Dlaczego ten dokument jest ważny i jak będzie wyglądać świat cieplejszy o 1,5 stopnia?
HTML-код
- Опубликовано: 1 дек 2024
- Playlista: • Nie tylko ekosystemy. ...
Nauka o klimacie: naukaoklimacie.pl
Raport IPCC: www.ipcc.ch/sr15/
Współpraca: contact@kasiagandor.com
► subskrybuj: / kasiagandor
► instagram: / kasiagandor
► facebook: / kasiagandorcom
Jeśli chcesz uczynić ten świat lepszym miejscem i sprawić, by materiały, które tworzę, były dostępne również dla osób niesłyszących, możesz dodawać napisy do moich filmów: www.youtube.com...
A mi się nie podoba sposób mówienia o zmianie klimatu. Ludzie mówią że "szkodzimy planecie". A prawda jest taka, że planeta ma to gdzieś ile jest CO2 w atmosferze, jakie są na niej temperatury i klimat. Znacznie bardziej wolał bym gdyby zaczęto mówić o tym, że "szkodzimy sobie, "szkodzimy naszym dzieciom i wnukom", "szkodzimy rasie ludzkiej". Każdy może powiedzieć że ma w nosie dobro planety, ale mało kto powie, że nie obchodzą go jego własne dzieci i wnuki. Bo zagrożenia które niesie zmiana klimatu są dla życia na ziemi (takiego jakie znamy), a nie dla planety jako takiej. Sami siebie zabijamy i tworzymy warunki dla organizmów, które nas na tej planecie zastąpią.
Tak więc nie martwcie się o planetę! Jej nie tak łatwo zaszkodzić. Martwcie się o siebie samych i swoich potomnych.
może "zagrażamy całej ludzkiej cywilizacji"?
łatwiej pogodzić się z tym że sami siebie czy że oni nas lub my ich?
100% racji.
@Mruuuczek No to w sumie mnie uspokoiłeś, masowe wymierania są naturalne, więc my też wymrzemy naturalnie. Ufff
Twoje podejście jest jednak antropocentryczne. Szkodzimy nie tylko rasie ludzkiej, ale większości gatunkom, żyjącym w wodzie, na lądzie i w powietrzu. Ogólnikowo mówi się więc, że szkodzimy planecie, mając w domyśle tą całą florę i faunę
Jak wyglądałby Świat, gdyby ludzie zaczęli rozumieć naukowe fakty?
W miarę podobnie. Korporacje rozumieją, co robią, ale napędza je chęć zysku.
z drugiej strony spróbuj "Karynie" wytłumaczyć że witamina C nie zastąpi szczepionki/antybiotyku. :/ Nie wszyscy chcą rozumieć naukę bo nie wszyscy też muszą rozumieć jak działa silnik czy lodówka ważne żeby działało :c
@@spacenomad4477 Ignorancja jest łaską :)
Jak wyglądałby Świat, gdyby ludzie zaczęli rozumieć jakiekolwiek fakty? Jeśli dają się nabierać na historyjki opowiadane przez polityków czy marketingowców dotyczące naszej wspólnej codzienności, to z pewnością nie zainteresują się badaniami naukowymi...
@Jaromir R Z całym szacunkiem nie znasz mnie i nie wiesz kim jestem. Też nie choruje i też nie rozumiem podejscia "nowoczesnych" rodziców.
Sam zaprzeczasz swoim słowom Sebastianiarzu 😂 Jaromirze.
P.S. nie mam 10 lat panie kolego
Jesteśmy zgubieni... Nie wierzę, że się uda. Ludzie są zbyt chciwi i egoistyczni. Dopóki nic wielkiego się nie dzieje wszyscy przymykają oczy, a gdy zaczną się prawdziwe problemy to każdemu bieda odbierze rozum...
I nie żebym dał sobie spokój. Nie jeżdżę samochodem, prawie nie jem mięsa, segreguję odpady czy też staram się w miarę rozsądnie gospodarować posiadanymi zasobami. Mimo że nie wierzę w ostateczny sukces, nie potrafię się przyczyniać do tej katastrofy... Bo staram się także nie kierować wiarą w swoim życiu. A pewności mieć nie mogę.
@wesolekcleaner Rezygnuję z rzeczy, które są mi niepotrzebne. A pieniądze, które oszczędzam, inwestuję... Rzeczywiście bez sensu...
@wesolekcleaner Bunkier w Nowej Zelandii mi z nieba nie spadnie :D
To wszystko jest takie smutne. Żyć się nie chce.
No masz rację, to już koniec świata ;( Ale czekaj...Czy mi się wydaje, czy kiedyś w Polsce uprawiano winogrona na masową skalę? Czyli było cieplej niż dzisiaj? I ludzie to przeżyli? Nie spowodowało to końca świata? Hmm...?
Należy też zwrócić uwagę na to, że ogromne ilości CO2 uwięzione są w oceanach. Wraz ze wzrostem temperatury zostaną one uwolnione ze względu na spadek rozpuszczalności gazów w wodzie co może jeszcze bardziej przyspieszyć ocieplenie klimatu.
Rowniez metan.
Aktualnie hipoteza pistoletu metanowego budzi sporo kontrowersji i przez wielu jest nieuznawana. Polecam osobiście poczytać.
@@serducho Są też publikowane wyniki badań, że ten metan z dna szelfu syberyjskiego już się zaczął uwalniać kilka lat temu i proces ten wciąż przyspiesza. O tym też można osobiście poczytać. Przed erą przemysłową poziom metanu w atmosferze wynosił około 800 ppb, teraz mamy około 1900 ppb. W miarę ocieplania będzie go dużo więcej, bo zaczyna się uwalniać także z rozmarzającego lądu Arktyki, ale także z gleb, bagien i jezior.
pan profesor w pewnym sensie o tym wspomniał: 2:06
Więcej będzie też wody w powietrzu.
Myślę, że na podstawie tego raportu powinien powstać film katastroficzny, z zaznaczeniem, że jest to najbardziej optymistyczny scenariusz. Może dałoby to ludziom do myślenia.
W obliczu nadchodzących problemów większość filmów katastroficznych to bajeczki dla dzieci. Zmiany klimatu mogą oznaczać nie tylko dość niewinnie brzmiące problemy z pszenicą czy kukurydzą i inne wiatry, ale przede wszystkim wielkie migracje i wojny o tereny, na których da się przeżyć i nie umrzeć z głodu.
@ "czy czeka nas koniec" film Leonardo dicaprio. Dobry dokument który w bardzo dużym stopniu wyczerpuje temat
Netflix i inne juz wykonały robote ...wyemitowały takie katastrofy z efektami specjalnymi ...że prawdziuwa katastrofa nie robi już wrażenia ...Co istotniejsze ...kolejna wirtualna rze3czywistośc bardziej zajmuje ludzi niż realizm życia
Jest taki film z udziałem prof Malinowskiego Można już panikować
Jest "The age of stupid" chociaż jest to bardziej dokument
to wszystko napawa mnie takim niepokojem, próbowałam tyle razy przemówić do rozumu osobom starszym, zawsze odpowiedź "to już nas nie dotyczy", a jednak, zobaczymy kto się będzie wami na starość zajmował, jak dojdzie w końcu do apokalipsy.
white chick mozesz zawsze im odpowiadać „ póki żyjesz na tej planecie, dotyczy i Ciebie”
@@justoliwqa7217 próbowałam i tak, ale oni uważają, że umrą przed tym wszystkim więc po co mają się martwić
@@robdob5350 za 20 lat większość z nich będzie jeszcze żyła, niektórym dopiero emeryturka się zacznie, niech korzystają
Człowiek tego nie zaczął i nie skończy...skoki temperatury i co2 na ziemi były większe niż teraz, już jak człowiek był na Ziemi i jakoś żyjemy... Jedyne co robi człowiek to wydłuża czas obecności co2 i tym samym podwyższonej temperatury...a zważając na to, że nasa deklaruje, że energia cieplna ze słońca osłabnie to szczerze? Ale jakoś dziwie się, że dalej ludzie obwiniają Polskie fabryki gdzie Niemcy produkują 2x tyle co my...kimo to jakieś szczyty klimatyczne są u nas xD
@@CT--Echo-wi3dt 3x tyle co Polska*
Od kiedy pojawił się ten raport, zastanawiam się nad tym, czy aby na pewno dobrze zrobiłam, powołując na świat trójkę dzieci. Jaka przyszłość czeka je za 40 lat?
Żadna
Ale ty tak serio?
