Moi Drodzy, ja N.R.3.🕊️ Anioł ❤👼 miałem z Bratem kilka takich Motorynek na których jeździliśmy i które ciągle reperowalismy . Jeździłem też na Wsi na Romecie i Komarku. Pozdrawiam Serdecznie Wszystkich Ludzi.🕊️
Pony 50-M-2 przeszła modernizację w połowie produkcji podobnie jak Ogar 200 który dostał nowy widelec, główkę ramy, błotniki i naklejki to tłumaczy te nieścisłości w przypadku dwójki.
Do tego "okrągłego" silnika z Komara sam skonstruowałem nożny mechanizm zmiany biegów.... Krzywka osadzona na dźwigni ,wyciągała lub opuszczała wodzik sterujący położeniem kół zębatych.. Oczywiście mieścił się pod starą pokrywą silnika... Największy problem to wywiercenie otworu w pokrywie aby dźwignia zmian biegów idealnie wpasowała się z tą pokrywą.
@@miejscowyROLNIK Silniki w Rysiu i Komarze były prawie identyczne i było tam trochę możliwości do usprawnień... Szkoda że epoka polskich motorowerów przeszła do historii, ale jak nie konstruuje się nowych silników, nowych modeli, to tak się to kończy... Pozdrawiam. 👍
Osłony można wymienić. Kierownicę można wymienić. Nawet na upartego przedni widelec. Ramy się nie wymieni tak jak nie wymieni się wybitych na niej numerów.
witam dziękuję za dobre słowo i z wielka przyjemnością zrobię pomiary czego tylko będziesz chciał. wskaż miejsce i nie ma problemu . dziś postaram się zobaczyć tą grubość lag ,która wskazujesz .pozdrawiam serdecznie z Nowej Soli .
@@miejscowyROLNIK Wiadomo że w motorynkach było grubsze i cieńsze przednie zawieszenie. Wydaje mi się że widelec z trójkątnym uchwytem na lampę ( 3 pierwsze) był cieńszy ,taki jak obok w komarku ,natomiast widelec z prostokątnym uchwytem ( M2,M3,301) jest grubszy ( lagi 25 mm), chyba w Ogarze 205 jest taki. Moja zagwozdka jest taka czy właśnie tak było bo mam kilka motorynek a mają różne zawieszenie, chciałbym zachować oryginalność . Pozdrawiam
witam , już się przygotowałem . wczoraj zrobiłem pomiary , więc tak, w starszym typie zawieszenia , tam gdzie zawsze jest uchwyt na lampę ten półokrągły (trójkąt) , dolna półka ma felc wywinięty do góry przy ladze i ogranicznik kierownicy z przodu rura zawieszenia na zewnątrz ma (wymiary w zaokrągleniu) : 31 mm, sama sztyca, pracująca laga ma 23 mm. Nowsze motorynki gdzie uchwyt jest już bardziej prostokątny , dolna półka nie ma przetłoczenia a ogranicznik kierownicy jest z tyłu - rura zewnętrzna to 36 mm , sztyca 25mm . Ciekawostka , laki od motorynki jedynki , są takie same jak w komarze 2350, czyli już komarek z amortyzacją na lagach , nie wahacz pchany, u mnie czerwony - ostatni w rzędzie . Cała zewnętrzna strona lag jest taka sama. Czyli rury zewnętrzne , sposób mocowania półek , ich kształt , wymiar , odległości , ich grubość , ogranicznik kierownicy - wszystko identyczne , różni się (prawdopodobnie) , wewnętrzna część lagi czyli pracująca sztyca , która jest dłuższa. Może inaczej , w związku z tym,że nie rozbierałem , sama sztyca może być takiej samej długości , (choć są różnice w mocowaniu błotników) , a może być tak,że zastosowano lekko dłuższą sprężynę , która wydłuża nieznacznie bo ok 2cm odległość do koła pomiędzy komarkiem a motorynką. Serdecznie pozdrawiam , będą pytania techniczne, śmiało. Sławek Nowa Sól.
17:23 nie ma bo ta zielona i czerwona maja org silnik dezamet 023 i rame od m2 tylko z glówka starego typu i one tez mialy mocowanie glowicy dlatego te motorynki to sa m2 qale pierwszej serii z pierwszych lat produkcji
Witam, ja miałem kiedyś bardzo dużo WSK kupowałem je od (pijaka) jechałem do niego z winem i w ten sposób kupowałem. Skąd je nabywał nie mam pojęcia,ale prawie wszystkie miały papiery i umowy kupna.
