Na jakimś etapie, zaczynamy często cofać się do tego co sprawia tak serio przyjemność i nie jest to TOP. Ja często lubię wyciągnąć mojego przedpotopowego 5Dmk1 ze starą 50 1.8 pomimo tego, że mam bezlusterkowce. Jak pojeździsz trochę lambo po PL to też doceniasz normalne kombi w dieslu. Własny jacht to przeważnie więcej problemu, niż frajdy, a niejedna modelka ma takie siano w głowie, że chcesz po prostu kobietę z którą chcesz spędzać czas. I nie chodzi o biczowanie się najgorszym co jest w imię ideałów, ale o to, że granie na kodach prawie zawsze zabija większość frajdy z procesu, a często to co wydaje się marzeniem, wcale nim nie jest.
W punkt. Ja myślę, ze trzeba czasem to po prostu sensownie przeplatać. Ja pracuję Sony, personalne projekty robię Leicą, analogowe Olympusem MJU-2, a co jakis czas odgrzebuję swojego starego Canona 6D z własnie 50 1.8 i tym się bawię. Na końcu to my robimy zdjęcie, a nie sprzęt :)
Też się zastanawiam po co to kupiłem. Każdy inny aparat jest lepszy, bardziej niezawodny i wygodny w fotografowaniu. Przy zakupie aparatu Lecia najbardziej zdziwiło mnie odkrycie, jaki to niedorobiony i zawodny aparat. O niedoróbkach, wadach, usterkach, zwrotach gwarancyjnych itd. aparatów Leica można by napisać trylogię. Upadł mit niezawodnego i zbudowanego jak czołg aparatu Leica.
pokolenie iphonów, samsungów, miliarda pixeli i 1TB pamięci nigdy nie skuma legendy, jakości i filozofii aparatów leica M. Dal niektórych 36 klatek to 2,s a tu jednak trzeba pomyśleć ! Leica SZA NU JĘ !!!!:)
Fantastyczny aparat, moje marzenie,gratuluję Ci serdecznie zakupu i życzę ciekawych kadrów . Leica to Leica❤❤❤. Nosisz okulary to polecam Ci szkła Leica, niesamowita optyka.Sam mam okulary ze szkłami tej firmy, wiem co mówię . Będziesz widział... po prostu lepiej.!!!. Pozdrawiam serdecznie
Cały filmik poświęcony temu, jak utrudnić sobie to, co jest już w miarę łatwe i proste. Są ludzie, np. kupujący bardzo stare samochody i czerpiący niesamowitą frajdę z ich użytkowania. Ale nie kupują ich ludzie żyjący z transportu ! Jeżeli do hobby - to ta Leica pewnie się świetnie nada, a jeszcze bardziej poleciłbym coś bez wbudowanego światłomierza, będzie jeszcze więcej fanu. :) Ale zawodowy fotograf ......, to wątpię, w końcu sprzęt ma zarabiać i to jak najwięcej, przy jak najmniejszym wysiłku. I o kasie nie ma co tu w ogóle pisać, jak ktoś zarabia na zdjęciach, to kupi sobie optymalny (nawet drogi) sprzęt do pracy. A w przypadku hobby, to już tylko fantazja ogranicza. :) Pzdr
Pewnie, masz rację, ale dlatego tak z uporem maniaka mówie w filmie, że to co opowiadam jest subiektywne. Ja lubię sobie stawiać poprzeczkę w różnych dziwnych miejscach i komplikować nawet proste elementy, żeby 1) sprawdzić się 2) nauczyć się czegoś nowego 3) nie wypalić się zawodowo przez monotonię. Wiesz, ja robię zdjęcia codziennie. Gdybym nie próbował nowych rzeczy to powoli każda największa pasja może przeistoczyć się w pracę na akord. Sprzęt zarabia, to czemu nie próbować nowych, dodatkowych rzeczy? Piątka!
Każdy niech sobie robi zdjęcia czym chce, nawet aparatem otworkowym. Najwazniejsze aby była z tego radość. Ciekawi mnie tylko skąd taka cena za ten aparat i czy nie jest wielokrotnie zawyżona aby podbić prestiż marki.
