A ja bardzo sobie cenie poczucie humoru Heda i z niecierpliwością czekam na każdy temat który to on prowadzi :) nie dość że dowiaduje się ciekawych rzeczy to jeszcze uśmiech z mej twarzy nie schodzi, oby tak dalej! :)
@@udyraldsasd3515 Jezeli cie to nie smieszy to musisz byc smutny albo szytwny w sensie, ze zyjesz z matwym poczuciem humoru. Head zawsze na propsie. Zajarałbym z nim bata i pogral w jakies smieszne gnwo ;d
A właściwie to skąd wiadomo, że zły bliźniak jest zły, a nie, że zły stał się tym dobrym i wyprał dobremu mózg, by był zły i teraz ten zły będąc dobrym chce zlikwidować jakoś dobrego, który jest zmuszany do bycia złym, żeby na dobre zająć jego miejsce i być już całkiem złym?
Macieyerk adblock to jedna z największych głupot youtuba. Jak dla mnie reklamy na youtubie pod są jak najbardziej potrzebne - na tym zarabiają twórcy, a że oglądam tylko takich którym się to należy, nie przeszkadza mi to ;)
Normalnie nie przepadam za złym bratem bliźniakiem, ale muszę przyznać, że miałeś super montaż w materiale. Świetnie się to tym razem trzyma. Oby tak dalej :D
10:50 FNAF? Błąd. W każdej części tej gry nie ma ucieczki tylko siedzimy w pomieszczeniu i obserwujemy animatroniki ale o systemie uciekania nie ma tu mowy.
Świetny materiał jak zawsze :) Chętnie zobaczył bym kiedyś materiał na temat konsolowych gier fps,a dokładniej kwestia sterowania na padzie,jako nowa osoba w świecie konsol,dokładnie ps4 miałem problem,przyzwyczajony do grania na pc od dziecka.Wiele gier nie udało mi się ukończyć ze względu na właśnie sterowanie analogiem jak np Killzone Shadowfall ale np nowy Doom jakimś cudem nie sprawiał mi większych problemów pomimo bardziej dynamicznej rozgrywki.Pozdrawiam
Tylko w pierwszej części, ale pod warunkiem, że grasz na łatwym lub średnim poziomie trudności. Na trudnym już jeden przeciwnik stanowi ogromne wyzwanie, a co dopiero dwóch, lub - co gorsza - trzech.
Wydaje mi się, że jest więcej takich gier. A Amnesia to chyba jeśli nie pierwsza to jedna z pierwszy gier w której się ucieka, a nie walczy z przeciwnikiem. Nigdy nie słyszałam o grze Republique, ale jestem nią zainteresowana. Hello Neighbor jest jedną z fajniejszych gier i nawet zrobili alternatywne zakończenie gry oraz prequel. Co do tego czy gra jest straszniejsza w której walczymy czy w której uciekamy to według mnie to w której uciekamy. Gdy walczę w grze oczywiście zdarzają potężniejsi przeciwnicy, ale nie boję się ich tylko, bo mogę ich z czasem pokonać. Natomiast w grach w których nie da się walczyć tylko uciekać to jestem przerażona na maxa. Nie mogę atakować, muszę uciekać i czasem przez to panikuje, że nie wiem dokąd uciekam i najczęściej ginę. Ogólnie jestem zaskoczona, że nie daliście tutaj FNAF.
Hunting Ground od Capcomu - Mam nadzieję że autor nie znał gry bo jest kary godnym o niej zapomnieć :p. Gierka ciekawa jest ze względu na to że mamy tam psa pomocnika który służy do rozwiązywania zagadek i spowalnia przeciwników. Drugim ciekawym elementem jest motyw stresu, który powodował drastyczne zmiany na ekranie, glicze czy problemy ze sterowaniem. Dodajmy do tego uczących się wrogów i serio ciekawy klimat (Podobało mi się to że wrogowie mieli zmienny charakter i czasem reagowali na gracza neutralnie.) Ukończyłem kilka razy polecam!
