W zasadzie wszystkie wymienione punkty też wprowadziłam w życie. Na zakupy chodzę z listą i nie robię bezsensownych wycieczek po sklepach. Dodam tylko, że nie kupuję mięsa, wędlin, serów w marketach w tych opakowaniach. Kupuję na wagę w osiedlowym sklepie i jest o wiele tańszeA mimo to odczuwam, że na coraz mniej mnie stać.
Jak zwykle wspaniały materiał, dziękuję. Moim najlepszym sposobem na oszczędzanie jest spisywanie wszystkich wydatków i ich analiza. Liczby do mnie przemawiają. Kiedy rozważam zakup przedmiotu to wiem, że będę musiała umieścić go w spisie wydatków i to mnie powstrzymuje przed zbędnymi zakupami.
Ja zrezygnowałam z solarium, taka mini przyjemność, kiedyś minuta kosztowała Ok 1 zł , teraz już prawie 3 zł w małym mieście. Wiec jedno małe opalanie ponad 20 zł, w miesiącu wychodzi już ponad 100 zł. Zamiast tego spędzam czas na spacerach, słońce mamy za darmo, efekt mogę nadrobić samoopalaczem za 12 zł kupionym raz na rok, i koniec z sucha piekąca skórą, same plusy tylko trzeba myśleć. Lubię takie ogarnięte babki jak Ty, fryzjer czy kosmetyczka… przecież to nie jest operacja chirurgiczna, wiele możemy zrobić same w domu i mieć z tego zabawę a jeśli nie wyjdzie to odrośnie np. paznokcie czy włosy. Przerażają mnie kobiety które co tydzień chodzą na paznokcie a wszystkie zęby mają zepsute bo szkoda na dentystę 😬
Też kiedyś chodziłam na solarium... zwłaszcza jesienią/zimą, ale to chyba nie jest zbyt zdrowe (?) masz rację - małe kwoty tworzą pokaźne sumy. Pozdrawiam i dziękuję za mega miły komentarz! 😊❤️
Ja na codzien malo maluje sie,czasami oko i tyle.nie kupuje podkladow i inych kosm.kolor wiec oszczedzam na tym.ale z kolei kupuje pielegnacje.ae nie robie zapasow.
O wow! To nieźle! Ja zastanawiam się, czy nie zrezygnować z farbowania włosów ale niedobrze się czuję z moim naturalnym kolorem - nie oddaje mojej barwnej osobowości 😂😂😂
Ja też tak zrobiłam, to znaczy, po pierwsze od zawsze farbuję włosy sama (kiedyś sądziłam, że nie będę farbować, ale na tyle źle czułam się z siwymi odrostami, że chyba zawsze już pozostanę przy farbowaniu), po drugie kupiłam dobre fryzjerskie nożyczki i podcinam oraz cieniuję włosy sama - na you tube jest wiele filmików pokazujących jak to zrobić.
W zasadzie wszystkie wymienione punkty też wprowadziłam w życie. Na zakupy chodzę z listą i nie robię bezsensownych wycieczek po sklepach. Dodam tylko, że nie kupuję mięsa, wędlin, serów w marketach w tych opakowaniach. Kupuję na wagę w osiedlowym sklepie i jest o wiele tańszeA mimo to odczuwam, że na coraz mniej mnie stać.
Ekstra! Masz rację - na wagę chyba lepiej kupować, muszę spróbować. Ciekawe czy w moim lokalnym sklepie spakują mi to w moje opakowanie 🧐🧐🧐
Też kupuję na wagę w osiedlowym sklepiku i wydaje mi się, że jest to tańsza opcja.
Dzięki za filmik ładna bluzka
Dzięki za filmik. Porady są motywujące 👍
Bardzo mi miło 😁
Jak zwykle wspaniały materiał, dziękuję. Moim najlepszym sposobem na oszczędzanie jest spisywanie wszystkich wydatków i ich analiza. Liczby do mnie przemawiają. Kiedy rozważam zakup przedmiotu to wiem, że będę musiała umieścić go w spisie wydatków i to mnie powstrzymuje przed zbędnymi zakupami.
super. logika. matematyka 🙂
W pełni się zgadzam! Ja też zaczęłam niedawno dokładnie spisywać i analizować wydatki.
Ja zrezygnowałam z solarium, taka mini przyjemność, kiedyś minuta kosztowała Ok 1 zł , teraz już prawie 3 zł w małym mieście. Wiec jedno małe opalanie ponad 20 zł, w miesiącu wychodzi już ponad 100 zł. Zamiast tego spędzam czas na spacerach, słońce mamy za darmo, efekt mogę nadrobić samoopalaczem za 12 zł kupionym raz na rok, i koniec z sucha piekąca skórą, same plusy tylko trzeba myśleć. Lubię takie ogarnięte babki jak Ty, fryzjer czy kosmetyczka… przecież to nie jest operacja chirurgiczna, wiele możemy zrobić same w domu i mieć z tego zabawę a jeśli nie wyjdzie to odrośnie np. paznokcie czy włosy. Przerażają mnie kobiety które co tydzień chodzą na paznokcie a wszystkie zęby mają zepsute bo szkoda na dentystę 😬
Też kiedyś chodziłam na solarium... zwłaszcza jesienią/zimą, ale to chyba nie jest zbyt zdrowe (?) masz rację - małe kwoty tworzą pokaźne sumy.
Pozdrawiam i dziękuję za mega miły komentarz! 😊❤️
Ja na codzien malo maluje sie,czasami oko i tyle.nie kupuje podkladow i inych kosm.kolor wiec oszczedzam na tym.ale z kolei kupuje pielegnacje.ae nie robie zapasow.
Super! 👏👏👏
SUPER FILMIK!👍🙂
Dziękuję, bardzo mi miło! ❤️
Nadrabiam filmik,. Do zobaczenia mam nadzieje niebawem:)
Nowy filmik będzie jutro :)
Pozdrawiam! 🌷🌷🌷
3:33 Ja nie byłam u fryzjera jakieś 9 lat ;)
O wow! To nieźle! Ja zastanawiam się, czy nie zrezygnować z farbowania włosów ale niedobrze się czuję z moim naturalnym kolorem - nie oddaje mojej barwnej osobowości 😂😂😂
@@GajaPisze Ja farbuję sama w domu - wychodzi taniej i szybciej.
Ja też tak zrobiłam, to znaczy, po pierwsze od zawsze farbuję włosy sama (kiedyś sądziłam, że nie będę farbować, ale na tyle źle czułam się z siwymi odrostami, że chyba zawsze już pozostanę przy farbowaniu), po drugie kupiłam dobre fryzjerskie nożyczki i podcinam oraz cieniuję włosy sama - na you tube jest wiele filmików pokazujących jak to zrobić.
Też mam urodziny 28ego lutego :) pozdrawiam :)
Bardzo dobra data! 😆🎉🎂
❤️