Witaj, zgadza się kiedyś było to możliwe. Te czasy minęły bezpowrotnie. W szopach i na strychach już nic nie ma . Wynika to z prostej przyczyny, ludzie ,którzy to mieli nie żyją , ich nieruchomości przejęła rodzina lub obcy. Wszystko już było w internecie. Pozdrawiam
Jest tu dużo mylnych wniosków niestety. Mam fabrycznie nową motorynkę M2 z 1983 roku z pełną dokumentacją od dnia zakupu, naklejkami itd., z wniosków z tego filmu wynikałoby że jest to M1, albo, że ktoś połowę powymieniał, a to nieprawda.
W idealnym momencie zadane pytanie. Więc tak, po przygodzie z motorynką w ogóle nie miał do czynienia z motocyklami. Dziś ma skończone 16 lat i sam z własnej woli zapisał się na prawo jazdy kat. A1 i zapłacił z własnego budżetu. Jest dosłownie po egzaminie teoretycznym , który zdał , ale nie może zaliczyć jazdy ponieważ są strajki. W podsumowaniu , lekcja jazdy na motorynce była krótka , i zamknęła się po tym co widać na jutubie, ale chyba wystarczyło ,żeby połkną bakcyla jazdy na dwóch kołach. Można tez podejść do tego tak szerzej. Możliwe,że gdyby było serwowanie tego tematu na siłę w większej ilości za młodego to wcale nie garnął by się do tego, żeby jeździć motocyklem w przyszłości jako dorosły człowiek. Nie było wywrotki , lekcja była przyjemna , choć nie pozbawiona krzyków , ale chyba została dobrze zapamiętana i pozostały miłe wspomnienia , skoro zainteresowanie motocyklami się pojawiło . Sam jestem zdziwiony efektem końcowym. Teraz trzeba szykować się do zakupu poważniejszej maszyny do 125 ccm., wstępnie podoba mu się ktm duke. Pozdrawiam
@@miejscowyROLNIK pierwsza lekcja była 7 lat temu ... Gratulacje dla Igora ale i dla instruktora z filmów który oprócz cierpliwości miał też wiele przydatnych uwag . Wiadomo że tak przygotowany z łatwością zda egzamin na motocykle . Może i była przerwa ale ten zaszczepiony " gen motocyklizmu " musiał się kiedyś odezwać , myślę że przez to miał szczęśliwe dzieciństwo i dlatego chce kontynuować przygodę na 2 kołach .Szkoda że nie ciągnie go do klasyków np WSK. Również pozdrawiam Pana i młodego motocyklistę
Jak zda prawo jazdy i będzie miał już motocykl zrobimy film. Teraz może pora na pierwsza jazdę córki , ma 9 lat. Trzeba o tym pomyśleć , motorynka jest gotowa do akcji . Pozdrawiam
@@miejscowyROLNIK proszę Pana mała uwaga ode mnie. Córka ma 9 lat, to nie trzeba pomyśleć o pierwszej jeździe, tylko to zacząć. Wiem co mówię. Tak robiłem motorynkę dla siostry, że zaczęła na niej jeździć dopiero w wieku 12 lat, jakoś tak średnio się do tego garnęła. Teraz ma 17 i trzeba spróbować większego motocykla. Tu nie o to chodzi aby nauczyć aby jeździła po podwórku, tylko żeby normalnie weszła do garażu, odpaliła i pojechała się przejechać. Oczywiście kwestia zajawki nadal jest otwarta. Dobry film. Proszę o jakiś kontakt do Pana w sprawie tych motorków.
Na samym początku myślałem że to pan Kawałek opowiada😀pozdrawiam
a nie Pan Kawałek to legenda , ja jestem tylko drobnym dilerem miękkiej motoryzacji. pozdrawiam serdecznie.
Ja to samo ,wrażenie jakby pan Piotr gadał ! Fajny filmik
Moi Drodzy, ja N.R.3.🕊️ Anioł ❤👼 miałem z Bratem kilka takich Motorynek na których jeździliśmy i które ciągle reperowalismy . Jeździłem też na Wsi na Romecie i Komarku. Pozdrawiam Serdecznie Wszystkich Ludzi.🕊️
To ja miałem ciekawy egzemplarz, wyglądała jak 3ka, ale siedzenie 2 osobowe :D
Pony 50-M-2 przeszła modernizację w połowie produkcji podobnie jak Ogar 200 który dostał nowy widelec, główkę ramy, błotniki i naklejki to tłumaczy te nieścisłości w przypadku dwójki.
