Panie Marcinie, dlaczego ma Pan tak mało wyświetleń? ;-) Pochłaniam Pana treści z dużym zainteresowaniem, tylko że ja jestem jedną z wielu tych kobiet, o których Panowie wspominacie :-\
Anno, Please na Ty :) Przede wszystkim bardzo Ci dziękuje za miłe słowa :) Jestem w Social Media aktywny stosunkowo krótko ;) A szczególnie na YT. Ale zasięgi rosną z każdym miesiącem :) Wiec mam nadzieję, że to się zmieni. Dzięki za komentarz!!!! 💙
Tak jak pisałem na lifie fajnie było by może zderzyć to co mówi Pan Jacek z tym co można usłyszeć w nurcie "Psycholgi Procesu" . Problem w tym ze trudno mi wskazać kogoś z kim można by przeprwadzic takie rozmowę . Myślę ze to by moglo być ciekawe - trochę w kierunku w którym jak czuje podąża pani Joanna Chmura.. Ale chyba mocno dalej. Pozdrawiam i dzekluje za ta rozmowę . Ciekawe jest obserwować kierunek w którym podąża Pana Jacek i jak jego poglądy zmieniają się z biegiem czasu i doświadczenia ;P
Mogłabym słychać i słuchać.... gratuluję rozmowy. Jeśli byłaby przestrzeń na dokończeniu wątku co w przypadku kiedy syna wychowuje samotna matka to byłabym wdzięczna, pozdrawiam
@@MarcinCapiga 👌❤ a ja dodam jeszcze: dlaczego synowie wychowani przez same matki nie potrafią zarządzać 2 relacjami kiedy wiążą się z dziewczyną, tzn. relacja syn/matka i relacja z dziewczyną. Są zerojedynkowi, jak pojawia się dziewczyna to relacja z matką się "rozjeżdża" a jak kończy się relacja z dziewczyną to odnawia relację z matką. Nie wiem, czy wyraziłam się zrozumieli 🤩 ale zawsze mogę doprecyzować.
Tak się głośno zastanawiam. Czy to, że zaczęliśmy bardziej dbać o swoje wewnętrzne ja nie zostało spowodowane rozwojem i popularyzacją redpill w polsce? Gynocentryzm i ogólne 'popsucie' kobiet nie sprawiło również, iż zaczęliśmy się zastanawiać czy to z nami jest coś nie tak, czy z kobietami?
Mam zupełnie odmienne zdanie. Po pierwsze nurt Redpillowców istnieje od krótszego czasu, niż działania skupione na rozwoju mężczyzn, męskie kręgi itp. Po drugie Redpillowcy nie zakładają równości płci, dbania o jakość męskości i kobiecości jednocześnie. Są wg mnie raczej działaniem z poziomu ofiary lub sprawcy - co jest moim zdaniem kosmicznie daleko od zdrowego rozwoju, szukania tego kim jesteśmy, dbania o jakość męskości i kobiecości - czymkolwiek jest. Powiedziałbym nawet jeszcze mocniej - że emancypacja kobiet doprowadziła do tego, że zaczęliśmy zastanawiać się czym właściwie jest męskość. Skoro wcześniejsze jej atrybuty nie są już zarezerwowane tylko dla facetów, zaczęliśmy pracować nad tym jacy chcemy być i kim właściwie jesteśmy. Działania Redpill chcą na siłę zostawić stary ustrój, który niestety ani dla kobiet, ani dla mężczyzn w wielu przypadkach zdrowy nie był i nie jest, już nie mówiąc o kwestiach sprzeczności z nauką, dzisiejszymi czasami itd.
Czy znasz wszystkie okoliczności w jakich do tego porzucenia doszło? W jakim stopniu relacja z jego partnerka i córka podważa jego kompetencje i autorytet z nich wynikajacy? Czy może tylko w kwesti wychowania córek czy zupełnie należy go kancelować za to co przydarzyło się w jego życiu i jakie decyzje podjął? Takie opinie brzmią pudelkowo - rodzą więcej pytań niż odpowiedzi.
szkoda ze nie pociagneliscie tematu tego odciecia facetow od emocji i tego czy i na ile potrafi wyrazac swoje emocje.. no i co maja powiedziec Ci z nas ktorzy etap ojcowstawa maja juz za soba ? i czy faceci powinni spelniac ta drabine oczekiwan kobiecych i na ile - kolejny temat ktory sie pojawia i nie zostaje rozwiniety booo??
Jasne. Otwórz się emocjonalnei przed kobietą, dostarcz jej wiedzy o sobie, o swoich słabych punktach, a ona w odpowiednim momencie to wykorzysta, żeby Ciebie wydoić. Nawet nie próbujcie mi tu wciskać kitu "szkoda, że na takie trafiłeś". Taka jest kobieca natura.
byle pierdoły mają setki tys. wyświetleń a ta rozmowa juz dawno powinna mieć 1 milion wyświwtleń, Bardzo dobry materiał
Bardzo Ci dziękuję :)
Nieamowita rozmowa..wspaniale że sa tacy męzczyzni ..ktorzy pomagaja inny mezczyzną w drodze do siebie❤❤❤dzieki
Panie Marcinie, dlaczego ma Pan tak mało wyświetleń? ;-) Pochłaniam Pana treści z dużym zainteresowaniem, tylko że ja jestem jedną z wielu tych kobiet, o których Panowie wspominacie :-\
Anno, Please na Ty :) Przede wszystkim bardzo Ci dziękuje za miłe słowa :) Jestem w Social Media aktywny stosunkowo krótko ;) A szczególnie na YT. Ale zasięgi rosną z każdym miesiącem :) Wiec mam nadzieję, że to się zmieni. Dzięki za komentarz!!!! 💙
Pewnie za ten podpis he/him.
