Pamiętam ten, wyścig, zresztą jak większosśc z tego sezonu, szkoda tylko że nie na żywo, a oglądałem w nocy jak była retransmisja, bo o 20 grały nasze łapciuchy na Euro, i była transmisja tej bieganiny na żywo, a niestety nie pokazu naszego Roberta, brawo.
Nieprawda. Wyścig ten był na żywo w otwartym Polsacie. Pamiętam, bo oglądałem go z przyjacielem i dzięki wygranej Roberta spóźniłem się na mecz. Robert był ważniejszy
Do dzisiaj nie mogę darować BMW że "dali ciała", kiedy "pudło" było w zasięgu dla Roberta a oni zastanawiali się dlaczego jego "kolega" nie daje rady w czasówkach... Kto wie czy nawet nie skończyło by się na pierwszym miejscu. Samochód był ok. silnik również a Robert na pewno by to zrealizował. ŻAL...😩
Wtedy jak Robert po tym GP był liderem generalki, i mówił o walce o tytuł, to dla mnie to były "takie gadki" każdy tak walczy o tytuł, a gdy nie dawno dowiedziałem się że odpuścili rozwój bolidu na następny sezon to naprawdę szkoda, choć było by ciężko, bo nawet w pierwszej części sezonu cięzko było wygrywać ale być może z lepszym pojazdem w drugiej połowie, i z pechem kierowców Ferrari, blędami Hama ( choć tu trza mu podziekować że przyłoił w Kimiego), tytuł byłby w zasięgu. I pomimo słabej końcówki sezonu, to 3 miejsce było w zasięgu, wystarczyło by aby brodziaty się podstawił Roberetowi bodajże w Chinach, bo jechał za nim, no ale woleli 4 miejsce... tka szansa niestety
bez przesady, Robert nie miał szczęścia do zespołów. Mowa była o Ferrari a ono ciągnęło druta w tamtych latach. Hamilton dobrze wybierał ;) i dlatego ma tyle tylułów ile ma
Może i nie lubił, ale też jednak jakikolwiek kierowca Ferrari, był wtedy groźniejszym rywalem od BMW, i pomimo iż Kimi o do tytułu wtedy nie dysponował, to jednak z klasyfikacji konstruktorów, zawsze strata pkt.
Trzeba oddać, że Hamilton i Rosberg ominęli Kubicę i woleli przywalić, Hamilton w Raikonena, a Rosberg w Hamiltona, dzięki temu Robert wygrał wyścig. Brawo.
To nie jest tak do końca. Przyjrzyj się, że Raikkonen nie miał włączonego czerwonego migającego światła . Hamilton myślał, że wyjeżdża i dlatego przywalił. Co nie zmienia faktu, że to była wina była Brytyjczyka.
pamiętam te niedziele i oglądanie f1 na kineskopie ;) piękne czasy
Pamiętam kiedy oglądało się F1 2008 achhhh stare dobre czasy.
Pozdrawiam.
I zarwana nocka na gp kanady jak polacy z niemcami przerypali a zato kubica wygral heh mialem 10 lat piekne czasy f1
Pamiętam ten, wyścig, zresztą jak większosśc z tego sezonu, szkoda tylko że nie na żywo, a oglądałem w nocy jak była retransmisja, bo o 20 grały nasze łapciuchy na Euro, i była transmisja tej bieganiny na żywo, a niestety nie pokazu naszego Roberta, brawo.
Nieprawda. Wyścig ten był na żywo w otwartym Polsacie. Pamiętam, bo oglądałem go z przyjacielem i dzięki wygranej Roberta spóźniłem się na mecz. Robert był ważniejszy
Fantastyczny wyscig.Zapowiada się bardzo ciekawa seria :)
Wyczułeś mnie XD Następne w kolejce, hmm, ciężki wybór :D
@@racingcraftf1844 Australie 2010 było by fajnie zobaczyć,choć pewnie yt zablokuje jak mi Bahrajn 2016 :(
@@cyprikson485 w sumie nie głupi pomysł ta Australia
@@racingcraftf1844 Brazylia 2009 może? Albo właśnie ta Australia z 2010
@@wiktoroleksy1673 Będą oba, seria którą planuje, raczej, bedzie długa, taki skrot do 20 minut
Był to mój pierwszy oglądany wyścig Kanady ale odcinek bardzo fajny pozdrawiam.
Mój również pierwszy cały wyścig obejrzany od dechy do dechy. Pozdrawam :)
Oglądałem ten historyczny wyścig sprzed 13 lat.
