Porwanie "Orlątka". Sprawa Charlesa Lindbergha | ZAGINIĘCIA
HTML-код
- Опубликовано: 18 окт 2020
- 📸 INSTAGRAM
@marcinmyszka1
/ marcinmyszka1
📺🎧 Moje programy 📺🎧
▶️ Kryminatorium
► Spotify: spoti.fi/2DCSWGD
#KryminatoriumSPOTIFY
► iPhone (aplikacja Podcasty): apple.co/2xUnc9P
► Google Podcasts: goo.gl/vWbjne
►RUclips (playlista): bit.ly/2s2HJu6
►Pocket Casts: pca.st/zX2F
► Podcast Go: bit.ly/2SYTXxR
▶️ Słuchaj, nie uwierzysz!
► Spotify: spoti.fi/2OwDMVX
► iPhone (aplikacja Podcasty): apple.co/3fzcMRJ
► Anchor: anchor.fm/sluchaj-nie-uwierzysz
► Google Podcasts: bit.ly/30baUrQ
►Pocket Casts: pca.st/ubujy8pr
👍 SOCIAL MEDIA👍
📸 INSTAGRAM
@marcinmyszka1
/ marcinmyszka1
📲FACEBOOK
► / kryminatorium
📱 GRUPA FACEBOOK "Kryminatorzy"
► / 2347243365308144
📩 Współpraca/kontakt 📩
► kryminatorium@gmail.com
_______
📌Autor podcastu
Marcin Myszka
🔉 Wystąpili
Marcin Myszka
Mikołaj Gronet
Paweł Wódczyński
Karolina Wyrozumska
Tekla Anna Witoszek
Krzysztof Siwiński
Artur Beling
🎵 Muzyka (motyw główny)
Maciej Stróżniak
Baza muzyki Artlist
📝 Opracowanie
Łukasz Włodarski
►wmrokuhistorii.blogspot.com/
Kilka razy zmarszczyłam brwi słysząc o decyzjach ojca. Po pierwsze, myślę, że zupełnie instynktowną reakcją kochającego ojca byłoby jednak udanie się do pokoju syna, skoro właśnie stamtąd dobiegał dziwny dźwięk. Burza burzą, ale skoro dźwięk jest określany jako dziwny, czy też tajemniczy to przydałoby się sprawdzić. Po drugie, chwycił za strzelbę i... czekał na przybycie policji? Nie wybiegł za domniemanymi sprawcami? Nie rzucił się na rozpaczliwe poszukiwanie synka? Bez sensu. No i połowa żądanego okupu. Facet w jego pozycji mógł spokojnie uzbierać trzykrotność, a dał połowę? Po takim czasie? Nie bał się, że porywacze w złości zabiją dziecko? Skoro przekazał pieniądze bez policji, to po co w ogóle nagłaśniał sprawę, mimo wyraźnej instrukcji ze strony porywacza, żeby tego nie robił? Dużo ryzykował. Za dużo. Rozumiem, że dla policji nie był podejrzany przez status nietykalnego gwiazdora. Dziwne czasy. Szkoda jedynie dzieciaka, no i gościa, który zapłacił za nie swoją winę po poszlakowym procesie.
Zgadza się. To podejrzane. Zwłaszcza, że ludzie, niby porywacze, wiedzieli jak, gdzie i kiedy wejść do niby odosobnionego domu. Sprawa śmierdzi na kilometr.
Myślę że ojciec zdecydowanie maczał w tym palce, ale co do tego dźwięku można by pomyśleć że dziecko po prostu się bawi i np coś przewróciło
i opiekunki dziecka
A dzisiaj to niby jest inaczej? Celebryci byli, są i będą ponad prawem. Prawo jest dla małych, a nie dla wielkich.
Akurat to że nie zastosował się do ostrzeżeń porywaczy jest usprawiedliwione tym że nie otworzył listu przed zgłoszeniem tego policji
Teoria historyka o winie ojca jest prawdopodobna. Pamiętajmy że były to czasy w których ludzie dla idei robili straszne rzeczy. Eugenika była w USA bardzo popularna. W latach 50-tych prawo nakazywało kastracji osób bezużytecznych w drugim pokoleniu. Celebryta znany powszechnie jako ideał, chciał za wszelką cenę budować ten obraz.
