Uwielbiam kiedy w poniedziałek rano Pan Norbert mówi "Masz rację Kamilu". Chłop już nie pamięta kiedy jakiś komplement usłyszał, a tutaj dobry Pan Norbert co tydzień prawie takie pochwały sypie. Człowiek zupełnie inaczej patrzy wtedy na życie. (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Bardzo, bardzo dziękuję za ten odcinek. Mieszkam w Kędzierzynie od lat i ślady wydarzeń z dzisiejszego odcinka są tutaj nadal widoczne. Okoliczne lasy są usiane lejami po bombach, są tu setki i to nie przesada, bunkrów, stare rowy przeciwczołgowe, okopy, tunele. Nadal widać jak potwornie silne były to bombardowania. Na terenie zakładów, dzisiaj Azotowych, kiedyś IG Farben i zakładów w Blachowni nadal stoi kilka wielkich budynków zrujnowanych bombardowaniami. Kominy tutejszej elektrowni do połowy wysokości są zbudowane ze starszej cegły, to pozostałość po wspomnianym przez panów zadymianiu. Niestety ludzi pamiętających te wydarzenia już praktycznie nie ma. Zainteresowanie tematem walk na tych terenach też jest niewielkie. Dlatego jeszcze raz dziękuję za ten odcinek, jestem pod wielkim wrażeniem wiedzy. Dla tego bardzo bym prosił o polecenie jakiejkolwiek literatury zajmującej się tym tematem. P.S. Na tutejszym cmentarzu leży 18 000 w większości bezimiennych żołnierzy Radzieckich. Zostali tu po „operacji opolskiej” 1 Fronu Ukraińskiego. Myślę że to bardzo ciekawy temat na kolejny odcinek.
Zgadzam się. Pochodzę z Kędzierzyna-Koźla uczyłem się w tutejszych szkołach i nikt nigdy na żadnej lekcji nie wspominał o tak bogatej historii tego regionu. Niewiele wiedziałem o bombardowaniach, istniejących tu niegdyś zakładach, obozie koncentracyjnym w Sławięcicach, który zapewne zabazpieczał IG Farber w zasób ludzki itp.
@@TheNocebo Myślę że poziom wyszkolenia nie jest najlepszą, a na pewno nie jedyną odpowiedzią w tym wypadku. Tutaj Rosjanie wchodzili już na ziemię zamieszkaną od lat głównie przez ludność Niemiecką. Sądząc po umocnieniach, które nadal można znaleźć w tutejszych lasach, Niemcy byli dobrze przygotowani do obrony. Dosyć długo zatrzymali ruskich na linii odry. Niestety moja wiedza nie jest wystarczająca, mam tylko ogólne pojęcie o stoczonej tu bitwie. Dlatego chętnie posłuchałbym odcinka o "wyzwalaniu" śląska. Można by jeszcze zrobić ciekawy odcinek o ruskich "wyzwolicielach" na podbitych ziemiach. Np. z samego Kędzierzyna i Blachowni wyjechało kilkanaście tysięcy wagonów ze sprzętem i maszynami z tutejszych zakładów.
10 lat temu, w rejonie Pszczyny na Śląsku znalazłem dziwny "bunkier". Zainteresowałem się nim - okazał się podstawą znanego w całej europie niemieckiego radaru Wurzburg Riese. Radar służył do przedwczesnego wykrywania alianckich nalotów nad Rzeszę, Śląsk.
Tymi radarami, oraz radarami innych typów, Niemcy pokryli cały okupowany teren, by z wyprzedzeniem dowiadywać się o nadchodzących nalotach. Sporo pozostałych betonowy podstaw radarów jest jeszcze na terenie Polski w tym na Śląsku. Znalazłem nawet dzisiaj mapę tych radarów. I dzisiaj wybieram się rowerem, na miejsce takiego radaru (okazuje się być niedaleko, 2 km od domu!). Szkoda że nie mogę tutaj wysłać zdjęcia.
Temat odcinka jest mi szczególnie bliski, gdyż jestem mieszkańcem Kędzierzyna-Koźla. Codziennie widzę w lasach leje po bombach, tysiącach bomb. Poukrywane między drzewami są także betonowe podstawy pod działa baterii przeciwlotniczej kalibru 8,8cm, 12,8cm, ale także francuskie zdobyczne 75mm. W pobliżu większości baterii jestem w stanie znaleźć podstawę pod radar Würzburg, co ciekawe częściej spotykam wersje Riese niż standardową, małą. Może to chodzi o wielkość podstawy i łatwość jej wypatrzenia...Nie jestem w stanie znaleźć fachowej literatury o strukturze działanie takiej baterii przeciwlotniczej, jeśli ktoś jest w stanie coś zaproponować, to z chęcią przyjmę. Po mieście rozsiane są schrony ( monstrualnych rozmiarów typu Salzgitter ale także inne, szczeliny przeciwlotnicze) dla ludności cywilnej a na nieodnowionych, ceglanych budynkach widoczne są malowane na biało strzałki wskazujące miejsca gdzie znajdują się schrony w piwnicach. Co do zadymiarek wspomnianych w filmie, to przynajmniejw KK dym wydobywający się z nich miał kolor biały. Czarn y dym służył do imitacji uszkodzenia zakładu i zmylenia Aliantów. Dziękuję za odcinek, nie spodziewałem się takiej tematyki, że moje miasto może być w centrum uwagi Państwa podcastu
Miałem przyjemność w latach 90-tych ubiegłego wieku poznać w pracy a pracowałem w Gliwicach Pana który w czasie wojny mieszkał w okolicach Blachowni.Opowiadał mi jak obserwował siedząc na dachu stodoły, naloty bombowe ,ostrzał artyleri drżenie ziemi pożary. Nie było wtedy fonu z kamerą byłby zapisanie wspomnienia
Świetniy temat, bardzo dziękuję. Mieszkam koło Jeleśni w której 13 września 1944 lądował awaryjnie B-24 "Dinah Might". To wydarzenie jest rewelacyjnie udokumentowane, gdyż było jedną z największych sensacji całego okresu okupacji w naszej okolicy. Swego czasu miałem totalengo "świra" na punkcie tej historii, mam mnustwo materiaów, relacji naocznych świadków, udało się nawet znaleźć raport na temat tego zdarzenia w Amerykańskich dokumentach zawierających relacje pilotów opisujących co stało się z Dinah Might nad Oświęcimiem. Większość lotników przeżyła i była hospitalizowana w szpitalu w Żywcu. Ostatni z żyjących członków załogi tego Liberatora w 2014 roku (70 lat po tym zdarzeniu) 89-letni wówczas Charles Keutman przyjechał osobiście na odsłonięcie pomniku w Jeleśni uwieczniającego to wydarzenie. Generalnie niesamowita historia uzupełniająca ten podkast. Mam jeszcze prośbę, czy będzie kiedyś odcinek o Westerplatte Południa czyli obronie Węgierskiej Górki? Myślę, że to świetny temat na odcinek. Pozdrawiam serdecznie :)
Super odcinek! Jestem z Kędzierzyna-Koźla, a konkretnie wychowalem sie w Sławięcicach na małym osiedlu, dawniej Dąbrowszczaków obecnie Zielna. To odiedle jest położone nieco na uboczu, mozna powiedziec ze troche w lesie przy drodze ktora łączy Sławięcice ze stacją kolejową. Tam jest dawny oboz pracy, filia KL Auschwitz, masa poniemieckich umocnien, schronow OPL itd. Bawilismy sie tam jako dzieci a w starych lejach pi bombach robiliśmy ziemianki. Pamietam jak kilkukrotnie przy pracach ziemnych jak kanalizacja itd robotnicy znajdowali stare bomby, ktore z jakichs powodów nie wybuchly.
