Cześć! : ) Opowiedzcie domownikom, jeżeli dowiedzieliście się czegoś nowego :D i tradycyjne linki. Dzięki i jeszcze ras udanego świętowania : ) Kolejka JOE joemonster.org//filmy/83267/Zajac_vs_krolik_A_co_wy_wiecie_o_zajacach_
Super filmik, dzieki za wytlumaczenie roznic. Ja sam jestem posiadaczem krolika...i bylem przekonany ze, te co hodujemy - to kroliki....a reszta co biegaja na wolnosci to zajace :D Natomiast mam jeszcze jedno pytanie: Jak zajace/kroliki porozumiewaja sie ze soba? Pytam dlatego, ze zauwazylem, ze moj pupilek nie wydaje zadnych dzwiekow. Jest bardzo oswojony, lubi byc glaskany itp....ale nigdy nie uslyszalem zeby wydawal jakies dzwieki :) Z gory dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam
KKbushcraft lol nie zawsze. Nigdy nie slyszales o krolikach domowych, tak zwanych minuaturkach? Chociaz w moim przypadku trudno go nazwac minuarurka...bo jest duzy.
Heheh no jeżeli chodzi o wydawanie dźwięków... to zające w lesie można usłyszeć w 2 przypadkach 1. gdy się się zajec przestraszy - nazywamy to "kniazieniem" 2. w czasie parkotów i to nazywamy "muskaniem" Poza tym siedzą "cicho jak trusie" : )
Po tej ostatniej Twojej ciekawostce od razu przypomniał mi się ten żart: Stoją świnie przy korycie i zajadają zlewki. W pewnym momencie jedna z nich zżygała się do koryta, a druga do niej: nie dolewaj, bo nie zjemy. 😂
Zarówno u zajęcy jak i królików ma miejsce cekotrofia... dwuetapowe trawienie pokarmu, które ze wstępnie przetrawionego pokarmu - kału nocnego, miękkiego, pokrytego śluzem, wyodrębnia odpowiednie i najważniejsze składniki do powtórnego trawienia. Odbywa się to dzięki procesowi koprofagii - połykania kału bez gryzienia. Smacznego ;)
Szkoda, że większość ludzi nie wie, ze zajęcza mama "rozkłada" swoje potomstwo w kilka miejsc i odwiedza je na czas karmienia. Takiego marczaka znajduje człowiek i jest święcie przekonany, że zając stracił matkę. Koleżance sąsiedzi przynieśli takiego marczaka znalezionego na wsi. Odchowała go cudem, znalazła miejsce w leśniczówce, gdzie leśniczy pomaga zwierzakom zaaklimatyzować się na nowo w dzikim środowisku i by znowu zaczęły bać się ludzi. Jak ktoś znajdzie marczaka - nie bierzcie na ręce, nie zostawiajcie swojego zapachu na maluchu, Ten zajączek nie pomaluje wam jajek i nie przyniesie upominków. Swietny odcinek panie Piotrze. Swoją drogą - była kiedyś piękna bajka jak to lis polował na zająca. Lis spotkał zająca i mówi "zjem cię zającu!". Na co zając "a skąd wiesz, że jestem zającem?" "Bo masz długie uszy" "To nie są uszy tylko słuchy" "Ale masz długie nogi... "To nie nogi tylko skoki.... I tym sposobem zając wywiódł lisa w pole. Bajka stara jak świat a ja do tej pory pamiętam o omyku i turzycy :) Pozdrawiam.
Ano... Mogłem bardziej zwrócić na to uwagę w filmiku. Przypnę Twój komentarz u góry ; ) Dzięki za dobre słowo a bajki nie znałem : ))) Ciekawe, poszukam w sieci. Pozdrawiam serdecznie Piotr
Gdyby problem z liczebnością zajęcy polegał tylko na tym, że ktoś zabrał jedno młode w dobrej wierze - to by nie był żaden problem. Tu przede wszystkim główną rolę gra mechanizacja i intensyfikacja rolnictwa. Są gatunki, które wbrew pozorom rosną w siłę (dziki, lisy, sarny), są gatunki które nie potrafią się przystosować. U mnie spotkać zająca to cud.
Panie Piotrku, Pański kanał jest prześwietny i dziwi mnie stosunkowo niewielka liczba subskrybentów. Powinno ich być zdecydowanie więcej. Dziękuję za przekazane informacje, świetnie wytłumaczone!
Dzień dobry : ) Kanał prowadzę od nieco ponad pół roku. Im więcej widzów udostępnia filmy tym więcej subskrybentów się pojawia : ) Fajnie by było gdyby było więcej ale... 7,5k to wg mnie dużo : )) Więcej niż ludzi w gminie na terenie której się wychowywałem Pozdrawiam i dzięki za dobre słowo P.
Super materiał ! Masz dar opowiadania :) Zupełnie jak "Marcin z lasu" :D wiem,że już któryś raz to piszę pod komentarzem,ale serio warto promować tego typu kanały !
Na studiach mieszkałam w Toruniu gdzie na największym cmentarzu mieszkały króliki i było ich taka plaga że robiono na nie regularne polowania, nie tylko zjadały wszystkie kwiaty czy zasadzone rośliny, ale tak intensywnie kopały swoje jamy/nory, że nagrobki się zapadały.
Ojej, sxkoda kochanych zajaczkow, takie dziko-milusinskie 🥰❤😍 Kroliki tez przeslodkie, ale w Szwecji jest naprawde pelno, nawet potrafia sobie mieszkac na zielonych rondach w centrum miasta.
Kurde ciekawie się słucha twój kanał i przy okazji dowiedziałem się wiele rzeczy o lasach i życiu jakie w nim występuje naprawdę fajny kanał pozdrawiam 👍
Niedawno właśnie pod wieczór w lesie wy kicał mi zając średnio wytrącony z równowagi spod końskich nóg, wale się nie przejął naszą obecnością na drodze. Mistrz :-) Pana Piotra serdecznie pozdrawiamy :-)
Normalnie to koń by drgnął, spłoszył się albo zaciekawił ale... akurat ten to potrafi za łaniami się puścić w galopie pomiędzy drzewami uznając to za zabawne :-) :-)
Dzięki : ))) -- A co do krów to nie jestem specem ale z tego co wiem... to owszem cofa im się by żuć dalej... ale nie jedzą swoich kup. :) -- Pozdrawiam :) I ide do lasu, na łąki
Człowiek uczy się całe życie :D My niedawno wróciliśmy z nocowania na dziko z terenów Dartmoor (odcinek jest na naszym kanale) gdzie można spotkać bardzo wiele róznych zwierząt... w nocy słyszeliśmy sowę, fajnie by było kiedyś dowiedzieć się trochę więcej o "mowie" ptaków :) A może kiedyś opowiedziałby Pan naszym widzom na naszym kanale coś o faunie Dartmoor lub Bodmin Moor? Pozdrawiamy serdecznie z Cornwall :)
Aaaaa! Ten ogień! Aż mi w gardle zaschło ;P Co prawda kilka miesięcy mieszkałem w Wielkiej Brytanii ale o ich przyrodzie wiem całe bardzo niewiele : ) Ale dzięki za propozycję. Pozdrawiam
W porównaniu do nas na pewno bardzo wiele ;) P.S.: Teraz RUclips nas zasypuje propozycjami filmów o królikach i zającach... a trzeba było nie klikać... ale Pana materiał najlepszy w całym YT!
Piotrku, bardzo mi się podobają Twoje filmy. Mam dla Ciebie pomysł. Mianowicie kilka lat temu na poddaszu (pomiędzy wełną mineralną a kartongipsami osiedliła mi się kuna. Nic nie pomagało, dopiero rozwalenie ściany i ingerencja w jej gniazdo oraz załatanie dokładnie wszystkich dziur pozwoliło na pozbycie się ich. Strat narobiły ale... Tendencja wzrostu tych małych - lisowatych - stworzonek rośnie w zastraszającym tempie. Jeszcze kilkanaście lat temu, było ich niewiele. Teraz wystarczy w nocy pojeździć po wiejskich drogach i większość z wyskakujących zwierzaków to właśnie kuny (przynajmniej w moim wypadku). Ponadto, często spotykam się ze stwierdzeniem że komuś nie chciał odpalić samochód i kable są poprzegryzane. Co sądzisz o tym zjawisku kun? Z chęcią usłyszałbym cokolwiek na ich temat, bo internet jeszcze niedawno nie był bardzo bogaty w informacje o nich, a Ty bardzo dobrze przekazujesz takie ciekawostki. Pozdrawiam :)
Kuna jako taka nie ma naturalnego wroga. Jest za szybka i zwinna dla rodzimych drapieżników. Dodatkowo swoje kryjówki zakłada na wysokościach, więc lis, jenot, borsuk nie czynią im praktycznie żadnej szkody. Ptaki drapieżne też nie przepadają, bo potrafi się skutecznie bronić. Myśliwym obecnie się nie "opłaca" na to polować. Resztę dopisz sam. ;)
Czesc!!! Toś nas zaskoczył na koniec z tymi 80% powtórnym jedzeniem ;-))). Z tego że mieszkamy blisko rzeki Wisły i na skraju łąki i lasu to z okna domu widzimy zajace na polach czy nawet sarny podchodzą pod dom. A i kilkanascie lat temu w lutym jak były ostre przymrozki to ok. 30m od domu grubo po północy watacha wilków się kreciła a na drugi dzień poszedłem sprawdzic co tam robiły i okazało się że przechodziły tędy jelenie więc chyba podjeły trop za obiadem ;-). Pozdrawiam i do następnego ;-).