O boże... Oglądało się ten wyścig
Mój chyba pierwszy wyścig F1 obejrzany od dechy do dechy
@@racingcraftf1844 no mój nie pierwszy, ale wiadomo, chyba najbardziej pamiętny :)
Do dzisiaj nie mogę darować BMW że "dali ciała", kiedy "pudło" było w zasięgu dla Roberta a oni zastanawiali się dlaczego jego "kolega" nie daje rady w czasówkach... Kto wie czy nawet nie skończyło by się na pierwszym miejscu. Samochód był ok. silnik również a Robert na pewno by to zrealizował. ŻAL...😩
Wtedy jak Robert po tym GP był liderem generalki, i mówił o walce o tytuł, to dla mnie to były "takie gadki" każdy tak walczy o tytuł, a gdy nie dawno dowiedziałem się że odpuścili rozwój bolidu na następny sezon to naprawdę szkoda, choć było by ciężko, bo nawet w pierwszej części sezonu cięzko było wygrywać ale być może z lepszym pojazdem w drugiej połowie, i z pechem kierowców Ferrari, blędami Hama ( choć tu trza mu podziekować że przyłoił w Kimiego), tytuł byłby w zasięgu.
I pomimo słabej końcówki sezonu, to 3 miejsce było w zasięgu, wystarczyło by aby brodziaty się podstawił Roberetowi bodajże w Chinach, bo jechał za nim, no ale woleli 4 miejsce... tka szansa niestety
2:37 XDDD
Nie mogłem się powstrzymać, haha :D
JAKIE TO BYŁO PIĘKNE SZCZEGÓLNie MAZUREK szkoda że ostatni a miał być taki wielki powrót
Fajny pomysł na serię :D Pozdro 600
Fajny wyścig,może to zabrzmieć brutalnie ale wyścig z 2007 był ok,byłby genialny gdyby wiadomo co się nie stało
5 samochodów bezpieczeństwa? Dobrze liczę? Wtedy to każdy kierowca popełnil bląd, nie było takieco co przejechał bezproblemowo Kanadę 2007
@@racingcraftf1844 Jedyny Hamilton tam nie popełnił błędu
@@janeeek4411 Fakt
@@janeeek4411 Heidfeld i Alex Wurz (ewentualnie Takuma Sato w Super Aguri) też w miarę bezbłędnie wtedy pojechali
Może następny odcinek będzie o GP Singapuru 2008?
Obejrzalbym cały 😩
Jest na cda
Dla mnie Robert zawsze najlepszy
Co to za utwór w 4:10 ?
Two Steep From Hell - To Glory
2:41 nie!
Czyli mogę liczyć na GP EUROPY 2007?
Polska!
Gdyby nie rajdy mielibyśmy kilku krotnego mistrza
Nie Hamilton A Robert szkoda
bez przesady, Robert nie miał szczęścia do zespołów. Mowa była o Ferrari a ono ciągnęło druta w tamtych latach. Hamilton dobrze wybierał ;) i dlatego ma tyle tylułów ile ma
2:37 xD
15;52 po prawej typyna kolanach...to mowi wszystko
"nie ostatnie na pewno zwycięstwo"
:((((((((
Mogl wpasc na kubice ale nie lubil raikonena
Może i nie lubił, ale też jednak jakikolwiek kierowca Ferrari, był wtedy groźniejszym rywalem od BMW, i pomimo iż Kimi o do tytułu wtedy nie dysponował, to jednak z klasyfikacji konstruktorów, zawsze strata pkt.
taaaaak
6:12 Hamilton do tej pory nie nauczył się co to jest kultura jazdy
miał rację Artur Kubica
Trzeba oddać, że Hamilton i Rosberg ominęli Kubicę i woleli przywalić, Hamilton w Raikonena, a Rosberg w Hamiltona, dzięki temu Robert wygrał wyścig. Brawo.
To nie jest tak do końca. Przyjrzyj się, że Raikkonen nie miał włączonego czerwonego migającego światła . Hamilton myślał, że wyjeżdża i dlatego przywalił. Co nie zmienia faktu, że to była wina była Brytyjczyka.
@@korant102 chodzi o to że to szczęście że Hamilton przywalił w Raikkonena a nie w Kubice
16:46 niestety ostatnie
Szkoda
i pierwsze przypięte serducho :P :D Dzięki!
Andora ty brukwo :-(
Andora ty stary rowerze jak patrze na Ciebie cholera mnie bierze... 😖😖😖
2:35 XDDD