Świetny przekaz i bardzo mocny poziom merytoryczny analizy psychologicznej 👌👌👌 a wiem co mówię jako psycholog z 32 letnim stażem - tylko słuchać i czerpać wiedzę i moc !
Pokochać siebie, wybaczyć sobie swoje zachowania, które nas niezadowalaly, uświadomić sobie przyczyny tych postaw, zachowań. Pracować nad sobą, by stawać się wersja siebie, taka, którą pragniemy być, bardziej asertywna, bardziej kochana, bardziej cierpliwą. Oglądać swoje ciało, dotykać je, masować, dbać, okazywać mu czułość, wdzięczność, szukać swoich pozytywnych cech, zachwycać się nimi.
Świetny filmik, świetny przekaz. Jeden z najlepszych, które ostatnio widziałam. Cudownie jest mieć poczucie, że zaczyna się przepracowywać swoje lęki a przede wszytskim rozumieć je. Ukochaj swoja małą dziewczynkę i pozwól jej odejść, zrób miejsce dla dojrzałej kobiety 💙 Dziękuję Mayu za ten przekaz 💟
Jestem wdzięczna, że trafiłam na Twój kanał. Dzięki Tobie i wiedzy którą dzielisz sie z nami - kobietami, zaczełam siebie kochać i wybudziłam się z iluzji jaką sobie wmówiłam i żyłam nieszcześliwie większość życia. Im bardziej ja sama siebie kocham tym mój mąż mnie bardziej kocha. Dziękuję Mayu.
Uwielbiam Twoje filmiki . Tak żałuję że dopiero miesiąc temu Cię odkryłam. Wiele cierpień i łez by mnie ominęło .Nie doświadczyła bym gorzkiego smaku , zamiast iść dalej i nie rozpamietywac byłych facetów.
Mayu świetny i wartościowy przekaz 👍👌 ja właśnie tak mam za każdym razem gdy poznałam faceta odczuwałam lęk a co jeśli mu się nie spodobam itp..a jak go poznałam i spodobał mi się i z wyglądu i z rozmowy to od razu po pierwszym spotkaniu już zaczęłam myśleć o tym facecie na poważnie żeby spotykać się z nim i nie pisałam już z innymi facetami , tylko z nim .
Jesteś fantastyczna, skutecznie wyleczylas mnie z lęku przed odrzuceniem. Mam problem z bliskością. Z zaangażowaniem. Flirt? Uwielbiam, ale.... Do momentu. Kiedy trzeba już się w jakiś sposób określić, chcę to kontynuować lub nie. Uciekam, po prostu uciekam.
Mayu, jeszcze nie wysłuchałam do końca, ale odpowiedziałaś mi na jedno moje pytanie i zgadzam się psujemy relacje nieświadomie przez to, że potrzebujemy potwierdzenia od mężczyzny, że to "związek" to lęk wielu kobiet
@@marcin.b3802 juz zdążyłam to zaobserwować, zamiast cieszyć się tym, ze jest stały kontakt, widac starania z jego strony np. ugotowanie obiadu, że jest tak jak w zwiazku, to wciąż poszukuje sie tego potwierdzenia z jego ust "związek"
@@kingaolejnik657 Miła pani jak pani tylko zechce to wiele rzeczy pani wytłumaczę ale to miłe pewnie nie będzie. Tak więc zamiast się rozpisywać poczekam ewentualnie na zaproszenie do dyskusji. Która niekoniecznie będzie miła dla ucha.
@@kingaolejnik657 Dla kobiety zamieszkanie z mężczyzną oznacza początek czegoś trwalego i dłuższego a czasami zapowiedź małżenstwa. Dla mezczyzny czesto oznacza to zupełnie coś innego. Dla mezczyzny z top 20 procent atrakcyjnosci ( a tylko tacy kobiety często interesują patrz HIPERGAMIA) nie jest problemem pochodzić, pospotykac się a nawet na krótko zamieszkać z mało piękną kobietą. Bo co innego bycie piękną kobietą a co innego sexy kobieta. My bardzo często kategoryzujemy. Na raz , na chwilę, na dluzsza chwile albo na stałe.. No ja jestem starszym mezczyzna i nigdy jeszcze od żadnego mezczyzny nie usłyszałem jestem w stałym związku. Stały to małżeństwo. A mieszkanie to sobie mieszkanie. Dlatego kiedyś wychowywano kobiety na dobre żony to żeśmy się żenili. A dzisiaj na partnerki to mieszkamy po partnersku trochę z Kasią troche z Basia , trochę z Zosią. Trzeba sobie odpowiedz czy jestem dobry materiał na żonę czy partnerkę. Bo to różnica jakmiedzy fiatem 126p a mercedesem.
Bardzo potrzebowałam tego filmu. Szkoda że nie wiedziałam tego wszystkiego wiele lat temu... Na szczęście jakoś instynktownie otwarłam się na te randki bez oczekiwań, na miłe spędzanie czasu z różnymi chłopakami...
jeżeli chcesz aby prawie nikt do ciebie nie podchodził, to przyjdź z koleżankami i bądźcie razem, a gdyby facet chciał podejść to go wszystkie obserwujcie i róbcie miny cały czas
Jednak jest różnica między odrzuceniem przez nowo poznaną osobę, a odrzuceniem przez kogoś, do kogo już isę przywiązało i komu już się zaufało. Do tego nie da się wytrenować. I to faktycznie jest jak śmierć.
Oczywiscie ze sie da, to jest wlasnie to o czym mowi Maya. Odrzucenie w doroslym wieku to juz nie jest synonim smierci. Mnie tam moga faceci sobie rzucac, najwyzej bedzie next, i nowa piekna historia do przezycia, life's go on :) Po prostu trzeba sobie tak ustawic mindset, a to sie jak najbardziej da wytrenowac.
Dziewczyny no kurczę słucham tego i tak mi smutno..Po pierwsze pokochać siebie i się z sobą zaprzyjaźnić i być najlepszym przyjacielem dla siebie.Wtedy zobaczycie jak jest fajnie ze sobą,W tym momencie możemy szukać innego człowieka.Nie na sile bo jest nam dobrze ze sobą
Dziękuję za bardzo dokładne wyjaśnienie skąd bierze się ten nasz lęk i jak należy z nim pracować. Z tą wiedzą będę mogła zacząć nad nim pracę. Pozdrawiam Serdecznie 🙂🤗.
Ja tak miałam że facet po 2 spotkaniu stwierdził że nasze dzieci były by ładne, później nakręcał sie coraz bardziej ,że chciałby mieć córeczkę, bo znajomi już mają...jeszcze mi wmawial ze chyba cos do mnie czuje ale nie chce sie spieszyc , ,,że moge sie spotykac z innymi bo nie jestesmy jesteszcze razem oficjalnie ,,- czułam się coraz bardziej niekomfortowo , później tez coś mu się odwidziało, przestał odzywać się systematycznie i nagle był bardzo zajęty ,a ostatecznie stwierdził że w sumie nie chce związku w Polsce, bo pewnie niedługo wyjedzie za granicę, a gdyby miał dziecko to chętnie zabrał by je ze sobą bo nie ufa kobietom, bo kolejna kobieta pewnie znowu go zostawi ,toxic xD
Dopiero teraz miałam czas odpalić Twoje nagranie Majeczko i dziwnym trafem w momencie kiedy się właśnie borykam z odrzuceniem. Rok po rozstaniu, rok bez bam bam Hmmm chyba czas otworzyć się na nowe ❤Z Nowym Rokiem Nowym krokiem 😁Dzięki Majeczko 🌹😘A sweterek piękny ❤
To branie wszystkiego do siebie to wg mnie raczej kwestia pewności siebie/samooceny a nie płci. Inna rzecz, że dziewczynk i chłopcy są często różnie wychowywani (pod tym względem właśnie) A tak poza tym to w pełni się zgadzam. Oczywiście pod warunkiem, że mamy do czynienia z lękiem na w miarę normalnym poziomie. Jeśli jednak ktoś ma osobowość lękową (np. wskutek osierocenia), to takie sposoby nie pomogą
Wiesz co...tak mysle o czym mówisz i masz rację. Szczególnie gdy wychodzisz z domu rodzinnego gdzie miałaś wsparcie rodziny i zakładasz nową rodzinę, i ten partner jest traktowany jako "bezpieczna przystań", gdy on znika- umierasz .. póki tego nie zrozumiemy, robimy błędy bo musimy kogoś mieć.