hehe swiatecznie dzis ogladam :) ciekawy kanał , przyjemnie sie slucha dziekuje panie Piotrze za te opowieści i edukacje uzytkownikow yt na temat lasu :) nie kazdy ma dostep do lasów - (w jakies aglomeracji miejskiej , czy wwa to moze być trasa) na szczescie obok mnie jest i sobie chodzac wykorzystuje zaobserwowana wiedze :) no powodzenia i wytrwałości panie Piotrze :)
Dziękuję bardzo i polecam Las Bielański - mój ulubiony. Jak się zejdzie nad rzeczkę i wyłączy dźwięk samochodów / samolotów to wygląda to jak Obszar Ochrony Ścisłej w Puszczy Białowieskiej : )
Cekotrofia albo koprofagia fizjologiczna jako możliwość lepszego wykorzystania pokarmu roślinnego występuje u wielu gatunków. Między innymi i u zajęcy, i u królików omówionych przez Pana. Przeżuwacze "odbekują" pokarm wstępnie nadtrawiony (to dla wielu też nie brzmi apetycznie) i połykają po przeżuciu ponownie, a inni roślinożercy podobny efekt uzyskują "przepuszczając" go przez siebie dwa razy.
Ta je Anka. Niektóre związki z pokarmu są dostępne dla takiego przykładowo zająca dopiero gdy zostaną nadtrawione przez bakterie jelitowe bytujące na końcu układu pokarmowego, więc ponieważ cofnąć to się nie może to żeby je wykorzystać zjadane są kupy.
Jak zwykle świetny materiał, Piotrku! Trzymaj tak dalej! ;) Może byś wziął pod lupę ptactwo które zamieszkuje polskie lasy? Szczególnie te rzadko spotykane gatunki (taki Głuszec np.) :)
Hej, bardzo fajnie i ciekawie opowiadasz ;) Jedyne co mi przeszkadza to gwara myśliwska, ale rozumiem że nie ma innych nazw "zastępczych". Może lepiej zostać przy standardowym nazewnictwie części ciała? Oczy, uszy, nos, sierść itd.? :)
Kiedy mieszkałem jeszcze na wsi z rodzicami i pasłem owieczki, natknąłem się kiedyś w polu na śpiacego zająca. Kiedy złapałem go za uszy, strasznie głośno sie darł. Oczywiście zaraz go pusciłem. Uciekał bardzo szybko :)
Kroliki tez to robia. Nie zjadaja jednak calej swojej kupy tylko to, co wytworzylo sie w slepej kiszce. Znajdujace sie tam bakterie trawia trudno rozkladajace sie czesci pokarmu, powstaje bardzo pozywna substancja zawierajaca bialka i witaminy. Za slepa kiszka jest juz tylko jelito grube i gdyby zajac/krolik tego nie zjadl nie mialby z tego korzysci.
Parę lat temu z 8 w tygodniku polityka był artykuł o jedzeniu odchodów przez ssaki futerkowe w celu przekazanie flory bakteryjnej potostwu. Jest też także terapia pszczepiajaca bakterie kałowe od natki np dla córki po np wyjałowienie antybiotykowym.
13:14 - _"80% pokarmu, który zając zjada → wypada tędy..."_ A pozostałe 20% którędy? ;) Tak, wiem oczywiście, to tylko tak dla rozładowania niesmaku, jaki pozostał po tym czego się dowiedzieliśmy. :-D Pozdrawiam!
Mnie się zające nie kojarzą ze świtami. Nigdy też na Wielkanoc nie dostałem prezentu, a już mam sporo lat ;) To tylko taka nowa, świecka tradycja. Świeckowanie wiosenne.
Z czasem i za to się zabierzemy, jak kanał się będzie rozwijał to z czasem będzie częściej. Póki co mnie na to nie stać czasowo. Zyję z innych rzeczy. Tym bardziej dzięki za komenty i udostepnienia wszelkie. To poza naszymi rozmowami ; ) rozwija kanał.
Piotrze, mam pytanie. Czy będziesz w tym roku na konwentsurvival? Myślę że miałbyś o czym opowiadać podczas wykładów czy warsztatów :) Ja chciałbym się wybrać :) Jak zawsze świetny materiał! Pozdrawiam!!!
Króliki postepuja tak samo z jedzonkiem i nie jest to wcale okropne. Kiedy moj królik chrowal, to miałam zalecenie dawać mu bobki zdrowego królika. I tak musiałam prosić o bobki w sklepie zoologicznym, ku uciesze personelu. Nie mówiąc już o tym, że znajdowały sie w mojej torebce i czasem wędrowaly ze mną do pracy. 😊
Króliki też jedzą swoje odchody - szczególnie te wczesno poranne dlatego ciężko to dostrzec jak ma się królika w domu. To ze względu na znaczną zawartość vitamin z grupy B w porannych odchodach.
Że gryzonie i zajęczaki jedzą własne odchody wynika to z tego że maja zbyt krótki układ pokarmowy i bakterie rozkładające roślinność nie są w stanie się namnożyć.
Wg wikiipedii cekotrofia - dwuetapowa metoda trawieniapokarmu występująca u królików, bobrów i części ochotkowatych. Polega na wytwarzaniu dwóch rodzajów kału, z których jeden (cekotrof) jest zjadany. Jego formowanie zachodzi w jelicie ślepym.
wiem że film stary. sprawdzał nie będę , ale z tego co wiem (a hodowałem króliki) to króliki też pożywiają się własnymi odchodami, procentowo nie jestem w stanie określić, a książki które czytałem albo tego nie mówią, albo nie zapamiętałem. ogólnie Bardzo ciekawe materiały.
Cześć Wiktor, ostatnie odcinki zajmują jakieś 14-20 dni roboczych pracy. A jeszcze trzeba na Zusy zarobić ; ) Z tego co dostaję z reklam do niedawna mogłem tylko płacić za księgową. W zeszłym roku się ruszyło. Więc może w tym uda się zrobić trochę więcej filmów. W każdym razie nie jest to kanał gdzie w studio, czy przed kompem coś się powie i jest odcinek. ; ) Pozdrowienia serdeczne i dzięki za chęć oglądania : ))) Piotr
Piotrze nie wiem czy zdajesz sobie sprawę ale niedawno naukowcy odkryli że ludzie też są wtórnogębowcami. Także teraz to że ktoś je przy filmiku nabiera nowego znaczenia :D
Jeszcze zanim spadła moda na lisie futra , zajace zdziesiatkowała choroba , zresztą jak i króliki , stało się to jakoś na początku lat 90 tych . W latach 80 tych jeszcze były odławiane i żywe wywożone do Francji . Kilkukrotnie brałem udział w polowaniach jako naganiacz i z jednego polowania było 80 może sto upolowanych zajęcy . Często w latach 80 tych chodziłem zimą na nartach po polach zajecy było pełno , pomimo że w tamtych rejonach były głównie olbrzymie pola PGR owskie .
@@PiotrHorzelaOpowiada Hej witam . Piszę o woj dawnym Gdańskim rejony na południe od Tczewa .W tamtym czasie bardzo popularnym było hodowanie królików , wszyscy szybko likwidowali swoje stadka zanim choroba by je zdziesiatkowała .
zające polubiły obrzeża miasta . cwaniaki czasem siedzą w ogrodach . Dziki pies nie podejdżie lis nie zeżre człowiek już nie kłusuje bo nie glodny Trawka przycieta jest co skubać owoce czasem pod dzewami leża . dziada ogrodu wyganiałem kilka razy zrobi sobie rowek pod siatką i zeżre borówkę amerykańską truskawkę jagody kamczackie poziomki popodgryza krzewy . one się nauczyły ze człowiek ich nie dogoni . cwaniak upodobał sobie jagodnik lub w skalniaku siedzi czasem pod stojakiem z drewnem . jakby trawę chwasty zrzerał to by mógł siedzieć ale jagody z krzaczka i krzaczki podgryzać to za dużo
Zające są całkiem bystre i zauważyłem, że kiedy zając widzi idącego człowieka, to ucieknie. Ale kiedy widzi tego samego człowieka jadącego na przykład ciągnikiem, to "puszcza na luz" i sobie spokojnie kica. No i drzemią pod miedzą. Znaczy, widziałem bo dziś zające spotkać, to dziś prawdziwy wyczyn...