Ojciec dziecka maczał tam swoje palce. Tez mnie to na początku zastonowiło, dlaczego mówi ze to oni zabrali dziecko.Super przygotowany post. Dziękuję
Racja ale z drugiej strony ten nauczyciel z cmentarza słyszał jak porywacz mówił że jest nas wielu
@@arturkrajewski4480 ta, ale On był później, cały miesiąc. A Ojciec dziecka powiedział to, zaraz po porwaniu. Nie, po dowiedzeniu się o tym od nauczyciela
Dziwne jest to że na samym początku nie znaleziono zwłok skoro dziecko zostało porzucone niedaleko domu?? Chyba że początkowo dziecko żyło ale po kilku dniach je zabili i podrzucili zwłoki. A to że ojciec był w to zamieszany brzmi całkiem realnie. Może dlatego nie chcieli aby Alcapone uruchamiał swoich ludzi bo doszli by prawdy?
7 km w górach... to wiesz... To jest duża odległość. 7 kilometrów, w lesie, po górach - jaki dureń będzie łazić i niewiadomo czego szukać ???? Ja mogę 1 km od twojego domu coś schować w krzakach i nigdy tego nie odnajdziesz.
Czy możesz podjąć temat "Holandia: czekali na koniec świata zamknięci w piwnicy przez 9 lat" proszę proszę 🙏
Czekaj
O widze zainteresowanie piwnicami moze masz ochote bym zostal twoim fritlzlem......prosze prosze
@@independent909 obrzydliwe
@@independent909 porypaniec z Ciebie. Masz jakieś zwyrolskie fantazje. Obyś w czyny je nie obrócił, nie daj losie.
Bardzo ciekawa sprawa - dzięki za ten temat!
Mnie osobiście bardziej przekonuje teza o ojcu, który "wyrzucił z gniazda" chore orlątko,
choć te jego pierwsze słowa mnie nie dziwią - po polsku krzyknęlibyśmy w takiej sytuacji "porwali nam dziecko" - a nie "porwał nam dziecko" - prawda?
Masz mega talent do nagrywania podcastów. Potrafisz świetnie grać głosem, co sprawia, że słucha się Ciebie z zapartym tchem. Jesteś jednym z moich ulubionych twórców true crime i z niecierpliwością czekam na kolejne opracowane przez Ciebie sprawy. Dziękuję za to co robisz. 😊
Marcin jest absolutnie świetnym podcasterem, na równi z Justyną Mazur oczywiście.
@@markpiekarski77 Ma głos spokojny,meski,tajemniczy.
Świetny odcinek.. az ciarki przechodzą.. 😪 biedne maleństwo !
Gdy patrzę na tytuł i widzę porwanie "Orlątka" kojarzy mi się to z synem Napoleona, który też był tak nazywany.
Proponuję sprawę John frank garretts niesłyszenie oskarżony skazany na śmierć i jego rzekoma klątwa. Mało jest na polskim yt a na podstawie jego historii powstał film. Ciekawa sprawa
Film był o jego historii
Hejka. Szukam filmu o kobiecie która zaginęła. Jestem niemal pewna że to właśnie na tym kanale widziałam ten film i za żadne skarby nie mogę go odnaleźć. Kojarzę ze był podzielony na dwie części. Choć mogę się mylić. Słychać było nagranie ojca, który zrozpaczony rozwalał ściany w mieszkaniu, bo był pewny że mąż córki ją zabił i ukrył w ścianach. Też kojarzę, że na terenie domu znaleziono zakopany dywan, ale nie było pewne czy to dywan należący do małżeństwa. Czy ktoś kojarzy sprawę?
@@nedkomihaylov1010 tak to była sprawa w polsce, ponoć to mąż ja spalił w kominku. Więcej nie mogę powiedzieć, nie pamiętam, może ktoś inny pomoże.
@@rererere7036 dzięki chociaż trochę zawsze coś da.... pogrzebie dalej
Już znalazłam ale na Spotify nie na RUclips. To było o dziennikarce z Łodzi. Pozdrawiam
Słuchałem na Spotify. Bardzo ciekawa historia. Wydaje mi się że on był zamieszany w to zaginiecie i śmierć syna. No i jak zwykle dobra robota. Pozdrawiam. Byle tak dalej.