Witaj, może tak być jak napisałeś , nie mam dokładnej wiedzy. Pozdrawiam
Bardzo fajnie:) jakie części miała fabryka tak składała 💪
Witam , prawdopodobnie tak było , to niestety nie był niemiecki porządek , partyzantka podczas produkcji z racji niedoboru fantów . Pozdrawiam
Do tego "okrągłego" silnika z Komara sam skonstruowałem nożny mechanizm zmiany biegów....
Krzywka osadzona na dźwigni ,wyciągała lub opuszczała wodzik sterujący położeniem kół zębatych..
Oczywiście mieścił się pod starą pokrywą silnika...
Największy problem to wywiercenie otworu w pokrywie aby dźwignia zmian biegów idealnie wpasowała się z tą pokrywą.
Witaj, kiedyś miałem rysia i tam też ktoś przerobił zmianę biegów na nożny mechanizm , dość sprytnie było to zrobione. Pozdrawiam
@@miejscowyROLNIK Silniki w Rysiu i Komarze były prawie identyczne i było tam trochę możliwości do usprawnień...
Szkoda że epoka polskich motorowerów przeszła do historii, ale jak nie konstruuje się nowych silników, nowych modeli, to tak się to kończy...
Pozdrawiam. 👍
Osłony można wymienić. Kierownicę można wymienić. Nawet na upartego przedni widelec. Ramy się nie wymieni tak jak nie wymieni się wybitych na niej numerów.
Świetny materiał. Ciekawi mnie jeszcze temat grubości lag, były 23 i 25 mm
witam dziękuję za dobre słowo i z wielka przyjemnością zrobię pomiary czego tylko będziesz chciał. wskaż miejsce i nie ma problemu . dziś postaram się zobaczyć tą grubość lag ,która wskazujesz .pozdrawiam serdecznie z Nowej Soli .
@@miejscowyROLNIK Wiadomo że w motorynkach było grubsze i cieńsze przednie zawieszenie. Wydaje mi się że widelec z trójkątnym uchwytem na lampę ( 3 pierwsze) był cieńszy ,taki jak obok w komarku ,natomiast widelec z prostokątnym uchwytem ( M2,M3,301) jest grubszy ( lagi 25 mm), chyba w Ogarze 205 jest taki. Moja zagwozdka jest taka czy właśnie tak było bo mam kilka motorynek a mają różne zawieszenie, chciałbym zachować oryginalność . Pozdrawiam
witam , już się przygotowałem . wczoraj zrobiłem pomiary , więc tak, w starszym typie zawieszenia , tam gdzie zawsze jest uchwyt na lampę ten półokrągły (trójkąt) , dolna półka ma felc wywinięty do góry przy ladze i ogranicznik kierownicy z przodu rura zawieszenia na zewnątrz ma (wymiary w zaokrągleniu) : 31 mm, sama sztyca, pracująca laga ma 23 mm.
Nowsze motorynki gdzie uchwyt jest już bardziej prostokątny , dolna półka nie ma przetłoczenia a ogranicznik kierownicy jest z tyłu - rura zewnętrzna to 36 mm , sztyca 25mm .
Ciekawostka , laki od motorynki jedynki , są takie same jak w komarze 2350, czyli już komarek z amortyzacją na lagach , nie wahacz pchany, u mnie czerwony - ostatni w rzędzie .
Cała zewnętrzna strona lag jest taka sama. Czyli rury zewnętrzne , sposób mocowania półek , ich kształt , wymiar , odległości , ich grubość , ogranicznik kierownicy - wszystko identyczne , różni się (prawdopodobnie) , wewnętrzna część lagi czyli pracująca sztyca , która jest dłuższa.
Może inaczej , w związku z tym,że nie rozbierałem , sama sztyca może być takiej samej długości , (choć są różnice w mocowaniu błotników) , a może być tak,że zastosowano lekko dłuższą sprężynę , która wydłuża nieznacznie bo ok 2cm odległość do koła pomiędzy komarkiem a motorynką.
Serdecznie pozdrawiam , będą pytania techniczne, śmiało. Sławek Nowa Sól.
@@miejscowyROLNIK Witam. Tak właśnie myślałem. Dzięki za wyczerpująca odpowiedź. Pozdro
17:23 nie ma bo ta zielona i czerwona maja org silnik dezamet 023 i rame od m2 tylko z glówka starego typu i one tez mialy mocowanie glowicy dlatego te motorynki to sa m2 qale pierwszej serii z pierwszych lat produkcji
20:25 raczej 023 a nie 022 bo 022 mial biegi w raczce
Witam, ja miałem kiedyś bardzo dużo WSK kupowałem je od (pijaka) jechałem do niego z winem i w ten sposób kupowałem. Skąd je nabywał nie mam pojęcia,ale prawie wszystkie miały papiery i umowy kupna.