Ja zostałam zdradzona przez męża rok temu. Jesteśmy razem i staramy się obydwoje być razem i jakoś z tym zyc. Jednak ja ciagle mam lek przed odrzuceniem….zawsze myslalam ze „już na zawsze” będziemy razem. Mamy 3 dzieci , jesteśmy 10lat po ślubie. To moja pierwsza prawdziwa miłość. Tak ciężko mi z tym zyc i pozbyć się tego leku… co teraz będzie. Dziękuje Mayu za Twoje filmy , dużo się ucze.
Świetny materiał, porusza emocje i uwalnia świadomość, znakomicie znasz kobiety ale też i mężczyzn. Oglądam z wielką przyjemnością przyglądając się uważnie które guziczki we mnie porusza. A może kiedyś coś dla chłopaków?
Dziękuje super film❤ dobrze miec swiadomosc, ze nie jestem w tych historiach z mężczyznami sama. Chyba to standardy, takie te wszystkie przypadki podobne haha. Pozdrawiam wszystkich serdecznie ❤❤❤
Wspaniały wykład!!! Tak, ja też nie lubię tych okrągłych sloganów "pokochaj siebie!" No fajnie ... czyli co? Usiadz przed lustrem i powiedz sobie "ahaaa, więc kocham Cie mija droga"? Nie. Poszukaj swoich słabych punktów, tam gdzie boli i poszukaj rozwiązań tych problemów.. tak myślę,, mam rację?
spotykacie się z górnymi kilkoma procentami facetów i wydaje się wam, że to są ci raczej przeciętni, gdy tymczasem ci z samej góry nie mają problemów aby mieć pełno kobiet chcących z nimi przed tobą i po tobie, a cała reszta facetów ma ogromne problemy aby mieć choć jedną na rok - która i tak ich zwykle zostawia, i tu wcale nie mówię po dolnych paru procentach z którymi są utożsamiani praktycznie wszyscy pozostali faceci
Ok, mówi się :idź na 30 randek. Byłam 4x na szybkich randkach. Nikt mnie nie zaznaczył na TAK. Na ostatniej już dałam Tak wszystkim facetom. Zniechecilam się. Korzystałam z portali i zauważyłam 1 rzecz: faceci wcale nie chcieli się spotkać, tylko pisać. Wielokrotnie ja proponowałam spotkanie i albo na tym się kończyło, albo nagle znikali, albo nawet się umówili, ale nie przyszli na randkę. Szukanie partnerów zajmuje mi zawsze kilka lat i tak mam teraz 34 lata, jestem sama. Niedawno rozpadł mi się związek. Facet mnie źle traktował i poniżał. Związek trwał 6 miesięcy. Mówił wielokrotnie podczas relacji,że znajdzie lepszą ode mnie, co powodowało u mnie strach i starałam się jeszcze bardziej. I tak mnie rzucił. Jeżeli ktoś, jakaś kobieta ma możliwość pójścia na 30 randek, to super. Mnie niestety udawało się iść na góra 2 w roku... I jak ja tu mam nie bać się odrzucenia, skoro idzie i zawsze mi szło tak źle? Jeżeli jest ktoś, kto może przebierać w randkowaniu i facetach, to oczywiście nie ma się czego bać. Ale co ma zrobić dziewczyna, która pragnie bliskości, szuka, ale jest odrzucana, albo źle traktowana? Chodzę na terapię, żeby walczyć z niską samooceną.
Zrób mój Program Królowa Randek Online. Oduczysz się proponować spotkania, założysz profil który przyciąga, a przede wszystkim nauczysz się sensu randkowania (bo one wcale nie są po to aby znaleźć TEGO)
@@paulak9286 nie, do tej pory nikogo wartościowego nie spotkałam. Za to nauczyłam się odrzucać, gdy widzę poważne czerwone flagi. Stąd 3 panom powiedziałam "NIE". Dawniej przyjmowałam każdego, byle żebym nie była sama. Nawet jeśli facet był bezrobotny i pytał o pieniądze. To też takiego zaakceptowałam. Teraz stawiam granice. Pozdrawiam
Mayu, a może by tak nagrac filmik o randkowaniu przez aplikacje internetowe? Są one bardzo popularne a poznawanie nowych osób online nie należy do najłatwiejszych..z
Spotkałam mężczyznę, który na 2 spotkaniu powiedział, że jest w trakcie rozwodu i musi jeszcze pół roku czekać na rozprawę. Spędzilismy wspaniały czas razem, czuliśmy się bdb w swoim towarzystwie, mamy podobne plany na życie (założenie rodziny, ja 32 on 30lat), ale uznałam, że póki nie rozwiedzie się, nie możemy się spotykać bo to byłoby nie w porządku. Jeszcze przez miesiąc czasem pisaliśmy do siebie, ale przestał się odzywać. Za to obserwuje mnie na insta, lajkuje prawie kazdy post. Mówił wcześniej, że rozumie i że nie ma wyjścia, że trzeba przeczekać te parę miesięcy. Jakby się odzywał przez ten czas to miałabym odczucie, że to chwilowa rozłąka i będziemy się spotykać jak zakończy swoje sprawy. A tak zero kontaktu i mnie rozrywa, nie wiem czy czekać czy nie, nie rozumiem tego. A duma mi nie pozwala napisać pierwszej bo zagadywałam pierwsza ze dwa razy.
1. Sama ustawiłaś zasady;) - dopóki się nie rozwiedzie to nie możecie się spotykać. A teraz masz wyzwanie. On się jeszcze nie rozwiódł wiec po co miałby się odzywać. 2. Mieliście TYLKO dwa spotkania. Nic o nim nie wiesz. Niczym się nie wykazał. Na co chcesz czekać? Nie pisz sobie harlequinow na podstawie 2 randek proszę
Dzień dobry, dziękuję za wartościowy film. Chciałem jednak zauważyć, że mężczyzna również może mieć bardzo silny lęk przed odrzuceniem, czego sam jestem przykładem, więc nie do końca jest sens generalizować.
Masz rację Wojtku. Dobrze, że jesteś tego świadomy - to już dużo. Może dzięki temu nie odrzucisz kogoś ze strachu, że ta osoba to zrobi. Mnie to spotkało. To strasznie niesprawiedliwe. Zaangażować się i zostać odrzuconą, bo było się "zbyt fajną" 🙈
@@magorzatap9651 Gosiu, dziękuję za komentarz i odpowiedź. Ból odrzucenia, a właściwie głównie lęk przed nim, niestety, potrafi wpłynąć na wszystkie obszary życia, w których mamy do czynienia z relacjami. Czy to związek, przyjaźń, praca. Smutne to bardzo i niezwykle jednak trudne.
Mayu jak trwale sie pozbyć tego leku Ja na trochę mam poprawę a za chwilkę to wraca mimo ze jestem na terapii zrozumiałam to gdy dochodzi do rozstania reaguje znowu jak to małe przestarszone dzieciątko mam problemy z jedzeniem ze snem 😢 Fakt miałam taka relacje gdzie były rozstania powroty pierwszy raz zareagowałam dramatycznie dużo schudłam później był powrót Później znowu rozstanie tunjuzbbylam mocniejsza znowu powrót i teraz znowu rozstanie a ja zareagowałam dużo gorzej już znowu jak małe dzieciątko Wiem absolutnie nie może być powrotu do takiej relacji wiem … Tylko pojawi sie nowa relacja i gdy ktoś odjedzie odrzuci nie chce znowu z automatu być tym wystraszonym dzieckiem
Mayu, pracuje nad swoja zenska energia. Lubie “udowadniac sobie” ( nie swiatu) ze cos potrafie. Lubie sie uczyc i odkrywac siebie.Lubie byc w towarzystwie i lubie byc sama. Wrecz w samotnosci laduje baterie… Czy to wszystko podswiadome leki ? Ja nie czuje sie zaprogramowana tak, jak o tym mowisz…
Przeżyłam kilka odrzuceń i kilka razy musiałam odrzucić... To drugie jest także bardzo ciężkim doświadczeniem ze względu na świadomość o cierpieniu jakie się zadaje drugiej osobie...