Ciekawa sprawa, szybko czas zleciał słuchając :)
Bylam w tym domu. Tam jest teraz osrodek dziewczecy dla trudnej mlodziezy . W samym srodku lasu. Piekny!
długo Cie tam trzymali?:(
@@D-cki Moja corka tam byla
Super, dzięki 😊
Wydaję mi się, że ojciec maczał w tym palce. Nie był wcale tak krystaliczną postacią - miał kilka rodzin, które ukrywał, a kobiety okłamywał.
Hey Aga,podasz jakieś linki.pozdrawiam☺
Dziecko było małe ,i ciągle płakało przy obcych ludziach (nie przy ojcu)i dlatego zgineło, A zbrodni dokonały dwie osoby a nie jedna (ojciec chłopca użył sformułowania"oni porwali")Ten skazany był współwinnym ale niekoniecznie to on dokonał porwania i zabójstwa .
Bardzo dziękuję :-),jak zwykle super zrealizowany podcast!!!👌👌👌👌👏👏👏👏
Rewelacyjnie się słuchało, mega odcinek😍
Lindbergh mial w Niemczech lewa rodzine o ktorej nikt nic nie wiedzial . Nawet kobieta z ktora mial dzieci , nie wiedziala.kim in jest . Jego niemieckie dzieci znaly ojca Ale tez nie wiedtialy Kim on jest . Dopiero jako dorosli ludzie , Po jego smierci dowiedzieli sie prawdy i zadali od USA , uznania ich jako rodziny pilota .
Skąd to wiesz ?
W filmie "Vabank II" podczas rozmowy po porwaniu córki Kwinto, pada kwestia: "Ta sprawa nie skonczy sie jak porwanie małego Lindberga".
Dowiedziałam się z komentarzy, że w "Szepthankach" Hania o tym też opowiadała, a RUclips mi otworzył właśnie to samo w 2 długich odcinkach w "Corpus Delicti", więc jak ktoś ma chęć i czas, to... 😉😁👌
I jeszcze ja zrobilam podcast o Lindberghu jakis czas temu, taki na 2h, wiec pomiedzy Marcinem, a Ania-jesli chodzi o czas trwania;)
@@8podcast O, super, fajnie jest dowiedzieć się o sprawie z różnych punktów widzenia🤗
@@8podcast Oj, Karolinko, przykro mi, ale chciałam... weszłam i posmutniałam, bo dla mnie i mojego niedosłuchu jest zdecydowanie za cicho☹️Spróbuję może jeszcze w nocy ze słuchawkami 🤔
@@barbarawisniewska5300 hmm az odpaliłam ten podcast, żeby sprawdzic, czy faktycznie cicho jest nagrany i mysle ze jednak nie, ale sprawdz proszę czy masz oba suwaki glosnosci podciągnięte na maksa(w kompie i na yt:)) ale moze na słuchawkach moze bedzie brzmiało to lepiej:)
Zabrakło mi tylko informacji, że na tej historii opierała się Agatha Christie pisząc słynne "Morderstwo w Orient Expressie" jako możliwość odkupienia, pewnego "zamknięcia" dla ludzi, którzy żyli tą historią.
Czytałam o tej sprawie dużo wcześniej. Świetnie to zrobiłeś, oby tak dalej Marcin 😉
Dobry temat, aczkolwiek Ania z "Corpus Delicti" opracowała ta historię w sposób mistrzowski i mega szczegółowy ,jak kogoś zaciekawiło to zalecam tam się wybrać
Doskonale przedstawiona sprawa! Wielkie brawa 🤗 no i piano w tle to wisienka na torcie. Awe!
Brawa dla Corpus Delicti. Ponad 3 h II części . 🥰
@@agnieszkanogalska7590 tak masz rację przecudowna praca corpus delicti ......czapka do podłogi! Wspaniały podcast. Nie miałam pojęcia że wcześniej ta sama sprawa była przedstawiona. Dzięki ☺
Fajnie, że takie dłuuuugie odcinki 💪
Słuchałam na spotify w poprzedni poniedziałek, ale tam już jest następny takze wieczór zapowiada się ciekawie ☺ pozdrawiam z Brukseli ✌✌
Dziękuję i pozdrawiam
Czekałam tak długo na tą sprawę dzieki
Pietwszy raz wpadlam na pana audycje.Temat ciekawy.wykonanie na 5 plus.Powodzenia.