Ja pochodze z Kedzierzyna, leje po bombach do dzisiaj mozna poznac w lasach kedzierzynskich. Resztki po schronach lotniczych tez. Moj Ojciec pamieta te bombardowania.
Dziękuję za ten mało znany temat. Mieszkam w Opolu i czytałem w lokalnej prasie o atakach lotniczych na okolice Kędzierzyna-Koźla, ale nie wiedziałem że było ich, aż tyle. Na Opole też przypadkowo, ale spadły jakieś bomby aliantów w 44 r.
W Kędzierzynie-Koźlu, a dokładnie w dzielnicy Blachownia działa stowarzyszenie Blechhammer'44. W schronie typu Salzgitter urządzono izbę pamięci poświęconą lotnikom 15 armii. Schron znajduje się nad Kanałem Gliwickim przy ul. Wyzwolenia w pobliżu bramy do zakładów chemicznych.
Krótki scenopis defaultowego odcinka "wojennych historii": 1. "Jeśli Ty też uważasz.. 2. Norbert, opowiedz jak to było... 3. No cóż Kamilu.. 4. Logistyka, logistyka, logistyka, głębia operacyjna, zdolność odtwarzania, armia to system, projekcja siły, ofensywa, defensywa, wymiar operacyjny, wymiar logistyczny, armia to system, America fuc* yeah, pantera nicht good. 5. Armia to system. 6. Ale Norbert... 7. Masz rację Kamilu... 8. Armia to system. 9. I to jest świetna puenta tego odcinka, dziękuję Ci bardzo i do zobaczenia."
Mój Ojciec był świadkiem zestrzelenia B17 w grudniu 1944 nad Wodzisławiem Śląskim. Samolot spadł na pola w miejscowości Marklowice. Do dzisiaj znajdywane są szczątki maszyny.
Znajomy rocznik 1956 zawsze wspomina że jako dziecko mieszkał w Prudniku i chodził kąpać się na niewielkie stawy w okolicy wsi łąka Prudnicka były to leje po bombach bombowce lecące zbombardować zakłady chemiczne w Kędzierzynie nie zdołały ich zrzucić i musiałby te bomby zrzucić gdziekolwiek by wrócić
W miejscowości, w której mieszkam (Międzybrodzie Bialskie) ukrywany była amerykański lotnik, którego samolot został zestrzelony w tracie nalotu nad zakłady chemiczne w Oświęcimiu. Udało mu się dotrwać do końca wojny i wrócił do USA. Samolot spadł o ile pamiętam w okolicy Wilamowic, a jeden z członków załogi został zastrzelony przez Niemców
W miejscowości Jawiszowice na cmentarzu parafialnym znajduje się grób amerykańskiego lotnika zastrzelonego przez Niemców. A z Wilamowic do Jawiszowc jest kilka kilometrów. Może jest to lotnik o którym piszesz.
Polecam muzeum wojny o paliwo prowadzone przez moich znajomych ze stowarzyszenia Blechhammer 1944. Naprawdę warto odwiedzić, jest co oglądać. Sam miałem okazję znaleźć co nieco po samolotach, przekazane do izby. Na Lidarze widać, jak przeorana lejami po bombach jest okolica.
Świetny odcinek, przedstawiający niezwykle ważny "front" II wś. Szkoda, że tyle trzeba było na niego czekać. Nie policzę, ile razy w dyskusjach pod poprzednimi odcinkami podcastu dyskutanci zapominali o znaczeniu produkcji paliw w czy innych materiałów wojennych.
Bardzo bym prosił o odcinek o walkach o Kostrzyn nad odrą mysle że był by to dobry odcinek byly to ciezkie walki ktore trwały pare miesiecy no i wiąże sie z ta bitwa ciekawa historia ponieważ sowieci na początku walk o twierdze Kostrzyn mysleli ze ja zdobyli i zameldowali to do stalina a później okazalo sie ze walki o twierdze trwaly kolejne pare miesiecy,nikt sie nie odwazyl tego zameldowac...uwielbiam wasze podkasty i polecam je znajomym. Taki odcinek o Kostrzynie nad odrą (Kustrin Oder) mysle ze bedzie ciekawym sluchowiskiem,walki doprowadzily do zrównania z ziemią ponad 90% zabudowań..pozdrawiam
Z chęcią posłucham wieczorem jak będę miał czas. W mojej miejscowości gdzie się wychowywałem spadł B17. Resztę wysłucham w odcinku ponieważ pewnie wspomnicie tam o ich nalotach oraz trasie do tego punktu. Moja babcia jako młoda dziewczyna była przy pochówku jednego z kilku obywateli Ameryki którzy wtedy zginęli.
Dzieki, znow ciekawy odcinek. Ja pochodze z polnocy Moraw (dlatego moj paskudny polski, za ktory przepraszam) a te bombowce zwieksza latali przez nasz teren i czesto tam zostawali atakowane. Byl bym troche mniej optymistyczny w sprawie skutecznosci amerykanskich bombowcow. Czytalem ksiazke "Mostecký benzín hoří" z wydawnictwa Svět křídel a jakis niemiecki dyrektor fabryki czy ktos taki (chodzi o Hydrierwerke v Záluží u Mostu, polnoc Czech, w owym czasie teren Rzeszy, bo Sudety) wspomina: Amerykanie zbombowali, kdyz trafili, bo czasem zbombowali tylko wiosek w okolicy. Produkcja zostala czasowo zatrzymaka, na kilku godzin. W ciagu jednego dnia odnowiona na poziom 50%, w ciagu tygodnia osiagnieta pelna produkcja. Tak bylo wielokrotnie. Lecz w lutym 45 przylecieli Anglicy a bajka sie skonczyla, juz niebylo czego remontowac. Produkcji nie udalo sie odnowic do konca wojny. Odraza to roznice miedzy bombowaniem USAAF (2-2.5 tony na bombowiec, bomby stosunkowo lekkie, max 250 kg) i RAF ( Lancaster i na duza odleglosc 5+ ton, w tym 4 tonowe "cakes").
Panowie - jako wierny sluchacz oraz patron mam taka uwagę, że chyba używanie zamiennie nazewnictwa "obóz zagłady" i "obóz koncentracyjny" nie jest najlepsze. Może warto by było nakręcić osobny odcinek o tym, bo o ile w przypadku Auschwitz to sie dzieje ze względu na mieszany - jeżeli chodzi o funkcje - charakter obozu Ayuschwitz, o tyle używanie np. wobec Chełmna nad Nerem, Treblinki, Sobibioru i Bełżca terminu "obóz koncentracyjny" jest jednak niewłaściwe. A dzieje się tak bo bardzo często, bez dodatkowego komentarza używa się tych słów zamiennie w przypadku, często jedynego znanego szerszej grupie ludzi, obozu Auschwitz. Pozdrawiam.
W Czechowicach-Dziedzicach niedaleko Bielska-Białej jest rafineria. Obecnie niewielka, ale przed wojną jedna z największych w Polsce. W czasie nalotów amerykańskich których celem była ta rafineria, omyłkowo zbombardowano namiot cyrkowy, który z góry wygląda podobnie jak zbiorniki w rafinerii.
Super się to słucha. Pytanie od laika - cały czas nie mogę zrozumieć jak to jest, że fabrykę bombarduje kilkaset samolotów a ona po kilku tygodniach wraca do pracy. Próbuję sobie to wyobrazić i tam przecież nie powinien zostać kamień na kamieniu . Dodatkowo przecież nie chodzi to przykładowo o budynki ale o infrastrukturę - maszyny i urządzenia , często skomplikowane, wymagające czasu do odbudowy .
Przypomniała mi się historia, którą opowiadał mój teść. Podczas jednego z nalotów w drugiej połowie 1944 roku na IG Werk w Oświęcimiu, w dom sąsiada uderzył pocisk-niewybuch artylerii przeciwlotniczej. Pocisk przebił dach, dwa stropy i zatrzymał się w szafie z ubraniami. Wyjęli go stamtąd i zabrali niemieccy "Pioniere".
