu krawatowego.
Korzystam obecnie z dji1 i nagrania zapisane w pamięci mikrofonu w stosunku do nagrania na kamerze są o jakieś 15 db cichsze. Ustawienia wzmocnienia na odbiorniku i nadajniku to 0.
Nawet po zmianie wzmocnienia różnica jest tylko na nagraniach z kamery.
Czy też tak macie??
czy istnieje mozliwosc podlaczenia wiecej niz 2 nadajników ?
czy próbowałeś może podłączyć jeden nadajnik bezpośrednio po BT do Gopro12 ? nie ukrywam że mam problem z tym ponieważ po próbie sparowania zrywa się połączenie parowania
15:58 - chodziło oczywiście o "-6dB", a nie "EV" (które to odnosi się do światła). 😊
13:55 Powinniśmy się martwić, bo przed przetwornikiem A/D jest tor analogowy, który można przesterować. 15:00 Dynamika jest ograniczona wielkością napięcia zasilania (tak w uproszczeniu). Dla dociekliwych: 16 bitów - ok. 96dB zakresu dynamiki, 24 bity - ok. 144dB zakresu dynamiki, 32 bity - ok. 1680dB zakresu dynamiki.
To prawda, ale większość mikrofonów ma MAX SPL na poziomie ok 130 dB, więc w większości standardowych scenariuszy trudno je przesterować. Najczęstszą przyczyną przesterowania nadal jest błędne ustawienie gain, co w przypadku rejestratorów 32 bit float odpada. (To prawda, że jest jeszcze kwestia przedwzmacniaczy, ale zasadniczo każdy rejestrator 32 bitowy posiada oddzielne przedwzmacniaczy dla niskich i wysokich głośności, więc w praktyce problem też odpada.)
Sprawdzi się do nagrywania samochodów, żeby było dobrze słychać wydech oraz na plener, blog?
A ja żeby przybliżyć czym jest ilość bitow w audio to powiem że to odpowiednik ilości tonów kolorów w fotografii. Tak jak mamy 8bitowa grafike i to znaczy ze mamy 256 tonow kazdego z kolorow RGB to w audio jest jest to zapis mocy fali dźwiękowej w postaci 256 poziomow napiecia (bo mikrofon to przetwornik fali dzwiekowej na napiecie).
Początkowo myślałem, że jest to naciagane 32bity. Chwyt marketingowy stosowany od lat. Bo w praktyce audio kiedy jest zastosowany tylko jeden przetwornik to 24bity to jest maksiumum co da się wyciągnąć w audio, elektrycznie nieprzekraczalna bariera. Każdy bit więcej to poziom szumu w atomach😆
Ale faktycznie w poprzednim roku pojawiło sie rozwiązanie nazwane przetwarzaniem 32bit floating(zmiennoprzecinkowe), gdzie sygnał z mikrofonu jest jednocześnie przetwarzany przez kilka przetworników np. cztery i każdy odpowiada za swój zakres głośności. Po tym te osobne sygnały sa sumowane w jeden o rozszerzonym zakresie do 32bitow.
W fotografii mozna to porównać do zdjecia HDR złożonego z czterech ekspozycji. Mamy kadry z roswietlonymi czerniami(ciche dźwięki), miejsca z poprawna ekspozycją(dźwięki normalnej glosnosci oraz miejsca z przygaszonymi światłami(głośne dźwięki), mamy tyle informacji o tonach ze mozemy wywołać całe ujęcie w poprawnej ekspozycji.
No nie tak. Te dodatkowe „bity” to nie podział zakresu głośności na mniejsze cząstki (co faktycznie byłoby w praktyce bez większego sensu), tylko wyjście z zakresem głośności daleko w górę. Prawdą jest natomiast, że ostatecznie nagrany dźwięk i tak musimy wyeksportować do 24 bitów. Różnica jest taka, że jeśli „przestęrujemy” nagranie w tradycyjnym rozumieniu, to w nagraniu 32-bitowym możemy odzyskać utracony zakres w programie do obróbki dźwięku - ściszamy i przester znika, bo te nadmiarowe decybele są w nagraniu zachowane. Natomiast jeśli przesterujemy zapis 24-bitowy, to jest pozamiatane - ściszenie nagrania nie przywróci nam utraconych decybeli, bo po prostu walnęliśmy głowa o sufit.