@wesolekcleaner jak umrzesz na raka płuc to zwalisz to na szczepionki do widzenia
A wiesz jaki ja mam dylemat nie mając jeszcze dzieci? Mówię całkiem szczerze- chciałabym mieć, ale po prostu się boję... Zwłaszcza braku wody, wzrostu przestępczości, braku miejsca do życia (jak podniesie się poziom wód), chorób tropikalnych. Tego, że ludzie staną się zwierzętami- będzie królował instynkt przetrwania, a nie jakieś tam uprzejmości... I co teraz? Świadomie odmawiać sobie rodzicielstwa, czy liczyć na to, że będzie dobrze?
@@elfka6 Ludzie przeżyli tysiąclecia. I tak żyje nam się teraz idealnie, w porównaniu nawet z kilkoma wiekami wstecz. Odmawianie sobie radości dzieci tylko dlatego, że ktoś czarne wizje roztacza na RUclips? Nawet jeśli klimat się zmieni, nawet jeśli będą takie czy inne zmiany, to jakoś przeżyjemy. Przestępczość - jasne, trzeba się obawiać, zwłaszcza ISIS, ale też i nie udawajmy - 100 lat temu była dużo większa. Żyjemy obecnie jak pączki w maśle i może dlatego się nie rozmnażamy. Bo ludzie jakoś lepiej się rozmnażają w czasie wojen, głodu i problemów.
Jakiś czas temu rozmawiałem z jedną dziewczyną, która zabiła swoje dziecko, bo powiedziała, że ma już jedno dziecko i nie chce kolejnego, bo jej nie będzie stać na wczasy dla niego, bo pamięta że ona miała 2 braci i rodzice cienko przędli i nigdzie na wczasy nie jeździli. Nosz kufa nać - a ty dziewczyno byś wolała nie żyć (ona była najmłodsza), żeby twoi bracia mogli na wczasy jeździć?
Nie ma się co kurde wahać - dzieci są naszym największym dobrem. Ja mam ten dramat, że przez lata nie udawało nam się mieć z żoną dzieci, potem ja się ciężko rozchorowałem, a teraz żona już jest za stara i za chora na dzieci :( i w efekcie stanęło na dwójce, choć marzyłbym przynajmniej o 3, a najlepiej koło 5. I nie ważne, że wtedy byśmy na mniej wystawne wczasy jeździli!
Zmiany następują szybciej niż myśleliśmy, przydałby się odświeżony materiał w sprawie naszej planety. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Cóż gatunek, który nie widzi tego co robi i nie potrafi myśleć naprzód musi wyginąć. Sami jesteśmy sobie winni. Jak zawsze zresztą.
Yhym a jak pierdyknie wulkan który wyemituje więcej CO2 niż Polska wytwarza przez kilka lat xd? Walka z wiatrakami, nie jesteśmy w stanie okiełznać natury.
@@ukaszw6623 tyle ze w polsce da sie kilkukrotnie spowolnic emisje co2, a na wulkan nie mamy wplywu ;-))))
@@reveno4580 dokładnie :D więc po co się pierdolić z tym skoro pierdyknie kilka wulkanów i będzie po ptokach?
@@ZhoMor Znalazł się specjalista naukowiec od 7 boleści... pseudonakuwe koncerny? Serio? Teorie spiskowe nie są odpowiedzią na wszystkie problemy. Faktycznie najlepiej nic nie robić, przymknąć oko na rzeczy , których się nie rozumie, a za 20 lat obudzić się z ręką w przysłowiowym nocniku. Super plan...
Przeżyłem 3 konice świata globalne ocieplenie też przeżyję
Wszystko spoko, tylko najbardziej wkurza mnie to, że na ten szczyt, każdy przyleciał innym samolotem i jadł najbardziej wyszukane dania z całego świata, a ja ma jeść gruz i chodzić na piechotę
@Liean546 kapitalizm nie zakłada równości nawet w teorii ;)
@@kacperkinastowski5583 disclaimer: to nie personalny atak to wszystko tyczy się mnie i każdej innej osoby. To uniwersalne spostrzeżenia.
@@robraf1 Damn trochę mniej 9 lat, ale rozumiem punkt widzenia. Szanuję, że ktoś używa jeszcze mózgu w internetach. :D
Ten film ma raptem dwa i pół roku a jak wiele w tym czasie się zmieniło. Przez ostatnie kilkanaście lat słyszałem, że naukowcy przesadzają i dramatyzują. Że prognozy są na wyrost, że nie będzie tak źle, że to skrajne opcje. Tymczasem w połowie 2021 roku widzimy, że naukowcy przez ostatnie kilkanaście lat byli zdecydowanie zachowawczy i ostrożni w prognozowaniu dalszych zmian klimatu. Zmiany postępują zdecydowanie szybciej a część ludzi dalej nie zauważa, że pali im się pod tyłkiem. Smutne.
Naukowcy zawsze przesadzają i ciekawe kto za te badania funduje
@@kamilfranuszczyk9677 dzięki za informacje, zapisze sobie sobie.
Podczas pandemii, upewniłem się, że nie zatrzymamy globalnego ocieplenia, bo nie zjednoczymy się do wspólnego działania. Mój plan to działka w miejscu gdzie obecnie nie ma problemu z wodą(już kupiona), sadzenie drzew i przyszłościowo ewentualna uprawa warzy plus budynek pod uprawę wertykalną. Do tego fotowoltanika i duże zbiorniki na deszczówkę. Jeżeli to nie będzie dla mnie, to moje dzieci skorzystają.
Sam rozważałem przed swoim domostwem stworzyć własny ekosystem z mikroklimatem. Powodzenia
Ok, fajnie. Tylko co robić? Dowiedziałem się, żeby latać samolotem, a nie jeździć pociągiem. Społeczeństwo jest leniwe. Ja sprawdzę sam, co mogę robić, aby ograniczyć emisję, ale co z 90% społeczeństwa? Ten film nic nie mówi oprócz tego, że jesteśmy w dupie.
Na odwrót, lot samolotem ograniczać
Pociągiem do Japonii nie pojadę
@@SzczypekPlay to idz na nogach, a pozniej plyn motylkiem, bedziesz eko
Smoczur777 bo zachęcanie ludzi nie działa(a przynajmniej nie wystarczająco szybko). Uważasz ze mamy mieć podejście "ee no luzik, fajnie by było jakbyście coś zrobili bo to dobre dla planety (=dla nas) ale LUZZZZ" przy tak małej ilości czasu? Przy wizji ze niedługo wyginiemy jak WSZYSCY nie zmienią swojego stylu życia?
@@Smoczur777 dlaczego stwierdzanie faktow nazywasz manipulacja?
Nie wiesz nawet jak jestem wdzięczna za to że jesteś dla mnie (i innych) takim źródłem informacji i tak bardzo mnie edukujesz i uświadamiasz. Dziękuję ci że tworzysz i nie mogę się doczekać filmu o GMO❤️❤️❤️❤️
@@Trufel71 Eh Andrzej
Problem w tym, że kraje z największa emisją mają ten problem (obym się mylił?) w D.
Dobrze by było, jakby w Chinach mieli taką Kasię Gandor ;)
Wsadziliby ją do pierdla.
@@RobertBelica ..i robili swoje..
akurat Chiny (które są oczywiście wielkim emiterem CO2) w ostatnich latach naprawdę porządnie inwestują w OZE i są światowym liderem jeśli idzie o energetykę odnawialną.
@@KasiaGandor Ta panda to jednak kropla w morzu, ale deklarują, ze wybudują takich elektrowni wiele. To jednak, ile produkują plastiku, a do tego, jak zachowują się w Afryce, niezbyt dobrze o nich świadczy. Po prostu już się "dorobili", i świadomość rządzących, i obywateli wzrosła (a może bardziej ich wymagania względem poziomu, komfortu życia), i zaczęli sprzątać własne podwórko. Tylko gdzie zamiatają?
Większość produktów elektronicznych, przemysłowych produkuje się w Azji. Kto jest właścicielami tych firm? Dlaczego Europejskie i Amerykańskie firmy nie zaczną produkować u siebie zamiast zanieczyszczać tam i potem mamy na kogo zwalać.
Jak namówicie USA Chiny Indie i Brazylię to ja jestem za.
Prawda. Zapominamy jednak o całej reszcie świata, które jest "wiecznie" krajami rozwijającymi się. Oznacza to tyle, że nie są na naszym poziomie (nawet Polska jest bardzo wysoko rozwiniętym krajem i uprzemysłowionym w skali świata), a kiedyś chieli by do naszego poziomu technologii, przemysłu dobrnąć. Wtedy wszyscy będą potrzebować energii. Bardzo dużo energii. I co powiemy krajm Afryki, Azji płd., Ameryki łacińskiej - sorry, ale nie możecie palić tych krowich placków, drzew, węgla, musimy teraz produkować czystą energię. Bez interwencji z zewnątrz praktycznie nie ma szans zapobiec temu naturalnemu rozwojowi jaki my przeżyliśmy. No może trochę nowocześniejsze technologie spalania będą, turbiny etc.