A jeśli ktoś miał ileś tam związków które okazały się niewypałami i trafia na "dziwnych" ludzi to powinien trenować dalej czy raczej przyjrzeć się sobie? 🤔
Mayu jesli mèżczyzna spojzy mi intensywnie w oczy ja go w tym momęcie odrzuce. Postaram sie, aby zniknąć mu z pola widzenia. Natomiast jeżeli mężczyzna wyrazi swoje odczucia słowami, nie wywołuje to we mnie strachu, mimo to postaram sie, abyśmy sie raczej nie widzieli. Czy to jest strach przed odrzuceniem?
WITAJ ogladam cie reguralnie i mam pytanko, bo mam relacje od 9 mcy, i wkoncu powiedzialam o swoich potrzebach czego oczekuje od zwiazku z czasem , co bo chciala i czego oczekuje, strasznie sie balam ze juz mnie zostawi , ale liczlam sie juz ze wzystkim ,bo utknelo w martwym punkcie, i musialam zapytac w jakim kierunku zmierzamy> a ma problemy finansowe male , domnie ma 80 km, spotykamy sie co 2, 3 tygodnie na 2,3 dni. ja 40 lat on po rozwodzie od lipca , 46 myslalam ze juz sie nie odezwie ale dzoni pisze codzienie, ale powiedzial zebm dala mu czas bym nie naciskala ,ma corke 11 lat tez jej jeszcze nie wiedzialam z rodzina jego tez jeszcze nie mialam kontaktu, niewiem co myslec moze zeczywiscie dac mu jeszcze czas? niewiem wsumie jak mam sie teraz zachowywac udawac ze nie bylo rozmowy? pokazywac sie jak z najlepszej strony? przyznam sie ze zeczwiscie duzo p0elnilam bledow troche bywalo chisterycznie i placz i dopytywanie a jednak jest, ciagle powtarza bym dala czas , ze jestem dlaniebo wazna , ze czuje sie zemna wspaniale itp,i nie naciskala ze musie sobie to wszystko poukladac , ze finanse itp, a jednak mnie nie zostawia, moze zeczywiscie byc najlepsza wersja siebie jaka mnie poznal na luzie bez nacisku na poczatku ,echh ja mam 40 lat on 46 i dokad mam czekac, sama niewiem co o tym wszystkim juz mam myslec. niewiem co dalej mam robic by tego nie popsuc pozdrawiam :)
@@mayaori wiem dziekuje za odpowiedz, daje czas do roku, zostalo 3 mce. On wie czego chce , wiec wiem ze mysli teraz. Ale to fajny facet bez nalogow, i wiem jedno ze bardzo mu sie podobam . Ale niemoge czekac w nieskonczonosc, a moze wczesniej sie ogarnie, albo jak mnie straci zobaczy jak to jest bezemnie. Echh oby nie. Zobacze teraz jak bedzie sie zachowywal, i co robił , Do roku dam mu czas, a to juz w czerwcu. Musze byc silna i wkoncu myslec o sobie, i nie usprawiedliwiać jego zachowań. Powiedziałam mu ze jest wolny, ze ma prawo byc szczesliwy jesli niejest zemna, ale ja niebede wiecznie czekac, aż sie zdecyduje. Bo czas leci. Dosyć za dużo nie w zyciu spotkało złego bym czekala, a chodzby byl najwspanialszy, albo bydujemy cos razem z czasem, albo niestety mnie straci cos takiego mu powiedzialam i życzę mu wszystkiego co najlepsze. Bo naprawde przez ten czas co sie znamy jak nikt, pomaga wspiera , ale dlamnie razem a nie na dwa domy na chwile . Wiec czekam do roku mysle ze jest ok. A widze ze zainwestował, czas siebie pieniadze nawet jak ich niemiał zabardzo że daje rade, zadbał o mnie chce pokazać. Sie z najlepszej strony i finansowej. Dziejuje i pozdrawiam ;)).
Ok nie umrę, ale mam przeświadczenie ze umre emocjonalnie i nie wskrzesze już żadnego pozytywnego uczucia w moim sercu gdy nie będziemy razem. Mówisz mądrze ale do mnie nie dociera
A ja zapytam- czy kochasz siebie? Czy lubisz siebie? Czy potrafisz być sama ze sobą szczęśliwa? Bo jeśli tak, to nie umrzesz emocjonalnie. Może będzie ciężko, może będzie bolało, ale w ogólnym rozrachunku miłość do siebie samej i dbałość o siebie zwycięży i emocje wrócą na właściwe tory. Piszę z perspektywy osoby, która dopiero od niedawna potrafi stanąć przed lustrem i powiedzieć sobie 'jestem fajna, lubię siebie' i potrafię się utulić, gdy żle. To dużo daje w momentach kryzysu emocjonalnego. Trzymam mocno kciuki za Twój spokój emocjonalny i ściskam.
@@monikakwiatek8190 kochana, chyba nie poprzez np to jak można zachowywać się gdy ma się w sobie lęk przed porzuceniem, jaką można być toksyczna osobą, czepialską oraz mającą miliony scenariuszy w głowie przez większość dnia, nie kocham siebie za to
@@monikakwiatek8190 pani Moniko, fajnie że się Pani rozwija ale radzę uważać z tym byciem szczęśliwym samej ze sobą. To jest definicja singla. Tylko Ci którzy potrzebują do szczęścia kogoś znajdują w sobie siłę i odwagę do wejścia na wspólną drogę. Potrzeba matką wynalazków.
Moim zdaniem Twoje uczucia są zdrowe. To prawda że kobieta bez mężczyzny nie może do końca się spełnić w kobiecości. Jakaś część usycha, umiera gdy jesteśmy same. Masz dobre odczucia, zaufaj im. Być może to one dadzą Ci odwagę do wejścia w nową relacje :)
Ty mądrze mówisz :) zaufaj intuicji naprawdę. Jesteś kobietą i mówisz prawdę, tak jak czujesz bez słodzenia. Pani Maya jest wspaniałą ale w tym nagraniu nie czuje empatii z jej strony dla singielek. Raczej takie pouczanie jak Pani w szkole.
Owszem zdrowy mężczyzna nie bierze do siebie i nie boi się odrzucenia. Nie zdrowy mężczyzna taki jak ja boi się tego. Jako dziecko nie zaznałem miłości matki ani nie miałem ojca. Matka przenosiła na mnie wszystkie swoje niepowodzenia, bez ogródek mówiła 4 letniemu dziecku że pójdzie na tory, że się zabiję. Jako dziecko powstrzymałem ją od samobójstwa. Nieźle mi psyche zniszczyła tym wszystkim co robiła. Najgorsze ze miałem przerąbane w domu i w szkołach. Jakimś cudem mam partnerkę. I nie jest to moralne że dopiero mając ja "Czuję fikcyjne poczucie bezpieczeństwa" Nie jest łatwo pozbyć się tak wielu rzeczy, które spotkały tak młoda osobę. Jako nastolatek miałem próby samobójcze. Moja partnerka wzięła mocno wybrakowany produkt. Wiedziała od początku co bierze.
Czasem naprawdę nie wiem jaka to lekcja...🤷 Ale wiem że mężczyźni kłamią. Często zatajają to że mają kogoś , udają zaintesowanych a to potem okazuje się że chodziło im tylko o jedno... .