Są pozostałości bombardowań -schrony p-lot w K-Koźlu, warto też zerknąć na geoportal z włączoną warstwą lidaru - wokół zakładów w dalszym ciągu są tysiące lejów po bombach :)
Naprawdę ciekawy odcinek. Wiedziałem o nalotach na Niemcy, o nalocie na Ploeszti (na, mam nawet model Liberatora z tego rajdu), słyszałem o nalocie na fabryke paliwa syntetycznego w Oświęcimiu. Ale nie miałem pojęcia, za miały miejsce systematyczne strategiczne nalotu na Śląsk
Pamiętam ze jeszcze w latach 80tych obok nowo budowanych bloków na osiedlu Piasty tam gdzie dziś jest parking i kościół były ogromne leje po bombach i oznaczenia "uwaga niewybuchy". Tam bawiliśmy się jako dzieci 🙈
Hitler z Goeringiem stali na wieży spadochronowej. Hitler zapytał się Hermana: " Co wielkiego mógłbym zrobić dla Niemiec?" Goering na to: "Meine Führer proszę zdjąć spadochron i skoczyć"
Dziękuję, słuchając dzis waszego odcinka poczułem sie jak bym tam był. Wszystko co słyszałem od swoich dziadkow czy żony pokrywało sie z waszym podcastem. Na mojej posesji dopiero 3 lata temu wykopano bombę z tych czasów, wpadła do domu lecz nie wybuchła. Dziadek żony jako dziecko razem z ojcem zakopał ją pod płotem. Znów moja babcia była świadkiem pochówku lotnika z b17 ktory spadł w rodzinnej miejscowości. Po wojnie ich ekshumowano jak było wspomniane w odcinku, u sąsiada byl zbiornik na wode z tego bombowca. A jako młody chłopak chodziłem z wykrywaczem po polach gdzie spadł bombowiec.
Racja. Pobliski Żagań był na Śląsku, tak jak np. Zielona Góra. Granica między Łuzycami a Śląskiem przebiegała mniej więcej w tym samym miejscu co obecnie granice powiatów.
B-24L-10-FO Liberator "Dogpatch Express" z 756th Bomb Squadron, 459th Bomb Group, 15th Air Force 4Maja 1945r. Bombardowanie Padwy we Włoszech. Jakby ktoś pytał o zdjęcie.
Szkoda, że zdjęcie z Włoch, tym bardziej, że z nad Kędzierzyna-Koźla pochodzi jedno z najsłynniejszych zdjęć B-24 Liberatora, który dosłownie rozpada się płonąc w powietrzu po trafienie pociskiem baterii przeciwlotniczej
Z tej bitwy o paliwo , wśród wielu już upamietnionych załóg bombowych , warto tez upamiętnic załoge B-24 Ditney Hill i zaginionego drugiego pilota , polskiego pochodzenia ,J.Gorczyce .
Mój dziadek w czasie wojny pracował w Malcu przy budowie mleczarni, gdy rano dojeżdżał rowerem na budowę od strony Kęt to mijał B-24, który tam awaryjnie lądował, samolotu pilnowali już Niemcy, ale zapamiętał podwójne usterzenie i wieżyczkę z podwójnym karabinem oraz białe gwiazdy. to było po jednym z bombardowań IG w Oświęcimiu. co stało się z lotnikami tego nie wiedział, podobno był w prasie kiedyś artykuł o tym samolocie - może ktoś wie w jakim czasopiśmie to było?
Proszę rozrgraniczyć jedną rzecz Oświęcim nie leży na Śląsku To Małopolska. Granica jest na rzece Wiśle Jadąc z Oświęcimia do Bieruń Nowego przejeżdża się przez most Cudów 😇. Jadąc rowerem po moście na Wiśle od strony Oświęcimia wieżdrza się na most Rowerem ale zjeżdżając z mostu po stronie Bierunia jedzie się już na Kole.Ponieważ rower po śląsku to koło 🚲 Pozdrawiam 👍
Te tereny były włączone do III Rzeszy. Moi dziadkowie są stamtąd, okupacja była tam chyba nawet lżejsza. Żadne porąbane jednostki sie tam nie kręciły skoro to była Rzesza. Była tylko zwykła niemiecka policja
Oświęcim był kiedyś w granicach historycznego Śląska. W przeciwieństwie do reszty Ślaska nie znalazł się w Koronie św. Wacława tylko w powiecie śląskim woj. małopolskiego Rzeczypospolitej. Wystarczy spojrzeć do herbu tego miasta, gdzie znajdziemy orła Piastów górnośląskich.
Takie tyci sprostowanie: Blachownia Śląska a Blachownia to nie to samo miejsce. Te dwie miejscowości są oddalone o 70km. Poza tym małym błędem to podcast świetny 😛
Ale gdzie tu błąd? Mówią o Blachowni Śląskiej (niem. Blechhammer), a czasem w skrócie używają nazwy Blachownia. Na Śląsku są też inne miasta np. Siemianowice Śląskie, Piekary Śląskie, Ruda Śląska, Wodzisław Śląski, ale nikt normalny nie mówi za każdym razem Siemianowice Śląskie, tylko Siemianowice, Piekary, Ruda, Wodzisław itd.
@@guerilla3469Gorąco namawiam do słuchania i czytania ze zrozumieniem. Ale napiszę to raz jeszcze: w audycji pada nie raz nazwa Blachownia Śląska, a czasem tylko w skrócie samo Blachownia - to nie jest żaden błąd, tak jak nie jest błędem powiedzieć Czechowice zamiast Czechowice-Dziedzice (Czechowice to dzielnica Gliwic), podobnie jak nie jest błędem powiedzenie Piekary zamiast Piekary Śląskie (Piekary pod Krakowem, 80km od Piekar Śląskich). Mogę tak dalej wymieniać ale po co? Kto chce ten zrozumie, kto nie chce - nic go nie przekona.
Acha i jeszcze co do pamięci historycznej - myślę, że ruchy ludności w obszarze Śląska w latach 1945-46 były kluczowe, piszę to sam będąc potomkiem najpierw zeslańców a potem przesiedleńców. Pamięć tej ziemi nie przetrwała w naszych rodzinach, była raczej wypierana jako coś obcego i zagrażającego. Za asymilację tej pamięci, resztek tego co zostało mogło się zabrać dopiero drugie, a częściej trzecie i czwarte pokolenie mieszkańców jacy tu przyszli po 1945 roku. Scalać asymilować i uznawać po części także za swoje.
@@guerilla3469 Pierwszy z filmów jest na YOU TUBE a drugi puki co chyba jeszcze nie "istnieje" w sieci. Jest okazjonalnie pokazywany w małych kinach i domach kultury na terenie woj. Opolskiego. Można za to o nim poczytać w internecie.
Dziadek dostał po wojnie odszkodowanie. Amerykanie lecieli nad Oświęcim, nie znaleźli celu i zrzucili ładunek na jego łąke tworząc ładne leje. We wsi obok Trzebinii zginęło też paru ludzi bo dzielni lotnicy wioske pomylili z rafinerią
Ogólnie odcinek jak zwykle wysoki Lot Może jakaś seria odcinków o najciekawszych i najważniejszych wydarzeniach w Polsce z podziałem na poszczególne województwa. chętnie dowiem się jakiś smaczków nowinek na temat województwa Pomorskiego szczególnie trojmiasta
wygląda na to, że USA zbombardowało te fabryki syntetycznej benzyny i inne chemiczne zakłady(ostatnie bombardowanie 26 grudnia 1944), tylko dlatego żeby nie wpadły w ręce Rosjan. Na Górnym Śląsku Armia czerwona była już w styczniu 1945, czyli 2 tygodnie po ostatnim bombardowaniu USA... Sam pochodzę z Bytomia i pamiętam jak mówiła moja babcia, że amerykanie nie bombardowali Górnego Śląska bo większość fabryk,hut i kopalń to był amerykański kapitał.