Dokładnie tak !!! To samo z proeko. Wprowadzają u nas PAPIEROWE SŁOMKI bo plastikowe zabijają żółwie w oceanie. PROBLEM JEST TAKI że śmieci z europy w oceanach to może 5% tego co ładują tam Indie, Tajlandia, Wietnam, Brazylia.....Te kraje to prawdziwe śmietniki gdzie NIKT nie liczy się z ekologią. Europa jest naciskana bo jest słaba i proeko wiedzą jak wycisnąć z nas miliardy. Niestety nie zmieni to sytuacji na świecie bo trzeba by było zacząć od krajów gdzie za takie ekogadanie dostaje się kosę pod żebra.
CO2 i ekooszołomy to jest jedna wielka ściema XXI wieku ! Planecie nie grozi nic ze strony cywilizacji (chyba że wojna atomowa), bardziej szkodzi postępujący rozrost Slońca do miana Czerwonego olbrzyma i to on bedzie powodował wzrost temp. na powierzchni globu. Za 3 milardy lat na ZIemi będą warunki jak w piekarniku i nic z tym nie zrobimy.
Nie słuchajcie pierdół o ograniczaniu CO2 bo to nie o to tu chodzi...
@@imnotaplayer957 co?
@@Bebol007 "Europa jest naciskana bo jest słaba i proeko wiedzą jak wycisnąć z nas miliardy" - nie bądź ignorantem. To, że Europa to jeden z niewielu obszarów na Ziemi, chętny poświęcić miliardy na przyhamowanie destrukcji klimatu przez rasę ludzką, jest dowodem jej oświecenia, a nie słabości.
Dlatego trzeba nam mocnych i radykalnych kroków a nie tylko gadaniny
Tak jest. Trzeba się zebrać wraz i zacząć działać! :)
Szkoda tylko, ze to wszyskto sie dzieje na niewyobrażalna skale..
@@justoliwqa7217 Małymi czynami można opóźnić nieuniknione :)
Te radykalne działania świetnie skomentował na YT Stanisław Michalkiewicz -Skoro to ludzie są odpowiedzialni za globalne ocieplenie to trzeba zmniejszyć liczbę ludzi ,tylko od kogo zacząć. ;)
tak kurwa, napewno w 11 lat przebudujemy całkowicie przemysł na całym świecie mhm, a szczególnie w biednej polsce
Pracowałem kilka lat temu w Norwegii przy budowie przemysłowej instalacji wychwytującej CO2 ze spalin pobliskiej elektowni. Wiadomo że instalacja taka potrzebuje energii do pracy. Zasilanie tej instalacji to wydatek energetyczny który nie przekreślałby jej użyteczności. Właściwie zasilanie potrzebne było do zasilania pomp cyrkulacyjnych czynnika wychwytującego CO2 i oczywiście sprężarki która wychwycony gaz by koncentrowała do stanu w którym opłacałoby się go transportować. Nic wielkiego ale takie instalacje już pracują. I bynajmniej ta technologia nie jest w fazie testów. Pozdrawiam
*A ja słyszałem że jest technologia dzięki której możemy pozyskiwać węgiel z dwutlenku węgla, także tego zawartego w powietrzu, za pomocą mechanizmu podobnego to elektrolizy. O co z tym chodzi?*
Pomysł z ograniczeniem emisji jest utopijny. To czysta fantazja, że wszystkich przekona się do zmiany stylu życia. Obecnie według mnie najrozsądniejszą opcją jest znalezienie sposobu na przetwarzanie dwutlenku węgla w nieszkodliwy produkt dla ekosystemu. Już teraz pracują nad tym. Obecnie Tauron Polska Energia testuje możliwość przetworzenia CO2 w syntetyczny gaz ziemny przy użyciu nadwyżek energii z źródeł odnawialnych. Świetnym przykładem jest siarka, która była przeszkodą dla przemysłu hutniczego. Przerobiono ją na gips, którym budujemy obecnie domostwa.
Przeraża mnie jak ludzie nawet oglądający ten kanał, tak strasznie maja zamknięte oczy na tematy, które im nie pasują. Teksty typu będzie więcej CO2 to rośliny będą lepiej rosnąć. Jasne, że jedne będą rosnąć lepiej drugie gorzej, naprawde nikt nie kwestionuje tego, że planeta jest sobie w stanie poradzić, ba nawet przyroda jest sobie w stanie poradzić, po tym jak LUDZIE WYGINA przez zmiany klimatu. Może ktoś to nazwie egoistycznym punktem widzenia, ale naukowcy i ludzie świadomi problemu chcą ratować planetę po to żeby, LUDZIE nadal mogli na niej żyć. Bo jak się podniesie temperatura to zmienią się ekosystemy i już nie będziemy w stanie dominować, bo nie jesteśmy przystosowani i będziemy wymierać, nie jako wszystkie żywe istoty na planecie ziemia, ALE jako ludzie z planety ziemia.
Ludzie powinni wyginąć, w czym problem?
Zgadzam się z tobą ze wszystkim co do jednego faktu - ludzie nie wyginą. Homo Sapiens to bardzo elastyczny gatunek, może bez zdobyczy techniki przeżyć na Grenlandii, Saharze czy wsypach Polinezji. Umrze spora część ludzkości. Całkiem możliwe, że dzisiejsza cywilizacja się rozpadnie. Będziemy mieli do czynienia z globalną katastrofą jakiej nie było od milionów lat. Ale ludzkość przeżyje
@@thenermentez8337 Ludzkość nie przeżyje, nawet jeśli przeżyje w krótkim dystansie, to w końcu kiedyś ostatni człowiek umrze.
@@Owerus Problem w tym, że nie wszyscy chcą umierać przez to, że inni nieodpowiedzialne dysponują tym co nam przyroda dała.
Ludzkość wyginie, jeśli nie zdołamy opracować sensownego transportu międzygwiezdnego, jeśli tak to prawdopodobnie ludzie będą żyli aż do końca wszechświata, a podniesienie się temperatury o 1 czy obniżenie o 6, w historii planety już miały miejsce, ba nawet w ostatnim tysiąc leciu uprawiano w Polsce winorośla, a później Bałtyk zamarzał, że na środku morza istniały karczmy. Co oczywiście nie wyklucza, że dzisiaj w jakimś małym stopniu to ludzkość przyczynia się do ocieplenia klimatu. A i polecam trochę poczytać, okazuje się ze CO2 nie jest wcale taki zły, istnieją inne, bardziej złowrogie i masowo wypuszczane do atmosfery gazy, o których dziwnym trafem się w ogóle nie mówi.
Mnie zastanawia czy wytłaczanie CO2 z atmosfery i wtłaczanie pod ziemię nie skutkowałoby kolejną, inną globalną katastrofą. (Nie znam się, ale jeśli ktoś coś wie na ten temat to z chęcią posłucham/poczytam!) :)
@@Yelonek92 Ok, ale gaz ziemny to metan. Rozumiem, że najpierw zmienia się CO2 w metan? Czy to wtłaczanie na tym właśnie polega? :)
@@Rejestruje Nie ma znaczenia z punktu mechaniki górotworu czy zatłaczamy dwutlenek węgla czy gaz ziemny, wszystkie gazy podczas zatłaczania zachowują się tak samo :) Chodziło mi o pokazanie że skoro gaz ziemny można bezpiecznie zatłaczać do wyeksploatowanych złóż od dawien dawna, to z dwutlenkiem węgla również nie będzie żadnych problemów
@@Yelonek92 ahhh rozumiem! Dzięki za rozjaśnienie 😀
Dwutlenek węgla jest systematycznie usuwany z atmosfery w procesie fotosyntezy, która przebiega tym intensywniej , im większe stężenie CO2 jest w powietrzu. Obecnie to stężenie jest bliskie zeru, ale kiedy wzrośnie, to wzrośnie też intensywność fotosyntezy. Jakoś "ekolodzy" o fotosyntezie "zapominają", kiedy trąbią o wzroście stężenie CO2.
@@ukaszkaminski627 ojoj...to jakby nie pasuje do krzywej Keelinga.
Największy postęp w walce z globalnym ociepleniem to przyniosłaby chyba walka z planowanym postarzaniem produktów przez wielkich producentów wszelkiego rodzaju sprzętu - jeżeli taki np. samochód psuje się po 5 a nie po 50 latach i trzeba kupić nowy, to cały przemysł musi pracować 10 razy więcej, a co za tym idzie zużywac 10 razy więcej energii, produkowac więcej odpadów, zanieczyszczać środowisko itp.
