📖 A Miało Być Tak Pięknie - Cykl Demoniczny (Malowany Człowiek) Peter V. Brett [Fantasy] 📖
HTML-код
- Опубликовано: 24 авг 2021
- W materiale staram się opowiedzieć o moich wrażeniach po przeczytaniu książek z serii Cykl Demoniczny autorstwa Petera Bretta. Od mojej miłości do w sumie niechęci.
Przepraszam, za dziwny napad jąkania i zacinania, nie jestem zawsze w stanie to w pełni kontrolować.
Muzyka:
Lord Of The Dawn - Jesse Gallagher
• Video
Jeżeli chcesz wesprzeć moje hobby to zapraszam ; ) - / @queltharius
Discord: / discord
FACEBOOK - / quetharius
Lubimyczytać - lubimyczytac.pl/profil/195055... Развлечения
Przepraszam za jąkanie i zacinanie, jakiś zły dzień miałem, a ja sam niestety nie notuje tego podczas mówienia.
I tak wiem, jest jeszcze Złoto Brayana i Dziedzictwo Posłańca, ale ich nie czytałem ;p
Czy miałeś styczność z książkami Andrzeja Ziemiańskiego ( Virion, Pomink Cesarzowej Achai, Achaia) przyznaje że mnie osobiście wciągnęło, może kogoś zainteresuje pozdrawiam.
@@eaglecrew557 Achaja to mocne 5/10, 1 tom jeszcze spoko, ale reszta to eh... pomnik właśnie czytam i jest o niebo lepiej, ale też niesmak pozostał i troszeczkę przyłapuje się na wyłapywaniu głupot autora.... ależ pragmatyk ze mnie
Nie ma za co przepraszać. Mi słuchało się bardzo dobrze. Dziękuję za konkretną i rzetelną recenzję.
zrecenzujesz kiedys moze Andrzeja Pilipiuka? Polecam zaczac od serii o przygodach Wedrowycza
Cała seria rewelacyjna. Jedna z najlepszych serii jaka ukazała się ostatnimi laty. Polecam.
Mi akurat cały cykl przypadł do gustu. Nawet zakończenie, ale tu akurat ciągle mam żal że uśmiercili mojego ulubieńca
Czytałem z 4 lata temu. Pamiętam, że bardzo mi się podobał cały cykl. Był to jednak dosyć dziwny okres w moim życiu, potrzebowałem odskoczni, więc moje odczucia mogłyby być dzisiaj inne. Niemniej z wielką chęcią przeczytam nową książkę tego autora.
Ta seria, to również początek mojej przygody z kolekcjonowaniem książek.
Bardzo dobre są wszytkie te części, czekam na film
Ale super sie rozwinales!!! Miło bylo sledzic tą przemianę!!! Napieraj nadal!!!
Twoje vlogi są super, budujesz mega narrację i świetnie się tego słucha przed snem. Niepotrzebnie przepraszasz za jąkanie bo naprawdę super robota :)
dzięki za ten materiał! Przeczytałem do Wojny w Blasku Cienia i zastanawiałem się ostatnio czy wrócić do tego cyklu i go ukończyć. Pozdro ;)
Mi się fajnie czytało i często musiałem się pilnować, by iść spać o przyzwoitej godzinie, czyli najczęściej koło 2:00 😅
Dzięki za materiał. Jestem w trakcie zbierania kolejnych tomów Malazana i przy okazji widziałem na stronach księgarń ten cykl w dziale fantastyki i się zastanawiałem nad nim :)
A mnie osobiście ta seria przypadła do gustu, nie wszystkie części mi się czytało rewelacyjnie ale podziwiam autora za wymyślenie światów właściwie 3 bo i Zielonych krain i Pustynnych no i oczywiście Otchłańców.
Dobra robota
W 5 tomie czyli "Otchłań" jest kontynuacja wątku Ashi czyli córki Ashana nie Jardira, i jej cel to było odzyskanie Abbana z rąk Hasika z klasztoru i wątek był dopięty do końca choć fakt, że "Otchłań" druga część wydawała się być skończona za szybko, ten finał był tak jakby popchnięty na szybkiego i tyle, nawiązanie do ostatniego sezonu GoT pasuje jak ulał. Natomiast drugi tom o wydarzeniach na pustyni na początku się wydaje słaby po dobrym Malowanym Człowieku ale już po godzince/dwóch się przyzwyczaja do nowych postaci, a później są te wątki kilku postaci w miarę spięte. Dla mnie to była pierwsza seria fantasy nie licząc Wiedzmina i daje od siebie 10/10 mimo kilku denerwujących wątków. Teraz czekam na kontynuacje "Cykl Zmroku" bo jest już pierwszy tom oraz w marcu pierwsza część drugiego tomu.
jak dla mnie cały cykl rewelacyjny.
O kurde, a akurat myślałem nad tym czego będę słuchać w pociągu. Jedna z moich ulubionych serii.