Dziwne. Zawsze Słyszałem że Dolny Śląsk był poza zasięgiem I dlatego nic ram nie bombardowano. Nibyvbezpieczna produkcja. 44 lata na karku i takie onfo dostaje....
Może trzeba by było uzupelnić materiał dotyczący Śląska o okolice Szczecina czy też innych miejsc gdzie były prowadzone alianckie akcje bombowe na przemysł Trzeciej Rzeszy.
10 месяцев назад
Takie np Świnoujście pamięta o alianckich nalotach.
Ci nowi ludzie Co na okolice Zdzieszowic,Kedzierzyna,StrzelecOp.Krapkowic ,Kozla pszyszli zza Buga czy Kresow,Lwowa dawnej naszej Stolicy Polski nie wiedza wszystkieho o tych terenach kto tam zyl,Co ci ludzie zrobili,Kim byli,jak ze Wschodu jechali,powiedzieli oni jada do ,,Niemiec"tak bylo we 70 latach,w czasie rozbudowy zakladow gdzie byla do 45 produkcja Benzyny syntetycznej
Ten odcinek rodxi pytanie o zielone diably w Belgii, na Krecie I w Afryce. Probs bardzo, batdzo duza od stalego sluchacza powiem wprost-bardzo, bardzo prosze!
Operacja "Merkur", pyrrusowe zwycięstwo "Zielonych Diabłów". Sukces, ale ofiary śmiertelne liczone w tysiącach. Hitler wstrząśnięty wielkością strat. Wiosna 1941 i ostatnia akcja "Fallschirmjeager" na tak dużą skalę.
Tych punktów było więcej. Nawet pod domem którym mieszkam było stanowisko gdzie ładowali Niemcy w samoloty. A 3 lata temu gdy kopali kanalizację wykopali w końcu tą bombę która leżała mi pod płotem i dziadek żony zawsze o niej mówił, a sąsiedzi się śmiali że głupoty gada.
No na Śląsku nieźle się napierdalali. W miejscu gdzie stoi mój dom, była linia frontu, a w mojej stodole (jak wspominają starsi ludzie), stał wóz drabiniasty pełen niemieckich trupów ^^
Ciekawy odcinek. Panowie! Krążycie wokół tematu. W tym odcinku było już o bombardowaniu fabryki Focke Wulfa. Kiedy odcinek o bombardowaniach Poznania? Albo o walkach o Poznań w 45'?
Skoro mowa o fabrykach paliw syntetycznych nie zapomnijcie o bardzo waznej fabryce w Policach,IG Farben, notabene. Mysle ze bardzo interesujący podkast byłby o tym miejscu.
Literatura jest niezmiernie uboga, jednakże kapitalne pojęcie o wpływie nalotów na rafinerie oraz na wyobrażenie sobie jak ogromnie ważny jest to cel, daje nam obecna wojna w Ukrainie 😅
@@rafaszyba7875 tak się składa że umyślnie tak mówię i mówić będę, w Ukrainie kolega nawiązując do naszych ziem do Lwowa włącznie, nie było zgody polskiego rządu na takie terytorium!)
Uwielbiam kiedy w poniedziałek rano Pan Norbert mówi "Masz rację Kamilu". Chłop już nie pamięta kiedy jakiś komplement usłyszał, a tutaj dobry Pan Norbert co tydzień prawie takie pochwały sypie. Człowiek zupełnie inaczej patrzy wtedy na życie. (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Ja jak mam doła odpalam jakiś odcinek dla patronów a tam mi tak dziękują że od razu mi lepiej :)
A ja żałuję, że nie ma już baj cofi na lamaaaane przez ;)
Bardzo, bardzo dziękuję za ten odcinek. Mieszkam w Kędzierzynie od lat i ślady wydarzeń z dzisiejszego odcinka są tutaj nadal widoczne. Okoliczne lasy są usiane lejami po bombach, są tu setki i to nie przesada, bunkrów, stare rowy przeciwczołgowe, okopy, tunele. Nadal widać jak potwornie silne były to bombardowania. Na terenie zakładów, dzisiaj Azotowych, kiedyś IG Farben i zakładów w Blachowni nadal stoi kilka wielkich budynków zrujnowanych bombardowaniami. Kominy tutejszej elektrowni do połowy wysokości są zbudowane ze starszej cegły, to pozostałość po wspomnianym przez panów zadymianiu.
Niestety ludzi pamiętających te wydarzenia już praktycznie nie ma. Zainteresowanie tematem walk na tych terenach też jest niewielkie. Dlatego jeszcze raz dziękuję za ten odcinek, jestem pod wielkim wrażeniem wiedzy. Dla tego bardzo bym prosił o polecenie jakiejkolwiek literatury zajmującej się tym tematem.
P.S.
Na tutejszym cmentarzu leży 18 000 w większości bezimiennych żołnierzy Radzieckich. Zostali tu po „operacji opolskiej” 1 Fronu Ukraińskiego. Myślę że to bardzo ciekawy temat na kolejny odcinek.
Zgadzam się. Pochodzę z Kędzierzyna-Koźla uczyłem się w tutejszych szkołach i nikt nigdy na żadnej lekcji nie wspominał o tak bogatej historii tego regionu. Niewiele wiedziałem o bombardowaniach, istniejących tu niegdyś zakładach, obozie koncentracyjnym w Sławięcicach, który zapewne zabazpieczał IG Farber w zasób ludzki itp.
@@TheNocebo Myślę że poziom wyszkolenia nie jest najlepszą, a na pewno nie jedyną odpowiedzią w tym wypadku. Tutaj Rosjanie wchodzili już na ziemię zamieszkaną od lat głównie przez ludność Niemiecką. Sądząc po umocnieniach, które nadal można znaleźć w tutejszych lasach, Niemcy byli dobrze przygotowani do obrony. Dosyć długo zatrzymali ruskich na linii odry. Niestety moja wiedza nie jest wystarczająca, mam tylko ogólne pojęcie o stoczonej tu bitwie. Dlatego chętnie posłuchałbym odcinka o "wyzwalaniu" śląska.
Można by jeszcze zrobić ciekawy odcinek o ruskich "wyzwolicielach" na podbitych ziemiach. Np. z samego Kędzierzyna i Blachowni wyjechało kilkanaście tysięcy wagonów ze sprzętem i maszynami z tutejszych zakładów.
o ruskach na cmentarzu szkoda gcadać
10 lat temu, w rejonie Pszczyny na Śląsku znalazłem dziwny "bunkier".
Zainteresowałem się nim - okazał się podstawą znanego w całej europie niemieckiego radaru Wurzburg Riese. Radar służył do przedwczesnego wykrywania alianckich nalotów nad Rzeszę, Śląsk.
Tymi radarami, oraz radarami innych typów, Niemcy pokryli cały okupowany teren, by z wyprzedzeniem dowiadywać się o nadchodzących nalotach.
Sporo pozostałych betonowy podstaw radarów jest jeszcze na terenie Polski w tym na Śląsku.
Znalazłem nawet dzisiaj mapę tych radarów. I dzisiaj wybieram się rowerem, na miejsce takiego radaru (okazuje się być niedaleko, 2 km od domu!).
Szkoda że nie mogę tutaj wysłać zdjęcia.
podaj lokalizacje prosze
przedwczesny to ty możesz mieć wytrysk co najwyżej
@@guerilla3469, zabłyszczałeś, hehe!
