Honda Accord 8 - Prawdziwy japoński samochód | Za kierownicą
HTML-код
- Опубликовано: 22 ноя 2024
- Accord ósmej generacji to niestety ostatni model oferowany w europie, a szkoda bo to fajna fura jest :) Czy Honda Accord zasługuje na miano samochodu według teorii założyciela marki Soichiro Honda która brzmi "Samochód którym jazda nie sprawia przyjemności, nie zasługuje na miano samochodu" ? Testuje i sprawdza w powyższym filmie więc zapraszam ;)
www.otomoto.pl...
Testowany egzemplarz: Honda Accord 8 gen. 2.0 i-VTEC 156 KM
Rocznik 2008
Subskrybuj mój kanał i bądź na bieżąco: / @zakierownica77
Facebook: / 100070535498075
Instagram: / za_kierownica_
TikTok: / za_kierownica
#honda #accord #Zakierownicą
Miałem 2,4 typeS oj mega fajne daily! Bezawaryjne samochody i bardzo wygodne 🙂
Miałem taką ale polifta 2011 executive plus czyli maksymalny wypas z 2.0 i włożyłem gaz po zakupie. Byłem w Danii oraz na Bałkanach tym autem. Bardzo udane auto i totalnie bezawaryjne. Sprzedałem dlatego że zaczęła pojawiać się rdza
Zwrócę uwagę na jedną kwestię. Do Hondy przylgnęła łatka samochodów z wysokoobrotową charakterystyką. W swoim materiale też wspominasz o tym bodajże kilka razy, i w mojej opinii niesłusznie. Jedynym accordem, który taką charakterystykę posiadał był VI TypeR z motorem H22 który wkręcał się do powyżej 8200RPM. Obroty rzędu 6-6,5K to zwykła wartość, osiągalna przez większość jednostek 2 litrowych. Aby to osiągnąć nie trzeba nawet systemu zmiennych faz. Ludzie słyszą HONDA albo VTEC i od razu pierwsze skojarzenia- wysokoobrotowa wiertarka co jest błędne, tak samo zresztą wygląda to w civicach. Silnik o którym można powiedzieć że jest na prawdę wysokoobrotowy to motor którego zakres obrotowy przekracza 8000tys RPM. Tak samo VTEC w tym przypadku- służy raczej do optymalizacji ekonomii niżeli do uzyskiwania dodatkowych wrażeń.
Jeżdżę już jakiś czas egzemplarzem z 2008r. i powiem, że mi japońska myśl technologiczna jeśli chodzi o silniki bardzo odpowiada. Kiedyś mialem Mazdę 3 150KM i w trasie to była wariatka. Teraz Accord 2.0, nie powiem, że demon ale typowa limuzyna do dostojnej jazdy. Mam ją w automacie i na nic na razie nie narzekam. Ładnie wkręca się na obroty, przy kick down wbija do 7k obr i wtedy fajnie jedzie( nadal bez rewelacji). Co do ceny to nie ma co sie dziwić, dużo osób posiadających to auto rzadko musi przy nim coś robic. Rynek nie jest przesycony tymi modelami to i nie ma jak obniżać cen, Sebiki wolą VW, BMW czy inne Audi więc często z drugiej ręki można trafić na bardzo zadbane egzemplarze z przebiegiem poniżej 200k(benzyny), bo w mieście dużo pali i po co generować koszty;). Ja mam przebiegi autostradowe 40 km dziennie w jedną stronę, po mieście rzadko i nie ma tragedii. Dla ludzi którzy cenią sobie niezbyt częste wizyty w serwisach, ale też nie potrzebujących mocnych wrażeń, polecam. A co do blachy to rzeczywiście grubość puszki, ale na moje szczęście rudej jeszcze nie widać.
tylko trzeba pamietać że te siniki mazdy moją spore bonusy,u mnie w 5tce seria wyplula prawie 160koni,po wałkach i filtrze K&n ponad 170koni aktualnie i 210nm.
Mam 12 letnią Hondę Accord VIII gen. LIFESTYLE i od wyjazdu z salonu nigdy nic się nie zepsuło, nie dołożyłem nawet złotówki. Bardzo tani w eksploatacji -> tanie filtry. Tez można i samemu coś zrobić np. wymienić ksenony: ruclips.net/video/oq48D6eNAOw/видео.html Przejechane mam 150tyś km w tym 23tyś na LPG. Średnie spalanie to 9,5 LPG/100km. W zasadzie w tym modelu tylko dwie rzeczy mnie mocno wkurzają: 1) dwustopniowe otwieranie drzwi i 2) blokada otwierania szyb za to, że kierowca nie może otwierać szyb na włączonej blokadzie i pasażer też nie może (nie da się zablokować tylko dzieciom). Pozdrawiam Hondziarzy.
