Czy alternator naładuje większy akumulator ?
HTML-код
- Опубликовано: 15 июл 2024
- W tym materiale postaram się odpowiedzieć na pytanie czy alternator jest w stanie naładować większy akumulator. Moja teoria zostanie poparta doświadczeniem, a to było możliwe dzięki uprzejmości firmie Anoli Akumulatory z Tychów która udostępniła akumulatory BeForce.
Anoli Akumulatory
ul. Owczarska 47A
(od ul. Harcerskiej)
43-100 Tychy
tel.: +48 695 008 066
e-mail: anoli@anoli.pl
Czynne:
Pon.-Pt.: 9:00-17:00
Sb.: 9:00-13:00
Spis treści:
00:00 Wstęp
00:50 Trochę teorii
06:33 Założenia doświadczenia
08:29 Rozładowanie i ładowanie akumulatora 48Ah
12:43 Rozładowanie i ładowanie akumulatora 74Ah
16:08 Podsumowanie
#alternator #akumulator #ładowanie - Авто/Мото
Buduje samochody wyprawowe wyposażone w wyciągarki elektryczne przetwornice itp. wymieniamy akumulatory na większe albo dokładamy drugi równolegle lub przez separator .Nigdy nikt nie zgłosił że zabrakło mu prądu a nawet jak wyładował do zera i odpalał z kabli po dłuższej jeżdzie wracały do normy. Alternator fabryczny bez modyfikacji w samochodach nawet 20 letnich ma pond 30% zapasu mocy inaczej poszedł by z dymem pracując na pełnej mocy. Robiłem kiedyś testy obciążeniowe na maszynie i z alternatora 45 amper od 125p bez problemu dało redę pociągnąć 50 amper tylko mocno się grzał .pozdrawiam
Oglądamy i słuchamy
Trochę tego słuchania będzie 😁
Jest! 7000 subów! Hurra!!! Gratulacje Tomku.
Takie filmiki lubimy ;)
Bardzo dobra robota 👍
Dzięki 😉
Ja mam Fabię 1.4MPI i włożyłem w styczniu 2019 roku Autopart 75Ah i działa bardzo dobrze do dziś.
Moja połóka ma Clio 3 1.5dCi i po 10 latach padł oryginalny akumulator 52Ah w obudowie LB2, włożyłem Jenox Gold 77Ah 4 lata temu i śmiga po mieście tylko (12.000km przez 4 lata). Czuwaj!
mam Jenoxa akumulator bardzo wysoki prąd rozładowania powyżej deklaracji producenta a to wersja standard nie hołd
@@mariuszkln8639 samorozładowania czy w pojeździe? Może coś kradnie prąd?
FSO 1500 rocznik 1987, 1996 rok, Polska, Ziemia, Układ Słoneczny, Droga Mleczna. Akumulator 66 Ah. Alternator Zelmot, seryjny. Sześć lat dawał z nim radę, na zwykłym regulatorze wibrostykowym RNA-14. Bez obaw.
Jak stop naciśniesz to światła gasną.
Wniosek z filmu:
- Jeżeli oba rozładują się w tym samym stopniu to oba i tak się naładują do full w tym samym czasie.
- Jeżeli oba rozładują się całkowicie to logiczne jest akumulator o większej pojemności będzie trzeba ładować dłużej (tak jak dłużej się rozładowuje)
- Zakładając, że w czasie uciekło nam 25Ah to lepiej jest mieć 100Ah rozładowane do 75% (czyli pozostało jakieś 100Ah-25Ah = 75Ah) niż 50Ah do 50% (pozostało 50Ah-25Ah = 25Ah)
- Poza większą masą, większymi rozmiarami i zwykle ceną akumulatora to nie ma to znaczenia i wychodzi lepiej. wieksza szansa na odpalenie auta na mrozie
z 2 czescia wypowiedzi sie nie zgadzam tzn. jesli oba rozladujemy do zera to aby je naladowac do pelna potrzeba tyle samo czasu , jednak jeden z nich bedzie pobieral z alternatora wiekszy prad a drugi mniejszy jest to spowodowane pojemnoscia a przez to rezystancja wenetrzna . A wogole ładowanie do pelna akumulatora w samochodzie jest prawie niemozliwe ze wzgledu na ograniczenie napiecia do okolo 14,5V czas ladowania musiał by byc baaardzooo długi
@@agnieszkalis9618 No to... właściwie się zgodziałaś?
Większy akumulator to szybszy i pewniejszy rozruch silnika nawet na mrozie.
W dodatku że rozruch trwa krócej to ilość prądu pobranego do rozruchu jest mniejsza:) Duży akumulator ma tylko 3 wady.
Cenę, masę i wymiary.