Prawdą jest natomiast, i warto o tym pamiętać, bo chyba nikt o tym nie wspomniał (czy się mylę?), że pliki nagrane w 32 bitach są ekstremalnie duże.
@@soundpostcards Cześć:)
Dziekuje za odzew bo dzięki temu jeszcze raz poszukałem informacji i okazało sie, że dorwałem specyfikacje z instrukcji DJI MiC 1 i ten faktycznie nie miał przetwarzania 32bity float(zmiennoprzecinkowe) natomiast wersja DJI MiC2 juz to ma.
Dla tych, którzy chcieliby sie dowiedziec co oznacza 32bity zmiennoprzecinkowe to ogólnie sygnal z mikrofonu jest przetwarzany jednocześnie przez kilka przetwornikow (24bitowych) odpowiadających za różne głośności. Potem te osobne sygnały są składane cyfrowo w jeden 32bitowy sygnał. W zależności ile tych przetwornikòw (stopni) jest zastosowanych, tak realnie powiększa się zakres dynamiczny.
Dzięki za film. Czy możesz sprawdzić czy odbiornik "trzyma się" w zimnej stopce? Chodzi mi o takie które są w klatkach do aparatów.
W mojej klatce się nie trzyma niestety :( Jakiś patent na to masz może?
@@krzysztofbasel3124 musiałbym najpierw kupić, a nawet wtedy chyba bym się nie pokusił o przeróbki :) Już w wersji 1 trzeba było przerabiać bo do gorącej stopki odbiornik wchodził badzo ciasno i musiałem piłować pilniczkiem stopkę, a w zimnej stopce z kolei wcale się nie trzymał i musiałem podkleić klips rzepem :)
Hej , mam pytanko, czy jest na tych mikroportach mozliwosc wlaczenia takiej opcji zeby one zawsze zapisywały bakapowe sciezki na mikroport ? wiem ze tam jest mozliwosc zapisania kilku godzin. Chodzi mi o to żeby nie włączać ręcznie za każdym razem tego przycisku na nadajniku, który powoduje zapis, tylko żeby one automatycznie zapisywały na kamere 24 bit i na nadajnik bakapowe 32 bit, bo czasem coś zerwie połączenie. da sie tak zrobic ?
@fotoforma jedno pytanie dji mic 2 czy rode go 2 ?? Do sony a7iii
Ja bym brał DJI, bo 32 bity to dla mnie ogromna sprawa. DJI MIC 2 można porównać tylko z Rode Wireless Pro - to konkurencyjne produkty.
@@krzysztofbasel3124 nagrywam video,ale nie używam w/w mikrofonów.Natomiast dosłownie przed chwilą oglądałem video Jake'a Sloan'a nt. Rode Wireless Pro w którym przekonuje [i mnie również],że 32bity tak naprawdę do 'normalnego' nagrywania nie są potrzebne . Po prostu stwierdzam,że pkt.widzenia zależy od pkt. siedzenia,a zarówno 1 jak i 2i system są ok i trzeba dobrać wgł własnych 'widzimisię' [lub koloru, ew.wagi ;) ] Podobnie jest ze sprzętem foto czy audio,w pewnym stopniu oczywiście.
Bity bitami, a jakie są parametry wmontowanego mikrofonu na wejściu toru Panowie? W DJI Ars w Poznaniu Pan z obsługi nie potrafił mi nawet powiedzieć czy to mikrofony pojemnościowe...
Co to za muzyczka w 20:15 min taka subtelna jakas nazwa?
A czy mic krawatowy jest w zestawie ? Bo na ztronie dji ars nie jest zamieszczony w zestawie .
Niestety nie jest, nie wiedziałem o tym w momencie nagrywania wideo. Dostałem go w zestawie testowym.
@@krzysztofbasel3124 bo nawet w ofercie dji brak tego mic i szkoda że w westawie mic 2 nie pomyśleli o posiadaczach creator 3 z mic 2 by był zestaw ze stacją ładowania ale z jednym mic i odbiornikiem
W porównaniu do whireless go 2? Magnes robi robotę dla tych co w t-shircie nagrywają.
