Bardzo ciekawy kanał, na którym można znaleźć wiele interesujących informacji jeżeli chodzi o uprawę cytrusów, Życzę wytrwałości w kontynuacji tej pracy!!! Jeżeli zaś chodzi o same zasady, jak dla mnie są one trochę zbyt "zachowawcze" ale każdy ma prawo prowadzić swoją uprawę, tak jak chce. Najważniejsze aby ta pasja sprawiała frajdę i radość. Skoro było 10 na NIE, może warto dać coś na TAK😀.
@@ecytryna Z na TAK życie jest od razu prostsze 😀 A tak na poważnie, przydałby się jakiś film o nawożeniu cytrusów, bo to właściwie każdego interesuje, kto uprawia cytrusy. No i zaproponowałbym jeszcze drugi temat, jak sobie poradzić ze szkodnikami (tarczniki, miseczniki, itd), bo to też wiele osób dotyka 😞
Super roślinki. Ja w zeszlym roku kupilam skierniewicką , wydała jeden owoc, niestety już jej nie ma 😢. W tym roku kupiłam ponownie, mam nadzieje, że przeżyje z myślą o smacznych owocach. Muszę w wolnej chwili oglądnąć wszystkie Pana filmiki, aby jak najlepiej skorzystać z Pana rad 😊
Jak zwykle bardzo ciekawy materiał. Twoje materiały ściągam na dysk a później w wolnym czasie robię sobie streszczenie bo ciężko szukać w filmie określonego tematu /frazy. Ja idę w cytrusy o jak największej mrozoodporności Morton, Thomasville, Citsuma, a na podkładki Poncyria i Flying Dragon dla pięknego widoku, z mniej odpornych limkwat, kalomondyna, pawłowska (by móc cieszyć się zapachem kwiatów cytryny w domu który jest obłędny). Teraz poluję na obovatę. To co nie będzie mi smakować przeznaczone jest do redukcji. No i oczywiście analiza danych pomiarowych -łączy pasje elektronikę, chemię i rośliny
@@rafalo1043 dzięki za miłe słowa. Doceniam to👍 Większość hodowców cytrusów ma tak jak Ty, zróżnicowaną gatunkowo i odmianowo uprawę. Ja niestety nie, ale jak zasady to zasady 😁
😮Super uprawa.Ja mam jedno drzewko,kupiłam w dino ździwiłam się,że zaowocowało myślałam,że to ozdobne moja cytryna ma jeden duży owoc a drugi mały i nie za bardzo rośnie,chyba muszę przesadzić do większej donicy.Pana uprawa Super nie wiedziałam że w naszym klimacie urosną😊
Producenci sprzedawcy różnie robią. Przed zakupem trzeba szczegółowo dopytać. Cytrusy owocowe, ktore kupowałem w Agrumi Lenzi są z reguły szczepione na trójlistkowcach. Ale... gdy kupowałem tam Citrumelo, to była to ukorzeniona sadzonka (w zasadzie duży patyk) pochodząca od siewki, bo do tej pory nie kwitnie. Z kolei Cytranga carrizo była kilkuletnią siewką na własnych korzeniach (też oczywiście nie kwitnie) Z kolei jeszcze cytryna volkameriana, choć to klasyczna podkładka, sama była zaszczepiona na... nie wiem czym, może siewce volkameriana :) Ale kwitnie. Tak że przed zakupem warto zapytać, w Agrumi jest taki Pietro, na wszystko odpowie.