Made in Germany, wiec europejskie ceny produkcji, ogromna kompatybilność wsteczna - działa z obiektywami produkowanymi od 1954 roku bez adapterów, świetna jakość wykonania - body z mosiądzu, inhousowa produkcja matryc. Do tego te aparaty były używane przez masę reporterów woj*nnych, więc są sprawdzone w najgorszych warunkach. No i to co produkują jest w jakimś sensie magiczne. Wiadomo, że obiektyw jest ważny, ale to jak te matryce czytają kolor i jak łatwo się obrabia te zdjęcia jest nie do podrobienia. Jest coś w tym „Leica look”. No i fakt ze masz tę jakość zdjęcia w czymś, co mieści się w dłoni jest niesamowite. Wiadomo, za tę historię też się płaci. Za czerwone logo tez. Jestem w stanie zrozumieć, że to nie jest rozsądny zakup dla większości osób :)
Coś mi się widzi że gdybyś zobaczył 2 zdjęcia zrobione przy pomocy voigtlanderów podpiętych do sony i lajki to nie trafiłbyś które jest "to właściwe" ;)
Mój znajomy marketer powiedział mi kiedyś super ważne zdanie: że ludzie chcą rzeczy, które są szybkie i łatwe, ale cenią rzeczy, które są trudne i czasochłonne. Pomyślałem wtedy, że nie potrafię prościej wytłumaczyć powodu, dla którego w 2024 robię zdjęcia Leicą M6, mając w kieszeni nowego iPhona. Z Twoją M11 i Sony pewnie jest podobnie 🙃
Nie rozumiem dwóch rzeczy. Pierwsze to negatywne komentarze dotyczące tego czy innego zakupu. Masz chęć, potrzebę, pieniądze to kupujesz i tyle. Drugie to swego rodzaju "tłumaczenie" zakupu. Każdy ma prawo wybrać to co mu potrzebne, co lubi i na co ma środki i się z tego nie tłumaczyć. Gdybym miał kasę też kupiłbym sobie Leicę a do tego X100VI bo podobają mi się i tyle. A, że nie mam to wożę się na tym na co mnie stać i w tej kwocie tym co mi się najbardziej podoba. Mam wrażenie, że niektórym "gula" rośnie jak widzą, że kogoś stać na coś z górnej półki a ich nie. Powinniśmy jako społeczeństwo wyzbyć się zazdrości, nauczyć cieszyć sukcesami innych i te sukcesy traktować jako doping dla siebie a nie powód do hejtu.
Ja robię przymiarkę pod Leice 11 P ze względu na opcję potwierdzania autentyczności zrobionego zdjęcia. Gdzie w świecie AI możesz mieć wszystko, jakie opowiesz, nagle autentyczność wykonanej pracy może być w cenie.
Kurde, nie wiem czemu o tym zapomniałem! To był czynnik decydujący jak wybierałem między M11 vs M11-P i zapomniałem o tym powiedzieć. Bardzo dobra uwaga i istotny aspekt, dzięki!
Od kilku lat kręcę wyłącznie kamerami z manualnymi ustawieniami. Przesiadając się od czasu do czasu na automaty, zawsze mam wrażenie że wszystko jest źle ustawione xd
I ja to kupuje! Pat Domingo ambasador Leica mówi "Leica is a decision, everything else is an option for me." Rozumiem zarówno jego jak i Ciebie w tym względzie chociaż sam fotografuje innym sprzętem 😊✌🏻
Na tym filmie był podpięty Voigtlander Nokton II 35mm 1.5. Migawka brzmi super. Ten dzwięk, który słychać jak pojawiają się na filmie zdjęcia nagrałem sam z tego aparatu :)
Ja sobie kupiłem Kiev 88 zeby nie było za łatwo haha. Do sony miałes Voitki. Ale super bedzie dużo zabawy. Ja Siedze w Systemie Nikona dla tego w moejej torbie pojawił sie Stylizowany na FM2 Nikon Zf. Lejca bardzo fajna. Na razie nie dla mnie.