Temat odcinka jest mi szczególnie bliski, gdyż jestem mieszkańcem Kędzierzyna-Koźla. Codziennie widzę w lasach leje po bombach, tysiącach bomb. Poukrywane między drzewami są także betonowe podstawy pod działa baterii przeciwlotniczej kalibru 8,8cm, 12,8cm, ale także francuskie zdobyczne 75mm. W pobliżu większości baterii jestem w stanie znaleźć podstawę pod radar Würzburg, co ciekawe częściej spotykam wersje Riese niż standardową, małą. Może to chodzi o wielkość podstawy i łatwość jej wypatrzenia...Nie jestem w stanie znaleźć fachowej literatury o strukturze działanie takiej baterii przeciwlotniczej, jeśli ktoś jest w stanie coś zaproponować, to z chęcią przyjmę. Po mieście rozsiane są schrony ( monstrualnych rozmiarów typu Salzgitter ale także inne, szczeliny przeciwlotnicze) dla ludności cywilnej a na nieodnowionych, ceglanych budynkach widoczne są malowane na biało strzałki wskazujące miejsca gdzie znajdują się schrony w piwnicach. Co do zadymiarek wspomnianych w filmie, to przynajmniejw KK dym wydobywający się z nich miał kolor biały. Czarn y dym służył do imitacji uszkodzenia zakładu i zmylenia Aliantów.
Dziękuję za odcinek, nie spodziewałem się takiej tematyki, że moje miasto może być w centrum uwagi Państwa podcastu
Jako Górnoślązak bardzo się cieszę z tego odcinka. I rzeczywiście ten temat jest tutaj mało znany o ile nie w ogóle poryszany
Do dzisiejszego dnia można w Zdzieszowicach i okolicy zobaczyć ślady tamtych nalotów. Okoliczne lasy pełne są lejów po eksplozjach.
Miałem przyjemność w latach 90-tych ubiegłego wieku poznać w pracy a pracowałem w Gliwicach Pana który w czasie wojny mieszkał w okolicach Blachowni.Opowiadał mi jak obserwował siedząc na dachu stodoły, naloty bombowe ,ostrzał artyleri drżenie ziemi pożary. Nie było wtedy fonu z kamerą byłby zapisanie wspomnienia
Świetniy temat, bardzo dziękuję. Mieszkam koło Jeleśni w której 13 września 1944 lądował awaryjnie B-24 "Dinah Might". To wydarzenie jest rewelacyjnie udokumentowane, gdyż było jedną z największych sensacji całego okresu okupacji w naszej okolicy. Swego czasu miałem totalengo "świra" na punkcie tej historii, mam mnustwo materiaów, relacji naocznych świadków, udało się nawet znaleźć raport na temat tego zdarzenia w Amerykańskich dokumentach zawierających relacje pilotów opisujących co stało się z Dinah Might nad Oświęcimiem. Większość lotników przeżyła i była hospitalizowana w szpitalu w Żywcu. Ostatni z żyjących członków załogi tego Liberatora w 2014 roku (70 lat po tym zdarzeniu) 89-letni wówczas Charles Keutman przyjechał osobiście na odsłonięcie pomniku w Jeleśni uwieczniającego to wydarzenie. Generalnie niesamowita historia uzupełniająca ten podkast. Mam jeszcze prośbę, czy będzie kiedyś odcinek o Westerplatte Południa czyli obronie Węgierskiej Górki? Myślę, że to świetny temat na odcinek. Pozdrawiam serdecznie :)
Jako Ślązak bardzo dziękuję za ten odcinek. 👍
Super odcinek! Jestem z Kędzierzyna-Koźla, a konkretnie wychowalem sie w Sławięcicach na małym osiedlu, dawniej Dąbrowszczaków obecnie Zielna.
To odiedle jest położone nieco na uboczu, mozna powiedziec ze troche w lesie przy drodze ktora łączy Sławięcice ze stacją kolejową. Tam jest dawny oboz pracy, filia KL Auschwitz, masa poniemieckich umocnien, schronow OPL itd. Bawilismy sie tam jako dzieci a w starych lejach pi bombach robiliśmy ziemianki. Pamietam jak kilkukrotnie przy pracach ziemnych jak kanalizacja itd robotnicy znajdowali stare bomby, ktore z jakichs powodów nie wybuchly.
Ja pochodze z Kedzierzyna, leje po bombach do dzisiaj mozna poznac w lasach kedzierzynskich. Resztki po schronach lotniczych tez. Moj Ojciec pamieta te bombardowania.
Dziękuję za ten mało znany temat. Mieszkam w Opolu i czytałem w lokalnej prasie o atakach lotniczych na okolice Kędzierzyna-Koźla, ale nie wiedziałem że było ich, aż tyle. Na Opole też przypadkowo, ale spadły jakieś bomby aliantów w 44 r.
w kędzierzynie koźlu sa bunkry i muzeum o nalotach, przy bunkrach są tablice informacyjne można sobie o tym poczytać
Opole to zaścianek, tam mogły spaść co najwyżej Kupy aliantów
W Kędzierzynie-Koźlu, a dokładnie w dzielnicy Blachownia działa stowarzyszenie Blechhammer'44. W schronie typu Salzgitter urządzono izbę pamięci poświęconą lotnikom 15 armii. Schron znajduje się nad Kanałem Gliwickim przy ul. Wyzwolenia w pobliżu bramy do zakładów chemicznych.
"Masz rację Kamilu" jest klasykiem, który przejdzie do historii. Wojennych historii...
Masz rację, gdzieś między Sun Zi a Clausewitzem.
Krótki scenopis defaultowego odcinka "wojennych historii":
1. "Jeśli Ty też uważasz..
2. Norbert, opowiedz jak to było...
3. No cóż Kamilu..
4. Logistyka, logistyka, logistyka, głębia operacyjna, zdolność odtwarzania, armia to system, projekcja siły, ofensywa, defensywa, wymiar operacyjny, wymiar logistyczny, armia to system, America fuc* yeah, pantera nicht good.
5. Armia to system.
6. Ale Norbert...
7. Masz rację Kamilu...
8. Armia to system.
9. I to jest świetna puenta tego odcinka, dziękuję Ci bardzo i do zobaczenia."
Brawo👏
Tylko co z tego wynika?
@@bionicfrog694że Armia to system a bez logistyki nie pociągnie.
I uważam że to bardzo dobra puenta xD
@@PL_chochlikman zgadzam się, i właśnie dlatego nie rozumiem celu rozpiski
3,5. I tak i nie...
@@bionicfrog694 bo to zabawne xD
Mój Ojciec był świadkiem zestrzelenia B17 w grudniu 1944 nad Wodzisławiem Śląskim. Samolot spadł na pola w miejscowości Marklowice. Do dzisiaj znajdywane są szczątki maszyny.
Sąsiad miał jeszcze zbiornik na wodę z tego B17 ;p
Samobojcze misje na tyly frontu
Znajomy rocznik 1956 zawsze wspomina że jako dziecko mieszkał w Prudniku i chodził kąpać się na niewielkie stawy w okolicy wsi łąka Prudnicka były to leje po bombach bombowce lecące zbombardować zakłady chemiczne w Kędzierzynie nie zdołały ich zrzucić i musiałby te bomby zrzucić gdziekolwiek by wrócić
W miejscowości, w której mieszkam (Międzybrodzie Bialskie) ukrywany była amerykański lotnik, którego samolot został zestrzelony w tracie nalotu nad zakłady chemiczne w Oświęcimiu. Udało mu się dotrwać do końca wojny i wrócił do USA. Samolot spadł o ile pamiętam w okolicy Wilamowic, a jeden z członków załogi został zastrzelony przez Niemców
W miejscowości Jawiszowice na cmentarzu parafialnym znajduje się grób amerykańskiego lotnika zastrzelonego przez Niemców. A z Wilamowic do Jawiszowc jest kilka kilometrów. Może jest to lotnik o którym piszesz.