@@gorgar6059 sklepy z cytrusowymi drzewkami ozdobnymi oferują czasem cytrusy szczepione na czymkolwiek. Kupowałem dla siebie, rodziny i znajomych w większości sklepów w Europie. Czasem były takie akcje jeśli chodzi o autentyczność, że chciałem zapaść się ze wstydu pod ziemie😁 Szkółki produkujące cytrusy do gajów zapewniają autentyczne, zdrowe, na właściwych podkładkach drzewka cytrusowe. Niestety nie zawsze nadają się te drzewka na parapet😁
Gratuluję pięknych roślin. Twoje zasady są racjonalne i je szanuje, choć z nie wszystkimi się w pełni zgadzam. Ukorzenianie i variegaty pełna zgoda. Chimery i brak pewności co do cytrusa również. Niestety nawet niektóre znane polskie sklepy nie podają dokładnej nazwy cytrusa. Wielogatunkowce mogą wydawć się na początku super ciekawe, ale niestety jest tak jak mówisz. Podkładki muszą być dopasowane do konkretnego cytrusa. Swięta prawda. Swego czasu chciałem być mądrzejszy od papierza i słabo się to skończyło. Co do wartości handlowej to tu mam mały zgryz. Ja lubię kumkwaty, a tylko margarita ma znaczenie komercyjne. Fukushu ( obovata ) i Meiwa są zdecydowanie leprze w smaku i dlatego nie mogę się nim oprzeć. Mam podobne doniczki z czym bezskutecznie walczy moja partnerka. :) Co do wody to mam problem. Co zrobić jeśli nie ma się dostępu do deszczówki? Podlewałem kiedyś wodą z filtra odwróconej osmozy. Gdzieś jednak przeczyrałem, że cytrusy mogą mieć niedobowy wapnia i zacząłem podlewać wodą z kranu. Czytałem o dodawniu do kranówki octu. Co radzisz? Z kolekcji wyleczyłem się szybko ze względu na brak miejsca. Kiedyś nie mogłem się oprzeć cytrusowi, dzisiaj patrzę głową. Jak mówisz one rosną i nie można mieć wszystkiego. Wszystkiego dobrego. Pozdrawiam
@@Piotrperytiakowicz to w zasadzie się we wszystkim zgadzamy😁 Tak jak mówię we filmie - to tylko moje takie osobiste przeświadczenia. Wiadomo że każda uprawa jest inna. Każdy uprawia po swojemu i każdy ma do tego prawo. Ja poprostu przedstawiłem tylko takie moje zasady... Woda to zawsze problem. Sam dogrzebałem się nie tak dawno do studni, do której odprowadzam deszczówkę z dachu. Inaczej w lecie byłoby źle z deszczówką. Kranówka jeszcze przejdzie jeśli postoi trochę. Tak mówią... Dzięki za wartościowy komentarz👍 naprawde doceniam...
Chimerę Praga w Polsce mało kto uprawia. Ja mam trochę inne cele niż Ty. Zależy mi na owocach, ale jakoś specjalnie nie chce dogrzewać szklarni. Zdarzały się zimy w których cytrusy dało się utrzymać bez dogrzewania (szklarnia z poliwęglanu, w środku tunel foliowy a w nim mniejszy tunelik okryty wełną mineralną). Dlatego kieruję się w stronę satsum i Pragi. Pragę udało mi się załatwić od Tomka z wielkopolski 😊
@@kaliberx więc mamy takie same cele jeśli chodzi o owoce👍 Właśnie wspominam o tym w filmie. Jeśli chodzi o tą Pragę, to jest ona uprawiana ze względu na wyższą mrozoodporność niż Satsuma. Jest ona OK dopóki nie przeważają w niej cechy zewnętrzne Trifoliaty. W Pradze tak naprawdę, jeśli chodzi o owoce, oczekujemy cech Satsumy. Tylko mrozoodporność, która tak naprawdę jest zróżnicowana jak to u chimery, jest plusem... Jakie masz Satsumy?
Zaciekawiło mnie to, co piszesz o podkładkach. Ja utrzymuję cytrusy hobbystycznie. Ostatnio zacząłem szczepić, no ale właśnie szczepię na ukorzenionych podkładkach, czego nie polecasz. W zasadzie są to klony pestkowej cytryny, którą wysiałem w 2004 roku. Na tym drzewku uczyłem się wszystkiego o uprawie. Egzemplarz mateczny niestety nie dotrwał do obecnej chwili, ale właśnie po tym drzewku są klony, które charakteryzują się niezwykłą witalnością i dobrze sobie radzą w naszym klimacie. Wiem, że w nieskończoność na tych ukorzenionych podkładkach szczepić się nie da, bo z wiekiem drzewo traci witalność, ale na razie te klony, to metrykalne wciąż młode, bo 20-letnie drzewa. Zachowałem dwa duże egzemplarze niezaszczepione. Nie obiecuję sobie owocowania, ale na wszelki wypadek trzymam je w ten sposób. A nuż zakwitną i wydadzą jakiś ciekawy owoc. Czasem takie rzeczy się zdarzają. Ostatnio nabyłem kilka Poncirus Trifoliata, ale nie podoba mi się to, że te drzewka dość słaby wzrost mają. Jedna będzie zimowała w gruncie, w okryciu porządnym. Ciekawe czy przetrwa nasze chłody.
@@M_G_IKRA Podkładka - pestkowiec różni się systemem korzeniowym, wigorem, pionowym wzrostem w początkowej fazie uprawy. Uważa się, że przez pestkę nie przenosi się chorób z rośliny matecznej, choć normalnie pestki poddawane są termo i promienio terapi. Podkładki rozmnożone wegetatywnie bardzo łatwo przenoszą choroby... Plusem rozmnożonych wegetatywnie cytrusów jest to, że są identyczne z drzewem matecznym. Nie trzeba identyfikować i usuwać siewek zygotycznych, jak to jest w przypadku pestkowców... Oczywiście w uprawie hobbystycznej to żadna zbrodnia szczepić na czym się da...
