Bardzo fajnie mi się słucha twoich autorskich teorii i bardzo chętnie będę oglądał kolejne odcinki z tej serii :D. To w takim razie ja też zaproponuje kolejny temat: Co by było, gdyby Bardock i Gine zdecydowali się jednak uciec wspólnie z Goku na inną planetę (powiedzmy, że na Ziemię, choć zostawiam to już dla ciebie Adaś) i radary Friezy nie zauważyły by ich statków kosmicznych?
Adacho mam 2 teorie 1. Co by było gdyby Goku poleciał z Raditzem od razu pomóc Vegecie i Nappie? 2. Co by było gdyby Goku na turnieju w zaświatach spotkał dziadka Gohana?
Kid buu pewnie by nie powstał, bo Gohan który był szefem totalnym podczas walki z super buu który był na 100% silniejszy niż taki vegeta, więc po fuzji ten nowy byt byłby o wiele silniejszy niż taki Vegito
Wkoncu mam ci co napisać Adacho, otóż przeoczyłeś jeden fakt acz ważny, Zamasu nie zdobył by ciała Goku gdyby nie dowiedział się o jego istnieniu co miało miejsce przez to że wybrał się do niego z Beerusem i Whisem, było to nieźle zagmatwane z chęcią usłyszę jak się do tego odnosisz Pozdro ejo
Adacho jeszcze powiedzial ze black nie mogl by mieć rose ale to nie prawda bo rose to połączenie energi kaioshina i super saiyanina Wiec mogl by go osiągnąć natomiast goku i vegeta by nie osiągnęli blue bo nie mieli by boskiej ki
Z Golden Friezą jedynie Gohan mógłby sobie poradzić(po treningu bo bez to jest to jedno strzałowiec). Skoro po lekkim treningu dobrze radził sobie na turnieju mocy. W sumie tak przy okazji bo i tak miałem zadać to pytanie. Co by było gdyby Gohan pozostał głównym bohaterem wraz z Goku lub sam(gdyż Goku przekazał pałęczkę synowi)? Czy piękny DBZ trwałby do dziś bez tych wątłych sag z GT i DBS? Czy nadal istniałaby krew w świecie DB? Czy postacie poboczne dostałyby odrobine więcej szacunku?
Bardzo kreatywny odcinek, lubię to ! Freeza nie pamieta lub nie ogarnia tego ze są Nameczanskie smocze kule i leci ze swoją banda na ziemię. Pytanie "ziemia" przegrywa odrazu czy do walki dołącza Hercules i Freeza jest tak zcringowany ze postanawia odlecieć i nigdy nie wrócić?
Do serii: Co by było gdyby Frieeza nie poleciał na namek Gdyż np: Vegeta i Nappa nie mieli scouterów i sie nie dowiedział o smoczych kulach Do Q&A: Jak były określane poziomy mocy przez zeno Co do serii bardzo mi się podoba jest ona polską wersja Salad Sayiana który ma długie te serie nawet po 2h więc mi pasuje taki polski odpowiednik
Skoro prosisz o poprawianie to proszę bardzo :) gdyby nie beerus to goku nie odwiedziłby gowasu i nie spotkał się z zamasu więc zamasu nie atakowałby ziemi z naszego wszechświata i nie prosiłby smoka o ciało goku bo by go nie znał, wydarzenia ze świata trunksa nie miałyby miejsca i nie przbyłby na ziemię prosić o pomoc goku
Adacho, ale nie wiem czy wiesz gdyby Beerus nigdy nie odwiedził by ziemii nie było by Blacka z pewnego powodu, w Anime zostało powiedziane że Black się w ogóle pojawił dlatego, gdyż Zamasu zawalczył z Goku i zobaczył jak silne jest jego ciało i tak wpadł na pomysł by się z nim zamienić ciałami itd. resztę historii znamy, więc gdyby nie było Beerusa nie było by Goku Blacka, gdyż Goku nigdy by się nie spotkał z Zamasu, ani Zamasu by go nie zobaczył na God Tubie gdyż turniej między 6 a 7 wrzechświatem nigdy nie miał miejsca( lub nie było na nim Goku) więc podczas tej Sagi prawdopodobnie nie było by Blacka tylko sam Zamasu z nieśmiertelnością (lub bez)
Frezzer dowiaduje się o Picollo i Kamim na Ziemi, że to są ostatni Nameczanie i obiera na cel naszą planetę. Kaio przez swoje czułki informuje Goku, że wielkie zagrożenie leci w ich stronę i domyślając się po co...namawia naszego bohatera by ukrył "ziemskich Nameczan". Pojawiają się żołnierze Freezy, Dodoria i Zarbon i walczą z naszymi wojownikami... Dalej sam coś wymyśl xD
Dlaczego miałby chcieć dołączyć do tych mięczaków? Goku friendzonował tylko tych, których udało mu się pokonać, Raditz był za silny, gdyby nie uciekli się do podstępu to by ich zabił i porwał małego, a planeta Ziemia została by sprzedana. Z Vegetą było inaczej mimo iż Goku sam go nie pokonał to zranił go tak iż ten musiał się ewakuować, potem potem oboje dostali po kilka zenkai boostów , a w momencie gdy Goku był na łasce Vegety był mu potrzebny do walki o przetrwanie przeciwko Frieezie, lub jako odwracacz uwagi gdy ten będzie próbował wypowiedzieć życzenie. Są też wyjątki np z Frieezą mimo tego iż przegrał z Goku koncertowo to za nic w świecie ni chciał się z nim zakumplować, ale przynajmniej oddał mu przysługę na turnieju. A z C17 w ogóle nie musiał walczyć aby go zmienić ponieważ połączył Piccolo i C17 Cell, a potem docenił to że powrócił do życia i pomógł przy Genki Damie. Z Buu postanowił przekazać następnemu pokoleniu, ale że to same ciapy to dostał drugie życie, Do tego bez Babidiego wystarczyło tylko zagadać do Buu z szacunkiem i otwartością bez strachu, którego aurę Buu roztaczał tak jak został wychowany. a Emma postanowił się zgodzić na reinkarnacje bo bał się że ktoś mógłby chcieć wskrzesić Buu takim jakim jest to wilk syty i owca cała Goku chciał wojownika, a reinkarnacja pozbawaiła Buu jego ciała i pamięci, oraz skłonności do złego. To tylko moje zdanie. Mogę się mylić.