U mnie w roczniku 2012 blokuję wszystkie szyby prócz kierowcy.
Bardzo fajny, trafiony filmik. Auto pozwala na dynamiczną, szybką jazdę ale zdecydowanie więcej frajdy daje spokojne, komfortowe przemieszczanie się nim słuchając dobrej muzyki. Spalanie uzależnione od stylu jazdy kierowcy. Można osiągnąć poziom 10l ale jak się chce to 6,2 l też mu wystarczy. Silnik nadaje się pod LPG i wtedy jest bardzo ekonomiczny.
takie spalanie w wersji 2.0 czy 2.4? Rozważam Type S ale VII gen
@@dannow94 W wersji 2,0 VIII gen, w 2,0 VII gen jest trochę więcej o litr bo skrzynia jest 5 biegowa
Tutaj jest i-Vtec a to już nie to co Vtec w starszych Hondach. Tam włączenie było czuć a w tym silniku chodzi bardziej o ekonomię niż zadziorność ;-)
Fotele nie poprzecierane itp ale jak coś siednie to część i niema.😂
Akurat przejeżdżałem przez nowy Nikiszowiec jak kręciłeś przy otwartej masce. Pozdrawiam
Oo proszę 😊 Pozdrawiam
Właśnie rozmyślam za 2.4 w automacie na niemieckie autostrady (prędkość 130-160 max - 200 km dziennie). Teraz tylko trzeba uzbierać ponad 30k na japońską niezawodność
Gdzie ty kupisz 2.4 generacje 8 za 30k? 😅
To nie lepiej diesla jak kręcisz takie trasy? 2,2 chyba też udane silniki
R20 to nie jest żaden k20 ….
A kto mówi, że jest ?
@@zakierownica77 Ty mowiac ze poprzednio nosil oznaczenie k20 ... Nastepnym razem trzeba lepiej sie przygotowac
Że w poprzedniej generacji był K20 czyli w Accord 7 gen.
moja tesciowa 82 lata, ma te auto , tylko 2010 2.4 AT 177HP, przebieg 40tys km (1 wlasciciel) ewidentnie z tym autem sie nie polubilem , dziwnie pudelkowato sie jezdzi , nie ma mocy od dolu, trzeba cisnac a to nie jest przyjemne...czuc ze te auto jest starej generacji ... i to taknz konca lat 90tych. Mialem Primere P11 1998 2.0 150KM , to duzo fajniej nissanem sie jezdzilo mimo ze konsteukcja starsza o 15lat
Bo trzeba znać charakterystykę tego silnika żeby go wykorzystać w 100 %.Tymi autami ,,trzeba umieć ,, jeździć,, Tylko nie każdy to zrozumie
Może czuć, że silniki starej generacji, bo wnętrze jednak wchodzi w XXI wiek. I trzeba wiedzieć, że Japończycy nie idą zgodnie z trendami tylko udoskonalają to co dobrze działa, a silniki starej generacji były bardzo żywotne tak jak te 3 od Hondy Accord 8.
Gdybyś miał chociaż jedną Hondę to byś wiedział jak jeździć.
Tylko że cena zabija. Za 15 letni samochód 40k to gruba przesada :)
Niezawodność kosztuje .Zawsze możesz kupić nowe TFSI które wystarczy na 100 tysięcy kilometrów .
No bo jest bezawaryjną
Właśnie przymierzam się do zakupu takiego z 2011 z przebiegiem.78 tys. mil. za 4 449£
40 koło pln byn nie dał ale te 22 500 na pln chyba dam.
@@lukasrybarczyk8950 Za angola to bym nawet 10 nie dał, chyba że mieszkasz w UK i tam zyjesz to ok :)
Dalej przednie koła potrafią wypaść ze zwrotnicy? silnik ok. mechanicznie w miarę też. ale ta rdza........i te cienkie blachy co przy byle przycierce gną się jak sreberko od czekolady
Jezu jakie bzdury gadasz czlowieku to az glowa puchnie.
Mniej słów to mniej bzdur .Trzymaj się tej zasady w życiu a już nikt nigdy nie nazwie cię idiotą bez wiedzy.
W tej generacji accorda zastosowano grubsze sworznie zwrotnicy w stosunku do VII generacji. Kupujesz Orginalne i masz pewność. Z zamiennikami bywa różnie
No oczywiście, ale jest to winą tylko i wyłącznie użytkownika, który nie serwisuje regularnie samochodu. Bądź mechanika, który wsadza zamiast markowych sworzni, jakieś tandetne zamienniki.
Z blacharką, to się zgadzam. Jest tragedia, dosłownie słychać jak rdza chrupie, a czarny lakier rysuje się nawet, jak auto stoi na parkingu. 🤷♂️
@@pawelgawel714 Co ci chrupie 😂😂😂 .Powielane bzdury.