Käärijä śpiewa w bardzo wielkim i ogólnym skrócie, o weekendowym wyluzowaniu 🍾🍻👯♀️ i o tym jaki ciężki jest tydzień, bo trzeba pracować i jest się zmęczonym 😆 jedyne słowo jakie zrozumiałam oprócz cza czy to była Pinacolada 😅 ogromny plus za śpiew we własnym języku. Myślę, że to jest też duży atut tej piosenki. To prawda, że szokuje, wpada do głowy i wyjść nie chce, no i ten komiczny taniec - zobaczysz ile osób będzie powtarzało ruchy podczas majowego występu 😂 A i najważniejsze! Finlandia zwykle kojarzy się z muzykami heavy metalowymi, zarośniętymi, ze srogimi minami, a tu gość z grzybkiem na głowie, w baloniastej kurteczce, przeistaczający się w imprezowego zabawnego człowieczka. Totalne przełamanie stereotypu. I jeszcze mam własne przemyślenie czy to też nie jest efekt afery na arenie międzynarodowej balującej Pani Premier Finlandii. Może to było dodatkową inspiracją, żeby dać pstryczka wszystkim czepialskim 😉
To takie połączenie eurowizyjnego kiczu z eurowizyjnym show. Coś czego Polska nigdy nie będzie w stanie wysłać na Eurowizję. To piosenka która na pewno będzie zapamiętana, nie wygra ale będzie wysoko.
Trafiło na moją playlistę 2 dni po pierwszym przesłuchaniu. Za pierwszym razem byłam nieco zdezorientowana, nie powiem. Ale potem mnie na całego poniosło 😅 Gość jest świetny, obecnie mam zawaloną główną shortsami z nim w roli głównej, prawdziwy komediant 😂
Moja reakcja za pierwszym razem "???" Ale szybko się przekonałam 😀 Właśnie o to chodzi na Eurowizji - trzeba się wyróżnić, zaproponować show, które wypełni 3 minuty i wydobędzie emocje. Artysta nieprzewidywalny jak Jann 😃
On się inspirował podobno tą Verką z Ukrainy. Dla mnie mój top 1 jak to nie wygra w maju to będę płakać w poduszkę 😂. Nie no napewno top 3 ale dla mnie Szwecja i Norwegia jeszcze nadają się na top 3
Wbrew pozorom tam wszystko ma swoj sens. Nawet strona wizualna. Gdzieś jest wideo po angielsku rozkladajace to na czynniki perwsze. W skrócie, to jest o tym, że musi się napić pina colady (chyba zwykla wódka mu nie smakuje), żeby byc w stanie sie rozluznic i bawić. I o tym jest ta ciezka czescw stylu rammstein. A ta druga disco polowa cześć, to jak juz jest upity i robi sie ekstrawertyczny.
Jedna z moich ulubionych propozycji. Ja mam tak, że często ulubione kawałki są podzielone na 2 kategorie, te "zwykłe" gdzie głównie podoba mi się głos i sama piosenka i te które są "dziwne" i przy których można się zabawić (ale ciągle mi się podobają). I Käärijä zalicza się do tej 2 grupy :D Z tego co słyszałam, czytasz mniej więcej jak /Kaarja/, tak żeby mieć jakieś ogólne pojęcie, mnie dobija kiedy nie umiem czegoś przeczytać 😂
This song is about social anxiety and being free from gender or normative expectations like being a man. In the first part of the song he is an angry and shy man after a hard week and he wants to dance even though he doesn't know how ans he can't because he is expected to be “hard man”. ChaChaCha ballroom dancers are the same: they have to respect traditional dance regulations including that they have to "(fake)smile" all the time and he controls them with the red ribbons just like the norms, authoritarian society or people's prejudices. But after having some piña coladas the his mind opens little by little and he has more confidence in himself even though he didn't know how to dance and he and the dancers become free without regulations and expectations of the other people and can be as they are! That's why the song is happy in the end! Well: to dance and to be as we are - we don't have to do and be as the authoritarians say or the people with prejudices. The pina colada and champagne are just metaphors for being open minded or feeling free of who you are, no alcohol necessary! Käärijä says the same. And do you have to read more than the letters and think what's behind it? Is it literal or it is ironic or satirical? In this case it is metaphorical about social anxiety. That's why this song is super smart and favorite to win! And it takes metal -> rap -> edm into the song. It is a total journey with lyrics and music! And if you listen well to the live version of the national final, the public is singing "cha cha cha cha cha cha cha" and dancing with him all the time: there is a point of "wow" and especially in the public. And that will surely multiply on the stage with the public in Liverpool! The song is inspired by Käärijä’s favorite band Rammstein: he has is tattoo in his chest and uses the gestures by its singer! Cha Cha Cha 💚💚💚 It's crazy - it's party💃🕺💃🕺💃🕺
Finlandia wysłała coś, czego my nie mogliśmy przez nasze jury, czyli utwór wywierający wrażenie na widzu i z pewnym przesłaniem (nawiązuje do problemów alkoholowych w Finlandii i generalnie Skandynawii), podobnie zrobiła w tym roku np. Serbia.