Ciekawe czy takie pomysły w ogóle padły na tych konferencjach.
Za szybki postęp technologiczny uniemożliwia takie rozwiązania. Spójrzmy 50 lat wstecz do 1969 roku. Benzyna ołowiowa. Kto wie czy za 50 lat ktos poprostu bedzie jezdzic autem na benzyne , bądź nawet hybrydom.
Rozwój samolotów a kolei ma tez jeszcze jedną podstawę. Samolotem dolecę z Gdańska do Wiednia w godzinkę, czasem dłużej, pociągiem zajmie mi to ile, 15 godzin? A ceny biletów często są zbliżone. Gdy pociągi będą zapieprzać 500 km/h to przemyślę zmianę.
Dlatego warto szerzyć "łańcuszek" zero/less waste i uświadamiać ludzi :)
Z tego co zostało tu powiedziane to źródłem problemu jest opodatkowanie i przedsiębiorstwa należące do państwa. Gdybyśmy nie mieli opodatkowanych paliw i mediów a obywatele nie dopłacali do nierentownych kopalń czy innych elektrowni to wielce prawdopodobne że już od dawna mielibyśmy alternatywne napędy i źródła energii.
Na siłę dopłacając do nierentownych interesów sztucznie utrzymujemy obecny pożądek, który mógłby być zastąpiony czymś lepszym.
Ja bez przerwy jestem atakowany przez znajomych jak używam komunikacji miejskiej a moje auto stoi na podwórku. Bo "moje jedno auto nie zaszkodzi". Tak właśnie myśli większość więc nie dziwię się tego stanu rzeczy. Starsi ludzie jak spalają śmieci albo nieprawidłowo spalają węgiel też w ogóle się tym nie przejmują. Dla większości globalne ocieplenie nie istnieje. A najlepszy argument jaki słyszę to "jesteśmy w Polsce" - który oczywiście oznacza, że tu wszelkie inicjatywy recyklingu, energii odnawialnej, współpracy społeczeństwa nie istnieją. Jeśli myślisz, że nic nie możesz zmienić, to zmień myślenie, ale to za duży wysiłek dla większości.
spalanie śmieci to może przyczynić się do powstania smogu co najwyżej.
Ja obstawiam że ocieplenie klimatu spowoduje wielki wzrost cen, co za tym idzie wielu ludzi nie będzie stać żeby jeść czy pić czystą wodę. Boję się, że moje dzieci będą musiały żyć w czasach głodu, wojny a na końcu i tak umrą. Ta wizja jest przerażająca
Dla wszystkich który nie rozumieją czemu ludzie nie wierzą w globalne ocieplenie i myślą że to spisek.
-Pozbycie się wygody. (antysamolotyzm i transport publiczny)
-pozbycie się indywidualizmu (transport publiuczny i antysamochodyzm)
-pozbycie się przyjemności (mięso)
-zwiększenie kosztów życia (inwestycje w eko kosztują)
No i ogólnie wszystko zaczyna wyglądać jak komunistyczny raj: wszyscy w transporcie masowym, wszyscy tylko tyle i potrzebują.
To nie tak, że nie możemy jeść mięsa. Trzeba zmniejszyć jego ilość. ;)
@@mangozjebuspospolitus6638 zmniejszyć ilość do 12 razy na rok.
@@mangozjebuspospolitus6638 Jak już w temacie mięsa, to raczej przede wszystkim trzeba zmienić system jego produkcji.
Po 1: produkcja mięsa w fabrykach (i innych produktów ala mięsnych...) również szkodzi środowisku, więc trzeba ją zmienić na energo-oszczędną
Po 2: Ja, faktycznie, lubię mięso (gusta guściki, o tym się nie dyskutuje), ale tak jak każdy normalny człowiek chcę dobra zwierząt. One od wieków były hodowane jako zwierzęta mające zapewniać ludziom pożywienie ale zdaje mi się (a raczej jestem tego w 100% pewna), że nie były traktowane tak okrutnie jak teraz.
Moim zdaniem powinniśmy zapewnić tym zwierzętom jak najlepsze życie (tzn. dobre traktowanie, łąki, brak tłoku i chaosu, nie maltretować ich za życia i nie wpakowywać w nie hektolitry chemii), a nie to co teraz się dzieje... to oczywiście spowodowałoby mniejszą ilość produkowanego mięsa, które jednak byłoby o wiele zdrowsze. Oraz droższe, co na pewno zmusiłoby to ludzi do kupowania go mniej (= mniej zmarnowanego jedzenia) i rzadziej.
Nie wiem czy ktokolwiek popiera mój tok myślenia. Według mnie jest to najkorzystniejsza opcja dla wszystkich stron (wegetarianie, weganie, fani mięsa, ekolodzy)
@@agatakaminska6858 o ile z łąkami mógłby być problem, to z resztą się zgadzam. :D
@@robdob5350 tylko fotovoltaika w naszym klimacie nie jest opłacalna. Nadal potrzeba głównego źródła energii.
Powtórzę to, co powtarzam w ostatnim czasie bardzo często. Nienawidzę ludzi. Żeby nie było, nie mówię, że nie jestem winna. W końcu nawet w tym momencie niszczę świat:( .
Bylem gosciem szczytu klimatycznego i powiem szczerze nie wiedzę, aby rzady sie tym przyjmowały, nie da sie zmienic myslenia ludzi i wyeliminować wszystkie technologie, ktore mamy od 100 lat w przeciągu 10 lat, bo tak przyjęliśmy... trzeba kolejnych 100 lat, abyśmy ogarneli nowe technologie i zeby byly tanie, a przede wszystkim zmienili myslenie ludzi...
Ogromne fabryki w Chinach i bangladeszach itd powinne płacić podatek na zalesienie planety, to ich powinnismy ścigać żeby się ograniczyli w zarabianiu miliardów dolarów. Bo to się skończy tak, ze zwykły człowiek nie będzie mógł poleciec raz na pół roku samolotem, będzie musiał płacić ogromny podatek, a prezes firmy majtek będzie latał codziennie bo go stać. Samochodem człowiek szary również jeździć nie będzie, a prezes który wycina lasy w Amazonii będzie bo go stać. Itd. Niedługo szary człowiek będzie mógł włączyć czajnik raz na tydzień żeby nie produkować co2, ale ci co najbardziej szkodzą planecie będą wciąż zarabiać krocie. I tyle.
Zacznijcie od ograniczania własnych potrzeb i nie kupowania nie potrzebnych rzeczy, dajcie przykład.
Wooow, ten materiał mnie wręcz zszokował. Wiedziałam o wzrastających problemach z emisja CO2 itd. , ale nie zdawałam sobie sprawy z tego jak realne są te negatywne zmiany, jak bliskie nam, bo nie nastąpią za 500 czy 600 lat, ale mogą nastąpić już za kilkanaście czy kilkadziesiąt lat!!!
Jestem przerażona jak to wszystko źle wygląda ... Dobrze że robisz takie uświadamiające ludzi materiały
Co uświadamia taki film? Że wyginiemy za kilka lat? No to wielkie dzięki za zmienienie mojego życia!
@@verigutszachownik4461 Wiedza to wolnosć ignorancie, wole wiedziec od czego umieram
To co możemy zrobić my, jako indywidualne jednostki to oszczędność światła, korzystanie z transportu publicznego, segregacja śmieci, sadzenie drzew i niezaśmiecanie lasów.
Kasia, dziękuję za ten kanał. W bardzo wielu kwestiach otwierasz mi oczy. Kip it koming :)
Chciałabym więcej informacji (lub jednej zbiorczej) co ja dziś mogę zrobić, aby coś zmienić, aby nie zostać z myślą, że jest źle, będzie jeszcze gorzej a zmiany zależą tylko od rządzących i wielkich korporacji. A przecież nasze wybory na co dzień też są istotne: ograniczenie lub nie jedzenie mięsa, wybór innych produktów w sklepie, zero waste lub less waste, zmiana pieca w domu, naprawianie zamiast wyrzucania, chciałabym mieć poczucie, że też mam wpływ.
to zobacz mój film z grudnia, jest dokładnie o tym :)
@@KasiaGandor Hej, a myślałaś może o filmiku nt. organizacji, które zajmują się energią odnawialną, wylawianiem starych sieci z oceanu itp itd? sama nie wiem gdzie tego szukać i jak sprawdzić czy organizacja jest ok.