Zając na oglądał się reklam w TV i wsuwa Nestle nestlic 🤣 krowa na przykład wcina pawie choć tyle że jej to nie wylatuje i jakoś nikomu nie przeszkadza 🤣 u mnie pod miastem na placu firmy jest jakaś nieduża ferajna bo w nocy robimy wyścigi do bramy wjazdowej 😂 ostatnio trochę dokarmialismy małe bo zrobiły sobie bazę tuż koło biura, słodziaki ale płochliwe.
zabojcza dla zajecy jest fragmentacja, drogi (mnostwo zwierzat ginie na drogach - brak przejsc dla zwierzat - nakladdek dla ssakow i rur dla gadow,plazow), klosownictwo, brak dostepu do wodopojow (powiazane z fragmentacja) i coraz mniej dostepnej przestrzeni.
nie wiem jak to jest u normalnych królików, ale tzw. miniaturki, które się trzyma w domu, też wcinają odchody. wygląda to kiepsko, ale gdzieś czytałem, że to u nich zupełnie normalne.
Fakt, normalne ; ) A że nieestetyczne? My jesteśmy Twórcami "estetyki" ; ) Zwierzaki nie muszą się wpisywać jej kanony. Pozdrawiam i dziękuję za komentarz/informację. Piotr
Króliki też tak trawią witaminy... Ja jeszcze słyszałem.ze zajac będąc w ciąży może drugi raz kopulować i przetrzymać nasienie . A króliki zakopują norkę z króliczkami małymi. odkopują ja wracając je nakarmić i dalej zakopują po około 1 miesiąca zaczynają wynurzać się z norki .potem królik ja pozostawia w tej norze nowe młode nowa nora.
Dałoby radę kiedyś może wybrać się gdzieś gdzie tego typu zwierzęta są i je pokazać, po czym opowiadać właśnie na ich przykładzie? Mówisz ciekawie, ale fajnie by było zobaczyć te zwierzaki..to ludzi interesuje :)
Super by było : ) Jak dostanę edu grant... to chętnie zatrudnię ekipę zrobimy porządną produkcję. Póki co każdy film to 3-5 dni pracy. Sprawdzanie info, układanie w głowie, nagrania, cięcie, napisy, publikacje, dystrybucja w kilku miejscach. I to wszystko w czasie wolnym... Nie ma szans bym jeszcze do tego dorzucił materiały z królikami... Chciałbym ale to nie jest moment. Może iedys taki przyjdzie może nigdy : ) Póki co kręci się to dzięki Waszemu zaangażowaniu i frajdzie jaką mi to przynosi : ) Pozdrawiam P.
Rozumiem, czas robi swoje, proszę się też zastanowić nad zwykłymi vlogami z lasu :) 2 filmy na tydzień luźnego materiału i od razu robi się ciekawiej :)
Jest to pomysł : )) Latem planuję przerwę leśną i wskoczymy trochę w temat podróżniczy ; ) By od września znów wskoczyć do lasu. Chociaż... jeszcze zobaczymy jak to będzie.
A zdajesz sobie sprawę, że taka obserwacja jednego zająca to: 1. Olbrzymi nakład czasu. Tu nie wystarczy nawet tydzień. 2. Profesjonalny sprzęt do robienia zdjęć czy filmów. 3. Budowa tzw. czatowni. Przyzwyczajenie zwierząt. Znowu sporo czasu. 4. To co widzisz czasem w telewizji to często zlepki z wielu kamer, kręcone na "pusto" tygodniami, miesiącami. Z budżetem większym niż połowa seriali o niczym. 5. Człowiek musi z czegoś żyć. Za te lajki i suby co ma do tej pory to może starczy na jedną imprezę. I to raczej skromną. ;)
Zające i króliki są kaprofagami (nwm jak się posze) Zjadają swoje kupy *ale* te stworzone "specjalnie" pod zjedzenie. (PODSTAWOWA WIEDZA JESLI MASZ KRÓLIKA I CHCESZ ZAPEWNIC MU DOBRY DOM)
Monokultury są złe. Chciałbym mieć wpływ na to aby tak nie było, w sensie, żeby była większa różnorodność. Mam swoje 2 ha z którym nie robię nic - niech natura robi swoje, ale wiem, że to w skali kraju, świata jest takie samo NIC. Ale jest mi z tym dobrze :)
Ciężko znaleźć kogoś kto by uważał inaczej :) fajnie tez lubię robić nic :) pozdrowienia serdeczne z drogi przecinającej monokulturę kukurydzy. Po horyzont. Cóż zrobić
Tam gdzie mieszkam, w Rotterdamie, mieliśmy plagę królików - były dosłownie wszędzie - pod budynkami, na placach zabaw, gdzie się nie obejrzałeś. Na początku aktywiści"ekologiczni" bronili ich, ale jak zeżarly kilka razy światłowody, i aktywiści stracili dostęp do fejsbuka, to miasto wytruło je chemikaliami. Z tym pokarmem to żadna nowość - ptaki zywia młode zwrotem z wola, krówce się odbije i znów przeżuje. Naprawdę ludzie nie wiedzą takich rzeczy?
Tak się kończy ingerowanie w populacje zwierzaków. Wyjmiesz elementy i nigdy nie wiadomo co się wydarzy. A co do znajomości przyrody? Jedni znają się na chemii, inni informatyce, inni wolą przyrodę, a jeszcze inni znają wszystkiego po trochę. Nie mnie oceniać. Robię swoje ; ) Pozdrawiam serdecznie Piotr Horzela
Ajajaj... Już myślałem, że zostanie łapa w górę (zawsze daję Ci ja przed obejrzeniem filmu), ale 24 sekundy przed końcem filmu padło jednak "słuchajcie", ech...
Dawniej na łąkach spotykałem zające co kilka metrów. Były ich dziesiątki, spod nóg uciekały. Kuropatw były całe stada. Minęło 25 lat i ani jednego zająca i ani jednej kuropatwy
Posiadam dwa króliki belgijskie i bez problemu mogę im położyć uszy na pyszczku. Warzą one po 6 kilo i jest to ich zdrowa waga. Dziwi mnie też to co mówisz na końcu bo warto podkreślić to że powtórne trawienie pokarmu jest czymś normalnym u trawojadów, króliki też zjadają swoje odchody i to w bardzo dużych ilościach, tak samo świnki morskie itp.
Kiedyś nazbierałam sobie ładnych kulek na koraliki...Potem babcia powiedziała mi, że to zajęcze bobki. Żal mi było że koralików nie będzie bo kazała je wyrzucić 😂
Ten "typ" pokarmu jest normą dla gryzoni. Jeżeli chcesz nagrać fajne filmy z zającami w roli głównej to zapraszam do Bydgoszczy! Przebiegają dosłownie między nogami, trzeba tylko znać miejsce. A może przy okazji jakaś panna znajdzie dla siebie gacha 😉 W naszej gwarze (Bydgoszcz +/-) nieformalnego kochanka nazywa się gachem
Ha! Widzisz... Jutro wyprowadzam się z Bydzi po roku mieszkania i jadę dalej. Kurka, szkoda że nie znałem tego miejsca. A to zastosowania słowa "gach" znam : )) ale nie z Bydzi. W sumie nie wiem skąd. Pozdrowienia serdeczne Piotr
Panie Piotrze - chwalic Pana kanlu nie chce - bo zrobila to juz masa osob, a swiadczyc moze o tym tylko stosune lapek w gore do tych w dol :) - oczywiscie jak najbardziej dolaczam sie do tych pierwszych :). Martwi mnie tylko jedna rzecz, jest to jeden z najlepszych kanalow ktore subskrybuje (a jest ich sporo), jednak najlepsze kanaly maja to do tego, ze nie sa tak popularne na yt jak powinny. Zapewne gdyby byl Pan gimnazjalista z fikusna fryzura i opowiadal jakie to melanze w lesie sie odbywaj to wtedy licznik odwiedzin bilby rekordy. Ale do czego daze... proszo o to aby Pan nie zrazal sie tym, ze subskrybentow jest malo (bo obiecuej, ze sam bede reklamowal Pana wsrod moich znajomych.. moze ich duzo nie mam :D ale kilka subow Panu zalatwie) i niech pan nadal robil swoje, znaczy sie krecil filmiki :) - z niecierpliwoscias czekam na kolejne odcinki. Pozdrawiam :)
Krzysztof - Ty jesteś rewolucjonista! Świata nie zmienisz. Zobacz chociażby na Discovery, co nadawano jeszcze 10 lat temu, co teraz tam leci. ;) Taki kanał w obecnych czasach będzie niszowy i już tego nie zmienisz.
Dzięki ogromne Krzysztof! : )) To fakt że liczby tu są ważne. Dziękuję za reklamy wszelakie i udostępnienia. Za często nie mogę nagrywać ale postaram się o jakieś dofinansowania jakieś i może da się wyrwać więcej czasu. Pozdrawiam serdecznie! P.
Nie doczytałeś albo nie wiesz króliki czy zające mają dwa rodzaje odchodów mokry ten dzienny i nocny ten suchy I ten suchy je z tego względu że to są pewne enzymy jeszcze w tych odchodach i i pomaga mu w trawieniu
Mieszkam w Anglii od ponad 10 lat i zajęcy jest w Anglii od groma, można by rzec, że się pałętają pod nogami do tego stopnia, że można je spotkać w mieście, jest ogólne pozwolenie na polowanie na zające, wiec gdzie tu ich wymieranie?