Polecam muzeum wojny o paliwo prowadzone przez moich znajomych ze stowarzyszenia Blechhammer 1944. Naprawdę warto odwiedzić, jest co oglądać.
Sam miałem okazję znaleźć co nieco po samolotach, przekazane do izby.
Na Lidarze widać, jak przeorana lejami po bombach jest okolica.
Gdzie to muzeum się znajduje?
@@TrockeyTrockey Muzeum Śląskiej Bitwy o Paliwo, Kędzierzyn-Koźle, ul. Zwyięstwa 7. w bunkrze typu Salzgitter
Świetny odcinek, przedstawiający niezwykle ważny "front" II wś. Szkoda, że tyle trzeba było na niego czekać. Nie policzę, ile razy w dyskusjach pod poprzednimi odcinkami podcastu dyskutanci zapominali o znaczeniu produkcji paliw w czy innych materiałów wojennych.
Bardzo bym prosił o odcinek o walkach o Kostrzyn nad odrą mysle że był by to dobry odcinek byly to ciezkie walki ktore trwały pare miesiecy no i wiąże sie z ta bitwa ciekawa historia ponieważ sowieci na początku walk o twierdze Kostrzyn mysleli ze ja zdobyli i zameldowali to do stalina a później okazalo sie ze walki o twierdze trwaly kolejne pare miesiecy,nikt sie nie odwazyl tego zameldowac...uwielbiam wasze podkasty i polecam je znajomym. Taki odcinek o Kostrzynie nad odrą (Kustrin Oder) mysle ze bedzie ciekawym sluchowiskiem,walki doprowadzily do zrównania z ziemią ponad 90% zabudowań..pozdrawiam
Z chęcią posłucham wieczorem jak będę miał czas. W mojej miejscowości gdzie się wychowywałem spadł B17. Resztę wysłucham w odcinku ponieważ pewnie wspomnicie tam o ich nalotach oraz trasie do tego punktu. Moja babcia jako młoda dziewczyna była przy pochówku jednego z kilku obywateli Ameryki którzy wtedy zginęli.
Dzieki, znow ciekawy odcinek. Ja pochodze z polnocy Moraw (dlatego moj paskudny polski, za ktory przepraszam) a te bombowce zwieksza latali przez nasz teren i czesto tam zostawali atakowane.
Byl bym troche mniej optymistyczny w sprawie skutecznosci amerykanskich bombowcow. Czytalem ksiazke "Mostecký benzín hoří" z wydawnictwa Svět křídel a jakis niemiecki dyrektor fabryki czy ktos taki (chodzi o Hydrierwerke v Záluží u Mostu, polnoc Czech, w owym czasie teren Rzeszy, bo Sudety) wspomina:
Amerykanie zbombowali, kdyz trafili, bo czasem zbombowali tylko wiosek w okolicy. Produkcja zostala czasowo zatrzymaka, na kilku godzin. W ciagu jednego dnia odnowiona na poziom 50%, w ciagu tygodnia osiagnieta pelna produkcja. Tak bylo wielokrotnie. Lecz w lutym 45 przylecieli Anglicy a bajka sie skonczyla, juz niebylo czego remontowac. Produkcji nie udalo sie odnowic do konca wojny.
Odraza to roznice miedzy bombowaniem USAAF (2-2.5 tony na bombowiec, bomby stosunkowo lekkie, max 250 kg) i RAF ( Lancaster i na duza odleglosc 5+ ton, w tym 4 tonowe "cakes").
Panowie - jako wierny sluchacz oraz patron mam taka uwagę, że chyba używanie zamiennie nazewnictwa "obóz zagłady" i "obóz koncentracyjny" nie jest najlepsze. Może warto by było nakręcić osobny odcinek o tym, bo o ile w przypadku Auschwitz to sie dzieje ze względu na mieszany - jeżeli chodzi o funkcje - charakter obozu Ayuschwitz, o tyle używanie np. wobec Chełmna nad Nerem, Treblinki, Sobibioru i Bełżca terminu "obóz koncentracyjny" jest jednak niewłaściwe. A dzieje się tak bo bardzo często, bez dodatkowego komentarza używa się tych słów zamiennie w przypadku, często jedynego znanego szerszej grupie ludzi, obozu Auschwitz. Pozdrawiam.
Gdy Zdzieszowice bombardowali to dziadek opowiadał że dachy z domów spadały jak bomby blisko uderzały.
W Czechowicach-Dziedzicach niedaleko Bielska-Białej jest rafineria. Obecnie niewielka, ale przed wojną jedna z największych w Polsce. W czasie nalotów amerykańskich których celem była ta rafineria, omyłkowo zbombardowano namiot cyrkowy, który z góry wygląda podobnie jak zbiorniki w rafinerii.
to legenda miejska
Super się to słucha. Pytanie od laika - cały czas nie mogę zrozumieć jak to jest, że fabrykę bombarduje kilkaset samolotów a ona po kilku tygodniach wraca do pracy. Próbuję sobie to wyobrazić i tam przecież nie powinien zostać kamień na kamieniu . Dodatkowo przecież nie chodzi to przykładowo o budynki ale o infrastrukturę - maszyny i urządzenia , często skomplikowane, wymagające czasu do odbudowy .
Podbijam
maks 8% skuteczności bombowców horyzontalnych. Czyli maks 8% bomb wali w teren zakładu. A ile z nich uszkodzi jakieś maszyny a nie ścieżkę do latryny?
Super materiał o mojej małej ojczyźnie. Dziękuję.
Przypomniała mi się historia, którą opowiadał mój teść. Podczas jednego z nalotów w drugiej połowie 1944 roku na IG Werk w Oświęcimiu, w dom sąsiada uderzył pocisk-niewybuch artylerii przeciwlotniczej. Pocisk przebił dach, dwa stropy i zatrzymał się w szafie z ubraniami. Wyjęli go stamtąd i zabrali niemieccy "Pioniere".
Budowa Przemysłu paliw syntetycznych w Blechhamer(dzisiaj K-Koźle)rozpoczął się już w 1939 roku.
BLECHHAMER/Blachownia,Odertal Deschowitz/Zdzieszowice,Heidebreg/Kandrzin Kedzierzyn, Kanikelsiedlung Odertal
Super odcinek
Są pozostałości bombardowań -schrony p-lot w K-Koźlu, warto też zerknąć na geoportal z włączoną warstwą lidaru - wokół zakładów w dalszym ciągu są tysiące lejów po bombach :)
Wspaniały odcinek . Pozdrawiam obu Panów. Brawo
Naprawdę ciekawy odcinek. Wiedziałem o nalotach na Niemcy, o nalocie na Ploeszti (na, mam nawet model Liberatora z tego rajdu), słyszałem o nalocie na fabryke paliwa syntetycznego w Oświęcimiu. Ale nie miałem pojęcia, za miały miejsce systematyczne strategiczne nalotu na Śląsk
Mieszkam od urodzenia w Kędzierzynie-Koźlu. Dziekuje za tak potęzną dawke wiedzy na ten temat !PWH swietny kanał 😎
🤗🤗🤗👍💯🥲🍻
Jak zobaczyli strąconego bombowca po lądowaniu awaryjnym to twierdzenie było,,my tej wojny już nie wygramy" - fakt historyczny , pozdrawiam
Cudownie musiał brzmieć ten amerykański rozkaz ataku na Zdzieszowice. ;)
Amerykanie bombardowali Deschowitz
Jak zwykle super .