Tyle razy mówiliście już o tym Limbo, że postanowiłam dać jej szansę. Okazało się, że wyszła jej druga część: ,,Limbo of the lost" którą nabyłem... i naprawdę mi się podobała! Niestety było w niej więcej przygodówki niż platformówki, ale i tak polecam sprawdzić. 8,5/10
powiem ze na poczatku jak Ciebie ogladalem to mnie wkurzales, ale ogladalem bo temat byl ciekawy, ale teraz powiem Ci ze podobaja mi sie Twoje filmiki i humor jaki do nich wnosisz:)
Ja pamiętam, że poczucie bezsilności towarzyszyło mi podczas oglądania Spirited Away. W żadnej grze tego nigdy nie doświadczyłem, a szkoda, bo gry maą na tym polu większy potencjał niż inne media. Być może jakiś rodzaj bezsilności czułem w Sercach z Kamienia z Wiedźmina 3. Bezsilność w obliczu niewyobrażalnej siły nijakiego Pana Lusterko :D
Hmmm... a propos pytania... Właśnie gram Amnesię i powiem krótko - dla mnie zarówno w grach jak i realnie w życiu to bezsilność wygrywa zestawienie najstraszniejszych. Sytuacja, w której możemy walczyć zawsze niesie ze sobą jakiekolwiek rozwiązanie - bezsilność daje poczucie totalnego braku rozwiązań na dany moment, sprawia że człowiek staje się totalnie bezbronny i czuje bezwartościowy, a co za tym idzie - strach wyolbrzymia. Przynajmniej w moim mniemaniu. :D
Hed "Penumbra czarna plaga" to gra która powinna być na 1 miejscu w stawce, to ze tej gry nie było tutaj to musi być jakaś pomyłka. To jest gra która nie pozwala nam walczyć w żaden sposób i ma najbardziej mroczny klimat. Czekam na sprostowanie ;D
Jeśli chodzi o grę ''Limbo'', to tam z tego co pamiętam, niektórych przeciwników można było pokonać. Na przykład tego pająka, po ucieczce przed nim, w pewnym momencie mogliśmy go pozbawić kończyn, wyrwając w końcu jego ostatnią, żeby został sam odwłok, który mogliśmy wykorzystać.
W horrorach bezsilność odczuwam dopóki nie zdobędę broni palnej. Świetnym przykładem jest tu Resident Evil: Revelations 2. Zaraz po tym, jak w dłoniach Claire wylądował Makarov, całkiem ciekawy klimat początku zaczął się rozmywać. Zaś gdy na scenę wszedł Barry, uleciał całkowicie. Tylko to ograniczenie zdolności obrony często jest sztuczne. Zwłaszcza odczułem to w Outlast, gdzie, jakby nie patrzył, większość przeciwników jest mniej lub bardziej przeciętnym człowiekiem z nienormalnym umysłem, a do tego niektóre scenki zawierają uderzenie przeciwnika, dlaczego więc nie mogę chwycić krzesła i zdzielić psychola przez łeb? I tak pozostaje jeszcze dwóch przeciwników, którzy na to są zbyt potężni.
Osadzenie walki w grze gdzie powinniśmy dotrzeć do jakiegoś konkretnego celu zależy wyłącznie od tego jak twórca gry to zrobi w Silent Hill 2 było to genialnie przedstawione protagonista walczył z "własnymi demonami" dodawało to jeszcze większego klimatu i "trudności" Natomiast jak chodzi o takie "uciekanie" to LIMBO robiło to perfekcyjnie muzyka,klimat,czarno-biała oprawa,zagadki dodanie walki walki do tej gry by ją zniszczyło w głównej mierze to jest zależne od tego na co twórca da większy nacisk i albo mu wyjdzie albo nie (Gry podane jako przykład)
Cieszę się na powrót Złego Heda. Gdyby kiedykolwiek miało się stać coś złego z TVgry zawsze będziesz mógł poprowadzić Familiadę, bo bez dwóch zdań jesteś wirtuozem czerstwego dowcipu.
+RAGEMAN TV Po 1 idź do szkoły uczyć się pisać Po 2 Jumpscare'y oznaczają, że gra jest MOCNAAA!!!! Po 3 Grałem w outlast i amnesie i bardziej lubię Outlast 1 (bo 2 słabeee)
Haunting Ground ostatnio ogrywałem i doskonale wpisuje się w ten temat. W ogóle cała seria Clock Tower, z którego HG się wywodzi, oparta jest na takim schemacie. I trzeba przyznać, że świetnie buduje wokół tego nastrój grozy - bezradna główna bohatera i ścigający ją psychopaci, można się zestresować.
