Spieszę się albo jednak nie

W miejscu w którym doszło do zdarzenia jest ograniczenie prędkości do 40 jak widać jadę mniej zw na warunki (ślisko itp. od dwóch dni jest dużo kolizji, wypadków, itp.) podwójna linia ciągła czego akurat nie widać bo zalega śnieg.
Jak widać niektórym to nie przeszkadza i postanawiają wyprzedzić pierwszy to pal licho bo nie wpłyną na moją jazdę a kierowca mondeo już tak bo zajechał mi drogę czego może nie widać bo kamera ma 170stopni obiektyw co oddala ale było to 3 do 5m co nie jest zbyt odpowiedzialne w normalnych a co dopiero w takich warunkach. Zwróciłem kierowcy uwagę światłami drogowymi co jak widać nie spodobało się gamoniowi i jednak nie śpieszyło mu się tak bardzo bo postanowił udowodnić że jest zwykłym dzbanem. Jechałem z rodziną to olałem peta ale gdybym jechał sam to prawdopodobnie by mu wjechał w dupę to by się dowiedział ile będzie go to kosztować. Niestety kamerka coś nawala i nie jestem w stanie odczytać nr bo zgłosił bym sprawę policji bo za to też by słono zapłacił

[@Logarinq]

Witam. Czasami lepiej się spóźnić. Uwierz. Szczególnie w środku zimy na takim lodzie wszystko jest możliwe. Pozdrawiam.

[@Martwe90]

Chłopie byś tak długimi zaświecił tą peżałtą, leży w czerwonym śniegu