Poza tym same zalety:)
Ja nigdy nie patrzyłem się jakie bzdury wypisuje producent samochodu odnośnie pojemności akumulatora. Zawsze trafiał tam akumulator o większej pojemności. Efekt nigdy nie musiałem pożyczać prądu do rozruchu, pożyczali go zawsze od mnie:)
Pomiędzy prostownikiem i alternatorem zabudowanym w samochodzie istnieje wiele różnic przede wszystkim w budowie , sposobie pracy i przewidzianych zadaniach. Zasadniczy wpływ na działanie układu alternator - akumulator w pojeździe poza parametrami elektrycznymi (wartości napięcia oraz natężenia prądu) na także otaczająca obydwa urządzenia temperatura. Producenci samochodów starannie dobierają współpracujące ze sobą urządzenia pod względem wydajnościowym w celu optymalizacji bilansu mocy. W układzie alternator - akumulator instaluje się czujniki IBS lub oddzielne moduły zarzadzania energią, gdzie wprowadza wartości parametrów odbiorników prądu. Należy też zaznaczyć, że interakcja pomiędzy przywołanymi w tytule filmu urządzeniami realizuje się w określonym czasie.
Wszystko się zgadza, ale wielu przypadkach te systemy zarządzania ładowaniem nie do końca się sprawdzają.
Z zasady miało być bardziej ekologicznie, ale chyba niewielu producentów przewiduje sporadyczne używanie samochodu a obecną elektronika bardzo skutecznie drenuje akumulator na postoju.
Osobiście wyłączyłem system bo reagował zbyt późno i klasyczne podejście zdecydowanie lepiej się sprawdza.
Audi A6 C5 2.4 benzyna alternator 120A, Vw Touareg 3.0 diesel alternator 190A. Jako ciekawostkę podam przyklad dwóch aut, ten sam model z takimi samymi silnikami i identycznymi alternatorami. Fabrycznie były zamontowane całkowicie inne akumulatory ze wzgledu na zastosownie fabrycznie niezależnego webasto . W jednym obudowa L3 a w drugim L5, różnica w pojemności 25Ah.
Podejrzewam że w Audi dużo mniej odbiorników ?
@@TomaszHudy największa różnica w wyposażeniu to w touaregu grzane siedzenia i elektrycznie podgrzewana przednia szyba. Żeby było ciekawiej fabrycznie w vw wsadzony był akumulator w obudowie L4 a w audi L5 😉
W xc60 2015 podpiąłem pod obd2 komputer i w zimę na zimnym silniku i włączeniu prawie wszystkich odbiorników oprócz długich świateł i wycieraczek alternator produkował 198A.
Z akumulatora wciąż docierało 0.8A jak zawsze na podtrzymanie.
Świece żarowe, światła, grzanie siedzeń, grzanie kierownicy, grzanie przedniej jak i tylnej szyby, radio i systemy wspomagania kierowcy bo o dziwo dużo prądu pobierają radary.
Myślę że pomogłeś rozwiązać odwieczny spór o wielkości aku w aucie.
No to grubo u Ciebie z tym poborem 😁
Oczywiście jak wspomniałem - takie równoczesne działanie wszystkich odbiorników w praktyce nie występuje 😉
@@TomaszHudy jutro spróbuję włączyć wszystko co się da. Dam znać czy auto nadal jezdzi 🤣🤣
Bilans energetyczny dużego akumulatora jest korzystniejszy. Pobór jest taki sam, ale duży akumulator będzie szybciej przyjmował amperogodziny podczas jazdy. Akumulator nie musi być większy, ale także młodszy, lepszej firmy, w lepszej technologii np. AGM.
Dobry odcinek !!! (Ford Mondeo Mk3 1.8Sci kombi alternator 115A)
A który rok i jakie wyposażenie ?
@@TomaszHudy 2004R wersja GIA
@@kamilbogus miałem MK3 z silnikiem TDCi i w sumie nie pamiętam jaka wydajność alternatora, ale wiem że tam był taki dość nietypowy Visteon 😉
@@TomaszHudy W zależności od wersji były różne alternatory tu był Valeo
👍
Czy nie powinniśmy w tych rozważaniach wziąć pod uwagę zjawiska, że mocniej rozładowany akumulator chłonie w danej chwili prąd, jak gąbka, a niewiele rozładowany powoli i niechętnie? W autach ładowanie jest realizowane poprzez regulator stałym napięciem i tak naprawdę moc alternatora ma mniejsze znaczenie, bo i tak prądu tyle wtłoczy , ile w danej chwili akumulator ma chęć jej wessać w siebie.
Tak, niestety nie mam na chwilę obecną jak tego sprawdzić bo brak mi tak wydajnego urządzenia które lepiej stymulowało by pracę alternatora.
większy akumulator będzie się dłużej bronił przed totalną dętką...
Alternator daje 100-140A do silników 1,4-1,6
Jeździłem kilka miesięcy z zamontowanym akumulatorze z ciągnika ok 120Ah zamiast 74ah. Alternator 90A i mniej więcej tyle płynie do sprawnego akumulatora przez kilka sekund po odpaleniu, ale napięcie ok 14V (prawidłowo 1.8-14.6). Tak czy inaczej prądu aż nadto, ale napięcie zbyt niskie, żeby robić gęstość, także i tak czasem trzeba podładować prostownikiem. Z drugiej strony zalet zbyt dużego akumulatora zupełnie brak, a większy, cięższy, droższy. To co producent auta przewidział w z zapasem wystarcza.