To może ja zacznę dyskusję, skoro nie ma chętnego Uważam, że możliwość walki z potworem (do pewnego stopnia) jest dużo straszniejsza, niż jej brak. Gra bez takiej opcji daje Ci jedną solucję: Ucieczka. Nie ważne gdzie i w jakim momencie gry jesteś wiesz, że żeby uciec przed potworem musisz po prostu gdzieś spierdolić i się schować. To schematyczne, a to prowadzi do liniowości rozgrywki. Wszystko rozgrywa się dookoła scenariusza eksploracja->zagrożenie->ucieczka->zagrożenie mija->eksploracja->... Gdy masz ten sam rozwój wydarzeń przy każdym starciu to im dalej brniesz w grę tym mniej mają na nas wpływ starcia (przykładem jest outlast, który pod koniec po prostu przestaje być straszny, bo każdy przeciwnik operuje na tej samej zasadzie). Przy takim podejściu naprawdę ciężko jest stworzyć interesującą za każdym razem konfrontacje z potworem/innym zagrożeniem. ALE gdy masz opcję obrony to w grę wchodzi wiele innych rozwiązań. Gdy masz więcej opcji to jest większa presja. Czy w tym momencie mam zaatakować? A co jeśli zmarnuję cenną amunicję/broń, a będę potrzebował jej bardziej przy następnym spotkaniu? Czy ten przeciwnik jest dość wolny żeby przed nim uciec, czy muszę użyć siły? Tabun myśli, i decyzja którą musisz podjąć tu i teraz bo właśnie szarżuje ku Tobie adwersarz, w pełni gotowy Cię zaatakować. Dochodzi więcej elementów, które można zaimplementować (np jak ekwipunek w klasycznych Resident Evil - czy warto jest wziąć więcej amunicji, czy więcej przedmiotów leczących? Ew. rozwiązanie na zasadzie broń wywoła hałas i może sprowadzić więcej przeciwników - jak w Alien: Isolation). Więcej rozwiązań konfliktu daje większą wolność i większą imersję. Oczywiście wszystko w relatywnie rozsądnych warunkach, nie dawajmy rakietnicy bohaterowi horroru, a jeżeli ją już dajemy - to niech potwory swoją siłą jej dorównują. Zapraszam do dyskusji Długie i może trochę błędów składniowych, ale jest północ, a jestem padnięty
A ja jestem nieco rozczarowana, że nie pojawiło się Ib. Może nie jest to gra bardzo wysokich lotów, ale... dobrze zrobiona, dobra historia i nie ma żadnej walki. Tylko uciekamy.
Według mnie co prawda nie jest to walka z przeciwnikiem ale np. w Chelo Nibor możemy rzucać w sąsiada rzeczami , w Alienie możemy odstraszać te..... tych kosmitów miotaczem ognia , w DBD możemy świecić mordercy po oczach idt. tak wiem nie jest to walka z przeciwnikiem ale jednak coś
Co do broni w grach o motywie horroru to zazwyczaj posiadanie jej w owej grze może wprowadzić dodatkowy dreszcz ponieważ "z czym muszę się zmierzyć że aż potrzebuję broni ?". Jeżeli dobrze zgra się tą mechanikę z klimatem jak w Dead Space ( mówię tu o 1, która była najbardziej klimatyczna z całej trójki) to gra jest świeta
Dobrym przykładem jest Alien: Isolation. Możesz się bronić, ale nie zabić obcego. Gra nie była straszna, obcy nie wyskakiwał nagle3, ale fakt, że grę zapisać mogłeś tylko w określonych punktach potęgowało realizm. Nie chciałeś umierać, bo musisz jakiś etap przejść od nowa. Jak inaczej w grze masz bać się śmierci, skoro pasek życia sam się regeneruje a gdy zginiesz, respisz się tam gdzie wcisnąłeś F5?
Co do gier, brakuje mi Call of Chtulhu. To tez tyczy sie pytania czy gra z bronia jest mniej straszna. W CoC poki nie znajdzie sie broni palnej jest mega uczucie zagrozenia i zaszczucia, lecz gdy juz przeciwnikow da sie zabijac, psuje moim zdaniem odrobine klimat tej swietnej gry ;)
To mówisz Hed, że w tym materiale zawarłeś jakąś szerszą wzmiankę o Outlaście? :-) No to Cię zmartwię: poza tym, że pod koniec materiały raz powiedziałeś tę nazwę na głos i pojawiła się ona nieco wcześniej w formie loga gry, o której mógłbyś wspomnieć, to niestety, nic więcej nie było xD
Kiedy widzisz Heda i skłania cię to do obejrzenia bo wiesz że będzie fajnie. Tak wgl to ja np. nie lubię gier gdzie coś cię goni i nie możesz tego ustrzelić, ktoś jeszcze tak ma?