Ewo przecież dokładnie widzisz gdzie jest pole do Twojego działania... Przecież te zmiany zależą w ogromnej wierze od działań jednostek a nie wielkich organizacji...
Ida Głowacka tak, ale o wielu rzeczach i sposobach działania dowiedziałam się dopiero niedawno, ot wczorajsze odkrycie: upcycling:) Brak mi filmiku, który zebrałby to wszystko w jednym miejscu, takiego kompendium wiedzy nowicjusza :)
Elektryzować transport - tylko nie ma w naszej planecie tyle dostępnych pierwiastków, aby było na baterie do większości ważnych pojazdów(nie mówiąc o prywatnych pojazdach). No i ślad węglowy jest o wiele większy elektrycznych aut od produkcji do utylizacji niż spalinówki...
Ten film powinni oglądać dzisiaj wszyscy.
Właśnie postanowiłem możliwie szybko docieplić chałupę i zmienić kocioł węglowy na pompę ciepła, dla której przynajmniej część energii będzie z fotoogniw na dachu. Nie dlatego, że mi się opłaca (bo koszty ogrzewania z ratami za to wszystko pewnie będą porównywalne z tym, co teraz idzie na wyngiel), a dlatego, że tak wypada.
Zabieram się do ogladania ♡♡♡
A w ogóle ktoś brał pod uwagę kiedy pierwszy raz wspomniano o "globalnym ociepleniu"?
Bo jeżeli dobrze pamiętam pierwszą osobą, a właściwie przedstawicielem państwa czy rządu, która poruszyła ten temat była Żelazna Dama i jakoś dziwne się składa, że zainteresowanie globalnym ociepleniem pani Thatcher idealnie się pokrywało z akcją zamykanie kopalń węgla kamiennego. Zrozumiałbym, jak by to zostało przeprowadzone w tej kolejności:
1. Mamy globalne ocieplenie wzrost CO2 itd.
2. Musimy zamknąć część kopalni, bo to pomoże w redukcji CO2 itd.
Fajnie nie? No nie bardzo, bo wszystko się zaczęło od zamknięcia kopalń, które de facto nie były rentowne i wymagały zamknięcia, a pani Thatcher zrobiła sobie z "globalnego ocieplenia" świetne odbicie od rzeczywistego problemu...
Tak samo w USA nagle z kapelusza z budżetu na badania nad globalnym ociepleniem w wysokości ok 40 mln USD dostali po ok. 10~15 latach budżet w wysokości ok. 10 mld USD. I pytanie kto chciałby, żeby zabrali mu taką kasę? To jest jeden z największych kitów XXI wieku wraz z tym, że Saddam Hussain wspierał Al-Kaidę, był w posiadaniu WMD (broń masowego rażenia).
I generalnie rzecz ujmując, do nas i naszego kraju nie powinno się przyczepiać wymogu redukcji CO2, bo najwięksi truciciele świata mają to w dupie, USA, ChRL, Niemcy, Indie i jeszcze kilka innych krajów.
👍Jest ktoś myślący🙏🙏 Na palcach jednej ręki można policzyć 😞😞 Wprowadzaja podatek od CO2, chca zamykać polskie kopalnie, a mlodzi w to wszystko wierzą 😕 😩😢
Pani Katarzyno, czy widzi Pani ten komentarz? Jeśli tak, to proszę o kontakt, mam bardzo ważną prośbę do Pani.
Zastanawiałam się nad wpływem ilości lasów w okolicach równika na nagrzewanie się powietrza, doszłam do wniosku, że w ramach ratowania klimatu należy zalesić świat na nowo, tzn. regularnie tworzyć sztuczne drzewostany i oazy. Zmierzam do tego, że mogłaby Pani nagrać film, w którym wyjaśniłaby Pani skutki takich działań.
@@minerały0i0skały Niestety zapewne za jakieś 300 lat ktos zaczął by te drzewa znów wycinać, a wtedy one uwolniły by cały zgromadzony dwutlenek węgla
Tak długo bez białego Bożego Narodzenia? To smutne. Ja ledwo żyję jak jest gorąco i nie chcę żyć w takim świecie
5:28 szkoda że większość wspaniałego narodu polskiego nadal uważa że elektrownie atomowe to zło i że jeżeli stało się tak w Czarnobylu ponad 30 lat temu to teraz też się zdarzy
Zależy jaki reaktor i jacy ludzie
prawdopodbnie zbudujemy ten najtanszy który ma najwieksze szanse na "wybuch", a najwydajniejszy też nie jest (nie wykorzystuje w 100% energii z rozszczepiania atomów). Natomiast reaktor działający nie na Uran a na Tor już jest lepszym rozwiazaniem ;P Tylko ze jak na tor to jego zużytego paliwa nie mozna przerobić na bron atomową żeby pozabijać ludzi...
@@protheonco to za brednia? Nie ma elektrowni jądrowych na rynku, które mają ryzyko większego i mniejszego wybuchu. Posiadam bardzo wiele obiekcji wobec kooperacji z WestingHousem i wolałbym aby partnerem doradczym był EDF i Framatom np ale takie stwierdzenie jest absurdalne.
Nauka może grzmieć z każdej strony o tym co się dzieje z klimatem, jakie są tego przyczyny i co można zrobić. A ludzie i tak to zignorują i zrobią to samo co robili od początku swego istnienia: osoby o silnych motywacjach etyczno- poznawczych jak Katarzyna, będą o tym mówić i starać się jakoś reagować; osoby o silnych motywacjach ekonomicznych zwęszą interes i zarobią na całym temacie; osoby o silnych motywacjach witalnych aby wzmocnić swą pozycję w stadzie, będą zwalczać albo pompować w górę temat zmian klimatu - zależnie od tego co będzie służyć ich celom; osoby o silnych motywacjach witalnych nie rozumiejąc za wiele o co chodzi, popatrzą na wszystko z boku i zabezpieczą samych siebie. Na końcu stanie się to samo co zawsze: szczęściarze nie mający problemu z dosłownym wyeliminowaniem konkurentów przetrwają i opanują zasoby. Stare to jak historia. I raczej w historii bym szukał suportu do intensyfikowania prac na rzecz takiej czy innej polityki klimatycznej bo to w znajomości historii i antropologii jest zawarta wiedza o tym jacy my ludzie jesteśmy.
Hej Kasiu. Ogólnie skutków jest znacznie więcej i domyślam się, że nie chce się Tobie przynudzać. :D Przykładowo - rolnictwo to samo.. jeśli zacznie wszystko mniej rosnąć poprzez zmianę temperatury to będziemy jeść jedzonko, które automatycznie będzie bardziej nawożone bo taki rolnik będzie chciał zarobić i będzie kombinował. Ogólnie wzrost CO2 ma wpływ na nasze zdrowie w ogromnym zakresie. Ja najbardziej się obawiam tego, że raka będzie miała co 20sta osoba albo i więcej. Wystarczy trochę pomyśleć. Te wszystkie "zagrożenia", o których niby mówią naukowcy mają sens tylko nikt o tym nie pomyśli w taki sposób. Jak np. słyszę, że ktoś mówi, że "lodowce zawsze topnieją i ch** i nic się nie działo" to głowa boli. Lodowce zawsze topnieją, ale w stałym klimacie jest zachowana ich ilość mniej więcej. Tacy naukowcy-Janusze później palą śmieciami w piecu itd. Scenariusz Interstellar jest coraz bardziej prawdopodobny... Fajnie jakbyś kiedyś zrobiła filmik czysto o zagrożeniach, których jest tak wiele. Przyczyna - skutek - wpływ na Nasze życie.
@Katarzyna o kurcze. Tego to nie wiedziałem Pani Katarzyno. Ma może Pani artykuł na ten temat? Ciekaw jestem. :)
Bump
@@Proth7 Nie ma. Niefortunnie :)
Już po nas. Nie przy naszej mentalności.
to ją zmieńmy! błagam, jeśli każdy będzie mówił to samo, co ty, faktycznie nie damy rady. ale nie można się poddawac! pora coś zrobić, ochronić Ziemię! ochronić nas, ludzi, zwierzęta i wszystkie pozostałe organizmy!
@@anetaborowka.3015 Jestem smutnym realistą. To nie do mnie trzeba takie kwestie wypowiadać. Mam świadomość problemu, a jako zwolennik atomu staram się przynajmniej w moim otoczeniu go promować.