Jako mężczyzna nie zgadzam się z takim jednowymiarowym postrzeganiem mężczyzn i gigantycznych różnicach między kobietami. Jako psychologa zastanawia mnie naukowe podłoże przekazywanych treści. Sam material ciekawy, natomiast dla zanteresowanych zalecalbym ogladac go nie jako dawke merytorycznej wiedzy a bardziej jako porady bazowane na ciekawych przemysleniach i doświadczeniu. Pozdrawiam.
hmmm....ten lek przed odrzuceniem a płeć....a to nie czasem, ze kobietom się wmawia, ze ich wartość maleje z wiekiem..? Z wiekiem większy strach przed odrzuceniem bo opcje maleje..? Jak z takim lekiem sobie radzić?
Rzadko kiedy mam do czynienia z lękiem przed odrzuceniem związanym akurat z wiekiem. To musi być coś Twojego. Warto by było znaleźć skąd to jest i wyczyścić to przekonanie/historię.
Lęk przed odrzuceniem = lęk przed bliskością. I mężczyźni też to mają ale u nich objawia się to zdecydowanie inaczej. Ich strategie to głównie dystansowanie się w chwilach kiedy czuje się emocjonalnie zbyt blisko kobiety. Często u kobiet włącza się mechanizm "więzi", a u nich "dystans". Znam mężczyzn którzy naprawdę chcieli by byc blisko, ale kiedy juz dochodzi do bliskosci nie sa wstanie zbyt dlugo tego wytrzymac i sabotuja związek, mają nawet specjalne strategie na trzymanie na dystans kobiety w związku.
Nawet sobie nie wyobrażałam jak czyjeś zaangażowanie może być uciążliwe Czasem lepsza jest relacja na dystans bo ma więcej wdzięku i lekkości Ilekroć włącza się ekonomia i poczucie bezpieczeństwa,zaczyna wiać nudą i kończy się polaryzacja
Relacją, partnerstwo. A tak na prawdę to albo na stałe albo nie. Albo jesteś materiał na żonę albo na partnerkę. Proste jak drut. Tak myśli statystyczny mężczyzna. Znałem mężczyzn co mieszkali z kobietą 2 lata i gdy pytałem kiedy ślub to odpowiadali. Nie, nie Kasia na żonę się nie nadaje. Tak sobie tylko mieszkamy. W tłumaczeniu za żoną to będę się rozglądał później. Masz mieszkanie , sama ogarniasz kuwetę I nie chcesz męża to będziesz mieć powodzenie do emerytury. A może i dłużej. Gorzej maja te panie co chciały by dłuższej relacji a mają cechy dobrej partnerki a nie źony.
@@marcin.b3802 właśnie dlatego,że wszystko ,,ogarniam" sama,a większość mężczyzn uważam za egocentrycznych, zarozumiałych i wygodnickich dupków,nie potrzebuję związku ani bycia czyimś czasoumilaczem Na wszystko trzeba sobie zasłużyć Mieć kobietę za darmo? trzeba coś sobą reprezentować i się starać
@@annawiechowicz4183 W młodym wieku tak zgadzam się. W późniejszym gdy jest dwa razy więcej singielek niż singli. Sytuacja się odwraca. Oliwa jednak czasami sprawiedliwa . Nie ma się co złościć.. Życie trzeba sobie układać gdy się jest młoda i piękna.
Mnie to zawsze zastanawia... Piszesz o randkowaniu, robiłam to ja i znajome ale to po czasie robi się strasznie męczące Mayu. Byłam w ostatnim roku na 30 rankadch i powiem szczerze że zamiast efektów które opisujesz upewniłam się jedynie w przekonaniu że zainteresowani są tylko brzydcy beznadziejni panowie a ci fajni w ogóle nie chcą randkowac. U mnie niestety nie sprawdziło się 😥
Trochę więcej wiary , nie umawiaj się na siłę, wychodź do ludzi , gadaj o pierdolach nie koniecznie na same poważne tematy , zaopiekuj się sobą , ciesz się drogą do celu ❤️
Dziekuje Maju. A jak facet jest ze mna rok..sklada pozew o rozwod ze swoja żoną i nagle go cofa ,po otrzymaniu pozwu przez zone,ktora mu marudzi.Co robic?Miec w dupie papierek ?czy co?
@@JiaLena27 chyba podejrzewam, że ma na niego dobrego finansowego haka, a facet wymiękł i stwierdził, ze rozwód mu się nie opłaca :) bo musiałby się naharować za dwóch a jest leniem i wygodnickimi typem skoro od roku ma na boku dziewczynę jako ucieczkę od marudnej żony :)
@Mag po pierwsze nie spotykać się z żonatym facetem.... i po drugie i po trzecie... poszukaj sobie kobieto wolnego, to nie będziesz miec takich problemów....gdzie tu opcja szanowania samej siebie???
Świetny przekaz i bardzo mocny poziom merytoryczny analizy psychologicznej 👌👌👌 a wiem co mówię jako psycholog z 32 letnim stażem - tylko słuchać i czerpać wiedzę i moc !
Pani Joasiu, świat to jednak mały jest! Moc serdeczności! 🙂
@@ebadu Ewa, no coś takiego!! Tutaj się odnalazlysmy!😊😊😊
Pokochać siebie, wybaczyć sobie swoje zachowania, które nas niezadowalaly, uświadomić sobie przyczyny tych postaw, zachowań. Pracować nad sobą, by stawać się wersja siebie, taka, którą pragniemy być, bardziej asertywna, bardziej kochana, bardziej cierpliwą. Oglądać swoje ciało, dotykać je, masować, dbać, okazywać mu czułość, wdzięczność, szukać swoich pozytywnych cech, zachwycać się nimi.
Świetny filmik, świetny przekaz. Jeden z najlepszych, które ostatnio widziałam. Cudownie jest mieć poczucie, że zaczyna się przepracowywać swoje lęki a przede wszytskim rozumieć je. Ukochaj swoja małą dziewczynkę i pozwól jej odejść, zrób miejsce dla dojrzałej kobiety 💙
Dziękuję Mayu za ten przekaz 💟
Jestem wdzięczna, że trafiłam na Twój kanał. Dzięki Tobie i wiedzy którą dzielisz sie z nami - kobietami, zaczełam siebie kochać i wybudziłam się z iluzji jaką sobie wmówiłam i żyłam nieszcześliwie większość życia. Im bardziej ja sama siebie kocham tym mój mąż mnie bardziej kocha. Dziękuję Mayu.
Rzeczywistość nie uznaje pojęć: nigdy, na zawsze i niemożliwe! 🙋♀️
Uwielbiam Twoje filmiki . Tak żałuję że dopiero miesiąc temu Cię odkryłam. Wiele cierpień i łez by mnie ominęło .Nie doświadczyła bym gorzkiego smaku , zamiast iść dalej i nie rozpamietywac byłych facetów.
Geniusz! Jest Pani geniuszem! Dziękuję za oświecenie!!
Żeby dobrze wybrać, muszę mieć wybór.
W punkt! 👌
Dziekuje bardzo Maya za wspaniala wiedze. Ten wyklad byl mi potrzebny. Jestem ci wdzieczna ze caly czas duzo sie od ciebie ucze ☀️💚
Dziękuje za to spotkanie, na ten temat! W odpowiednim czasie go oglądnęłam ❤️❤️❤️
Mayu świetny i wartościowy przekaz 👍👌 ja właśnie tak mam za każdym razem gdy poznałam faceta odczuwałam lęk a co jeśli mu się nie spodobam itp..a jak go poznałam i spodobał mi się i z wyglądu i z rozmowy to od razu po pierwszym spotkaniu już zaczęłam myśleć o tym facecie na poważnie żeby spotykać się z nim i nie pisałam już z innymi facetami , tylko z nim .
Jesteś fantastyczna, skutecznie wyleczylas mnie z lęku przed odrzuceniem. Mam problem z bliskością. Z zaangażowaniem. Flirt? Uwielbiam, ale.... Do momentu. Kiedy trzeba już się w jakiś sposób określić, chcę to kontynuować lub nie. Uciekam, po prostu uciekam.
Mayu, jeszcze nie wysłuchałam do końca, ale odpowiedziałaś mi na jedno moje pytanie i zgadzam się psujemy relacje nieświadomie przez to, że potrzebujemy potwierdzenia od mężczyzny, że to "związek" to lęk wielu kobiet
Poprostu my inaczej myślimy, czymś innym się kierujemy i inaczej wybieramy.