Jeśli chodzi o mnie nie czuję prawie żadnego strachu jeśli mogę się bronić w horrorach. Jeśli chodzi o dead by daylight proponuje 2 zestawiania: a) gambri na prześladowcy squad: head, jordan, arash, fangotten b) zły head na prześladowcy :D squad: gambri, jordan, arash, fangotten Na prześladowce wybrałbym albo wiedzmę albo freddiego :D Wiem, że możecie to dobrze zrobić Panowie :D
ale w Amnesi dało się walczyc z przeciwnikami, można było rzucać w nich książkami, skrzynkami, nożami, talerzami a jeżeli udalo sie wskoczyć na przeciwnika to zamierał on w bezruchu :D
A ja bardzo sobie cenie poczucie humoru Heda i z niecierpliwością czekam na każdy temat który to on prowadzi :) nie dość że dowiaduje się ciekawych rzeczy to jeszcze uśmiech z mej twarzy nie schodzi, oby tak dalej! :)
Jesli cie to smieszy to jestes nerdem
Nerd zawsze ciekawszy od przypadkowego przechodnia 👍
@@udyraldsasd3515 Jezeli cie to nie smieszy to musisz byc smutny albo szytwny w sensie, ze zyjesz z matwym poczuciem humoru. Head zawsze na propsie. Zajarałbym z nim bata i pogral w jakies smieszne gnwo ;d
@@wicked_sith aha
Mam wrażenie, ze Hed najlepiej się bawi ze wszystkich członków całej redakcji :D
I najbardziej żartuje
W sumie to prawda + ma największy dystans do siebie za co go podziwiam :)
saper też się zalicza do tego typu gier: nie możemy ,,zabić" czy usunąć wroga (w tym przypadku miny), a cała rozgrywka polega na omijaniu przeciwnika😉
Zły brat Heda, jestesmy zgubieni ! 😂
Jacobo Onie. Uciekajmy więc niczym w Outlaście ^^
O nieeeeeee!
ten jego brat za darmo?
o nie jestesm sgubieni
A mam pytanie Kiedy w końcu będzie kolejna aktualizacja do hello neighbor
Gdy przeczytałem "10" byłem przekonany że doczekałem się top 10 krzeseł z wiedźmina
:/
gloonisko polak nie będzie takiego filmu bo juz ktoś taki zrobił
gloonisko polak Jordan dałby same japońskie krzesła z Wiedźmina
Dwa rakowe memy w jednym xd
hedowi broda wchodzi na brode niedługo cały zarośnie
A właściwie to skąd wiadomo, że zły bliźniak jest zły, a nie, że zły stał się tym dobrym i wyprał dobremu mózg, by był zły i teraz ten zły będąc dobrym chce zlikwidować jakoś dobrego, który jest zmuszany do bycia złym, żeby na dobre zająć jego miejsce i być już całkiem złym?
Wojownik Xanadu czyli on jest dobry będąc zły gdy jest dobry będąc złym dla heda co jest złym będąc dobrym tym złym?
O_o
W. T. F. !?
Wojownik Xanadu nie wiem coś ty jarał ale... zmień dealera a najlepiej odstaw to 😂😂😉
Źle to interpretujesz - on wcale nie jest zły. On po prostu nazywa się Zły Brat Bliżniak (imiona i nazwisko)
Numer 1: Życie ;__;
Wujek Koszmar nie znam tej gry
Ehhhuuu ;_;
Najlepsza gra, ty unikasz śmierci każdego dnia, a ona i tak cię dopadnie prędzej czy później ;>
Polecam tę grę: nonsensopedia.wikia.com/wiki/Ludzki_%C5%BCywot
Hed w Tvgry pracuje chyba na trzy etaty.
Bo ma +10 do wszystkiego
Nie ma to jak reklama Gwinta na początku i Hearthstone na końcu xD
Civilization 6! Gdzie ty masz te reklamy?
105saphira trafiły mi się obie :p
Ktoś tu nie korzysta z adblocka
Macieyerk adblock to jedna z największych głupot youtuba. Jak dla mnie reklamy na youtubie pod są jak najbardziej potrzebne - na tym zarabiają twórcy, a że oglądam tylko takich którym się to należy, nie przeszkadza mi to ;)
Civilization 6! no nareszcie ktoś mądry, z tej osoby powinniście brać przykład :)
Normalnie nie przepadam za złym bratem bliźniakiem, ale muszę przyznać, że miałeś super montaż w materiale. Świetnie się to tym razem trzyma. Oby tak dalej :D
CHCIAŁBYM ZOBACZYĆ VLOGA W WYKONANIU ZŁEGO BRATA BLIŹNIAKA HEDA.
gdy ten chłopiec z limbo wpadł w pulapke włączyła mi się reklama durexów
Igor Borowiak to samo Xdd
Przypadek nie sądze
3:40 może coś ze mną jest nie tak ale uśmiechnąłem się mocno
Hed jesteś najlepszym i jednocześnie najdziwniejszym prowadzącym w TV gry. Uwielbiam twoje żarty ;D
CHELO NIBOR
:D
Bioxer elefen
:D
Sąsiad: Izolacja Witaj, Obcy
Michał Kłek ale chelo nibor to taki żart
Elefelen
Zajebisty material! Wiecej takich :)
Kocham filmy z Tobą xD
Od razu radośniej.
10:50 FNAF? Błąd. W każdej części tej gry nie ma ucieczki tylko siedzimy w pomieszczeniu i obserwujemy animatroniki ale o systemie uciekania nie ma tu mowy.