Witaj, zgadza się kiedyś było to możliwe. Te czasy minęły bezpowrotnie. W szopach i na strychach już nic nie ma . Wynika to z prostej przyczyny, ludzie ,którzy to mieli nie żyją , ich nieruchomości przejęła rodzina lub obcy. Wszystko już było w internecie. Pozdrawiam
Czesc masz jakies motorynki na slrzedanie jestem w stanie kupic wszydtkie
Witam, niestety już nie mam. Pozdrawiam
@@miejscowyROLNIK a cos innego ?
Jest tu dużo mylnych wniosków niestety. Mam fabrycznie nową motorynkę M2 z 1983 roku z pełną dokumentacją od dnia zakupu, naklejkami itd., z wniosków z tego filmu wynikałoby że jest to M1, albo, że ktoś połowę powymieniał, a to nieprawda.
a co tam u Igora , został motocyklistą ?
W idealnym momencie zadane pytanie. Więc tak, po przygodzie z motorynką w ogóle nie miał do czynienia z motocyklami. Dziś ma skończone 16 lat i sam z własnej woli zapisał się na prawo jazdy kat. A1 i zapłacił z własnego budżetu.
Jest dosłownie po egzaminie teoretycznym , który zdał , ale nie może zaliczyć jazdy ponieważ są strajki.
W podsumowaniu , lekcja jazdy na motorynce była krótka , i zamknęła się po tym co widać na jutubie, ale chyba wystarczyło ,żeby połkną bakcyla jazdy na dwóch kołach.
Można tez podejść do tego tak szerzej.
Możliwe,że gdyby było serwowanie tego tematu na siłę w większej ilości za młodego to wcale nie garnął by się do tego, żeby jeździć motocyklem w przyszłości jako dorosły człowiek.
Nie było wywrotki , lekcja była przyjemna , choć nie pozbawiona krzyków , ale chyba została dobrze zapamiętana i pozostały miłe wspomnienia , skoro zainteresowanie motocyklami się pojawiło .
Sam jestem zdziwiony efektem końcowym.
Teraz trzeba szykować się do zakupu poważniejszej maszyny do 125 ccm., wstępnie podoba mu się ktm duke. Pozdrawiam
@@miejscowyROLNIK pierwsza lekcja była 7 lat temu ... Gratulacje dla Igora ale i dla instruktora z filmów który oprócz cierpliwości miał też wiele przydatnych uwag . Wiadomo że tak przygotowany z łatwością zda egzamin na motocykle . Może i była przerwa ale ten zaszczepiony " gen motocyklizmu " musiał się kiedyś odezwać , myślę że przez to miał szczęśliwe dzieciństwo i dlatego chce kontynuować przygodę na 2 kołach .Szkoda że nie ciągnie go do klasyków np WSK. Również pozdrawiam Pana i młodego motocyklistę
Jak zda prawo jazdy i będzie miał już motocykl zrobimy film. Teraz może pora na pierwsza jazdę córki , ma 9 lat. Trzeba o tym pomyśleć , motorynka jest gotowa do akcji . Pozdrawiam
@@miejscowyROLNIK czyli motorynka to taki pierwszy motocykl dla dzieciaków 😃nic się nie zmieniło od lat 90 i mojego dzieciństwa
@@miejscowyROLNIK proszę Pana mała uwaga ode mnie. Córka ma 9 lat, to nie trzeba pomyśleć o pierwszej jeździe, tylko to zacząć. Wiem co mówię. Tak robiłem motorynkę dla siostry, że zaczęła na niej jeździć dopiero w wieku 12 lat, jakoś tak średnio się do tego garnęła. Teraz ma 17 i trzeba spróbować większego motocykla. Tu nie o to chodzi aby nauczyć aby jeździła po podwórku, tylko żeby normalnie weszła do garażu, odpaliła i pojechała się przejechać. Oczywiście kwestia zajawki nadal jest otwarta. Dobry film. Proszę o jakiś kontakt do Pana w sprawie tych motorków.
A myślałem że u mnie ojciec mając prawie 20 egzemplarzy rometów i wuesek to ma dużo 😅
witam, dużo ma , dużo, jest gość, trzeba docenić kolekcjonera. Pozdrawiam
Chcesz sprzedać motorynka
PREZ 10lat! JAK ZOBACZE TAKA MOTORYNKE TO ,,W MILI SEKUNDZIE WIDZE CZY TO JEST ORYGINAL CZY SKLADANKA,,
prawie 7 minut pi.......i kocopoły za nim przejdzie do sedna odcinka