Problemem jest ogół, który usilnie ignoruje problem. Ogół Polaków prychający na ekologię. Dla których "ekolog" jest synonimem dla takich słów jak "nazista", "ruski" czy "żyd". Którzy nie będą mieć żadnej świadomości ekologicznej ponieważ w szkolnym programie tej kwestii poświęca się minimalną ilość czasu (w porównaniu do religii), w rodzinach ten temat nie istnieje, a korporacje takie jak Exxon jeszcze głaszczą tego typu publikę po głowie i mówią "wszystko jest dobrze". W Polskim przypadku są to kompanie węglowe z których żyją całe województwo (choć ceny węgla jak i wydajność górników po prostu są komiczne).
Polak woli przeżreć i przechlać 50 miliardów złotych zamiast postawić elektrownię jądrową (chyba jedyne czyste źródło energii, które aktualnie jest wydajne).
Polak też nie będzie miał nic przeciwko temu aby spalić parę opon w piecu, kupić dużego suva do jazdy w mieście. Jak spróbujesz mu powiedzieć iż robi źle... dostaniesz w odpowiedzi masę obelg, a może nawet po łbie.
Więc praktycznie nie widzę szans. Polskiej mentalności oddolnie nie zmienisz, nasza władza ma problem w nosie (bo Kaczyński pożyje jeszcze kilka lat i się zwinie). Będzie się ona baaaaardzo powoli zmieniać na skutek temperatur ale i tak nie w takim tempie jak w krajach zachodnich (czy nawet Chinach).
Więc już po nas. W moim małym zakresie mogę co najwyżej posadzić sporo drzew, poprawić nieco retencje wody, starać się ograniczyć emisję (energetyką się nie martwię z racji zasilania przez elektrownie jądrową)... ale reszta ma takie kwestie w nosie.
O cie uj, 2040 to za 21 lat... Cały czas mam wrażenie, jakby to miało być jakieś 30
Musimy zachować resztki ludzkości i przestać emitować Co2, tylko jak? Teraz wszystkim w głowie pieniądze, uważa że ta krótka chwila kiedy żyje jest tylko dla niego. Człowiek się zacywilizował na świecie, i choćby Ty, właśnie Ty co czytasz ten komentarz, za chwilę założę się, że skorzystarz z ,,dobrodziejstw" ludzkości, jakimi są: Telefon, telewizor, Komputer, prysznic, dostęp do jedzenia i wody oraz WIELU innych. Skoro jeden człowiek potrafi wytracić tak dużo energii (a populacja ciągle rośnie) to co z palaczami, którzy emitują do powietrza malutką liczbę szkodliwych substancji, ale palaczy na świecie jest bardzo dużo. Denerwują mnie nastolatkowie, którzy chcą zapalić swojego pierwszego papierosa, żeby się poczuć tak ,,dobrze" i ,,wyżej" niż rówieśnicy. Nie mówię, że sami doprowadzimy do katastrofy (choć tak myślę), bo będzie wielu przeciwników tej hipotezy. Ale chodzi o to, aby dziecko następnego pokolenia (nie wspominając o następnych) wiedziało jak wygląda las albo tygrys.
Jak to słyszę to normalnie chce się zabić. Bo i tak nikt z tym nic nie zrobi, a my sobie możemy tak gadać. Ja nie chcę żyć w takim świecie :((
Przecież podejmujemy działania
Jestem ogromnie wdzięczna za ten materiał - myślę, że dzięki niemu wiele osób, które ignorowało problem przestanie mówić, że to nie dotknie nas, ale prawnucząt
Mimo to jednak byłoby cudownie, gdybyś zrobiła podobny materiał o tym, co możemy zrobić my
Czy ruszyły jakieś programy rządowe wspierające przydomowe elektrownie i oczyszczalnie? Kiedy się opłacają? Czy w ogóle należy iść w tą stronę?
W skrócie: co robić, żebyśmy przetrwali nieco dłużej niż jedno pokolenie?
To może teraz temat ocieplenia klimatu i bydła i np metanu który produkują, bo jakoś mam wrażenie że ten temat przez ekologów jest często zamiatany pod dywan :)
Kolejny co się na krowy uparł krowy były są i będą
Niesamowicie dobrze słucha się pana Szymona. Bardzo rzeczowo i zwięźle. Fantastyczny materiał. Serdecznie pozdrawiam.
Temat bardzo aktualny, mamy teraz lato, upały i pożary na dworze i w mediach, a politycy nic sobie z tego nie robią. Martwię się o przyszłość :(
Tak sobie myślę... Uwolniliśmy węgiel do atmosfery, który był zapieczętowany złożach ropy i węgla. Ponownie go magazynując, pewnie cofniemy zmiany, ale do tego potrzeba czasu. Tym czasem dalej korzystamy z tanich dobrodziejstw węgla i dużo czasu minie, zanim coś się zmieni.
Rety, Kasia, dzięki Ci za ten dokument. Działajmy tyle, na ile możemy!
W 6:20 wspomina pani o tym, że nie ma "technologii usuwających CO2 z atmosfery". Jednak jest taka naturalna technologia : fotosynteza, która przy zwiększonym stężeniu dwutlenku węgla, będzie zachodziła o wiele intensywniej. Obecnie fotosyntezę, ogranicza zbyt niskie stężenie CO2 , a przy jego bardzo niskim stężeniu zachodzi inny proces - fotooddychanie. Dlatego fotosynteza nie osiąga zwykle swojej pełnej wydajności. Gdyby jednak stężenie CO2 znacząco wzrosło, to fotosynteza przywróciłaby je do obecnego poziomu. Jest to sprzężenie zwrotne ujemne. Osoby mówiące o globalnym ociepleniu, bardzo rzadko wspominają o fotosyntezie.
Cześć! Dzięki za film. No to mamy nieźle przerypane. Tak troche z innej beczki~ mieszkam na Śląsku i dziś PM10 przekroczone o 1230 % (615 µg/m³)... Mamy poważny problem z smogiem, ludzie powoli zmieniają żródła ciepła na gazowe ale tak się zastanawiam że w świetle twojego filmu. Gaz też nie jest jakoś super dobrą alternatywą w globalnej perspektywie.
Gaz, to dobra alternatywa i ratunek w walce ze smogiem. Z globalnym ociepleniem trzeba walczyć w dalszej perspektywie, bo jeśli nie wyeliminujemy smogu, to nie będzie miał kto walczyć z CO2. A, i stanowczo obniżenie ceny gazu zachęciłoby ludzi to jego używania. :/
Ostatnio widziałem fiołki kwitnące w grudniu. To nie jest normalne.
Jak słyszę odpowiedzi w stylu "Klimat nam się ociepla a Ty narzekasz? przynajmniej zimą już nie będzie tak piździć i dobrze, może śnieg nie spadnie i nie zaskoczy kierowców" to aż mnie nosi.
A w Brazylii ostatnio wybrano na prezydenta człowieka który na potęgę karczuje lasy tropikalne
No chyba coś ci się pomyliło
Ja Łukasz katuje* :)
Wszystko ma swoje plusy i minusy. Moje prawie 40 też mają taki plus, że stać mnie na wiele, a także to, że jak już skasujem ten świat totalnie. Za mniej więcej 40 lat to mi to będzie już wisiało ;)
Mój tata nie wierzy w to wszystko, bo "Jak gdzieś jest cieplej, to gdzieś analogicznie robi się zimniej, dlatego globalne ocieplenie to bujda". Chętnie pokazałabym mu ten materiał, ale taki z niego typ, że i tak będzie wiedział lepiej :/
Moi rodzice są identyczni. Proszę ich by segregowali śmieci, a matka pali plastik w piecu pomimo, że ją prosiłem z milion razy. Dlatego doszedłem do wnisku, że tak naprawdę problem nie zniknie ze względu na starsze pokolenia, które mają wy*ebane na to co się teraz dzieje.
Pokażcie im to i tak
Typ rodzaju "wuja Radzio"? :D
@@genki_dama3394 musisz się odnieść do ich wartości. Dla rodziców często najważniejsze są dzieci i wnuki, możesz powiedzie, że jak pali w piecu zabija Ciebie lub ze nie przywieziesz wnuka na farmę raka.
@@genki_dama3394 tez bym mial wyjebane gdyby to co stanie sie na ziemi juz mnie nie dotyczylo bo bym nie zyl
Podatek od kosztów środowiskowych byłby dobrym rozwiązaniem. Wyprodukowanie baraniny powoduje uwolnienie większej emisji co2 do atmosfery więc mogłaby mieć większy podatek od wołowiny, wołowina wiecej od kurczaka itd itd. Do czegoś takiego program ulg podatkowych dla produktów o niskim odcisku węglowym czyli np. brokuł czy mleko. Poza odciskiem węglowym fajnie byłoby uwzględnić to jak uprawa danej rośliny wygląda w praktyce - czy nie szkodzi zrównoważonemu rozwojowi jak olej palmowy gdzie uprawa palm wyniszcza lokalny ekosystem i rozmaitość gatunkową na ogromnych obszarach. W taki sposób można relatywnie łatwo - stopniowo zmieniać przyzwyczajenia żywieniowe na dużą skalę.