@@D.o.B.e.Q Raditz by mógł dołączyć do teamu by np zdobyć więcej informacji o smoczych kulach ale potem by stwierdził że lepiej jest być dobrym czy coś w podobnego
Piccolo dostałby wpierdol DBZ:raditz by zginął vegeta NIE nappa OF KORZ frieza ginyu force i armia lodówki by kopło w kalendaż. Cell by zginął w 1 formie gohan nir osiągnął by ssj ssj2 (chociaż mógłby w future)Buu NIE zostaje pokonany jako fat buu ale jest pokonany jako super buu DBS Goku staje sie ssjg Goku i vegeta stają sie ssjb Frieza jest pokonany Turniej wrzechświatów dzieje sie tak jak w oryginale saga trunksa i TOP też
(Mam pomysł na alternatywną linie czasową) wszechświat 6 i 7 są połączone w 1 wielki wszechświat który jest jednym z najpotężniejszych wszechświatów czyli planeta sajan jest zniszczone ale sadala dalej istnieje na którą został wysłany kakrotto i tamtejsi sajanie wychowali i wytrenowali Kakarootto ponieważ nie poznał Gohana ani ChiChi. Wtedy dorosły już Kakarotto poznał króla planety sadala i po tych wszystkich wydarzeniach Kakarotto żył długo . Ale frieza odkrył planetę sajan i próbuje ale Kakarotto nie chciał by i ta planeta podźieliła ten sam los co poprzednia i pod wpływem złości przemienia się w Super Sajanina i odpych supernove frizy która go zabja . Potem Kakarotto uczy reszty Przemiany w super sayana. Ale spokój na planecie przerywa przybycie Beerusa wraz z Vados i wtedy Kakarotto i Cabbe wrazz innymi sajanami odprawiają rytułał super sajana god. i wtedy Vados trenuje Goku wraz z Cabbą i obydwoje odblokowóją suber sayana blue. Wiem to brzmi strasznie fanowsko
Chwila co do pierwszej teorii, skoro nie było turnieju między u6 i u7 oraz nie poznali beerusa to jak niby zamasu poznał goku ( w oryginale to przez beerusa się poznali ), skoro go nie poznał to nie mogło być goku black'a, i może zamasu by nie zdradził gowasu ( jego szef ), czyli trunks nie musiałby przybyć na ziemię i prosić o pomoc, a co do reszy to się zgadzam
Co by było gdyby nie było Saibamanów? Jakie byłyby losy Yamchy? Może co by było gdyby nie było Chiaotzu? Co by się wtedy stało podczas pojedynku małego Goku i Tienshinhana? A co by było gdyby Goku trafił od razu w ręce Roshiego i tam się wychowywał, zamiast do dziadka Gohana? Seria świetna, szczególnie pod względem takim, że to ty wymyślasz historię Polecałbym zatrudnić Mik...znaczy Charliego na chociaż pół etatu
Hej Adacho, Bo tak pomyślałem, co myślisz jakby nie istniał SSJ a zastąpiłby go LSSJ, ciekawe co by się stało na planecie Namek, bądź w future sadze z Trunksem. Mam nadzieję że dobrze się tam trzymasz ;)
Co by było, gdyby Mały Goku trafił do świata Jojo Bizzare Adventure? Jak by się wtedy akcja potoczyła, czy Goku według ciebie mógłby opanować Hamony lub Standy? Jeśli nie oglądałeś Jojo, to możesz ominąć to pytanie. Poza tym uwielbiam twoje filmiki.
Nasz Idol jest terroryzowany przez Adacha za jego wizjonerskie poglądy na temat Świata i kultury (no homo), można było to zauważyć na początku 2 filmu z nim gdzie jego poliki byly bardziej czerwone niż zwykle (dostał pasem z relacji)
Adacho - coś dla Ciebie ;) co by było gdyby Goku odpadł z turnieju mocy po pierwszej walce z Jirenem, a na Vegecie (jako drugim najsilnieszym wojowniku) spoczęłaby odpowiedzialność poprowadzenia 7 wszechświata do zwycięstwa? No masz, pofantazjuj sobie :D
4:30 - a nie było to przypadkiem tak, że Black zamienił się ciałami z Goku, ale pozostawiając swoją kaioshinową ki? Wtedy rose to po prostu jego ssj, a skoro dysponował tylko i wyłącznie boską kaioshinową ki, to jego jedynym poziomem był odpowiednik blue, bo nie posiadał zwykłej ki. Mnie ciekawi, jak by wyglądała fabuła dragon balla, gdyby wszyscy bohaterowie byli saiyanami i byli dzięki temu silniejsi. Przez to, że są ludźmi, zostały im mocno obcięte możliwości, w efekcie czego zostali porzuceni na dalszy plan.
#Adacho Saga Goku black, powstała tylko i dla tego, że Goku jako śmiertelnik, miał czelność podnieść rękę na Boga i jeszcze go pokonać, a że Beerus z Whisem go tam zabrali to ta saga nie mogłaby powstać. Po za tym, jak już to forma Goku Rose jak najbardziej by powstała, bo zamasu używał boskiej Ki a nie zwykłej Ki ;)
W sumie dosyć proste i niezbyt wymagające(wydaje się mi xd).... Jak by wyglądały walki i moce Vegety, jakby udał mu się trening kaio-Kena(Taki SJBRoyal kaio-ken). Czy Fuzja Smoków zwykłą fuzją, czy kolczykami potary (na przykładzie Shenlonga i Porungi) miała by rację bytu i czy miała by wpływ na życzenia xD
co by było gdyby bardock przeżył ? ( i tak wiem ze przeżył i jest episode of bardock ale nie nie ginie od kuli freezery i nie cofa sie do przeszłośći) pozdrawiam adacho odcinek jak zawsze na +
Panie Adacho Co by się stało, gdyby Gohan(podczas walki z Buu) złapał kolczyk potary i złączył się z Goku? Gohan był znacznie silniejszy niż Goku i Vegeta, więc powstała fuzja powinna szybko pokonać Buu. Jak myślisz, czy że zmieściliby się w limicie czasu ?(permament fusion)
Zamasu dowiedział się o Goku przez to, że widział jak Gowasu ogląda Godtuba gdzie był tam transmitowany turniej 7 wszechświat vs 6. Więc prawdopodobnie Zamasu przyleciał by po jakimś czasie na ziemię może z innym silnym ciałem.
Co by było gdyby zamiast rytuału wpadli na pomysł zrobienia potrójnej fuzji trzech saiyan vegety, goku, gohana i dzięki tej fuzji byliby w stanie osiągnąć ultimate ssj 3 lub ssj4 gohata.
Myślę, że Frezer miałby spore szanse na zniszczenie ziemi, gdyby Goku i Vegeta nie zdobyli formy SSB lub SSG. Oczywiście gdyby nie odkryli tej formy w walce z innym przeciwnikiem.
1. Saga DBZ Frieza i Cell - Co gdyby Dende wcześniej uleczyły Vegete i on zdążyłby jakoś pokonać Frieze przed ostatnią przemianą? 2. Saga DBZ Cell - Co by było gdyby Goku nie ożenił się z Chichi i nie miał by dzieci? (myślę, że poprzednie walki bez Gohana były do wygrania)
Siema adacho , dwa szybkie pytania , Czy myślisz ze gdyby w tym momencie (na koniec sagi moro ) doszło by do fuzji między vegetą a goku , to czy mógł by użyć on ssb royal blue kio ken x 20 ? A pytanie nr 2 to jak myślisz czy można liczyć na jakieś rozwinięcie postaci małego tunksa i gotena , wiem ze są i zawsze będą to postacie drugo planowe ale ich rola w super była dosłownie marginalna .
Co by było gdyby Vegeta lub Gohan osiągnęli ssj na Namek (powiedzmy że Goku umiera od strzału Freezy który przyjął na siebie Picollo w oryginale, a Gohan ma największy potencjał zwłaszcza gdy się zezłości).
