Jak osiągnąć NIEŚMIERTELNOŚĆ?

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 30 окт 2024

Комментарии • 99

  • @Damienxx
    @Damienxx 6 лет назад +21

    Jeśli chodzi o tę silną potrzebę rodzicielstwa, widzę rozwiązanie: kto naprawdę ją odczuwa, zrzeka się nieśmiertelności i niejako jego miejsce zajmuje potomek. :)

  • @Fytrzaczek21
    @Fytrzaczek21 4 года назад +15

    W 2020 był bum, ale nie na nanoroboty...

  • @sutankafarya
    @sutankafarya 4 года назад +1

    Wydaje mi się, że najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem jest ten z filmu "Elizjum", gdzie małe grono najbogatszych ludzi żyje wiecznie z dala od reszty ludzi, którzy nie mają dostępu do nieśmiertelności. Jeżeli odkryjemy nieśmiertelnośc najbogatsi ludzie mając świadomość zagrożeń zrobią wszystko żeby ta technologia nie dostała się w ręce przeciętnych ludzi. Już teraz widać że ludzie bardzo bogaci np. Królowa Anglii żyją zazwyczaj znacznie dluzej niż przeciętni ludzie, A w przypadku nieśmiertelności ta przepaść będzie się tylko pogłębiać. Wydaje mi się też że w kontekście nieśmiertelności warto wspomnieć mało znany fragment Biblii, że kiedyś ludzie żyli po tysiąc lat, dzięki tkwiacym w nich Duchu Bożym. Byłoby to może zwykłą opowiastka, gdyby nie to że naukowcy badając mózg, doszli do wniosku że mógłby on żyć tysiąc lat, oczywiście bez urazów.

  • @racoon4392
    @racoon4392 6 лет назад +3

    No ja bym się zakazem rozmnażania bardzo nie przejmował w jakiejś możliwie dającej się przewidzieć przyszłości... nie ma miejsca no to obmyślamy co by tu zrobić (a czasu na myślenie mamy w piz.u), robimy rakiety, odkrywamy nowe światy, może nawet nowe wymiary, wszechświat wydaje się być ogromnym miejscem, więc raczej bym nie panikował, może być jakiś tam problem przez 100 czy tam 1000 lat, ale co to dla nas - a determinacji do twórczości tym bardziej nam nie zabraknie, chcemy się rozmnażać a nie możemy więc kminimy co z tym zrobić.

  • @Marcin_Nyczka
    @Marcin_Nyczka 4 года назад +1

    Mówiąc o przeludnieniu, zapominasz o jednej bardzo ważnej rzeczy. Nie będziemy ograniczeni wyłącznie do kolonizowania naszego układu słonecznego. Nieśmiertelność oznacza, że wieloletnie podróże międzygwiezdne (a nawet międzygalaktyczne), nie będą wymagały ani jakiś prędkości nadświetlnych, ani wielu pokoleń przemijających na statkach, ani żadnych ludzkich przetrwalników. Takie podróże będą mogły się odbywać za życia pojedynczych osób, co znacząco ułatwi kolonizację kosmosu. A zanim skolonizujemy wszystkie ciała niebieskie z warunkami do życia, to będziemy mogli się rozmnażać tak długo, że być może prędzej doczekamy końca wszechświata, niż momentu w którym będzie trzeba sobie powiedzieć "jest nas za dużo i zabrakło dla nas miejsca - pora przestać się rozmnażać".

    • @emiliam7238
      @emiliam7238 4 года назад

      Wszystko brzmi pięknie, oby tylko ludzkości nie odbiło i żebyśmy sami się nie pozabijali... Chyba, że zmądrzeliśmy,wtedy faktycznie nasz gatunek miałby szansę na ogromny rozrost, nawet na sąsiednie galaktyki.

  • @Slajev0
    @Slajev0 5 лет назад +9

    Najgorzej to na łożu śmierci dowiedzieć się, że gdzieś przeprowadzono udany zabieg zapewniający nieśmiertelność xD

    • @allbundy7954
      @allbundy7954 5 лет назад +5

      Ale wyobraź sobie że jesteś nieśmiertelny i skazują Cię do więzienia na wieczność

  • @basteqss8859
    @basteqss8859 5 лет назад +2

    Paradoksalnie nieśmiertelność doprowadziłaby do absolutnej zagłady ludzkości. Tego jestem w 100% pewien. Dziękuję za odcinek i pozdrawiam ;)

    • @elissmirell7630
      @elissmirell7630 5 лет назад +2

      Na pewno ludzkosc nie potrzebowalaby wowczas Boga, bo glownym czynnikiem determinujacym potrzebe wiary jest wlasnie nasz lek przed smiercia ;)

    • @eureka9217
      @eureka9217 Год назад +1

      @@elissmirell7630
      Nie tylko, ludzie chcą też wierzyć, że istnieje jakaś sprawiedliwość i jakeś obiektywne prawdy

  • @Wieszko92
    @Wieszko92 6 лет назад +4

    Dmitry Glukhovsky w swojej powieści "Futu.re" opisał, jak mógłby wyglądać świat, gdyby ludzie znaleźli sposób na nieśmiertelność i nie wygląda to zbyt obiecująco. Samą książkę gorąco polecam.