Uwielbiam tą piosenkę.Jak zaczęłam sobie przesłuchiwać pierwszy raz piosenki to ta wpadła mi w ucho i się zakochałam 🙂później znalazłam jeszcze kilka fajnych ale to mój ulubieniec ❤️Uwielbiam też jak tancerki i tancerze robią te swoje przerysowane uśmiechy 😀 Kto oglądał kiedyś pokazy tańca towarzyskiego to tam podobnie się uśmiechają. Ogólnie sam taniec tancerzy i scena i wszystko bardziej podobało mi się na preselekcjach niż w półfinale i finale.
@@cenedy3032 dopóki moja córka posługuje się językiem polskim to nie widzę przeszkód. Jeśli znalazłyby się tam wulgaryzmy w obcym języku to pewnie bym jej nie puszczała 😉
Ale wiecie co, nie znam tekstu tej piosenki, ale sam występ i wykonanie jest niesamowite! Na tej scenie naprawdę się coś dzieje i chociaż nigdy nie chciałabym tego puścić w domu na głośnikach, to daje mi takie ciekawe uczucia 😆 Chociaż tak jak mówisz, ta druga część piosenki jest chwytliwa i nie pasuje do reszty. Według mnie takie 6/10 hahah
ja jak za pierwszym razem obejrzałam to też mam takie wtf co się dzieje i jak widzę tych tancerzy to ze śmiechu płaczę, ale ogólnie niesamowicie mnie to buja i ma strasznie pozytywną energię że teraz co dzień słucham hah, i tak też tu trafiłam bo losowo o 1 w nocy zdecydowałam że chcę obczaić jakieś reakcje i też się świetnie bawię
Ktos gdzies na innym kanale dobrze zinterpretowal utwor i to odmienia oblicze tej piosenki: zwrotki sa ciezkie, szybkie, meczace wrecz i długie, bo odzwierciedla ciezki tydzien pracy. Refren jest krotki ale wesolutki, bo odzwierciedla weekend, na ktory sie tyle czekalo i mozna w koncu odreagowac.
Jak masz ochotę na te najbardziej dziwne/nieoczywiste/WTF propozycje tegorocznej Eurowizji, to zdecydowanie jeszcze Chorwacja (Let3), Serbia (Luke Black), Hiszpania (Blanca Paloma), ewentualnie Gruzja (Iru), choć u Iru udziwnienia są głównie w nieoczywistych wokalizach (i w bezsensownym tekście).
Za pierwszym razem jak usłyszałam tą piosenkę nie byłam przekonana, aaaaaleee później... Teraz uważam, ze jest genialny i lubię tą piosenkę 😅 To on powinien wygrać a nie Loren. Chociaż moją faworytką była Noa z Izraela i na Chorwację też stawiałam.
Też byłam w szoku jak to zobaczyłam, a potem jak wszedł z tą lajtowa częścią to się prawie ze śmiechu udusiłam, głupawki dostałam. Ale lepiej od Blinki😂
Za to moja pierwsza reakcja była zupełnie inna niż wszystkich, bo to pierwsza połowa była dla mnie owiele lepsza - taka fajna, mocna, dość ekstremalna, za to druga była dla mnie słabą parodią tej pierwszej. I może przede wszystkim bardzo nie podobała mi się jego kreacja, ale już do niej przywykłam i jest spoko
Po półfinale byłem pewien , że ten głupek jako pierwszy odpadnie.... Szok i niedowierzanie.... Abstrakcja?? To było koszmarne pod każdym względem.... Dno absolutne. To już nawet nie chodzi o to , że to jest tak słąbe , ale , ze wkur.....ające i drażniące . NIe zgodzę się też z Rewcią co do jednego - że fajny głos- cały czas leciał nagrany dubel głownego wokalu nawet w zwrotkach , a w refrenie to już w ogóle mocne chórki + głowny wokal zdublowany jeszcze głośniej , a i tak było słychać jak głos mu "pływa" i jest niestabilny, Poziom karaoke w knajpie w Mielnie.....Choreografia - rodem z zakładu psychiatrycznego. NIe pojmuję co tak się ludziom spodobało - chociaż wiem,,, to discopolowy refren , który nagle z dupy pojawia się w drugiej połowie piosenki.
