Największe Kłamstwa Na Temat PIENIĘDZY, Przez Które Jesteś Biedny!
HTML-код
- Опубликовано: 4 окт 2024
- 👉 KURS KREATYWNA PRODUKTYWNOŚĆ: wojciechpytlar...
👉 Poznaj 4 Ultra Szybkie Nawyki, Które Zaoszczędzają Mi 20+ Godzin Tygodniowo: wojciechpytlar...
👉 / pytlarzwojciech
👉 / pytlarzwojciech
👉 x.com/wojciech...
👉 / pytlarzwojciech
Największe Kłamstwa Na Temat PIENIĘDZY, Przez Które Jesteś Biedny!
W Polsce tylko około 1% ludzi to milionerzy. Dlaczego Ty nie należysz do tej grupy? Większość z nas wierzy, że to ciężka praca i wytrwałość prowadzą do bogactwa, ale to nie cała prawda. W tym filmie odkryję największe kłamstwa na temat pieniędzy, które sprawiają, że pozostajesz biedny.
🔍 Czego się dowiesz w tym filmie?
Dlaczego ciężka praca nie gwarantuje bogactwa
Jakie decyzje finansowe naprawdę wpływają na Twoje życie
Jak zmienić swoją mentalność i przekonania o pieniądzach
Jakie cechy i nawyki mają milionerzy
Dlaczego miejsce zamieszkania i otoczenie są kluczowe
Poznasz również praktyczne lekcje o pieniądzach, które pomogą Ci poprawić Twoją sytuację finansową. Dowiesz się, jak wykorzystać odpowiednie umiejętności, aby znaleźć się w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie i z odpowiednimi ludźmi.
🌟 Główne tematy:
Kłamstwa na temat pieniędzy
Jak stać się bogatym
Sekrety milionerów
Mentalność bogactwa
Sukces finansowy bez ciężkiej pracy
Przekonania, które powstrzymują przed bogactwem
Zmiana mentalności finansowej
Jak myśleć jak milioner
Decyzje finansowe, które prowadzą do sukcesu
Jak zarządzać swoimi finansami
Bardzo Dziękuję.Pana spojrzenie na rzeczywistość jest niesamowite.🌹
Gdyby ciężka praca była by gwarancjom sukcesu to niewolnicy byli by milionerami. Rozwój i wartość danna od siebie jest kluczowa jak dla mnie to bogaty człowiek to osoba na które robia jego pieniądze a nie on na pieniądze.
Niesamowita jakość materiału, w dodatku za darmo. Bardzo Panu dziękuję, dołożył Pan cegiełkę do podniesienia jakości mojego życia. Dziękuję 💪
Z niecierpliwością czekam zawsze na kolejny film. Do tego stopnia że ostatnio wchodziłem na kanał wieczorem sprawdzać czy jest coś nowego😅 wiem, że mógłby ustawić powiadomienia ale nie robię tego świadomie aby się nie rozpraszać . Jesteś dla mnie mistrzem mentalu przy mojej próbie wyjścia z matrixa👌
Pozdrawiam 🤟
Jestem już chwile w rozwoju osobistym, czytam książki w tej tematyce jak i w tematyce biznesowej, ale Twoje filmy dają mi wiele wartości. Dziękuje!
cieszę się :)
dziękuję za świetne podsumowanie, które w odpowiednim dla mnie momencie się pojawiło w moim polu informacyjnym ;)
P.S. : "Nigdy nie przyjmuj rad od osób, które nie osiągnęły tego, co ty chcesz osiągnąć." - Bodo Schafer
Cześć Wojtek!
Serdeczne dziękuję za umieszczenie mojego komentarza w w Twoim kursie to bardzo miłe!😊Życzę dalszych sukcesów w życiu osobistym jak i zawodowym.
Serdecznie pozdrawiam Hej!
Mega wartościowy materiał... Bardzo mądre przemyślenia..... Dziękuję za ten film
Co do punktu 1 to Andrew Tate mawial mądre slowa - jezeli chcesz nauczyc się grać na pianinie to idziesz na lekcje do pianisty. Jeżeli chcesz nauczyc sie zarabiać duże pieniadze to musisz zaprzyjaźnić się z milionerem i brac lekcje od niego.