Witam . Kurcze ja to chyba złamałam prawie wszystkie Pana zasady . moje pierwsze cytrusy jakie mam to z pestek, jesli można je nazwać cytrusami, pięknie rosną chodz wiem że nigdy nie zakwitną Jeśli o cytrusy ozdobne to nie wiem czy kumkwat do nich należy , ale takowy posiadam a owoce tak kwaśne że raczej bardziej ozdobny niż jadalny. I oczywiscie mam osiem małych sadzonek ukorzenionych z patyczków , jest to cytryna . Niestety szczepic nie umiem , ale jesli chodz jedno drzewko bedzie kwitło i miało cytrynkę będę szczęśliwa . Serdecznie pozdrawiam😊
@@wojciechwilk1566 tutaj masz link do postu z adresami sklepów z cytrusami na grupie FB "Cytrusy i Drzewa Cytrusowe". facebook.com/share/p/tmJE6jPFq3zp4MPg/
Podkładki to spory temat. Dzielą się na generatywne i wegetatywne. Siewki mogą mieć spory rozrzut cech, od siły wzrostu, przez przyspieszanie /opróżnianie owocowania, sposób radzenia sobie z dużą ilością wapnia w glebie czy nawet odporność na suszę oraz wpływ na dojrzewanie owoców. Instytuty naukowe sieją i badają ogromne ilości siewek by wybrać najlepsze. Te się dopiero wprowadza do uprawy towarowej. Dlatego nie zgadzam się, że podkładka wegetatywna to błąd w sztuce. Wybierając podkładkę trzeba wziąć zgodność genetyczną, siłę wzrostu, a w uprawie polowej dopasowanie podkładki do gleby w sadzie. Podział na użytkowe i ozdobne (oprócz variegata), też jest umowny. Mam ozdobne chinotto, okazuje się że Włosi robią z tego napój trochę podobny do coli.
@@pasiekatilia8549 siewki nie mają rozrzutu cech i są jednolite, jeśli umiejętnie selekcjonuje się je na wczesnym etapie uprawy i wybiera siewki nucelarne, identyczne z drzewem matecznym. Te siewki mają odpowiednie, zbadane wcześniej, dobre cechy podkładki. Mają cechy identyczne z drzewem matecznym. Siewki zygotyczne powinny być usuwane i nie używane do szczepienia. Instytuty wybierają więc poprostu siewki nucelarne... Jeśli chodzi o podkładki uzyskane przez rozmnażanie wegetatywne to zachowują się one zdecydowanie inaczej i gorzej niż siewki. Siewka rośnie mocniej, pionowo głównym pędem, bez krzewienia się, ma zdecydowanie mocniejszy system korzeniowy oparty na głównym pionowym korzeniu. Ta charakterystyka szybkiego pionowego wzrostu jest preferowana bardziej od krzewiącego charakteru podkładek uzyskanych przez ukorzenianie... Siewki rosną szybciej, nadają większy wigor, szybciej wprowadzają drzewko w produkcję - ale taką zdrową, gdy drzewko jest już mocne by owocować. Przez pestki jest przenoszonych również mniej chorób i można je łatwiej odkażać i poddawać termoterapii i napromieniowaniu... W tym odcinku przedstawiam mój subiektywny punkt widzenia i przedstawiam argumenty, tak, że naprawdę no offence🤝 W uprawie hobbystycznej można szczepić jak się chce. W komercyjnej są pewne zasady. Ja trzymam się siewek i nie stosuję ukorzenionych podkładek. To jest mój punkt widzenia, ale dzięki wielkie za dyskusję. Naprawdę doceniam, że dałeś ten komentarz.
@@ecytryna przecież samo powstanie nasiona, oznacza że mamy miks dwóch różnych roślin. Oczywiście pewne gatunki czy odmiany dadzą mniej, a inne bardziej zróżnicowane potomstwo. W Polsce przez setki lat używano pestek antonówki na podkładki. Sady były dość podobne, jednak zdarzały się odstępstwa. Stąd wyhodowano podkładkę A2. Podobnie było z innymi, zwłaszcza skarlającymi odmianami podkładek. Wyrównanie wszystkich parametrów drzew w sadzie daje niższe koszty. A u amatorów większą przewidywalność rozmiaru drzewa i plonu. Dobra szkółka bada na obecność wirusów i innych patogenów swoje mateczniki, a istnieje również opcja tworzenia sadzonek in vitro. Używasz siewek i jest to ok, po prostu nie zgadzam się z tezą o błędzie jeśli ktoś użyje ukorzenionych podkładek. Ale wyselekcjonowanych podkładek. Nie chodzi o szczepieniu odmiany na innej odmianie. Na florydzkim uniwersytecie zrobili ciekawą listę charakterystyk podkladek. Florida Citrus Rootstock Selection Guide, zapewne w innych miejscach gdzie się uprawia cytrusy mają swoje. Z ciekawostek wspomniałeś o złym wpływie wapnia na cytrusy z podkładką trifoliata. Ale we Włoszech czy na południu Francji cytrusy rosną nieraz w glebie przypominającej wapienny żwir lub nawet skałę. Podkładki różne, ale również trifoliaty. I mają się bardzo dobrze. Nie namawiam bynajmniej do takich rzeczy w doniczce. Ot ciekawostka.
