Ja bym poprosił o namiot z Mateuszem Działowskim i Simsami. Nie to, że lubię Simsy, nawet nigdy nie grałem - ale patrzenie na eksperymenty Pana Mateusza w tej grze mnie odstresowuje.
A mnie odstresowuje głos Pana Mateusza. Generalnie całą główną ekipę dobrze się słucha ale do Pana Mateusza mam słabość. Może dlatego że pierwsze oglądane przeze mnie materiały z TvFilmy (TvGry oglądałam później) były właśnie jego? Odcinek o Bollywood był świetny
Nie o aktorach ale o świecie muzyki. Absurdalne zachcianki u muzyków wzięły się od DeeP Purple. Zespół przygotowywał przedstawienie i wysyłał do organizatorów specyfikację techniczną która była konieczna żeby koncert się odbył. Byli przekonani że organizatorzy też podchodzą do tematu poważnie aż pewnego dnia jeden nich o mało nie ostał porażony prądem przez źle zabezpieczone kable. Od tego dnia do dokumentacji technicznej i kontraktu dorzucali absurdalne zachcianki żeby sprawić cy ktoś to przeczytał. I jeżeli przed koncertem w garderobie nie było 3 misek z czerwonymi M&Msami to mogło oznaczać że reszta wymagań nie jest spełniona.
W przypadku Daniela Day Lewisa to jest akurat zrozumiałe. Sam jest Anglikiem, więc musiał "podrabiać" akcent Lincolna i siła rzeczy kiedy ktoś odzywał się z jego rodowitym akcentem musiało go to wybić 😉 dla mnie to zrozumiałe żądanie 😉
Aż się dziwię, że nie ma tutaj Stevena Seagala... znajomy mi mówił, że jak robili "Cudzoziemca", to Steven traktował wszystkich na planie jak gówno, pokrzykiwał na reżysera i operatorów, ciągle stroił fochy, co chwile zarządzał przerwy i miał ze sobą dwie piękne, wyzywająco ubrane Azjatki, które mu usługiwały, podawały wodę, wycierały pot, wiązały buty, itd. podobno były też ciągle ruchane... także no.
Jak widać po innym filmiku (acz nie sprawdzałam dat), Seagal to po prostu dupek, a istota tej dupkowatości nie ogniskuje się jakoś specjalnie w zachciankach co do wymaganego zaopatrzenia.
Ciekawostka z rodzimej sceny, i nawet nie filmowa, ale muzyczna. Zespół Perfect od organizatora każdego koncertu stawia wymóg, że na backstage'u musi być... krata piwa Żubr.
A ja bym sobie tylko zażyczył (jeśli byłbym już tym super-ultra-wziętym aktorem), ażeby: 1. Pirahna Bytes zabrała się za 4 część GOTHICA /tak, dla mnie istnieją tylko 3 pierwsze części - i to bez Zmierzchu Bogów/; 2. Żebym zagrał w filmowej adaptacji GOTHICA, nawet jeśli miałbym zagrać Wrzoda... ;)
A mi tutaj brakuje Chucka Norrisa w Niezniszczalnych 2 który powiedział że zagra tylko pod warunkiem że nie będzie w tym filmie wulgaryzmów oraz Keanu Reeves'a który obniża swoje gaże na rzecz innych aktorów lub osób pracujących na planie ;)
A ja stanę w obronie tych "dziwnych" aktorów, bo filmik fajny, ale wymaga pewnego komentarza, którego tam zabrakło. Niektóre z tych niedorzecznych żądań wynikają z pragmatyczności. Artysta widząc, że takie żądanie zostało spełnione ma pewność, że kontrakt został przeczytany z uwagą i pozostałe punkty zostaną należycie zrealizowane np. związane z bezpieczeństwem na planie lub z jakością rekwizytów. Zaczęło się to od pewnej kapeli i M&Msów, ale koniecznie bez brązowych. Jak artyści zobaczyli miskę z brązowymi M&Msami to wiedzieli, że kontrakt nie