Kiedyś auta robili dla kierowcy mechanika który mog cały czas pilnować wszystko, temperatury oleju i wody, był ampermetr i widać było czy ładuje baterie czy nie i jaki amperarz wolt metr eko (podciśnienie w dolocie), a teraz to nawet temperatury płyny chłodniczego nie ma
To prawda, mnie też irytuje brak wskaźnika temperatury cieczy, ale co zrobić - samochody są tak budowane aby z każdą pierdołą udać się do serwisu.
Ile prądu dociera do akumulatora najprościej jest sprawdzić montując amperomierz taki z zerem po środku , podłączany jest w ten sposób że alternator i odbiorniki na jedno stronę , na drugą akumulator i wtedy doskonale widać ile prądu dociera do akumulatora, taki wskaźnik ładowania jest stosowany przeważnie w rosyjskich podjazdach, kto wie o co chodzi to będzie wiedział, podczas jazdy z włączonymi odbiornikami ( światła, ogrzewanie, itp) taki amperomierz pokazuje zero , i to jest najlepszy wskaźnik ładowania akumulatora, no chyba że akumulator jest naładowany w 100% .
Wskazówkowy amperomierz będzie również wychwytywał nierówności na drodze, przez co pomiar może być nieco zaburzony ;-) Alternatywnie można pokusić się o miernik cęgowy z bluetooth z możliwością rejestracji parametrów, choć to rozwiązanie też ma swoje mankamenty.
@@Tab7.6.Tab7.6 to oczywiście nie jest pomiar laboratoryjny, ale wiadomo co się dzieje z prądem w danym pojeździe , są ważniejsze wskaźniki np. temp. silnika , poziomu paliwa, też wskazówkowe, a kontrolka od ładowania zgaśnie i nie wiemy czy ładowanie jest właściwe .
Test obalający mity na wielu forach internetowych i wszelkiej maści zasłyszanych mądrości z dawnych czasów poloneza.
Analogicznie słyszałem, że olej powyżej 200 tys km już tylko półsyntetyk a motul tylko do sportowych samochodów.
Do pełni szczęścia jakbyś dopisał, dopowiedział jedną najważniejszą rzecz: Ktoś rano wstaje i wsiada do auta, odpala, włącza światła i ma 20 min tej samej trasy do pracy.
Czy 20 min doładuje tak samo duży aku jak mały? Bo to jest odpowiedź na pytanie tytułowe.
Ludzie myślą, że mając większy aku będą mieli niedoładowany aku i dlatego mniejszy będzie lepszy, bardziej dopasowany, bo go naładuje. Ale tutaj chodzi o ten sam czas, który tutaj został pominięty.
👍 Test odpowiada raczej na pytanie czy akumulator o większej pojemności rozwiązuje problem ujemnego bilansu energetycznego w samochodzie. Warto temat pociągnąć i dodać warunek czasu ładowania, z odkręconym natężeniem na max (przydadzą się testowane wcześniej ładowarki z rozruchem). Kilka identycznych cykli ładowania i rozładowania pokaże jasno jakie korzyści/straty daje zmiana pojemności akumulatora. Jedno tylko będzie Ci ciężko zmierzyć - wzrost/spadek spalania związany ze zmiennym obciążeniem alternatora.
Te prostowniki ładują powyżej napięcia które występują w samochodzie i pomyślałem że i one nie odwzorują zbytnio pracy alternatora.
Ale temat rozwojowy i myślę że coś jeszcze wymyślę 😉
@@TomaszHudy Faktycznie, nie pomyślałem o tym...
Jest błąd w symulacji ponieważ alternator od razu daje 14.4V i pompuje ile aku weźmie, następny test na zasilaczu 14.4V min 20A i obserwujemy co się dzieje
Już jestem po teście, niebawem publikacja - zasilacz 850W, czyli 60A przy 14,4V 😉
@@TomaszHudy wydajność prądową jak przy nalej benzynce 😉
@@Dj_Francuz trzeba iść na kompromis 😁
Nie moc alternatora a napięcie jego ma znaczenie :) moc ma nam zapewnić równowagę bilans w pojeździe i jest obliczony do ilości urządzeń:)
napiecie alterantow jest zblizone okolo 14,5v róznia sie mocą czyli pradaem max.