@@pasiekatilia8549 dlatego na południu Europy mało szczepi się na Trifoliacie. Ze względu na wapń i złą jakościową wodę do podlewania... To nie jest podkładka na takie gleby. W szkółkach cytrusowych wypuszczających drzewka do gajów a nawet te "ozdobne" szczepi się poprostu na siewkach... Na ukorzenionych podkładkach można szczepić - nie ma problemu - ale mają one o wiele gorszą charakterystykę wzrostu i gorsze zachowanie w szkółkach niż pestkowce. Napewno wiesz jak rośnie pestkowiec a jak ukorzeniona łodyga... Cytranga Benton - dobra podkładka, ale nawet z pestki mocno krzewiąca się, jest rzadko używana tylko i wyłącznie z tego powodu... To taki przykład. Nie znam się na jabłoniach. Ja tylko mówię jakie są zasady w szkółkach cytrusowych ...
Bardzo pragmatyczne podejście do tematu uprawy cytrusów. Jak dotąd w tym zagadnieniu, nie spotkałem takiego profesjonalizmu jaki prezentujesz. Jest to właśnie fajne, że jest subiektywne, Twoje, i poparte Twoim własnym doświadczeniem. I to jest cenne! Myślę, że film otwiera oczy na podstawowe aspekty uprawy cytryn, czy cytrusów w ogóle. Chociażby kwestia podkładek, okazuje się bardzo ważna i niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę, myśląc, że ukorzeniona roślina to mistrzostwo świata. Okazuje się, że jednak nie! To samo woda. Myślę, że mimo wszystko niewiele osób wie, jak ważna jest woda. Mówię tu o osobach początkujących a nie o koneserach. Jednocześnie twoja pasja jest gwarantem, że rośliny pochodzące od Ciebie, są rzeczywiście konkretnymi odmianami z "imieniem i nazwiskiem". Po prostu można mieć do Ciebie zaufanie w tych kwestiach. A to rzadkość dzisiaj w tym naszym skomercjalizowanym świecie. Piękna pasja, cudna kolekcja, no i cóż mogę jeszcze dodać.
Z tego filmu wynika że masz jakis problem ze sobą bo nie wiesz czego sam chcesz co to cytrusów niepotrzebnie takie filmiki robisz bo tylko niepotrzebne zamieszanie chesz redukuj likwiduj najlepiej wszystkie sprzedaj to będą koszty ogrzewania najmniejsze.
@@GG-vs8xz 😁 dzięki za ten komentarz👍 W tym filmie przedstawiłem swoje zasady w uprawie, więc chyba wiem czego chcę "co do cytrusów"... Twój komentarz napewno zmobilizuje mnie do nagrywania dalszych filmików, aby nadal robić zamieszanie😁 Co do tego redukowania i likwidowania, to ostatnio ktoś mi mądrze powiedział, że sukces w uprawie jest wtedy, gdy redukujesz, a porażka wtedy, gdy co wiosnę dokupujesz. Zostawię Cię z tym . O koszty ogrzewania tutaj nie chodzi😉 Pozdrawiam Cię serdecznie❤️
Jakikolwiek komentarz zbyteczny.
Super pasja?
Super wiedza i doświadczenie!
Dobra robota!
Pozdrawiam.
Bardzo ciekawy kanał, na którym można znaleźć wiele interesujących informacji jeżeli chodzi o uprawę cytrusów, Życzę wytrwałości w kontynuacji tej pracy!!!
Jeżeli zaś chodzi o same zasady, jak dla mnie są one trochę zbyt "zachowawcze" ale każdy ma prawo prowadzić swoją uprawę, tak jak chce. Najważniejsze aby ta pasja sprawiała frajdę i radość.
Skoro było 10 na NIE, może warto dać coś na TAK😀.
@@Slepowronsky no tak. Musi być też 10 na tak😁 👍
@@ecytryna Z na TAK życie jest od razu prostsze 😀 A tak na poważnie, przydałby się jakiś film o nawożeniu cytrusów, bo to właściwie każdego interesuje, kto uprawia cytrusy.