@@marcin.b3802 juz zdążyłam to zaobserwować, zamiast cieszyć się tym, ze jest stały kontakt, widac starania z jego strony np. ugotowanie obiadu, że jest tak jak w zwiazku, to wciąż poszukuje sie tego potwierdzenia z jego ust "związek"
@@kingaolejnik657
Miła pani jak pani tylko zechce to wiele rzeczy pani wytłumaczę ale to miłe pewnie nie będzie.
Tak więc zamiast się rozpisywać poczekam ewentualnie na zaproszenie do dyskusji.
Która niekoniecznie będzie miła dla ucha.
@@marcin.b3802 z chęcią posłucham pańskiego zdania w tym temacie
@@kingaolejnik657
Dla kobiety zamieszkanie z mężczyzną oznacza początek czegoś trwalego i dłuższego a czasami zapowiedź małżenstwa.
Dla mezczyzny czesto oznacza to zupełnie coś innego.
Dla mezczyzny z top 20 procent atrakcyjnosci
( a tylko tacy kobiety często interesują patrz HIPERGAMIA)
nie jest problemem pochodzić, pospotykac się a nawet na krótko zamieszkać z mało piękną kobietą.
Bo co innego bycie piękną kobietą a co innego sexy kobieta.
My bardzo często kategoryzujemy.
Na raz , na chwilę, na dluzsza chwile albo na stałe..
No ja jestem starszym mezczyzna i nigdy jeszcze od żadnego mezczyzny nie usłyszałem jestem w stałym związku.
Stały to małżeństwo.
A mieszkanie to sobie mieszkanie.
Dlatego kiedyś wychowywano kobiety na dobre żony to żeśmy się żenili.
A dzisiaj na partnerki to mieszkamy po partnersku trochę z Kasią troche z Basia , trochę z Zosią.
Trzeba sobie odpowiedz czy jestem dobry materiał na żonę czy partnerkę.
Bo to różnica jakmiedzy fiatem 126p a mercedesem.
Bardzo potrzebowałam tego filmu. Szkoda że nie wiedziałam tego wszystkiego wiele lat temu... Na szczęście jakoś instynktownie otwarłam się na te randki bez oczekiwań, na miłe spędzanie czasu z różnymi chłopakami...
Dziękuję za tak prostą,a jednak unikatową wiedzę 😘😘
Droga Maju, spadłaś mi w tym momencie z nieba! Szkoda, że nie wcześniej, ale lepiej niż wcale. Dziękuję. Dziękuję 😘😘🙏
Bardzo potrzebowałam tego nagrania, dziękuję ♥️
jeżeli chcesz aby prawie nikt do ciebie nie podchodził, to przyjdź z koleżankami i bądźcie razem, a gdyby facet chciał podejść to go wszystkie obserwujcie i róbcie miny cały czas
Maju, jesteś najlepsza 😘
Jednak jest różnica między odrzuceniem przez nowo poznaną osobę, a odrzuceniem przez kogoś, do kogo już isę przywiązało i komu już się zaufało. Do tego nie da się wytrenować. I to faktycznie jest jak śmierć.
Oczywiscie ze sie da, to jest wlasnie to o czym mowi Maya. Odrzucenie w doroslym wieku to juz nie jest synonim smierci. Mnie tam moga faceci sobie rzucac, najwyzej bedzie next, i nowa piekna historia do przezycia, life's go on :) Po prostu trzeba sobie tak ustawic mindset, a to sie jak najbardziej da wytrenowac.
Mądrze powiedziane. I dobitnie, bez owijania w bawełnę. Jak uderzenie młotkiem w głowę dla otrzeźwienia.
Mayu jesteś coraz piękniejsza 🤗❤
Wspaniały wykład. Pozwoli uniknąć wielu błędów. Ale też naprowadzi na właściwą drogę. Dziękuję
Bardzo dobry materiał. Słuchałam już kilka razy.. Dziękuję ❤
Dziekuje cudownie za to co robisz i za ten live! ❤️
Dziękuję❤ Wiele niezwykłych przydatnych rad!
Dziewczyny no kurczę słucham tego i tak mi smutno..Po pierwsze pokochać siebie i się z sobą zaprzyjaźnić i być najlepszym przyjacielem dla siebie.Wtedy zobaczycie jak jest fajnie ze sobą,W tym momencie możemy szukać innego człowieka.Nie na sile bo jest nam dobrze ze sobą
Dziękuję za bardzo dokładne wyjaśnienie skąd bierze się ten nasz lęk i jak należy z nim pracować. Z tą wiedzą będę mogła zacząć nad nim pracę.
Pozdrawiam Serdecznie 🙂🤗.
Ja tak miałam że facet po 2 spotkaniu stwierdził że nasze dzieci były by ładne, później nakręcał sie coraz bardziej ,że chciałby mieć córeczkę, bo znajomi już mają...jeszcze mi wmawial ze chyba cos do mnie czuje ale nie chce sie spieszyc , ,,że moge sie spotykac z innymi bo nie jestesmy jesteszcze razem oficjalnie ,,- czułam się coraz bardziej niekomfortowo ,
później tez coś mu się odwidziało, przestał odzywać się systematycznie i nagle był bardzo zajęty ,a ostatecznie stwierdził że w sumie nie chce związku w Polsce, bo pewnie niedługo wyjedzie za granicę, a gdyby miał dziecko to chętnie zabrał by je ze sobą bo nie ufa kobietom, bo kolejna kobieta pewnie znowu go zostawi ,toxic xD
Dopiero teraz miałam czas odpalić Twoje nagranie Majeczko i dziwnym trafem w momencie kiedy się właśnie borykam z odrzuceniem. Rok po rozstaniu, rok bez bam bam Hmmm chyba czas otworzyć się na nowe ❤Z Nowym Rokiem Nowym krokiem 😁Dzięki Majeczko 🌹😘A sweterek piękny ❤
To branie wszystkiego do siebie to wg mnie raczej kwestia pewności siebie/samooceny a nie płci. Inna rzecz, że dziewczynk i chłopcy są często różnie wychowywani (pod tym względem właśnie)
A tak poza tym to w pełni się zgadzam. Oczywiście pod warunkiem, że mamy do czynienia z lękiem na w miarę normalnym poziomie. Jeśli jednak ktoś ma osobowość lękową (np. wskutek osierocenia), to takie sposoby nie pomogą
Może i racja ale myśl że jesteśmy bardziej emocjonalne argumentuje teorię że to kwestia bycia kobieta
Prawdopodobnie kwestia i tego i tego
Wiesz co...tak mysle o czym mówisz i masz rację. Szczególnie gdy wychodzisz z domu rodzinnego gdzie miałaś wsparcie rodziny i zakładasz nową rodzinę, i ten partner jest traktowany jako "bezpieczna przystań", gdy on znika- umierasz .. póki tego nie zrozumiemy, robimy błędy bo musimy kogoś mieć.
Dziękuję, dziękuję I jeszcze raz dziękuję
Ja zostałam zdradzona przez męża rok temu. Jesteśmy razem i staramy się obydwoje być razem i jakoś z tym zyc. Jednak ja ciagle mam lek przed odrzuceniem….zawsze myslalam ze „już na zawsze” będziemy razem. Mamy 3 dzieci , jesteśmy 10lat po ślubie. To moja pierwsza prawdziwa miłość. Tak ciężko mi z tym zyc i pozbyć się tego leku… co teraz będzie.
Dziękuje Mayu za Twoje filmy , dużo się ucze.
Mam masterclass „o zdradzie” w butiku na www.mayaori.com
Jak tam Twoje zasieki?
Super kobieta.
Słucha się Ciebie naprawdę fajnie i lekko i uświadamia wiele 😮
Hahahahaha
Czyzbys juz mężatką jesteś.?
Świetny materiał, porusza emocje i uwalnia świadomość, znakomicie znasz kobiety ale też i mężczyzn. Oglądam z wielką przyjemnością przyglądając się uważnie które guziczki we mnie porusza. A może kiedyś coś dla chłopaków?