Od paru lat zastanawiam się w jakim celu ktoś nabywa Leice ale dziś po obejrzeniu Twojego filmu chyba odpowiedziałem sobie ;) Maszyna napewno nie jest dla laika myślę ze trzeba przerzucić wiele aparatów aby dojść do tego poziomu. Ta więc sobie odpowiedziałem i chyba wystarcza mi moje porzucone SLR na konto iphone15.
Ten film to jakby tłumaczenie się? Po co. Każdy robi czym chce. Leica? Uwielbiam doświadczanie fotografii z L. Co do okularów - hehe - moja sprawność wzroku podobno wynosi 2,5%, dlatego dalmierze odpadają - ale Q2 Mono sprawdza mi się wspaniale. Wielokrotnie jechałem w jakieś podróże tylko z tym i wyszło super. Im mniej - tym więcej. Fajny film. I jak się robi mając 90+ sub i 700 wyświetleń tyle komentarzy... oj muszę popracować nad kontentem:)
Wiesz, myślę, że fajnie zaadresować jakiś temat raz, a dobrze i więcej do niego nie wracać ;) Q2 jest ekstra, pewnie dalej bym go używał gdyby miał podpięty obiektyw 35mm albo kompletnie w drugą stronę, 24mm. No nie leży mi ta ogniskowa wybitnie, ale co kto lubi :) A jak to sie robi to nie mam pojęcia… Ja po prostu wrzucam i nie kalkuluję, samo się dzieje :)
Trafiłem przypadkiem na film, ale muszę przyznać, że portfolio świetne. Podziwiam bardzo za umiejętności. Lajk i sub zostawiony. 😀 A sam aparat? Nigdy nie miałem w rękach, ale wiem, że to świętne narzędzie do fotografowania i póki co tylko w sferze moich marzeń. 🤣
Nie sprzedawałbym Fuji żeby kupić Leice dlatego, że manualne ostrzenie było dobre ;3 Było, to fakt... ale nie dobre. Nawet nie w miarę.. XD Ten fealing jest wow ale ja ogólnie strzelam z analoga i mam Leice m4 ;) No to teraz Summilux 50 albo summicron nie? No i nie kupuj tych starych bo są zajechane i zamglone.
Ale z tym wyborem manualnego ostrzenia to raczej bankowo spadnie Ci średnia dowożenia całej gamy zdjęć z planu ?! To co robi AI człowiek nie jest w stanie powtórzyć nie ważne z jakim doświadczeniem , a sam wspominasz o tym że pewnych scen w filmie nie da się powtórzyć 🤷🏻…pewnie hobby fotograficzne u Ciebie „po pracy” raczej nie fascynuje ale jednak polecam klasycznie film, i od razu mówię nie jestem hipsterem ale jest coś w „filmie” że znowu można nacieszyć się robieniem zdjęć choć średnia z filmu 135 to tak mniej więcej 50%. Powodzenia w pracy , …choć w ciąż wg mnie to jak krok do tyłu
100% racja, średnia by spadła. Nie rezygnuję z Sony całkowicie, Leicę używam do zdjęć pozowanych jako dodatek do gamy wyposażenia. Na przyklad do portretów albo spokojniejszych ujęć jak już mam pewność, że zebrałem ostry materiał na Sony :) A film wiadomo, mam, używam i uwielbiam. W niedzielę wrzucam video o ciekawym aparacie na kliszę :) Większość zdjęć rodzinnych cykam na analogu. Lubie koncept kontynuowania tradycji posiadania klaserów ze zdjęciami :)
Z takich porad (będę wulgarny), ale wypierdol ten pasek Peak Design - pasek premium za 300 zł, a te dupiate metalowe elementy od paska porysowały mi w torbie / plecaku całego Fujifilm XT3, szkoda twojej Leica ;)
Liczyłem, że odpowiesz na to pytanie, ale wygląda to trochę tak, że... Tzw. "mind set" potrzebował akurat tego i w zasadzie tyle. Pytanie dlaczego po prostu nie wziąłeś sobie analoga? Ok klisze... Jedyny argument jaki ostatnio znalazłem w sieci za LEICA, to taki, że to po prostu produkt ekskluzywny, który trzyma wartość i jak ktoś ma chęć na luksus to sobie kupuje bo w zasadzie, to brak jest jakichś sensownych argumentów na zasadzie porównania, że akurat LEICA daje coś czego nie dają inne aparaty. Bardziej fanaberia i sukces marki. Na zdjęciach tego po prostu i tak nie widać. Ogólnie to omijam raczej środowiska fotografów w sieci bo jest to często liczenie parametrów zamiast radość z robienia zdjęć. A jak już zrobią zdjęcia, to pucują się czy na nich też jest wszystko poprawne... Widać, że skoro pracujesz przy takich projektach, to po prostu masz budżet i sprawiłeś sobie nagrode pocieszenia i przekonałeś siebie, że to daje Ci radość. Ok tylko tak jak wspomniałem... Jest wiele aparatów, które kosztuja grosze, a też będziesz mógł się na nich bawić w identyczny sposób.