Chciałbym wiedzieć co stało się w drugiej teori w dbs gdyby Frieda nie znał zaklęcia czy Goku ma.tylko forme.ssj1 a Vegeta ma ssj2 czy na końcu turnieju mocy gohan walczy w mui z jirenen jeśli rozwijał by się jak wojownik
5:53 zdałem sobie sprawę, czy to by nie działało w taki sposób że zamasu by nie chciał opanować linii czasowej trunksa bo by zamasu nie poznał goku i by nie przeniósł się w czasie itd itp
Panie adacho mam dobry pomysł na teorie ale do kinowki battle of good bo tam gogan był w stanie j3szc3 używać ultimate formy. I co by się stało jeśli wszyscy przekazali by móc do gohana który był silniejszy niż goku
Co by było gdyby Yamcha zebrał smocze kule i wypowiedział życzenie: chce abyś zmienił mnie w sayiana. Czeka rok i prosi aby go odmłodzić o 15 lat i hardkorowo trenuje :-)
Fajnie by było gdyby do samego końca Yamcha nie pozostał aż taka łamagą :-P przy sadze moro coś tam walczył ale jednak fajnie by było zobaczyć jak jakoś próbuje zwalczyć swoją złą sławę :-P
@@cootaam Zasługuje na coś więcej bo to spoko ziomal jest. A jego zła sława jest trochę przesadzona bo Saibamana bez trudu pokonał, a on był na poziomie Raditza. Został zaskoczony znienacka, zdaża się ;)
@@SonUzumakiIchigo to racja z saibamenem lecz mimo wszystko nawet superka robi beke z niego nawet ten filler z baseballem :-P mimo wszystko Yamcha mógłby jakoś być rozwinięty i reszta ekipy i odsunąć na sagę chociaż goku i vegete :-P
Co do pierwszej historii zapomiałeś o jednym ważnym fakcie. Black Goku w oryginale pozabijał wszystkich bogów, uważasz, że Black Goku ssj3 dałby radę pokonać wszystkich bogów, bo ja w to wątpię. Ale nie wykluczam, że mogłoby tak być.
Oh shit! To bardzo miłe. Jeśli chodzi o moje preferencje, to chciałbym być ubrany w saiyańską zbroję, jak Vegeta, ewentualnie tak, jak w tym filmie na samym początku, albo na samym końcu: ruclips.net/video/pUSYmfIkObw/видео.html Czarny/biały bezrękawnik + dres + ewentualny kaszkiet Dzięki za samą chęć!
@@Adacho Co do saiyańskiej zbroi to dobrze było by jakbyś podał kolor i model (np. Bez naramienników w koloże zbroi Vegety) i czy ma być bardziej stylem dragon balla czy moim (Bo mam znacznie różniący się od db) I ostatnie istotne pytanie. Digital czy tradycyjny?
Uważam że nawet w tej alternatywnej wersji po wejściu w formę "niebo" nie można wykluczyć boskiej interwencji, prawdą jest że zeno zainterweniował, zobaczył problem szybko dzięki zawołaniu/zwróceniu uwagi, jednak po rozszerzaniu wpływów złego kaioshina na galaktykę rownież by go zauważył, a unicestwił go ze swojej własnej woli bo śmiał myśleć że może podskoczyć bogowi wszechrzeczy i mienić lepszym od niego, więc i tu by to zrobił, prawdopodobnie później. Drugim argumentem na to jest też fakt że bogowie interweniują wedle własnych reguł w świat śmiertelników. Każdy bóg zajmuje się swoją robotą w zależności od pozycji. Z reguły bogowie nie interweniują w świat śmiertelników, a jeżeli to robią to czynią to zazwyczaj najsłabsi bogowie "kami" dedykowani z każdej planety. Wyżsi bogowie, a im wyżej w hierarchii tym rzadziej interweniują w świat śmiertelników. Kaioshini tworzą planety czy rasy ale bezpośrednio nie zmieniają życia istot śmiertelnych, jedynym wyjątkiem są bogowie zniszczenia, ale też ich akty są dosyć rzadkie a większość wywoływana przez głupotę śmiertelników na własne życzenie. Idealnym dowodem na takie zachowanie jest frieeza, który mimo tego że po zyskaniu nieśmiertelności byłby zagrożeniem całego wszechświata to dai-kaio nie decyduje się na żadną boską interwencję, nawet w najgorszych momentach. Pomijam fakt że włada on tylko jedną galaktyką (czy ćwiartką wszechświata poprawcie mnie jak coś, nie czytam wiki bazuje na danych z anime) i jest słabszy na dobrą sprawę od frieezy, jednakże mógłby przekazać sprawę wyżej, do swojego przełożonego który pojawia się w anime na turnieju w zaświatach, jego interwencja już mogła by załatwić problem. Ale tak jak mówiłem wcześniej bogowie mają swój kodeks, prawo i wedle niego nie ingerują bezpośrednio w sprawy śmiertelników. Jednak przykład który przytoczyłeś, nie dotyczy śmiertelnika, po śmierci goku black, zostaje tylko wypaczony kaioshin, który tak naprawdę już ma wydany wyrok śmierci na siebie tylko jeszcze nikt o tym nie wie (wszak morderstwo kaio zostałoby szybko odkryte niezależnie od tego jak bardzo sneaky by nie był i śledztwo w końcu i tak by go wytypowało), a po przejęciu formy niebo ewidentnie się demaskuje, odrzuca całą grę/intrygę na poziomie boskim i właśnie to go niszczy od razu. Przed przejęciem tej formy miał czas aż do momentu zdemaskowania i znalezienia przez innych bogów (najprawdopodobniej wysłali by boga zniszczenia w pościg zgodnie z prawem), a tak demaskuje się instant, co sprawia że bogowie nawet nie wiedząc o morderstwie kaio wystarczy że spojrzą co ten typ odwala i po chwili typowo dragonballowej konsternacji wypadania oczu i świątecznych karpi zamiast twarzy szybko by sprawę załatwili żeby posprzątać ten bajzel, a to dlatego że mówimy o innym bogu a nie śmiertelniku, więc boska interwencja nie miała by żadnych przeszkód żeby zostać urzeczywistniona, a prawdopodobnie wszystkie szkody zostały by cofnięte do poprzedniego stanu, jako zostały wywołane przez zbuntowanego boga i nie powinno ich wgl być. Tak więc tak czy owak niezależnie czy zły kaioshin (nie pamiętam imienia to strasznie słaba postać w mojej ocenie) będzie się rozlewał na inne linie czasowe czy nie i tak stanie się mniej więcej to co w przypadku interwencji zeno, nawet gdyby nie doszło do interwencji zeno a jego sług. Ba, rozlewanie się na inne linie czasowe to jeszcze większy overkill bo mnoży ilość bogów, bogów zniszczenia, oraz ilość zeno co raczej dla tego pana nie skończyło by się najlepiej. Możemy więc zgodzić się że ekipa zawija się w tym momencie "formy niebo" póki może, zakładając że nagle wojownikom Z poza mięśniami pojawiła się szara komórka w mózgu, co jest dalece nieprawdopodobne, ponieważ jak widzimy szare komórki są tak rzadkie że nie posiada ich za dużo nawet sam zeno... Tak więc zakładając, a to naprawdę baaaaardzo optymistyczne założenie że zawiną się wszyscy zanim umrą, nie zgodzę się że tamta linia czasu zostaje przejęta przez złego kaio. Żeby cała linia czasu została przejęta musiałby zająć miejsce zeno, do czego owszem dążył i za co w pierwszej kolejności został wymazany przez zeno. Tak więc radzę uważać z takimi stwierdzeniami drogi kolego bo Zeno patrzy, a jak zaczynasz mówić o alternatywnych liniach czasu to ci alternatywni Zeno też patrzą i musisz uważać jeszcze bardziej ;) Fajny kanał, oglądam trzeci, czwarty film, z chęcią bym pogadał o takich rzeczach całkiem ciekawe tematy, a mam smykałkę do tworzenia ;P
Alternatywne zakończenie historii nr.2: -Gohan zgniata całą 3 po czym kiedy dowiaduje się że zabił swoich tatów wstępuje do ideologii goth i emo przez co z kolei jest popularny w szkole a dragon ball z bijatyki zmienia się w typowe szkolne anime. Mam nadzieję że się spodobało pozdrawiam Mamę Tatę i rodziców :-)
Po rytuale ma się 100% mocy, a dodatkowo boska Ki to jakby przełamanie limitu bo ma się więcej niż 100% w takim scenariuszu. Kiedyś mi się wydawało, że "ultimate" + god ki to sposób na UI XD
@@SonUzumakiIchigo trzeba też pamietać że u gohana nie było to 100 % bo sam stary kaioshin mówił że dał by rade więcej wyciągnąć , coś takiego mi świta jeszcze
Pytanie jest czy fuzja w Gogetę SSJ3 przeciw Golden Freezie byłaby wystarczająca? W normalnych warunkach taka fuzja rozpadła by się po 2 minutach, ale byłoby to naiwne myśleć, że pomiędzy Buu Sagą a Resurrection F nie podjęto by działań ulepszających wydajność energetyczną SSJ3, więc taka fuzja mogłaby nie tylko trwać cały regulaminowy czas (ile to było? pół godziny?), ale też posiadać znacznie większą moc.