jest realizowany z uwagą i późniejsze sprawdzenie sprzętu i sceny wykazało szereg niebezpiecznych niedociągnięć. Teraz wielkie gwiazdy stosują taki zabieg, żeby zweryfikować wykonawców (namiot Kardashianów itp). Natomiast jeśli chodzi o żądania typu autobus Clooney'a, to również zostało to przedstawione jak typowy clickbait. Autobus może i kosztuje $2M, ale na pewno nikt mu go nie kupił na własność, tylko został wynajęty. Czas głównego bohatera na planie całego filmu to raptem kilka tygodni zdjęć np. miesiąc. Czasem to tylko kilka dni. Wynajęcie takiego autobusu to kilkadziesiąt-, może $100k. Dla multimilionera przyzwyczajonego do luksusów, który na danej roli zarobi np. $10M + setki milionów dla producenta, to są na prawdę drobniaki a dzięki temu będzie w pełni swoich możliwości, żeby odtworzyć rolę najlepiej jak potrafi. Taka woda czy świeże gacie to są bardzo niewielkie, wręcz pomijalne koszty w budżecie filmu. To tak jakby wynająć ekipę do budowy domu za milion zł i żałować im paczki kawy albo świeżych rękawiczek ochronnych.
Mithgandir, materiały robisz naprawde na wysokim poziomie, są ciekawe, pomysłowe i zajebiście się je ogląda. Jeśli to przeczytasz to proszę tylko o jedną rzecz: Jak grasz z hedem w crapy to staraj się nie smiać na siłe xD Pozdrawiam !
Żądanie, żeby nikt z brytyjskim akcentem nie zwracał sie do aktora zupełnie rozumiem. Sam nieświadomie łapię szybko akcenty w których ludzie sie do mnie zwracają. Rozumiem że lipa by była gdyby Linkoln uzywał trochę brytyjskiego akcentu.
Woda Evian? Litości. San Pellegrino jest o wiele lepszą wodą. Co do aktorów i niszczenia środowiska (zachowanie Murphy'ego jest niedopuszczalne) może materiał o (niestety) szkodliwym wpływie przemysłu filmowego na środowisko oraz jakie działania są podejmowane by je ograniczyć (gdyby Phoenix miał większy wpływ na przemysł filmowy.... marzenie)
Jakie san spierdzielino czy coś. Tylko Perrier. Taką wodę piją tylko prawdziwi pomarańczowi królowie i klejnoty Nilu ;) a nie jakieś tam zehra, bo to nie jest woda dla nich xD
Ja mam taką prośbę mów do mikrofonu dokładnie tak jak na samym końcu , delikatnie dalej. albo ciut odsuń pop filter - ja wiem czepiam a materiał i tak był świetny ;-)
Cóż. W niektórych przedstawionych przypadkach, wręcz na usta ciśnienie się stwierdzenie, że sodówka od sławy potrafi mocno uderzyć do głowy aktorom. A odpowiadając na pytanie szanownego Elessara to osobiście, gdybym był znaczącym i znanym aktorem występującym w jakiejś wysoko budżetowej produkcji i mający do odebrania rolę, która by mi pasowała to poza jakimś odpowiednim honorarium za moją pracę z danym filmem, poprosiłbym o możliwość otrzymania jakiegoś filmowego gadżetu związanego z filmem, w którym bym występował lub jakiegoś znacznego filmowego rekwizytu, który byłby łatwy do skojarzenia z tymże filmem, przy czym wyraźnie zaznaczył bym w umowie, że przy wyborze wspomnianego gadżetu/rekwizytu moje zdanie było by brane pod uwagę, czy zgadzam się na takowy, żeby nie wcisnęli mi jakiegoś bubla czy idiotycznego upominku. 7:48 - Gdy raz już się to zobaczy, nigdy się tego już nie zapomni. I nie mam tu na myśli pozytywnego znaczenia tej wcześniejszej wypowiedzi.
