Jest coś takiego jak "rust belt".Tam solą zimą i tak te auta później wyglądają..Zostaje kwestia montażu tylnej lampy przeciwmgielnej oraz przerobienia kierunkowskazów na pomarańczowe.U nas obowiązkowe wyposażenie w Polsce.Sprowadzałem auto dla siebie w 2020r.
Jeśli przestrzega się prostych reguł typu: Kupuj TYLKO I WYŁĄCZNIE lekko uszkodzone wozy od ubezpieczalni, to raczej dobrze wyjdziesz. Najgorzej jest się napalić na "odpicowane" wozy od handlarzy, Ci mogą Ci wcisnąć wszystko.
Widziałem ostatnio takie auta na placu ze stanów i przyznam że na zdjęciach było spoko ale już na placu jak wsiadłem do jednego z takich aut to aż mnie cofnęło. Szybko zawinąłem się z placu i nawet nie chciałem rozmawiać ze sprzedającym. Dobrze że nie jechałem daleko to nie miałem nerwów. Wolę kupić nawet drożej ale całe i w normalnym stanie od osoby prywatnej
Jest coś takiego jak "rust belt".Tam solą zimą i tak te auta później wyglądają..Zostaje kwestia montażu tylnej lampy przeciwmgielnej oraz przerobienia kierunkowskazów na pomarańczowe.U nas obowiązkowe wyposażenie w Polsce.Sprowadzałem auto dla siebie w 2020r.
Jeśli przestrzega się prostych reguł typu: Kupuj TYLKO I WYŁĄCZNIE lekko uszkodzone wozy od ubezpieczalni, to raczej dobrze wyjdziesz.
Najgorzej jest się napalić na "odpicowane" wozy od handlarzy, Ci mogą Ci wcisnąć wszystko.
Czekamy na kolejny odcinek alfabetu
Oki! Postaram się wziąć teraz za BMW
Widziałem ostatnio takie auta na placu ze stanów i przyznam że na zdjęciach było spoko ale już na placu jak wsiadłem do jednego z takich aut to aż mnie cofnęło. Szybko zawinąłem się z placu i nawet nie chciałem rozmawiać ze sprzedającym. Dobrze że nie jechałem daleko to nie miałem nerwów. Wolę kupić nawet drożej ale całe i w normalnym stanie od osoby prywatnej
Na aucie od osoby prywatnej możesz się naciąć jeszcze gorzej jak na aucie od osoby handlującej