Nieważne która :) zawsze obecna!! Pozdrawiam!
Ciekawa sprawa. 👁️👌👍
Super historia!!!!
Słucham zawsze na wieczór i w przerwach w pracy ❤️
Dobra robota pozdrawiam WSZYSTKICH aktorów .
Witam materiały w twoim wykonaniu to naprawdę majstersztyk 🍻 A co powiesz na historię Marianny Dolińskiej ??
21:16 na właśnie jesli to przestepcy zrobili to on w minute ich powinien znalesc i to za pierwszym razem a nie 10tys dawać...jak do Pershinga przyszedl kolega jego ze okradziony zostal jego kumpel raz dwa znalazł ich a policja nie mogla sobie poradzić
Czekałam 👍 pozdrawiam serdecznie 🤗
Z całego serduszka dziękuję za waszą pracę nad takimi materiałami❤❤
Najlepiej do snu :D
Ojciec wszystko zaplanował ale nie poszło tak jak to planował. Już o tym czytałam i niestety wiele wskazuje na pana Lindbergha.
A czemu miałby to robić?
W jakim celu?
No i znowu trzeba czekać tydzień..
Ani jednej reklamy, wow. Świetnie opowiedziana historia.👍
Zazdroszczę, u mnie reklama już po 1 minucie... I kolejne co 5 minut...
@@Kaska-Aniol dlatego byle zdziwiony że nie miałem, nie wiem dlaczego. Tutaj zawsze od groma reklam.
Wrzucaj więcej i częściej!😏
Dzieki Marcin I pozdr
Jak zawsze świetny materiał👍 i ten głos-skarb, to jest talent jak Ty nim władasz👌🤗
Profesor ma rację zgadzam się z nim w 100"% dlaczego tak szybko było ciało tak szybko skremowane i parę innych szczegółów
Czemu to dziecko było szybko skrępowane?
DZIEKUJEMY
dzieki
Znow jestes 🤩 cudownie..!!
Skąd oni takie dokładne dialogi mają.Ale i tak fajnie się slucha
Mogło tak być jak sugeruje autor w książce, ale ; 1.skąd w 1980 roku znalazło się kilka kości dziecka ,skoro było ono skremowane ?
2.Podanie znaczonych pieniędzy świadczyło by raczej przeciwko ojcu ,a tymczasem zgodził się na to .
3.Zmniejszenie kwoty okupu w zamian za dowód życia dziecka wydaje się być racjonalnym podejściem .
4 Czy wiadomo coś więcej o zabiegach medycznych wykonanych na dziecku ,może miały one medyczne uzasadnienie?
5.Co z tym gościem skazanym ,czy coś więcej mówił o tym koledze ?To były czasy ,,Wielkiego kryzysu ",więc skąd prosty gość miał kasę aby jeszcze pożyczyć koledze ?
6 .Może jednak należało przyjąć propozycję Ala Capone ?
Może się bać że Al Capone coś odkryje
Czy tylko mnie dziwi że zwłoki były tak blisko rezydencji, że randomowy gościu je znalazł idąc za potrzebą, a policja przeszukując okolicę na początku nic nie znalazła?
Randomowy... 😂 Przypadkowy po prostu. Po co zapożyczać słownictwo z innego języka, skoro jest polski odpowiednik.
@@AKx560 tak to wlasnie jest teraz w Polsce mowi sie randomowy,casting,lockdown,mainstreamowe media itd. To jest żenada mieszkam w Anglii i nikt tu nie zastępuje angielskich słów np. polskimi a my chcemy byc tacy angielscy albo amerykańscy to brzmi smiesznie a podobno Polacy nie gęsi...
Po pierwsze - komentarze zupełnie nie na temat.
Po drugie - ton mojej wypowiedzi jest potoczny. A w potocznym języku często używa się słów zapożyczonych, w przeciwieństwie do języka oficjalnego (chociaż o mądro brzmiących zapożyczeniach z łaciny które już uważamy często za polskie mało kto pamięta, tak samo jak o słowach pochodzenia niemieckiego), co wcale nie oznacza, że nie zna się polskiego odpowiednika. Używa się jedynie świadomie, wedle uznania.