Dziękuje super film❤ dobrze miec swiadomosc, ze nie jestem w tych historiach z mężczyznami sama. Chyba to standardy, takie te wszystkie przypadki podobne haha. Pozdrawiam wszystkich serdecznie ❤❤❤
Świetne i konkretne! Bomba!
Swietny filmik🙂👍dziekuje ❤
Bardzo bardzo dziękuję 💕💕💕💕Pozdrawiam serdecznie Aldona.
Alez przyciagnelam dzisiaj ten material :) dziekuje ❤
Bardzo dziękuję że pani jest..... szkoda że nie widziałam wcześniej tych filmików......
Bardzo rzadko piszę komentarze na yt, ale tu musiałam napisać: dziękuję.
Ciekawy wykład testosteron nie ma skrupułów jest jak kolec skorpiona faktycznie trzeba ćwiczyć obronę
Wspaniały wykład!!! Tak, ja też nie lubię tych okrągłych sloganów "pokochaj siebie!" No fajnie ... czyli co? Usiadz przed lustrem i powiedz sobie "ahaaa, więc kocham Cie mija droga"? Nie. Poszukaj swoich słabych punktów, tam gdzie boli i poszukaj rozwiązań tych problemów.. tak myślę,, mam rację?
Ładnie ci w tym kolorze 🙂
Maya jesteś ZAJE....STA😂😂😂❤❤❤❤❤❤
POSTAWILAS MNIE NA NOGI.😊
Szkoda, ze nie widziałam prędzej takich filmików tylko dopiero teraz jak pare dni temu najlepszy facet mnie zostawił, bo nie wytrzymał🥹
Jestem w tej samej sytuacji :(
spotykacie się z górnymi kilkoma procentami facetów i wydaje się wam, że to są ci raczej przeciętni, gdy tymczasem ci z samej góry nie mają problemów aby mieć pełno kobiet chcących z nimi przed tobą i po tobie, a cała reszta facetów ma ogromne problemy aby mieć choć jedną na rok - która i tak ich zwykle zostawia, i tu wcale nie mówię po dolnych paru procentach z którymi są utożsamiani praktycznie wszyscy pozostali faceci
Tłumaczenie nic nie da kolego.
Raczej radzę korzystać.
Wartosciowy material😊👍
Ok, mówi się :idź na 30 randek. Byłam 4x na szybkich randkach. Nikt mnie nie zaznaczył na TAK. Na ostatniej już dałam Tak wszystkim facetom. Zniechecilam się. Korzystałam z portali i zauważyłam 1 rzecz: faceci wcale nie chcieli się spotkać, tylko pisać. Wielokrotnie ja proponowałam spotkanie i albo na tym się kończyło, albo nagle znikali, albo nawet się umówili, ale nie przyszli na randkę. Szukanie partnerów zajmuje mi zawsze kilka lat i tak mam teraz 34 lata, jestem sama. Niedawno rozpadł mi się związek. Facet mnie źle traktował i poniżał. Związek trwał 6 miesięcy. Mówił wielokrotnie podczas relacji,że znajdzie lepszą ode mnie, co powodowało u mnie strach i starałam się jeszcze bardziej. I tak mnie rzucił. Jeżeli ktoś, jakaś kobieta ma możliwość pójścia na 30 randek, to super. Mnie niestety udawało się iść na góra 2 w roku... I jak ja tu mam nie bać się odrzucenia, skoro idzie i zawsze mi szło tak źle? Jeżeli jest ktoś, kto może przebierać w randkowaniu i facetach, to oczywiście nie ma się czego bać. Ale co ma zrobić dziewczyna, która pragnie bliskości, szuka, ale jest odrzucana, albo źle traktowana? Chodzę na terapię, żeby walczyć z niską samooceną.
Zrób mój Program Królowa Randek Online. Oduczysz się proponować spotkania, założysz profil który przyciąga, a przede wszystkim nauczysz się sensu randkowania (bo one wcale nie są po to aby znaleźć TEGO)
I jak kochana udało się stworzyć dobra relację ?
@@paulak9286 nie, do tej pory nikogo wartościowego nie spotkałam. Za to nauczyłam się odrzucać, gdy widzę poważne czerwone flagi. Stąd 3 panom powiedziałam "NIE". Dawniej przyjmowałam każdego, byle żebym nie była sama. Nawet jeśli facet był bezrobotny i pytał o pieniądze. To też takiego zaakceptowałam. Teraz stawiam granice. Pozdrawiam
@@katarina1122331mnie ostatnio też facet okropnie potraktował bo mnie zależało bardzo a jemu prawie wcale, nie polecam nawet próbować jeśli poniża.
@@katarina1122331 Czy sama czy z kimś musisz być tak samo zadowolona i szczęśliwa. Bycie samej nie jest straszne ale może być trochę nudne.
Megaaa energia
Dziękuję ❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Przemądra Kobieta!
Super lekcje - dzieki
Czasem warto czekać,nie chcemy byle kogo :)
Mayu, a może by tak nagrac filmik o randkowaniu przez aplikacje internetowe? Są one bardzo popularne a poznawanie nowych osób online nie należy do najłatwiejszych..z
Maya ma szkolenia na ten temat…
Spotkałam mężczyznę, który na 2 spotkaniu powiedział, że jest w trakcie rozwodu i musi jeszcze pół roku czekać na rozprawę. Spędzilismy wspaniały czas razem, czuliśmy się bdb w swoim towarzystwie, mamy podobne plany na życie (założenie rodziny, ja 32 on 30lat), ale uznałam, że póki nie rozwiedzie się, nie możemy się spotykać bo to byłoby nie w porządku. Jeszcze przez miesiąc czasem pisaliśmy do siebie, ale przestał się odzywać. Za to obserwuje mnie na insta, lajkuje prawie kazdy post. Mówił wcześniej, że rozumie i że nie ma wyjścia, że trzeba przeczekać te parę miesięcy. Jakby się odzywał przez ten czas to miałabym odczucie, że to chwilowa rozłąka i będziemy się spotykać jak zakończy swoje sprawy. A tak zero kontaktu i mnie rozrywa, nie wiem czy czekać czy nie, nie rozumiem tego. A duma mi nie pozwala napisać pierwszej bo zagadywałam pierwsza ze dwa razy.
1. Sama ustawiłaś zasady;) - dopóki się nie rozwiedzie to nie możecie się spotykać. A teraz masz wyzwanie. On się jeszcze nie rozwiódł wiec po co miałby się odzywać. 2. Mieliście TYLKO dwa spotkania. Nic o nim nie wiesz. Niczym się nie wykazał. Na co chcesz czekać? Nie pisz sobie harlequinow na podstawie 2 randek proszę
faceci mają odrzucenia na wszystkich etapach 5-10 razy częstsze i nikt nad nimi się nie użala, ew. drwiny
Uwielbiam ❤
Bardzo dziekuje!Super!
Dziękuję ♥️♥️♥️
Dzień dobry, dziękuję za wartościowy film. Chciałem jednak zauważyć, że mężczyzna również może mieć bardzo silny lęk przed odrzuceniem, czego sam jestem przykładem, więc nie do końca jest sens generalizować.
Masz rację Wojtku. Dobrze, że jesteś tego świadomy - to już dużo. Może dzięki temu nie odrzucisz kogoś ze strachu, że ta osoba to zrobi. Mnie to spotkało. To strasznie niesprawiedliwe. Zaangażować się i zostać odrzuconą, bo było się "zbyt fajną" 🙈
@@magorzatap9651 Gosiu, dziękuję za komentarz i odpowiedź. Ból odrzucenia, a właściwie głównie lęk przed nim, niestety, potrafi wpłynąć na wszystkie obszary życia, w których mamy do czynienia z relacjami. Czy to związek, przyjaźń, praca. Smutne to bardzo i niezwykle jednak trudne.
@@vvojtek4749 🍀
Możesz zrobić film o uzależnieniu emocjonalnym?
jestes niesamowita
Jesteś świetna 🙂
Jesteś kochana ♥️
jak rozpoznawac lekcje z nieudanych zwiazkow?