Bardziej zastanawiam sie nad jakoscia bo to mnie interesuje glownie nad rode vs dji
@@stary991 zerknij do klawiatura testował :)
32 bity to inna klasa jeśli chodzi o jakość dźwięku.
tak tu się zgodzę i szumy mam wrażenie, że tu ich już jak pokazane na wideo nie ma!@@krzysztofbasel3124
Ojoj chyba Pan Sopotnicki pojechał z tym porównaniem co do foto i megapikseli. To raczej nie adekwatne porównanie. Prędzej 32 bit w audio to taki RAW w foto. Z 32 bit można wyciągnąć "wywołać" dźwięk jak z RAW obraz. To tak troszkę jak rozpiętość tonalna a nie rozdzielczość. A to duża różnica. Jakisc audio ti raczej zalezy od czestotliwosci probkowania i to mozna oorownac do rozdzelczodci w zdjeciach. Tsk eiec 32 bit to RAW a czestlowisc probkowania to mega piksele
W zestawienie nie ma mikrofonu krawatowego.
Prawda❤
A po co w fotografii RAWy?😅
Bo she ten gość w 13:32 tak gada o gada ale na pytanie nie odpowiedział i ciągle mówił 36 bit a nie 32 bit
5:26 Skąd wiesz, że duży? 😉
To jest rzetelna recenzja. zadawanie takich pytań nie dobra jest!
@@Psiaki-kociaki-inne-zwierzaki 🤣
Obawiam się, że nie macie racji z tą rozdzielczością 32 bity. Na sprzęcie audio postawowym, średnim i uwaga znakomitym, nie dostrzeżecie żadnej różnicy. Pomijam tu oczywiście znane zjawisko subiektywnego odbioru typu "skoro wiemy, że coś jest lepsze, to musi lepiej brzmieć". Osobom z wątpliwościami od razu odpowiadam - zrób ślepy test i zobacz czy rzeczywiście zauważysz co jest 16, a co 32.
Natomiast prawdziwym powodem użycia 32 bitów jest konieczność wielokrotnego przetwarzania dźwięku po nagraniu, kiedy ta powiększona rozdzielczość powoduje, iż jego wielokrotna edycja nie pogorszy jego jakości, gdyż ta większa rozdzielczość umożliwia dokładniejsze przetwarzanie i minimalizację błędów konwersji sygnału.
Czyli nagrywamy w 32 bitach, potem edytujemy, stosujemy kompresję czy cokolwiek i na koniec sygał w takiej postaci zapisujemy już dla końcowego odbiorcy w 16 bitach. Wtedy i tylko wtedy ma to sens, bo długi łańcuch przetwarzania nie będzie powodował powstawanie kolejnych błędów związanych z przetwarzaniem jakby to było w przypadku 16 bitów.
To tyle wyjaśnień ;)
Co do samej jakości dźwięku to się zgadzam, ale mówiłem w materiale, że to nie o to chodzi. Dla mnie kluczowe są dwa aspekty: możliwość kręcenia gainem jak gumą, brak pogorszenia jakości dźwięku oraz zerowy szum przy tym. Nawet na tym nagraniu widać, że sygnał 24 bit +10 gain szumi dużo bardziej niż taki sam z 32 bit.
Zgadza się. 32 bity mają sens tylko na etapie rejestracji i obróbki. Łatwo to sobie uświadomić biorąc pod uwagę, że słyszalny zakres dynamiki to ok. 140 dB - i m/w tyle obejmuje zapis 24-bitowy (16-bitowy nieznacznie mniej). 32 bity stwarzają dodatkową przestrzeń na błędy, które można popełnić na etapie szeroko pojętej produkcji dźwięku. A, mówiąc w dużym uproszczeniu, na koniec i tak słuchamy co najwyżej 24 bitów, bo więcej się nie da. Więc te 32 bity maja znaczenie tylko dla „dźwiękowca”. Jeśli ktoś twierdzi, że słyszy różnicę między zapisem 24 a 32 bitowym, to najwyraźniej ulega autosugestii. ;)
potwierdzam_
Skąd wzięłaś mikrofon krawatowy jeśli nie ma go w zestawie?
Może ze sklepu? 🤔
w zestawie brak MIC KRAWATOWEGO !!
Dokładnie. W moim zestawie również nie ma mikrofonu karatowego.