Mam od miesiąca fabie 4 z tym silnikiem i skrzynią w wersji ambition ale dodatkowo 2 strefowa klima na zwykłych 15 calowych, jeszcze zimówkach. Udało mi się ją rozpędzić w do 100 km/h w 9,66 s ale tylko jedna próba a maksymalnie co nią wycisnałem to licznikowe 212 km/h. Z uwagi że jestem pracownikiem Skody i co rok mam prawo wziąść nowe auto na leasing dla pracowników Skody,1% miesięcznie wartości samochodu w tym ubezpieczenie, zastanawiałem się nad wersją Monte Carlo z 1.0 TSI w automacie ale teraz potwierdzają się moje odczucia że może jednak manual. Przejechałem już ponad 3 tys kilometrów i stwierdzam że bez problemu mogę przeskoczyć wiochy na piąteczce lekko tylko przekraczając dozwoloną szybkość a później bez problemy za pomocą tempomatu osiągnąć prędkość podróżną za terenem zabudowanym. Jeśli potrzeba coś wyprzedzić to redukcja, 2000 obrotów i auto idzie jak przystało na tak mały doładowany silnik. Dodam tylko że posiadam też niezłego potwora jakim jest AUDI A8 D3 z 4.2 l TDI i mocy 326 KM i wiem co to znaczy jechać szybko. Może fabia swą mocą mojej audinie nie dorówna ale cenie sobie ją za zwinność,elastyczność fajny deasign i ekonomie 5,7 l/100 km od kiedy ją mam a się z nią nie lenie na drodze i nie oszczędzam bo po roku ją oddam, więc gaz kiedy trzeba w podłodze. Auto polecam jako zwinne i szybkie wozidełko po mieście i nawet dłuższe trasy.
Jeżdżę VW golfem 7 1.0 TSI z DSG jak dla mnie do miasta super połączenie. Średnie spalanie tylko z Trójmiasta a jest ono zakorkowane to 6,5 litra. Na trasie można zejść do 4,8 l. Widziałem auta poflotowe z tym silnikiem z przebiegami grubo ponad 300 tys km. Więc te 1.0 nie jest takie złe jak większość myśli. Warto się nim przejechać i później wyrazić opinie tak jak ja to zrobiłem.
W porządku silnik na normalną jazdę. Mam go w nowej fabii ale w manuálu. 5.7 l/100 od początku i 212 licznikowych. Dynamika do setki też uznawana,udało mi się w 9.66 s. Zwykła krajowka w okolicach prędkości dozwolonej z wiochami i potrzebnymi wyprzedzaniami dało mi rezultat 4.6 litra. Najczęściej jeżdżę na trasie Wałbrzych - Mladá Boleslav(Czeska Republika,150 km) czyli teren górzysty. Kilometr pod górkę ze spalaniem 9 a później z górki i zerowe. Strasznie długi wybieg na biegu nawet z lekkim pochyleniem bez znaczącej utraty szybkości. Po płaskich wiochach na tempomacie na piątym biegu z dozwoloną szybkością z obrotami na poziomie 1500, spalanie poniżej 3 l. Ekonomia na poziomie mojej poprzedniej rapidki 1.6 td i 105 KM wyższa średnio o niecały litr.
Hmm, zgodze sie, ze 1.0 TSI z DSG to średnie połączenie, ale w Fabii, która jest niewątpliwie miejskim autem, nawet zła skrzynia automatyczna spisze się lepiej od najlepszego manuala, oszczędzajać wachlowania w korkach. Zwłaszcza, że dopłata do DSG w fabii jest bardzo, bardzo sensowna.
Skoda, poproszę o 1.5 150KM z manualem
Mam od miesiąca fabie 4 z tym silnikiem i skrzynią w wersji ambition ale dodatkowo 2 strefowa klima na zwykłych 15 calowych, jeszcze zimówkach. Udało mi się ją rozpędzić w do 100 km/h w 9,66 s ale tylko jedna próba a maksymalnie co nią wycisnałem to licznikowe 212 km/h. Z uwagi że jestem pracownikiem Skody i co rok mam prawo wziąść nowe auto na leasing dla pracowników Skody,1% miesięcznie wartości samochodu w tym ubezpieczenie, zastanawiałem się nad wersją Monte Carlo z 1.0 TSI w automacie ale teraz potwierdzają się moje odczucia że może jednak manual. Przejechałem już ponad 3 tys kilometrów i stwierdzam że bez problemu mogę przeskoczyć wiochy na piąteczce lekko tylko przekraczając dozwoloną szybkość a później bez problemy za pomocą tempomatu osiągnąć prędkość podróżną za terenem zabudowanym. Jeśli potrzeba coś wyprzedzić to redukcja, 2000 obrotów i auto idzie jak przystało na tak mały doładowany silnik. Dodam tylko że posiadam też niezłego potwora jakim jest AUDI A8 D3 z 4.2 l TDI i mocy 326 KM i wiem co to znaczy jechać szybko. Może fabia swą mocą mojej audinie nie dorówna ale cenie sobie ją za zwinność,elastyczność fajny deasign i ekonomie 5,7 l/100 km od kiedy ją mam a się z nią nie lenie na drodze i nie oszczędzam bo po roku ją oddam, więc gaz kiedy trzeba w podłodze. Auto polecam jako zwinne i szybkie wozidełko po mieście i nawet dłuższe trasy.
Jeżdżę VW golfem 7 1.0 TSI z DSG jak dla mnie do miasta super połączenie. Średnie spalanie tylko z Trójmiasta a jest ono zakorkowane to 6,5 litra. Na trasie można zejść do 4,8 l. Widziałem auta poflotowe z tym silnikiem z przebiegami grubo ponad 300 tys km. Więc te 1.0 nie jest takie złe jak większość myśli. Warto się nim przejechać i później wyrazić opinie tak jak ja to zrobiłem.
W porządku silnik na normalną jazdę. Mam go w nowej fabii ale w manuálu. 5.7 l/100 od początku i 212 licznikowych. Dynamika do setki też uznawana,udało mi się w 9.66 s. Zwykła krajowka w okolicach prędkości dozwolonej z wiochami i potrzebnymi wyprzedzaniami dało mi rezultat 4.6 litra. Najczęściej jeżdżę na trasie Wałbrzych - Mladá Boleslav(Czeska Republika,150 km) czyli teren górzysty. Kilometr pod górkę ze spalaniem 9 a później z górki i zerowe. Strasznie długi wybieg na biegu nawet z lekkim pochyleniem bez znaczącej utraty szybkości. Po płaskich wiochach na tempomacie na piątym biegu z dozwoloną szybkością z obrotami na poziomie 1500, spalanie poniżej 3 l. Ekonomia na poziomie mojej poprzedniej rapidki 1.6 td i 105 KM wyższa średnio o niecały litr.
Hmm, zgodze sie, ze 1.0 TSI z DSG to średnie połączenie, ale w Fabii, która jest niewątpliwie miejskim autem, nawet zła skrzynia automatyczna spisze się lepiej od najlepszego manuala, oszczędzajać wachlowania w korkach. Zwłaszcza, że dopłata do DSG w fabii jest bardzo, bardzo sensowna.