Hm... a skąd pomysł, że ja mówię o Anglii? Jestem w Polsce, mówię po polsku, temat dotyczy Polski. Natomiast do Anglii przesyłam serdeczne pozdrowienia Piotr ; )
Mówiłeś o wzrastającej populacji lisów. Mam pytanko. Otóż mam znajomych, którzy mają dom wśród łąk i lasów. Sporo zwierza się kręci w tym przynajmniej 1, 2 lisy. I oni dokarmiają te lisy (lisa?). Wysypują żarcie przy płocie. Lis jest tak oswojony, że od gospodarza czasem z ręki jadł. Wchodzą na posesję i ode mnie potrafią nie uciekać, jak nie podchodzę do nich. Mówiłem znajomym, że robią źle dokarmiając. Ale nie dociera. Jak można takie osoby przekonać? Jakie mogą kryć się za tym niebezpieczeństwa? Wkrótce na posesji zamieszka pies z kotem. Dodam, że żarełko jest dawane bardzo często. Wątpię by lis chodził głodny i musiał polować lub w inny sposób zdobywać pożywienie. Pozdrawiam
Ciężko będzie ich przekonać... Pies z kotem z lisem się raczej nie dogadają. Może przestanie przychodzić. Ogólnie to przypomina mi się taki przykład. Znajomi sokolicy za czasów studiów mówili że karmienie ptaków drapieżnych (których rehabilitacją się zajmowali) gołębiami miejskimi powoduje... że pióra matowieją i ptaszyska nie czują się najlepiej. Związek luźny ale wniosek taki że nasze karmienie zwykle nie jest zgodne z naturalnym zapotrzebowaniem. Poza tym, lisy niebojące się ludzi często były traktowane jak wściekłe = zabijane. Więc oswajanie może przynieść fatalne dla lisa skutki. Jak coś jeszcze wymyślę dam znać. : ) Pozdrawiam
Jeśli lisy będą mnożyć się bez ograniczeń wkońcu ich populacja powinna drastycznie spać ze względu na to że wyjedzą one wszystkie dostępne rodzaje pokarmu. Po jakimś czasie jeśli lisy (w teorii) znikną to zające które mnożą się bardzo szybko odbudują populacje, ale to tylko moje gdybanie ;). Dobrym przykładem jest Australia i królicza katastrofa ekologiczna. W tym przypadku od razu nie miały one naturalnego wroga, ale nawet jeśli mnożyłyby się bez końca po jakimś czasie zabrakło by im pokarmu i populacja drastycznie by spadła bez ingerencji człowieka. Więc byłyby jak te nasze nieszczęsne lisy. Oczywiście jest to mało prawdopodobny scenariusz, ale zawsze można pogdybać ;P
Heheh no tak, ew lisy zaaatakują kurniki ze zdwojoną mocą :D Pozdrowienia ; ) (też sporo gdybam... przez co niewiele czarnobiałych rozstrzygnięć mam w głowie) Piotr
Oj... mam ich tu dziesiątki. To było nagrywane w środku dużego kompleksu leśnego... nie wiem które dokładnie i o które pytasz : ) Jedno jest pewne... nie żurawie :D
Mieszkam na wsi ale zająca nie widziałam od lat. Króliki to plaga w Hiszpanii, są też we Francji i Niemczech ( sama widziałam ), podobno także na zachodzie Polski.
Ja natomiast zające widuję na wsi, widziałem nawet w Holandii (nie wiem jak sobie radzą bo pełno tam przeszkód wodnych), a dzikiego królika nigdy i nigdzie...
@@hiddenname7460 Dzikie króliki są w Holandii np. na wyspie Texel. Holandia nawet stara się rozmnożyć ich podupadłą przez choroby populację, bo są, podobno, ważne dla ekosystemu. Trudno je zobaczyć, bo zamieszkują podziemne nory.
Ooo nie słyszałem o tym. Dzięki : ) Pozdrawiam, przekażę dzieciakom podczas opowiadania w szkołach o Afryce/Sudanie Południowym. (mam oczywiście fragment o kupach) Pozdrawiam Piotr
Cześć! : ) Opowiedzcie domownikom, jeżeli dowiedzieliście się czegoś nowego :D
i tradycyjne linki. Dzięki i jeszcze ras udanego świętowania : )
Kolejka JOE joemonster.org//filmy/83267/Zajac_vs_krolik_A_co_wy_wiecie_o_zajacach_
Super filmik, dzieki za wytlumaczenie roznic. Ja sam jestem posiadaczem krolika...i bylem przekonany ze, te co hodujemy - to kroliki....a reszta co biegaja na wolnosci to zajace :D Natomiast mam jeszcze jedno pytanie: Jak zajace/kroliki porozumiewaja sie ze soba? Pytam dlatego, ze zauwazylem, ze moj pupilek nie wydaje zadnych dzwiekow. Jest bardzo oswojony, lubi byc glaskany itp....ale nigdy nie uslyszalem zeby wydawal jakies dzwieki :)
Z gory dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam
john james pupilek? zawsze myślałem, że króliki hoduje się dla mięsa.
KKbushcraft lol nie zawsze. Nigdy nie slyszales o krolikach domowych, tak zwanych minuaturkach? Chociaz w moim przypadku trudno go nazwac minuarurka...bo jest duzy.
Heheh no jeżeli chodzi o wydawanie dźwięków... to zające w lesie można usłyszeć w 2 przypadkach
1. gdy się się zajec przestraszy - nazywamy to "kniazieniem"
2. w czasie parkotów i to nazywamy "muskaniem"
Poza tym siedzą "cicho jak trusie" : )
,,Widzieliście kiedyś za dużo zajęcy?" 😆 polecam,, Myśliwi " Abelarda...
Po tej ostatniej Twojej ciekawostce od razu przypomniał mi się ten żart:
Stoją świnie przy korycie i zajadają zlewki. W pewnym momencie jedna z nich zżygała się do koryta, a druga do niej: nie dolewaj, bo nie zjemy. 😂
Klasyk : ))) Pozdrowienia hehe
Piotr
Z tego wniosek, ze krolik Bugs nie jest krolikiem tylko zajacem. I to szarakiem. Poznaje po uszach eee..... znaczy sluchach.
: )))) i to się nazywa zastosowanie wiedzy w praktyce! :D
Pozdrowienia serdeczne!
/Piotr
Dlatego jest indywidualistą.
Trochę późno odpowiedź, dopiero wpadłem na ten kanał. To wina polskiego tłumaczenia, bunny to zając, nie wiem czemu przyjęło się u nas królik.
ale mieszkał w norce :)
Tłumaczenie jest poprawne. Królik to bunny, a zając to hare. :)
Zarówno u zajęcy jak i królików ma miejsce cekotrofia... dwuetapowe trawienie pokarmu, które ze wstępnie przetrawionego pokarmu - kału nocnego, miękkiego, pokrytego śluzem, wyodrębnia odpowiednie i najważniejsze składniki do powtórnego trawienia. Odbywa się to dzięki procesowi koprofagii - połykania kału bez gryzienia. Smacznego ;)
Szkoda, że większość ludzi nie wie, ze zajęcza mama "rozkłada" swoje potomstwo w kilka miejsc i odwiedza je na czas karmienia. Takiego marczaka znajduje człowiek i jest święcie przekonany, że zając stracił matkę. Koleżance sąsiedzi przynieśli takiego marczaka znalezionego na wsi. Odchowała go cudem, znalazła miejsce w leśniczówce, gdzie leśniczy pomaga zwierzakom zaaklimatyzować się na nowo w dzikim środowisku i by znowu zaczęły bać się ludzi. Jak ktoś znajdzie marczaka - nie bierzcie na ręce, nie zostawiajcie swojego zapachu na maluchu, Ten zajączek nie pomaluje wam jajek i nie przyniesie upominków.
Swietny odcinek panie Piotrze. Swoją drogą - była kiedyś piękna bajka jak to lis polował na zająca. Lis spotkał zająca i mówi "zjem cię zającu!". Na co zając "a skąd wiesz, że jestem zającem?" "Bo masz długie uszy" "To nie są uszy tylko słuchy" "Ale masz długie nogi... "To nie nogi tylko skoki.... I tym sposobem zając wywiódł lisa w pole. Bajka stara jak świat a ja do tej pory pamiętam o omyku i turzycy :) Pozdrawiam.
Ano... Mogłem bardziej zwrócić na to uwagę w filmiku.
Przypnę Twój komentarz u góry ; )
Dzięki za dobre słowo a bajki nie znałem : ))) Ciekawe, poszukam w sieci.
Pozdrawiam serdecznie
Piotr
Bajkę napisala Ewa Szelburg Zarembina a tytuł : "O tym, jak zajączek psa Burka wywiódł w pole". :)
: )) Dzięki! : )
Gdyby problem z liczebnością zajęcy polegał tylko na tym, że ktoś zabrał jedno młode w dobrej wierze - to by nie był żaden problem. Tu przede wszystkim główną rolę gra mechanizacja i intensyfikacja rolnictwa. Są gatunki, które wbrew pozorom rosną w siłę (dziki, lisy, sarny), są gatunki które nie potrafią się przystosować. U mnie spotkać zająca to cud.