Adacho ja mam pytanie co jeśli Bardock by w jakiś sposób przeżył destrukcję planety Vegety czy by poleciał by za Goku/Kakarotto na ziemię i go trenował czy by go w ogóle obchodziło losy goku .Czy jak bardock by się dowidział o smoczych kulach jakby w tej teorii przeżył to by wskrzesił gine , odszukał Raditsa, zakumplował by się z wojownikni Z itd i tak do początku sayjan sagi ( w sensie że już by było oryginalnie jak w madze ,anime ).Bardzo lubię postać jaką jest bardock więc mam nadziej że w kolejnym odc przeczytasz mój komentarz bo mnie to po prostu ciekawi takie alternatywne życie Bardock"a.
Mogłeś rozwinąć jeszcze to że Goku nie osiągnąłby najprawdopodobniej SSJ i wszyscy zginęliby z rąk androidów, i Vegeta nie pozostałby na Ziemi także Goku zmarłby na chorobę serca.
co by było gdyby bulma się ożeniła z songiem a nie z vegerotem, lub co by było gdyby Krilan zamiast trenować u genialnego żółwia, dalej pracował w fabryce maszyn górniczych pod łodzią fabryczną
Gdyby Goku i reszta spółki nie poznali Beerusa i Whisa to raczej wtedy nie było by sagi Zamasu, ponieważ Zamasu się dowiedział o Goku z tego jak Gowasu oglądał walkę Goku na godtube, która pokazywała walkę z turnieju miedzy 6, a 7 wszechświatami, więc prawdopodobnie ta saga nie miała by raczej miejsca
Co by było gdyby Gohan posłuchał wszystkich i zabił Cella przed jego zamianą w bombę? Czy nadal byłby kujonem? Czy Goku nauczyłby się transformacji w SSJ3? Ewentualnie, druga myśl, która przyszła mi do głowy: Co by było gdyby C19 i C20 w ogóle się nie pojawiły lub zamiast nich pojawiły się C17 i C18, lecz z nastawieniem ukazanym w anime, w naszej linii czasowej?
Świetny odcinek !! Bardzo ciekawy content z tymi alternatywnymi wersjami historii 😁
10:53 Goku użył Kaio-Ken dopiero podkoniec walki z Nappą kiedy chciał przed nim uratować Krillana i Gohana łamiąc mu kręgosłup
Szukałem tego komentarza
Wow mega seria, uwielbiam słuchać lub czytać czyjeś teorie. Czekam na następny odcinek ;)
Ale ostatnio cudownie dużo contentu na kanale :) brawo Adaś
Bardzo fajnie mi się słucha twoich autorskich teorii i bardzo chętnie będę oglądał kolejne odcinki z tej serii :D. To w takim razie ja też zaproponuje kolejny temat:
Co by było, gdyby Bardock i Gine zdecydowali się jednak uciec wspólnie z Goku na inną planetę (powiedzmy, że na Ziemię, choć zostawiam to już dla ciebie Adaś) i radary Friezy nie zauważyły by ich statków kosmicznych?
Adacho mam 2 teorie
1. Co by było gdyby Goku poleciał z Raditzem od razu pomóc Vegecie i Nappie?
2. Co by było gdyby Goku na turnieju w zaświatach spotkał dziadka Gohana?
Zajebiste z chęcią będę oglądał serie :)
O proszę, zdarzyło mi się kiedyś w komentarzu podrzucić pomysł na taką serie, no i proszę, marzenia się spełniają :) Zdecydowana łapka leci
Pomysły zostawiam innym, ale seria zapowiada się tak dobrze jak "komentarze od których łysieję" :D
Zgadzam się z tobą.
Mam pomysł do alternatywnej wersji historii. Co by było gdyby Gohan złapał kolczyk potary i sfuzjował się z Goku w sadze buu
Kid buu pewnie by nie powstał, bo Gohan który był szefem totalnym podczas walki z super buu który był na 100% silniejszy niż taki vegeta, więc po fuzji ten nowy byt byłby o wiele silniejszy niż taki Vegito
@@brajdzan-_-2190 lol
Wkoncu mam ci co napisać Adacho, otóż przeoczyłeś jeden fakt acz ważny, Zamasu nie zdobył by ciała Goku gdyby nie dowiedział się o jego istnieniu co miało miejsce przez to że wybrał się do niego z Beerusem i Whisem, było to nieźle zagmatwane z chęcią usłyszę jak się do tego odnosisz Pozdro ejo
Bardzo fajny film. Bardzo podoba mi się pomysł na serię.
Świetny film :)))))) Każdy pomysł na historię będzie dobry.
Co było gdyby Adacho grał w Dragon Ball Legends xd
Naucz się pisać XD typie
O kurrrr... koniec świata XD
Miałby 0,5 miliona a nawt więcej subskrycji
Jakby tak się stało to po pierwsze jesteś jasnowidzem i byś był Niezniszczalny nikt by ci nic nie zrobił absolutnie nic
@@cioguta och fajnie by było ale to tylko marzenia xd
Fajny pomysł na serie. Szczególnie że pewnie wielu z nas fanów DB nie raz zastanawiało się właśnie co by było gdyby.
jakby nie było by beerusa to prawdopodobnie nie było by sagi zamasu
No na pewno by nie było zamasu. Bo zamasu poznał Goku po tym jak z Berusem polecieli do Gowasu. Dokładnie nie pamiętam, ale jakoś tak to było 😁
Adacho jeszcze powiedzial ze black nie mogl by mieć rose ale to nie prawda bo rose to połączenie energi kaioshina i super saiyanina
Wiec mogl by go osiągnąć natomiast goku i vegeta by nie osiągnęli blue bo nie mieli by boskiej ki
@@mikoajaugustyniak6308 ale balcka by nie było bo zamasu nie znał by goku
To by w innej linii czasowej był beerus
@@ultimategohan6985 był, ale Zamasu zabił Shina co z automatu zabiło Berusa
JA CHCE WIĘCEJ!!
kox odcinek
Co by było gdyby krilan ( nie wiem jak napisać ) zabił Vegete wbrew prośby Goku ?
Bardzo fajny odcinek
Zajebiste oby tak dalej
Z Golden Friezą jedynie Gohan mógłby sobie poradzić(po treningu bo bez to jest to jedno strzałowiec). Skoro po lekkim treningu dobrze radził sobie na turnieju mocy. W sumie tak przy okazji bo i tak miałem zadać to pytanie. Co by było gdyby Gohan pozostał głównym bohaterem wraz z Goku lub sam(gdyż Goku przekazał pałęczkę synowi)? Czy piękny DBZ trwałby do dziś bez tych wątłych sag z GT i DBS? Czy nadal istniałaby krew w świecie DB? Czy postacie poboczne dostałyby odrobine więcej szacunku?
Bardzo kreatywny odcinek, lubię to !