No i zaproponowałbym jeszcze drugi temat, jak sobie poradzić ze szkodnikami (tarczniki, miseczniki, itd), bo to też wiele osób dotyka 😞
No to pa, pa. Różne cytrusy miałem i nic z tego, wszystkie padały. Jedynie cytryna "zwyczajna" i trójlistkowa w gruncie dają radę 👍
Czyli coś daje rade jednak. Nie ma się co zniechęcać...
Super roślinki. Ja w zeszlym roku kupilam skierniewicką , wydała jeden owoc, niestety już jej nie ma 😢. W tym roku kupiłam ponownie, mam nadzieje, że przeżyje z myślą o smacznych owocach. Muszę w wolnej chwili oglądnąć wszystkie Pana filmiki, aby jak najlepiej skorzystać z Pana rad 😊
Jak zwykle bardzo ciekawy materiał. Twoje materiały ściągam na dysk a później w wolnym czasie robię sobie streszczenie bo ciężko szukać w filmie określonego tematu /frazy. Ja idę w cytrusy o jak największej mrozoodporności Morton, Thomasville, Citsuma, a na podkładki Poncyria i Flying Dragon dla pięknego widoku, z mniej odpornych limkwat, kalomondyna, pawłowska (by móc cieszyć się zapachem kwiatów cytryny w domu który jest obłędny). Teraz poluję na obovatę. To co nie będzie mi smakować przeznaczone jest do redukcji. No i oczywiście analiza danych pomiarowych -łączy pasje elektronikę, chemię i rośliny
@@rafalo1043 dzięki za miłe słowa. Doceniam to👍 Większość hodowców cytrusów ma tak jak Ty, zróżnicowaną gatunkowo i odmianowo uprawę. Ja niestety nie, ale jak zasady to zasady 😁
😮Super uprawa.Ja mam jedno drzewko,kupiłam w dino ździwiłam się,że zaowocowało myślałam,że to ozdobne moja cytryna ma jeden duży owoc a drugi mały i nie za bardzo rośnie,chyba muszę przesadzić do większej donicy.Pana uprawa Super nie wiedziałam że w naszym klimacie urosną😊
@@edytakowalska9214 dzięki za komentarz... Nie wiedziałem, że w dino oferowane są drzewka cytrusowe również😯
Producenci sprzedawcy różnie robią. Przed zakupem trzeba szczegółowo dopytać. Cytrusy owocowe, ktore kupowałem w Agrumi Lenzi są z reguły szczepione na trójlistkowcach. Ale... gdy kupowałem tam Citrumelo, to była to ukorzeniona sadzonka (w zasadzie duży patyk) pochodząca od siewki, bo do tej pory nie kwitnie. Z kolei Cytranga carrizo była kilkuletnią siewką na własnych korzeniach (też oczywiście nie kwitnie) Z kolei jeszcze cytryna volkameriana, choć to klasyczna podkładka, sama była zaszczepiona na... nie wiem czym, może siewce volkameriana :) Ale kwitnie. Tak że przed zakupem warto zapytać, w Agrumi jest taki Pietro, na wszystko odpowie.
@@gorgar6059 sklepy z cytrusowymi drzewkami ozdobnymi oferują czasem cytrusy szczepione na czymkolwiek. Kupowałem dla siebie, rodziny i znajomych w większości sklepów w Europie. Czasem były takie akcje jeśli chodzi o autentyczność, że chciałem zapaść się ze wstydu pod ziemie😁 Szkółki produkujące cytrusy do gajów zapewniają autentyczne, zdrowe, na właściwych podkładkach drzewka cytrusowe. Niestety nie zawsze nadają się te drzewka na parapet😁
a to który sklep zagraniczny robi ludzi w konia? :D super odcinek
@@BoJackHM znajdź mnie na messengerze...