Generalnie bez zmiany środowiska trudno wejść na wyższy poziom
@@wojciechpytlarzu mnie w pipidowie trudno o miliarderow
Jak zawsze świetny materiał 👏 Próbuję wyciągnąć jak najwiecej z tego co Pan przekazuje, bo choć młodość mam już za sobą, to wierzę, że jeszcze mogę spoto zrobić i dostrzegam jak wiele ludzi powiela ten proces myślenia - ma być stabilnie😮, ale ja chcę żeby jeszcze bylo ciekawie! Czekam na kolejne materiały😉👍👌
Brawo, pozdrawiam 🫡
Hej no właśnie akurat jestem górnikiem i wytrwałość jest tam potrzebna ale PSYCHICZNA !!! NIC WIĘCEJ NIE POWIEM BO CHCE BYĆ SPOKOJNY
Świadomość że każdy może być bogaty... 👍
W dobie YT, damowych tresci zamiast przegladac tik toki z kotkami lepiej obejrzec wartosciowe tresci. Ludzie przeciez daja darmowe kursy, instrukcje, krok po kroku jak robic pieniadze! trzeba tylko chciec!
W tym rzecz, że wszystko nie zależy od tego czego chcesz, tylko od tego co możesz. 'Co możesz' znowu nie zależy od Ciebie, tylko zostało Ci zakodowane w dzieciństwie przez ludzi, którzy też nie byli zakodowani tak jakby chcieli. Ty nie przełamując tego schematu zakodujesz w ten sposób swoje dzieci i sztafeta biegnie dalej. Gdyby to było takie proste, wszyscy byliby szczęśliwi, piękni i bogaci. Wyobraź sobie deskę leżąca na podłodze, niech ma 10 metrów długości. Przejdziesz po niej bez problemu, nawet nie pomyślisz, że mogłabyś postawić nogę na podłodze - z powrotem przejdziesz z zamkniętymi oczami. A teraz tę samą deskę wyobraź sobie 100 metrów nad ziemią. Jest tak samo sztywna, warunki na zewnątrz panują takie same jak w pierwszym przypadku, a na drugim końcu deski jest worek z pieniędzmi - przysłowiowy milion dolarów. Jak myślisz, co wygra w Twojej głowie - pragnienie zdobycia tych pieniędzy czy strach przed spadnięciem z deski?
@@jakubkostrzewa7550 to prawda, swiadomosc swoich schematow ktore zostaly nam zainstalowane jest wazna, ale tak czy siak wszystko zaczyna sie od checi-checi zmiany swojego zycia, ciekawosci, dlaczego jedni zarabiaja tyle a ja nie, skad mam takie schematy? Jak ktos nie ma tej checi i ciekawosci to bedzie obwinial caly swiat za swoje nieszczescia, tyrał w pracy ktorej nie kocha bezrefleksyjnie przechodzac przez zycie. Strefa komfortu to tez morderstwo dla rozwoju. Gdyby danej osobie powiedziec ze jezeli nie przejdzie po tej desce 100m nad ziemia to jego córka zginie ( bo ma ciezka chorobe i trzeba zdobyc pieniadze na leki) mysle ze wielu jednak przejdzie. ja bym przeszla.
Dobre geny, charakter, wychowanie niekiedy przedsiębiorstwo rodziców i droga do milionów jest sporo łatwiejsza niż komuś z patologii.
Twoj brat Staszek mi się wyswielił na jakimś Agro kanale ja patrzę kojarzę... to samo nazwisko a on był przecież w Rolnik szuka żony.
Nie wiem czy przegapilem czy nie padlo to wprost. Ale podstawowym krokiem jest odciecie pepowiny pomiedzy czasem a przychodami. Zadne sprzedawanie swojego czasu nie zrobi z nas milionera
Tak to bardzo ważna prawda.
Ponownie super opracowany temat👍
Ja właśnie wróciłem z MMI i jest to wspaniałe uzupełnienie tematu👍
Chciałbym Cię poznać bo mam podobnie flow
Dziękuję za materiał.