Freeza nie pamieta lub nie ogarnia tego ze są Nameczanskie smocze kule i leci ze swoją banda na ziemię. Pytanie "ziemia" przegrywa odrazu czy do walki dołącza Hercules i Freeza jest tak zcringowany ze postanawia odlecieć i nigdy nie wrócić?
Co byłoby gdyby cell jr. przezył turniej cella.
Fajny film liczę na więcej najlepszy youtuberze
Do serii: Co by było gdyby
Frieeza nie poleciał na namek
Gdyż np:
Vegeta i Nappa nie mieli scouterów i sie nie dowiedział o smoczych kulach
Do Q&A:
Jak były określane poziomy mocy przez zeno
Co do serii bardzo mi się podoba jest ona polską wersja Salad Sayiana który ma długie te serie nawet po 2h więc mi pasuje taki polski odpowiednik
Co by było gdyby Adacho nie nagrywał? A tak poza tym to fajny pomysł poznać Twoje spojrzenie na różne opcje "co by było gdyby".
Czesc Adaho, jak sadzisz co by bylo gdyby Bardock zdobyl ssj przed zniszczeniem planety vegeta i pokonał freeze
Co by było gdyby gohan zamiast uczyć się to by cały czas ćwiczył
Zostałby wuefistą XD
byłby totalnym koksem i rozwalał by wszystkich na hita
Pewnie mógłby pokonać whisa i nauczyłby się ssjb lub mistic ssj lub coś takiego i goku mógłby przejść na emeryture
Nie no chopie genialne teorie ;D
A co gdyby Goku zgodził się na to żeby stać się następcą kamiego. Chodzi mi o wydarzenia z pierwszego dragon Balla
Fajne teorie Adaś, wrzucaj następne odcinki ;)
Co by było gdyby Goku nie zaraził się wirusem ? :D
Androidy zabijają wszystkich a Cell je Zjada
Dobre, pomarańczowe
Skoro prosisz o poprawianie to proszę bardzo :) gdyby nie beerus to goku nie odwiedziłby gowasu i nie spotkał się z zamasu więc zamasu nie atakowałby ziemi z naszego wszechświata i nie prosiłby smoka o ciało goku bo by go nie znał, wydarzenia ze świata trunksa nie miałyby miejsca i nie przbyłby na ziemię prosić o pomoc goku
Teraz Twój ulubiony temat: "co by było gdyby Gohan wolał walczyć niż się uczyć?":) pewnie wypadnie więcej niż jeden włos:)
Adacho, ale nie wiem czy wiesz gdyby Beerus nigdy nie odwiedził by ziemii nie było by Blacka z pewnego powodu, w Anime zostało powiedziane że Black się w ogóle pojawił dlatego, gdyż Zamasu zawalczył z Goku i zobaczył jak silne jest jego ciało i tak wpadł na pomysł by się z nim zamienić ciałami itd. resztę historii znamy, więc gdyby nie było Beerusa nie było by Goku Blacka, gdyż Goku nigdy by się nie spotkał z Zamasu, ani Zamasu by go nie zobaczył na God Tubie gdyż turniej między 6 a 7 wrzechświatem nigdy nie miał miejsca( lub nie było na nim Goku) więc podczas tej Sagi prawdopodobnie nie było by Blacka tylko sam Zamasu z nieśmiertelnością (lub bez)
Frezzer dowiaduje się o Picollo i Kamim na Ziemi, że to są ostatni Nameczanie i obiera na cel naszą planetę. Kaio przez swoje czułki informuje Goku, że wielkie zagrożenie leci w ich stronę i domyślając się po co...namawia naszego bohatera by ukrył "ziemskich Nameczan". Pojawiają się żołnierze Freezy, Dodoria i Zarbon i walczą z naszymi wojownikami... Dalej sam coś wymyśl xD
Co by było gdyby Raditz nie zginął i dołączył do Z - teamu
Osiągnąłby ssj3 i zginąłby odrazu,bo jego włosy byłyby za ciężkie i złamałyby mu kręgosłup
XDDDD
(*)
Dlaczego miałby chcieć dołączyć do tych mięczaków?
Goku friendzonował tylko tych, których udało mu się pokonać, Raditz był za silny, gdyby nie uciekli się do podstępu to by ich zabił i porwał małego, a planeta Ziemia została by sprzedana.
Z Vegetą było inaczej mimo iż Goku sam go nie pokonał to zranił go tak iż ten musiał się ewakuować, potem potem oboje dostali po kilka zenkai boostów , a w momencie gdy Goku był na łasce Vegety był mu potrzebny do walki o przetrwanie przeciwko Frieezie, lub jako odwracacz uwagi gdy ten będzie próbował wypowiedzieć życzenie.
Są też wyjątki np z Frieezą mimo tego iż przegrał z Goku koncertowo to za nic w świecie ni chciał się z nim zakumplować, ale przynajmniej oddał mu przysługę na turnieju.
A z C17 w ogóle nie musiał walczyć aby go zmienić ponieważ połączył Piccolo i C17 Cell, a potem docenił to że powrócił do życia i pomógł przy Genki Damie.
Z Buu postanowił przekazać następnemu pokoleniu, ale że to same ciapy to dostał drugie życie, Do tego bez Babidiego wystarczyło tylko zagadać do Buu z szacunkiem i otwartością bez strachu, którego aurę Buu roztaczał tak jak został wychowany. a Emma postanowił się zgodzić na reinkarnacje bo bał się że ktoś mógłby chcieć wskrzesić Buu takim jakim jest to wilk syty i owca cała Goku chciał wojownika, a reinkarnacja pozbawaiła Buu jego ciała i pamięci, oraz skłonności do złego. To tylko moje zdanie. Mogę się mylić.
@@D.o.B.e.Q Raditz by mógł dołączyć do teamu by np zdobyć więcej informacji o smoczych kulach ale potem by stwierdził że lepiej jest być dobrym czy coś w podobnego
@TheMaikeru14 ja
Ooo i takie filmy to ja lubię
Co by było gdyby goku zamienił się ssj po pierwszej śmierci krilana w sadze Piccolo daimao
Piccolo dostałby wpierdol DBZ:raditz by zginął vegeta NIE nappa OF KORZ frieza ginyu force i armia lodówki by kopło w kalendaż. Cell by zginął w 1 formie gohan nir osiągnął by ssj ssj2 (chociaż mógłby w future)Buu NIE zostaje pokonany jako fat buu ale jest pokonany jako super buu DBS Goku staje sie ssjg Goku i vegeta stają sie ssjb Frieza jest pokonany Turniej wrzechświatów dzieje sie tak jak w oryginale saga trunksa i TOP też
masz u mnie na kanale
(Mam pomysł na alternatywną linie czasową) wszechświat 6 i 7 są połączone w 1 wielki wszechświat który jest jednym z najpotężniejszych wszechświatów czyli planeta sajan jest zniszczone ale sadala dalej istnieje na którą został wysłany kakrotto i tamtejsi sajanie wychowali i wytrenowali Kakarootto ponieważ nie poznał Gohana ani ChiChi. Wtedy dorosły już Kakarotto poznał króla planety sadala i po tych wszystkich wydarzeniach Kakarotto żył długo . Ale frieza odkrył planetę sajan i próbuje ale Kakarotto nie chciał by i ta planeta podźieliła ten sam los co poprzednia i pod wpływem złości przemienia się w Super Sajanina i odpych supernove frizy która go zabja . Potem Kakarotto uczy reszty Przemiany w super sayana. Ale spokój na planecie przerywa przybycie Beerusa wraz z Vados i wtedy Kakarotto i Cabbe wrazz innymi sajanami odprawiają rytułał super sajana god. i wtedy Vados trenuje Goku wraz z Cabbą i obydwoje odblokowóją suber sayana blue. Wiem to brzmi strasznie fanowsko
Chwila co do pierwszej teorii, skoro nie było turnieju między u6 i u7 oraz nie poznali beerusa to jak niby zamasu poznał goku ( w oryginale to przez beerusa się poznali ), skoro go nie poznał to nie mogło być goku black'a, i może zamasu by nie zdradził gowasu ( jego szef ), czyli trunks nie musiałby przybyć na ziemię i prosić o pomoc, a co do reszy to się zgadzam
Co by było gdyby nie było Saibamanów? Jakie byłyby losy Yamchy?