    • @8lilkamilka
      @8lilkamilka 5 лет назад

      Miałam o niej wspomnieć :D

  • @karenlitekarenlite1674
    @karenlitekarenlite1674 7 лет назад +8

    Jest jeszcze inny sposób na pozyskanie według mnie nieśmiertelności : zaprogramowanie komputera, maszyny w której będzie można umieścić własną świadomość w niej. W tym przypadku nasz byt nie musi się ograniczać do potrzeb np. fizjologicznych.

    • @wojbrat1
      @wojbrat1 7 лет назад +1

      Tylko że każda czynność jaką tam robisz będzie zajmowała jakąś ilość pamięci i w końcu ją zapełnisz.

    • @eureka9217
      @eureka9217 Год назад +1

      Ale to nie będziesz ty, tylko twoja kopia. Analogicznie do przepisania treści książki do komputera - to z jednej strony będzie ta sama książka, a z drugiej nie

  • @danielzaeski7277
    @danielzaeski7277 5 лет назад +1

    Mechanicznie nie jesteśmy zdolni do nieśmiertelności. Komórki po prostu w pewnym etapie życia przestają się regenerować. Nie zmienią tego żadne nanoboty. Co do hipotetycznych możliwości, to już nieco inaczej... Ludzie sami się chętnie wybijają. Ludzie w wielu rejonach świata uchodzą za tanią siłę roboczą. Im jest jej więcej, tym jest tańsza. Biorąc pod uwagę wyniszczenie na wskutek wojen i wyeksploatowanie ludzkich organizmów względem pracy, to już możemy powiedzieć, że dalibyśmy radę, jako cywilizacja... Przynajmniej do momentu, w którym ziemia przestanie być domem dla ludzi na wskutek zanieczyszczeń środowiska. Biorąc też pod uwagę, że niebawem zaczynamy kolonizację Marsa oraz księżyca, to mielibyśmy dość miejsca dla rozmnażającej się ludzkości. Ot... Hipotetycznie. Przecież i tak nieśmiertelności nie będzie. Chyba, że przetransferujemy nasze umysły do maszyn, robotów oraz komputerów. Wówczas na jednym komputerze może się znaleźć cała masa istnień. To byłby dopiero czad, żeby się w takim miejscu tylko nie pozabijać.

    • @emiliam7238
      @emiliam7238 4 года назад

      Myślę, że naukowcy świetnie poradzą sobie z problemem, jakim jest śmiertelność komórek.Bo przecież, gdyby nie było szans na ich odmładzanie, to każdy dałby sobie z tym spokój, Aubrey de Grey, Ray Kurzweil...A tymczasem optymistycznie podchodzą do tego, że staną się nieśmiertelni, sądzę że warto im wierzyć.
      Jeżeli chodzi o konflikty, to niestety leżą one głęboko w ludzkiej naturze,lecz istnieje człowiek, który wierzy, a nawet i jest pewny, że świat bez wojen jest możliwy i jesteśmy coraz bliżej do jego realizacji.Tą osobą jest Kristian Berg Harpviken, szef Instytutu Badań nad Pokojem.Zauważył, że konfliktów zbrojnych jest coraz mniej,a w samych wojnach ginie coraz mniej ludzi.
      www.wprost.pl/swiat/486688/Wojen-coraz-mniej.html
      Może ludzkość nie jest zdana na wyginięcie?Może nasz gatunek już nigdy nie doświadczy większych konfliktów, jak chociażby "III wojna światowa" zapowiadana co roku? Wiem, że brzmi to bardzo optymistycznie, ale właśnie tak staram się patrzeć na obecną rzeczywistość i mam nadzieję, że ci uczeni, których tu zaprezentowałam mają rację.
      A Ty, co o tym sądzisz?

  • @michaelruby9997
    @michaelruby9997 6 лет назад +1

    Super odcinek, masz kreatywność :)

  • @agama5252
    @agama5252 3 года назад +2

    Jaki etap w źyciu człowieka miałby się wydłużyć? Młodość, dojrzałość czy starość? Nasz kręgosłup obliczony jest na 70 lat. To, źe korzystamy z niego dłużej jest wartością dodaną, dokucza często dużo wcześniej. Nasz organizm stale starzeje się: naczynia, stawy, nerki, niestety nie wszystko da się naprawić. Medycyna rozwija się, ale przeszczepy nadal są i będą problematyczne, poza tym życie po przeszczepie nie jest łatwe, to źycie na zwolnionych obrotach z wieloma obostrzeniami. Nieśmiertelność? To kiepski pomysł.

  • @dawidjozwiak9502
    @dawidjozwiak9502 6 лет назад +6

    Ja bym chciał żyć wiecznie. Przeczytać każda książkę, zobaczyć każdy film, zjeść potrawę, zobaczyć każdy zakątek ziemi dosłownie każdy, zmieniać prace, piszecie że by się znudziło no to samobójstwo no bo nie rozumiem was, teraz ludzie popełniają samobójstwa to nie popełniali by w świecie nieśmiertelności? Zresztą i w świecie nieśmiertelności ludzie by umierali czy to wypadki czy przestępstwa, polecam książkę Dmitrija Gluhowskiego Futur.e o nieśmiertelności

    • @CzowiekAbsurdalny
      @CzowiekAbsurdalny  6 лет назад +1

      Mam podobnie;) A jakbym już zobaczył, przeczytał, spróbował wszytskiego to pozostaje albo samobójstwo (jakiś lot na Słońce czy coś) albo powtarzanie w nieskończoność ulubionych kawałków:)

    • @dawidjozwiak9502
      @dawidjozwiak9502 6 лет назад

      Człowiek Absurdalny pozdrawiam, fajny kanał i fajne tematy

    • @Rebx
      @Rebx 6 лет назад +2

      Ja w takim przypadku nie mógł bym popełnić samobójstwa, bo jeśli bym to zrobił to nie mógłbym obejrzeć/zagrać/przeczytać/zjeść niczego co powstanie po mojej śmierć.