13:38 zależy od samego filmu. Na przykład, gdyby to był horror, zażądałbym aby ekipa od czasu do czasu w wolnych chwilach inscenizowała ze mną rożne kultowe sceny ze znanych i lubianych przeze mnie horrorów i żeby to było zrealizowane profesjonalnie i rejestrowane na kamerę wideo. Byłoby mnóstwo zabawy i śmiechu ale i fajne doświadczenie.
Taki tematyczny pokój, fajna rzecz, chociaż ja osobiście wolałabym Star Wars lub Grę o Tron. A i koniecznie spory zapas gorzkiej czekolady wedla z wiśniami (niebo w gębie) i mentosów strong mint. Jeśli to byłby nowy film Star Wars to koniecznie możliwość zabrania (po zakończeniu zdjęć) swojego miecza świetlnego.
Akurat to jest mało szkodliwa zachcianka. To bardziej znak charakterystyczny, przysługa czy easter egg jak cytat z filmowej pulpfictonowej wersji Księgi Ezechiela mówionej przez SLJ na grobie Nicka Fury'ego Gdyby nie Samuel L. Jackson, Revan nie miałby tak ikonicznego koloru miecza.
Np Leonardo miał wpis że nikt z ekipy zdjęciowej ze statystami włącznie nie może patrzeć mu w oczy. W sensie - jaki kolwiek zbędny kontakt wzrokowy z nim był zakazany. "Bo wybijało go to z roli" Nie jestem pewien tylko w 100% czy to był Di Caprio czy Jard Letho.
Z takich notmalniejszych - zestaw LEGO co trzy dni zdjęciowe. Z mniej normalnych - nowego innego na każdy dzień nakrycia głowy. Z odjechanych, żeby Pani Czubówna czytała mi na dobranoc, no albo Pan Zamachowski
Zastanawiam się nad jednym - dlaczego my, jako świadomi odbiorcy tolerujemy odpały jak te Eddiego Murphiego? W dzisiejszych czasach, kiedy tak istotne jest dbanie o środowisko naturalne, tego typu nieuzasadnione niczym zachowanie powinno być srogo napiętnowane. Czy niewątpliwy talent aktorski tego pana daje mu przywilej bycia ponad tak przyziemnymi sprawami jak ekologia?
Wymagania aktorów które mają jedynie polepszyć jakość realizowanego filmu uważam za uzasadnione. Ostatecznie aktor z "marką" ma prawo powydziwiać by tę markę utrzymać. Chociaż niektórzy chyba przesadzają i idą drogą gwiazdorzenia.
Zwykły aktor: Dajcie mi prywatny basen i masażystę.
Nick Cage: Zjem karalucha.
Mikołaj Klatka
xD
mówienie o szkockim akcencie Shreka bez puszczenia próbki to zbrodnia
też na to czekałem i się niedoczekałem...
Ja bym poprosił o namiot z Mateuszem Działowskim i Simsami.
Nie to, że lubię Simsy, nawet nigdy nie grałem - ale patrzenie na eksperymenty Pana Mateusza w tej grze mnie odstresowuje.
Mnie też :3
Popieram
A mnie odstresowuje głos Pana Mateusza. Generalnie całą główną ekipę dobrze się słucha ale do Pana Mateusza mam słabość. Może dlatego że pierwsze oglądane przeze mnie materiały z TvFilmy (TvGry oglądałam później) były właśnie jego? Odcinek o Bollywood był świetny
@@paulinagabrys8874 Namawiam go ponownie na temat odnoszący się w pewien sposób do Bollywood, zobaczymy co z tego wyjdzie :)
@@tvfilmyyt a ja nadal czekam na nowe treści na głównym kanale Pana Mateusza. Mimo, że od lat tam nic nie było - mój sub tam będzie czekał do skutku.
Hmm.. nagle scena ze Shreka 2 z Pinokiem noszącym stringi nabiera dodatkowego znaczenia :D
XDDD
STRRRRRINGI!