Manualne ostrzenie to powoli zapomniana sztuka. Ja od lat ostrzę manualnie nawet szkłami z AF... których od lat nie mam już ani jednego :D Manualne szkła dają obrazek, którego współczesne szkła nie potrafią dać, nawet z pierdylionem postprodukcji. Fuji odpada, bo crop, a po co mieć fajne szkła żeby z nich wycinać połowę kadru? Co innego iść w drugą stronę i taki GFX to było (dla mnie personalnie) rozwiązanie większości "problemów".
W ten sposób to można powiedzieć że FF to crop względem MF. Każdy rozmiar sensora rządzi się swoimi prawami. MF to nie złoty środek na wszystko. Na F8 dalej głębia jest mała a dyfrakcja już zaczyna się pojawiać of F11, więc robota gdzie potrzebujesz cały kadr ostry jest utrudniona, za to inne rodzaje fotografii są łatwiejsze. Do APSC też są dedykowane obiektywy tak jak pod FF, MF i m43.
Na jakimś etapie, zaczynamy często cofać się do tego co sprawia tak serio przyjemność i nie jest to TOP. Ja często lubię wyciągnąć mojego przedpotopowego 5Dmk1 ze starą 50 1.8 pomimo tego, że mam bezlusterkowce. Jak pojeździsz trochę lambo po PL to też doceniasz normalne kombi w dieslu. Własny jacht to przeważnie więcej problemu, niż frajdy, a niejedna modelka ma takie siano w głowie, że chcesz po prostu kobietę z którą chcesz spędzać czas.
I nie chodzi o biczowanie się najgorszym co jest w imię ideałów, ale o to, że granie na kodach prawie zawsze zabija większość frajdy z procesu, a często to co wydaje się marzeniem, wcale nim nie jest.
W punkt. Ja myślę, ze trzeba czasem to po prostu sensownie przeplatać. Ja pracuję Sony, personalne projekty robię Leicą, analogowe Olympusem MJU-2, a co jakis czas odgrzebuję swojego starego Canona 6D z własnie 50 1.8 i tym się bawię. Na końcu to my robimy zdjęcie, a nie sprzęt :)
@@michal_502 Dokładnie! Pozdrawiam!
Nigdy nie sprzedam swojego 5D mk2. Sporo razem przeszliśmy ;) Tak samo nie sprzedam swojego sprzętu audio z lat 80-tych. Te nowe nie grają tak dobrze.
Też się zastanawiam po co to kupiłem. Każdy inny aparat jest lepszy, bardziej niezawodny i wygodny w fotografowaniu. Przy zakupie aparatu Lecia najbardziej zdziwiło mnie odkrycie, jaki to niedorobiony i zawodny aparat. O niedoróbkach, wadach, usterkach, zwrotach gwarancyjnych itd. aparatów Leica można by napisać trylogię. Upadł mit niezawodnego i zbudowanego jak czołg aparatu Leica.
pokolenie iphonów, samsungów, miliarda pixeli i 1TB pamięci nigdy nie skuma legendy, jakości i filozofii aparatów leica M. Dal niektórych 36 klatek to 2,s a tu jednak trzeba pomyśleć ! Leica SZA NU JĘ !!!!:)
Miałeś kiedyś aparat analogowy w dłoni? Miałeś kiedyś styczność z fotografią analogową?
