Mieszkałem w Jeleniej Górze od marca 1946 do wakacji w 1952 roku; tu ukończyłem szkołę podstawową. Jelenia Góra, szczególnie jej starówka tylko tak ładnie wyglądała. Jeśli weszło się do którejkolwiek kamienicy na Placu Ratuszowym - szok. Ciemne korytarzyki, dwa schodki w górę, trzy w dól, w lewo, w prawo. Charakterystyczny zapaszek tak zwanych "suchych pionów" kanalizacyjnych. Nie wiem czy w mieszkaniach była doprowadzona woda czy trzeba było gdzieś jej szukać na półpiętrach. Do jakiego stopnia były zaniedbane świadczy to, że na początku lat 60-ch niektóre same zaczęły się walić. Nie remontowane chyba od ostatniej przebudowy w XVII-XVIII wieku. I nie remontowane w okresie komunizmu. Zresztą - dobrze mi znana ulica Wojska Polskiego - ileż tam pięknych domów! I jak strasznie wyglądały, gdy tam byłem w 2004 roku. A i teraz oglądając ją na GoogleMaps wiele z nich nie wygląda najlepiej... Dużo by pisać...
Człowieku, co ty piszesz? W końcu lat 60-tych komuniści wyburzyli cały Plac Ratuszowy i okolicę. To co od lat 70-tych jest w rynku to tylko nowo postawione fasady. Po tych ciemnych korytarzykach i schodkach nie ma dziś śladu. Moi dziadkowie do lat 60-tych mieszkali na "starym" Placu Ratuszowym i znałem doskonale "te klimaty", o których wspominasz. Ale to minione dzieje. A tak na marginesie to w mieszkaniach była wówczas nie tylko woda, ale i gaz. Z drugiej jednak strony ta "przebudowa" z końca lat 60-tych to wzorem Warszawy próba budowania nowej historii architektury, kompletnie zniszczyła centrum starej Jeleniej Góry. Co do remontów w okresie komunizmu to też było zupełnie nie tak, jak piszesz. Mieszkałem w Jeleniej w tym okresie i od przebudowy ten "nowy" Plac Ratuszowy wiecznie był remontowany. Rusztowania przez okrągły rok krążyły w kółko. Jednak jakość tych prac była tak fatalna, że jak dobiegały końca, to trzeba było zaczynać od nowa. Trzymajmy się faktów, jak już o czymś piszemy. A gwoli prawdy historycznej, to dzisiaj, w 2018 roku, Jelenia Góra to cień tego wesołego i kolorowego miasta z lat 70-tych, którego wspomnienie gdzieś tam głęboko we mnie tkwi. Pozdrawiam.
Komuniści burzyli, a reszta społeczeństwa stała i patrzyła. Ile tam domów samo się zawaliło! A resztę, co się nie ostało - wyburzono nie zważając na ich wartość historyczną. I nadal cale zaplecze Placu Ratuszowego wygląda jak porzucony plac budowy. Na pustych parcelach parkingi, po których jeździ się jak po gruzowiskach, bo wszędzie wystają kawałki fundamentów. O obok kawałki ścian z cegieł ułożonych w "wątku wendyjskim" - typowym układem cegły z okresu gotyku. ••• Trochę etosu starej Jeleniej Góry czuć jeszcze w zakamarkach wokół kościoła Erazma i Pankracego, w przejściu od tego kościoła do kaplicy św. Anny, w kościele Garnizonowym. Byłem dwa razy w ubiegłym (2018) roku, ale za krótko by wszystko obejść.
JGóra, tagzeana czerwona kotlina: do dźisiaj pszesto ma najwiekszy poźiom natężenia: gbóractwa, chamstwa potkomuny i ciemnogrodu. Uciekaj jaknajszybciej z krainy złodźieji pszefarbowanych komóchów i chamów :-) ! Tu jusz się uczył braćiszek Michnika w staliniwskiej szkole prokóratorów mordowac polskich niezłomnych bochaterów itd ,,- have a nice day
Siemanko w okolicach Jeleniej Góry jest gość co robi RUclips w dobry sposób jak lubicie słuchać Rapu i oglądać ciekawe vlogi na Yt od nas z rejonu to zapraszam ruclips.net/user/1AlbumNWR
To nie lata 30 tylko 1900-1920 na co wskazują ubrania przechodniów uchwyconych na tych pocztówkach.Moda lat 30 stawiała na prostotę i zaniechanie gorsetów i to w calej Europie
@@mathegellert4450 To trzeba mieć narypane we łbie by pisać takie ociekające nienawiścią bzdury. Tak kolaborowali, że zginęło ich 6 mln. Znajdziesz też kolaborantów Polaków i możesz napisać dokładnie to samo, tylko zmienić Żydzi na Polacy. Będzie to miało tyle samo "sensu" i będzie miało dokładnie tę samą podstawę...
Kiedyś centrum miasta żyło ,było wiele sklepów, był ruch. Teraz owszem jest wyremontowane ,odmienione ale martwe.😥
najpiękniejszy region Polski a Jelenia jest coraz piękniejsza!
Jelenia umiera
swietny klip pozdrawiam serdecznie
Jestem pod wrażeniem.