Ja właśnie próbuję wyjść z tego ciągłego tyrania bo efekty finansowe są, rok do roku lepiej ale co z tego jak to tylko zamienianie czasu na pieniądze a tylko malutenki procent zarabia bez mojego udziału.
Teraz się uspakajam po kupnie i remoncie starego domu i może trzeba bedzie kupic kurs, żeby coś zmienić.
Pozdrawiam
Jestem Złotą Rączką nie stoje w miejscu , uczę sie nowych rzeczy od 10lat , wczesniej pracowalem na etacie. Wolę uczyć sie nowego i nie siedzieć w jednym.
Takie umiejętności są na wagę złota.
Moja droga jest trudna i sukcesywna. Zmieni na zero postępowanie względem walki o zero. Najpierw musimy uwolnić się od ciężarów które ścigają każdego dzisiaj j bez względu na to co powiesz i co ja zrobię.
Bardzo dziękuję 😊
Kiedy ciebie słucham to jakbyś był ta mną lepszym. Pozdro ziom
Fajnie i mądrze. Pozdrawiam
Masz rację. Ogólnie mocno poruszony temat i szerokie perspektywy
Niesamowite wywody.
Jeden z najlepszych materiałów na tym kanale. Wojtek, w momencie realnej zauważalnej obiecuję wyślę Ci swoją historię zmiany w właściciela
Pozdrawiam
Umowa stoi
Ja bym powiedział że nie chodzi o twoją wartość tylko o wartość tego czego dajesz choć tu można tez się z tym nie zgodzić gdy niektórzy nie dawają żadnej wartości i tylko robią pieniądze na wartości
Po za granicami kraju mam więcej "nic" produkuję dyplomy poprzez umiejętności zdobywania wiedzy a na klikck robię myśl. Naucz Mnie przeliczenia umiejętności na myślenie.
Nie zgodzę się z tym, że im większą wartość wniesiesz na rynek to więcej zarobisz. Rynkiem rządzi podaż i popyt a podażą i popytem nie rządzą wartości.
Jestem Twoim fanem!
Pewność siebie
Nie rób nic a osiągniesz sukces. W robieniu nicowatosci.
Ciekawe treści rozwijające perspektywy mylenia o tym jak zarabić.
Wszystko zależy od przedsiębiorcy niezależnie jakie masz wykształcenie i drogę zawodową oraz umiejętności. Łudzisz się że trafiłeś do takiego zespołu który będzie motywował i okazuje się że tak jak powiedziałeś że drabina została opary na złej ścianie. Słyszysz że jesteś bardzo cenna a takich wartościowych wiernych jak ty to jedna na sto tysięcy pracowników i przyjdzie taki dzień że zbierzesz te benefity a tu rzeczywistość jest inna bo imperium rośnie a w moim portfelu bez zmian i pomimo zaangażowania jestem nadal w fazie zaspokajania prawie podstawowych potrzeb. Karmienie jest w modzie w poprzedniej pracy też było tak samo. Najpierw szef i szefowa i potem dzieci ich potrzeby a potem ludzie czyli my lojalni pracownicy którzy wczuwają się w sytuację firmy. A firma rozbuchana znana chwalona i będąca w kręgach jako stabilna mocna prężna z potencjałem. Lata pracy i lata manipulacji szefów powoduje odrazę i zwątpienie. Na koniec taka sentencja że wszystko zależy od nas czy się godzimy na takie traktowanie i obietnice bez pokrycia. Jestem już zmęczona pracą i próbą zmiany swojego życia ale mam też nadzieję że przyjdzie taki dzień że ich zostawię z tym wszystkim aby i oni otworzyli oczy z czym się mierzyłam każdego dnia.
Dziękuję za wszystko ale nie obiecujmy naszym słuchaczom że jak zmienią swoje postrzeganie i priorytety to zmiana będzie dla nich korzystna i rokująca.