Jairous, FNAF to nie gra..
?
Jairous Fnaf jest super. Czeba się trochę wczuć w klimat. We Fnaf sl się poruszamy, ale właściwie nie uciekamy.
Michael Lught w mojej wypowiedzi nie oceniłem tej gry a po drugie napisałeś to, co ja już napisałem.
Jairous Nie do cb to było. coś mi się przestawiło, ale to nie do CB.
Świetny materiał jak zawsze :) Chętnie zobaczył bym kiedyś materiał na temat konsolowych gier fps,a dokładniej kwestia sterowania na padzie,jako nowa osoba w świecie konsol,dokładnie ps4 miałem problem,przyzwyczajony do grania na pc od dziecka.Wiele gier nie udało mi się ukończyć ze względu na właśnie sterowanie analogiem jak np Killzone Shadowfall ale np nowy Doom jakimś cudem nie sprawiał mi większych problemów pomimo bardziej dynamicznej rozgrywki.Pozdrawiam
zagrajcie ekipą gryonline w dead by deadlight.:-)
Fajne zestawienie, ubolewam że nie było mojej ulubionej Penumbry, ale podejrzewam że chciałeś rzucić światło na troche inne gry. Pozdrawiam
a słyszał ktoś o penumbrze?
można walczyć
Tylko w pierwszej części, ale pod warunkiem, że grasz na łatwym lub średnim poziomie trudności. Na trudnym już jeden przeciwnik stanowi ogromne wyzwanie, a co dopiero dwóch, lub - co gorsza - trzech.
co nie zmienia faktu że ucieczka od przeciwników byla zazwyczaj jedynym rozwiazaniem a klimat w grze byl wyborny
No i co, że się da? Nie dość, że jest to bardzo czasochłonne, to tracimy immersję, która jest w horrorach kluczowa.
Kamakor32 Ja zdałem wszystkie części
Gra w której Hed wraz z wielkim Hedico przemierza Hedowo unikając/walcząc z Złym Bratem Hedem. GRAŁBYM
Uwielbiam twoje odcinki
Uwielbiam Twoje filmy Hedzik
Hed, mówił Ci ktoś kiedyś, że jesteś uroczy?
9:35 Harry Potter i Czara Ognia? XDDDD NO!!! CEDRIC!!!
Glizdogoonie ZAAAABIJ NIEPOTRZEBNEGO! 😂 Albo Nagini, zabij! (Śmierć Snape'a)
Wydaje mi się, że jest więcej takich gier. A Amnesia to chyba jeśli nie pierwsza to jedna z pierwszy gier w której się ucieka, a nie walczy z przeciwnikiem. Nigdy nie słyszałam o grze Republique, ale jestem nią zainteresowana. Hello Neighbor jest jedną z fajniejszych gier i nawet zrobili alternatywne zakończenie gry oraz prequel. Co do tego czy gra jest straszniejsza w której walczymy czy w której uciekamy to według mnie to w której uciekamy. Gdy walczę w grze oczywiście zdarzają potężniejsi przeciwnicy, ale nie boję się ich tylko, bo mogę ich z czasem pokonać. Natomiast w grach w których nie da się walczyć tylko uciekać to jestem przerażona na maxa. Nie mogę atakować, muszę uciekać i czasem przez to panikuje, że nie wiem dokąd uciekam i najczęściej ginę. Ogólnie jestem zaskoczona, że nie daliście tutaj FNAF.
Hunting Ground od Capcomu - Mam nadzieję że autor nie znał gry bo jest kary godnym o niej zapomnieć :p. Gierka ciekawa jest ze względu na to że mamy tam psa pomocnika który służy do rozwiązywania zagadek i spowalnia przeciwników. Drugim ciekawym elementem jest motyw stresu, który powodował drastyczne zmiany na ekranie, glicze czy problemy ze sterowaniem. Dodajmy do tego uczących się wrogów i serio ciekawy klimat (Podobało mi się to że wrogowie mieli zmienny charakter i czasem reagowali na gracza neutralnie.)
Ukończyłem kilka razy polecam!
