Magda, bardzo fajny film, który uspokoił i potwierdził że to co robię jest dobre, a intuicja mamy zazwyczaj najlepsza. A komentarze i "dobre rady" otoczenia mogę puszczać mimo uszu bez poczucia winy, że może jednak inni rzeczywiście wiedzą lepiej i powinnam coś zmienić:) Pozdrawiam gorąco
Magda,dziekuje Ci za ten film. Ekspertke i jej filmik o odpieluchowaniu poznalam w internecie niedawno. Bylam tak poruszona,ze zastanawialam sie czy nie ppdeslac go Tobie,jako ze masz dostep do wielu rodzicow. Ta pani,mimo ze ma tez kilka wartosciowych rad dotyczacych wychowania (typu pomysl na zabawe z dzieckiem) powiela wiele szkodliwych mitow,w dodatku powolujac sie na badania,ktorych nie udostepnia. Slyszalas moze o tym,ze nie mozna bawic sie z dzieckiem w berka i chowanego,bo bedzie agresywne i zacznie dominowac nad rodzicem? Tak,to tez ta sama pani. 15 tys. Obserwujacych na instagramie. Smutek i tyle.
Róbmy swoje - to mi przychodzi do głowy ;) Ale tak duże natężenie nieprawdziwych i nieaktualnych stwierdzeń w jednym wideo po prostu musiałam skomentować. Bo potem na warsztatach albo indywidualnych konsultacjach to odkręcamy, ale wczesniej rodzice chodzą z poczuciem winy :/
Jestem ciekawa czy to ta sama Pani, trener rodzicielski. Bo opis brzmi podobnie. Sporo fajnych rad jak zorganizować czas dziecka lub rady w różnych sytuacjach. Ale nie podobalo mi się film ten Pani na ig na temat odpieluchowania, że tak późne odpieluchowanie - wg niej po 1,5 roku to wymysł producentów pampersow, a jak na nocnik nie chce siadać to mamy tak samo podchodzić jak do zapinania w foteliku samochodowym, czyli jest cel nadrzędny. Ale ja zupełnie się z tym nie zgadzam. Ta Pani nie wspomniala nawet o oznakach gotowości do odpieluchowania. Smutne bo ma tyle odbiorców które będą korzystać z tych rad.
Moje pierwsze dziecko odpieluchowalo sie samo mając 3 lata. Drugie odpieluchowane w wieku 19miesięcy (dzien i noc - czasem budzi sie na siusiu o 21-22)... I co ja biedna mam napisać ;) nie wiem po której stronie barykady sie postawić! Dzieci są rózne, bardzo, u nas moze tez pieluchy wielorazowe i drugiego jakoś tam były katalizatorem - wiedziałam znacznie wiecej na temat siusiania mojego dziecka.
Magdo, dziękuję za ten film. Juz wiem co robię dobrze, a co źle. Zaczęłam czytać książkę Jamie Glowacki "Mamo chce kupę". Wcześniej czytałam chyba "Każde dziecko może mieć sucho". Czytając pierwsza pozycję juz po kilku stronach albo zdaniach czułam się źle jako rodzic. Ton książki jest tak oskarżający, że czytałam z wyrzutami sumienia. Druga pozycja (może oprócz sikanie na zapas) dala mi poczucie spokoju. Tu autorka każe obserwować dziecko, a nie wpadać w poczuciu winy, że nie zdjęłam pieluchy między np 18 a 22 miesiącem. Mam pytanie. Co w takim razie robić gdy dziecko nie sikało około 3 godzin, a właśnie wychodzimy i jedziemy np 100 km. Czy zaproponować siusiu czy nie. Ja do tej pory prosiłam o siusiu. I gdy ono wie, że trzeba siusiu przed wyjściem zrobić to robi. Przykład na potwierdzenie tego, że dziecko potrafi wyprodukować choć kilka kropli jest u nas sytuacja, że chce np obejrzeć bajkę. Ogląda je rzadko (nie mamy tv w domu) więc gdy usłyszało coś o bajce to pobiegła na natychmiast do łazienki i zrobiło kilka kropli oraz od razu zażądało bajki. Raz się to zdarzyło ale pamiętam dokładnie jak byłam zaskoczona. Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na kolejny "odcinek" bo sen to kolejna nasz problem. Prawie trzyletni synek budzi się z krzykiem i nie można go uspokoić. Jak go przytulam to się tak odpycha, że nie mogę utrzymać go na rękach. Ostatnio juz mniej takich sytuacji, ale boję się żeby to nie wróciło.
Dla mnie takie sytuacje z daleką podróżą, o których piszesz, pewnie zdarzają się rzadko i jeśli rzadko poprosimy o wysiusianie się na zapas to krzywda się nie stanie. Ważne, żeby nie robić z tego nawyku. A nocnik i tak warto mieć w sammochodzie ;) Odnośnie pobudek z krzykiem i odpychaniem się to brzmi jak tzw. lęki nocne - www.wymagajace.pl/zanim-wezwiesz-egzorcyste-czyli-o-lekach-nocnych/
Czy sa jakieś inne godne polecenia książki na temat odpieluchowania ? Bo sławetne Mamo chce kupę, wrzuciłam ostatnio na czytnik, ale dopiero zacz ęłam czytać, a mnóstwo niepochlebnych opinii uslyszałam równocześnie i nie wiem już ku jakiej wartościowej pozycji się skłonić..
Развлечения
Webinar "Odpieluchowanie bez stresu": szkolenia.wymagajace.pl/odpieluchowanie
i realize it is quite randomly asking but do anybody know a good site to stream newly released tv shows online?