Może co by było gdyby nie było Chiaotzu? Co by się wtedy stało podczas pojedynku małego Goku i Tienshinhana?
A co by było gdyby Goku trafił od razu w ręce Roshiego i tam się wychowywał, zamiast do dziadka Gohana?
Seria świetna, szczególnie pod względem takim, że to ty wymyślasz historię Polecałbym zatrudnić Mik...znaczy Charliego na chociaż pół etatu
Hej Adacho,
Bo tak pomyślałem, co myślisz jakby nie istniał SSJ a zastąpiłby go LSSJ, ciekawe co by się stało na planecie Namek,
bądź w future sadze z Trunksem.
Mam nadzieję że dobrze się tam trzymasz ;)
Co by było, gdyby Mały Goku trafił do świata Jojo Bizzare Adventure? Jak by się wtedy akcja potoczyła, czy Goku według ciebie mógłby opanować Hamony lub Standy? Jeśli nie oglądałeś Jojo, to możesz ominąć to pytanie. Poza tym uwielbiam twoje filmiki.
Nowa seria wprowadza odświeżenie, którego nigdy za wiele. A moja propozycja to: co by było gdyby Muten Roshi wybrał tylko Krilana na swojego ucznia?
Mówiąc o Ciaotzu gdzie się podział ?
A właśnie dalej terroryzuje ciebie i Małą ? Chyba musi iść na jakoś terapie .
Nasz Idol jest terroryzowany przez Adacha za jego wizjonerskie poglądy na temat Świata i kultury (no homo), można było to zauważyć na początku 2 filmu z nim gdzie jego poliki byly bardziej czerwone niż zwykle (dostał pasem z relacji)
Super seria !!!!!!!!
Nameczanie nie mogli by wskrzesić ziemian bo ten smok peragus czy coś takiego rodzi 1 osobe na życzenia a nie wszystie jak ziemiański shenlong
A Buu sagę oglądałeś?
Zamasu by nie zabrał ciała Goku po Berus zapoznał Zamasu z Goku , więc zamasu by nie wiedział o istnieniu Goku. ps. Fajny Film
Co by było gdyby Goku i Vegeta zostali w linii trunksa bez możliwości powrotu...
Jesteś genialny
Adacho - coś dla Ciebie ;) co by było gdyby Goku odpadł z turnieju mocy po pierwszej walce z Jirenem, a na Vegecie (jako drugim najsilnieszym wojowniku) spoczęłaby odpowiedzialność poprowadzenia 7 wszechświata do zwycięstwa? No masz, pofantazjuj sobie :D
Co by było gdyby makapaka przyleciala do świata Dragon Balla
Co by było gdyby Piccolo scalił się z kamim przed walką z Vegeta i Nappa
Miałby ich na strzała tak samo prawdopodobnie sam pokonałby frize i jego przydupasów na Namek
4:30 - a nie było to przypadkiem tak, że Black zamienił się ciałami z Goku, ale pozostawiając swoją kaioshinową ki? Wtedy rose to po prostu jego ssj, a skoro dysponował tylko i wyłącznie boską kaioshinową ki, to jego jedynym poziomem był odpowiednik blue, bo nie posiadał zwykłej ki.
Mnie ciekawi, jak by wyglądała fabuła dragon balla, gdyby wszyscy bohaterowie byli saiyanami i byli dzięki temu silniejsi. Przez to, że są ludźmi, zostały im mocno obcięte możliwości, w efekcie czego zostali porzuceni na dalszy plan.
wiecej takich i kontynuuj drugą teorie do sagi buu
#Adacho Saga Goku black, powstała tylko i dla tego, że Goku jako śmiertelnik, miał czelność podnieść rękę na Boga i jeszcze go pokonać, a że Beerus z Whisem go tam zabrali to ta saga nie mogłaby powstać.
Po za tym, jak już to forma Goku Rose jak najbardziej by powstała, bo zamasu używał boskiej Ki a nie zwykłej Ki ;)
W sumie dosyć proste i niezbyt wymagające(wydaje się mi xd).... Jak by wyglądały walki i moce Vegety, jakby udał mu się trening kaio-Kena(Taki SJBRoyal kaio-ken).
Czy Fuzja Smoków zwykłą fuzją, czy kolczykami potary (na przykładzie Shenlonga i Porungi) miała by rację bytu i czy miała by wpływ na życzenia xD
co by było gdyby bardock przeżył ? ( i tak wiem ze przeżył i jest episode of bardock ale nie nie ginie od kuli freezery i nie cofa sie do przeszłośći)
pozdrawiam adacho odcinek jak zawsze na +
Panie Adacho
Co by się stało, gdyby Gohan(podczas walki z Buu) złapał kolczyk potary i złączył się z Goku? Gohan był znacznie silniejszy niż Goku i Vegeta, więc powstała fuzja powinna szybko pokonać Buu. Jak myślisz, czy że zmieściliby się w limicie czasu ?(permament fusion)
Co by było gdyby Trunks z przyszłości pokonał androidy i nie przeniósł się do "przeszłości"? Dla mnie podoba się taka nowa seria odcinków :)
Co by było gdyby vegeta był legendarnym super saiyanem
Zależy kiedy by to osiągnął
Był by silny XD
Nic bo Lssj to nie canon
DBS broly to canon
Fajne
3:38 nie ma tam goku black(zamasu) ponieważ goku nie poznając beerusa nie ma jak się udać do zamasu wiec zamasu nie pagnie jego mocy.Chyba.
Zamasu dowiedział się o Goku przez to, że widział jak Gowasu ogląda Godtuba gdzie był tam transmitowany turniej 7 wszechświat vs 6. Więc prawdopodobnie Zamasu przyleciał by po jakimś czasie na ziemię może z innym silnym ciałem.
Co by było gdyby zamiast rytuału wpadli na pomysł zrobienia potrójnej fuzji trzech saiyan vegety, goku, gohana i dzięki tej fuzji byliby w stanie osiągnąć ultimate ssj 3 lub ssj4 gohata.
Myślę, że Frezer miałby spore szanse na zniszczenie ziemi, gdyby Goku i Vegeta nie zdobyli formy SSB lub SSG.
Oczywiście gdyby nie odkryli tej formy w walce z innym przeciwnikiem.
Ciekawe jak armia friezera wskrzesiłaby frieze gdyby vegeta i goku byli na ziemi. Wtedy byli na planecie beerusa.
Nwm, Shizami i Tagoma musieliby wytrzymać kilkadziesiąt minut
walki żeby armia frizy zebrała kule i wypowiedziała życzenie
1. Saga DBZ Frieza i Cell - Co gdyby Dende wcześniej uleczyły Vegete i on zdążyłby jakoś pokonać Frieze przed ostatnią przemianą?