@@agnieszkalis9618 tak i napięciem też się różnią, prą max jest pożytkowany przez akumulator tylko chwilę po rozruchu i w warunkach kiedy jest nie doładowany, o ile nie włączymy innych odbiorników lub nie wystartują one same, wtedy "moc" kierowana na aku spadnie. Duże natężenie prądu dla aku nie jest dobre, dlatego niedoładowane akumulatory padają jeszcze szybciej, oczywiście to dodatkowy czynnik po za tymi oczywistymi wałkowanymi na kanale od lat:)
@@ewarekowska486 Napięcia sie róznią w Afryce powinno byc inne niż w Norwegii
@@agnieszkalis9618 tak znakomicie wspominasz o warunkach klimatycznych, do tego dochodzi jeszcze typ regulatora napięcia są na 14,0 i 14,4. Np 14,4 potrafi podawać 14,6 a 14,0 to 13,8. I przykładów mam jeszcze wiele. Chcesz się dowiedzieć więcej pytaj lub poczytaj i oglądaj. No i nie ma to jak przygoda w multimetrem.
@@agnieszkalis9618 W ciągniku T-25 alternator ma przełącznik lato-zima i można na lato ustawić mniejsze napięcie a na zimę większe.Bardzo dobre rozwiązanie,szkoda,że nie praktykowane w samochodach...
Jeszcze nie obejżałem. Naładuje nawet 10 akumulatorów, tylko dłużej to będzie trwało. Teraz mogę zobaczyć co masz do pokazania
Zazwyczaj się tak dobiera - akumulator do rozrusznika a alternator do odbiorników. Jak kogoś dziwi duży aku w samochodzie to niech zerknie do ciągnika Władimirec T25 aku od 165 do 190 Ah, alternator 50A (700W). O dziwo taki układ funkcjonuje bez problemów. Pomijam Ursus C-330 takie same aku tylko zamiast altka prądnica 12,5A (150W).
Alternator raczej dobiera się do ilości odbiorników - im bogatsze wyposażenie tym altek większy, większy jest też akumulator, ale w pierwszej kolejności ilość odbiorników 😉
Jelcz też ma 180Ah 2szt spięte na 24V alternator 26A i to dziala
@@danielelektryknawsi2051 Jaki pobór na postoju?
Ciągnik pracuje dłuzej niż samochód dlatego daja w samochodach małe aku i duży alternator aby zdążył naladować gdy samochód jeżdzi po mieście.
Dlatego t25 czy c330 czyc360 aku jest naładowane.
@@piotrwaalk705 Z doświadczenia powiem że duży aku szybciej się ładuje niż mały.
Co myślisz o tych okrągłych szczotkach do klem akumulatorów? Nie zdzierają za bardzo klem?
Nie, używam już jakiś czas i jest spoko. Jest natomiast jedno ale - średnica słupków jest różna - a ten czyścik na jednym chodzi dość ciężko a na drugim ledwo zbiera
na jaki akumulator zmienić gdy ten od nowości kończy zywot. Opel Astra J benzyna 1.4 turbo bez systemu S&S- oryginalny to 70Ah. czy dać taki sam, czy też może mniejszy bo to benzyna. Czy moze dać większy.? Czy to że w tym samochodzie jest te tzw. inteligentne ładowanie oznacza że jak dam większy akumulator to bez problemu będzie on doładowywany czy wręcz przeciwnie? byłem podpytać u trzech elektromechaników i każdy mówi coś innego. Chciałbym dać ten lepszy czyli EFB zamiast kwasiaka.
Witam , we współczesnym samochodzie alternator jest po to by akumulator się nie rozładował, o naładowaniu nie ma mowy bo alternatorem steruje komputer , alternator służy do zasilania odbiorników pojazdu , co z tego że alternator jest na 200A bo auto ma dużo prądożernych odbiorników . Także czy auto jest na prądnicy , czy na mocnym alternatorze , prostownik/ładowarkę trzeba posiadać.
Oczywiście że warto mieć, ale w przypadku samochodów z dodatnim bilansem energetycznym, zazwyczaj są one zbędne i ich użycie jest raczej profilaktczne 😉
Ale pierdoły wypisałeś!
@@janwicher7837 może i pierdoły, dawniej miałem samochody z normalnymi alternatorami czyli było B+ i D+ i to wszystko alternator był regulowany przez regulator napięcia i nie było problemu z niedoładowany m aku, teraz alternator ma B+ i kilka innych cienkich kabelków od komputera i to komputer każe regulatorowi podnieść napięcie w przypadku włączenia jakiegoś odbiornika w samochodzie , wiąże się to z niestabilnością napięcia , są różne konstrukcje obwodów ładowania , inteligentne itp
@@alterego7440 coś tam słyszałeś ale brniesz. Zanim coś palniesz to ogarnij wiedzę i dopiero się udzielaj.
@@janwicher7837 coś tam słyszałeś , he he he , od 30 lat robię w tej dziedzinie .
Producent samochodu nie daje większego akumulatora bo to większe koszty, większa waga i więcej miejsca zajmuje.
Witaj , mam alternator boscha 14V/70A . Mam go w traktorze , jaki akumulator o maksymalnych parametrach mogę załoźyć aby był doładowywany ?
Możesz wsadzić tak duzy jak ci sie zmieści. Moze być nawet 200 Ah. Akumulator o pojemnosci 200 Ah potrzebuje góra 20A do prawidłowego ładowania a ty masz alternator 70 A. Zatem wniosek jest oczywisty.