"Czas docenić" a co to jakiś przymus? Jeśli się komuś nie podoba to prawdopodobnie tak już zostanie. Samą chwytliwością się nie wygra, tak tylko ku przypomnieniu. //A od kiedy dziwne propozycje są złe? Jesteś nowy w Eurowizji? Euro fani KOCHAJĄ niecodzienne utwory, co roku trafia się jakis artysta z kawałkiem w tym stylu. Ty to jednak chyba botem jesteś co, w każdym razie tak się zachowujesz 🤔 Jeśli pod każdym jednym filmem będziesz aby wspominać o "solo" to aby ludzi jeszcze bardziej do tego zniechęcisz, o ile się da. Nawet moja matka już ma tego dość. Nie raz już było tak, że utwór kompletnie zaczynał irytować ludzi tylko ze względu na częstotliwość pokazywania go w radiu i w mediach. Wpychanie czegoś ludziom na siłę skutkuje srogim pawiem. Btw, Käärijä jest jednym z tegorocznych FAWORYTÓW, widać te "dziwactwa" wygrywają z summer disco piosenkami.
Docenić? A SOLO to jakieś arcydzieło jest??? 😅 Takich tworów jest na świecie setki. Podobna melodia i płytki tekst, do posłuchania w radiu, ale nie na konkurs eurowizyjny. Twór komercyjny, pod którym podpisuje się aż 8 osób 🙈😀 A potem padają zarzuty o plagiat..
No niestety nie. Solo może być radiowym hitem w Polsce ale na eurowizji nie zrobi żadnego wrażenia, ani wokalnie, ani jako show na scenie. Piosenka nie ma chwytliwej muzyki, nie ma jakiegoś poruszającego tekstu ani chociażby chwytliwego i oryginalnego refrenu. A propozycja Käärijä jest pod tym względem bardzo spójna. To co śpiewa, jak śpiewa pasuje do całej choreografii. Muzyka jest głośna i przyciąga. To proste cza cza cza jest zapamiętywalne i piosenka też zaskakuje przechodząc do bardziej komercyjnej części pod koniec. W Eurowizji chodzi głównie o to żeby się wyróżnić i być zapamiętanym. Kiedyś wygrał Lordi bo zespół przebrał się za jakieś stwory i zagrał głośną muzykę. Teraz jak się to ogląda to przecież jest żenujące ale w tamtym momencie jak widać było dla widzów czym ciekawym i zaskakującym.
Käärijä śpiewa w bardzo wielkim i ogólnym skrócie, o weekendowym wyluzowaniu 🍾🍻👯♀️ i o tym jaki ciężki jest tydzień, bo trzeba pracować i jest się zmęczonym 😆 jedyne słowo jakie zrozumiałam oprócz cza czy to była Pinacolada 😅 ogromny plus za śpiew we własnym języku. Myślę, że to jest też duży atut tej piosenki. To prawda, że szokuje, wpada do głowy i wyjść nie chce, no i ten komiczny taniec - zobaczysz ile osób będzie powtarzało ruchy podczas majowego występu 😂 A i najważniejsze! Finlandia zwykle kojarzy się z muzykami heavy metalowymi, zarośniętymi, ze srogimi minami, a tu gość z grzybkiem na głowie, w baloniastej kurteczce, przeistaczający się w imprezowego zabawnego człowieczka. Totalne przełamanie stereotypu. I jeszcze mam własne przemyślenie czy to też nie jest efekt afery na arenie międzynarodowej balującej Pani Premier Finlandii. Może to było dodatkową inspiracją, żeby dać pstryczka wszystkim czepialskim 😉
Opisałabym to w bardzo podobny sposób 👍 A co do heavy metalu.. Finowie potrafią, i to bardzo! 😉
Kurcze, racja w 100% 😁
To takie połączenie eurowizyjnego kiczu z eurowizyjnym show. Coś czego Polska nigdy nie będzie w stanie wysłać na Eurowizję. To piosenka która na pewno będzie zapamiętana, nie wygra ale będzie wysoko.
ma szanse wygrac
Patrząc na to czym wygrała Netta w 2018 to jest to możliwe...
