# 36 - Jacek Masłowski - O mężczyznach. Zanurzeni w świecie kobiet. (30 listopada 2022)
HTML-код
- Опубликовано: 26 фев 2023
- „Współczesny mężczyzna jest mistrzem świata w samotności. Mógłby tego nauczać i brać za to pieniądze“. Ale „z tego czołgu można wysiąść“ i „sięgnąć po głębię w swoim życiu“, mówi mi filozof, psychoterapeuta, coach Jacek Masłowski - prezes dedykowanej mężczyznom fundacji Masculinum. Jest specjalistą od męskich spraw - od ich zauważania, nazywania, przegadywania i przepracowywania.
Mężczyźni nie mówią wiele o tym, co ich boli, bo nie potrafią. Albo nie mówią wcale, bo nie mają komu, albo nikt ich nie pyta... albo nieumiejętnie. Fundacja powstała po to, by mogli się poznać i w sobie rozpoznać, a nie po to, by odbudowywać patriarchat.
Rozmawiamy o „nieostrej“ współczesnej męskości, definiowanej częściej przez kobiety niż przez samych mężczyzn. O tym, co wynika z faktu, że mężczyźni od pokoleń dorastają praktycznie bez ojców, zanurzeni w świecie kobiet, w tym - niebezpiecznie nadopiekuńczych matek. I dlaczego do tej pory decyzja o tym, żeby sobie pomóc, na przykład poprzez psychoterapię, bywa dla nich silnie stygmatyzująca.
85 procent psychoterapeutów to kobiety. „Więc w dalszym ciągu dostępność do „męskiego ciała“, które przeżyło męskie życie i potrafili o tym porozmawiać głębiej, dalej, jest deficytowe“.
Ale czy rzeczywiście psychoterapeutki to za mało? Czy kobiety nie są w stanie efektywnie pomóc pogubionej męskiej ludzkiej istocie? Bez cienia kpiny zapraszam do wysłuchania tej rozmowy.
Jacek Masłowski jest współautorem trzech książek: „Czasem czuły, czasem barbarzyńca”, „Czasem Święta, czasem ladacznica. Kobiecość dla odważnych” i „No bez jaj. W poszukiwaniu męskości“.
Niewymownie gorąco dziękuję studiu nagraniowemu TakTo! 🧡
DRODZY, MILI, podcastu można słuchać za darmo, ale nie powstaje za darmo. Jeśli słuchacie, lubicie, można mnie wesprzeć tutaj: patronite.pl/annamaruszeczko
Muzyka: Leszek Kołodziejski
Śpiew: Wojciech Myrczek
Kontakt:
annamaruszeczko@wp.pl
wojowniczki.wojownicy@gmail.com
Jeśli spodobał Ci się ten podcast, zostaw suba. To daje napęd. To miłe.🧡
Bardzo inspirująca rozmowa. Jako chłopak prawie 33 letni, wrażliwy i wychowany wśród kobiet, z wszechobecną kobiecą energią w końcu zdecydowałem, że potrzebuję wyjść ze strefy komfortu i wejść do męskiego świata, konkretnie zacząć spotykać się z innymi w ramach męskiego kręgu, uczestniczyć w warsztatach dla mężczyzn, by w końcu poznać tę niezbadaną męska stronę siebie. Faktycznie mi również bardzo brakuje zaopiekowania się mną przez innego mężczyznę.
Genialnie jest posłuchać wreszcie (wśród wielogłosu damsko-męskiego jacy mają być mężczyźni) mądrego i męskiego faceta. Uf, co za gość! Czysta przyjemność i inspiracja.