Pamiętam ze jeszcze w latach 80tych obok nowo budowanych bloków na osiedlu Piasty tam gdzie dziś jest parking i kościół były ogromne leje po bombach i oznaczenia "uwaga niewybuchy". Tam bawiliśmy się jako dzieci 🙈
Nic dziwnego, tym bardziej że 100 m dalej w parku Orderu Usmiechu są do dziś słabo zasypane leje
Panowie! Super
Dziękuję za ten podcast 😁👍
Zajebisty materiał 👍 proszę więcej o Śląsku
Hitler z Goeringiem stali na wieży spadochronowej.
Hitler zapytał się Hermana:
" Co wielkiego mógłbym zrobić dla Niemiec?"
Goering na to:
"Meine Führer proszę zdjąć spadochron i skoczyć"
A już myślałem, że się będę nudził w pracy 😁
Dziękuję, słuchając dzis waszego odcinka poczułem sie jak bym tam był. Wszystko co słyszałem od swoich dziadkow czy żony pokrywało sie z waszym podcastem. Na mojej posesji dopiero 3 lata temu wykopano bombę z tych czasów, wpadła do domu lecz nie wybuchła. Dziadek żony jako dziecko razem z ojcem zakopał ją pod płotem. Znów moja babcia była świadkiem pochówku lotnika z b17 ktory spadł w rodzinnej miejscowości. Po wojnie ich ekshumowano jak było wspomniane w odcinku, u sąsiada byl zbiornik na wode z tego bombowca. A jako młody chłopak chodziłem z wykrywaczem po polach gdzie spadł bombowiec.
Dziękuję za kolejny odcinek. Już słucham
Drobna uwaga. Żary nigdy nie były częścią Śląska. Ani przed, ani w czasie, ani po wojnie. Geograficznie to dolne Łużyce.
Racja. Pobliski Żagań był na Śląsku, tak jak np. Zielona Góra. Granica między Łuzycami a Śląskiem przebiegała mniej więcej w tym samym miejscu co obecnie granice powiatów.
Panowie.. proponuje obalanie kolejnego mitu, mit armii gwardii ludowej.
Wspaniały odcinek Dziękuję za ten mało znany temat
B-24L-10-FO Liberator "Dogpatch Express" z 756th Bomb Squadron, 459th Bomb Group, 15th Air Force 4Maja 1945r. Bombardowanie Padwy we Włoszech. Jakby ktoś pytał o zdjęcie.
Szkoda, że zdjęcie z Włoch, tym bardziej, że z nad Kędzierzyna-Koźla pochodzi jedno z najsłynniejszych zdjęć B-24 Liberatora, który dosłownie rozpada się płonąc w powietrzu po trafienie pociskiem baterii przeciwlotniczej
@@Zerto1342wrzuć link ze zdjęciem
Z tej bitwy o paliwo , wśród wielu już upamietnionych załóg bombowych , warto tez upamiętnic załoge B-24 Ditney Hill i zaginionego drugiego pilota , polskiego pochodzenia ,J.Gorczyce .
Mój dziadek w czasie wojny pracował w Malcu przy budowie mleczarni, gdy rano dojeżdżał rowerem na budowę od strony Kęt to mijał B-24, który tam awaryjnie lądował, samolotu pilnowali już Niemcy, ale zapamiętał podwójne usterzenie i wieżyczkę z podwójnym karabinem oraz białe gwiazdy.
to było po jednym z bombardowań IG w Oświęcimiu. co stało się z lotnikami tego nie wiedział, podobno był w prasie kiedyś artykuł o tym samolocie - może ktoś wie w jakim czasopiśmie to było?
Bardzo fajny, ciekawy odcinek. Dziękuję i pozdrawiam 😊😊😊
3, 2, 1 bomby poszły:)
Masz rację Kamilu
Proszę rozrgraniczyć jedną rzecz Oświęcim nie leży na Śląsku To Małopolska. Granica jest na rzece Wiśle Jadąc z Oświęcimia do Bieruń Nowego przejeżdża się przez most Cudów 😇. Jadąc rowerem po moście na Wiśle od strony Oświęcimia wieżdrza się na most Rowerem ale zjeżdżając z mostu po stronie Bierunia jedzie się już na Kole.Ponieważ rower po śląsku to koło 🚲 Pozdrawiam 👍
Te tereny były włączone do III Rzeszy. Moi dziadkowie są stamtąd, okupacja była tam chyba nawet lżejsza. Żadne porąbane jednostki sie tam nie kręciły skoro to była Rzesza. Była tylko zwykła niemiecka policja
Oświęcim był kiedyś w granicach historycznego Śląska. W przeciwieństwie do reszty Ślaska nie znalazł się w Koronie św. Wacława tylko w powiecie śląskim woj. małopolskiego Rzeczypospolitej. Wystarczy spojrzeć do herbu tego miasta, gdzie znajdziemy orła Piastów górnośląskich.
Dodam, że przy "moście cudów" znajduje się knajpa "Degolówka", (kwaterował tam w 1920 r kapitan Ch. de Gaulle). Wpadam tam czasem z kolegami na piwo.
Takie tyci sprostowanie: Blachownia Śląska a Blachownia to nie to samo miejsce. Te dwie miejscowości są oddalone o 70km. Poza tym małym błędem to podcast świetny 😛
Ale gdzie tu błąd? Mówią o Blachowni Śląskiej (niem. Blechhammer), a czasem w skrócie używają nazwy Blachownia. Na Śląsku są też inne miasta np. Siemianowice Śląskie, Piekary Śląskie, Ruda Śląska, Wodzisław Śląski, ale nikt normalny nie mówi za każdym razem Siemianowice Śląskie, tylko Siemianowice, Piekary, Ruda, Wodzisław itd.
A jeszcze dodatkowo jako dzielnica Kędzierzyna tym bardziej nikt nie mówi Blachownia Śląska tylko Blachowania.
@@dworzec-hd1dk mylisz się. Powinno sięużywać dodatku Śląska. Ta druga jestbardzo blisko, pod Czestochową. Nieobezni w temacie mogą pomylić.
@@guerilla3469Gorąco namawiam do słuchania i czytania ze zrozumieniem. Ale napiszę to raz jeszcze: w audycji pada nie raz nazwa Blachownia Śląska, a czasem tylko w skrócie samo Blachownia - to nie jest żaden błąd, tak jak nie jest błędem powiedzieć Czechowice zamiast Czechowice-Dziedzice (Czechowice to dzielnica Gliwic), podobnie jak nie jest błędem powiedzenie Piekary zamiast Piekary Śląskie (Piekary pod Krakowem, 80km od Piekar Śląskich). Mogę tak dalej wymieniać ale po co? Kto chce ten zrozumie, kto nie chce - nic go nie przekona.
@@dworzec-hd1dk co chcesz osiągnąć tym nic nie wnoszącym komentem?
Propsik
Acha i jeszcze co do pamięci historycznej - myślę, że ruchy ludności w obszarze Śląska w latach 1945-46 były kluczowe, piszę to sam będąc potomkiem najpierw zeslańców a potem przesiedleńców. Pamięć tej ziemi nie przetrwała w naszych rodzinach, była raczej wypierana jako coś obcego i zagrażającego. Za asymilację tej pamięci, resztek tego co zostało mogło się zabrać dopiero drugie, a częściej trzecie i czwarte pokolenie mieszkańców jacy tu przyszli po 1945 roku. Scalać asymilować i uznawać po części także za swoje.
przesiedlenia to była zbrodnia.
Jak się bardzo chce, to zawsze się dosięgnie wroga. W czasie II wś. postęp techniczny był niesamowity.
Dzięki panowie. Mało znany szerszej publiczności temat.
Dziękuję
Bardzo fajne, mało znane rzeczy. Chapeau bas Panowie. Chapeau bas.
Polecam dwa filmy - "Ostatni lot" - Katastrofa Liberatora B24 pod Krupskim Młynem oraz "Wyzwalani" - Pana J. Płonki
gdzie to zobaczyć można
@@guerilla3469
Pierwszy z filmów jest na YOU TUBE a drugi puki co chyba jeszcze nie "istnieje" w sieci. Jest okazjonalnie pokazywany w małych kinach i domach kultury na terenie woj. Opolskiego. Można za to o nim poczytać w internecie.