Gratuluję pięknych roślin. Twoje zasady są racjonalne i je szanuje, choć z nie wszystkimi się w pełni zgadzam. Ukorzenianie i variegaty pełna zgoda. Chimery i brak pewności co do cytrusa również. Niestety nawet niektóre znane polskie sklepy nie podają dokładnej nazwy cytrusa. Wielogatunkowce mogą wydawć się na początku super ciekawe, ale niestety jest tak jak mówisz. Podkładki muszą być dopasowane do konkretnego cytrusa. Swięta prawda. Swego czasu chciałem być mądrzejszy od papierza i słabo się to skończyło. Co do wartości handlowej to tu mam mały zgryz. Ja lubię kumkwaty, a tylko margarita ma znaczenie komercyjne. Fukushu ( obovata ) i Meiwa są zdecydowanie leprze w smaku i dlatego nie mogę się nim oprzeć. Mam podobne doniczki z czym bezskutecznie walczy moja partnerka. :) Co do wody to mam problem. Co zrobić jeśli nie ma się dostępu do deszczówki? Podlewałem kiedyś wodą z filtra odwróconej osmozy. Gdzieś jednak przeczyrałem, że cytrusy mogą mieć niedobowy wapnia i zacząłem podlewać wodą z kranu. Czytałem o dodawniu do kranówki octu. Co radzisz? Z kolekcji wyleczyłem się szybko ze względu na brak miejsca. Kiedyś nie mogłem się oprzeć cytrusowi, dzisiaj patrzę głową. Jak mówisz one rosną i nie można mieć wszystkiego. Wszystkiego dobrego. Pozdrawiam
@@Piotrperytiakowicz to w zasadzie się we wszystkim zgadzamy😁 Tak jak mówię we filmie - to tylko moje takie osobiste przeświadczenia. Wiadomo że każda uprawa jest inna. Każdy uprawia po swojemu i każdy ma do tego prawo. Ja poprostu przedstawiłem tylko takie moje zasady...
Woda to zawsze problem. Sam dogrzebałem się nie tak dawno do studni, do której odprowadzam deszczówkę z dachu. Inaczej w lecie byłoby źle z deszczówką. Kranówka jeszcze przejdzie jeśli postoi trochę. Tak mówią...
Dzięki za wartościowy komentarz👍 naprawde doceniam...
Chimerę Praga w Polsce mało kto uprawia. Ja mam trochę inne cele niż Ty. Zależy mi na owocach, ale jakoś specjalnie nie chce dogrzewać szklarni. Zdarzały się zimy w których cytrusy dało się utrzymać bez dogrzewania (szklarnia z poliwęglanu, w środku tunel foliowy a w nim mniejszy tunelik okryty wełną mineralną). Dlatego kieruję się w stronę satsum i Pragi. Pragę udało mi się załatwić od Tomka z wielkopolski 😊
@@kaliberx więc mamy takie same cele jeśli chodzi o owoce👍 Właśnie wspominam o tym w filmie. Jeśli chodzi o tą Pragę, to jest ona uprawiana ze względu na wyższą mrozoodporność niż Satsuma. Jest ona OK dopóki nie przeważają w niej cechy zewnętrzne Trifoliaty. W Pradze tak naprawdę, jeśli chodzi o owoce, oczekujemy cech Satsumy. Tylko mrozoodporność, która tak naprawdę jest zróżnicowana jak to u chimery, jest plusem... Jakie masz Satsumy?
@@ecytryna tylko Okitsu, rośnie ale na razie nie kwitnie. Cytrusów mam tylko kilka. Uprawiam głównie dziwne rośliny owocowe.
Zaciekawiło mnie to, co piszesz o podkładkach. Ja utrzymuję cytrusy hobbystycznie. Ostatnio zacząłem szczepić, no ale właśnie szczepię na ukorzenionych podkładkach, czego nie polecasz. W zasadzie są to klony pestkowej cytryny, którą wysiałem w 2004 roku. Na tym drzewku uczyłem się wszystkiego o uprawie. Egzemplarz mateczny niestety nie dotrwał do obecnej chwili, ale właśnie po tym drzewku są klony, które charakteryzują się niezwykłą witalnością i dobrze sobie radzą w naszym klimacie. Wiem, że w nieskończoność na tych ukorzenionych podkładkach szczepić się nie da, bo z wiekiem drzewo traci witalność, ale na razie te klony, to metrykalne wciąż młode, bo 20-letnie drzewa. Zachowałem dwa duże egzemplarze niezaszczepione. Nie obiecuję sobie owocowania, ale na wszelki wypadek trzymam je w ten sposób. A nuż zakwitną i wydadzą jakiś ciekawy owoc. Czasem takie rzeczy się zdarzają.
Ostatnio nabyłem kilka Poncirus Trifoliata, ale nie podoba mi się to, że te drzewka dość słaby wzrost mają. Jedna będzie zimowała w gruncie, w okryciu porządnym. Ciekawe czy przetrwa nasze chłody.
@@M_G_IKRA Podkładka - pestkowiec różni się systemem korzeniowym, wigorem, pionowym wzrostem w początkowej fazie uprawy. Uważa się, że przez pestkę nie przenosi się chorób z rośliny matecznej, choć normalnie pestki poddawane są termo i promienio terapi. Podkładki rozmnożone wegetatywnie bardzo łatwo przenoszą choroby... Plusem rozmnożonych wegetatywnie cytrusów jest to, że są identyczne z drzewem matecznym. Nie trzeba identyfikować i usuwać siewek zygotycznych, jak to jest w przypadku pestkowców...
