Na kajaku tylko nie lubię motorówek i ich fali oraz szkła w wodzie. Choć zdarzało się że fala bywała często 2x większa niż wysokość burty kajaka i też jest nieprzyjemnie. Szczególnie na dąbiu lub odrze. Film super.
Kolejny świetny film. Dla mnie, żeglarza atrakcje Mazur kończyły się właśnie na Węgorzewie. A tu proszę, dalej też jest pięknie. Ta chwila, kiedy idziesz z kajakiem przez miasto jest niesamowita. Niby kajak to nic takiego, atrakcja dostępna dla wielu a jednak jesteś jedyny. Mijasz ludzi w parku, mijasz samochody na ulicach, mijasz pieszych i wszyscy wiecie, że oni mają zwykły czas swojego życia, podczas gdy Ty przeżywasz właśnie niezapomnianą przygodę. I jeszcze to spotkanie z dziećmi na koniec, cztery okonie, spławik... Super!
I poczuć czasem się można jak egzotyczne zwierzę... ale, że jedyny, to gruba przesada. Znam kilku podobnych a i na You Tube też zapaleńców nie brakuje.
@@sebastiannowakowski3308 Nie jedyny kajakarz w ogóle, ale jedyny, który tego dnia idzie z kajakiem przez miasto. Uczucie podobne do przejazdu z kościoła na salę weselną. Mimo, że wielu już jechało, często się to w życiu nie zdarza.
Bardzo fajne filmy tylko…. takie moje i wyłącznie odczucie, ża brakuje w Twoich filmach Twojego głosu. Filmy były by o niebo lepsze jakbyś choćby co jakiś czas opowiedział gdzie jesteś , co widać , co robisz , czy parę słów do widza😊 Nie piszę tego złośliwie tylko widzę potencjał Twoich filmów i taka moja rada👍 Spróbuj jeden film z głosem zrobić, zobaczysz że lepiej będzie odebrany😎 Pozdrawiam serdecznie
Na kajaku tylko nie lubię motorówek i ich fali oraz szkła w wodzie. Choć zdarzało się że fala bywała często 2x większa niż wysokość burty kajaka i też jest nieprzyjemnie. Szczególnie na dąbiu lub odrze. Film super.
Dzięki, też teraz uważam, że Mazury to niekoniecznie trasa na kajak. Motorówki najgorsze były w kanałach.
Dzięki za filmik.
Kolejny świetny film. Dla mnie, żeglarza atrakcje Mazur kończyły się właśnie na Węgorzewie. A tu proszę, dalej też jest pięknie. Ta chwila, kiedy idziesz z kajakiem przez miasto jest niesamowita. Niby kajak to nic takiego, atrakcja dostępna dla wielu a jednak jesteś jedyny. Mijasz ludzi w parku, mijasz samochody na ulicach, mijasz pieszych i wszyscy wiecie, że oni mają zwykły czas swojego życia, podczas gdy Ty przeżywasz właśnie niezapomnianą przygodę.
I jeszcze to spotkanie z dziećmi na koniec, cztery okonie, spławik... Super!
I poczuć czasem się można jak egzotyczne zwierzę... ale, że jedyny, to gruba przesada. Znam kilku podobnych a i na You Tube też zapaleńców nie brakuje.
@@sebastiannowakowski3308
Nie jedyny kajakarz w ogóle, ale jedyny, który tego dnia idzie z kajakiem przez miasto. Uczucie podobne do przejazdu z kościoła na salę weselną. Mimo, że wielu już jechało, często się to w życiu nie zdarza.
Fajnie pooglądać znajome i nieznajome kąty. Nie wiedziałem że od Węgorzewa mozna dalej płynąć na północ.
Rzut oka na mapę i wszystko jasne.
Piękna przygoda i świetnie przedstawiona . A jak ogarniałeś przerzuty między etapami ?
Kilka telefonów i da się ogarnąć.
Bardzo fajne filmy tylko…. takie moje i wyłącznie odczucie, ża brakuje w Twoich filmach Twojego głosu. Filmy były by o niebo lepsze jakbyś choćby co jakiś czas opowiedział gdzie jesteś , co widać , co robisz , czy parę słów do widza😊 Nie piszę tego złośliwie tylko widzę potencjał Twoich filmów i taka moja rada👍
Spróbuj jeden film z głosem zrobić, zobaczysz że lepiej będzie odebrany😎
Pozdrawiam serdecznie
Dzięki, tak miało być, chciałem raczej pokazać okoliczności przyrody i przygodę, niż siebie. Pozdrawiam.
@@sebastiannowakowski3308 szanuję Twoją decyzję.Pozdrawiam