No u rodziców jeden do ogródka próbuje się usilnie dostać. Ale ogólnie nigdy ich dużo nie było. Środek kompleksu leśnego + lisiska ; )
Panie Piotrku, Pański kanał jest prześwietny i dziwi mnie stosunkowo niewielka liczba subskrybentów. Powinno ich być zdecydowanie więcej. Dziękuję za przekazane informacje, świetnie wytłumaczone!
Dzień dobry : )
Kanał prowadzę od nieco ponad pół roku.
Im więcej widzów udostępnia filmy tym więcej subskrybentów się pojawia : )
Fajnie by było gdyby było więcej ale... 7,5k to wg mnie dużo : ))
Więcej niż ludzi w gminie na terenie której się wychowywałem
Pozdrawiam i dzięki za dobre słowo
P.
Super materiał ! Masz dar opowiadania :) Zupełnie jak "Marcin z lasu" :D wiem,że już któryś raz to piszę pod komentarzem,ale serio warto promować tego typu kanały !
Na studiach mieszkałam w Toruniu gdzie na największym cmentarzu mieszkały króliki i było ich taka plaga że robiono na nie regularne polowania, nie tylko zjadały wszystkie kwiaty czy zasadzone rośliny, ale tak intensywnie kopały swoje jamy/nory, że nagrobki się zapadały.
Ojej, sxkoda kochanych zajaczkow, takie dziko-milusinskie 🥰❤😍
Kroliki tez przeslodkie, ale w Szwecji jest naprawde pelno, nawet potrafia sobie mieszkac na zielonych rondach w centrum miasta.
Kurde ciekawie się słucha twój kanał i przy okazji dowiedziałem się wiele rzeczy o lasach i życiu jakie w nim występuje naprawdę fajny kanał pozdrawiam 👍
Dzięki Kamil!
Pozdrowienia serdeczne
Niedawno właśnie pod wieczór w lesie wy kicał mi zając średnio wytrącony z równowagi spod końskich nóg, wale się nie przejął naszą obecnością na drodze. Mistrz :-) Pana Piotra serdecznie pozdrawiamy :-)
: ))) A koń? Koń się nie zestresował?
Pozdrawiam : )
Normalnie to koń by drgnął, spłoszył się albo zaciekawił ale... akurat ten to potrafi za łaniami się puścić w galopie pomiędzy drzewami uznając to za zabawne :-) :-)
Jak zawsze świetnie wytłumaczone i z humorem, dobór słów niesamowity, aż się chce słuchać - i co najlepsze wiedza zapada w pamięć :) Super!
P.S. Co do końcówki filmu, krowy też tak chyba robią?
Dzięki : )))
--
A co do krów to nie jestem specem ale z tego co wiem... to owszem cofa im się by żuć dalej... ale nie jedzą swoich kup. :)
--
Pozdrawiam :)
I ide do lasu, na łąki
Człowiek uczy się całe życie :D
My niedawno wróciliśmy z nocowania na dziko z terenów Dartmoor (odcinek jest na naszym kanale) gdzie można spotkać bardzo wiele róznych zwierząt... w nocy słyszeliśmy sowę, fajnie by było kiedyś dowiedzieć się trochę więcej o "mowie" ptaków :) A może kiedyś opowiedziałby Pan naszym widzom na naszym kanale coś o faunie Dartmoor lub Bodmin Moor?
Pozdrawiamy serdecznie z Cornwall :)
Aaaaa! Ten ogień!
Aż mi w gardle zaschło ;P
Co prawda kilka miesięcy mieszkałem w Wielkiej Brytanii ale o ich przyrodzie wiem całe bardzo niewiele : ) Ale dzięki za propozycję.
Pozdrawiam
W porównaniu do nas na pewno bardzo wiele ;)
P.S.: Teraz RUclips nas zasypuje propozycjami filmów o królikach i zającach... a trzeba było nie klikać... ale Pana materiał najlepszy w całym YT!
zając ustawia się nosem pod wiatr bo jak przez sen będzie puszczał bąki to go smrodek nie obudzi
Ciekawa teoria :PPP
Piotrku, bardzo mi się podobają Twoje filmy. Mam dla Ciebie pomysł. Mianowicie kilka lat temu na poddaszu (pomiędzy wełną mineralną a kartongipsami osiedliła mi się kuna. Nic nie pomagało, dopiero rozwalenie ściany i ingerencja w jej gniazdo oraz załatanie dokładnie wszystkich dziur pozwoliło na pozbycie się ich. Strat narobiły ale... Tendencja wzrostu tych małych - lisowatych - stworzonek rośnie w zastraszającym tempie. Jeszcze kilkanaście lat temu, było ich niewiele. Teraz wystarczy w nocy pojeździć po wiejskich drogach i większość z wyskakujących zwierzaków to właśnie kuny (przynajmniej w moim wypadku). Ponadto, często spotykam się ze stwierdzeniem że komuś nie chciał odpalić samochód i kable są poprzegryzane. Co sądzisz o tym zjawisku kun? Z chęcią usłyszałbym cokolwiek na ich temat, bo internet jeszcze niedawno nie był bardzo bogaty w informacje o nich, a Ty bardzo dobrze przekazujesz takie ciekawostki.
Pozdrawiam :)
Musiałbym zbadać temat... u mnie jest bardzo mało kun.
Chociaż o poprzegryzanych kablach słyszałem.
Dzięki za pomysł ; ) zobaczymy zobaczymy
Kuna jako taka nie ma naturalnego wroga. Jest za szybka i zwinna dla rodzimych drapieżników. Dodatkowo swoje kryjówki zakłada na wysokościach, więc lis, jenot, borsuk nie czynią im praktycznie żadnej szkody. Ptaki drapieżne też nie przepadają, bo potrafi się skutecznie bronić. Myśliwym obecnie się nie "opłaca" na to polować. Resztę dopisz sam. ;)
A co człowiek widzi po 23? W lesie? Gdy nie ma pełni i niebo zachmurzone? ;)
Oj przed 23 pewnie też sporo można zobaczyć : )
Wystarczy przejechać się samochodem po mniej uczęszczanych drogach i w rowach często widać dwa (albo i więcej) świecące punkciki :)
Czesc!!! Toś nas zaskoczył na koniec z tymi 80% powtórnym jedzeniem ;-))). Z tego że mieszkamy blisko rzeki Wisły i na skraju łąki i lasu to z okna domu widzimy zajace na polach czy nawet sarny podchodzą pod dom. A i kilkanascie lat temu w lutym jak były ostre przymrozki to ok. 30m od domu grubo po północy watacha wilków się kreciła a na drugi dzień poszedłem sprawdzic co tam robiły i okazało się że przechodziły tędy jelenie więc chyba podjeły trop za obiadem ;-). Pozdrawiam i do następnego ;-).
hehe swiatecznie dzis ogladam :) ciekawy kanał , przyjemnie sie slucha dziekuje panie Piotrze za te opowieści i edukacje uzytkownikow yt na temat lasu :) nie kazdy ma dostep do lasów - (w jakies aglomeracji miejskiej , czy wwa to moze być trasa) na szczescie obok mnie jest i sobie chodzac wykorzystuje zaobserwowana wiedze :) no powodzenia i wytrwałości panie Piotrze :)
Dziękuję bardzo i polecam Las Bielański - mój ulubiony. Jak się zejdzie nad rzeczkę i wyłączy dźwięk samochodów / samolotów to wygląda to jak Obszar Ochrony Ścisłej w Puszczy Białowieskiej : )
Mam kolegę na Suwalszczyźnie i też jest duży,większy odemnie.😉👍
Cekotrofia albo koprofagia fizjologiczna jako możliwość lepszego wykorzystania pokarmu roślinnego występuje u wielu gatunków. Między innymi i u zajęcy, i u królików omówionych przez Pana. Przeżuwacze "odbekują" pokarm wstępnie nadtrawiony (to dla wielu też nie brzmi apetycznie) i połykają po przeżuciu ponownie, a inni roślinożercy podobny efekt uzyskują "przepuszczając" go przez siebie dwa razy.
Ta je Anka. Niektóre związki z pokarmu są dostępne dla takiego przykładowo zająca dopiero gdy zostaną nadtrawione przez bakterie jelitowe bytujące na końcu układu pokarmowego, więc ponieważ cofnąć to się nie może to żeby je wykorzystać zjadane są kupy.
Bardzo ciekawy i wartościowy odcinek :)
🐇 Hejj uszatkowe rady 🐇
🐇 Pozdrawiam 🐇
Jak zwykle świetny materiał, Piotrku! Trzymaj tak dalej! ;) Może byś wziął pod lupę ptactwo które zamieszkuje polskie lasy? Szczególnie te rzadko spotykane gatunki (taki Głuszec np.) :)
Pewnie i o ptaszorach coś nagram.
Kroczek po kroczku.