Wiem że Outlast był na końcu z innymi grami ale moim zdaniem powinien pojawić się w głównej liście
Tyle razy mówiliście już o tym Limbo, że postanowiłam dać jej szansę. Okazało się, że wyszła jej druga część: ,,Limbo of the lost" którą nabyłem... i naprawdę mi się podobała! Niestety było w niej więcej przygodówki niż platformówki, ale i tak polecam sprawdzić. 8,5/10
😂
powiem ze na poczatku jak Ciebie ogladalem to mnie wkurzales, ale ogladalem bo temat byl ciekawy, ale teraz powiem Ci ze podobaja mi sie Twoje filmiki i humor jaki do nich wnosisz:)
Pathologic nie spodziewałem się :O macie u mnie propsy
Według mnie na liście obowiązkowo powinien znaleźć się niezależny horror na podstawie creepypasty - SCP Containment Breach
Ja pamiętam, że poczucie bezsilności towarzyszyło mi podczas oglądania Spirited Away. W żadnej grze tego nigdy nie doświadczyłem, a szkoda, bo gry maą na tym polu większy potencjał niż inne media. Być może jakiś rodzaj bezsilności czułem w Sercach z Kamienia z Wiedźmina 3. Bezsilność w obliczu niewyobrażalnej siły nijakiego Pana Lusterko :D
Hmmm... a propos pytania... Właśnie gram Amnesię i powiem krótko - dla mnie zarówno w grach jak i realnie w życiu to bezsilność wygrywa zestawienie najstraszniejszych. Sytuacja, w której możemy walczyć zawsze niesie ze sobą jakiekolwiek rozwiązanie - bezsilność daje poczucie totalnego braku rozwiązań na dany moment, sprawia że człowiek staje się totalnie bezbronny i czuje bezwartościowy, a co za tym idzie - strach wyolbrzymia. Przynajmniej w moim mniemaniu. :D
Ile oni ci płacą za te żarty Hed? chyba mało...
A tak prawdę mówiąc to chyba najzabawniejszy twój filmik :)
Hed "Penumbra czarna plaga" to gra która powinna być na 1 miejscu w stawce, to ze tej gry nie było tutaj to musi być jakaś pomyłka. To jest gra która nie pozwala nam walczyć w żaden sposób i ma najbardziej mroczny klimat. Czekam na sprostowanie ;D
Super materiał ! :)
Jeśli chodzi o grę ''Limbo'', to tam z tego co pamiętam, niektórych przeciwników można było pokonać. Na przykład tego pająka, po ucieczce przed nim, w pewnym momencie mogliśmy go pozbawić kończyn, wyrwając w końcu jego ostatnią, żeby został sam odwłok, który mogliśmy wykorzystać.
3:29 To było Zajebiste :D
Kocham ten styl filmów
W horrorach bezsilność odczuwam dopóki nie zdobędę broni palnej. Świetnym przykładem jest tu Resident Evil: Revelations 2. Zaraz po tym, jak w dłoniach Claire wylądował Makarov, całkiem ciekawy klimat początku zaczął się rozmywać. Zaś gdy na scenę wszedł Barry, uleciał całkowicie. Tylko to ograniczenie zdolności obrony często jest sztuczne. Zwłaszcza odczułem to w Outlast, gdzie, jakby nie patrzył, większość przeciwników jest mniej lub bardziej przeciętnym człowiekiem z nienormalnym umysłem, a do tego niektóre scenki zawierają uderzenie przeciwnika, dlaczego więc nie mogę chwycić krzesła i zdzielić psychola przez łeb? I tak pozostaje jeszcze dwóch przeciwników, którzy na to są zbyt potężni.
uwielbiam tego gościa ^.^
Osadzenie walki w grze gdzie powinniśmy dotrzeć do jakiegoś konkretnego celu zależy wyłącznie od tego jak twórca gry to zrobi w Silent Hill 2 było to genialnie przedstawione protagonista walczył z "własnymi demonami" dodawało to jeszcze większego klimatu i "trudności" Natomiast jak chodzi o takie "uciekanie" to LIMBO robiło to perfekcyjnie muzyka,klimat,czarno-biała oprawa,zagadki dodanie walki walki do tej gry by ją zniszczyło w głównej mierze to jest zależne od tego na co twórca da większy nacisk i albo mu wyjdzie albo nie (Gry podane jako przykład)
Cieszę się na powrót Złego Heda.
Gdyby kiedykolwiek miało się stać coś złego z TVgry zawsze będziesz mógł poprowadzić Familiadę, bo bez dwóch zdań jesteś wirtuozem czerstwego dowcipu.
może 10 krzeseł z wiedźmina przed którymi trzeba uciekać ?
Jak zobaczylem tytuł pomyślałem o Khola'cie :) szkoda że nie było ;)
chcemy dead by daylight z gonchakiem 98!
A co z Outlast?
A co z SCP
Ghost16 Ale można zabic scp-106 za pomocą tesli.
RAGEMAN TV Outlast jest lepszy, SCP:CB też jest bardzo dobrą grą
Najlepsym hollolem jezd mejnklafd.
+RAGEMAN TV
Po 1 idź do szkoły uczyć się pisać
Po 2 Jumpscare'y oznaczają, że gra jest MOCNAAA!!!!