@@janz1105 Netta miala najlepsza piosenke
@eXours nulla ratio gustibus
Zgadłeś :0
Trafiło na moją playlistę 2 dni po pierwszym przesłuchaniu.
Za pierwszym razem byłam nieco zdezorientowana, nie powiem. Ale potem mnie na całego poniosło 😅
Gość jest świetny, obecnie mam zawaloną główną shortsami z nim w roli głównej, prawdziwy komediant 😂
Jak dla mnie to zwycięzca tegorocznej Eurowizji.
Moja reakcja za pierwszym razem "???" Ale szybko się przekonałam 😀 Właśnie o to chodzi na Eurowizji - trzeba się wyróżnić, zaproponować show, które wypełni 3 minuty i wydobędzie emocje. Artysta nieprzewidywalny jak Jann 😃
On się inspirował podobno tą Verką z Ukrainy. Dla mnie mój top 1 jak to nie wygra w maju to będę płakać w poduszkę 😂. Nie no napewno top 3 ale dla mnie Szwecja i Norwegia jeszcze nadają się na top 3
Skoro Finlandia zrobiła takie wrażenie, to ja proponowałbym teraz Let 3 z Chorwacji :D
Najlepiej występ z PEP 🙈😀
O tak 😁😂
Wbrew pozorom tam wszystko ma swoj sens. Nawet strona wizualna. Gdzieś jest wideo po angielsku rozkladajace to na czynniki perwsze. W skrócie, to jest o tym, że musi się napić pina colady (chyba zwykla wódka mu nie smakuje), żeby byc w stanie sie rozluznic i bawić. I o tym jest ta ciezka czescw stylu rammstein. A ta druga disco polowa cześć, to jak juz jest upity i robi sie ekstrawertyczny.
Na pierwszych sekundach miałam takiego laga. Nie wiedziałam czy śmiać się czy płakać xD
Ja kocham, wielbię i słucham kilka razy dziennie Cha cha cha💚
Koszmar, nie mogę tej piosenkj wyrzucić z głowy😂😂😂
Jedna z moich ulubionych propozycji. Ja mam tak, że często ulubione kawałki są podzielone na 2 kategorie, te "zwykłe" gdzie głównie podoba mi się głos i sama piosenka i te które są "dziwne" i przy których można się zabawić (ale ciągle mi się podobają). I Käärijä zalicza się do tej 2 grupy :D
Z tego co słyszałam, czytasz mniej więcej jak /Kaarja/, tak żeby mieć jakieś ogólne pojęcie, mnie dobija kiedy nie umiem czegoś przeczytać 😂
This song is about social anxiety and being free from gender or normative expectations like being a man. In the first part of the song he is an angry and shy man after a hard week and he wants to dance even though he doesn't know how ans he can't because he is expected to be “hard man”. ChaChaCha ballroom dancers are the same: they have to respect traditional dance regulations including that they have to "(fake)smile" all the time and he controls them with the red ribbons just like the norms, authoritarian society or people's prejudices. But after having some piña coladas the his mind opens little by little and he has more confidence in himself even though he didn't know how to dance and he and the dancers become free without regulations and expectations of the other people and can be as they are! That's why the song is happy in the end!
Well: to dance and to be as we are - we don't have to do and be as the authoritarians say or the people with prejudices. The pina colada and champagne are just metaphors for being open minded or feeling free of who you are, no alcohol necessary! Käärijä says the same. And do you have to read more than the letters and think what's behind it? Is it literal or it is ironic or satirical? In this case it is metaphorical about social anxiety.
That's why this song is super smart and favorite to win! And it takes metal -> rap -> edm into the song. It is a total journey with lyrics and music!
And if you listen well to the live version of the national final, the public is singing "cha cha cha cha cha cha cha" and dancing with him all the time: there is a point of "wow" and especially in the public. And that will surely multiply on the stage with the public in Liverpool!
The song is inspired by Käärijä’s favorite band Rammstein: he has is tattoo in his chest and uses the gestures by its singer!
Cha Cha Cha 💚💚💚
It's crazy - it's party💃🕺💃🕺💃🕺
Finlandia wysłała coś, czego my nie mogliśmy przez nasze jury, czyli utwór wywierający wrażenie na widzu i z pewnym przesłaniem (nawiązuje do problemów alkoholowych w Finlandii i generalnie Skandynawii), podobnie zrobiła w tym roku np. Serbia.