Bardziej żenujące w tym wypadku jest to, że ktoś czytając wypowiedź przyczepił się do słowa (używanego powszechnie przez młodych ludzi), zamiast odnieść się do faktycznej treści.
Angielskich słów polskimi nikt nie zastępuje, bo język Polski nie jest językiem globalnym.
Wspomniane przez Panią słowa, jak lockdown czy casting, oraz wiele innych (deadline, home office, ale nawet komputer itp.) opisują zjawiska, których nie było np. 20 lat temu. To, że mamy nazwy z angielskiego nie dziwi - w wielu językach jest dokładnie to samo. Nie tylko my mamy słowa z angielskiego. Z tego co wiem, w wymyślanie nowych słów 100% ichnich, bawią się głównie Islandczycy, bo ich rada językowa uznała, że tak będzie lepiej. Nasza rada językowa nie ma problemu z postępem czasu i część słów przyjmuje nawet bez spolszczenia pisowni, co je z zresztą nauczane, bo zapożyczenia mają swoje nazwy i typy w języku polskim ;).
Zwrócę też lekką uwagę na "magię polskich znaków" - o których miejscami Pani zapomniała, tak jak o przecinkach.
Widzę jak zwykle reprezentację pod tytułem "jacy to ludzie teraz źli, czasy złe, a młodzież to w ogóle nie mówi po polsku".
Odrobina dystansu i pokory do rzeczywistości naprawdę nie zaszkodzi ;).
Pozdrawiam "wyedukowanych".
Też mnie to zastanawia.
Chyba nie wspomniano o tym, by policja przeszukiwała okolicę, a że zamknięte zostały drogi. Co prawda poszukiwania wydają się logicznym działaniem, ale w tamtych czasach... może z góry uznali, że porywacz/porywacze uciekli z dzieckiem i nie ma po co przeszukiwać okolicy? Zwłaszcza że trochę czasu od zgłoszenia zaginięcia minęło i raczej porywacz w tym czasie nie ukrywałby się w krzakach, tylko właśnie uciekał jak najdalej. A przynajmniej ja tak to widzę :D
(A co do wcześniejszych komentarzy, to "randomowy" jest tak samo dobrze przyjętym i często używanym słowem jak chociażby wcześniej wspomniany "deadline", i normalnie się je stosuje na co dzień, czy to w domu, w pracy, na mieście, więc wytykanie komuś ich użycia jest zwykłym czepaniem się. Radzę skupić się na sobie i popracować nad swoją znajomością języka polskiego ;) Tylko nie zjedzcie mnie za stosowanie emotikon!).
Istnieje duże prawdopodobieństwo że to jednak sprawka ojca...
Skąd wiedział że porwali mu syna? Może porywacz był jeden..
@@piotrgabriel7282 w dodatku te eugeniczne zamiłowanie
Te do mnie przemawia teoria o ojcu mordercy.
Podobno ojciec wielbiciel hitlera zorganizowal to porwanie .Dziecko bylo chore i nie odpowiadalo jego wyobrazenia o synu nadczlowieka.
Zawsze słucham w prędkości x 1.5 i wtedy jest spoko :) jeden z lektorów kojarzy mi się z Tulickim z Wiadomości xD
Uwielbiam wszelkie historie kryminalne, uwielbiam podcasty i kiedyś byłam ogromną Twoją fanką a teraz oglądam tylko i wyłącznie jak już nie mam nic innego (nadrabiam stare sprawy z Twojego kanału po dluuuuugiej przerwie) a wszystko przez te żenujące wstawki aktorskie. Skąd pomysł na to? Według mnie wcale nie urealnia to historii, jeśli taki był cel... Mimo wszystko pozdrawiam i bardzo szanuję Cię za wkładaną w materiały pracę
Jestem tego samego zdania. Te pseudoaktorskie scenki są beznadziejne i dlatego już bardzo rzadko tu zaglądam. Sprawdza się stare porzekadło... lepsze jest wrogiem dobrego:(
Dokładnie, mam to samo zdanie... Kiedyś uwielbiałam, teraz...w sumie przez przypadek weszłam w ten film. Pamiętam jak z zapartym tchem słuchałam o morderstwie w górach, wypowiadał się tam policjant prowadzący sprawę. To było coś zupełnie innego, te aktorzyny rodem z ukrytej prawdy bardzo psują każdy odcinek. Już pomijając tych pseudo aktorów to samo tyczy się lektorów, dlaczego nie możesz czytać wszystkiego sam?