2. Saga DBZ Cell - Co by było gdyby Goku nie ożenił się z Chichi i nie miał by dzieci? (myślę, że poprzednie walki bez Gohana były do wygrania)
Siema adacho , dwa szybkie pytania ,
Czy myślisz ze gdyby w tym momencie (na koniec sagi moro ) doszło by do fuzji między vegetą a goku , to czy mógł by użyć on ssb royal blue kio ken x 20 ?
A pytanie nr 2 to jak myślisz czy można liczyć na jakieś rozwinięcie postaci małego tunksa i gotena , wiem ze są i zawsze będą to postacie drugo planowe ale ich rola w super była dosłownie marginalna .
Moro miał moc Vegety to fuzja odpada i tak :D
Vegitto Blue w sadze Moro jest na równym poziomie mocy co MUI
@@Dorkis123 spoko, ale z tym veggetto to chodziło mi tylko czy takie połączenie (royal blue z kio kenem ) było by możliwe 🙂
Co by było gdyby Piccolo nie zabrał na trening Gohana ? Gohan skończył by Studia w wieku 5 lat : P :P ;)
Co by było kiedy po cell sadze to gohan zostałby głównym bohaterem A goku nie byłby wskrzszony
Co by było gdyby Vegeta lub Gohan osiągnęli ssj na Namek (powiedzmy że Goku umiera od strzału Freezy który przyjął na siebie Picollo w oryginale, a Gohan ma największy potencjał zwłaszcza gdy się zezłości).
Chciałbym wiedzieć co stało się w drugiej teori w dbs gdyby Frieda nie znał zaklęcia czy Goku ma.tylko forme.ssj1 a Vegeta ma ssj2 czy na końcu turnieju mocy gohan walczy w mui z jirenen jeśli rozwijał by się jak wojownik
Co by było gdy byś nie zostawił łapki w górę i suba u adacha??!
Dostał bym w mordę?
Pewnie byś nie oglądał
14:15 masz tego kciuka w górę, zasłużyłeś.
Co by było gdyby vegeta osiągnął poziom ssj2 podczas gdy cell zabił trunksa
Było
Co by było gdyby dragon ball gt było kanoniczne? Czy fabuła dbs uległaby zmianie?
5:53 zdałem sobie sprawę, czy to by nie działało w taki sposób że zamasu by nie chciał opanować linii czasowej trunksa bo by zamasu nie poznał goku i by nie przeniósł się w czasie itd itp
Chciałbym usłyszeć twoją wersje historii zakładając Majin Vegeta nie walczy z Goku tylko obniżają swoją ki żeby nie obudzić Buu :)
Możesz dokończyć tą historię ostatnią co by było dalej czyli po sądzę namek które by się je odbyła czy goku osiągnął by Ssj I w jaki sposób
Panie adacho mam dobry pomysł na teorie ale do kinowki battle of good bo tam gogan był w stanie j3szc3 używać ultimate formy. I co by się stało jeśli wszyscy przekazali by móc do gohana który był silniejszy niż goku
Co by było gdyby Yamcha zebrał smocze kule i wypowiedział życzenie: chce abyś zmienił mnie w sayiana. Czeka rok i prosi aby go odmłodzić o 15 lat i hardkorowo trenuje :-)
O tym ja tak dawno myślałem! Fajnie, że jeszcze ktoś o tym pomyślał! Yamcha Sayianin!
Fajnie by było gdyby do samego końca Yamcha nie pozostał aż taka łamagą :-P przy sadze moro coś tam walczył ale jednak fajnie by było zobaczyć jak jakoś próbuje zwalczyć swoją złą sławę :-P
@@cootaam Zasługuje na coś więcej bo to spoko ziomal jest. A jego zła sława jest trochę przesadzona bo Saibamana bez trudu pokonał, a on był na poziomie Raditza. Został zaskoczony znienacka, zdaża się ;)
@@SonUzumakiIchigo to racja z saibamenem lecz mimo wszystko nawet superka robi beke z niego nawet ten filler z baseballem :-P mimo wszystko Yamcha mógłby jakoś być rozwinięty i reszta ekipy i odsunąć na sagę chociaż goku i vegete :-P
@@cootaam Gagi w DB dotyczą wielu postaci także Vegety :)
Co do pierwszej historii zapomiałeś o jednym ważnym fakcie. Black Goku w oryginale pozabijał wszystkich bogów, uważasz, że Black Goku ssj3 dałby radę pokonać wszystkich bogów, bo ja w to wątpię. Ale nie wykluczam, że mogłoby tak być.
Adacho chciałbym Cię narysować. Pytanie jest następujące. Jakie chciałbyś mieć ubranie. Może masz jakiś oryginalny projekt. Czekam na odpowiedź
Oh shit! To bardzo miłe. Jeśli chodzi o moje preferencje, to chciałbym być ubrany w saiyańską zbroję, jak Vegeta, ewentualnie tak, jak w tym filmie na samym początku, albo na samym końcu: ruclips.net/video/pUSYmfIkObw/видео.html
Czarny/biały bezrękawnik + dres + ewentualny kaszkiet
Dzięki za samą chęć!
@@Adacho Co do saiyańskiej zbroi to dobrze było by jakbyś podał kolor i model (np. Bez naramienników w koloże zbroi Vegety) i czy ma być bardziej stylem dragon balla czy moim (Bo mam znacznie różniący się od db)
I ostatnie istotne pytanie.
Digital czy tradycyjny?
Uważam że nawet w tej alternatywnej wersji po wejściu w formę "niebo" nie można wykluczyć boskiej interwencji, prawdą jest że zeno zainterweniował, zobaczył problem szybko dzięki zawołaniu/zwróceniu uwagi, jednak po rozszerzaniu wpływów złego kaioshina na galaktykę rownież by go zauważył, a unicestwił go ze swojej własnej woli bo śmiał myśleć że może podskoczyć bogowi wszechrzeczy i mienić lepszym od niego, więc i tu by to zrobił, prawdopodobnie później. Drugim argumentem na to jest też fakt że bogowie interweniują wedle własnych reguł w świat śmiertelników. Każdy bóg zajmuje się swoją robotą w zależności od pozycji. Z reguły bogowie nie interweniują w świat śmiertelników, a jeżeli to robią to czynią to zazwyczaj najsłabsi bogowie "kami" dedykowani z każdej planety. Wyżsi bogowie, a im wyżej w hierarchii tym rzadziej interweniują w świat śmiertelników. Kaioshini tworzą planety czy rasy ale bezpośrednio nie zmieniają życia istot śmiertelnych, jedynym wyjątkiem są bogowie zniszczenia, ale też ich akty są dosyć rzadkie a większość wywoływana przez głupotę śmiertelników na własne życzenie. Idealnym dowodem na takie zachowanie jest frieeza, który mimo tego że po zyskaniu nieśmiertelności byłby zagrożeniem całego wszechświata to dai-kaio nie decyduje się na żadną boską interwencję, nawet w najgorszych momentach. Pomijam fakt że włada on tylko jedną galaktyką (czy ćwiartką wszechświata poprawcie mnie jak coś, nie czytam wiki bazuje na danych z anime) i jest słabszy na dobrą sprawę od frieezy, jednakże mógłby przekazać sprawę wyżej, do swojego przełożonego który pojawia się w anime na turnieju w zaświatach, jego interwencja już mogła by załatwić problem. Ale tak jak mówiłem wcześniej bogowie mają swój kodeks, prawo i wedle niego nie ingerują bezpośrednio w sprawy śmiertelników. Jednak przykład który przytoczyłeś, nie dotyczy śmiertelnika, po śmierci goku black, zostaje tylko wypaczony kaioshin, który tak naprawdę już ma wydany wyrok śmierci na siebie tylko jeszcze nikt o tym nie wie (wszak morderstwo kaio zostałoby szybko odkryte niezależnie od tego jak bardzo sneaky by nie był i śledztwo w końcu i tak by go wytypowało), a po przejęciu formy niebo ewidentnie się demaskuje, odrzuca całą grę/intrygę na poziomie boskim i właśnie to go niszczy od razu. Przed przejęciem tej formy miał czas aż do momentu zdemaskowania i znalezienia przez innych bogów (najprawdopodobniej wysłali by boga zniszczenia w pościg zgodnie z prawem), a tak demaskuje się instant, co sprawia że bogowie nawet nie wiedząc o morderstwie kaio wystarczy że spojrzą co ten typ odwala i po chwili typowo dragonballowej konsternacji wypadania oczu i świątecznych karpi zamiast twarzy szybko by sprawę załatwili żeby posprzątać ten bajzel, a to dlatego że mówimy o innym bogu a nie śmiertelniku, więc boska interwencja nie miała by żadnych przeszkód żeby zostać urzeczywistniona, a prawdopodobnie wszystkie szkody zostały by cofnięte do poprzedniego stanu, jako zostały wywołane przez zbuntowanego boga i nie powinno ich wgl być. Tak więc tak czy owak niezależnie czy zły kaioshin (nie pamiętam imienia to strasznie słaba postać w mojej ocenie) będzie się rozlewał na inne linie czasowe czy nie i tak stanie się mniej więcej to co w przypadku interwencji zeno, nawet gdyby nie doszło do interwencji zeno a jego sług. Ba, rozlewanie się na inne linie czasowe to jeszcze większy overkill bo mnoży ilość bogów, bogów zniszczenia, oraz ilość zeno co raczej dla tego pana nie skończyło by się najlepiej.