Oczywiście w uprawie hobbystycznej to żadna zbrodnia szczepić na czym się da...
Witam . Kurcze ja to chyba złamałam prawie wszystkie Pana zasady . moje pierwsze cytrusy jakie mam to z pestek, jesli można je nazwać cytrusami, pięknie rosną chodz wiem że nigdy nie zakwitną Jeśli o cytrusy ozdobne to nie wiem czy kumkwat do nich należy , ale takowy posiadam a owoce tak kwaśne że raczej bardziej ozdobny niż jadalny. I oczywiscie mam osiem małych sadzonek ukorzenionych z patyczków , jest to cytryna . Niestety szczepic nie umiem , ale jesli chodz jedno drzewko bedzie kwitło i miało cytrynkę będę szczęśliwa . Serdecznie pozdrawiam😊
😂 bo moich zasad tylko ja nie mogę łamać. Tak że wszystko ok 😁 Pozdrawiam serdecznie...
❤Super
Wiem interesuje mnie jaka jest temperatura w orazeri ma Pan w zimie ❤
@@HenochHenoch-n1p dogrzewam, aby temperatura nie spadła do 0⁰C.
Gdzie kupować cytrusy poza granicami?
@@wojciechwilk1566 tutaj masz link do postu z adresami sklepów z cytrusami na grupie FB "Cytrusy i Drzewa Cytrusowe". facebook.com/share/p/tmJE6jPFq3zp4MPg/
Podkładki to spory temat.
Dzielą się na generatywne i wegetatywne. Siewki mogą mieć spory rozrzut cech, od siły wzrostu, przez przyspieszanie /opróżnianie owocowania, sposób radzenia sobie z dużą ilością wapnia w glebie czy nawet odporność na suszę oraz wpływ na dojrzewanie owoców.
Instytuty naukowe sieją i badają ogromne ilości siewek by wybrać najlepsze. Te się dopiero wprowadza do uprawy towarowej.
Dlatego nie zgadzam się, że podkładka wegetatywna to błąd w sztuce.
Wybierając podkładkę trzeba wziąć zgodność genetyczną, siłę wzrostu, a w uprawie polowej dopasowanie podkładki do gleby w sadzie.
Podział na użytkowe i ozdobne (oprócz variegata), też jest umowny. Mam ozdobne chinotto, okazuje się że Włosi robią z tego napój trochę podobny do coli.
@@pasiekatilia8549 siewki nie mają rozrzutu cech i są jednolite, jeśli umiejętnie selekcjonuje się je na wczesnym etapie uprawy i wybiera siewki nucelarne, identyczne z drzewem matecznym. Te siewki mają odpowiednie, zbadane wcześniej, dobre cechy podkładki. Mają cechy identyczne z drzewem matecznym. Siewki zygotyczne powinny być usuwane i nie używane do szczepienia. Instytuty wybierają więc poprostu siewki nucelarne... Jeśli chodzi o podkładki uzyskane przez rozmnażanie wegetatywne to zachowują się one zdecydowanie inaczej i gorzej niż siewki. Siewka rośnie mocniej, pionowo głównym pędem, bez krzewienia się, ma zdecydowanie mocniejszy system korzeniowy oparty na głównym pionowym korzeniu. Ta charakterystyka szybkiego pionowego wzrostu jest preferowana bardziej od krzewiącego charakteru podkładek uzyskanych przez ukorzenianie... Siewki rosną szybciej, nadają większy wigor, szybciej wprowadzają drzewko w produkcję - ale taką zdrową, gdy drzewko jest już mocne by owocować. Przez pestki jest przenoszonych również mniej chorób i można je łatwiej odkażać i poddawać termoterapii i napromieniowaniu...
W tym odcinku przedstawiam mój subiektywny punkt widzenia i przedstawiam argumenty, tak, że naprawdę no offence🤝 W uprawie hobbystycznej można szczepić jak się chce. W komercyjnej są pewne zasady. Ja trzymam się siewek i nie stosuję ukorzenionych podkładek. To jest mój punkt widzenia, ale dzięki wielkie za dyskusję. Naprawdę doceniam, że dałeś ten komentarz.
@@pasiekatilia8549 tak, ozdobne i użytkowe to podział umowny. Ja mam poprostu własną klasyfikację cytrusów pod tym względem. 👍
@@ecytryna przecież samo powstanie nasiona, oznacza że mamy miks dwóch różnych roślin.
Oczywiście pewne gatunki czy odmiany dadzą mniej, a inne bardziej zróżnicowane potomstwo. W Polsce przez setki lat używano pestek antonówki na podkładki. Sady były dość podobne, jednak zdarzały się odstępstwa. Stąd wyhodowano podkładkę A2.