Fantastyczny aparat, moje marzenie,gratuluję Ci serdecznie zakupu i życzę ciekawych kadrów . Leica to Leica❤❤❤. Nosisz okulary to polecam Ci szkła Leica, niesamowita optyka.Sam mam okulary ze szkłami tej firmy, wiem co mówię . Będziesz widział... po prostu lepiej.!!!. Pozdrawiam serdecznie
Nawet nie wiedziałem, że takie istnieją! Dzięki za tip :)
Cały filmik poświęcony temu, jak utrudnić sobie to, co jest już w miarę łatwe i proste.
Są ludzie, np. kupujący bardzo stare samochody i czerpiący niesamowitą frajdę z ich użytkowania. Ale nie kupują ich ludzie żyjący z transportu !
Jeżeli do hobby - to ta Leica pewnie się świetnie nada, a jeszcze bardziej poleciłbym coś bez wbudowanego światłomierza, będzie jeszcze więcej fanu. :)
Ale zawodowy fotograf ......, to wątpię, w końcu sprzęt ma zarabiać i to jak najwięcej, przy jak najmniejszym wysiłku.
I o kasie nie ma co tu w ogóle pisać, jak ktoś zarabia na zdjęciach, to kupi sobie optymalny (nawet drogi) sprzęt do pracy.
A w przypadku hobby, to już tylko fantazja ogranicza. :)
Pzdr
Pewnie, masz rację, ale dlatego tak z uporem maniaka mówie w filmie, że to co opowiadam jest subiektywne. Ja lubię sobie stawiać poprzeczkę w różnych dziwnych miejscach i komplikować nawet proste elementy, żeby 1) sprawdzić się 2) nauczyć się czegoś nowego 3) nie wypalić się zawodowo przez monotonię.
Wiesz, ja robię zdjęcia codziennie. Gdybym nie próbował nowych rzeczy to powoli każda największa pasja może przeistoczyć się w pracę na akord.
Sprzęt zarabia, to czemu nie próbować nowych, dodatkowych rzeczy?
Piątka!
Świetny materiał 👌
Ja mam pełno lajkuf. Masz lajke 👍
Każdy niech sobie robi zdjęcia czym chce, nawet aparatem otworkowym. Najwazniejsze aby była z tego radość. Ciekawi mnie tylko skąd taka cena za ten aparat i czy nie jest wielokrotnie zawyżona aby podbić prestiż marki.
Made in Germany, wiec europejskie ceny produkcji, ogromna kompatybilność wsteczna - działa z obiektywami produkowanymi od 1954 roku bez adapterów, świetna jakość wykonania - body z mosiądzu, inhousowa produkcja matryc. Do tego te aparaty były używane przez masę reporterów woj*nnych, więc są sprawdzone w najgorszych warunkach.
No i to co produkują jest w jakimś sensie magiczne. Wiadomo, że obiektyw jest ważny, ale to jak te matryce czytają kolor i jak łatwo się obrabia te zdjęcia jest nie do podrobienia.
Jest coś w tym „Leica look”.
No i fakt ze masz tę jakość zdjęcia w czymś, co mieści się w dłoni jest niesamowite.
Wiadomo, za tę historię też się płaci. Za czerwone logo tez.
Jestem w stanie zrozumieć, że to nie jest rozsądny zakup dla większości osób :)
Coś mi się widzi że gdybyś zobaczył 2 zdjęcia zrobione przy pomocy voigtlanderów podpiętych do sony i lajki to nie trafiłbyś które jest "to właściwe" ;)
Mój znajomy marketer powiedział mi kiedyś super ważne zdanie: że ludzie chcą rzeczy, które są szybkie i łatwe, ale cenią rzeczy, które są trudne i czasochłonne. Pomyślałem wtedy, że nie potrafię prościej wytłumaczyć powodu, dla którego w 2024 robię zdjęcia Leicą M6, mając w kieszeni nowego iPhona.