    • @debiloslol
      @debiloslol 6 лет назад +1

      @@CzowiekAbsurdalny jak byśmy zobaczyli naprawdę wszystko (o ile byśmy nadążali za ciągłym tworzeniem nowości) to byśmy mogli sami zacząć tworzyć nowości, zresztą na świecie jest tyle uogólniając rzeczy, że naprawdę potrzebowalibyśmy z 1000 lat aby wszystkiego doświadczyć :)

    • @tomaszbrodnicki
      @tomaszbrodnicki 5 лет назад +1

      @@CzowiekAbsurdalny a może pozostaje obcja zwiedzenia kosmosu w jakiejś sondzie oczywiście trzeba by było wymyśleć jakiś proces pozyskiwania substancji organicznych ale wszystko przed nami może byśmy dowiedzieli się odpowiedzi na pytanie skąd wzięło się życie i czy na naszej planecie było jedyne życie czy jest jeszcze jakieś w kosmosie a może to my mamy go zaludnić tak wiele pytań a w myślicie o samobójstwie mi by się nigdy życie nie znudziło nawet jak będą potrzebować królików doświadczalnych na testowanie metody na nieśmiertelność zgłaszał bym się jako pierwszy

  • @Muguet_8
    @Muguet_8 3 года назад

    "Przeżyją tylko kochankowie" historia o wampirach.
    Myślę że jeśli ludzie byli by nieśmiertelni, to było by to dostępne tylko dla garstki wybranych. I wątpię aby nanoboty mogły odbudować człowieka po wypadku, takim że np połowa jego ciała została zmiażdżona. Żyjącego, walczącego z chorobą tak. Bardziej bym mówiła o tym, że mając 70 lat wyglądałby na 20-30 latka. Ale ciągle musiał by brać tabletki z nanobotami. Jeśli chciałby zachować "nieśmiertelność", a bardziej zatrzymać proces starzenia się lub go cofnąć. Konsumpcjonizm to coś na czym żyją firmy więc wątpię że było by to ot tak jednorazowo.

  • @wojciechkral-kulturainatur1674
    @wojciechkral-kulturainatur1674 6 лет назад +1

    Gdyby taka perspektywa realnie zaistniała, to zapewne twórczość ludzka polegałaby na samodoskonaleniu... Nie myślę tu absolutnie o dążeniu do tzw. nirwany, ale raczej o tworzeniu doskonalszych jednostek, o doskonalszym umyśle, doskonalszej pamięci, doskonalszych zmysłach itp.
    Swoją drogą, o wiele bardziej pociągającą koncepcją nieśmiertelności na Ziemi niż wieczne i nudne życie bez granic czasowych jest coś, co nazwałbym świadomą metempsychozą. Rodzimy się, jesteśmy młodzi, później starzejemy się, chorujemy i umieramy, a po śmierci nasz materiał genetyczny zostaje przerobiony na embrion, w który nanorobot wszczepia wspomnienia z naszego poprzedniego życia. Embrion taki zostaje przekazany do banku zarodków i czeka na adopcję. (Podczas nowych narodzin, jak dobrze pójdzie, dostaje się uprawnienia 500+ ). Młody człowiek dojrzewając przypomina sobie swoje doświadczenia i wiedzę z poprzedniego wcielenia, z którym się w pełni osobowo utożsamia.
    Koncepcja chyba lepsza niż inne, zakładające, że wieczność jest nudna i pusta. Choć właściwie słowo 'wieczność' nie jest tu odpowiednie, raczej chodzi tu o 'nieprzerwane trwanie w czasie'. A wieczność - jak to powiedział już św. Augustyn - jest "posiadaniem czasu całego naraz", nie jest więc formą trwania. Wieczność abstrahuje od czasu i przestrzeni, jest ponad wymiarami postrzegalnego świata.
    Ale czy jesteśmy w stanie temu podołać, skoro nasze Bycie (Dasein) jest wciąż Byciem-Ku-Śmierci?