Z tego co mówisz, to wiedziałaś co się dzieje, ale nie zaprojektowałaś dla siebie innej rzeczywistości. Po wiadomości czuć, że jesteś osobą wrażliwą i rozumiejącą swoje potrzeby. Czuć też jednak wchodzenie w rolę ofiary i brak sprawczości. Nie gaś ducha.
Masz rację to chyba najwyższy mój problem bo tak bardzo bym chciała być. Nie wiem jaki powinnam zrobić ruch aby iść dalej brakuje mi wiary. Dziękuję bardzo i życzę ci powodzenia
Mówisz mądrzej i ciekawie do momentu w którym Porównujesz Polskę do innych krajów twierdząc że u nas jest inaczej. wszędzie jest problem z obnoszeniem się z bogactwem Cały świat jest nasycony właśnie tym problemem i dlaczego sugerujesz że w Polsce jest gorzej lub inaczej, Czy wam za to płacą?
Widzi Pan mam taki problem. Skończyłem studia medyczne, lekarze raczej na zarobki nie narzekają tylko że… po 6 latach studiów ja odkryłem że mnie to nie kręci, nigdy nie interesowały mnie ani treści ani praca lekarza. I wiem że to co mówię dla wielu jest niedorzeczne. Generalnie szukam w życiu swojej misji, czegoś o czym będę mógł powiedzieć tak to jest to co chce robić i wierzę że pójdą za tym również pieniądze. Życie o którym marzę to życie niezależne. I tak może jako lekarz mógłbym to osiągnąć jednak jestem w tym środowisku głęboko, obserwuje czy to rodziców czy innych lekarzy i… ja nie widzę po nich szczęścia, że to co robią przynosi im poczucie sensu, raczej jest to powinność która jest względnie dobrze płatna więc ludzie się na to godzą. Ale nie wiem czy bycie lekarzem dla pieniędzy to dobra droga, chyba nie o to w tym chodzi… Czy to ma jakiś sens? A może za mało wiem o życiu, może powinienem chociaż spróbować tej pracy, nie wiem…Czy w ogóle istnieje coś takiego jak życiowy cel, przeznaczenie? Jak go odnaleźć? Próbować nowych rzeczy? Niektórzy mówią że mamy go w sobie i to kwestia poznania siebie, ale przecież on nie pojawi się w mojej głowie od samego myślenia.
To o czym mówisz to dobrze mi znana sytuacja przez którą sam przechodziłem. Rodzice mieli na mnie swój plan i żyłem nim do 30tki. W końcu się poddałem, bo nic tak w życiu nie spala jak świadomość wchodzenia po drabinie opartej o złą ścianę. Długo to wszystko racjonalizowałem, ale w końcu posłuchałem intuicji. Od 9 lat żyję według własnego planu, a ciekawość tego co będę robił za 10-20-30 lat i elastyczność w dokonaniu dowolnego pivotu jest motorem mojego życia.
Idź za tym, co Ci daje RAdość, satysfakcję… pieniądze się pojawią z czasem…
Jak to odkryć?
Przez doświadczanie, podejmowanie prób… a to, co odkryjesz po drodze, będzie zapłatą, "nagroda”! :)
Dobry astrolog też Ci (pod)powie, gdzie leży Twój potencjał. Ale chodzi o to, żeby nawigować w życiu samodzielnie, słuchać wewn. głosu i podążać własną drogą… aż do mistrzostwa! :)
@@ma-ja8722 dziękuję
Ja mam przeczucie już trochę z autopsji że chyba nie wytrzymał bym w jednym miejscu dłużej niż parę latek
Reasumując, żeby zostać milionerem trzeba wymyślić coś czego jeszcze nikt na świecie nie wymyślił i co jest niezbędne dla ludzi, lub trzeba być najlepszym na świecie w jakiejś dochodowej dziedzinie, ok nic prostszego 😅
jest odwrotnie: żeby być milionerem wystarczy, że będziesz robił to co już wymyślono w dochodowej branży i wystarczy, że będziesz jednym z lepszych w średniej wielkości mieście (lokalizacja nie ma znaczenia, ale chciałem zrobić porównanie do tego najlepszego na świecie) :)
Panie Wojciechu czy w dobie postępującej AI warto uczyć się języków obcych?