Dzięki .
Dlaczego tylko 5 amper, bez ograniczenia prądowego było ładować tak jak alternator. Tak poza tym test świetny👍
Bo zastosowane źródło prądu ma ograniczoną wydajność, a w gruncie rzeczy niewiele by to zmieniło za wyjątkiem czasu potrzebnego do zakończenia ładowania.
@@Tab7.6.Tab7.6 czasu by nie zmieniło bo czas był określony w teście, że źródło miało ograniczenie to było nie dobrane do zasad testu skoro miało zastąpić alternator, wynik testu z góry był mi znany, jednakże nie został spełniony jego podstawowy warunek, ponieważ bardziej rozładowany Aku mógł odrobinę lepiej wykorzystać ten czas w pierwszych chwilach ładowania, szybciej ustabilizował by napięcie i miałby więcej czasu na wysycenie. Różnica była by nie wielka, jednakże tak czy tak test nie odwzorował tego co dzieje się w realu. Co i tak nie podważa jego sensu i wiarygodności.
@@szymonrekowski Czas nie był określony. Warunkiem determinującym zakończenie ładowania był spadek prądu poniżej 0,1A (wartość ustalona na sztywno w fabrycznym oprogramowaniu przetwornicy). Stąd różne czasy ładowania: 25h przy małym aku vs blisko 38h dla większego. Dlatego w tym przypadku zaaplikowanie na starcie większego prądu da jedynie krótszy czas ładowania ze względu na szybsze osiągnięcie 14,4V. Być może wyniki byłyby bardziej miarodajne lub po prostu nieco inne gdyby zamiast odcięcia po spadku poniżej 0,1A zastosować parametr czasowy, czyli taki sam czas ładowania dla obu akumulatorów. I to by rzeczywiście lepiej odzwierciedlało realne warunki. Aczkolwiek nadal by nie zmieniło poziomu z jakiego startowały, więc efekt końcowy byłby podobny, może z niewielką korzyścią dla malucha.
Rozumiemy się👍, nie oglądałem dokładnie🤫 i nawet nie dopuściłem do myśli różnych czasów, ale wiemy o co chodziło 😀, także testowi można było zrobić nieco bardziej realnie co nie oznacza że to zły test bo jest ciekawy i wyjaśnia rozwiewa pewne mity, pozdrawiam.
@@szymonrekowski Tak jest, potwierdzam, rozumiemy się 👍 I też pozdrawiam 🙂
Dwa razy w roku staram się wysycać elektrolit w akumulatorze zwykłą ładowarką z Lidla na sterydach. Mam takie dwie i kiedy mi się spieszy podłączam dwie równolegle. Alternator dając 14.4V niegdy tego nie zrobi.
"Gotowanie elektrolitu" nie ma większego sensu jeśli spadek pojemności jest nieznaczny.
Zwykła ładowarka w zupełności sobie poradzi. Zobacz jak odbudował się ten duży aku z testu - a warunki były bardzo niekorzystne 😉
Zrób prosty test - weź amperomierz klamrowy (cięgi Dietza) i zmierz prąd na przewodzie "+" od akumulatora do alternatora zaraz po rozruchu silnika. Prąd ładowania raz-dwa spadnie, góra trzy-pięć minut i skończy się potok prądu. Typowy alternator daje prąd w instalacji 12V od 70A w górę, obecny standard to jakieś 90A. Jeśli tylko regulator napięcia pracuje jak trzeba i pozwala produkować pod obciążeniem nominalnym napięcie rzędu w okolicach 14V, to na spokojnie naładujesz akumulator w zwykłym samochodzie, nawet jak będzie miał 200 Ah. Byle tylko silnik odpalał za pierwszym razem, a instalacja samochodu nie miała egzotycznych prądożerców.
Chyba że akumulator jest dość mocno rozładowany, ale jeśli wszystko działa jak należy to masz rację - prąd ładowania bardzo szybko spada 😉
@@TomaszHudy Nawet jakby, to i tak nic się nie stanie. Na wolnych obrotach typowy silnik ma obroty rzędu 900 rpm. Przełożenie silnik-alternator to minimum 1:2. Tak więc alternator ma w okolicach 2000 rpm i więcej, do okolic 20 000 rpm na maksymalnych obrotach silnika. Alternator to maszynka wybitnie prądowa, nie napięciowa, bo taki jej los. Od 2000 rpm typowy alternator ma od 45A w górę. Powiedzmy, że połowę zeżre samochód. To i tak zostaje 22,5 A naddatku. Mało?