  • @wojbrat1
    @wojbrat1 7 лет назад +1

    Można by wysyłać też statki arki na inne odległe o miliony lat planety podobne do ziemi i kto by chciał mieć dziecko leciał by na taką planetę, kosmos ciągle się rozszerza takich planet jest miliardy i będzie więcej tylko że te rozszerzanie jest problematyczne bo galaktyki się od ziemi oddalają gdzieś czytałem ze w końcu dojdzie tak szybkiego rozszerzania że ten stan osiągnie większą prędkość niż prędkość światła(nie wiem jak to możliwe) więc załóżmy że co najmniej równe i wątpię żeby ludzie dali radę przekroczyć tą barierę(wszystko co ma masę nie może się poruszać z większą prędkością niż światło) no chyba że uda nam się wynaleźć teleportacje.Więc wysyłanie ludzi na inne planety jest to perspektywa na miliardy lat jednak skończona.W kosmosie jest też wiele niebezpiecznych zjawisk jak np. czarne dziury,
    supernova,zderzenia galaktyk/planet itd. Jeden jakiś jebany wybuch którego akurat nie uda się przewidzieć naukowcom i wszystko idzie w pizdu całe twoje życie i życie innych choćbyście żyli miliardy lad właśnie takich wybuch sprawił że to było bezsensu.Jest jeszcze opcja z wirtualną rzeczywistością tak realną jak nasz świat i tam ludzie mogli by się bawić w rodzinę i dzieci. Co do twórczości to wątpię żeby ludzie przestali tworzyć po pierwsze było by im nudno bo drugie tworzenie dla tworzenia i 3 powód pieniądze chociaż gdy w przyszłości wszystko będą robić roboty to pieniądze już nie będą powodem. Według mnie same nanoroboty nie dadzą nieśmiertelności bo nasz mózg jest ograniczony np.ograniczona pamięć, a czym jest nasze ja? według mnie właśnie są to wspomnienia. No jak np dzisiaj zostało by mi skasowane wszystko ale to dosłownie wszystko co wiem,pamiętam,co przeżyłem to tak naprawdę nie jest już ja bynajmniej ja tak to widzę i nie do końca umiem opisać o co mi chodzi. Ale wracając do ograniczeń mózgu można by jakoś podpiąć pod niego dyski z pamięcią, jakieś lepsze procesory ale i tak jest to kwestia jakiegoś czasu zanim się zapełnią, nasz procesor nie będzie mógł działać szybciej. Każdy czas jest niczym z nieskończonością.

  • @jeszczeczego
    @jeszczeczego 3 года назад +1

    Mam wrażenie że była by pewna ilość ludzi którzy żyją nieskończenie i produkowali by potomstwo tylko po to by zastąpić wadliwe bądź nie użyteczne (na tamte czasy) jednostki. Np masz takiego który jest dawno przestarzały nie chce się rozwijać i jedyne co umie to jedną dawno nie potrzebną lub mało potrzebną czynność którą się zajmował. Został by zastąpiony wybranym z wielu pozostałych potomków który prosperuje w dziedzinach obecnie pożądanych, niestety jest tesz opcja gdzie bogaci stają się nieskończenie bogaci a planetę zajmują ich wierne sługi.
    (I nic się nie zmienia do końca)

  • @anka9487
    @anka9487 6 лет назад +12

    Boże! Dlaczego dopiero dzisiaj trafiłam na ten kanał?

    • @CzowiekAbsurdalny
      @CzowiekAbsurdalny  6 лет назад +6

      Nie wiem co Bóg na to ale miło, że jesteś i pamiętaj, że lepiej późno niż za późno;)

    • @experimentalboom7496
      @experimentalboom7496 5 лет назад +3

      Pewnie nic bo najpewniej nie istnieje

    • @tyciek2065
      @tyciek2065 4 года назад +1

      @anka94 Mógłbym zadać to samo pytanie

  • @RockPrezes
    @RockPrezes 7 лет назад

    Naszła mnie taka pesymistyczna rozkmina na kanwie historii, filmu Normana Leto "Sailor", Horacyjskiego "Exegi monumentum" i trochę "Księcia". Nie wszelka twórczość jest pozytywna. Hasło "Non omnis moriar" i pragnienie "nieśmiertelności" pcha co sprytniejsze i bardziej psychopatyczne jednostki niekoniecznie do pozytywnych rzeczy, a w historii ludzkości najbardziej pamiętani, (a czasem nawet uwielbiani) są władcy, których zasługą była wojna, głód czy unicestwienie milionów. Uważam, że Adolf Hitler (niby przegrywam dyskusję na jej początku, jednak jest on osobistością która najlepiej pasuje do mojej hipotezy) był idealną imitacją Dżyngis-chana. Opanowany przez obsesję tworzenia malarz nie bez przyczyny nawiązywał do Rzymu. Postać ta czy wymienione wyżej państwo wyryło sobie niesamowity pomnik, podbijając i grabiąc ogromne połacie terenu, gdy o twórcy koła, przetapiania żelaza, ognia, betonu nie wiemy absolutnie nic. Strach jak zwykle jest silniejszy niż podziw, a do ludzi najbardziej przemawia i zostaje zapamiętany strach przed śmiercią. Moim zdaniem celem jego życia i przyczyną tragedii miliardów była jego droga do nieśmiertelności. I co przerażająca w pełni ona mu się udała, mimo poniesionej wojennej klęski - co rodzi kolejnych imitatorów. Jaki jest tego wniosek? Czy powinniśmy udawać że nic się nie stało w obawie przed kolejną rzeźbiarzem własnych pomników w ludzkim życiu? Czy jako ludzkość na prawdę uczymy się na własnych błędach? A może w ogóle nie powinniśmy nauczać historii bo przecież gdyby Nazistowskie Niemcy odniosłyby triumf, historia byłaby spisana zupełnie inaczej. Można tylko się cieszyć, iż istnieje jądrowy pat, bo obawiam się, że prędzej czy później atomowy czy wodorowy dominator-psychopata zmiótłby połowę ludzkości, tylko po to aby zostać zapamiętanym.