Nie o aktorach ale o świecie muzyki. Absurdalne zachcianki u muzyków wzięły się od DeeP Purple. Zespół przygotowywał przedstawienie i wysyłał do organizatorów specyfikację techniczną która była konieczna żeby koncert się odbył. Byli przekonani że organizatorzy też podchodzą do tematu poważnie aż pewnego dnia jeden nich o mało nie ostał porażony prądem przez źle zabezpieczone kable. Od tego dnia do dokumentacji technicznej i kontraktu dorzucali absurdalne zachcianki żeby sprawić cy ktoś to przeczytał. I jeżeli przed koncertem w garderobie nie było 3 misek z czerwonymi M&Msami to mogło oznaczać że reszta wymagań nie jest spełniona.
Dobre, nie znałem tego, choć DP uwielbiam! pzdr
Dzięki, bardzo ciekawe.
No popacz, to ma sens!
@@Astroni800" popatrz" proponuję.
Sprytne
Pracuje przy ochronie aktorów :D przy tym co wychodzi publicznie to co dzieje sie za kulisami to nic. Większość aktorów ma posrane w głowie.
Dawaj jakaś historię
.
Opowiedz coś
.
Bump
Nie daj się prosić
>Początek filmu: *znajomy motyw muzyczny*
>Środek film: "Pokój w motywie Władcy Pierścieni i MASS EFFECT'A"
>I już wiadomo co to za motyw był :-D
Mam wrażenie, że większość tych osób wymyśla te pierdoły tylko po to by zobaczyć czy ktoś mu to załatwi.
Myślisz że to takie trollerstwo z ich strony? Możliwe, morzliwr
Moim żądaniem byłby dzienny zapas 5 serków wiejskich, mało jest rzeczy których nie zrobię w zamian za serki wiejskie.
Mam do wybudowania altankę na ogródku, za ile serków pomożesz?
@@st4lk3rPL Powiedział że mało jest rzeczy których NIE zrobi za serki, pewnie jedną z tych rzeczy jest budowanie altanki :D
Ale zawsze warto spróbować i spytać nie zaszkodzi :)
@@MAST to na ile serków się cenisz i czy mogą być wiejskie z Biedro? ;)
Szkoda, że nie odpisał X)
W przypadku Daniela Day Lewisa to jest akurat zrozumiałe. Sam jest Anglikiem, więc musiał "podrabiać" akcent Lincolna i siła rzeczy kiedy ktoś odzywał się z jego rodowitym akcentem musiało go to wybić 😉 dla mnie to zrozumiałe żądanie 😉
Tom Cruise w stringach.... dzięki ;), nie pozbędę się tego obrazu :).
Najlepszy wstęp do filmu jaki widziałem.
Aż się dziwię, że nie ma tutaj Stevena Seagala... znajomy mi mówił, że jak robili "Cudzoziemca", to Steven traktował wszystkich na planie jak gówno, pokrzykiwał na reżysera i operatorów, ciągle stroił fochy, co chwile zarządzał przerwy i miał ze sobą dwie piękne, wyzywająco ubrane Azjatki, które mu usługiwały, podawały wodę, wycierały pot, wiązały buty, itd. podobno były też ciągle ruchane... także no.
Cudzoziemiec to film robiony w Polsce?
@@paulinagabrys8874 tak
@@paulinagabrys8874 nie w całości oczywiście. Było kilka scen, bo to koprodukcja amerykańsko- polska.
Zresztą chyba masz internet? :p ^^
Myślę, że Seagal zasługuje na osobny odcinek.
Jak widać po innym filmiku (acz nie sprawdzałam dat), Seagal to po prostu dupek, a istota tej dupkowatości nie ogniskuje się jakoś specjalnie w zachciankach co do wymaganego zaopatrzenia.
Ciekawostka z rodzimej sceny, i nawet nie filmowa, ale muzyczna. Zespół Perfect od organizatora każdego koncertu stawia wymóg, że na backstage'u musi być... krata piwa Żubr.
Scenki jak z tvgry w tvfilmy! ale super!!! moze seria ,,absurdy filmow" powstanie?
Może kiedyś, jak nabierzemy dość odwagi do szerzenia tutaj naszego bardzo pokracznego podejścia do scenek :D
@@tvfilmyyt pastiż szrotów: władca pierścionka, 366 jak gry z kosza z tą samą muzyczką.