Po 3 Grałem w outlast i amnesie i bardziej lubię Outlast 1 (bo 2 słabeee)
Haunting Ground ostatnio ogrywałem i doskonale wpisuje się w ten temat. W ogóle cała seria Clock Tower, z którego HG się wywodzi, oparta jest na takim schemacie. I trzeba przyznać, że świetnie buduje wokół tego nastrój grozy - bezradna główna bohatera i ścigający ją psychopaci, można się zestresować.
To może ja zacznę dyskusję, skoro nie ma chętnego
Uważam, że możliwość walki z potworem (do pewnego stopnia) jest dużo straszniejsza, niż jej brak.
Gra bez takiej opcji daje Ci jedną solucję: Ucieczka. Nie ważne gdzie i w jakim momencie gry jesteś wiesz, że żeby uciec przed potworem musisz po prostu gdzieś spierdolić i się schować. To schematyczne, a to prowadzi do liniowości rozgrywki. Wszystko rozgrywa się dookoła scenariusza eksploracja->zagrożenie->ucieczka->zagrożenie mija->eksploracja->...
Gdy masz ten sam rozwój wydarzeń przy każdym starciu to im dalej brniesz w grę tym mniej mają na nas wpływ starcia (przykładem jest outlast, który pod koniec po prostu przestaje być straszny, bo każdy przeciwnik operuje na tej samej zasadzie). Przy takim podejściu naprawdę ciężko jest stworzyć interesującą za każdym razem konfrontacje z potworem/innym zagrożeniem.
ALE gdy masz opcję obrony to w grę wchodzi wiele innych rozwiązań. Gdy masz więcej opcji to jest większa presja. Czy w tym momencie mam zaatakować? A co jeśli zmarnuję cenną amunicję/broń, a będę potrzebował jej bardziej przy następnym spotkaniu? Czy ten przeciwnik jest dość wolny żeby przed nim uciec, czy muszę użyć siły? Tabun myśli, i decyzja którą musisz podjąć tu i teraz bo właśnie szarżuje ku Tobie adwersarz, w pełni gotowy Cię zaatakować. Dochodzi więcej elementów, które można zaimplementować (np jak ekwipunek w klasycznych Resident Evil - czy warto jest wziąć więcej amunicji, czy więcej przedmiotów leczących? Ew. rozwiązanie na zasadzie broń wywoła hałas i może sprowadzić więcej przeciwników - jak w Alien: Isolation). Więcej rozwiązań konfliktu daje większą wolność i większą imersję. Oczywiście wszystko w relatywnie rozsądnych warunkach, nie dawajmy rakietnicy bohaterowi horroru, a jeżeli ją już dajemy - to niech potwory swoją siłą jej dorównują.
Zapraszam do dyskusji
Długie i może trochę błędów składniowych, ale jest północ, a jestem padnięty
A ja jestem nieco rozczarowana, że nie pojawiło się Ib. Może nie jest to gra bardzo wysokich lotów, ale... dobrze zrobiona, dobra historia i nie ma żadnej walki. Tylko uciekamy.
Hed Top1 videomaker w ekipie TVGry :)
A jednak wiedziałeś, o czym mogliśmy pomyśleć, Zły Hed! xD
Według mnie co prawda nie jest to walka z przeciwnikiem ale np. w Chelo Nibor możemy rzucać w sąsiada rzeczami , w Alienie możemy odstraszać te..... tych kosmitów miotaczem ognia , w DBD możemy świecić mordercy po oczach idt. tak wiem nie jest to walka z przeciwnikiem ale jednak coś
Pierwsze spotkanie ze Szponami Śmierci w Fallout New Vegas - *definitywnie*
"-...
-...
-zabij"
Kocham ten humor XD
ma ktoś numer do psychiatry?
666 666 666
069 069 069
112
Co do broni w grach o motywie horroru to zazwyczaj posiadanie jej w owej grze może wprowadzić dodatkowy dreszcz ponieważ "z czym muszę się zmierzyć że aż potrzebuję broni ?". Jeżeli dobrze zgra się tą mechanikę z klimatem jak w Dead Space ( mówię tu o 1, która była najbardziej klimatyczna z całej trójki) to gra jest świeta
halo Subway Surfers XD
Obcy Izolacja?? ... Bardzo dobry wybór :-) sam mało kilka razy nie narobiłem w gacie :-d
nagrywasz super filmy
zabawny i ciekawy materiał gratulacje . i przyokazji ja mam taki choror z bezsilnością w szkole
zagrajcie z bladim i ekipą. Początkujący nie mają szans.To są prosy totalne
fajne były też sekwencje ucieczki przed Dahaką w Prince of Persia: Warriro Within
Dobrym przykładem jest Alien: Isolation. Możesz się bronić, ale nie zabić obcego. Gra nie była straszna, obcy nie wyskakiwał nagle3, ale fakt, że grę zapisać mogłeś tylko w określonych punktach potęgowało realizm. Nie chciałeś umierać, bo musisz jakiś etap przejść od nowa. Jak inaczej w grze masz bać się śmierci, skoro pasek życia sam się regeneruje a gdy zginiesz, respisz się tam gdzie wcisnąłeś F5?