Malowany człowiek najlepszy wstęp do fantasy jaki czytałem. Super wprowadzenie Arlena od małego chłopca do totalnego kozaka jak i Leeshy i Rojera.
Pustynna Włócznia mnie wynudziła mega. Strasznie myliły mi się nazwy typu Damaji, Shar'Dama Ka, Dama itd.
Po Otchłani myślałem i liczyłem na to, że będzie więcej otchłani pokazanej. Jacyś generałowie z którymi główni bohaterowie będą walczyć, pokazanie szeregu dowództwa tam itd. A tutaj za dużo przemieszania otchłani/ziemia.
Mam nadzieję, że pustynny książę będzie tak dobry jak malowany człowiek.bo te dwie księgi były zajebiste.
Pozdrawiam.
Również uważam że Malowany Człowiek to świetna książka jako wstęp do fantasy, dale dalej już jest coraz gorzej. Z tego co słyszałem kontynuacja jest nawet gorsza, ale jej nie czytałem.
Niedawno zacząłem cykl demoniczny (obecnie czytam tom 2 pustynnej włóczni) i se tak pomyślałem * kurcze fajnie by było jakby quel wspomniał co nieco o tej serii * . A tu nagle taka niespodzianka 🙂
Przeczytane wszystkie :)
Mnie się tam ten cykl podobał i z niecierpliwością czekałem na kolejną część.
Dosłownie minute temu myslalem o tym zeby zacza czytac ten cykl jeszcze raz xD
👍
Zgadzam się ze wszystkim co powiedziałeś na temat Cyklu Demonicznego. To zakończenie to jakaś totalna kpina :C
Ciekawy jestem jakie masz zdanie na temat Archiwum Burzowego Światła, czekam na film na ten temat.
ja już nawet nie wzdychałem pod koniec xd
Sanderson ogólnie trzyma równy(dobry) poziom. Trochę zbyt ckliwe (wolę klimat malzańskiej księgi poległych, kroniki czarnej kompanii), ale bardzo cenię czytelność i naturalność światów, wszelkie moce nadprzyrodzone działają logicznie w danym świecie. Wiem, że mnie nie pytano, to tylko moja opinia :v
Jak większość serii dłuższych niż 3 tomy spadek jakości literackiej jest widoczny. Osobiście z chęcią posłuchał bym o "Hyperionie" i "Endymionie" oraz o "Malazanskiej Księdze Poległych"
Ja też mówiłem Rojer bo brzmiało bardziej unikalne
Ps a kiedy Trylogia Husycka? :)
Mnie się tam podobało. Może dlatego, że każdy tom po razie.
Tylko raz przeczytałem i może wrócę do tych opowiadań tulko
Mnie cykl odrzucił od samego początku. Czytając pierwsze rozdziały, myślałem że trafiłem na jakieś fanowskie spolszczenie książek stworzone przez gimnazjalistów. Prostacki język mnie tak zniechęcił, że nie doczytałem do końca.
moja ulubiona seria książkowa zaraz obok wiedźmina
Potrzebujemy materiału o Trylogii Husyckiej 😎
kiedy widzisz info dotyczące spoilerów na początku filmu (przewiń 10 sekund do przodu)
Hej. Jakbyś zrobił taką recenzję Malowanego Człowieka wtedy jak mówiłeś około roku 2012 to dokończyłbym go, a może nawet przeczytał bym całą serię. 😀
Na bogów! Czekałem na ten odcinek i nawet nie byłem tego świadom. Osobiście zatrzymałem się na Wojnie w Blasku Dnia. Kiedyś powrócę i przeczytam całość jednak gównie z sentymentu
Mam pytanie: czy zrobisz w przyszłości recenzję ,,Kronik Amberu" Rogera Zelaznego? Ostatnio bardzo wciągnęło mnie to uniwersum i jestem ciekaw, co o nim sądzisz.
Nie czytałem
W połowie czwartego tomu dałam sobie spokój. Nuuda. Twoja recenzja dużo ciekawsza
Oj tak. Finał całego cyklu to kpina z czytelnika…
Mi ogólnie seria się podobała, nie przypadły mi wątki Krasjan, tego "zielnego chłopaka" i śmierć Arlena wydaje mi się trochę bezsensowna
Mi podobnie, śmierć Rojera była opisana z większym rozmachem niż śmierć Arlena. Najważniejsza postać w całej serii, a autor potraktował jego śmierć jako praktycznie mało istotną. A najgorsze jest to, że nikt się jego śmiercią nie przejął zbytnio. No i nie wiadomo jaką rolę do odegrania miał Abban, Ashia wyruszyła mu na ratunek z dzieckiem i momentalnie ten wątek został urwany.
Obejrzę Twoją recenzję ale dopiero jak skończę ostatnią książkę, przerwałem w połowie i nie mogę zacząć znów czytać bo tak mnie zaczęła irytować, nie dałem rady skończyć :C
cały film to w sumie narzekanie na to jak ta seria się kończy xd
z tego co wiem to po prostu ludzie pokonali demony i ponad 500 lat żyli bez ich obecności i przez to tak się wszystko z tymi runami skończyło
Mam podobne odczucie co do całego cyklu, niestety końcówka pozostawia spory niedosyt :/
Dal' Sharum najlepsi !!!!!!!!