Kolejny odcinek pewnie o tym co można a czego nie mozna w lesie ; )
Pozdrawiam
P.
Im bardziej zimny klimat, tym zwierzęta wewnątrz tego samego gatunku robią się większe, jest nawet taka reguła naukowa, nazwa wypadla mi z głowy :)
reguła Bergmanna?
Jak zwykle super film panie Piotrze :)
zajączki też prócz łąk i lasów latają u mnie po osiedlu po zmroku prawie w środku miasta :)
„Z czego złożony jest zająć?” - bardzo mi się podoba to pytanie
Hheeh pozdrowienia : ))
Piotr
Hej, bardzo fajnie i ciekawie opowiadasz ;)
Jedyne co mi przeszkadza to gwara myśliwska, ale rozumiem że nie ma innych nazw "zastępczych". Może lepiej zostać przy standardowym nazewnictwie części ciała? Oczy, uszy, nos, sierść itd.? :)
Kiedy mieszkałem jeszcze na wsi z rodzicami i pasłem owieczki, natknąłem się kiedyś w polu na śpiacego zająca. Kiedy złapałem go za uszy, strasznie głośno sie darł. Oczywiście zaraz go pusciłem. Uciekał bardzo szybko :)
Mówiąc językiem technicznym, zając jest wyposażony w układ recyrkulacji - coś jak silnik w ciężarówce :)
Hehehe tak jest! : )
Pozdrowienia :))
/Piotr
@@PiotrHorzelaOpowiada Pozdrawiam również :)
Kroliki tez to robia. Nie zjadaja jednak calej swojej kupy tylko to, co wytworzylo sie w slepej kiszce. Znajdujace sie tam bakterie trawia trudno rozkladajace sie czesci pokarmu, powstaje bardzo pozywna substancja zawierajaca bialka i witaminy. Za slepa kiszka jest juz tylko jelito grube i gdyby zajac/krolik tego nie zjadl nie mialby z tego korzysci.
miłym akcentem zakonczone:)(uśmiałem się) bogata wiedza fajnie przekazana .
Dzięki wielkie ;)
Parę lat temu z 8 w tygodniku polityka był artykuł o jedzeniu odchodów przez ssaki futerkowe w celu przekazanie flory bakteryjnej potostwu. Jest też także terapia pszczepiajaca bakterie kałowe od natki np dla córki po np wyjałowienie antybiotykowym.
13:14 - _"80% pokarmu, który zając zjada → wypada tędy..."_ A pozostałe 20% którędy? ;)
Tak, wiem oczywiście, to tylko tak dla rozładowania niesmaku, jaki pozostał po tym czego się dowiedzieliśmy. :-D Pozdrawiam!
Hehehehe : )) Pozdrawiam serdecznie i dzięki za ten komentarz :D
Piotr
@@PiotrHorzelaOpowiada kto hoduje króle to o tym wie, to tylko natura.
Popraw to bo chodowanie króli nie jest spiko XD
To się chyba koprofagia nazywa ale pewna nie jestem
Mnie się zające nie kojarzą ze świtami. Nigdy też na Wielkanoc nie dostałem prezentu, a już mam sporo lat ;) To tylko taka nowa, świecka tradycja. Świeckowanie wiosenne.
Czekam na materiał o ptakach drapieżnych, które najczęściej widujemy. Niby się je widuje, a tak mało o nich wiem.
Z czasem i za to się zabierzemy, jak kanał się będzie rozwijał to z czasem będzie częściej. Póki co mnie na to nie stać czasowo. Zyję z innych rzeczy.
Tym bardziej dzięki za komenty i udostepnienia wszelkie. To poza naszymi rozmowami ; ) rozwija kanał.
Czyli o myszołowach, krogulcach i pustułkach :) Też chętnie obejrzę taki film.
: )) Będę musiał podskoczyć do znajomych sokolników.
Słuchy, trzeszcze, gach - slang jak w więzieniu :D
I skoki hahahaha pozdrawiam 😂
Przegenialne :D
Piotrze, mam pytanie. Czy będziesz w tym roku na konwentsurvival? Myślę że miałbyś o czym opowiadać podczas wykładów czy warsztatów :) Ja chciałbym się wybrać :)
Jak zawsze świetny materiał!
Pozdrawiam!!!
Wesołych Piotrze. :)
Dzięki Owidiuszu : )
Pozdrawiam z Borów Tucholskich
Pozdrowienia z Warmii. :)
Tak trzymaj.
Bardzo ciekawe
Króliki postepuja tak samo z jedzonkiem i nie jest to wcale okropne. Kiedy moj królik chrowal, to miałam zalecenie dawać mu bobki zdrowego królika. I tak musiałam prosić o bobki w sklepie zoologicznym, ku uciesze personelu. Nie mówiąc już o tym, że znajdowały sie w mojej torebce i czasem wędrowaly ze mną do pracy. 😊
Króliki też jedzą swoje odchody - szczególnie te wczesno poranne dlatego ciężko to dostrzec jak ma się królika w domu.
To ze względu na znaczną zawartość vitamin z grupy B w porannych odchodach.
Że gryzonie i zajęczaki jedzą własne odchody wynika to z tego że maja zbyt krótki układ pokarmowy i bakterie rozkładające roślinność nie są w stanie się namnożyć.
Tak jest : ) Super, że do uściśliłeś. Dzięki i pozdrawiam
Piotr
Wg wikiipedii cekotrofia - dwuetapowa metoda trawieniapokarmu występująca u królików, bobrów i części ochotkowatych. Polega na wytwarzaniu dwóch rodzajów kału, z których jeden (cekotrof) jest zjadany. Jego formowanie zachodzi w jelicie ślepym.
wiem że film stary. sprawdzał nie będę , ale z tego co wiem (a hodowałem króliki) to króliki też pożywiają się własnymi odchodami, procentowo nie jestem w stanie określić, a książki które czytałem albo tego nie mówią, albo nie zapamiętałem. ogólnie Bardzo ciekawe materiały.
Bardzo lubie twoje filmy mugł byś robić więcej
Cześć Wiktor, ostatnie odcinki zajmują jakieś 14-20 dni roboczych pracy. A jeszcze trzeba na Zusy zarobić ; ) Z tego co dostaję z reklam do niedawna mogłem tylko płacić za księgową. W zeszłym roku się ruszyło. Więc może w tym uda się zrobić trochę więcej filmów. W każdym razie nie jest to kanał gdzie w studio, czy przed kompem coś się powie i jest odcinek. ; )
Pozdrowienia serdeczne i dzięki za chęć oglądania : )))
Piotr
Piotrze nie wiem czy zdajesz sobie sprawę ale niedawno naukowcy odkryli że ludzie też są wtórnogębowcami. Także teraz to że ktoś je przy filmiku nabiera nowego znaczenia :D
Jeszcze zanim spadła moda na lisie futra , zajace zdziesiatkowała choroba , zresztą jak i króliki , stało się to jakoś na początku lat 90 tych . W latach 80 tych jeszcze były odławiane i żywe wywożone do Francji . Kilkukrotnie brałem udział w polowaniach jako naganiacz i z jednego polowania było 80 może sto upolowanych zajęcy . Często w latach 80 tych chodziłem zimą na nartach po polach zajecy było pełno , pomimo że w tamtych rejonach były głównie olbrzymie pola PGR owskie .
Dzięki za ten komentarz : ) napisz jeszcze o której części kraju piszesz. Podlasie?
@@PiotrHorzelaOpowiada Hej witam . Piszę o woj dawnym Gdańskim rejony na południe od Tczewa .W tamtym czasie bardzo popularnym było hodowanie królików , wszyscy szybko likwidowali swoje stadka zanim choroba by je zdziesiatkowała .
zające polubiły obrzeża miasta . cwaniaki czasem siedzą w ogrodach . Dziki pies nie podejdżie lis nie zeżre człowiek już nie kłusuje bo nie glodny Trawka przycieta jest co skubać owoce czasem pod dzewami leża . dziada ogrodu wyganiałem kilka razy zrobi sobie rowek pod siatką i zeżre borówkę amerykańską truskawkę jagody kamczackie poziomki popodgryza krzewy . one się nauczyły ze człowiek ich nie dogoni . cwaniak upodobał sobie jagodnik lub w skalniaku siedzi czasem pod stojakiem z drewnem . jakby trawę chwasty zrzerał to by mógł siedzieć ale jagody z krzaczka i krzaczki podgryzać to za dużo
Witaj Piotr. Jadłeś kiedys zająca ?
Zające są całkiem bystre i zauważyłem, że kiedy zając widzi idącego człowieka, to ucieknie. Ale kiedy widzi tego samego człowieka jadącego na przykład ciągnikiem, to "puszcza na luz" i sobie spokojnie kica. No i drzemią pod miedzą. Znaczy, widziałem bo dziś zające spotkać, to dziś prawdziwy wyczyn...
Zając na oglądał się reklam w TV i wsuwa Nestle nestlic 🤣 krowa na przykład wcina pawie choć tyle że jej to nie wylatuje i jakoś nikomu nie przeszkadza 🤣 u mnie pod miastem na placu firmy jest jakaś nieduża ferajna bo w nocy robimy wyścigi do bramy wjazdowej 😂 ostatnio trochę dokarmialismy małe bo zrobiły sobie bazę tuż koło biura, słodziaki ale płochliwe.