A ja wręcz przeciwnie, bardzo podobają mi się te wstawki
Ilu ludzi, tyle opinii.
A mi właśnie bardzo się one podobają, zdecydowanie bardziej barwniej słucha się tych wstawek. Gorzej słucha sie zwykłego klepania tematu bez żadnych emocji i urozmaiceń, jak w innych kanałach. Dla mnie jak najbardziej na duży plus
Dobrze, że ktoś zatrzymał proces przekazywania genòw tego naziola dalej!
Przed wojną była to modna idea.Skoro jesteś takim purystą,nie kupuj mebli z ikei,baterii z varty,bojkotuj Siemensa,oetkera,bmw,wolkswagena ,porsche,forda,Bayera,osrama aeg,Bossa i paru innych,nie płac naziolom.
Nie bardzo, biorac pod uwage, ze Lindbergh mial troche nieslubnych dzieci ;)
Marcin jesteś niesamowity 😍🥰🔥👌🏼
Ja w ciąż nie mogę zrozumieć jak można małe dziecko zabić masakra jakaś:(
Jak można w ogóle zabić?
W ciąż... 😂😂😂
W ciąży? XD
Normalnie. W naturze samica diabła tasmańskiego pożera swoje młode, więc wcale się tak bardzo nie różnimy
Swietny odcinek
Jak dla mnie wersja o winie ojca jest bardziej pewna niż wersja oficjalna...
Mała zagadka dla widzów którzy oglądali powyższy film a wcześniej nie znali tej sprawy.
" Zapewniam Pana że ta sprawa nie skończy się jak porwanie małego Lindbergha, chociaż kidnaping ma przed sobą kolosalną przyszłość, ale my w Polsce ... zawsze jesteśmy w tyle"
Pytanie: z jakiego filmu jest ten cytat ? i jeszcze jako extra pytanie, kto do kogo tak powiedział ?
Vabank 2 czyli Riposta. Sztyc do Kwinty.
@@bsz
brawo 10/10
Ja dopiero ostatnio skojarzyłem, gdy najpierw obejrzałem ten film, a potem przypadkiem kilka dni później ponownie Vabank 2 .
Wcześniej sprawy Lindbergha nie znałem.
A czy są w ogóle przypadki dania okupu i zwrotu porwanego dziecka? 🤔
A ja w szoku nas wszystko
A ja w szoku nas wszystko
Według mnie mogli to być ludzie wynajęci przez Ala Capone, który chciał sobie za wszelka cenę skrócić wyrok
Fish byl z rasy najbardziej niebezpiecznej, wiec stawiam na niego i ojca dziecka.
Lektor listu ma super głos, skazany mógł być naprawdę niewinny tak myślę bo nie było dowodów pewnych
Marcelinko ,to prawda .Ja też uwielbiam słuchać Marcina .Podoba mi się jego podejście do pracy ,chęć samodoskonalenia ,która daje wymierne efekty ,ku uciesze słuchaczy 😉😊
Sądzę, że to właśnie Charles jest winny śmierci dziecka, po prosto chciał się pozbyć niepełnosprawnego dziecka. 😟
Nawet sobie chłopie nie zdajesz sprawy ile szukałam informacji o tym zaginięciu. Także no, dzięki
Witam.
W detektywie czytalam o tym.
Pozdrawiam
@corpus delicti zrobiła świetny materiał 👌
👍👍👍👍👍👍👍👍👍
Juz biore sie za sluchanie.
Podoba mi się głos Al Capone:)
Słucham na Spofiy i RUclips, kalimat jest niepowtarzalny! 🪓
Noo... Ten kalimat jest super. Dziwi mnie to, że ludzie nie poprawiają swoich komentarzy napisanych z błędem bądź literówkami. Jakby nie wiedzieli, że istnieje opcja edytuj.
Nad sprawą pracowało 100 tys.agentów a nie przeszukano dokładnie obejścia domu.Dziwne.