Kiedyś wykorzystałem książkę na maturze z polskiego.
Seria świetnie się zaczęła, żeby zakończyć się tragicznie. Bardzo podobały mi się nazwy miejscowości: Potok Tibeta, Krasja, Angiers, Lakton oraz imiona bohaterów, proste, ale zarazem oryginalne, bez żadnych łamańców językowych tak jak u Sandersona. Leesha była oryginalna, zadziorna, i ciekawie nakreślona na początku, pamiętam, że miała zasady, których się trzymała, a potem zjazd po równi pochyłej. Zrobiła się irytująca, zrzędliwa, nudna i nieciekawa. Ale to jeszcze dałoby się znieść, szkoda, że autor zrobił z niej dziewoję lekkich obyczajów: a to Amanowi dała, dała Arlenowi jeżeli mnie pamięć nie myli, temu hrabiemu, no po prostu puszczała się na prawo i lewo. A na koniec urodziła dziecię: ni to chłopca, ni dziewczynkę. Nie wiadomo co dokładnie. Rena, żona Arlena, kobieta niezrównoważona psychicznie. Taką jej moc w pewnym momencie autor przypisał, że w sumie zrobiło się nudno. Był taki moment, że wszyscy jak leci, kosili te demony, przez co zniknęło to poczucie zagrożenia z części pierwszej. Ostatni tom to było już nieporozumienie. Zamknięcie całego cyklu, a my dostajemy historię postaci trzecioplanowych: Ragena i Elisy. Nie czuć w ogóle, że jest to wielki finał. Arlen ginie. Główny bohater wszystkich tomów umiera, i autor poświęca temu mniej miejsca, niż śmierci Rojera. Poza tym ja miałem takie wrażenie, że Rena nie specjalnie przejęła się jego śmiercią. Na końcu wszyscy świętują, jest herbatka i babskie pogaduszki. Śmierć Arlena nikogo nie obchodzi, ważniejszym tematem jest niańczenie dzieci. Zabrakło mi w ostatnim tomie zwrotów akcji, wszystko było przewidywalne. A jakby tego było mało, to do dziś nie wiem, o co chodziło, w tym wątku z Abbanem. Ashia z dzieckiem wyruszyła mu na ratunek, bo kości powiedziały Ineverze, że ten ma jakąś ważną rolę do odegrania. Tylko, że nie dowiedzieliśmy się jaką, bo ten wątek został ucięty. Bez sensu trochę. Początek genialny, ale z każdym kolejnym tomem robiło się coraz gorzej literazko.
o jezu... zapomniałem o tym wątku z dziwacznym dzieckiem 🙈 boże, książka z super ciekawej zmieniła się w wręcz "fanfik"
Rozprawiła się tam z myślakiem ktory zapanowal nad Hasikiem, dosc wazna sprawa
Przyznam że mnie zaciekawiła i wszystkie książki mam za sobą jednak czuje niedosyt związany z zakończeniem. Jeśli ktoś jest zainteresowany zauważyłem całą serię na audioteka.
Jak sie czujesz quelu?
Hej Quel, dlaczego dla Ciebie źle się zakończyła? Co było powodem?
Spłycenie wątków, bezsensowne uśmiercenie bohatera, wpychanie pomimo końca książki ciągle nowych intryg, przeciąganie na siłę w sumie finał, który i tak zamyka się w kilku kartkach, brak satysfakcji z ukończenia książki
ehh tyle książek jest do przecztytania, tymczasem Ellan, który narazie czyta Grę o Tron
czy przeczytanie po malowanym człowieku pustynnego księcia, zamiast pustynnej włóczni nie zepsuje odbioru serii?
To tak jakbyś uczył się matematyki - dodawania i odejmowania po czym zaczął zaraz po tym rozwiązywać funkcje kwadratowe
@@Queltharius dzięki, myślałem że skoro jest to inny cykl, to tak jakby odrębna historia.
Cykl demonoczny to ogólnie dobra seria nie mam się do nie specjalnie jak przyczepić ma lepsze i słabsze strony. Ogólnie warto przeczytać. Problemem jest niestety Pustynny książę pierwsza książka drugiego cyklu. Niestety zaczyna królować poprawność polityczna z naszego świata i niestety poprawność wciśnięta na siłę gdzie nie do końca jest ona zakorzeniona w fabule i świecie
Seria super, ale Leesha jest meeega wkurzająca dla mnie. Rojer the best ;)
Rewelacyjna książka szkoda że w bibliotekach tak słabo dostępna.
Wszystko dało by się przeżyć. Nawet sto czterdziesty ósmy opis walki... Gdyby tylko autor wysilił się choć trochę nad zakończeniem. Np. ludzie owładnięci nadmiarem magii zamieniają się w tzw. królowe otchłańców...