🇫🇮 Finland: Käärijä - Cha cha cha! ❤
🤟🧶😊🧶👍
Uwielbiam tą piosenkę.Jak zaczęłam sobie przesłuchiwać pierwszy raz piosenki to ta wpadła mi w ucho i się zakochałam 🙂później znalazłam jeszcze kilka fajnych ale to mój ulubieniec ❤️Uwielbiam też jak tancerki i tancerze robią te swoje przerysowane uśmiechy 😀 Kto oglądał kiedyś pokazy tańca towarzyskiego to tam podobnie się uśmiechają.
Ogólnie sam taniec tancerzy i scena i wszystko bardziej podobało mi się na preselekcjach niż w półfinale i finale.
Mi się ta piosenka bardzo podoba 😂 a moja niespełna dwuletnia córka jest zachwycona 😂
Wiesz , ze to piosenka o chlaniu w barze 😂
@@cenedy3032 dopóki moja córka posługuje się językiem polskim to nie widzę przeszkód. Jeśli znalazłyby się tam wulgaryzmy w obcym języku to pewnie bym jej nie puszczała 😉
Ale wiecie co, nie znam tekstu tej piosenki, ale sam występ i wykonanie jest niesamowite! Na tej scenie naprawdę się coś dzieje i chociaż nigdy nie chciałabym tego puścić w domu na głośnikach, to daje mi takie ciekawe uczucia 😆 Chociaż tak jak mówisz, ta druga część piosenki jest chwytliwa i nie pasuje do reszty. Według mnie takie 6/10 hahah
Oglądam Cię od niedawna. Świetnie się Ciebie słucha! ❤ Byłoby super jakbyś prowadziła kanał eurowizyjny!
Twoja reakcja była boska 😁 zrobisz jeszcze Serbię?
ja jak za pierwszym razem obejrzałam to też mam takie wtf co się dzieje i jak widzę tych tancerzy to ze śmiechu płaczę, ale ogólnie niesamowicie mnie to buja i ma strasznie pozytywną energię że teraz co dzień słucham hah, i tak też tu trafiłam bo losowo o 1 w nocy zdecydowałam że chcę obczaić jakieś reakcje i też się świetnie bawię
Ktos gdzies na innym kanale dobrze zinterpretowal utwor i to odmienia oblicze tej piosenki: zwrotki sa ciezkie, szybkie, meczace wrecz i długie, bo odzwierciedla ciezki tydzien pracy. Refren jest krotki ale wesolutki, bo odzwierciedla weekend, na ktory sie tyle czekalo i mozna w koncu odreagowac.
Jak masz ochotę na te najbardziej dziwne/nieoczywiste/WTF propozycje tegorocznej Eurowizji, to zdecydowanie jeszcze Chorwacja (Let3), Serbia (Luke Black), Hiszpania (Blanca Paloma), ewentualnie Gruzja (Iru), choć u Iru udziwnienia są głównie w nieoczywistych wokalizach (i w bezsensownym tekście).
Jak ciebie to zaskoczyło to obejrz chorwację😂
Za pierwszym razem jak usłyszałam tą piosenkę nie byłam przekonana, aaaaaleee później... Teraz uważam, ze jest genialny i lubię tą piosenkę 😅 To on powinien wygrać a nie Loren. Chociaż moją faworytką była Noa z Izraela i na Chorwację też stawiałam.
Też byłam w szoku jak to zobaczyłam, a potem jak wszedł z tą lajtowa częścią to się prawie ze śmiechu udusiłam, głupawki dostałam. Ale lepiej od Blinki😂
Oczywiscie budzi on emocje zdziwienia, smiechu, niezrozumienia , rabanka cha cha cha!!! Antytalent . Nie da sie sluchac. Zle emocje budzi to we mnie.
Za to moja pierwsza reakcja była zupełnie inna niż wszystkich, bo to pierwsza połowa była dla mnie owiele lepsza - taka fajna, mocna, dość ekstremalna, za to druga była dla mnie słabą parodią tej pierwszej. I może przede wszystkim bardzo nie podobała mi się jego kreacja, ale już do niej przywykłam i jest spoko
Bruh, właśnie mi to ktoś polubił i dopiero teraz widzę, jak to było dziwnie napisane
Dla mnie dramat i nie rozumiem tego zachwytu tym utworem🙈🙈totalnie nie mój klimat
Jak ta piosenka zajęła drugie miejsce, to równie dobrze mogliśmy wysłać na Eurowizje Ahlene. Zajelibyśmy 1 miejsce
Teraz Chorwacja czeka 🚜
Zobacz jeszcze belgię i norwegię
a może skomentujesz norwegie?