Zajęcze bobki jedzą nie tylko zające, można je kupić, to prawdziwe bomby witaminowe.
Smacznego 😉 ja tam wolę przyjmować witaminy w inny sposób
zabojcza dla zajecy jest fragmentacja, drogi (mnostwo zwierzat ginie na drogach - brak przejsc dla zwierzat - nakladdek dla ssakow i rur dla gadow,plazow), klosownictwo, brak dostepu do wodopojow (powiazane z fragmentacja) i coraz mniej dostepnej przestrzeni.
nie wiem jak to jest u normalnych królików, ale tzw. miniaturki, które się trzyma w domu, też wcinają odchody. wygląda to kiepsko, ale gdzieś czytałem, że to u nich zupełnie normalne.
Fakt, normalne ; ) A że nieestetyczne? My jesteśmy Twórcami "estetyki" ; ) Zwierzaki nie muszą się wpisywać jej kanony.
Pozdrawiam i dziękuję za komentarz/informację.
Piotr
świnki morskie także raczą się odchodami, wyjadaja je sobie centralnie z pupki, robi kupcie i od razu ją zjada, cóż za oszczdnośc energii...
Króliki też zjadają część (trochę) nocnych kulek wydalonych, ciekawe że tylko te zrobione w nocy.
Króliki też tak trawią witaminy... Ja jeszcze słyszałem.ze zajac będąc w ciąży może drugi raz kopulować i przetrzymać nasienie . A króliki zakopują norkę z króliczkami małymi. odkopują ja wracając je nakarmić i dalej zakopują po około 1 miesiąca zaczynają wynurzać się z norki .potem królik ja pozostawia w tej norze nowe młode nowa nora.
Dałoby radę kiedyś może wybrać się gdzieś gdzie tego typu zwierzęta są i je pokazać, po czym opowiadać właśnie na ich przykładzie? Mówisz ciekawie, ale fajnie by było zobaczyć te zwierzaki..to ludzi interesuje :)
Super by było : ) Jak dostanę edu grant... to chętnie zatrudnię ekipę zrobimy porządną produkcję. Póki co każdy film to 3-5 dni pracy.
Sprawdzanie info, układanie w głowie, nagrania, cięcie, napisy, publikacje, dystrybucja w kilku miejscach. I to wszystko w czasie wolnym...
Nie ma szans bym jeszcze do tego dorzucił materiały z królikami...
Chciałbym ale to nie jest moment.
Może iedys taki przyjdzie może nigdy : )
Póki co kręci się to dzięki Waszemu zaangażowaniu i frajdzie jaką mi to przynosi : )
Pozdrawiam
P.
Rozumiem, czas robi swoje, proszę się też zastanowić nad zwykłymi vlogami z lasu :) 2 filmy na tydzień luźnego materiału i od razu robi się ciekawiej :)
Jest to pomysł : ))
Latem planuję przerwę leśną i wskoczymy trochę w temat podróżniczy ; )
By od września znów wskoczyć do lasu.
Chociaż... jeszcze zobaczymy jak to będzie.
A zdajesz sobie sprawę, że taka obserwacja jednego zająca to:
1. Olbrzymi nakład czasu. Tu nie wystarczy nawet tydzień.
2. Profesjonalny sprzęt do robienia zdjęć czy filmów.
3. Budowa tzw. czatowni. Przyzwyczajenie zwierząt. Znowu sporo czasu.
4. To co widzisz czasem w telewizji to często zlepki z wielu kamer, kręcone na "pusto" tygodniami, miesiącami. Z budżetem większym niż połowa seriali o niczym.
5. Człowiek musi z czegoś żyć. Za te lajki i suby co ma do tej pory to może starczy na jedną imprezę. I to raczej skromną. ;)
Dzięki Owidiusz : ))
Nie tylko zające ale i króliki wtórnie trawią pokarm w formie nocnego kału, który ma inną konsystencję. Podobno bez tego może zdechnąć.
Super kanał.
A dziękuję Sławomirze : )
Dziękuję : )
Zające i króliki są kaprofagami (nwm jak się posze)
Zjadają swoje kupy *ale* te stworzone "specjalnie" pod zjedzenie.
(PODSTAWOWA WIEDZA JESLI MASZ KRÓLIKA I CHCESZ ZAPEWNIC MU DOBRY DOM)
Ciekawie Piotrek opowiada
Dzięki Janku :)
Monokultury są złe. Chciałbym mieć wpływ na to aby tak nie było, w sensie, żeby była większa różnorodność. Mam swoje 2 ha z którym nie robię nic - niech natura robi swoje, ale wiem, że to w skali kraju, świata jest takie samo NIC. Ale jest mi z tym dobrze :)
Ciężko znaleźć kogoś kto by uważał inaczej :) fajnie tez lubię robić nic :) pozdrowienia serdeczne z drogi przecinającej monokulturę kukurydzy. Po horyzont. Cóż zrobić
Tam gdzie mieszkam, w Rotterdamie, mieliśmy plagę królików - były dosłownie wszędzie - pod budynkami, na placach zabaw, gdzie się nie obejrzałeś. Na początku aktywiści"ekologiczni" bronili ich, ale jak zeżarly kilka razy światłowody, i aktywiści stracili dostęp do fejsbuka, to miasto wytruło je chemikaliami. Z tym pokarmem to żadna nowość - ptaki zywia młode zwrotem z wola, krówce się odbije i znów przeżuje. Naprawdę ludzie nie wiedzą takich rzeczy?
Tak się kończy ingerowanie w populacje zwierzaków. Wyjmiesz elementy i nigdy nie wiadomo co się wydarzy. A co do znajomości przyrody? Jedni znają się na chemii, inni informatyce, inni wolą przyrodę, a jeszcze inni znają wszystkiego po trochę. Nie mnie oceniać. Robię swoje ; )
Pozdrawiam serdecznie
Piotr Horzela
@@PiotrHorzelaOpowiada Rób tak dalej - to dobra robota.
Ajajaj... Już myślałem, że zostanie łapa w górę (zawsze daję Ci ja przed obejrzeniem filmu), ale 24 sekundy przed końcem filmu padło jednak "słuchajcie", ech...
Panie Piotrze.. Nie jestem specjalnie językowym purystą.., ale w polszczyźnie poprawnej gram jest tylko jeden...
Dawniej na łąkach spotykałem zające co kilka metrów. Były ich dziesiątki, spod nóg uciekały. Kuropatw były całe stada. Minęło 25 lat i ani jednego zająca i ani jednej kuropatwy
ogladałem (na jakiejś polskiej TV) bociana jak zjadł królika :( całego!
Podstawowa różnica pomiędzy zającem a królikiem jest taka że zając jest bohaterem wielu dowcipów, a królik nie!😉😁
Posiadam dwa króliki belgijskie i bez problemu mogę im położyć uszy na pyszczku. Warzą one po 6 kilo i jest to ich zdrowa waga. Dziwi mnie też to co mówisz na końcu bo warto podkreślić to że powtórne trawienie pokarmu jest czymś normalnym u trawojadów, króliki też zjadają swoje odchody i to w bardzo dużych ilościach, tak samo świnki morskie itp.
Warto było by podkreślić faktyczne różnice tych gatunków np. króliki to zwierzęta stadne a zające to samotniki.
Kiedyś nazbierałam sobie ładnych kulek na koraliki...Potem babcia powiedziała mi, że to zajęcze bobki. Żal mi było że koralików nie będzie bo kazała je wyrzucić 😂
Śmiechu było co niemiara....
Właśnie cię oglądam w Dzień dobry TVN. Mam nadzieję że ten wywiad pomoże ci rozwinąć kanał
Ten "typ" pokarmu jest normą dla gryzoni. Jeżeli chcesz nagrać fajne filmy z zającami w roli głównej to zapraszam do Bydgoszczy! Przebiegają dosłownie między nogami, trzeba tylko znać miejsce. A może przy okazji jakaś panna znajdzie dla siebie gacha 😉 W naszej gwarze (Bydgoszcz +/-) nieformalnego kochanka nazywa się gachem
Ha! Widzisz... Jutro wyprowadzam się z Bydzi po roku mieszkania i jadę dalej. Kurka, szkoda że nie znałem tego miejsca. A to zastosowania słowa "gach" znam : )) ale nie z Bydzi. W sumie nie wiem skąd.