Moje aktorskie życzenie:
Podziel się swoim imieniem
Abuyin ibn Djadir ibn Omar Kalid ben Hadji al Sharidi
Uwuwłe włe uwu mu włe we a um usas
Czołówka sztosik :D
A ja bym sobie tylko zażyczył (jeśli byłbym już tym super-ultra-wziętym aktorem), ażeby:
1. Pirahna Bytes zabrała się za 4 część GOTHICA /tak, dla mnie istnieją tylko 3 pierwsze części - i to bez Zmierzchu Bogów/;
2. Żebym zagrał w filmowej adaptacji GOTHICA, nawet jeśli miałbym zagrać Wrzoda... ;)
Odnawialna beczka piwa, jedzenie, minimalna krajowa i mogę grać w nowych Avengersach :D
Ach, ta biblioteczka z Harrym Potterem w tle. Szacun!
A mi tutaj brakuje Chucka Norrisa w Niezniszczalnych 2 który powiedział że zagra tylko pod warunkiem że nie będzie w tym filmie wulgaryzmów oraz Keanu Reeves'a który obniża swoje gaże na rzecz innych aktorów lub osób pracujących na planie ;)
Zażądałbym Rozumu i Godności Człowieka!
Bardzo ciekawy materiał :D Kiedy druga część?
A ja stanę w obronie tych "dziwnych" aktorów, bo filmik fajny, ale wymaga pewnego komentarza, którego tam zabrakło.
Niektóre z tych niedorzecznych żądań wynikają z pragmatyczności. Artysta widząc, że takie żądanie zostało spełnione ma pewność, że kontrakt został przeczytany z uwagą i pozostałe punkty zostaną należycie zrealizowane np. związane z bezpieczeństwem na planie lub z jakością rekwizytów. Zaczęło się to od pewnej kapeli i M&Msów, ale koniecznie bez brązowych. Jak artyści zobaczyli miskę z brązowymi M&Msami to wiedzieli, że kontrakt nie jest realizowany z uwagą i późniejsze sprawdzenie sprzętu i sceny wykazało szereg niebezpiecznych niedociągnięć. Teraz wielkie gwiazdy stosują taki zabieg, żeby zweryfikować wykonawców (namiot Kardashianów itp).
Natomiast jeśli chodzi o żądania typu autobus Clooney'a, to również zostało to przedstawione jak typowy clickbait. Autobus może i kosztuje $2M, ale na pewno nikt mu go nie kupił na własność, tylko został wynajęty. Czas głównego bohatera na planie całego filmu to raptem kilka tygodni zdjęć np. miesiąc. Czasem to tylko kilka dni. Wynajęcie takiego autobusu to kilkadziesiąt-, może $100k. Dla multimilionera przyzwyczajonego do luksusów, który na danej roli zarobi np. $10M + setki milionów dla producenta, to są na prawdę drobniaki a dzięki temu będzie w pełni swoich możliwości, żeby odtworzyć rolę najlepiej jak potrafi.
Taka woda czy świeże gacie to są bardzo niewielkie, wręcz pomijalne koszty w budżecie filmu. To tak jakby wynająć ekipę do budowy domu za milion zł i żałować im paczki kawy albo świeżych rękawiczek ochronnych.
Pan Cage jest epicki! :D A jedzenie nietoperzy, to raczej inne rzeczy wywołuje...
Mówi się, że Ozzy Osbourne jadł nietoperze
Mithgandir, materiały robisz naprawde na wysokim poziomie, są ciekawe, pomysłowe i zajebiście się je ogląda. Jeśli to przeczytasz to proszę tylko o jedną rzecz:
Jak grasz z hedem w crapy to staraj się nie smiać na siłe xD Pozdrawiam !
xD
Okej, przekażę Filipowi.
Pozdrawiam z rodzinką,
Elessar
:p
Ja nigdy nie umiem napisać ksywki Filipa, a potem wychodzą dziwaczne twory pokroju "Hed i Filip"😂
Bracia Libre
@@tvfilmyyt eLLesar też jest całkiem spoko. Ujdzie.