    • @tomaszbrodnicki
      @tomaszbrodnicki 5 лет назад

      Jeśli chodzi o Hitlera to nie tylko on jest winny wojny. Ta wojna była skutkiem tego że Niemcy przegrały pierwszą wojnę i zostały stłamszone za to że chciały być Imperium kolonialnym a nie było gdzie już kolonizować. I wojna była spowodowana tym że mocarstwa nie miały już jak się rozwijać a zabójstwo arcy księcia Ferdynanda było tylko tz. Casus beli. Mając w tamtych czasach życie wieczne i technologię lotu w kosmos może nie trzeba by było prowadzić tej wojny bo zawsze by była opcja skolonizowania innych planet

  • @antymonkrakuski7854
    @antymonkrakuski7854 6 лет назад +4

    Moim zdaniem dla osobników zdrowych psychicznie (o ile tacy w 100% by istnieli) nieśmiertelność nigdy by się nie znudziła, bo chociażby eksploracja kosmosu i natury rzeczywistości jak na razie rodzi więcej pytań, niż odpowiedzi ;) Ponadto zawsze byłoby dążenie do istoty egzystencji i po co dlaczego wszechświat powstał. Można też uznać, że sensem egzystencji jest poznawanie natury Boga :) (wiem, że autor kanału jest ateistą, wiec dołożę coś na ewentualną dyskusję). Bóg jest poza zrozumieniem, można Go nawet w Niebie poznawać bez końca. Część aniołów być może zbuntowała się, gdyż nie rozumiała Boga i jego zamysłu perfekcji. Przez to podążyły za lucyferem chcącym władzy, a nie miłości. Tylko miłość prowadzi do zrozumienia, sensu i szczęścia. Moim zdaniem rzadne wynalazki, przemyślenia, odkrycia, nawet doznania umysłu w końcu się wyczerpują. Dlatego chcę, żeby Bóg istniał i wierzę. On jest najważniejszym warunkiem, aby przetrwać nieśmiertelność. Choć tu już mam ma myśli niematerialną nieśmiertelność. Trochę chyba się rozpisałem, więc na razie tyle. Pozdro!

  • @dawidjozwiak9502
    @dawidjozwiak9502 6 лет назад +1

    Ciekawe jakby w świecie nieśmiertelności karano by mordercow? Bo kara śmierci wg lewicy niemoralna wiec.... wieczne dozywocie? Wielu myśli ze niesmiertelnosc to zaraz koniec wojen i przestępstw a ludzie by jednak dalej umierali z powodu przestępstw wojen czy wypadkow. Z książek s f o nieśmiertelności polecam Futur.e Dmitrija Gluhowskiego. Naprawdę ciekawa książka. Poruszono tam duża wątków o której wspomniał autor

  • @paulinam3471
    @paulinam3471 7 лет назад +3

    Wiecie dlaczego jesteśmy śmiertelni? Czemu starzejemy się i umieramy? Wg Biblii dlatego, że zjedliśmy owoc z drzewa śmierci (czy jak kto woli z drzewa poznania dobra i zła). Ale mało kto wie, co było potem. Ano Bóg wygnał nas z raju, żebyśmy NIE ZJEDLI owocu z DRZEWA ŻYCIA! Innymi słowy: żebyśmy NIE STALI SIĘ NIEŚMIERTELNI!

    • @paloszczak
      @paloszczak 6 лет назад +1

      Raczej powiedziałbym, że to wynik entropii.

    • @allbundy7954
      @allbundy7954 5 лет назад +1

      To tylko jedna z wielu hipotez.

    • @sutankafarya
      @sutankafarya 4 года назад

      Tak, ale przeczytaj że wcześniej ludzie jedli owoce z drzewa życia, bo tylko z jednego drzewa czyli drzewa poznania dobra i zła nie mogli jeść. Po wygnaniu ludzie przestali jeść z drzewa życia, dlatego stali się śmiertelni. To sami jest w greckiej mitologii, gdzie to greccy bogowie jedli ambrozje aby wiecznie żyć, a bez niej by umarli.

    • @mkjp3434
      @mkjp3434 Год назад

      ale n kazdy wierzyw biblie

  • @glaucus2155
    @glaucus2155 5 лет назад

    Problem z fizyczną, biologiczną nieśmiertelnością zawiera się w transferze umysłu do komputera, gdyż nasz mózg, rodzący sie z 86 mld neuronów, od pierwszego ich powstania już je usuwa i niszczy. Gdyby neuronów i ich połączeń nie dosięgała śmierć, musielibyśmy pamiętać wszystko, nie mając miejsca na naukę nowych rzeczy, umiejętności, ewolucyjnie potrzebnych. Dlatego się starzejemy. Nie potrafiąc dzis jeszcze rozwiązać problemu świadomości i umysłu nie bedziemy potrafili przepisać tego w komputer. Jedyna nadzieja w fizykochemik teoretycznych, którzy mogą nas ewentualnie pocieszyć, że energia nie zanika, a jedynie zmienia formę, wiec w jakiś sposób cząstki budujące nasze ciała i umysły przetrwają. To prawdziwa nieśmiertelność

  • @cahirmawrdyffrynaepceallac
    @cahirmawrdyffrynaepceallac 3 года назад +1

    Polecam serie książek neal shustermana "kosiarze" tam jest opisana wizja świata bez śmierci

  • @Konradopel
    @Konradopel 5 лет назад +1

    Polecam książkę "Futu.re" Dymitrija Głuchowskiego. Skłaniajaca do wieluvprzemyśleń opowieść o świecie wiecznie młodych, nieśmiertelnych ludzi, osadzona w realiach globalnego przeludnienia i bezwzględnej kontroli urodzeń.