Co do gier, brakuje mi Call of Chtulhu. To tez tyczy sie pytania czy gra z bronia jest mniej straszna. W CoC poki nie znajdzie sie broni palnej jest mega uczucie zagrozenia i zaszczucia, lecz gdy juz przeciwnikow da sie zabijac, psuje moim zdaniem odrobine klimat tej swietnej gry ;)
7:11 A jednak Pan Mateusz zrobił o niej odcinek :) i to całkiem niedawno ;)
A nasze narodowe Kholat tam nie da się walczyć niczym tylko ucieczka.
Chryste jakie to suche... Ale merytorycznie dobre.
Neverending Nightmares! Tutaj przed przeciwnikami możemy chować się w szafie, uciekać, unikać - lecz nie można z nimi walczyć.
To mówisz Hed, że w tym materiale zawarłeś jakąś szerszą wzmiankę o Outlaście? :-)
No to Cię zmartwię: poza tym, że pod koniec materiały raz powiedziałeś tę nazwę na głos i pojawiła się ona nieco wcześniej w formie loga gry, o której mógłbyś wspomnieć, to niestety, nic więcej nie było xD
Ciężko uwierzyć że nie uwzględniliście Clock Tower. A jeszcze ciężej, że nawet nie wzięliście pod uwagę Haunting Ground.
Rayman 3 i te wojownicze bestie które groziły czekami in blanco,
Hed jesteś najlepszy!!! :)
Super odcinek.
Kiedy widzisz Heda i skłania cię to do obejrzenia bo wiesz że będzie fajnie. Tak wgl to ja np. nie lubię gier gdzie coś cię goni i nie możesz tego ustrzelić, ktoś jeszcze tak ma?
Myślałem że będzie Outlast :D
kholat Tego tu bardzo brakuje. W dodatku ta gra ma elementy które fascynują i dobijają.
Outlast powinien być tutaj obowiązkowo, a nie jako ,,Inne pomysły:'' Ale jak zwykle zjebałeś
Pozdrawiam Heda :)
Dostałem się do odcinka. Hajsy i fajm - nadchodzę :P
To może nie cała gra, ale jeżeli chodzi o ucieczkę to dla mnie najlepszymi były sekwencje w PoP Dusza wojownika w których uciekaliśmy przed Dhaką!
Witam uważam ze gra Until dawn tez bardzo dobrze pokazuje ze można tylko uciekać 😉
były momenty w ktorych bylo mozna zabic wendigo ale ogolnie to tak
Dodałbym do listy jeszcze uciekanie przed Dahaką w PoP Warrior Within, ale to były tylko krótkie fragmenty (IMO najlepsze w całej grze).
zły hed mógłby mieć ciemne okulary, tak dla rozróżnienia :)
Wczoraj widziałem lepszego pornucha na którym gra aktorska była 10x bardziej wiarygodna
Anyways, dobry film, Hed
Czekam na top 10 krzeseł z wiedźmina
Uważam że gdy nie mamy wpływu na nasz los przez zabicie lub unieszkodliwienie wroga czujemy ciągłą niepewność, uczucie jak by ktoś nas opserwował.
8:25 - mógłby ktoś podać nazwę utworu lecącego od tego momentu?
"Od czegoś jest ta sekcja komentarzy!" Nom, od ciągłego upominania się o top 10 najefektywniejszych krzeseł z gier.
Myślałem, że powiesz o etapach w Prince of Persia: Dusza wojownika . Oczywiscie chodzi mi o ucieczki przed Dahaką ;)
Tak myślałem, że na liście będzie Obcy:Izolacja. :3
ja bym tu jeszcze dodał grę Soma :)
Jaki tytuł tej melodii od 09:37 ?
najlepsze intra... tylko od heda XD
Jeśli chodzi o mnie nie czuję prawie żadnego strachu jeśli mogę się bronić w horrorach. Jeśli chodzi o dead by daylight proponuje 2 zestawiania:
a) gambri na prześladowcy
squad: head, jordan, arash, fangotten
b) zły head na prześladowcy :D
squad: gambri, jordan, arash, fangotten
Na prześladowce wybrałbym albo wiedzmę albo freddiego :D Wiem, że możecie to dobrze zrobić Panowie :D
Hed, jesteś najlepszy jesteś
ale w Amnesi dało się walczyc z przeciwnikami, można było rzucać w nich książkami, skrzynkami, nożami, talerzami a jeżeli udalo sie wskoczyć na przeciwnika to zamierał on w bezruchu :D