Żądanie, żeby nikt z brytyjskim akcentem nie zwracał sie do aktora zupełnie rozumiem. Sam nieświadomie łapię szybko akcenty w których ludzie sie do mnie zwracają. Rozumiem że lipa by była gdyby Linkoln uzywał trochę brytyjskiego akcentu.
Osobiste spotkanie z ludźmi z TV filmy i TV gry.
Może było by lepiej gdyby prawdziwy nietoperz ugryzł Cage'a. wtedy to one miałyby pandemię, a nie my xD
Super początek :D
Co do pana Murphy'iego myślę, że tu można to uwarunkować możliwą nerwicą natręctw. Nie wiem czy ją ma ale symptomy pasują :/
Film kręcili niedaleko chaty a Smith kimał w przyczepie? Szalony scientolog coraz bardziej odlatuje
Tomasz T. Smith nie jest scjentologiem. Chyba ze drugie zdanie dotyczy Cruise’a.
@@mateusz.szymanski Jest od czasu zakumania się z Cruisem. Byś chociaż sprawdził zanim napiszesz.
Typowy burak, co kreuje się na ofiarę, a sam przez ten czas mocno utrudnił życie innym...
Woda Evian? Litości. San Pellegrino jest o wiele lepszą wodą. Co do aktorów i niszczenia środowiska (zachowanie Murphy'ego jest niedopuszczalne) może materiał o (niestety) szkodliwym wpływie przemysłu filmowego na środowisko oraz jakie działania są podejmowane by je ograniczyć (gdyby Phoenix miał większy wpływ na przemysł filmowy.... marzenie)
Jakie san spierdzielino czy coś. Tylko Perrier. Taką wodę piją tylko prawdziwi pomarańczowi królowie i klejnoty Nilu ;) a nie jakieś tam zehra, bo to nie jest woda dla nich xD
@@konradk8592 Perrier jest przereklamowany, ale przynajmniej ma jakieś minerały, bo Evian to taka woda destylowana
To ja wolę już ten namiot tematyczny z Mass Effect, bo Kardashianów (rodzinkę Cringe jak to ich nazywam) wręcz nie mogę zdzierżyć
Czy byłaby szansa na drugą część?
dz za te ciekawostki
Eddie Murphy - trochę słabo bo to jeden z moich ulubionych aktorów. Widocznie koledzy spuszyli mu się do mydła i ma uraz XD
Już Tupac w latach 90 mówił że Eddie to buc i poza tym to chyba zaden murzyn go nie lubi
Boje się :
"Aktor to człowiek niezwykłe" - coś tu chyba nie wyszło w tym opisie.
Poprawione, dzięki!
Ja mam taką prośbę mów do mikrofonu dokładnie tak jak na samym końcu , delikatnie dalej. albo ciut odsuń pop filter - ja wiem czepiam a materiał i tak był świetny ;-)
może tom cruise przy każdym ujęciu wali w gacie i dlatego je wymienia .. ale oczywiście to tylko teoria
Skoro to stringi, to gdyby zwalił się w gacie, to by poleciało nogawkami :D
Zostaję zwolenniczką tej teorii XD
Kilo koksu!
Żartowalem! 1g/dzień też styknie
Czy tylko ja po każdym takim wspętniaku muszę zapauzować film, by opadł kurz żenady? :D
Zabawne...
Robię dokładnie to samo
@@tvfilmyyt xDDDDDDDDDDDDD
Cóż. W niektórych przedstawionych przypadkach, wręcz na usta ciśnienie się stwierdzenie, że sodówka od sławy potrafi mocno uderzyć do głowy aktorom. A odpowiadając na pytanie szanownego Elessara to osobiście, gdybym był znaczącym i znanym aktorem występującym w jakiejś wysoko budżetowej produkcji i mający do odebrania rolę, która by mi pasowała to poza jakimś odpowiednim honorarium za moją pracę z danym filmem, poprosiłbym o możliwość otrzymania jakiegoś filmowego gadżetu związanego z filmem, w którym bym występował lub jakiegoś znacznego filmowego rekwizytu, który byłby łatwy do skojarzenia z tymże filmem, przy czym wyraźnie zaznaczył bym w umowie, że przy wyborze wspomnianego gadżetu/rekwizytu moje zdanie było by brane pod uwagę, czy zgadzam się na takowy, żeby nie wcisnęli mi jakiegoś bubla czy idiotycznego upominku.