    • @allbundy7954
      @allbundy7954 5 лет назад

      Dzięki, z chęcią przeczytam.

  • @gabrieladenisiuk5444
    @gabrieladenisiuk5444 5 лет назад +2

    Ale warto się zastanowić: po co mielibysmy być niesmiertelni?

    • @Marcin_Nyczka
      @Marcin_Nyczka 4 года назад +1

      Żeby zdążyć spróbować w życiu wszystkiego.

    • @gabrieladenisiuk5444
      @gabrieladenisiuk5444 4 года назад

      @@Marcin_Nyczka spróbujesz w życiu wszytkiego i już cię nic nie bedzie zaskakiwać w reszcie wieczności.

    • @Marcin_Nyczka
      @Marcin_Nyczka 4 года назад +1

      @@gabrieladenisiuk5444 I wtedy będziemy mogli już umrzeć. Ale będzie to nasza własna decyzja, a nie nieodwołalny wyrok losu. To będzie wspaniałe w nieśmiertelności - że to my zdecydujemy ile potrzebujemy czasu, by spróbować wszystkiego, a nie niezależne od nas czynniki.

  • @77Tadeusz
    @77Tadeusz 7 лет назад

    Po
    prostu nie korzystać (ewentualny przymus nieśmiertelności, to już tortura
    ostateczna), względnie okresowo kasować wspomnienia, selektywnie albo po
    całości - tabula rasa. Właśnie twórczość daje przybliżoną odpowiedź, jak
    mogłaby wyglądać nieśmiertelność. Np. „A.I. Sztuczna inteligencja” Spielberga,
    to taka twórcza kropla goryczy, którą dobrze przełknąć gdy się człowiekowi
    marzy kolejne dwadzieścia lat, o wieczności nie wspominając. Wieczność, to
    jednak dla człowieka zdecydowanie za długo. Wieczny człowiek, to już nie
    człowiek, co ekspresowo zakrzywia tor niniejszych rozważań i zawraca ku
    odcinkowi nr 3.

    • @CzowiekAbsurdalny
      @CzowiekAbsurdalny  7 лет назад

      Kasowanie wspomnień! - Na to nie wpadłem, podobno już za chwilę będą to wprowadzać. Niemniej w kontekście nieśmiertelności to by było rozwiązanie - chociaż trochę trąci przerażającą wizją Wiecznego Powrotu jak u Nietzschego (A młodsi widzowie mogą ją kojarzyć z I sezonu Detektywa i ust Matthew McConaughey)

    • @77Tadeusz
      @77Tadeusz 7 лет назад

      Ależ skąd!
      Nie życie wieczne w Chrystusie, tylko rybki w pomidorach, a w temacie mamy ewidentne
      problemy w posługiwaniu się edytorem. Stąd właśnie potrójnie i od rzeczy, ale co
      tam, Boh trojcu lubit. Osobiście stawiałbym na Bachusa, Odyna, ewentualnie
      Trygława. Też bez sensu, za to zdecydowanie weselej.

  • @deadrabbit2686
    @deadrabbit2686 3 года назад +1

    Tak wracam po 4 latach i jakoś tego bumu na nano roboty nie widać i raczej ich nie zobaczymy

  • @skiwek
    @skiwek 5 лет назад

    Podstawowy błąd w założeniu tu przeprowadzonego wywodu jest zrównanie nieśmiertelności człowieka z nieśmiertelnością Wszechświata. Czyli człowiek i tak musi się zmierzyć że śmiercią i pytaniem co po niej. Zatem cały wykład o tym niesmiertelnym bycie w łeb bierze.
    Wynika z tego, że przerobilem ten temat mocniej.
    Polecam większego zagłębienia się w naukę ścisłą. Szukajcie w YT wyklady prof. Krzysztofa Meisnera. To fizyk teoretyczny z UW pracujący 16 lat w CERN.

  • @holzbennholzbenn8530
    @holzbennholzbenn8530 7 лет назад +14

    Naciskasz B potem wpisujesz "marvin" znów wciskasz B i na koniec F2 ... pozdro dla kumatych 😅

    • @mateuszs.9773
      @mateuszs.9773 7 лет назад

      HolzBenn HolzBenn Ja to przechodze bez kodów :)

  • @meneloidas1214
    @meneloidas1214 5 лет назад

    ten cytat był chyba w Lalce Prusa a jesli chodzi o niesmiertelnosc odsyłam do serialu Altered Carbon tam jest ładnie ukazane co sie moze stac z nami gdy zaznamy niesmiertelnosci

  • @pasion11984
    @pasion11984 5 лет назад +2

    sporo ludzi teraz żyje, jakby byli nieśmiertelni

    • @allbundy7954
      @allbundy7954 5 лет назад +2

      Sporo ludzi zawsze tak żyło, w każdych czasach.

  • @oskarbochen9111
    @oskarbochen9111 3 года назад +1

    3 lata temu... to może już coś się w tej kwestii zmieniło?

  • @boberyt340
    @boberyt340 3 года назад +1

    i gdzie te nanoroboty

  • @MsciwaPigula
    @MsciwaPigula 5 месяцев назад

    Ja bym nie chciała być nieśmiertelna. Uważam, że to przekleństwo😢

  • @marekchilinski2259
    @marekchilinski2259 5 лет назад

    Black mirror - San Junipero

  • @AlroMarcil
    @AlroMarcil 3 года назад +1

    Jestem potrzebny chce nieśmiertelność
    }:( Mam małego brajanka

  • @basteqss8859
    @basteqss8859 6 лет назад +1

    Nie chce żyć wiecznie. Kto by chciał?