Pozdrowienia serdeczne
Piotr
❤❤❤
Czy gdybym założył farmę zajęcy, to mógłbym je karmić co drugi dzień? Pierwszego jadłyby rośliny, drugiego kupy, trzeciego znów rośliny ? ;)
👍
Panie Piotrze - chwalic Pana kanlu nie chce - bo zrobila to juz masa osob, a swiadczyc moze o tym tylko stosune lapek w gore do tych w dol :) - oczywiscie jak najbardziej dolaczam sie do tych pierwszych :). Martwi mnie tylko jedna rzecz, jest to jeden z najlepszych kanalow ktore subskrybuje (a jest ich sporo), jednak najlepsze kanaly maja to do tego, ze nie sa tak popularne na yt jak powinny. Zapewne gdyby byl Pan gimnazjalista z fikusna fryzura i opowiadal jakie to melanze w lesie sie odbywaj to wtedy licznik odwiedzin bilby rekordy. Ale do czego daze... proszo o to aby Pan nie zrazal sie tym, ze subskrybentow jest malo (bo obiecuej, ze sam bede reklamowal Pana wsrod moich znajomych.. moze ich duzo nie mam :D ale kilka subow Panu zalatwie) i niech pan nadal robil swoje, znaczy sie krecil filmiki :) - z niecierpliwoscias czekam na kolejne odcinki. Pozdrawiam :)
Krzysztof - Ty jesteś rewolucjonista! Świata nie zmienisz. Zobacz chociażby na Discovery, co nadawano jeszcze 10 lat temu, co teraz tam leci. ;) Taki kanał w obecnych czasach będzie niszowy i już tego nie zmienisz.
Dzięki ogromne Krzysztof! : ))
To fakt że liczby tu są ważne.
Dziękuję za reklamy wszelakie i udostępnienia.
Za często nie mogę nagrywać ale postaram się o jakieś dofinansowania jakieś i może da się wyrwać więcej czasu.
Pozdrawiam serdecznie!
P.
Krok po kroku i z Waszą pomocą idziemy do przodu : ) Owidiuszu
I o to chodzi, o to chodzi. Panie Piotrze. ;)
Zając po prostu kilkakrotnie wykorzystuje baterie pomocne przy trawieniu dość ciężkostrawnego pokarmu. Taki przeżuwacz tylko zewnętrzny.
Ja kiedyś prawie stanąłem na zającu (uciekł mi z pod nóg a później mój pies za nim poleciał)
Ciekawe☺
+
cos o sokole werdrownym?
pozdr
: ) przynajmniej rozpoznawanie drapieżnych można by kiedyś zrobić.
Dzięki za koment zawsze pomaga przy doborze kolejnych tematwo
Toronto dzwoni; nie otwiera sie((
Nie doczytałeś albo nie wiesz króliki czy zające mają dwa rodzaje odchodów mokry ten dzienny i nocny ten suchy I ten suchy je z tego względu że to są pewne enzymy jeszcze w tych odchodach i i pomaga mu w trawieniu
Mieszkam w Anglii od ponad 10 lat i zajęcy jest w Anglii od groma, można by rzec, że się pałętają pod nogami do tego stopnia, że można je spotkać w mieście, jest ogólne pozwolenie na polowanie na zające, wiec gdzie tu ich wymieranie?
Hm... a skąd pomysł, że ja mówię o Anglii? Jestem w Polsce, mówię po polsku, temat dotyczy Polski. Natomiast do Anglii przesyłam serdeczne pozdrowienia
Piotr ; )
Panie Piotrze słabo z jakością audio :D merytorycznie jak zwykłe .... :D swietnie :)
No własnie jakoś dziwnie wyszło.. pewnie przez to że zabudowany obszar. Bo nagrywałem tym co zwykle..
Mówiłeś o wzrastającej populacji lisów. Mam pytanko.
Otóż mam znajomych, którzy mają dom wśród łąk i lasów. Sporo zwierza się kręci w tym przynajmniej 1, 2 lisy. I oni dokarmiają te lisy (lisa?). Wysypują żarcie przy płocie. Lis jest tak oswojony, że od gospodarza czasem z ręki jadł. Wchodzą na posesję i ode mnie potrafią nie uciekać, jak nie podchodzę do nich.
Mówiłem znajomym, że robią źle dokarmiając. Ale nie dociera. Jak można takie osoby przekonać? Jakie mogą kryć się za tym niebezpieczeństwa? Wkrótce na posesji zamieszka pies z kotem.
Dodam, że żarełko jest dawane bardzo często. Wątpię by lis chodził głodny i musiał polować lub w inny sposób zdobywać pożywienie.
Pozdrawiam
Ciężko będzie ich przekonać...
Pies z kotem z lisem się raczej nie dogadają.
Może przestanie przychodzić.
Ogólnie to przypomina mi się taki przykład.
Znajomi sokolicy za czasów studiów mówili że karmienie ptaków drapieżnych (których rehabilitacją się zajmowali) gołębiami miejskimi powoduje... że pióra matowieją i ptaszyska nie czują się najlepiej.
Związek luźny ale wniosek taki że nasze karmienie zwykle nie jest zgodne z naturalnym zapotrzebowaniem.
Poza tym, lisy niebojące się ludzi często były traktowane jak wściekłe = zabijane.
Więc oswajanie może przynieść fatalne dla lisa skutki.
Jak coś jeszcze wymyślę dam znać. : )
Pozdrawiam
Tego argumentu o wściekliźnie użyję. Może pomoże?
Dzięki.
Teoretycznie nagły wzrost populacji lisa może kiedyś spowodować jeszcze większy wzrost populacji zajęcy. O ile się nie mylę ;P
O ; ) Rozwiń proszę
Jeśli lisy będą mnożyć się bez ograniczeń wkońcu ich populacja powinna drastycznie spać ze względu na to że wyjedzą one wszystkie dostępne rodzaje pokarmu. Po jakimś czasie jeśli lisy (w teorii) znikną to zające które mnożą się bardzo szybko odbudują populacje, ale to tylko moje gdybanie ;). Dobrym przykładem jest Australia i królicza katastrofa ekologiczna. W tym przypadku od razu nie miały one naturalnego wroga, ale nawet jeśli mnożyłyby się bez końca po jakimś czasie zabrakło by im pokarmu i populacja drastycznie by spadła bez ingerencji człowieka. Więc byłyby jak te nasze nieszczęsne lisy. Oczywiście jest to mało prawdopodobny scenariusz, ale zawsze można pogdybać ;P
Heheh no tak, ew lisy zaaatakują kurniki ze zdwojoną mocą :D
Pozdrowienia ; ) (też sporo gdybam... przez co niewiele czarnobiałych rozstrzygnięć mam w głowie)
Piotr
Co ciekawe nie tylko zające, ale też króliki czy kawie domowe stosują "żywieniowy recykling" jeśli tak to mogę nazwać :D
To przez ich małe układy trawienne, które nie są w stanie wyciągnąć wszystkiego za pierwszym razem.
Cześć, co Ty taki podniecony na początku?
No jak co... Nowy odcinek! :P
Lubię to nagrywać
Fajnie, miło posłuchać takich ciekawostek :)
Troche mało o królikach i się nie zgodze z tym że króliki są mniejsze od zajęcy bo niektóre króliki dorastają do 12kg np. rasa Bos
Tylko, że to jest rasa królika domowego. Autor mówi o dziko żyjących zwierzętach.
Co to za ptaszydła w tle? Wesołych Świąt! :-)
Pewnie kurczaki. xD
Oj... mam ich tu dziesiątki.
To było nagrywane w środku dużego kompleksu leśnego... nie wiem które dokładnie i o które pytasz : ) Jedno jest pewne... nie żurawie :D
Hahahah!
króliki to też koprofagi
W tle słychać jedno "ptaszydło": sikorę bogatkę - tę najbardziej znaną, z czarnym paskiem na brzuchu.
Mieszkam na wsi ale zająca nie widziałam od lat.
Króliki to plaga w Hiszpanii, są też we Francji i Niemczech ( sama widziałam ), podobno także na zachodzie Polski.
Ja natomiast zające widuję na wsi, widziałem nawet w Holandii (nie wiem jak sobie radzą bo pełno tam przeszkód wodnych), a dzikiego królika nigdy i nigdzie...
@@hiddenname7460
Dzikie króliki są w Holandii np. na wyspie Texel.
Holandia nawet stara się rozmnożyć ich podupadłą przez choroby populację, bo są, podobno, ważne dla ekosystemu.
Trudno je zobaczyć, bo zamieszkują podziemne nory.
Kapusta dla królika ------>WZDĘCIA
Ну, погоди!
;)
Jeżeli:
Królik - Królików
To czemu Zając - Zajęcy a nie Zająców? Obie formy poprawne ale mniej bolesna dla uszu i popularniejsza ta druga.
Komentarz Dla Statystyk 👍
Dzięki! Polecam się na przyszłość ;)
Witam_fajna tematyka pochwalam _ps królik jest także koprofragiem
Dzięki! ;) Pozdrowienia!
#Australia
Z tym jedzeniem kupy to podobnie jak słonie tylko one jedzą ją od czasu do czasu.
Ooo nie słyszałem o tym. Dzięki : )
Pozdrawiam, przekażę dzieciakom podczas opowiadania w szkołach o Afryce/Sudanie Południowym. (mam oczywiście fragment o kupach)
Pozdrawiam
Piotr
chomiki też tak mają z tym g.. yy powtórnym trawieniem :D
Można się od zajęcy uczyć recyklingu.
Heheheh trochę tak, ale... :D
ciekawe czy mozna zmieszac zajaca z kolikiem???