Mieszkałem w Jeleniej Górze od marca 1946 do wakacji w 1952 roku; tu ukończyłem szkołę podstawową. Jelenia Góra, szczególnie jej starówka tylko tak ładnie wyglądała. Jeśli weszło się do którejkolwiek kamienicy na Placu Ratuszowym - szok. Ciemne korytarzyki, dwa schodki w górę, trzy w dól, w lewo, w prawo. Charakterystyczny zapaszek tak zwanych "suchych pionów" kanalizacyjnych. Nie wiem czy w mieszkaniach była doprowadzona woda czy trzeba było gdzieś jej szukać na półpiętrach. Do jakiego stopnia były zaniedbane świadczy to, że na początku lat 60-ch niektóre same zaczęły się walić. Nie remontowane chyba od ostatniej przebudowy w XVII-XVIII wieku. I nie remontowane w okresie komunizmu. Zresztą - dobrze mi znana ulica Wojska Polskiego - ileż tam pięknych domów! I jak strasznie wyglądały, gdy tam byłem w 2004 roku. A i teraz oglądając ją na GoogleMaps wiele z nich nie wygląda najlepiej... Dużo by pisać...
Człowieku, co ty piszesz? W końcu lat 60-tych komuniści wyburzyli cały Plac Ratuszowy i okolicę. To co od lat 70-tych jest w rynku to tylko nowo postawione fasady. Po tych ciemnych korytarzykach i schodkach nie ma dziś śladu. Moi dziadkowie do lat 60-tych mieszkali na "starym" Placu Ratuszowym i znałem doskonale "te klimaty", o których wspominasz. Ale to minione dzieje. A tak na marginesie to w mieszkaniach była wówczas nie tylko woda, ale i gaz. Z drugiej jednak strony ta "przebudowa" z końca lat 60-tych to wzorem Warszawy próba budowania nowej historii architektury, kompletnie zniszczyła centrum starej Jeleniej Góry. Co do remontów w okresie komunizmu to też było zupełnie nie tak, jak piszesz. Mieszkałem w Jeleniej w tym okresie i od przebudowy ten "nowy" Plac Ratuszowy wiecznie był remontowany. Rusztowania przez okrągły rok krążyły w kółko. Jednak jakość tych prac była tak fatalna, że jak dobiegały końca, to trzeba było zaczynać od nowa. Trzymajmy się faktów, jak już o czymś piszemy. A gwoli prawdy historycznej, to dzisiaj, w 2018 roku, Jelenia Góra to cień tego wesołego i kolorowego miasta z lat 70-tych, którego wspomnienie gdzieś tam głęboko we mnie tkwi. Pozdrawiam.
Komuniści burzyli, a reszta społeczeństwa stała i patrzyła. Ile tam domów samo się zawaliło! A resztę, co się nie ostało - wyburzono nie zważając na ich wartość historyczną. I nadal cale zaplecze Placu Ratuszowego wygląda jak porzucony plac budowy. Na pustych parcelach parkingi, po których jeździ się jak po gruzowiskach, bo wszędzie wystają kawałki fundamentów. O obok kawałki ścian z cegieł ułożonych w "wątku wendyjskim" - typowym układem cegły z okresu gotyku. ••• Trochę etosu starej Jeleniej Góry czuć jeszcze w zakamarkach wokół kościoła Erazma i Pankracego, w przejściu od tego kościoła do kaplicy św. Anny, w kościele Garnizonowym. Byłem dwa razy w ubiegłym (2018) roku, ale za krótko by wszystko obejść.
JGóra, tagzeana czerwona kotlina: do dźisiaj pszesto ma najwiekszy poźiom natężenia: gbóractwa, chamstwa potkomuny i ciemnogrodu. Uciekaj jaknajszybciej z krainy złodźieji pszefarbowanych komóchów i chamów :-) ! Tu jusz się uczył braćiszek Michnika w staliniwskiej szkole prokóratorów mordowac polskich niezłomnych bochaterów itd ,,- have a nice day
na początku XX wieku to miasteczko liczyło 20 tys mieszkańców. Teraz to miasto wraca do tego stanu.
Ludzi na świecie też było mniej.
Siemanko w okolicach Jeleniej Góry jest gość co robi RUclips w dobry sposób jak lubicie słuchać Rapu i oglądać ciekawe vlogi na Yt od nas z rejonu to zapraszam
ruclips.net/user/1AlbumNWR
Filmik fajny ale jest parę błędów w opisach
za Niemca to miasto kwitło...
To tylko takie pogłoski przekazywane przez ludzi, którzy tam przybyli kilkanaście lat po wojnie...
komuchy z czerwonjej kotliny
To nie lata 30 tylko 1900-1920 na co wskazują ubrania przechodniów uchwyconych na tych pocztówkach.Moda lat 30 stawiała na prostotę i zaniechanie gorsetów i to w calej Europie
a po 1945 polanscy rozpieprzyli co niemce zostawily :)
Niemce zostawiły stare, zaniedbane miasto, chociaż kiedyś piękne. Lechajim!
żydźi, najpierw kolaborowali od napaść Rzeszy na polskę z Niemcami a potem dalej łupili. Balcerowicz to psrzecierz żyd z zmienionym nazwiskiem.
@@mathegellert4450 To trzeba mieć narypane we łbie by pisać takie ociekające nienawiścią bzdury. Tak kolaborowali, że zginęło ich 6 mln. Znajdziesz też kolaborantów Polaków i możesz napisać dokładnie to samo, tylko zmienić Żydzi na Polacy. Będzie to miało tyle samo "sensu" i będzie miało dokładnie tę samą podstawę...