Magda, bardzo fajny film, który uspokoił i potwierdził że to co robię jest dobre, a intuicja mamy zazwyczaj najlepsza. A komentarze i "dobre rady" otoczenia mogę puszczać mimo uszu bez poczucia winy, że może jednak inni rzeczywiście wiedzą lepiej i powinnam coś zmienić:) Pozdrawiam gorąco
Magda,dziekuje Ci za ten film. Ekspertke i jej filmik o odpieluchowaniu poznalam w internecie niedawno. Bylam tak poruszona,ze zastanawialam sie czy nie ppdeslac go Tobie,jako ze masz dostep do wielu rodzicow. Ta pani,mimo ze ma tez kilka wartosciowych rad dotyczacych wychowania (typu pomysl na zabawe z dzieckiem) powiela wiele szkodliwych mitow,w dodatku powolujac sie na badania,ktorych nie udostepnia. Slyszalas moze o tym,ze nie mozna bawic sie z dzieckiem w berka i chowanego,bo bedzie agresywne i zacznie dominowac nad rodzicem? Tak,to tez ta sama pani. 15 tys. Obserwujacych na instagramie. Smutek i tyle.
Róbmy swoje - to mi przychodzi do głowy ;) Ale tak duże natężenie nieprawdziwych i nieaktualnych stwierdzeń w jednym wideo po prostu musiałam skomentować. Bo potem na warsztatach albo indywidualnych konsultacjach to odkręcamy, ale wczesniej rodzice chodzą z poczuciem winy :/
Jestem ciekawa czy to ta sama Pani, trener rodzicielski. Bo opis brzmi podobnie. Sporo fajnych rad jak zorganizować czas dziecka lub rady w różnych sytuacjach. Ale nie podobalo mi się film ten Pani na ig na temat odpieluchowania, że tak późne odpieluchowanie - wg niej po 1,5 roku to wymysł producentów pampersow, a jak na nocnik nie chce siadać to mamy tak samo podchodzić jak do zapinania w foteliku samochodowym, czyli jest cel nadrzędny. Ale ja zupełnie się z tym nie zgadzam. Ta Pani nie wspomniala nawet o oznakach gotowości do odpieluchowania. Smutne bo ma tyle odbiorców które będą korzystać z tych rad.
Moje pierwsze dziecko odpieluchowalo sie samo mając 3 lata. Drugie odpieluchowane w wieku 19miesięcy (dzien i noc - czasem budzi sie na siusiu o 21-22)... I co ja biedna mam napisać ;) nie wiem po której stronie barykady sie postawić! Dzieci są rózne, bardzo, u nas moze tez pieluchy wielorazowe i drugiego jakoś tam były katalizatorem - wiedziałam znacznie wiecej na temat siusiania mojego dziecka.
Córka miesiąc temu powiedziała, że już nie będzie nosić pieluchy. Nie nosi, nie będę się kłócić, ale nie woła, że potrzebuje skorzystać z toalety...
Magdo, dziękuję za ten film. Juz wiem co robię dobrze, a co źle.
Zaczęłam czytać książkę Jamie Glowacki "Mamo chce kupę". Wcześniej czytałam chyba "Każde dziecko może mieć sucho". Czytając pierwsza pozycję juz po kilku stronach albo zdaniach czułam się źle jako rodzic. Ton książki jest tak oskarżający, że czytałam z wyrzutami sumienia. Druga pozycja (może oprócz sikanie na zapas) dala mi poczucie spokoju. Tu autorka każe obserwować dziecko, a nie wpadać w poczuciu winy, że nie zdjęłam pieluchy między np 18 a 22 miesiącem.
Mam pytanie. Co w takim razie robić gdy dziecko nie sikało około 3 godzin, a właśnie wychodzimy i jedziemy np 100 km. Czy zaproponować siusiu czy nie. Ja do tej pory prosiłam o siusiu. I gdy ono wie, że trzeba siusiu przed wyjściem zrobić to robi.
Przykład na potwierdzenie tego, że dziecko potrafi wyprodukować choć kilka kropli jest u nas sytuacja, że chce np obejrzeć bajkę. Ogląda je rzadko (nie mamy tv w domu) więc gdy usłyszało coś o bajce to pobiegła na natychmiast do łazienki i zrobiło kilka kropli oraz od razu zażądało bajki. Raz się to zdarzyło ale pamiętam dokładnie jak byłam zaskoczona.
Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na kolejny "odcinek" bo sen to kolejna nasz problem. Prawie trzyletni synek budzi się z krzykiem i nie można go uspokoić. Jak go przytulam to się tak odpycha, że nie mogę utrzymać go na rękach. Ostatnio juz mniej takich sytuacji, ale boję się żeby to nie wróciło.
Dla mnie takie sytuacje z daleką podróżą, o których piszesz, pewnie zdarzają się rzadko i jeśli rzadko poprosimy o wysiusianie się na zapas to krzywda się nie stanie. Ważne, żeby nie robić z tego nawyku. A nocnik i tak warto mieć w sammochodzie ;)
Odnośnie pobudek z krzykiem i odpychaniem się to brzmi jak tzw. lęki nocne - www.wymagajace.pl/zanim-wezwiesz-egzorcyste-czyli-o-lekach-nocnych/
Czy sa jakieś inne godne polecenia książki na temat odpieluchowania ? Bo sławetne Mamo chce kupę, wrzuciłam ostatnio na czytnik, ale dopiero zacz ęłam czytać, a mnóstwo niepochlebnych opinii uslyszałam równocześnie i nie wiem już ku jakiej wartościowej pozycji się skłonić..
Nie ma niestety żadnej dobrej książki na ten temat. Mamo chcę kupę jest kiepskie i nie polecam.
Kto i dlaczego dał te 3 łapy w dół?