Mayu jak trwale sie pozbyć tego leku
Ja na trochę mam poprawę a za chwilkę to wraca mimo ze jestem na terapii zrozumiałam to gdy dochodzi do rozstania reaguje znowu jak to małe przestarszone dzieciątko mam problemy z jedzeniem ze snem 😢
Fakt miałam taka relacje gdzie były rozstania powroty pierwszy raz zareagowałam dramatycznie dużo schudłam później był powrót
Później znowu rozstanie tunjuzbbylam mocniejsza znowu powrót i teraz znowu rozstanie a ja zareagowałam dużo gorzej już znowu jak małe dzieciątko
Wiem absolutnie nie może być powrotu do takiej relacji wiem …
Tylko pojawi sie nowa relacja i gdy ktoś odjedzie odrzuci nie chce znowu z automatu być tym wystraszonym dzieckiem
Mayu, pracuje nad swoja zenska energia. Lubie “udowadniac sobie” ( nie swiatu) ze cos potrafie. Lubie sie uczyc i odkrywac siebie.Lubie byc w towarzystwie i lubie byc sama. Wrecz w samotnosci laduje baterie… Czy to wszystko podswiadome leki ? Ja nie czuje sie zaprogramowana tak, jak o tym mowisz…
Przeżyłam kilka odrzuceń i kilka razy musiałam odrzucić... To drugie jest także bardzo ciężkim doświadczeniem ze względu na świadomość o cierpieniu jakie się zadaje drugiej osobie...
Poproszę trochę podcastów dla kobiet które są same,po rozwodzie.Dzieki
A na jaki temat?
A jeśli ktoś miał ileś tam związków które okazały się niewypałami i trafia na "dziwnych" ludzi to powinien trenować dalej czy raczej przyjrzeć się sobie? 🤔
Jeszcze pytasz?
Skoro przyciągasz ciągle "dziwnych" ludzi to problem do rozwiązania jest w Tobie , nie w nich....
ależ Ty mądrze mówisz. Kiedy są jakieś sesje na żywo?? Chciałbym zadać pytanie, a tu pewnie nie odpowiesz ;)
Mayu jesli mèżczyzna spojzy mi intensywnie w oczy ja go w tym momęcie odrzuce. Postaram sie, aby zniknąć mu z pola widzenia. Natomiast jeżeli mężczyzna wyrazi swoje odczucia słowami, nie wywołuje to we mnie strachu, mimo to postaram sie, abyśmy sie raczej nie widzieli. Czy to jest strach przed odrzuceniem?
To przykre jak kobiety się męczą same ze sobą 🤭🤔
alez Pani jest sliczna kobieta
Swietne
Według statystyk i dzisiejszych opinii coachów dla mężczyzn największym problemem też jest lęk przed odrzuceniem niestety mężczyzn też to nie ominęło
@@Robert-hs2tm z tego co ja wiem to największy lęk mężczyzn jest przed porażką. Ale generalnie jako gatunek mamy wszyscy lęk przed odrzuceniem
👍
💙💙💙
Jak sie wytrenować jak się jest emocjonalnym?😫facetom łatwiej oni są mniej emocjonalni…
💓
Ja tak myśle jak ta pierwsza kobieta po odrzuceniu. Czeka mnie ktoś lepszy 😂
WITAJ ogladam cie reguralnie i mam pytanko, bo mam relacje od 9 mcy, i wkoncu powiedzialam o swoich potrzebach czego oczekuje od zwiazku z czasem , co bo chciala i czego oczekuje, strasznie sie balam ze juz mnie zostawi , ale liczlam sie juz ze wzystkim ,bo utknelo w martwym punkcie, i musialam zapytac w jakim kierunku zmierzamy> a ma problemy finansowe male , domnie ma 80 km, spotykamy sie co 2, 3 tygodnie na 2,3 dni. ja 40 lat on po rozwodzie od lipca , 46 myslalam ze juz sie nie odezwie ale dzoni pisze codzienie, ale powiedzial zebm dala mu czas bym nie naciskala ,ma corke 11 lat tez jej jeszcze nie wiedzialam z rodzina jego tez jeszcze nie mialam kontaktu, niewiem co myslec moze zeczywiscie dac mu jeszcze czas? niewiem wsumie jak mam sie teraz zachowywac udawac ze nie bylo rozmowy? pokazywac sie jak z najlepszej strony? przyznam sie ze zeczwiscie duzo p0elnilam bledow troche bywalo chisterycznie i placz i dopytywanie a jednak jest, ciagle powtarza bym dala czas , ze jestem dlaniebo wazna , ze czuje sie zemna wspaniale itp,i nie naciskala ze musie sobie to wszystko poukladac , ze finanse itp, a jednak mnie nie zostawia, moze zeczywiscie byc najlepsza wersja siebie jaka mnie poznal na luzie bez nacisku na poczatku ,echh ja mam 40 lat on 46 i dokad mam czekac, sama niewiem co o tym wszystkim juz mam myslec. niewiem co dalej mam robic by tego nie popsuc pozdrawiam :)
Wyznacz sobie termin czekania, nie jemu. Ile dajesz sobie czasu w tym związku? 6 miesięcy? Rok? Warto dać szansę, ale też nie czekać w nieskończoność
@@mayaori wiem dziekuje za odpowiedz, daje czas do roku, zostalo 3 mce. On wie czego chce , wiec wiem ze mysli teraz. Ale to fajny facet bez nalogow, i wiem jedno ze bardzo mu sie podobam . Ale niemoge czekac w nieskonczonosc, a moze wczesniej sie ogarnie, albo jak mnie straci zobaczy jak to jest bezemnie. Echh oby nie. Zobacze teraz jak bedzie sie zachowywal, i co robił , Do roku dam mu czas, a to juz w czerwcu. Musze byc silna i wkoncu myslec o sobie, i nie usprawiedliwiać jego zachowań. Powiedziałam mu ze jest wolny, ze ma prawo byc szczesliwy jesli niejest zemna, ale ja niebede wiecznie czekac, aż sie zdecyduje. Bo czas leci. Dosyć za dużo nie w zyciu spotkało złego bym czekala, a chodzby byl najwspanialszy, albo bydujemy cos razem z czasem, albo niestety mnie straci cos takiego mu powiedzialam i życzę mu wszystkiego co najlepsze. Bo naprawde przez ten czas co sie znamy jak nikt, pomaga wspiera , ale dlamnie razem a nie na dwa domy na chwile . Wiec czekam do roku mysle ze jest ok. A widze ze zainwestował, czas siebie pieniadze nawet jak ich niemiał zabardzo że daje rade, zadbał o mnie chce pokazać. Sie z najlepszej strony i finansowej. Dziejuje i pozdrawiam ;)).
@@gosha8155 jeśli mogę zapytać i jak? Zastanawiam się, czy warto tak czekać... pozdrawiam ☺️
@@beatasawlewicz2473 A tak zapytam.A co to za ciekawość?😀
@@beatasawlewicz2473 warto warto, bo już niemuszę czekać Pozdrawiam😉
Każdy filmik ciekawy, ale strasznie cicho Panią słychać
Ok nie umrę, ale mam przeświadczenie ze umre emocjonalnie i nie wskrzesze już żadnego pozytywnego uczucia w moim sercu gdy nie będziemy razem. Mówisz mądrze ale do mnie nie dociera
A ja zapytam- czy kochasz siebie? Czy lubisz siebie? Czy potrafisz być sama ze sobą szczęśliwa? Bo jeśli tak, to nie umrzesz emocjonalnie. Może będzie ciężko, może będzie bolało, ale w ogólnym rozrachunku miłość do siebie samej i dbałość o siebie zwycięży i emocje wrócą na właściwe tory. Piszę z perspektywy osoby, która dopiero od niedawna potrafi stanąć przed lustrem i powiedzieć sobie 'jestem fajna, lubię siebie' i potrafię się utulić, gdy żle. To dużo daje w momentach kryzysu emocjonalnego. Trzymam mocno kciuki za Twój spokój emocjonalny i ściskam.