Dziadek dostał po wojnie odszkodowanie. Amerykanie lecieli nad Oświęcim, nie znaleźli celu i zrzucili ładunek na jego łąke tworząc ładne leje. We wsi obok Trzebinii zginęło też paru ludzi bo dzielni lotnicy wioske pomylili z rafinerią
Może nie pomylili tylko tez zrzucili ładunek żeby wracać na pusto
Dziadek żony mówił że oni często jak wracali to zrzucali po drodze. Jedna z takich bomb wpadła do ich domu lecz nie wybuchła.
Ogólnie odcinek jak zwykle wysoki Lot
Może jakaś seria odcinków o najciekawszych i najważniejszych wydarzeniach w Polsce z podziałem na poszczególne województwa. chętnie dowiem się jakiś smaczków nowinek na temat województwa Pomorskiego szczególnie trojmiasta
Rudel pisał, ze amerykanie latali z nudów na wymiatanie między Krakowem a Przemyślem.
Fajnie jakbyście wrzucili jeszcze na jakieś Rumble albo banbye, bo za niedługo odchodzę z YT i będzie mi tego złota brakowało :-)
Ooo, dzięki! Dzięki bo choć raz nie usłyszałem "spracowało"!
rewelacja panowie💪
Fantastyczny epizod. Bardzo dziękuję za bardzo wyczerpujące przedstawienie. Czy możecie Panowie polecić jakieś książki na ten temat?
wygląda na to, że USA zbombardowało te fabryki syntetycznej benzyny i inne chemiczne zakłady(ostatnie bombardowanie 26 grudnia 1944), tylko dlatego żeby nie wpadły w ręce Rosjan. Na Górnym Śląsku Armia czerwona była już w styczniu 1945, czyli 2 tygodnie po ostatnim bombardowaniu USA... Sam pochodzę z Bytomia i pamiętam jak mówiła moja babcia, że amerykanie nie bombardowali Górnego Śląska bo większość fabryk,hut i kopalń to był amerykański kapitał.
Do tego odcinka myślałem ze fragmenty liberatora znalezionego na Śląsku Cieszynskim to się zagubił czy cos innego
tak, spadł z orbity
Fajnie się słucha. Spoko kanał.
Do dzis Zdzieszowice i kędzierzyn pokrywają leje po bombach
Mamy to... a raczej "Kamil ma racje"
Ciekawy byłby odcinek o wyzwalaniu przez armie czerwoną miasta Żory na górnym sląsku
Jestem za
Cześć, dziś też zalecana jest wersja Królewiec, a nie Kaliningrad :)
@@Silkl4sh Miedwiediew miał różne pomysły jak się Polsce odgryźć, ale o Stalinogrodzie nie wspomniał. Może o nim nie słyszał.
Dziwne. Zawsze Słyszałem że Dolny Śląsk był poza zasięgiem I dlatego nic ram nie bombardowano. Nibyvbezpieczna produkcja. 44 lata na karku i takie onfo dostaje....
Może trzeba by było uzupelnić materiał dotyczący Śląska o okolice Szczecina czy też innych miejsc gdzie były prowadzone alianckie akcje bombowe na przemysł Trzeciej Rzeszy.
Takie np Świnoujście pamięta o alianckich nalotach.
Fantastyczny materiał ❤❤
Taktycznie wrzucam komentarz do statystyk, w ramach strategicznego oddzialowywania na algorytm YT i jego aliantów ekonomicznych.
Uparcie Pozdrawiam 😝.
Jestem ciekaw ile Ślązaków zabili Alianci.....
same naloty byłu bardzo niecelne i wioski śląskie cierpiały.
No to teraz materiał o Rajdzie Doolittle,a.
Chopy, jak ja Was lubię słuchać 🫡👏 systematycznie nadrabiam zaległości 😉
A coś o alianckich bombardowaniach Gdyni?(tak wiem wtedy to było podobno Gotenhafen)
To juz wiem skad te leje w okolicach linii kolejowej w Zdzieszowicach w okolicach zakladow koksowniczych. 😀
Jo jy Aszom pod Rozwadzom zasypywol.
Kolo Banhowu we strona Schafgotscha bolo polno Malich Bonkrow ,zostaly wywiezony na wysyp kolo Ul.Opolsky .
Leij/ Bomben Trichter ,ty Lejy byly tyz pomiyndzy Domami ,Bombe trefiyly duzo Domw jednorodzinnych
Ci nowi ludzie Co na okolice Zdzieszowic,Kedzierzyna,StrzelecOp.Krapkowic ,Kozla pszyszli zza Buga czy Kresow,Lwowa dawnej naszej Stolicy Polski nie wiedza wszystkieho o tych terenach kto tam zyl,Co ci ludzie zrobili,Kim byli,jak ze Wschodu jechali,powiedzieli oni jada do ,,Niemiec"tak bylo we 70 latach,w czasie rozbudowy zakladow gdzie byla do 45 produkcja Benzyny syntetycznej
Ten odcinek rodxi pytanie o zielone diably w Belgii, na Krecie I w Afryce. Probs bardzo, batdzo duza od stalego sluchacza powiem wprost-bardzo, bardzo prosze!
Operacja "Merkur", pyrrusowe zwycięstwo "Zielonych Diabłów". Sukces, ale ofiary śmiertelne liczone w tysiącach. Hitler wstrząśnięty wielkością strat. Wiosna 1941 i ostatnia akcja "Fallschirmjeager" na tak dużą skalę.
Raciborzu widoku w lesie był punkt obserwacyjny przed nalotami a w lesie Solarnia bateria przeciwlotnicza do obrony azot
Tych punktów było więcej. Nawet pod domem którym mieszkam było stanowisko gdzie ładowali Niemcy w samoloty. A 3 lata temu gdy kopali kanalizację wykopali w końcu tą bombę która leżała mi pod płotem i dziadek żony zawsze o niej mówił, a sąsiedzi się śmiali że głupoty gada.
Rafineria w Moich Czechowicach -Dziedzicach byla celem nalotow -Byla bardzo zniszczona
Coś o bombardowaniu Dachau bym prosił.
Mój dziadek tam zginął od alianckich bomb. Był więzniem.
Dziękuję i pozdrawiam panów.
No na Śląsku nieźle się napierdalali. W miejscu gdzie stoi mój dom, była linia frontu, a w mojej stodole (jak wspominają starsi ludzie), stał wóz drabiniasty pełen niemieckich trupów ^^
Ciekawy odcinek.
Panowie! Krążycie wokół tematu. W tym odcinku było już o bombardowaniu fabryki Focke Wulfa.
Kiedy odcinek o bombardowaniach Poznania?
Albo o walkach o Poznań w 45'?
Spoko materiały
Bump😉
Pozdrawiam
Skoro mowa o fabrykach paliw syntetycznych nie zapomnijcie o bardzo waznej fabryce w Policach,IG Farben, notabene. Mysle ze bardzo interesujący podkast byłby o tym miejscu.
🙂👍
Literatura jest niezmiernie uboga, jednakże kapitalne pojęcie o wpływie nalotów na rafinerie oraz na wyobrażenie sobie jak ogromnie ważny jest to cel, daje nam obecna wojna w Ukrainie 😅
Na Ukrainie a nie nowomowa " w Ukrainie" od czasu wojny.
@@rafaszyba7875 tak się składa że umyślnie tak mówię i mówić będę, w Ukrainie kolega nawiązując do naszych ziem do Lwowa włącznie, nie było zgody polskiego rządu na takie terytorium!)
Czy można prosić o odcinek o operacji wschodniopruskiej w 1945 roku?