@@MrOprawca1978 a dlaczego miało by się stać. Przecież taki był wydźwięk materiału - obecnie alternatory mają spory zapas mocy 😉
@@TomaszHudy Pojemność akumulatora w samochodzie nie determinują "zdolności" alternatora, ale moc silnika rozrusznika. Jeśli akumulator będzie mial wyraźnie za dużą pojemność, to przy kłopotach z odpaleniem owego, gdy trzeba kręcić parę razy, może się zrobić buba, to jest, akumulator przeżyje, a z rozrusznika będzie się już sączyć dymek. Mało kto wie, że układ akumulator-rozrusznik, nie posiada układów zabezpieczenia przed przeciążeniem (prócz luksusowych rozwiązań). Dla tego alternator naładuje akumulator nawet o trzy razy większej pojemności, byle mu tylko regulator napięcia pracował jak trzeba. Ale niekoniecznie rozrusznik może zabawę z rozruchem silnika, po jakimśtam czasie, dzielnie przeżyć. To wszystko jest układem pracy chwilowej, doraźnej, tam tańcują prądy rzędu 300A i więcej, a rozrusznik jest tak mały, że za pazuchę idzie go schować. Wszystko ma swoje ograniczenia i zdolności. Trzeba o tym zawsze pamiętać.
@@MrOprawca1978 nikt o zdrowych zmysłach raczej nie będzie montować akumulatora o dwukrotnie większej pojemności. Zazwyczaj przeskok który funkcjonalnie uda się zrealizować to o jedną obudowę "wyżej".
Co do rozrusznika - to wcale nie trzeba większej pojemności bo i fabryczny w dobrym stanie jest w stanie "załatwić" rozrusznik. Ale zaczynamy nieco odbierać od meritum 😉
Witam! Mam pytanko. Czy ten BeFORCE to to samo co stara WESTA?
To Megatex nie Westa - inna fabryka 😉
@@TomaszHudy dziękuję za odpowiedź panie Tomaszu
@@TomaszHudy a jest możliwość podać rzeczywistą wagę tych akumulatorów?
Dla zjadaczy prądu na postoju powinien być drugi mały akumulator do pracy cyklicznej. Najlepiej LiFePO4.
Jako ciekawostkę mogę dodać że w ciągniku rolniczym mam fabrycznie alternator 50 A i akumulatory 2x6V 195 ah miałem dawniej, obecnie zmieniłem na 12V 125 ah i alternator jak najbardziej sobie radzi w jednym jak i w drugim przypadku. Fakt, że praktycznie nie ma innych odbiorników oprócz oświetlenia.
Za to Seacie Altea 1.6 benzyna mam alternator aż 140 A
Seat altea 2.0 TDI alternar 190A.
@@mirekk1775 o proszę. Myślałem że uprościli produkcję i kładli te same do benzyny i Diesla. A jednak nie
@@przemysawjachym9815 W 1.9 TDI były słabsze te 140A w 2.0 wiecej elektroniki bynajmniej u mnie.
@@mirekk1775 i jeszcze jedno mnie ciekawi. W rodzinie ostatnim czasem zostały zakupione używane 2 Seaty altea 1.6, i w obydwu są akumulatory 74 Ah. Ciekawi mnie dlaczego tak jest, katalog przewiduje 50 Ah. Fabrycznie były 74 i ludzie potem kupowali też 74 czy co. Nie mam pojęcia. A to nie przypadek że w dwóch tak jest.
@@przemysawjachym9815 Moim zdaniem kładli 74Ah albowiem taki był przewidziany do diesla 1.6 TDI a nikomu się nie chciało popatrzyć w zalecenia.
Fajne ale nie odzwierciedla realnych warunków. Alternator potrafi dowalać nawet ponad 40 A przez pierwsze kilka minut. Film jako ciekawostka. Kiedyś Andrzej od mr akumulatora robił test prawdziwym alternatorem...
Ba, ale żeby powtórzyć eksperyment Andrzeja trzeba mieć deczko większy budżet ;-) Choć przeczytałem kiedyś stwierdzenie, że gdyby mieć nielimitowane zasoby i czas to zespół inżynierów nic by nie stworzył bo ciągle by coś ulepszali żeby projekt był doskonały 😀
W filmie mówi sie o gestości elektrolitu po rozładowaniu akumulatora a miał zawierać odpowiedz czy alternator naładuje jeden i drugi w takim samym stopniu . Jak ide do sklepu kupic akumulator sprzedajacy zawsze pyta mnie do jakiego auta ma byc unikam udzielania odpowiedzi bo nie chce niepotrzebnych dyskusji ze sprzedawca który zazwyczaj nie ma pojecia o czym mówi , ale zazwyczaj pytanie jest powtarzane kilka razy i nie da sie uniknac tematu.jak w koncu powiem ze chce 75 Ah zaczyna sie temat ze moj silnik 1,4 nie naładuje tak duzego akumulatora i powinienem kupic 45Ah . Oczywiscie jest w błedzie powtarza co usłyszał od osób które jak on nie maja pojecia o czym mówia ,ale ktos im kiedys tak powiedział .Nie bede tłumaczył dlaczego bo długo by to trwało ale czy ktos sie ze mna zgadza?? a jesli nie niech uzasadni dlaczego w rozsadny sposób .