Z Twoją M11 i Sony pewnie jest podobnie 🙃
Nie rozumiem dwóch rzeczy. Pierwsze to negatywne komentarze dotyczące tego czy innego zakupu. Masz chęć, potrzebę, pieniądze to kupujesz i tyle. Drugie to swego rodzaju "tłumaczenie" zakupu. Każdy ma prawo wybrać to co mu potrzebne, co lubi i na co ma środki i się z tego nie tłumaczyć. Gdybym miał kasę też kupiłbym sobie Leicę a do tego X100VI bo podobają mi się i tyle. A, że nie mam to wożę się na tym na co mnie stać i w tej kwocie tym co mi się najbardziej podoba. Mam wrażenie, że niektórym "gula" rośnie jak widzą, że kogoś stać na coś z górnej półki a ich nie. Powinniśmy jako społeczeństwo wyzbyć się zazdrości, nauczyć cieszyć sukcesami innych i te sukcesy traktować jako doping dla siebie a nie powód do hejtu.
Ja robię przymiarkę pod Leice 11 P ze względu na opcję potwierdzania autentyczności zrobionego zdjęcia. Gdzie w świecie AI możesz mieć wszystko, jakie opowiesz, nagle autentyczność wykonanej pracy może być w cenie.
Kurde, nie wiem czemu o tym zapomniałem! To był czynnik decydujący jak wybierałem między M11 vs M11-P i zapomniałem o tym powiedzieć. Bardzo dobra uwaga i istotny aspekt, dzięki!
@@michal_502 jak dla mnie, to najbardziej wyróżniający „szczegół” tego body. Sam robię przymiarkę, ale z obiektywem trzyogniskowym.
Od kilku lat kręcę wyłącznie kamerami z manualnymi ustawieniami. Przesiadając się od czasu do czasu na automaty, zawsze mam wrażenie że wszystko jest źle ustawione xd
No nie!? Ciężko oddać "władzę" automatyzacji czasem ;)
I ja to kupuje! Pat Domingo ambasador Leica mówi "Leica is a decision, everything else is an option for me." Rozumiem zarówno jego jak i Ciebie w tym względzie chociaż sam fotografuje innym sprzętem 😊✌🏻
Nie znałem tego cytatu, ale w punkt! Dzięki!
@@michal_502 ja poznałem ostatnio na spotkaniu przy okazji wydarzenia Touch & Try aparatu Leica SL3 :)
Podwjrzewam ze jakbym mial kase na Leice (ale tej kasy nie mam), to zamiast Leicy kupiłbym jakieś obiektywy premium do aktualnego sprzetu tj Sony
I to też jest bardzo dobra droga. Za cenę Leici masz super body Sony + dwa dobre szkła. Co kto woli/lubi/potrzebuje :)
To ty zrobiłeś foty które są w napisach końcowych Teściów?
Tak jest :)
Jaki obiektyw zamontowany ? Dobra decyzja, ja najbardziej lubię dźwięk migawki od razu wiem że wtedy zatrzymuje czas :)
Na tym filmie był podpięty Voigtlander Nokton II 35mm 1.5. Migawka brzmi super. Ten dzwięk, który słychać jak pojawiają się na filmie zdjęcia nagrałem sam z tego aparatu :)
Nie buduje zadnych dziwnych filozofii i kupuje rozsadnie. Do A6000 jak i do A7 II stosuje szkla voigtlander przez adapter LEICA M. Super jakosc fot.
Gdzie można kupić Twoje presety? 😉
Follow za follow? Preset za preset?
Szacunek za bluzę WCC💪
Ja sobie kupiłem Kiev 88 zeby nie było za łatwo haha. Do sony miałes Voitki. Ale super bedzie dużo zabawy. Ja Siedze w Systemie Nikona dla tego w moejej torbie pojawił sie Stylizowany na FM2 Nikon Zf. Lejca bardzo fajna. Na razie nie dla mnie.