Ja zawsze puszczam ciebie gdy mam zamiar spać bo można sobie to wszystko wyobrazić jak by się tam było
Smutna historia
I ci możesz potem spać? Czy tak się zaciekawisz ze nie możesz spać?
Łapa w ciemno!! 🙂
To ojciec "pozbył" się swego chorego syna zlecając jego porwanie. Zabito "ofiarę" mistyfikacji.. Sprawca porwania i zabójstwa uciekł za granicę, odebrawszy "wynagrodzenie" za zleconą sprawę.. dostał połowę kwoty okupu bo nie wykonał "roboty" tak jak mu zlecono, a "połowicznie"..
A skąd masz informacje ze synek był chory ?
Dla mnie szokujące było dlaczego od razu nie otworzył listu, wtedy zaczęłam go podejrzewać
W sumie co za różnica? Jeśli cała sprawa była tylko jego mistyfikacją, to równie dobrze mógłby otworzyć ten list i postępować według wskazówek "porywacza", a całą sprawę nagłośnić dopiero po tym gdy przekazanie okupu zakończyło by się - tak jak w rzeczywistości - ulotnieniem się "porywacza" i nie odzyskaniem dziecka.
Co z cyklem Słuchaj ,nie uwierzysz na spotify ?kilka odc wpadło i cisza od kilku tygodni ,pozdrawiam
Mówimy co będzie dalej pod koniec ostatniego odcinka 😉
66
24:50
Nawet bandyta może mieć swoje zasady jak słynnym wierszu Mickiewicza.
Lllllllllll} Lllllllllll Lllllllllll p0lllllllllllllllllllllp0000000lp00p900
5
Sprawy z Gdyni
Wrecz oczywiste, ze chcial sie pozbyc syna i to zrobil
Po co z poważnych spraw kryminalnych robić słuchowisko typu Jeziorany, to pojąc nie mogę :)
Morderstwo W Orient Expressie wydaje się coś czerpać z tej historii.
Ciekawe
Witam
A nikogo nie zaciekawił fakt że numer były wyryty?
To bardziej wygląda jakby ktoś go wrobił...
Szkoda że Al Capone z nim porządku nie zrobił
Spiryt of st Louis pamiętajmy o Emili Erchard!!@❤❤❤😂
(3:54) W jaki sposób jego przelot "zmienia świat"? Był dopiero siedemdziesiątą którąś osobą, która przeleciała Atlantyk.
Lindbergh był pierwszym który zrobił to samotnie, ponadto jako pierwszy przeleciał bezpośrednio z kontynentu na kontynent nie lądując na żadnej wyspie. Tak więc był to jednak dość spory wyczyn :)
Wtedy lotnictwo to było coś jak podbój kosmosu w latach 60-tych. Bardzo się tym interesowano.
Doskobaly Lindbergh.. ale niedoskonale Dziecko...
Błagam zróbcie coś z tym aktorstwem, bo brzmi to jak niskobudżetowa telenowela :((( przez moment było już lepiej w poprzednich odcinkach a teraz znowu się robi zajęcia z kółka teatralnego
dołączam do błagan
Mi sie podoba
Nieprawda :o polecam zapalić i wtedy słuchać jest śmiesznie 🤓
Fatalne są te wstawki aktorskie, ciężko się słucha. Fajne tematy filmów, ale nie da się słuchać, przerywam w trakcie, nawet ciekawość, jak sprawa się skończy, nie motywuje mnie do przesłuchania tych sztucznych wstawek. Tym bardziej, że wiadomo, że to fikcja z d*py wzięta.
Odcinek swietny ale az 7 reklam przyprawia o bol glowy 😳
Gdy tylko usłyszałam " Oni go porwali " to już wiedziałam że za zbrodnią stoi ojciec...
A kto krzyczał by "porwał/porwała nam syna" w sytuacji, gdy nie było by pewności ani jakiej płci był porywacz, ani nawet czy był tylko jeden? Użycie liczby mnogiej wbrew pozorom brzmi bardziej neutralnie, podobnie jak w polszczyźnie forma bezosobowa "porwano".
6
Co to za dowód- śpioszki??? Bez sensu. Dziecko mogło już nie żyć.
Historyk miał 100%racjie