A co tu jest do długiego tłumaczenia? Auto pobierze tyle samo prądu do rozruchu z małego jak i dużego akumulatora , więc alternator będzie miał tyle samo do uzupełnienia.
Oj, znam te pytania sprzedawców, i bardzo mnie to irytuje, bo skoro ja chcę konkretny akumulator ,to chyba mam świadomość tego co chcę.Co innego gdybym nie wiedział jaki akumulator potrzebuję i prosił o doradę sprzedawcy... Zawsze więc pada pytanie " Do czego?" i tak jak piszesz, zazwyczaj nie daje się uniknąć odpowiedzi, chociaż i tak nigdy im nie mówię prawdy do jakiego samochodu potrzebuję.... Ale chyba już tak są przyzwyczajeni,że to oni muszą "doradzić" bo przecież taki pierwszy-lepszy klient to napewno sam nie wie czego chce...
Tomku, wydaje mi się, że popełniasz błąd, a mianowicie takim ładowaniem nie odwzorowujesz faktycznej pracy alternatora w samochodzie. Ty ograniczyłeś prąd do 5A, a alternator przecież w pierwszych sekundach ładuje nawet kilkudziesięcioma amperami, a w pierwszych minutach też często większym prądem, niż twoje 5A. Miarodajny test byłby przy użyciu alternatora, czy to doświadczenie przeprowadzone w aucie, czy chociażby w warsztacie, przy napędzie tego altka jakimś silnikiem elektrycznym.
Masz rację ale to co głównie chciałem pokazać to głębokość rozładowania akumulatora w przypadku tego samego bilansu.
Co do sposobu ładowania, to trudno odwzorować pracę alternatora w warsztacie ze względu na jego wydajność - ładowałem tym co miałem.
@@TomaszHudy Zasilacz serwerowy 100A.
Witam. Posiadamy w pracy vw crafter z silnikiem 2.0 tdi auto służy jako auto servisowe do szybkich napraw na drodze naczep samochodów ciężarowych.Jako opciązenie w aucie jest mały kompresor,przeteornica 1100W ładowarki 2x ładowarka do bateri Milwaukee światła led robocze i koguty led,zamontowane są trzy akumulatory po 75ah a alternator jest 110 ah. Po kilku krotnym załaczenia się kompresora,kompresor nie nabija powietrza do 10 bar lecz do 5-6bar i kompresor ma problem sie załczyć. Moim zdaniem jest za mały alternator. Ja bym zamontował 180ah z grupy vw. Taka jest moja teoria czy ktoś z doświadczeniem moze się wypowiedzieć na temat mojej teori i proby rozwiązania uciążliwego problemu.
Trochę zgłupiałem to wkoncu ile alternator dajmy na to 140A laduje akumulator. Jakim prądem na początku po rozruchu auta (powiedzmy rozładowany akumulator) a ile gdy akumulator jest naładowany?
To zależy od wielu czynników i nie da się wprost odpowiedzieć na to pytanie.
@@TomaszHudy ale chociaż jakiś zakres od ... do ... gdzieś wyczytałem że nawet i 100A a gdzieś indziej że 30A wiec różnica bardzo duża oczywiście w szczycie
W pewnych warunkach akumulator może był ładowany pełną wydajnością alternatora, ale jak wspominałem, to zależy od pojemności akumulatora, od stopnia rozładowania, kondycji alternatora i kabli, od temperatury i ilości włączonych odbiorników, od prędkości obrotowej i jeszcze kilku innych czynników - dlatego nie da się odpowiedzieć na to pytanie jednoznacznie.
@@TomaszHudy dziękuję za odpowiedź a jeszcze jedno pytanie czy da się to jakoś zmierzyć (czy jest jakiś sposob) chętnie sam bym zmierzył gdybym umiał...
Wystarczy miernik cęgowy. Tutaj robiłem podobne pomiary choć cel był nieco inny
ruclips.net/video/XLf0DhUtt2E/видео.html
W kwestii ładowania akumulatora za pomocą alternatora w różnym stopniu rozładowania to masz jeszcze jeden materiał
ruclips.net/video/KnhMspAfBq0/видео.html
Ale namieszałeś doświadczenie jest źle przeprowadzone, w przypadku jednakowego rozładowania 20Ah prąd ładowania będzie inny dla dużego i inny dla małego AK, ponieważ alternator nie ma ograniczenia prądowego tylko napięciowe i ładuje np. napięciem 14,4V dopóki nie naładuje AK do tego napięcia ale nie wiemy jakim prądem ładuje to zależy od AK więc zarówno twój doradca jak i ty nie zrozumiałeś problemu bo nikt w praktyce nie sprawdza gęstości elektrolitu tylko najwyżej ważny jest tu czas naładowania małego i dużego przy jednakowym rozładowaniu, co się bardziej opłaci.
Dlatego też powtarzam test z dużo wydajniejszym źródłem 😉
Nie zmienia to jednak faktu że duży nie rozładuje się tak głęboko jak mały co za tym idzie duży szybciej uzyska odpowiednią gęstość elektrolitu.