Następna może Szwecja -Loreen? Tegoroczny faworyt. ;)
Loreen słucham namiętnie już od dawna 🤍😂
NAJLEPSZA PIOSENKA
Może jakiś ranking tych piosenek?
Jeszcze dwie propozycje:
Klasyki, ale warte przetestowania
Måneskin - Zitti e Buoni
Gjon Tear's - Tour l'universe
Jestem w tym najgorsza na świecie 🙈😂😂
@@Rewcia niewykluczone😂 ja wiem, że nulla ratio gustibus, ale możesz chociaż ocenić piosenkę jako kompozycje i wokal.
Prawie 1k subów :DD
Mnie też się ta piosenka kompletnie nie podoba.
Głupi i głupszy pojechali na Eurowizję :P
Po półfinale byłem pewien , że ten głupek jako pierwszy odpadnie.... Szok i niedowierzanie.... Abstrakcja?? To było koszmarne pod każdym względem.... Dno absolutne. To już nawet nie chodzi o to , że to jest tak słąbe , ale , ze wkur.....ające i drażniące . NIe zgodzę się też z Rewcią co do jednego - że fajny głos- cały czas leciał nagrany dubel głownego wokalu nawet w zwrotkach , a w refrenie to już w ogóle mocne chórki + głowny wokal zdublowany jeszcze głośniej , a i tak było słychać jak głos mu "pływa" i jest niestabilny, Poziom karaoke w knajpie w Mielnie.....Choreografia - rodem z zakładu psychiatrycznego. NIe pojmuję co tak się ludziom spodobało - chociaż wiem,,, to discopolowy refren , który nagle z dupy pojawia się w drugiej połowie piosenki.
What?!
Juz czas docenic SOLO ktore jest duzo bardziej chwytliwe od tego dziwactwa.
a to dziwactwo to faworyt w tym roku
"Czas docenić" a co to jakiś przymus? Jeśli się komuś nie podoba to prawdopodobnie tak już zostanie. Samą chwytliwością się nie wygra, tak tylko ku przypomnieniu.
//A od kiedy dziwne propozycje są złe? Jesteś nowy w Eurowizji? Euro fani KOCHAJĄ niecodzienne utwory, co roku trafia się jakis artysta z kawałkiem w tym stylu.
Ty to jednak chyba botem jesteś co, w każdym razie tak się zachowujesz 🤔
Jeśli pod każdym jednym filmem będziesz aby wspominać o "solo" to aby ludzi jeszcze bardziej do tego zniechęcisz, o ile się da. Nawet moja matka już ma tego dość. Nie raz już było tak, że utwór kompletnie zaczynał irytować ludzi tylko ze względu na częstotliwość pokazywania go w radiu i w mediach. Wpychanie czegoś ludziom na siłę skutkuje srogim pawiem.
Btw, Käärijä jest jednym z tegorocznych FAWORYTÓW, widać te "dziwactwa" wygrywają z summer disco piosenkami.
@@ździeb_ko 👍👍👍
Docenić? A SOLO to jakieś arcydzieło jest??? 😅
Takich tworów jest na świecie setki. Podobna melodia i płytki tekst, do posłuchania w radiu, ale nie na konkurs eurowizyjny. Twór komercyjny, pod którym podpisuje się aż 8 osób 🙈😀
A potem padają zarzuty o plagiat..
No niestety nie. Solo może być radiowym hitem w Polsce ale na eurowizji nie zrobi żadnego wrażenia, ani wokalnie, ani jako show na scenie. Piosenka nie ma chwytliwej muzyki, nie ma jakiegoś poruszającego tekstu ani chociażby chwytliwego i oryginalnego refrenu. A propozycja Käärijä jest pod tym względem bardzo spójna. To co śpiewa, jak śpiewa pasuje do całej choreografii. Muzyka jest głośna i przyciąga. To proste cza cza cza jest zapamiętywalne i piosenka też zaskakuje przechodząc do bardziej komercyjnej części pod koniec. W Eurowizji chodzi głównie o to żeby się wyróżnić i być zapamiętanym. Kiedyś wygrał Lordi bo zespół przebrał się za jakieś stwory i zagrał głośną muzykę. Teraz jak się to ogląda to przecież jest żenujące ale w tamtym momencie jak widać było dla widzów czym ciekawym i zaskakującym.
Masz Instagrama?