Taki podatek może miałby sens, pod warunkiem, że byłby to system uczciwy, taki w którym całość tych środków byłaby potem kierowana na cele, nazwijmy to ogólnie - pro-środowiskowe. Trudno mi to sobie wyobrazić, znając nasze rządy, połowa wpływów poszłaby na populistyczne cele mające na celu pozyskiwanie nowych wyborców (500+, 300+, dofinansowanie grup wyznaniowych, zwłaszcza jednej itp.), a druga połowa wpływów zniknęłaby w nieznanych okolicznościach.
"Ludzie tworzą koniec świata.
To ludzie są końcem świata."
Pytanie czysto teoretyczne:
Czy zatem, by zapobiec zmianom klimatycznym, należy wprowadzić system władzy totalitarny, bez możliwości podróży samochodem / samolotem dla zwykłych ludzi, z reglamentowanym czy może niedostępnym mięsem dla klasy średniej (wszak to mięso jest źródłem globalnego ocieplenia), z planowaną ściśle ilością dzieci/depopulacja=>wszak nie ma co się oszukiwać że człowiek przez sam fakt swego istnienia nie emituje gazów cieplarnianych....
Film bardzo dobry, daje do myślenia ;)
Czytając ten komentarz od razu pomyślałem o "Opowieści Podręcznej", która na swój sposób podobny scenariusz prezentuje!
szkoda ze nie dorzucilas jakichs map z ociepleniem klimatu; jak wyglada podniesienie wody itd, to zawsze fajnie sie oglada :P
Cały film czekałam na to informację co mozemy zrobić, przydałby sie taki film. Pozdrawiam 😉
Jak dobrze że dzisiaj do szkoły miałem na 10.00 i mogłem obejrzeć ten film na dobry początek dnia. Chociaż teraz to nie wiem, czy taki dobry... W każdym razie, dzisiaj tramwaj zamiast samochodu
A jutro? Ten problem nie zostanie rozwiązany przez jednorazowe działanie. Trzeba trzymać się trybu "eko", ponieważ tylko tak można jakkolwiek zmniejszyć negatywne skutki swoich działań.
@@knockknock1853 no tak swoją drogą to dzisiaj też właśnie teraz na tramwaj wychodzę.
Świetny filmik otwierający oczy ludziom, którzy mają klapki na oczach i udają, że wcale nie widzą problemu i uważają, że on nie istnieje - siedząc w swoich cieplutkich domach opalanych węglem.
Nie każdego stać na to, by od ręki ogrzewać dom w inny sposób, wymienić piec. Węgiel to nic w porównaniu z wypalaniem śmieci, plastików.
@@kruszynka210 Nie, Kruszynko, jeśli idzie o CO2 (nie mowie o benzopirenie, pylach, innych truciznach) węgiel jest gorszy niz śmiecie. A że nie każdego stać to fakt. Tu rola państwa i samorządu to jest pomoc np. w wyposażenie domów np. w nowoczesne i stosunkowo tanie, także tanie w eksploatacji pompy ciepła powietrze-powietrze...
Albo wszyscy się stosują do tego albo nikt i żyjmy w Mad Max'sie wyjebane. Nie mam zamiaru słuchać takich hipokryzji, które sieje np. Szwarceneger trzeba dbać o środowisko bla bla i cyk wracam z Katowic prywatnym odrzutowcem.
Może i nie zdaje sobie sprawy z powagi tematu, iż się aż tak nie przejmuje, wsluchalam się w materiał i szczerze mówiąc, przestraszyłam się lekko, ale mając 17 lat i patrząc na to co się dzieję, dużo nie zdziałam ale daje mi to do myślenia, że po prostu trzeba żyć każdym dniem i cieszyć się tym co mamy teraz i tu, doceniać co się ma bo przecież w tak krótkim czasie może coś nam to odebrać, pozdrawiam ; )
Co ma do tego Europa? Jesteśmy gospodarczym trupem więc pytam się czym tak trujemy? Elektrownie? No błagam
Skoro mamy tak rozwiniętą genetyke i gmo dlaczego naukowcy nie wytworzą ogromnych super roślin, które pochłaniają dużo dwutlenku węgla w kilku podgatunkach tak by można było je sadzić w prawie każdym klimacie i miejscu na ziemi.
Ludzi na świecie jest za dużo, potrzebne nowe "rozwiązanie ostateczne"
Możesz zmniejszyć liczbę ludzi i wiesz co mam na myśli
@@Tezak nie wiem
@@verigutszachownik4461 O ty faszysto zasrany żebym tobie nie podciął
@@milkyman5192 Czemu niby jestem faszystą? A po drugie to grzecznie ci wytłumaczyłem to czego nie wiedziales
@@verigutszachownik4461 Faszysta, modne słówko, jedno z wielu (antysemita, homofob itd.) którego ludzie używają gdy nie wiedzą co powiedzieć, tutaj chciałem zademonstrować jak głupio to brzmi i jak łatwo dostać taką łatkę. Po drugie, chciałem gościa pociągnąć do dalszej dyskusji, myślałem że odpowie coś śmiesznego dlatego napisałem że nie wiem o co chodzi.
Czemu ludzie są tak ślepi, czemu nie reagują na coś, co jeszcze nie daje im skutków mocno odczuwalnych, ale już niedługo zacznie się je odczuwać cholernie mocno. Czemu ludzie są tak leniwi w stosunku do naprawy tego co zepsuli. Damn
dlatego trzeba walczyć. walczyć, by uratować świat!
The summer is coming!!!
Nie no, jeszcze ostatni sezon został :)
Kluczowa idea to zero waste. Czyli ograniczenie konsumpcji, produkcji śmieci etc Nie kupowanie różnej maści, niskiej jakości pierdół z Azji. Całe te aplikacje typu Wish, Aliexpress etc oferujące tanie i de facto zbede produkty. Bez sensu sie to produkuje, wysyła w swiat etc.
Kupujmy mniej plus mądrzej.
Jak mnie w tym wkurza moja bezradność. Mówisz o tych wszystkich danych i jestem przerażona. Ale przecież ja jestem jedna, a ludzi 7mld i nie dam rady tego wszystkiego ot tak zmienić. Eh... Niedługo oszaleję 🙃
Osobiście zauważyłem że ludzie bardziej przejmowali się końcem kalendarza Majów w 2012 roku niż owymi zmianami i niepokojącymi raportami. Obecnych zmian nie da się odwrócić, nawet jeśli państwa wysoko rozwinięte tak jak USA czy Australia wdrożyły owe zaproponowane metody, trzeci świat, z którego płynie większość zanieczyszczeń miałby to głęboko w poważaniu, ponieważ jest biedny i to ostatnia rzecz o której myśli.
My w Europie mamy ograniczać CO2, a Ameryka czy Chiny wytwarzają gazów bez ograniczeń. Poza tym to inne czynniki przemysłu, transportu itp. mają zły wpływ na środowisko, nie samo CO2.
Własnie dlatego walka uni z węglem nie ma sensu
Kiedy mówię moim znajomym, że klimat się ociepla i w ogóle to oni tylko wzruszają ramionami i mówią, że wyolbżymiam. Próbuję mówić ludziom co się stanie jeśli nic nie zrobimy (wszystko wiem z filmów Kasi😊), ale oni nie biorą mnie na poważnie. Kompletnie nie wiem co mam robić. W przyszłości i chcę się zajmować takimi tematami, ale chciałbym zacząć TERAZ. Coraz bardziej tracę nadzieję,że ja jako 14-letnia dziewczynka mogę coś zrobić...
Nie wdając się w dyskusje czy problem antropologicznych zmian klimatu to coś realnego czy nasze symulacje jak w tzw. efekcie motyla przy małych zmianach dadzą zupełnie inne rezultaty. Chciałbym poruszyć sprawę sprawiedliwości w tym wszystkim. Bo jak to jest że kraje najbardziej rozwinięte i bogate, które przez dziesięciolecia wypruwały w powietrze miliardy ton CO2 co pozwoliło im na rozwój gospodarczy i społeczny, opracowanie nowych technologii pozyskiwania energii i przestawienie się z węgla na inne paliwa, teraz nakazują wręcz innym państwom porzucenie paliw kopalnych. Jest wiele biednych czy nawet tych rozwijających się państw których na to nie stać po prostu. Oczywiście np. Bank światowy oferuje im miliardy dolarów kredytu na to, aby finansować te zmiany ale ja się pytam, żyjemy na jednej planecie, gdzie zależy nam na dekarobizacji itd czy mamy nabijać kieszenie bogatym państwom i instytucjom?