@@TomaszHudy Kiedy to zrobisz lub podaj link jeśli już robiłeś chciałbym to zobaczyć w warunkach zbliżonych do samochodowych
@@w15454 jestem w trakcie 😉
Ciekawe ile % wydajności ma alternator kiedy silnik pracuje na biegu jałowym. Bo nie da wtedy maksymalnego prądu mimo dużej sprawności.
Ja moje pomiary robiłem na biegu jałowym i 120A udało się wycisnąć z 180A nominalnych.
@@TomaszHudy Dużo. Sądziłem, że koło połowy. U mnie w Lagunie 2 fl w dwulitrowej PB alternator 125A wyposażona jak na lagunę ubogo.Były też 150A niezależnie od silnika a od wyposażenia.Akumulator mam duży 80Ah.Mało jeżdżony. Doładowuję 2 razy do roku i jest dobrze. Latem używam lodówki także przy wyłączonym silniku więc duży aku jest dla mnie lepszym rozwiązaniem. Aku ma prawie 4 lata i ma się dobrze
Ciekawy film tylko troche nie na temat .Jak wskazuje tytuł filmu chodzi o ładowanie akumulatora alternatorem w samochodzie ktory ma ogranioczone tylko maksymalne napiecie ładowania i często czas ladowania np. 30 min jazda z pracy do domu natomiast w praktyce z powodu duzej wydajnoscci pradowej nie ma ograniczoznego pradu ładowania a w tescie oraniczone było napecie jak i prąd a wogóle nie był ograniczony czas ładowani, taka sytuacja w praktyce nie ma miejsca w samochodzie wiec film nie moze nam dac odpowiedzi na pytanie Czy alternator naładuje wiekszy akumulator. .
Rozwinięcie tematu w linku poniżej
ruclips.net/video/Tdc6cozVcRQ/видео.html
Fajne, fajne. Ja bym ten test widział w jeszcze nieco innej odmianie. Początki (rozładowanie) takie same. Ale bardziej bym się upodobnił do alternatora w czasie ładowania.
Ten sam czas (odzwierciedlający np czas jazdy do pracy) ładowania i możliwie duży prąd ładowania. Być może się mylę ale różnice w osiągniętej końcowej gęstości mogły by być nawet większe.
Tutaj większy miał nieco lepsze warunki do naładowania się - więcej czasu, stąd też przyjął nieco więcej Ah.
Czy mógłbyś porównać ile Ah udało się władować w obu przypadkach w tej samej jednostce czasu licząc od jego rozpoczęcia ? Np po 8h.
Sprawdzę dane i dam znać. Od jakiegoś czasu myślę o jakimś wydajnym zasilaczu który bardziej symulował by pracę alternatora, ale niestety ceny są dość wysokie.
@@TomaszHudy a może iść w drugą stronę i zmontować alternator napędzany silnikiem elektrycznym i mierzyć na '' żywym organizmie ''? Prędkość obrotowa bez problemu można dobrać przez koła pasowe :)
@@Dj_Francuz też o tym myślałem, tylko w obecnych warunkach jest to niemożliwe 😉
1
W końcu złota skarpeta wędruje do Ciebie 🧦 😁
Czyli większy akumulator powinien dłużej żyć w aucie bo będzie mniej obciążony 🤔
Zgadza się, jednak to nie oznacza że należy o nim zapomnieć 😉
Naładować naładuje każdy sprawny altek. Jest jedno Ale: Jak się jeździ krótkie trasy w koło komina po kilka km, to cudów nie ma! Bilans jest ujemny. Żeby naładować/doładować trzeba jechać, a nie ruszać/stawać po mieście i wolne obroty na światłach... Praw fizyki się nie oszuka, żeby naładować do pełna trzeba trasę zrobić(kilkaset km), wszystko zależy jak mocno jest rozładowany akumulator i jaką ma pojemność, oraz jaki "mocny"(ile A mamy alternator).
Już niebawem się okaże bo zamierzam powtórzyć test z bardziej wydajnym źródłem w roli alternatora 😉
Jest jeszcze drugie ale. Alternator ma ładować tak samo na wysokich jak i niskich obrotach. Nie zauważyłem, żeby napięcie akumulatora na wolnych obrotach malało. Po drugie ale alternatory zazwyczaj mają spory zapas i chyba nawet przy najmniejszym 90a nie powinno być problemu.
@@slowdiesel1044 Alternator (trójfazowy)to nie typowa prądnica (jednofazowa),gdzie z obrotami rośnie napięcie.Na wolnych trzyma napięcie, natomiast żeby wygenerować prąd to potrzeba obrotów tak od około 2000obr silnika.
Zresztą same wydajności alternatora mówią same za siebie, że to nie do ładowania te parametry typu 100A
Tytuł mylący, doświadczenie oderwane od rzeczywistości, parcie na szkło nic więcej, pokory więcej!