7:48 - Gdy raz już się to zobaczy, nigdy się tego już nie zapomni. I nie mam tu na myśli pozytywnego znaczenia tej wcześniejszej wypowiedzi.
13:38 zależy od samego filmu. Na przykład, gdyby to był horror, zażądałbym aby ekipa od czasu do czasu w wolnych chwilach inscenizowała ze mną rożne kultowe sceny ze znanych i lubianych przeze mnie horrorów i żeby to było zrealizowane profesjonalnie i rejestrowane na kamerę wideo. Byłoby mnóstwo zabawy i śmiechu ale i fajne doświadczenie.
TVFilmy to najlepsi aktorzy xd
10:31 Stringi to sztuka anie para. Para to 2 sztuki.
Taki tematyczny pokój, fajna rzecz, chociaż ja osobiście wolałabym Star Wars lub Grę o Tron. A i koniecznie spory zapas gorzkiej czekolady wedla z wiśniami (niebo w gębie) i mentosów strong mint.
Jeśli to byłby nowy film Star Wars to koniecznie możliwość zabrania (po zakończeniu zdjęć) swojego miecza świetlnego.
Woda Evian kosztuje około 50 centów za butelkę :)
Araez jest kaskaderem? Szacun :D
Kazałbym sobie importować czekolady studenckie z Czech i wedla z Polski razem ze słonymi paluszkami. Nie jestem zbyt wymagający.
wygoda w kroczu jest bardzo ważna
Ja bym poprosił o możliwość użytkowania kawałka lasu na wyłącznośći hamak
Cysterne piwa Komes Porter 🍺🍺
zbieranie truskawek z drabiny to jest to ;)
Moim żądaniem byłyby naleśniki z mięsem , jakuzzi i prywatna sala kinowa z konsolą do gier i netflixem oraz wielka micha laysów
Ja bym pewnie poprzestała na tym ostatnim - mam ze Strongami jak Sonic z chillidogami.
Aktorzy składają te zamówienia chyba dla jaj, bo mogą.
Wiem, że to nic takiego ale Maryla Rodowicz jak grała kiedyś u mnie w mieście to miała w rajderze swojski smalec. Niby nic ale trochę ekscentryczne
Ta ciekawostka z Tomem Cruisem zniszczyła mi dzieciństwo
Ja bym zażądał strun głosowych. Jedna struna za każdy dzień zdjęciowy. I bym mówił, że strun gitarowych nie przyjmuję. Ciekawe co bym dostał.
Will Smith poprosił nie o przyczepę a o kampera zbudowanego na Autobusie. Filmik z tym pojazdem można znaleźć na RUclips.
Truskawki zbierane z drabiny.....seems legit ;)
A te majtki to z jakiego filmu. 12:15
Ładne okulary
Namiotu Z Władcy Pierścieni i alexe z głosem GLADoS
Ktoś tu musi naprawdę lubić testy X)
Ciasto też będziesz chciał?
Dopóki by mi nie odbiło od sławy, wody piwniczanki białej, a potem kto wie xP
No jak to co, jakiegoś kompa z giereczkami
W tym przebraniu wygląda jak niewidomy kierowca autobusu :D
Ja bym dał długopis
Gdyby Arasz zrobił ten filmik, to na miejscu pierwszym znalazłby się Samuel L. Jackson i jego "George, mój pie*dolony miecz ma być fioletowy"
Akurat to jest mało szkodliwa zachcianka. To bardziej znak charakterystyczny, przysługa czy easter egg jak cytat z filmowej pulpfictonowej wersji Księgi Ezechiela mówionej przez SLJ na grobie Nicka Fury'ego Gdyby nie Samuel L. Jackson, Revan nie miałby tak ikonicznego koloru miecza.