Mnie to zawsze zastanawia, dlaczego kobiety mając dużo gorzej w życiu niż mężczyźni doświadczając przez całe życie ciągłego bólu nie robią z siebie wielce pokrzywdzone jak faceci. Powiedz małej dziewczynce 10 letniej,która zaczela krwawić i którą tak boli brzuch, że wytrzymać nie może i myśli że umiera, że tak bedzie juz zawsze. Umiesz to sobie wyobrazić? Sam fakt, że wiekszość kobiet wcale nie cieszy sie, że jest w ciąży a sama ciąża cudownym stanem nie jest a bardziej katorgą i udręką. Poród również uznawany jest przez większość kobiet za traumę. Nie dość że narusza kobiety strefę intymną to zwiazany jest ze strasznym bólem, który to ból po cesarce wcale nie ustępuje a zmienia tylko swoją lokalizację. Kobieta więc z rozpie..przonym brzuchem z ktorego ciurem leje sie krew jeszcze musi wstawac do dziecka, żeby go nakarmić. Warto zaznaczyć, że w trakcie ciąży i trwającego połogu kobieta traci źródło utrzymania i bezpieczeństwo finansowe a i tak faceci umywają ręce od opowiedzialnosci i sobie odchodzą bo rodzicielstwo im sie odwidziało. Potem kobieta zostaje służącą swojego męża i zapiep.. na 3 etatach bo patriarchalne społeczeństwo wmawia jej, że taka jej rola. Pytanie więc do szanownych panów jakie uciążliwosci macie w życiu że nad sobą sie użalacie? Rodzić nie rodzicie, w skutek czego nie sypie wam sie całe życie, ktore od nowa trzeba umeblować. Nie wypadacie z rynku pracy. Nie jesteście pytani na rozmowie kwalifikacyjnej czy planujecie dzieci. Służby wojskowej nie odbywacie. Domu sami nie utrzymujecie.
Nie zgadzam się, że kobiety "przestały się bawić w patriarchat", "przestało im się podobać" więc zaczęły to zmieniać. Protestowały. Do XX wieku niemal bezskutecznie. Boleśnie za to płacąc. I nie chodzi o władzę nad mężczyznami, ale o podstawowe prawa - do wykształcenia, do prawa wyborczego, do ekonomicznej niezależności, do dowartościowania tego, co kobiece, a nie lekceważenia i umniejszania... Szkoda, że te słowa padły.
Postawiona na początku teza jest z natury błędna. My jesteśmy dumni że jesteśmy mężczyznami, dumni że jesteśmy silni i niezależni. Środowiska ginocentryczne narzucają taką narracje :( Szczególnie zaklinając rzeczywistość nazywania normalnych mężczyzn toksycznymi mężczyznami
Świetna rozmowa, jak każda w tej parze.
Słucham absolutnie wszystkiego co Jacek mówi na YT, tu wysypał kilka nowych myśli i coraz bardziej myślę o warsztatach.
Drogi Panie Jacku. Jak to jest że wasza strona posiadająca zakładkę kontakt nie odpowiada na pytania w sprawie terapii?? Co takiego chcecie pokazać nam facetom nie udzielając odpowiedzi na pytania zadane tą drogą ? A może warto się pochylić i przyjrzeć co takiego macie we własnych cieniach ? W jednym ze swoich tekstów lub ostatniej książce napisał Pan że to raczej niemożliwe żeby pojawił się w gabinecie facet który sam jest w stanie zdiagnozować co mu dolega ? No i ma pan do czynienia z takim facetem który ma delikatnie mówiąc wyjebane na męskie kręgi i tego typu erzace .. potrzebuje superwizora który pomoże mu określić miejsce w którym się znajduje i ustalenia terapii w lekach które niesie w sobie ... więc może zaczniecie jednak reagować na to co macie na stronie bo jak na razie to cienko wyglądacie merytorycznie ... ale może się myle
Właśnie tego typu rozmów i refleksji brakuje na RUclips.
Witam.
Pan Masłowski zajmuje się tylko mężczyznami w związkach. Gratuluję tak wąskiej kretyńskiej perspektywy. "Wojownik" 😅 Wielkomiejski dandys z wymuskaną brodą.