Super gość, trafne pytania ✌️
Dzięki :) Zapraszam do kolejnych rozmów :)
Potrzebowałem takiej rozmowy. Wielkie dzięki👍
Dzięki! I zapraszam do kolejnych rozmów :)
Tak jak pisałem na lifie fajnie było by może zderzyć to co mówi Pan Jacek z tym co można usłyszeć w nurcie "Psycholgi Procesu" . Problem w tym ze trudno mi wskazać kogoś z kim można by przeprwadzic takie rozmowę . Myślę ze to by moglo być ciekawe - trochę w kierunku w którym jak czuje podąża pani Joanna Chmura.. Ale chyba mocno dalej. Pozdrawiam i dzekluje za ta rozmowę . Ciekawe jest obserwować kierunek w którym podąża Pana Jacek i jak jego poglądy zmieniają się z biegiem czasu i doświadczenia ;P
Mogłabym słychać i słuchać.... gratuluję rozmowy. Jeśli byłaby przestrzeń na dokończeniu wątku co w przypadku kiedy syna wychowuje samotna matka to byłabym wdzięczna, pozdrawiam
Dzięki za wskazówkę. Będę o tym pamiętał i jeśli kolejna zaproszona osoba będzie w tym specjalistą_stką, zapytam o to.
@@MarcinCapiga 👌❤ a ja dodam jeszcze: dlaczego synowie wychowani przez same matki nie potrafią zarządzać 2 relacjami kiedy wiążą się z dziewczyną, tzn. relacja syn/matka i relacja z dziewczyną. Są zerojedynkowi, jak pojawia się dziewczyna to relacja z matką się "rozjeżdża" a jak kończy się relacja z dziewczyną to odnawia relację z matką. Nie wiem, czy wyraziłam się zrozumieli 🤩 ale zawsze mogę doprecyzować.
Tak się głośno zastanawiam. Czy to, że zaczęliśmy bardziej dbać o swoje wewnętrzne ja nie zostało spowodowane rozwojem i popularyzacją redpill w polsce? Gynocentryzm i ogólne 'popsucie' kobiet nie sprawiło również, iż zaczęliśmy się zastanawiać czy to z nami jest coś nie tak, czy z kobietami?
Mam zupełnie odmienne zdanie. Po pierwsze nurt Redpillowców istnieje od krótszego czasu, niż działania skupione na rozwoju mężczyzn, męskie kręgi itp. Po drugie Redpillowcy nie zakładają równości płci, dbania o jakość męskości i kobiecości jednocześnie. Są wg mnie raczej działaniem z poziomu ofiary lub sprawcy - co jest moim zdaniem kosmicznie daleko od zdrowego rozwoju, szukania tego kim jesteśmy, dbania o jakość męskości i kobiecości - czymkolwiek jest. Powiedziałbym nawet jeszcze mocniej - że emancypacja kobiet doprowadziła do tego, że zaczęliśmy zastanawiać się czym właściwie jest męskość. Skoro wcześniejsze jej atrybuty nie są już zarezerwowane tylko dla facetów, zaczęliśmy pracować nad tym jacy chcemy być i kim właściwie jesteśmy. Działania Redpill chcą na siłę zostawić stary ustrój, który niestety ani dla kobiet, ani dla mężczyzn w wielu przypadkach zdrowy nie był i nie jest, już nie mówiąc o kwestiach sprzeczności z nauką, dzisiejszymi czasami itd.
Podważałabym autorytet mężczyzny, który porzucił swoją córkę
Czy znasz wszystkie okoliczności w jakich do tego porzucenia doszło? W jakim stopniu relacja z jego partnerka i córka podważa jego kompetencje i autorytet z nich wynikajacy? Czy może tylko w kwesti wychowania córek czy zupełnie należy go kancelować za to co przydarzyło się w jego życiu i jakie decyzje podjął? Takie opinie brzmią pudelkowo - rodzą więcej pytań niż odpowiedzi.
Sporo chaosu u prowadzącego.
szkoda ze nie pociagneliscie tematu tego odciecia facetow od emocji i tego czy i na ile potrafi wyrazac swoje emocje.. no i co maja powiedziec Ci z nas ktorzy etap ojcowstawa maja juz za soba ? i czy faceci powinni spelniac ta drabine oczekiwan kobiecych i na ile - kolejny temat ktory sie pojawia i nie zostaje rozwiniety booo??
Okropny człowiek. Bardzo wspolczuje jego córce
Co uczynił swojej córce i skąd czerpiesz wiedzę na takie tematy?
Jasne. Otwórz się emocjonalnei przed kobietą, dostarcz jej wiedzy o sobie, o swoich słabych punktach, a ona w odpowiednim momencie to wykorzysta, żeby Ciebie wydoić. Nawet nie próbujcie mi tu wciskać kitu "szkoda, że na takie trafiłeś". Taka jest kobieca natura.
Współczuję doświadczeń
@@MarcinCapiga Spokojnie. Wszystko przed Tobą.