No chyba tak, bo jak tu poderwać dziewczynę na wakacjach za granicą?
@@wojciechpytlarzmnie już bardziej zawodowo to interesuje 😃 umiem na średniozaawansowanym poziomie język angielski, uczę się niemieckiego, a marzy mi się jeszcze kilka innych w przyszłości, ale daję sobie czas i wiem, że koniec końców to przynajmniej świetny trening umysłu mam i to już wiele dla mnie znaczy. W jednym z innych filmów Pana zapamiętałem, że to co nas wstrzymuje przed spełnieniem to nieprzełamanie uczucia niechęci do podjęcia pracy i wysiłku koniecznych do rozwoju i spełniania naszych celów 😃
1 procent milionerow- ok. Ale liczone wedlug jakiej metodologii? Z zeznan podatkowych? I czy kazdy, kto ma majatek powyzej 1 mln PLN jest milionerem? ( bo slyszalem tez takie interpretacje)
Rocznie milion brutto zarabia w Polsce kilkadziesiąt tysięcy osób. Ale dla mnie jak ktoś zarobił w 3-5 lat 2 miliony też jest milionerem mimo, że w żadnym roku nie przekroczył 1mln. Uśredniłem sobie różne dane.
Takim tokiem rozumowania, to milionerów jest całkiem sporo.
Rolnicy - posiadają ziemię wartą....
Wystarczy ,że masz 2- 3 mieszkania, i juz ponad mln.
Lub dom, ziemię mieszkanie- też mln...
Tylko czy to właśnie są milionerzy.
Chyba właśnie nie.
Opiszę to inaczej.
Bycie " takim milionerem" , a dochód pasywny/ zarabianie "samoistne" , umiejętność po prostu łatwego zarabiania dużych pieniędzy , to raczej są różne rzeczy.
A swoją drogą. To właśnie czas też gra rolę. Paradoksalnie zarobienie miliona, tak po prostu, z własnej pracy, zajmie jakieś 7 lat... Oczywiście troszkę inwestując...
A już totalnie nic nie robiac- tylko pracując, zajmie około 10 lat...
Tylko właśnie nie o to chodzi. Cały problem w tym, żeby zainwestowane pieniądze przynosiły pokaźne zyski bez własnej ingerencji i poświęcania na to czasu własnego/swojego życia.
Pozdro
Piona!
PS
Bardzo często obserwuje takie ciekawe zjawisko.
Często nie robiąc nic, zyskuje się znacznie więcej, niż cały czas walcząc " z wiatrakami". Taki dziwny paradoks.
PS2
Z moich obserwacji wynika też, że w odpowiednim czasie trzeba znaleźć się w odpowiednim miejscu- wtedy " jakoby" po prostu" samo idzie."
@@wojciechpytlarz Dlatego moim zdaniem milionerem jest ten, ktory posiada w aktywach pienieznych lub pokrewnych ( np. zloto, akcje, ETF, fundusze) kwote miliona zlotych. I to juz jest dosc ekskluzywne grono.
szefie mam pytanie.. czy jak wezme auto na raty to przy braniu kredytu hipotecznego bank patrzy na to? czy nie?
Prowadzący jak rozumiem jest milionerem, czy tak?
Chcę tylko mądrych i produktywnych ludzi w swoim środowisku. W końcu muszę to zmienić bo do tej pory spotykam tylko jednostki.
Ja walczę o zero
Ok. Wojciechu pięknie mówisz. Ale ile zarabiasz? Bo to co intuicyjne to nie zawsze prawdziwe. Wiec pytanie czy jesteś odpowiednim nauczycielem
Zaryzykowali
😊
troche retoryczne ale masz 1 ogólny kurs? czy jest kilka ?
Narazie tylko ten wojciechpytlarz.pl/zapis
Naprawdę. Minuta filmiku i już reklama 🤦
Widzę że składasz na ten million bo na RUclips premium nie stać
Prędkość słuchania minimum x2, szkoda życia na tak wolne gadanie...😂
.
Żeby zostać milionerem trzeba być wcześniej miliarderem. Kobiety wybitnie w tym pomagają.