Możemy więc zgodzić się że ekipa zawija się w tym momencie "formy niebo" póki może, zakładając że nagle wojownikom Z poza mięśniami pojawiła się szara komórka w mózgu, co jest dalece nieprawdopodobne, ponieważ jak widzimy szare komórki są tak rzadkie że nie posiada ich za dużo nawet sam zeno... Tak więc zakładając, a to naprawdę baaaaardzo optymistyczne założenie że zawiną się wszyscy zanim umrą, nie zgodzę się że tamta linia czasu zostaje przejęta przez złego kaio. Żeby cała linia czasu została przejęta musiałby zająć miejsce zeno, do czego owszem dążył i za co w pierwszej kolejności został wymazany przez zeno. Tak więc radzę uważać z takimi stwierdzeniami drogi kolego bo Zeno patrzy, a jak zaczynasz mówić o alternatywnych liniach czasu to ci alternatywni Zeno też patrzą i musisz uważać jeszcze bardziej ;)
Fajny kanał, oglądam trzeci, czwarty film, z chęcią bym pogadał o takich rzeczach całkiem ciekawe tematy, a mam smykałkę do tworzenia ;P
Co by było gdyby Cell nie pieprzył się w tańcu i by zabił gohana przed transformacją ssj2.
No to chuj Goku ssj2 i zajebanie Cella
aha to brzmi jak plan
Mam lepsze pytanie co by było gdyby żaden villian w db się nie pieprzył się w tańcu bo pewnie db bardzo szybko się skończyło XD
@@kiker8843 w sumie tak
XD
Alternatywne zakończenie historii nr.2:
-Gohan zgniata całą 3 po czym kiedy dowiaduje się że zabił swoich tatów wstępuje do ideologii goth i emo przez co z kolei jest popularny w szkole a dragon ball z bijatyki zmienia się w typowe szkolne anime. Mam nadzieję że się spodobało pozdrawiam Mamę Tatę i rodziców :-)
Sześć Adasiu co by było gdyby freezer zabił Naila, a nie zostawia go przy resztcę życia przez co piccolo się z nim nie połączy
Co by było gdyby Gohan nie przestał trenować i połaczył uwolniony potencjał z boską ki i jaki miała by kolor bo wiadomo że boska ki plus ssj dają blue
Po rytuale ma się 100% mocy, a dodatkowo boska Ki to jakby przełamanie limitu bo ma się więcej niż 100% w takim scenariuszu. Kiedyś mi się wydawało, że "ultimate" + god ki to sposób na UI XD
@@SonUzumakiIchigo trzeba też pamietać że u gohana nie było to 100 % bo sam stary kaioshin mówił że dał by rade więcej wyciągnąć , coś takiego mi świta jeszcze
Pytanie jest czy fuzja w Gogetę SSJ3 przeciw Golden Freezie byłaby wystarczająca? W normalnych warunkach taka fuzja rozpadła by się po 2 minutach, ale byłoby to naiwne myśleć, że pomiędzy Buu Sagą a Resurrection F nie podjęto by działań ulepszających wydajność energetyczną SSJ3, więc taka fuzja mogłaby nie tylko trwać cały regulaminowy czas (ile to było? pół godziny?), ale też posiadać znacznie większą moc.
Adacho ja mam pytanie co jeśli Bardock by w jakiś sposób przeżył destrukcję planety Vegety czy by poleciał by za Goku/Kakarotto na ziemię i go trenował czy by go w ogóle obchodziło losy goku .Czy jak bardock by się dowidział o smoczych kulach jakby w tej teorii przeżył to by wskrzesił gine , odszukał Raditsa, zakumplował by się z wojownikni Z itd i tak do początku sayjan sagi ( w sensie że już by było oryginalnie jak w madze ,anime ).Bardzo lubię postać jaką jest bardock więc mam nadziej że w kolejnym odc przeczytasz mój komentarz bo mnie to po prostu ciekawi takie alternatywne życie Bardock"a.
Mogłeś rozwinąć jeszcze to że Goku nie osiągnąłby najprawdopodobniej SSJ i wszyscy zginęliby z rąk androidów, i Vegeta nie pozostałby na Ziemi także Goku zmarłby na chorobę serca.
Dobre pytanie co by było jak by goku nie poznał beruusa, i mam pytanie czy super sajan blu jest potężniejszy niż super sajan 4
co by było gdyby gruby buu trafił złego buu tym swoim promieniem i zły buu zamienił by się w czekolade
Co by było gdyby dziadek Gohan nie znalazł Goku
co by było gdyby bulma się ożeniła z songiem a nie z vegerotem, lub co by było gdyby Krilan zamiast trenować u genialnego żółwia, dalej pracował w fabryce maszyn górniczych pod łodzią fabryczną
Na kanale db 100% czy jak
Jest ta teoria
Ej a mam pytanie?
Gdzie chiaotzu??!!!!!!!!!!!
Gdyby Goku i reszta spółki nie poznali Beerusa i Whisa to raczej wtedy nie było by sagi Zamasu, ponieważ Zamasu się dowiedział o Goku z tego jak Gowasu oglądał walkę Goku na godtube, która pokazywała walkę z turnieju miedzy 6, a 7 wszechświatami, więc prawdopodobnie ta saga nie miała by raczej miejsca
Mam pytanie jaka seria jest kanonicznie po DB super
Anime żadne. Historia po anime kontynuowana jest w mandze DBS
Co by było gdyby piccolo daimao zregenerował dziurę spowodowaną atakiem Goku.
Dobre
To samo co w 2 teorii
Co by było gdyby Gohan posłuchał wszystkich i zabił Cella przed jego zamianą w bombę? Czy nadal byłby kujonem? Czy Goku nauczyłby się transformacji w SSJ3? Ewentualnie, druga myśl, która przyszła mi do głowy: Co by było gdyby C19 i C20 w ogóle się nie pojawiły lub zamiast nich pojawiły się C17 i C18, lecz z nastawieniem ukazanym w anime, w naszej linii czasowej?