Od paru lat zastanawiam się w jakim celu ktoś nabywa Leice ale dziś po obejrzeniu Twojego filmu chyba odpowiedziałem sobie ;) Maszyna napewno nie jest dla laika myślę ze trzeba przerzucić wiele aparatów aby dojść do tego poziomu.
Ta więc sobie odpowiedziałem i chyba wystarcza mi moje porzucone SLR na konto iphone15.
Ten film to jakby tłumaczenie się? Po co. Każdy robi czym chce. Leica? Uwielbiam doświadczanie fotografii z L.
Co do okularów - hehe - moja sprawność wzroku podobno wynosi 2,5%, dlatego dalmierze odpadają - ale Q2 Mono sprawdza mi się wspaniale. Wielokrotnie jechałem w jakieś podróże tylko z tym i wyszło super. Im mniej - tym więcej. Fajny film. I jak się robi mając 90+ sub i 700 wyświetleń tyle komentarzy... oj muszę popracować nad kontentem:)
Wiesz, myślę, że fajnie zaadresować jakiś temat raz, a dobrze i więcej do niego nie wracać ;) Q2 jest ekstra, pewnie dalej bym go używał gdyby miał podpięty obiektyw 35mm albo kompletnie w drugą stronę, 24mm. No nie leży mi ta ogniskowa wybitnie, ale co kto lubi :)
A jak to sie robi to nie mam pojęcia… Ja po prostu wrzucam i nie kalkuluję, samo się dzieje :)
Tak, jesteś piękny… ale film miał być chyba z aparatem w roli głównej?
Trafiłem przypadkiem na film, ale muszę przyznać, że portfolio świetne. Podziwiam bardzo za umiejętności.
Lajk i sub zostawiony. 😀
A sam aparat? Nigdy nie miałem w rękach, ale wiem, że to świętne narzędzie do fotografowania i póki co tylko w sferze moich marzeń. 🤣
To turbo miłe, bardzo dziękuję! Też długo o tym marzyłem, aż w końcu gwiazdy się dobrze poukładały i jest :) Wszystko w swoim czasie :)
Też lubię gadżety. Kupiłbym w ciemno ten aparacik. Pozdrawiam.
Szczerze polecam :)
hahaha jak możesz używać obiektywów Voigtlandera a nie Leica haha . A po za tym znowu w czapce hahaha. Udanej zabawy i Radochy z użytkowania .
Każdy może sobie reallizować swoje kaprysy gdy może sobie na to pozwolić. Nie martw się, AI uwolni was od tej męczarni.
Hehehe no ale pełen menual to można mieć i w Sony:) Grunt że zabawka daje radość.
Nie sprzedawałbym Fuji żeby kupić Leice dlatego, że manualne ostrzenie było dobre ;3 Było, to fakt... ale nie dobre. Nawet nie w miarę.. XD
Ten fealing jest wow ale ja ogólnie strzelam z analoga i mam Leice m4 ;)
No to teraz Summilux 50 albo summicron nie? No i nie kupuj tych starych bo są zajechane i zamglone.
Ale z tym wyborem manualnego ostrzenia to raczej bankowo spadnie Ci średnia dowożenia całej gamy zdjęć z planu ?! To co robi AI człowiek nie jest w stanie powtórzyć nie ważne z jakim doświadczeniem , a sam wspominasz o tym że pewnych scen w filmie nie da się powtórzyć 🤷🏻…pewnie hobby fotograficzne u Ciebie „po pracy” raczej nie fascynuje ale jednak polecam klasycznie film, i od razu mówię nie jestem hipsterem ale jest coś w „filmie” że znowu można nacieszyć się robieniem zdjęć choć średnia z filmu 135 to tak mniej więcej 50%. Powodzenia w pracy , …choć w ciąż wg mnie to jak krok do tyłu
100% racja, średnia by spadła. Nie rezygnuję z Sony całkowicie, Leicę używam do zdjęć pozowanych jako dodatek do gamy wyposażenia. Na przyklad do portretów albo spokojniejszych ujęć jak już mam pewność, że zebrałem ostry materiał na Sony :)
A film wiadomo, mam, używam i uwielbiam. W niedzielę wrzucam video o ciekawym aparacie na kliszę :)
Większość zdjęć rodzinnych cykam na analogu. Lubie koncept kontynuowania tradycji posiadania klaserów ze zdjęciami :)
Sam bym kupił!