    • @emiliam7238
      @emiliam7238 5 лет назад

      Praktycznie każdy, kto ma ludzi koło siebie, których nie chce stracić, świetne życie i pasję.

    • @allbundy7954
      @allbundy7954 5 лет назад +1

      @@emiliam7238 Tak, ale gorzej jak stracisz kogoś z rodziny w wypadku i wyobraź sobie że już nigdy go nie zobaczysz bo w obecnym świecie łatwiej jest kogoś stracić z myślą że się kiedyś spotkamy lub jak ktoś uważa że po śmierci nic nie ma to nie spotka się bliskiego ale bez świadomości (tęsknoty) za nimi. A jeśli nawet w takim przypadku kiedy kogoś tracimy możemy popełnić samobójstwo to też ta nieśmiertelność nie wiadomo po co no chyba że nie ma się nikogo bliskiego ale to wątpliwe że za nikim się nie teskni( nawet jeśli w teraźniejszości ktoś przeżywa samotność to na raczej był ktoś bliski wcześniej. A propos nieśmiertelności to biblia zakłada że będziemy nieśmiertelni w piekle ( podobnie jak na ziemi w przypadku możliwości bycia niesmiertelnym wieczna tęsknota za bliskimi i Bogiem) lub w niebie ( i tu trudniej mi zrozumieć jak można żyć wiecznym szczęściem gdy być może ktoś z rodziny cierpi w piekle bo jeśli w niebie nie byli byśmy tego świadomi to znaczy że Bóg wymazał nam jakiś obszar pamięci). Tu wizję nieba można by przełożyć na nieśmiertelność na ziemi i właśnie gdy wszyscy jesteśmy nieśmiertelni i umiera np. żona to jest opcja wymazania tego z pamięci i problem tęsknoty znika. Namotałem trochę ale chyba każdy na tym kanale zrozumie.

    • @emiliam7238
      @emiliam7238 5 лет назад

      @@allbundy7954 Myślę, że za te dwadzieścia lat kiedy rzekoma nieśmiertelność ma wejść w życie, będziemy o wiele bardziej rozwinięci w medycynie, na tyle, aby postrzegać śmierć inaczej niż dotychczas.Kiedyś człowiek któremu stanęło serce umierał na miejscu, teraz takiej osobie może pomóc zwykły obywatel.Może będziemy mogli przywracać funkcje życiowe mózgu?
      Co do Boga, nie wierzę w niego, więc ani trochę nie przyniosłoby mi ulgi to, że jak ktoś umarł, to po śmierci spotkam się z nim w Niebie.
      Oczywiście, że śmierć bliskiego jest smutna, okropna i odbiera chęci do życia,ale z perspektywy czasu żałoba przemija.Nie jesteśmy w stanie przestać myśleć o osobie która odeszła i nigdy nie będziemy, ale po pewnym czasie pogodzimy się z tym.
      Mój komentarz może brzmieć nieco egoistycznie, może wynika to z tego, że jeszcze nikogo nie straciłam.Bardzo ubolewam nad tym, że moja śmierć miałaby kiedyś nadejść, mam przez to fobię, dlatego też mimo wszystkich minusów, chciałabym otrzymać nieśmiertelność i nigdy nie odejść, świat jest zbyt piękny na to.Może kiedyś zmienię swoje zdanie, chociaż szczerze mówiąc, nie sądzę.

    • @allbundy7954
      @allbundy7954 5 лет назад +1

      @@emiliam7238 Także nie wierzę w Boga tylko wizja piekła i nieba wydała mi się odpowiednia jedynie jako porownanie. Jak dla mnie Twoja wypowiedź jest bardziej racjonalna i logiczna ale masz rację, wiele osób z mojego otoczenia uznałoby ją za egoistyczną.

  • @wandap9520
    @wandap9520 5 лет назад +1

    Receptę na życie wieczne ( nie jest równoznzczne z życiem nieśmiertelnym) można znaleźć w Ewangelii wg Jana 17:3.

    • @glaucus2155
      @glaucus2155 5 лет назад +2

      Wanda P Szerz swoje religijne bzdury wśród swoich wyznawców.

    • @entrulinkioficjalnie
      @entrulinkioficjalnie 4 года назад

      @@glaucus2155 Czemu musisz być ofensywny wobec osób wierzących? Zostaw tą (zgaduje) starszą panią i nie wyzywaj ludzi wierzących, tylko dlatego że wierzą.

  • @blacktick6171
    @blacktick6171 6 лет назад +1

    rozmnożysz się = idziesz do piachu lub twój bachor, wybieraj

    • @emiliam7238
      @emiliam7238 5 лет назад +1

      Dla mnie to nie problem, już lepiej mieć psa czy kota niż dziecko :P

    • @allbundy7954
      @allbundy7954 5 лет назад +3

      @@emiliam7238 Nie masz serca? Przecież można mieć i jedno i drugie tzn. i psa i kota hahhhhhahahh

  • @marssin007
    @marssin007 6 лет назад

    Jak przetrwać nieśmiertelność? Obciąć sobie ręce nogi abyśmy nie byli dla siebie zagrożeniem i podłączyć się do maszyny dającej nam pokarm etc