Mi to osobiście nie gra ze sobą w ogóle i sam problem powinien być rozwiązywany nieco sprawiedliwiej.
Zapraszam do dyskusji ;)
to jest ciekawy wątek w tej dyskusji i faktycznie jest coś niesprawiedliwego w tym, że kraje zachodnie mogły zbudować swoje pozycje, bazując na kopceniu i emisji, a te dzisiaj rozwijające się już takiej okazji nie mają. tylko z drugiej strony musi tu paść pytanie o przyszłość - albo kończymy emisję i przywracamy stabilność klimatu z korzyścią dla wszystkich, albo emitujemy w imię sprawiedliwych szans dla każdego i skazujemy samych siebie na katastrofę.
Kasia Gandor zgadzam się z tobą z tym ze takie myślenie jest błędne i trzeba coś z emisja zrobić
Jednak zamiast obciążać słabsze państwa kolejnymi kredytami i zakazami po to aby były czyste jest tez niedobre
Sam nie wiem jakie byłoby najlepsze rozwiązanie ale obecnie proponowane zmiany są trochę nie na miejscu
AK kieldone07
Nie ingeruje
Po porostu wiem ze w samym środowisku naukowym zdania są podzielone i nie jest to tak oczywiste i niepodważalne jak np dla fizyków teoria względności
Ale jeśli chodzi o te dbanie o przyrodę od najmniejszego szczebla to jestem zwolennikiem bo to tego konsekwencje czujemy i widzimy każdego dni
12:48 Dzięki. Realistyczne podejście do życia ☺
Jakieś dwadzieścia lat temu twierdzono, że w 2013 znikną czapy lodowe na biegunach...
porównaj sobie technologię dzisiaj i dwadzieścia lat temu
@@goq9757 i obyśmy się cholernie mylili i mieli szansę taką technologię rozwinąć... we właściwą stronę
@@joannaporebska6280 dzisiejsza technologia nie pozwala przewidzieć pogody jaka będzie za 2 dni
@@sergianofabroomes1376 powiedz to tym ze Stanów, co przed huraganami się ewakuują :p
@@joannaporebska6280 Huragany to pogoda???????????????????????? nie.
Świetny film! bardzo potrzebny. Sam zastanawiałem się co ten raport oznacza dla nas wszystkich.
Tak nie to żeby coś, ale klimat się ociepla a potem znowu ochładza, tak było od zawsze. Byłam w klasie geograficznej i o tym było. Z reszta lodowiec te tysiące lat temu sam z siebie nie stopniał tylko w wyniku ocieplenia klimatu. Dlaczego za czasów jak nasi rodzice byli mali były solidne zimy na -20 a już jakoś od roku 2010 coraz słabiej u nas z tą zimą. Taka jest kolej rzeczy, klimat się teraz ociepla
Porównywanie Epoki lodowcowej trwającej dziesiątki tysięcy lat do jednego pokolenia za którego życia temperatura tak się zmieniła
Świetny materiał, Kasiu, oby tak dalej!
Powiedz coś o ustawie 447 itp... to sacwaznr sprawy!
Świetny materiał. Keep it coming!
Najbardziej zszokowało mnie w tym filmie to, że po ponad roku oglądania tego kanału dopiero teraz zorientowałem się, że źle odczytuję nazwisko.
Zamiast Gandor, ja czytałem Gondor.
Ten film powinien lecieć w telewizji
I teraz, w trakcie oglądania tego odcinka, zastanawiam się tylko dlaczego ten filmik ma tylko (w tej chwili) 38 tys. wyświetleń? I dlaczego ten kanał ma tylko 133 tys. subskrybcji?
A filmiki z grami czy psucie telewizorów są tak chętnie oglądane...
Ręce opadają...
Nie ma to jak poztytwna energia na początek dnia. 🖤🖤 P. S. Spx masz materiały.
Kasiu, odniesiesz się do filmu na Netfliksie "Czy czeka nas koniec?" Jestem ciekawa Twojej opinii
Bardzo chciałabym pokazać ten dokument moim anglojęzycznym znajomym, czy istnieje możliwość, że pojawią się angielskie napisy?
podaj im link do raportu IPCC
Zawsze możesz dodać
Dobry, rzetelny film. Cieszę się że jako jedna z nielicznych osób zajmujących się hobbystycznie globalnym ociepleniem uczciwie mówisz, że potrzeba nam rozwoju energetyki jądrowej. Dziękuję.
Unia już powiedziała, że żadnej kasy na dofinansowanie Polska nie dostanie, bo zamiast dofinansowywać bardziej ekologiczne metody ocieplenia domów i wymieniamy piece na inne piece. Jeszcze prezydent na Szczycie klimatycznym, zamiast mówić o ekologii, o pozytywnych zmianach, powiedział, że węgla nam jeszcze na 200 lat wystarczy... Wiadomo oni mają to gdzieś bo mają kasę i pewnie będą mogli się uratować w razie czego. Ludzki egoizm nie zna granic.
A może oni wiedza o tym że emisja CO2 wcale nie wpływa na klimat albo wpływa minimalnie. Ich działanie byłoby irracjonalne, bo to by znaczyło ze sam chcą się zabić. Tak myślę.
A to, że w niektórych miastach na Śląsku, gdzie mieszkam, nie da się rano wyjść z domu ani wieczorem bo po prostu człowiek się dusi, jest ok? Rybnik to jedno z najbardziej zanieczyszczonych miast w regionie o ile nie w Polsce. Ludzie wieczorami wychodzą jak muszą, bo nie da się swobodnie oddychać. Takie życie dla siebie chcecie w całej Polsce? Dla waszych dzieci? Gdyby rząd skupił się i nie wydawał naszych ciężko zarobionych pieniędzy na byle co, to w połowie polskich domów byłoby już ocieplanie gazowe. Jest to droga sprawa wiem. W dodatku trzeba ocieplić dom, by ciepło nie uciekało i rachunki nie szły w górę. Od tego powinno być państwo by pomagać w takich sprawach. Unia chciała pomóc, a ci jak zwykle musieli zjebać. We Włoszech w co drugim domu jest ogrzewanie gazowe a przecież są w takim kryzysie. A
@@dancing_on_the_valentine_83 To jest smog a globalne ocieplenie to dwie różne rzeczy. Po co gazowe nie lepiej elektryczne? Z tego co mi wiadomo to prąd jest tańczy od gazu. grzejnik elektryczny wystarczy kupić i podłączyć i wstawić po co jakieś ogrzewanie gazowe. Nie mieszkam w bloku więc nie wiem dokładnie jak to działa.
@@dancing_on_the_valentine_83 Unia nie pomaga za swoje tylko najpierw Ci zabiera a później "Ci" oddaje i to nie wszystko bo trzeba jeszcze opłacić tych unijnych biurokratów. Państwo nie powinno pomagać, bo pamiętaj jak państwo Ci pomaga to musi wziąć na tę "pomoc" pieniądze od podatników czyli nas, trzeba też przeciez opłacić tego kto je rozdaje.
@@tentyp7306 To ogorzej cały dwurodzinny dom, gdzie mieszkają małe dzieci i osoby starsze grzejnikami elektrycznymi. Poza tym większość polskich elektrowni jest zasilanych węglem więc na jedno wychodzi.
Skoro już nam państwo zabiera to niech rozporządza naszymi pieniędzmi z głową i tak by poprawić komfort życia obywateli. Nie można z dziećmi wyjść na dwór bo śmierdzi z kominów. Mieszkam na wsi i 90% mieszkańców pali węglem. W lecie robią ogniska z plastiku. Policja przyjedzie, da mandat i kolejny robi to samo. W telewizji mówi się mało o środowisku oraz o skutkach zanieczyszczenia go. Później takie osoby palą czym popadnie, robią ogniska z czego chcą. A my się trujemy. Wiem, bo jeszcze kilka lat temu moi dziadkowie i robili to samo.
Moim zdaniem od dawna największym problemem było niewłaściwe nazywanie tematu. Od małego słyszy się o ochronie przyrody, środowiska. Jedni lubią chodzić do lasu, inni nie, wiele osób ma to w trąbce. Ale przecież przyroda i środowisko sobie świetnie poradzi i będzie istnieć długo długo po naszym wymarciu. To czym powinniśmy się zajmować, to " *Opóźnienie* *wymarcia* *gatunku* *ludzkiego* ". Gdyby tak to nazywać od samego początku, to myślę, że ludzie mieliby inny stosunek do tego.