Podobnie było z innymi, zwłaszcza skarlającymi odmianami podkładek. Wyrównanie wszystkich parametrów drzew w sadzie daje niższe koszty. A u amatorów większą przewidywalność rozmiaru drzewa i plonu.
Dobra szkółka bada na obecność wirusów i innych patogenów swoje mateczniki, a istnieje również opcja tworzenia sadzonek in vitro.
Używasz siewek i jest to ok, po prostu nie zgadzam się z tezą o błędzie jeśli ktoś użyje ukorzenionych podkładek. Ale wyselekcjonowanych podkładek. Nie chodzi o szczepieniu odmiany na innej odmianie.
Na florydzkim uniwersytecie zrobili ciekawą listę charakterystyk podkladek. Florida Citrus Rootstock Selection Guide, zapewne w innych miejscach gdzie się uprawia cytrusy mają swoje.
Z ciekawostek wspomniałeś o złym wpływie wapnia na cytrusy z podkładką trifoliata. Ale we Włoszech czy na południu Francji cytrusy rosną nieraz w glebie przypominającej wapienny żwir lub nawet skałę. Podkładki różne, ale również trifoliaty. I mają się bardzo dobrze.
Nie namawiam bynajmniej do takich rzeczy w doniczce. Ot ciekawostka.
@@pasiekatilia8549 dlatego na południu Europy mało szczepi się na Trifoliacie. Ze względu na wapń i złą jakościową wodę do podlewania... To nie jest podkładka na takie gleby. W szkółkach cytrusowych wypuszczających drzewka do gajów a nawet te "ozdobne" szczepi się poprostu na siewkach... Na ukorzenionych podkładkach można szczepić - nie ma problemu - ale mają one o wiele gorszą charakterystykę wzrostu i gorsze zachowanie w szkółkach niż pestkowce. Napewno wiesz jak rośnie pestkowiec a jak ukorzeniona łodyga... Cytranga Benton - dobra podkładka, ale nawet z pestki mocno krzewiąca się, jest rzadko używana tylko i wyłącznie z tego powodu... To taki przykład. Nie znam się na jabłoniach. Ja tylko mówię jakie są zasady w szkółkach cytrusowych ...
@@pasiekatilia8549 niekoniecznie z tym nasionem. Uprawiaj jedną cytrynę i żadnego innego cytrusa... Będzie miała pestki... Skąd?
Bardzo pragmatyczne podejście do tematu uprawy cytrusów. Jak dotąd w tym zagadnieniu, nie spotkałem takiego profesjonalizmu jaki prezentujesz. Jest to właśnie fajne, że jest subiektywne, Twoje, i poparte Twoim własnym doświadczeniem. I to jest cenne! Myślę, że film otwiera oczy na podstawowe aspekty uprawy cytryn, czy cytrusów w ogóle. Chociażby kwestia podkładek, okazuje się bardzo ważna i niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę, myśląc, że ukorzeniona roślina to mistrzostwo świata. Okazuje się, że jednak nie! To samo woda. Myślę, że mimo wszystko niewiele osób wie, jak ważna jest woda. Mówię tu o osobach początkujących a nie o koneserach. Jednocześnie twoja pasja jest gwarantem, że rośliny pochodzące od Ciebie, są rzeczywiście konkretnymi odmianami z "imieniem i nazwiskiem". Po prostu można mieć do Ciebie zaufanie w tych kwestiach. A to rzadkość dzisiaj w tym naszym skomercjalizowanym świecie. Piękna pasja, cudna kolekcja, no i cóż mogę jeszcze dodać.
Dzięki wielkie 🥹
Z tego filmu wynika że masz jakis problem ze sobą bo nie wiesz czego sam chcesz co to cytrusów niepotrzebnie takie filmiki robisz bo tylko niepotrzebne zamieszanie chesz redukuj likwiduj najlepiej wszystkie sprzedaj to będą koszty ogrzewania najmniejsze.
@@GG-vs8xz 😁 dzięki za ten komentarz👍 W tym filmie przedstawiłem swoje zasady w uprawie, więc chyba wiem czego chcę "co do cytrusów"... Twój komentarz napewno zmobilizuje mnie do nagrywania dalszych filmików, aby nadal robić zamieszanie😁 Co do tego redukowania i likwidowania, to ostatnio ktoś mi mądrze powiedział, że sukces w uprawie jest wtedy, gdy redukujesz, a porażka wtedy, gdy co wiosnę dokupujesz. Zostawię Cię z tym . O koszty ogrzewania tutaj nie chodzi😉 Pozdrawiam Cię serdecznie❤️
@@ecytrynaWiadomo jeden cytrus lepszy drugi gorszy zależy co kto lubi nie każdemu udaje się mieć taką uprawe jak ty masz.