Ta nutka z wstępu... Czy to nie jest z ulubionej gry ellesara? Anthem? ;)
Pfffff :p
Mass effect!!!
@@Etopirynka Scam Citizen
Np Leonardo miał wpis że nikt z ekipy zdjęciowej ze statystami włącznie nie może patrzeć mu w oczy. W sensie - jaki kolwiek zbędny kontakt wzrokowy z nim był zakazany. "Bo wybijało go to z roli" Nie jestem pewien tylko w 100% czy to był Di Caprio czy Jard Letho.
To jest akurat zrozumiałe.
Dzięki za stringi .... kurna...
Z takich notmalniejszych - zestaw LEGO co trzy dni zdjęciowe. Z mniej normalnych - nowego innego na każdy dzień nakrycia głowy. Z odjechanych, żeby Pani Czubówna czytała mi na dobranoc, no albo Pan Zamachowski
2:30 Dlatego pewnie dostał tak mało czasu antenowego :D
Zastanawiam się nad jednym - dlaczego my, jako świadomi odbiorcy tolerujemy odpały jak te Eddiego Murphiego? W dzisiejszych czasach, kiedy tak istotne jest dbanie o środowisko naturalne, tego typu nieuzasadnione niczym zachowanie powinno być srogo napiętnowane. Czy niewątpliwy talent aktorski tego pana daje mu przywilej bycia ponad tak przyziemnymi sprawami jak ekologia?
Spotkania z Janice Griffith xD
A wy o jaki namiot ⛺ byście poprosili?
To juz nie mogles puscic z 2 sec tego glosu na sam koniec
moje żadania to tematyczny namiot z life is strange i stranger things
Chciałbym tylko oznajmić że kliknąłem nie dlatego że ma miniaturce są stringi
wszystkie zestawy klocków LEGO
Zwłaszcza lego Minecraft.
ja zażyczył bym sobie 3 tony masła orzechowego
10:48 you sick fuck - zniszczyłeś mi każdy następny film z nim XD
Wymagania aktorów które mają jedynie polepszyć jakość realizowanego filmu uważam za uzasadnione. Ostatecznie aktor z "marką" ma prawo powydziwiać by tę markę utrzymać. Chociaż niektórzy chyba przesadzają i idą drogą gwiazdorzenia.
Nicolas Cage musiał by być w mojej lodówce bez tego to nawet na plan nie przychodzę
kto czekał na ''Babejage'' na początku była wstawka z nim z filmu Always Be My Maybe
wytłumaczy mi ktoś o co chodziło z tymi truskawkami i z drabiną?
Nagrajcie coś z chłopakami z tvgry
Zapytamy
Co to za gacie
12:15 ?
Kto był panią Michaliną?
Chcę żeby w mojej garderobie zawsze była butelka wody mineralnej i szczeniak ze złamaną łapą
O Nasz Pruszczański Celebryta!
Ktoś tu Abelarda Gizę cytuje 😛
;)
jesli te wymagania są dla was absurdalne to znaczy po prostu że nigdy nie byliście w garderobie filmowej....
Ja o prezesa na krzyżu bym prosił (z naciskiem że żądam) i namiot z wraku smoleńskiego... i o pomnik dla Pana Owsiaka na terenie pałacu prezydenckiego
Poproszę namiot z 12 kotami!
Z piosenkarzami jest podobnie...
13:37
Bezdomnego o którego mógłbym się potknąć. XD
xD
Ja bym zrobiła to samo co jeden z aktorów gliniarza i prokuratora. By pupil mógł wystąpić razem ze mną.
Steve MCqeen to aktor i kierowca wyścigowy
Jak Smith poprosiłbym o domek z jacuzzi powiedzialbym ze spi w budzie dla psa i codziennie co godzine ma dziekowac za role jak nie to wypad