@@monikakwiatek8190 kochana, chyba nie poprzez np to jak można zachowywać się gdy ma się w sobie lęk przed porzuceniem, jaką można być toksyczna osobą, czepialską oraz mającą miliony scenariuszy w głowie przez większość dnia, nie kocham siebie za to
@@monikakwiatek8190 pani Moniko, fajnie że się Pani rozwija ale radzę uważać z tym byciem szczęśliwym samej ze sobą. To jest definicja singla. Tylko Ci którzy potrzebują do szczęścia kogoś znajdują w sobie siłę i odwagę do wejścia na wspólną drogę. Potrzeba matką wynalazków.
Moim zdaniem Twoje uczucia są zdrowe. To prawda że kobieta bez mężczyzny nie może do końca się spełnić w kobiecości. Jakaś część usycha, umiera gdy jesteśmy same. Masz dobre odczucia, zaufaj im. Być może to one dadzą Ci odwagę do wejścia w nową relacje :)
Ty mądrze mówisz :) zaufaj intuicji naprawdę. Jesteś kobietą i mówisz prawdę, tak jak czujesz bez słodzenia. Pani Maya jest wspaniałą ale w tym nagraniu nie czuje empatii z jej strony dla singielek. Raczej takie pouczanie jak Pani w szkole.
Dzień dobry 😁
Dobra kocham Panią 😂
Wszystko fajnie,ale nagrania tak ciche,że tylko ze słuchawkami.
Owszem zdrowy mężczyzna nie bierze do siebie i nie boi się odrzucenia. Nie zdrowy mężczyzna taki jak ja boi się tego. Jako dziecko nie zaznałem miłości matki ani nie miałem ojca. Matka przenosiła na mnie wszystkie swoje niepowodzenia, bez ogródek mówiła 4 letniemu dziecku że pójdzie na tory, że się zabiję. Jako dziecko powstrzymałem ją od samobójstwa. Nieźle mi psyche zniszczyła tym wszystkim co robiła. Najgorsze ze miałem przerąbane w domu i w szkołach. Jakimś cudem mam partnerkę. I nie jest to moralne że dopiero mając ja "Czuję fikcyjne poczucie bezpieczeństwa" Nie jest łatwo pozbyć się tak wielu rzeczy, które spotkały tak młoda osobę. Jako nastolatek miałem próby samobójcze. Moja partnerka wzięła mocno wybrakowany produkt. Wiedziała od początku co bierze.
🔥🔥🔥🔥❤️❤️❤️❤️❤️😊
Czasem naprawdę nie wiem jaka to lekcja...🤷 Ale wiem że mężczyźni kłamią. Często zatajają to że mają kogoś , udają zaintesowanych a to potem okazuje się że chodziło im tylko o jedno... .
Jako mężczyzna nie zgadzam się z takim jednowymiarowym postrzeganiem mężczyzn i gigantycznych różnicach między kobietami. Jako psychologa zastanawia mnie naukowe podłoże przekazywanych treści. Sam material ciekawy, natomiast dla zanteresowanych zalecalbym ogladac go nie jako dawke merytorycznej wiedzy a bardziej jako porady bazowane na ciekawych przemysleniach i doświadczeniu. Pozdrawiam.
hmmm....ten lek przed odrzuceniem a płeć....a to nie czasem, ze kobietom się wmawia, ze ich wartość maleje z wiekiem..? Z wiekiem większy strach przed odrzuceniem bo opcje maleje..? Jak z takim lekiem sobie radzić?
Rzadko kiedy mam do czynienia z lękiem przed odrzuceniem związanym akurat z wiekiem. To musi być coś Twojego. Warto by było znaleźć skąd to jest i wyczyścić to przekonanie/historię.
Lęk przed odrzuceniem = lęk przed bliskością. I mężczyźni też to mają ale u nich objawia się to zdecydowanie inaczej. Ich strategie to głównie dystansowanie się w chwilach kiedy czuje się emocjonalnie zbyt blisko kobiety. Często u kobiet włącza się mechanizm "więzi", a u nich "dystans". Znam mężczyzn którzy naprawdę chcieli by byc blisko, ale kiedy juz dochodzi do bliskosci nie sa wstanie zbyt dlugo tego wytrzymac i sabotuja związek, mają nawet specjalne strategie na trzymanie na dystans kobiety w związku.
Priv możemy porozmawiać?
Nawet sobie nie wyobrażałam jak czyjeś zaangażowanie może być uciążliwe Czasem lepsza jest relacja na dystans bo ma więcej wdzięku i lekkości Ilekroć włącza się ekonomia i poczucie bezpieczeństwa,zaczyna wiać nudą i kończy się polaryzacja
Relacją, partnerstwo.
A tak na prawdę to albo na stałe albo nie.
Albo jesteś materiał na żonę albo na partnerkę.
Proste jak drut.
Tak myśli statystyczny mężczyzna.
Znałem mężczyzn co mieszkali z kobietą 2 lata i gdy pytałem kiedy ślub to odpowiadali.
Nie, nie Kasia na żonę się nie nadaje.
Tak sobie tylko mieszkamy.
W tłumaczeniu za żoną to będę się rozglądał później.
Masz mieszkanie , sama ogarniasz kuwetę I nie chcesz męża to będziesz mieć powodzenie do emerytury.
A może i dłużej.
Gorzej maja te panie co chciały by dłuższej relacji a mają cechy dobrej partnerki a nie źony.
@@marcin.b3802 skończ z tym uogólnianiem i statystykami
@@marcin.b3802 właśnie dlatego,że wszystko ,,ogarniam" sama,a większość mężczyzn uważam za egocentrycznych, zarozumiałych i wygodnickich dupków,nie potrzebuję związku ani bycia czyimś czasoumilaczem Na wszystko trzeba sobie zasłużyć Mieć kobietę za darmo? trzeba coś sobą reprezentować i się starać
@@annawiechowicz4183
W młodym wieku tak zgadzam się.
W późniejszym gdy jest dwa razy więcej singielek niż singli.
Sytuacja się odwraca.
Oliwa jednak czasami sprawiedliwa .
Nie ma się co złościć..
Życie trzeba sobie układać gdy się jest młoda i piękna.
@@annawiechowicz4183
W moich oczach jesteś świetny materiał na partnerkę.
I proszę to uznać za komplement.
Więc powodzenie będziesz mieć.
Mnie to zawsze zastanawia... Piszesz o randkowaniu, robiłam to ja i znajome ale to po czasie robi się strasznie męczące Mayu. Byłam w ostatnim roku na 30 rankadch i powiem szczerze że zamiast efektów które opisujesz upewniłam się jedynie w przekonaniu że zainteresowani są tylko brzydcy beznadziejni panowie a ci fajni w ogóle nie chcą randkowac. U mnie niestety nie sprawdziło się 😥
A robiłaś mój program Królowa Randek online?
Trochę więcej wiary , nie umawiaj się na siłę, wychodź do ludzi , gadaj o pierdolach nie koniecznie na same poważne tematy , zaopiekuj się sobą , ciesz się drogą do celu ❤️
Dziekuje Maju.
A jak facet jest ze mna rok..sklada pozew o rozwod ze swoja żoną i nagle go cofa ,po otrzymaniu pozwu przez zone,ktora mu marudzi.Co robic?Miec w dupie papierek ?czy co?
To on chce się rozwiesc z tą żoną czy nie? 😜
@@JiaLena27 chyba podejrzewam, że ma na niego dobrego finansowego haka, a facet wymiękł i stwierdził, ze rozwód mu się nie opłaca :) bo musiałby się naharować za dwóch a jest leniem i wygodnickimi typem skoro od roku ma na boku dziewczynę jako ucieczkę od marudnej żony :)
@Mag po pierwsze nie spotykać się z żonatym facetem.... i po drugie i po trzecie... poszukaj sobie kobieto wolnego, to nie będziesz miec takich problemów....gdzie tu opcja szanowania samej siebie???
Założyć konto na Tinderze dla praktyki i nie traktować go zbyt poważnie;-)
❤