Sam bym chętnie kupił. Ale po pierwsze mnie nie stać, a po drugie nie mam umiejętności. :)
Z takich porad (będę wulgarny), ale wypierdol ten pasek Peak Design - pasek premium za 300 zł, a te dupiate metalowe elementy od paska porysowały mi w torbie / plecaku całego Fujifilm XT3, szkoda twojej Leica ;)
Liczyłem, że odpowiesz na to pytanie, ale wygląda to trochę tak, że... Tzw. "mind set" potrzebował akurat tego i w zasadzie tyle. Pytanie dlaczego po prostu nie wziąłeś sobie analoga? Ok klisze... Jedyny argument jaki ostatnio znalazłem w sieci za LEICA, to taki, że to po prostu produkt ekskluzywny, który trzyma wartość i jak ktoś ma chęć na luksus to sobie kupuje bo w zasadzie, to brak jest jakichś sensownych argumentów na zasadzie porównania, że akurat LEICA daje coś czego nie dają inne aparaty. Bardziej fanaberia i sukces marki. Na zdjęciach tego po prostu i tak nie widać. Ogólnie to omijam raczej środowiska fotografów w sieci bo jest to często liczenie parametrów zamiast radość z robienia zdjęć. A jak już zrobią zdjęcia, to pucują się czy na nich też jest wszystko poprawne... Widać, że skoro pracujesz przy takich projektach, to po prostu masz budżet i sprawiłeś sobie nagrode pocieszenia i przekonałeś siebie, że to daje Ci radość. Ok tylko tak jak wspomniałem... Jest wiele aparatów, które kosztuja grosze, a też będziesz mógł się na nich bawić w identyczny sposób.
No nie,Voigtlander przypiety do Laici,to nie może dzialać,stać na konia a na sisno juz nie!!,żart oczywiscie-zazdraszczam!!
NIezły standup.
Za te pieniądze mam nowy dach )))))
Albo całkiem dobry samochód :)))
❤❤❤
❤️❤️❤️
Facet, wysłuchałem tego i wszystko po mnie spłynęło. Klasyczne lokowanie produktu. Raczej dla bardziej naiwnych fotografów i tyle!!!
Szanuję opinię i dziękuję za komentarz :)
Manualne ostrzenie to powoli zapomniana sztuka. Ja od lat ostrzę manualnie nawet szkłami z AF... których od lat nie mam już ani jednego :D Manualne szkła dają obrazek, którego współczesne szkła nie potrafią dać, nawet z pierdylionem postprodukcji. Fuji odpada, bo crop, a po co mieć fajne szkła żeby z nich wycinać połowę kadru? Co innego iść w drugą stronę i taki GFX to było (dla mnie personalnie) rozwiązanie większości "problemów".
W ten sposób to można powiedzieć że FF to crop względem MF. Każdy rozmiar sensora rządzi się swoimi prawami. MF to nie złoty środek na wszystko. Na F8 dalej głębia jest mała a dyfrakcja już zaczyna się pojawiać of F11, więc robota gdzie potrzebujesz cały kadr ostry jest utrudniona, za to inne rodzaje fotografii są łatwiejsze. Do APSC też są dedykowane obiektywy tak jak pod FF, MF i m43.
Niepoważne. To tak jakby Hołowczyc zamienił samochód na dorożkę.
Po co Ci ta lajka? Trzeba było sobie kupić Zorki 4K. Jest dużo lepsze, a przy tym tańsze.
Komentarz trafiony w punkt. Leica to lans.
Od 12 lat fotografuję analogowo. Aktualnie pracuję aparatem Kiev 4.