  • @paulinam3471
    @paulinam3471 7 лет назад +1

    A co by się stało, gdybyśmy zdążyli zjeść owoc z drzewa życia i stali się nieśmiertelni? Ano byśmy żyli wiecznie... w świecie takim jaki jest teraz: pełnym zła, fałszu, wyzysku jednych nad drugimi, pełnym zdrad, bez zasad moralnych, itd. Chciałoby się wam przez wieczność żyć w takim świecie i w takim porządku jak teraz? Zapierdzielać po 8 godzin dziennie za marne grosze przez całą wieczność? Chciałoby się wam, gdyby bez końca ktoś nad wami dominował, mówił co macie robić, wykorzystywał was na wszelkie sposoby, jednym słowem być na wieczność czyimś niewolnikiem? To by było piekło na ziemi. Bóg chciał nas przed tym uchronić, dlatego nie pozwolił zjeść owocu z drzewa życia i chciał nam dać życie wieczne na własnych warunkach.

    • @CzowiekAbsurdalny
      @CzowiekAbsurdalny  7 лет назад

      Dlatego zastrzegłem na koniec, ze wrazie technologicznej długowieczności na serio powinni zalegalizować eutanazję

    • @gebolightrycerz-kapan5879
      @gebolightrycerz-kapan5879 7 лет назад +4

      Skoro jest się niesmiertelnym to trzeba być silnym i pragnąć wielce i zdobywać wolę mocy. Ja bym chciał być nieśmiertelny na przykład bo wiem że by to było dla mnie dużo lepsze rozwiązanie niż śmierć. Człowiek ma wolną wolę i może uniknąć pułapki wiecznego życia poświęcając się rozwojowi woli mocy i walkę z samym sobą i własnymi ograniczeniami i słabościami. Ja np. Chciałbym wieczności w tym świecie, a ciemną stronę uznaję za spojoną w trójcę i tak samo ważną cechę jak pozytywne strony świata oraz te pomieszane. Uwarzam że świat bez ciemnej strony jest zawsze gorszy niż ten wymiar i jest dobry tylko dla słabych i uległych. Nie wyobrażam sobie wieczności bez ciemnej strony która rodzi w człowieku wolę walki, siłę i chęć pokonania słabości. Ludzie którzy nie potrafią się cieszyć tym życiem nie zasługują na nieśmiertelność, bo są nieprzygotowani do tego. Ona jest zarezerwowana jedynie dla ludzi o moralności Panów którzy kochają ciemną stronę !

    • @CzowiekAbsurdalny
      @CzowiekAbsurdalny  7 лет назад

      Oczywiście jest opcja, że roboty powiedzą "pierdo**my nie robimy!" i jako, że nasza nieśmiertelność będzie od nich uzależniona to mogą nam ją szybko skasować;]

    • @wojbrat1
      @wojbrat1 7 лет назад

      Jako ze albo nie zauważyłem albo yt mi nie pokazał tej odpowiedzi a wróciłem sobie znowu cię oglądać to odpisuje teraz.Nie no nanoroboty raczej się nie zbuntują wątpię żeby jakie kolwiek miały się zbuntować w końcu jak będą inteligentne roboty to będzie tylko napisany program symulujący świadomość.Chociaż czy nasza świadomość to tak naprawdę nie jest zbiór jakiś procesów a nasz mózg to procesor,dysk,ram,pamięć itd z napisanym programem?A jak się zbuntują to mówi się trudno są też inne teoretyczne sposoby jak np.przeniesienie świadomości do komputera ale tak samo jak z nanorobotami tu też widzę problem.

    • @wojbrat1
      @wojbrat1 6 лет назад

      A najlepiej by była opcja że możesz sobie iść spać na max np. milion lat budzisz się na 1 dzień i decydujesz czy idziesz dalej spać czy może już chcesz żyć :D.

  • @wicekwickowski3798
    @wicekwickowski3798 5 лет назад

    Szanowny 'Człowieku Absurdalny'. Stawiając pytanie "- A gdybyśmy jednak mogli być nieśmiertelni?" nie doprowadziłeś tematu do końca! Powiedziałeś zaledwie 'a'! A gdzie 'b' i.......
    Być nieśmiertelnym to jedno, a gdzie żyć z tą swoją nieśmiertelnością to drugie!
    Jak powszechnie (?) wiadomo, 90 procent ludzi pragnie tylko żarcia, spania i ruchania. -Jest to oczywiście pewien skrót myślowy niemniej oddający istotę ich egzystencji. Ty, z oczywistych dowodów do nich się NIE zaliczasz! Dlatego postaw sobie takie pytanie: Czy będąc skazanym na WIECZNE więzienie chciałbyś żyć ...wiecznie? Nawet bez możliwości zmiany swojego Status Quo.
    I.......nie bój się odpowiedzi, albowiem twoim szczęściem jest to, że usłyszałeś pytanie gdy JESZCZE MASZ możliwość zmiany. -Zaufaj Bogu!

  • @jedrekpolski8754
    @jedrekpolski8754 3 года назад

    Większych bzdur nie oglądałam!

  • @AlroMarcil
    @AlroMarcil 3 года назад

    jest sposób: dostań 8 (odwróć ekran aby osiem było nieskończonością) od sądu
    ja: KURWA TAK!!!!
    NIE MUSZĘ DAWAĆ 10000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000 dolarów na super nerke 3000!!!

  • @pat2349
    @pat2349 3 года назад

    Mam Cię dość...